W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011 cz.V - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-05, 15:23   #961
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

To się naspałam. Trzeba się zabrać za obiadek jakiś, mężulek wróci głodny, zjemy i na szkołę rodzenia trzeba będzie jechać...wcześniej jeszcze jadę z życzeniami do przyjaciółki, ma dziś urodziny.


Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
dziewczyny nie czytałam was bo jestem na biegu. wróciłam od lekarza ,który skierował mnie do szpitala z tym moim sercem
teraz mam mega dylemat bo nie wiem co robic. nie wiem co mi jest bo musze przejsc badania ,najlepiej w szpitalu bo lekarz stwierdzil tachykardie zatokowa. a jak przy okazji bym juz zechciala tam urodzic
w domku nic nie przygotowane ,torba nie spakowana ,balagan jak nie wiem ,bo nie dalam rady sprzatac ostatnio i tak wszystko sie pietrzy
a co z corcia ,jejku maz musialby znow brac wolne albo szukac kogos do opieki a jak wezmie wolne to nie bedzie kasy a ja nie mam pojecia ile mnie tam by trzymali .kurcze musze sie zorganizowac jakos.najlepiej to byloby mi po wekendzie sie polozyc ale nie wiem czy tak mozna skoro mam skierowanie z data dzisiejsza wrr
maz jeszcze nic nie wie ,nie chce go martwic wiec na razie nie dzwonie do niego do pracy
Kurczę, olej dom i porządki, tak, jak radzą dziewczyny - ogarnij tylko chałupkę i się nie przemęczaj. Trzymam kciuki, żebyście opiekę dla córeczki znaleźli...
Wiesz, wczoraj nie chciałam Ciebie martwić, ale później tak sobie dopasowałam to Twoje tętno i ciśnienie...moja babcia leczy się już b. długo na tachykardię właśnie i mi tak objawy Twoje pasować zaczęły. Nie martw się - na pewno dostaniesz na to leki, po których poczujesz się lepiej...najważniejsze, że wykryli Tobie chorobę, teraz już moze być tylko lepiej.

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
odebrałam wynik GBS- dodatni..
i jak sie nie załamac skoro wszystko mi wychodzi nie tak..
niby ginekolog mówił do mnie ze nie ma sie co martwic bo to co 5 kobieta ma teraz dodatni i ze dadza przed porodem antybiotyk i bedzie git..
Wiesz co, ja co prawda mam ujemny wynik, ale mój lekarz powiedział, jak pobierał próbkę, żeby się nie denerwować i nie czytać bzdur na necie o tym paciorkowcu...powiedział, że w razie wyniku dodatniego w szpitalu podadzą mi antybiotyk i tyle...jakoś nie przejmował się tym, także Twój lekarz ma rację - głowa do góry.


Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Kurde,mnie coś tak masakrycznie kłuje w podbrzuszu,mąż mnie straszy,że pewnie na porodówkę pojadę...co za dzień
Jelly, 3maj się Kochana!! Mam nadzieję, że Martusia wytrzyma i dziś spędzicie spokojną noc w domku, a nie w szpitalu - zaciskam kciuki za Ciebie i Małą!


Co za dzień - tyle z nas miało pecha...niech już się skończy czym prędzej. Co nie wejdę na forum, to czytam o Waszych smutkach - ech, oby jutro było lepiej.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:26   #962
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 151
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
Wiecie czego mądrego się dziś dowiedziałam :gwizdze:


Wsiadając do tramwaju były 2 miejsca wolne i znajome mówią żebym siadała - w końcu kręgosłup mnie boli. Klapnęłam sobie, 2 przystanki dalej dosiadła się kobieta około 60tki której ustąpiłam miejsca, zmierzyła mnie i szybko usiadła (chyba w strachu że mogę się rozmyślić ustąpienia). No i po chwili czuję popchnięcie lekkie...i z za pleców wysuwa mi się podnosząc moją rękę (która kurczowo się trzymała tej rury u góry - by nie upaść) kobieta w podobnym wieku do tamtej i tekst...że ona musi przejść do koleżanki.
Ok nie mam nic przeciwko temu, za chwilę odwraca się moja koleżanka słysząc mój głos za plecami i mówi "dlaczego wstałaś!!!!" na co ja że ustąpiłam miejsca, no to usłyszałam reprymendę - że męczę się i w ogóle a ustępuję innym.

No i obok rozlega się głos kobiety 60letniej
"I co z tego że jest w ciąży! My też kiedyś byłyśmy i afery nie robimy! Jest młoda a my starsze...to może sobie stać!"

ja oczywiście odwróciłam się od nich bo po co mam dyskutować? zeszłam z miejsca i tyle mojego w tym (nota bene okazało się że one jechały tylko 1 przystanek - na zakupy -że też energię będą miały by je robić? skoro stać nie mogą?);
ale znajoma pociągnęła że ja mam bóle w kręgosłupie a po 2 chory kręgosłup...do tego to początek 9 miesiąca!

a babeczka "no i taka dziewczyna to nawet tramwajem nie powinna jeździć tylko pieszo chodzić - tramwaje są dla starszych ludzi, a im więcej będziesz chodziła (na Ty?! - ale dalej milczałam, mam cierpliwość) to szybciej urodzisz... a ruchu trochę nikomu nie zaszkodziło jeszcze i stać też można, ja jakoś urodziłam chłopa 4500g i żyję jakoś, a i kobiety na wsi zapierdzielały bedac w ciazy i tez zyja!"

Miałam ich dosc...dobrze ze wysiadały -W duchu sobie pomyślałam "ale pewnie nikt nie gdakał im nad uchem, a po 2 jak tak mam ciagle chodzic to urodze...ale przed terminem z nerwow i przemeczenia"

Zastanawiam sie skad mam tyle wyciszenia w sobie ze nie potrafie wyciszyc innych...w****iajacych ludzi, ale moze i lepiej bo po co mam sie klocic z kims.

Mimo wszystko przykre są te kobiety które mają tyle energii by latać na zakupy, oblecieć pół miasta a wsiadając do tramwaju twierdzą że są schorowane i obolałe i wszystko im się należy - a ja że młoda, nie ważne że z brzuchem...to nie mam prawa być obolała i schorowana.


Także wniosek - chyba zacznę biegać za tramwajem ... a nie wsiadać do niego, zrobi mi to pewnie dobrze. A jak się pośliznę to dziecko bedzie odporniejsze moze ... bo patrzac na ich rady to powinnam chyba skakać na bungee i pojechaac na oboz przetrwania.


Ja wiem ze ciaza to nie choroba i wcale sie ze soba nie cackam... z miejsca siedzacego w tramwaju korzystalam 4 - 6x? (a jezdze codziennie nim w dni powszednie).
Spaceruje tez duzo, ba...czasem gdzies podbiegam kawalek drogi a nie powinnam. Nosze, piore....
ale nie przesadzajmy ze mam tramwajem nie jechac bo jakas babcia sobie cos ubzdurala... i wg niej powinnam na wsi zapieprzac przy ziemniakach (bo druga powiedziala ze kobiety na wsi to i przy wykopkach robily w ciazy)
No normalnie szok!!! - napewno bym odszczekala takiej babie...
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:29   #963
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Dzieki dziewczynki, troszke sie uspokoilam, w sumie na pewno pieniazkow dziecka nie wydam na siebie, a wrecz kupie znow jej cos, ale musze troszke podreperowac nasze oszczednosci bo nic z nich nie zostalo no a wiadomo ze w kazdej chwili moze cos wyskoczyc, nie wspomne o tym ze w maju mamy jak zwykle ubezpieczenie samochodu, mieszkania, zycia meza - kredyt wymaga wiec jak zwykle masakra Dobra nie nudze juz
lilijko duze duze duze buziaki Zeby Ci sie humorek poprawil!!! Mnie tez maz wnerwil, wpadla kolezanka ze swoja dzidzia a on dzwoni i pyta co robie, i wrzeszczy ze uczyc sie mialam, kurde na godzinke wpadly, nie dosc ze glupio mi przed kolezanka sie tlumaczyc, a poza tym wrrrr, jak mu potem napisalam ze nie podoba mi sie to jak mnie potraktowal, to uznal ze on nie krzyczal tylko mowil i zebysmy zostawili ten temat bo nie ma co go ciagnac....... faceci... musze sie zbierac, jade do gina, bede wieczorkiem! Buziaki
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:30   #964
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
To się naspałam. Trzeba się zabrać za obiadek jakiś, mężulek wróci głodny, zjemy i na szkołę rodzenia trzeba będzie jechać...wcześniej jeszcze jadę z życzeniami do przyjaciółki, ma dziś urodziny.




Kurczę, olej dom i porządki, tak, jak radzą dziewczyny - ogarnij tylko chałupkę i się nie przemęczaj. Trzymam kciuki, żebyście opiekę dla córeczki znaleźli...
Wiesz, wczoraj nie chciałam Ciebie martwić, ale później tak sobie dopasowałam to Twoje tętno i ciśnienie...moja babcia leczy się już b. długo na tachykardię właśnie i mi tak objawy Twoje pasować zaczęły. Nie martw się - na pewno dostaniesz na to leki, po których poczujesz się lepiej...najważniejsze, że wykryli Tobie chorobę, teraz już moze być tylko lepiej.



Wiesz co, ja co prawda mam ujemny wynik, ale mój lekarz powiedział, jak pobierał próbkę, żeby się nie denerwować i nie czytać bzdur na necie o tym paciorkowcu...powiedział, że w razie wyniku dodatniego w szpitalu podadzą mi antybiotyk i tyle...jakoś nie przejmował się tym, także Twój lekarz ma rację - głowa do góry.




Jelly, 3maj się Kochana!! Mam nadzieję, że Martusia wytrzyma i dziś spędzicie spokojną noc w domku, a nie w szpitalu - zaciskam kciuki za Ciebie i Małą!


Co za dzień - tyle z nas miało pecha...niech już się skończy czym prędzej. Co nie wejdę na forum, to czytam o Waszych smutkach - ech, oby jutro było lepiej.
No właśnie
Ale wiesz,ja się na razie nie przejmuję,przeciez byłam wczoraj u doktora,i ponoć wszystko dobrze..dopóki nie mam skurczów,to jest dobrze
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:30   #965
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 689
GG do LadySith
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad wałeczkami do łóżeczka, które kupiła JeSuis...tylko nad tymi tańszymi z allegro...
z ręczników można zwinąć

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
w przemyślu niestety nie moga mi podac tych imunoglobulin,
zwyłam sie jak głupia..
dzwoniłam do hematologa który prowadził mnie przez calą ciaże..
zachował sie jak s****y..n..
wyobrazcie sobie ze powiedział mi a własciwie wydarł sie przez telefon ze u mnie w przemyslu tez sa lakarze niech sie mna zajma bo ona ma tysiace pacjetów a nie tylko mnie! i sie rozłączył
a dzwoniłam zeby sie poradzic co do tych sterydów i to gdzie zawsze podkreślał zeby w razie czego do niego zadzwonic........

konował a nie lekarz wielki docent!!!

no i niestety jade po recepte na sterydy..
normalnie siedze i wyje przez konowała
biedna

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Ja w takim razie nie będę "wróżyła" kiedy mam przeczucie, że urodzisz, bo pewnie takie gdybanie wkurza Ciebie jeszcze bardziej. Mnie dobijają telefony koleżanek/rodzinki etc. pod tytułem "kiedy w końcu masz ten termin porodu?", "denerwujesz się?" itd...chyba w ostatnim tygodniu telefon wyłączę.
ja chyba już nie wyjdę na "miasto" do porodu, wczoraj z mamą idę na pocztę, zamiast 10 min zajęło nam to z poół godz - 4 jej kolezanki spotkane po drodze, a każda "to Ty jeszcze nie urodziłaś"

Kalinka i Sara - boskie

lilijka, biedna

a propos tych busów / tramwajów - w m jak mama jest napisane, że jeśli miejsce oznaczone naklejką 'dla ciężarnej' jest zajęte, to kierowca też ma obowiązek zwrócić uwagę temu kto zajął to siedzenie...
__________________


Edytowane przez LadySith
Czas edycji: 2011-01-05 o 15:44
LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:32   #966
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 341
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Dziewczyny, przytulam Was wszystkie zbiorowo i każdą z osobna!!!:cmo k:
ja też się dzisiaj kiepsko czuję, mam jakieś wahania nastrojów, brzuch mnie pobolewa jak na @, i mam jakieś takie... mrowienie w pochwie Mała też jakaś dzisiaj ruchliwa...

No i przyszedł laktator. Ja w to cycka nie wsadzę
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:37   #967
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
No i przyszedł laktator. Ja w to cycka nie wsadzę


do mnie dzisiaj przyszła pościel .........

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki, troszke sie uspokoilam, w sumie na pewno pieniazkow dziecka nie wydam na siebie, a wrecz kupie znow jej cos, ale musze troszke podreperowac nasze oszczednosci bo nic z nich nie zostalo no a wiadomo ze w kazdej chwili moze cos wyskoczyc, nie wspomne o tym ze w maju mamy jak zwykle ubezpieczenie samochodu, mieszkania, zycia meza - kredyt wymaga wiec jak zwykle masakra Dobra nie nudze juz
lilijko duze duze duze buziaki Zeby Ci sie humorek poprawil!!! Mnie tez maz wnerwil, wpadla kolezanka ze swoja dzidzia a on dzwoni i pyta co robie, i wrzeszczy ze uczyc sie mialam, kurde na godzinke wpadly, nie dosc ze glupio mi przed kolezanka sie tlumaczyc, a poza tym wrrrr, jak mu potem napisalam ze nie podoba mi sie to jak mnie potraktowal, to uznal ze on nie krzyczal tylko mowil i zebysmy zostawili ten temat bo nie ma co go ciagnac....... faceci... musze sie zbierac, jade do gina, bede wieczorkiem! Buziaki
to wpadaj do mnie na herbatkę
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:38   #968
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przytulam Was wszystkie zbiorowo i każdą z osobna!!!:cmo k:
ja też się dzisiaj kiepsko czuję, mam jakieś wahania nastrojów, brzuch mnie pobolewa jak na @, i mam jakieś takie... mrowienie w pochwie Mała też jakaś dzisiaj ruchliwa...

No i przyszedł laktator. Ja w to cycka nie wsadzę

Wiesz,dzisiaj jest jakiś kiepski dzień...
Mnie to kłucie się nasila,brzuszek boli jak na @,plecy też,pachwiny to samo,ale skurczy nie ma (i dzięki Bogu!).
Tyle,że i ja,i mąż tacy nerwowi się zrobiliśmy,bo jakbym dostała skurczy,to niestety,ale w szpitalu zostanę.
No,ale z drugiej strony-wczoraj lekarz powiedział,że mała może nawet do końca stycznia w brzuszku siedzieć,więc już sama nie wiem...

Z tym laktatorem dobre
Mnie też piersi urosły,zawsze nosiłam B,a teraz to już chyba E
Ale mam nadzieję,że po okresie karmienia wrócą do starego rozmiaru,bo mam tyle ładnych bluzek i żakietów przystosowanych do małego biustu...
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:39   #969
MARIKA.S
Zadomowienie
 
Avatar MARIKA.S
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 138
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

olbka nie cycka tylko brodawkę

Dziewczyny ja z pytaniem.....możecie mi doradzić co mogę dać mojemu lekarzowi w podziękowaniu za prowadzenie ciąży?
Głupio mi, że chodziłam do jego prywatnego gabinetu a nic nie płaciłam
Kompletnie nie mam pomysłu i doświadczenia w takich sprawach
Alkohol to taki oklepany jest.....
Macie jakiś pomysł?

------------------------------------------
W piątek idziemy z Sarą na szczepienie......na pewno WZW, a nad resztą się zastanawiam co i jak. Pogadam jeszcze w przychodni z pielęgniarką.
MARIKA.S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:40   #970
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Lilijko nie płacz głowa do góry...
A jeżeli chodzi o pieniądze, to moze pocieszy Cię to że nie jesteś sama. Nasza sytuacja zrobiła się totalnie beznadziejna na chwilę obecną (nie wiem kiedy się rozwiąże) i też przez ostatnie dwa dni miałam z tego powodu dołki i płakałam...

Moja mała się dziś bardzo mało rusza jak na nią... Rano mnie mały paskudek wystraszył, bo obudziłam się, leżałam sobie w łóżku i zdałam sobie sprawę że małej wcale nie czuję, mimo że się przekręcam, to nawet piętki nie wypchnie - jak nie ona! Potrącałam ją lekko ręką i dopiero po 5 minutach się przebudziła... ufff...! ale i tak jakoś nieruchliwa dziś. Tylko się raz na jakiś czas wypchnie pupką i tyle...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:45   #971
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość

Wiesz,dzisiaj jest jakiś kiepski dzień...
Mnie to kłucie się nasila,brzuszek boli jak na @,plecy też,pachwiny to samo,ale skurczy nie ma (i dzięki Bogu!).
Tyle,że i ja,i mąż tacy nerwowi się zrobiliśmy,bo jakbym dostała skurczy,to niestety,ale w szpitalu zostanę.
No,ale z drugiej strony-wczoraj lekarz powiedział,że mała może nawet do końca stycznia w brzuszku siedzieć,więc już sama nie wiem...

Z tym laktatorem dobre
Mnie też piersi urosły,zawsze nosiłam B,a teraz to już chyba E
Ale mam nadzieję,że po okresie karmienia wrócą do starego rozmiaru,bo mam tyle ładnych bluzek i żakietów przystosowanych do małego biustu...
Może dziś jest taki dzień, bo mnie też boli, jak na @ praktycznie cały dzień, do bólu pleców już się przyzwyczaiłam, ale pochwa też mnie ciągnie...także razem mamy to samo.


Mariko - faktycznie przyjęło się, że lekarz to jakiś dobry alkohol dostaje...no bo co dać facetowi (choć przecież nie każdy pije). Może jakieś czekoladki dobrej firmy typu Lindt...nie mam pojęcia, może dziewczyny jakiś pomysł mają, ja mam pustkę w głowie.

make_up_istko - mój też dziś ospały jakiś...też się denerwuję, normalnie szaleje, a dziś tylko przelewanko od czasu do czasu czuję...moze też odsypia nockę sobie .
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png

Edytowane przez cytrynka3002
Czas edycji: 2011-01-05 o 15:47
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:46   #972
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Lilijko nie płacz głowa do góry...
A jeżeli chodzi o pieniądze, to moze pocieszy Cię to że nie jesteś sama. Nasza sytuacja zrobiła się totalnie beznadziejna na chwilę obecną (nie wiem kiedy się rozwiąże) i też przez ostatnie dwa dni miałam z tego powodu dołki i płakałam...

Moja mała się dziś bardzo mało rusza jak na nią... Rano mnie mały paskudek wystraszył, bo obudziłam się, leżałam sobie w łóżku i zdałam sobie sprawę że małej wcale nie czuję, mimo że się przekręcam, to nawet piętki nie wypchnie - jak nie ona! Potrącałam ją lekko ręką i dopiero po 5 minutach się przebudziła... ufff...! ale i tak jakoś nieruchliwa dziś. Tylko się raz na jakiś czas wypchnie pupką i tyle...
Dziewczyny,nie martwcie się
Co do tej ruchliwości-moja też coś cicho...
To pewnie przez to zaćmienie słońca tyle smutków jest,i nawet dzieci się zbuntowały i siedzą cichutko
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:46   #973
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 151
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
dziewczyny nie czytałam was bo jestem na biegu. wróciłam od lekarza ,który skierował mnie do szpitala z tym moim sercem
teraz mam mega dylemat bo nie wiem co robic. nie wiem co mi jest bo musze przejsc badania ,najlepiej w szpitalu bo lekarz stwierdzil tachykardie zatokowa. a jak przy okazji bym juz zechciala tam urodzic
w domku nic nie przygotowane ,torba nie spakowana ,balagan jak nie wiem ,bo nie dalam rady sprzatac ostatnio i tak wszystko sie pietrzy
a co z corcia ,jejku maz musialby znow brac wolne albo szukac kogos do opieki a jak wezmie wolne to nie bedzie kasy a ja nie mam pojecia ile mnie tam by trzymali .kurcze musze sie zorganizowac jakos.najlepiej to byloby mi po wekendzie sie polozyc ale nie wiem czy tak mozna skoro mam skierowanie z data dzisiejsza wrr
maz jeszcze nic nie wie ,nie chce go martwic wiec na razie nie dzwonie do niego do pracy
Lepiej idz do tego szpitala dzisiaj-najwyzej pojdziesz na prozno...mi na skierowaniu do EKG lekarz tez napisal "tachykardia ciezarnych", ale ze nie kazal od razu zrobic tych badan-to je zrobilam zamiast w Pt, to w Pon. Ale mi akurat nic nie wykryli...
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:46   #974
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

ja w w ciązy tylko pełniejsze B, a teraz przy karmieniu tylko wzdęte;-) Rozmiar bez zmian;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:47   #975
Louboutinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 347
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Jeszcze co do babć w autobusie - jechałam kiedyś do miasta (już nie wiem po co, chyba na uczelnię). Oczywiście stałam (nie byłam jeszcze w ciąży), ale upał był niesamowity, a ja często wtedy mdleję. I czuję że zaczynam widzieć mroczki przed oczami, wszystko słyszę jak pod wodą. Myślę: "Zemdleję", a stoję w korku. No to podeszłam do najbliższych siedzeń. Siedziały 4 babki koło 50-65 lat (więc nie tak źle) i mówię: "Przepraszam czy mogę na którymś miejscu na sekundę uśiąść żeby odetchnąć? Słabo mi i czuję że zaraz zemdleję..." No i oczywiście wszystkie cztery popatrzyły się na mnie a następnie zaczęły podziwiać widoki za oknem...
Miałąm szczęście że w ostatniej chwili jakiś chłopak mnie złapał, posadził na poręczy (takiej na przegubie autobusu) i na następnym przystanku pomógł wysiąść...

jak piszecie o tych waszych przypadkach to az noz sie w kieszeni na tych staruchów otwiera.. naszczescie żadko jezdze autobusami ale wiem co się tam dzieje w ciazy jechalam 2 razy autobusem i nikt nawet nie pomyslal by mi ustapic popatrzyli na moj brzuch i od razu w okno..wiec znieczulica ale sie prosic nie bede..
ale podziwiam wam ze wy ustępujecie moherom miejsca.. w takim stanie.. bo to juz nie chodzi o bole kregoslupa itp ale jakby ostro zahamował autobus to przeciez mozna upasc, scisnac lub uderzyc brzuchem a to grozi dzidzi.. no way.. ja bym zadnej nie puściła jakby nawet stala i biadolila bo dla mnie dziecko jest najwazniejsze a nie marudzenie starej baby..

a poza tym nie mam litosci dla tych pseudo kalek co pozniej gonią po sklepach jakby mialy motorki w tylkach.. i pamietam z czasow liceum sytuacje kiedy "ustąpilam"
przewaznie nie musialam bo nie siadam w autobusach ze wzgledu ze czesto siedzienia są paskudnie brudne ze az sie ich brzydzę ale wtedy usiadlam bo akurat bylo miejsce a mi sie grypa zaczynala ze ledwo sie na nogach trzymalam..
na nastepnym przystanku wsiadla baba i z premedytacja mnie wypatrzyla bo tylko ja na nia zerknelam a reszta w okno..stanęła nade mną i sapie (ale tak udawanie)..wzdycha.. charczy.. juz chciala jej ustapic ze wzgledu ze myslalam ze mnie zaraz opluje albo co.. a tu na nastepnym przystanku weszla nastepna babina i stanela kolo niej.. a ta nagle do niej jazgot o mlodziezy o tym jaka niewychowana i w ogole a przy tym tyle machania lapami uskuteczniala ze ciagle mnie obijala łokciem.. ale ja dalej twardo siedze bo niby czemu ja mam ledwo stac skoro ona ma tyle energii na machanie lapami gadanie..a ja sie tak zle czulam..
i w pewnej chwili kierowca tak zahamowal że ta babka ekspresyjnie dalej biadolila i sie nie trzymala rurki to padla prosto na twarz..a ze byla zima i podloga brudna to jak sie podniosla to jak potwor z bagien.. wtedy jej "ustąpilam".. bo to byl juz moj przystanek
sorry ale czemu mam ustępowac jak sie zle czuje (czy tym bardziej jak sie jest w ciazy) itp komus kto ma tyle sily na wyzywanie innych
Louboutinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:49   #976
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Może dziś jest taki dzień, bo mnie też boli, jak na @ praktycznie cały dzień, do bólu pleców już się przyzwyczaiłam, ale pochwa też mnie ciągnie...także razem mamy to samo.


Mariko - faktycznie przyjęło się, że lekarz to jakiś dobry alkohol dostaje...no bo co dać facetowi (choć przecież nie każdy pije). Może jakieś czekoladki dobrej firmy typu Lindt...nie mam pojęcia, może dziewczyny jakiś pomysł mają, ja mam pustkę w głowie.

Kurde,a jeszcze wczoraj mdłości takie miałam,i mnie przeczyściło...
Dziś tez tylko głowa,no i reszta dolegliwości.
Ale skoro nie jestem sama
Niech się ten dzień już skończy...

Co do prezentu-mnie właśnie wpadło do głowy to samo-alkohol,czekoladki i serdeczne podziękowania

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ja w w ciązy tylko pełniejsze B, a teraz przy karmieniu tylko wzdęte;-) Rozmiar bez zmian;-)
Też tak chcę
A mam normalnie balony jak dojna krowa,no
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:49   #977
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
olbka nie cycka tylko brodawkę

Dziewczyny ja z pytaniem.....możecie mi doradzić co mogę dać mojemu lekarzowi w podziękowaniu za prowadzenie ciąży?
Głupio mi, że chodziłam do jego prywatnego gabinetu a nic nie płaciłam
Kompletnie nie mam pomysłu i doświadczenia w takich sprawach
Alkohol to taki oklepany jest.....
Macie jakiś pomysł?

------------------------------------------
W piątek idziemy z Sarą na szczepienie......na pewno WZW, a nad resztą się zastanawiam co i jak. Pogadam jeszcze w przychodni z pielęgniarką.
ooo mam ten sam problem. Prywatnie a za friko, bo to znajomy dziadka ze szpitala i absolutnie nie chciał nic.
Ja myślałam o koszu takim bardziej de lux, nie żadne merci, ale taka wyższa pólka, czekoladki np belgijskie, kawa kolumbijska nie z supermarketu, może jakieś jap. herbaty wino z apelacją, albo szampan, że champagne, nie wino musujące, np. Moet. Wszystko jeszcze dobrać kolorystycznie. Bo co pióro?? Bez sensu/
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:53   #978
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 341
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

ja do alkoholu i czekoladek dorzuciłabym jeszcze pięknie oprawione zdjęcie maleństwa z dedykacją
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:55   #979
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość

Z tym laktatorem dobre
Mnie też piersi urosły,zawsze nosiłam B,a teraz to już chyba E
Ale mam nadzieję,że po okresie karmienia wrócą do starego rozmiaru,bo mam tyle ładnych bluzek i żakietów przystosowanych do małego biustu...
oj...to ja też się pożalę..co zrobić z "cycem" wielkości 75H albo już 75J (tak, tak) ..???
Przeciez nie będę wciskać na siłę
w sumie- do tej pory na biust nie narzekałam, bo odpukać w niemalowane- jakoś się przeciwstawiał grawitacji, a w ciazy to juz w ogóle...taki się krągły, jędrny zrobił aż miło samej popatrzeć (mam nadzieję ze taki zostanie)
tylko, no własnie, co z laktatorem?
Moja mama to się ze mnie śmieje- ze nie wie skąd ja się urwałam, bo ona ma "cycusie jak u koteczki", nawet po 3 dzieci, po przytyciu, zawsze miała B...i do tego płaskie- takie same sutki.
A ja- od 12 roku zycia- wielgachne, sterczące C...potem coraz większe i wieksze...mam nadzieję ze one będą nie tylko wyglądać, ale też i mleko dawać

A dziś byłam u mojej prowadzącej...wszsytko ok, jak zawsze...a jak mówię jej że się troche kiepsko czuję, to ona się śmieje- w ciąży jesteś!
i tyle...taka z nią gadka, bo wyniki mam "książkowe" ...niestety waga mi znów poszła w górę- od ostatniej wizyty (czli miesiąc temu) przytyłam 1,5 kg - strasznie dużo fakt- mocno puchnę, mam infekcję więc na basen na razie nie chodzę, ale chyba muszę znów "się przeprosić" z orbitrekiem...bo jak tak dalej pójdzie to do porodu jeszcze z 5kg złapię masakra jakaś...
mały leży już głową w dół...strasznie mnie naciska na pęcherz...w ogóle ja całą ciąże mam strasznie nisko brzuch- niby dobrze, bo wygodnie się oddycha..ale teraz im jest większy, tym mi gorzej z chodzeniem- co wyjdę z domu to tylko o sikaniu myślę
no i rozpycha się okrutnie ostatnio...ale też cały czas tam na dole...na szczęście mocno mnie w żołądek nie kopie
no i niesamowite jest jak on się uspokaja przy kotach- biorę jedno moje bydle na kolana, zaczyna mruczeć ...i raptem LEO jest spokojniutki jak aniołek- gorzej jak mu to zostanie po porodzie i spać będzie chciał tylko z kotami dopiero byśmy mieli wesołą chatę
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:56   #980
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 903
GG do lilijka3
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Lilijko nie płacz głowa do góry...
A jeżeli chodzi o pieniądze, to moze pocieszy Cię to że nie jesteś sama. Nasza sytuacja zrobiła się totalnie beznadziejna na chwilę obecną (nie wiem kiedy się rozwiąże) i też przez ostatnie dwa dni miałam z tego powodu dołki i płakałam...

Moja mała się dziś bardzo mało rusza jak na nią... Rano mnie mały paskudek wystraszył, bo obudziłam się, leżałam sobie w łóżku i zdałam sobie sprawę że małej wcale nie czuję, mimo że się przekręcam, to nawet piętki nie wypchnie - jak nie ona! Potrącałam ją lekko ręką i dopiero po 5 minutach się przebudziła... ufff...! ale i tak jakoś nieruchliwa dziś. Tylko się raz na jakiś czas wypchnie pupką i tyle...
wiesz co, co do braku kasy to już ten temat przegryzłam....wiem, że nie jestem sama z takim problemem . Tylko w tym wszystkim denerwuje mnie postawa męża, bo jak on chce utrzymać finansowo dziecko?? Już nie mówiąc o mnie itd........

a co do ruchów przypomnij sobie, jak miesiąc temu pisałam, że moje dziecko nie rusza się od tygodnia....... wtedy też się strachu najadłam

Dzwonię do męża czekając z obiadem, kiedy wróci, a miał jechać tylko po węgiel i co............ siedzi u mamusi, bo zderzak opadł Kurczaki, żeby samochód był ważniejszy ode mnie i dziecka.....
Ale mam zły dzień, na dodatek rozbolał mnie brzuch, dziecko wpycha się pod żebra, a nogi to już nie wiem gdzie mam włożyć.............

Louboutinka końcówka historii mnie rozbawiła na całego
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:56   #981
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

MARIKA ja bym chyba zrobiła to co Muron - taki kosz ze "smakołykami" z wyższej półki

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2011-01-05 o 15:59
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:59   #982
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
ja do alkoholu i czekoladek dorzuciłabym jeszcze pięknie oprawione zdjęcie maleństwa z dedykacją
tylko co on z nim zrobi?z tym zdjęciem?
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 15:59   #983
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
ja do alkoholu i czekoladek dorzuciłabym jeszcze pięknie oprawione zdjęcie maleństwa z dedykacją
No popatrz,popatrz-widziałam w gabinecie mojego gina wiele zdjęc maluszków,nawet on miał zdjęcia z takimi niemowlętami,ale nie pomyślałam,że to od pacjentek
Sam ma dzieci juz dorosłe,wnuków się jeszcze nie dorobił,więc to na pewno od pacjentek,no

la'Mbria-ja nosiłam przed ciążą kragłe,jędrne B-niby piersi były małe,ale pasowały mi do figury
Teraz też są jędrne,ale wielkie-nie jestem przyzwyczajona do posiadania wielkich cycków

Co do stanu zdrowia-trzymaj się jakoś,byle do porodu
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:00   #984
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 604
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
MARIKA ja bym chyba zrobiła to co Muron - taki kosz ze "smakołykami" z wyższej półki
jakby się wiedziało co lubi można by tematyczny: winny, włoski, francuski, azjatycki... ja niestety nie wiem;-)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:02   #985
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
tylko co on z nim zrobi?z tym zdjęciem?

Powiesi w gabinecie,tak jak mój
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:02   #986
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 341
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
tylko co on z nim zrobi?z tym zdjęciem?
moja ginka ma dużo takich zdjęć w gabinecie. Na pamiątkę. Myślę, że to bardzo miłe...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:03   #987
Louboutinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 347
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Make_up_istka,ja tam nie umiem pływać
Ale cieszę się,że mała jest obrócona,i mam nadzieję,że jej się przed porodem nie odmieni...
Kurczę,ja miałam do fryzjera iść,bo wyglądam jak mop i ciągle w kucyku chodzę...
Co do paznokci-ja zawsze nosiłam bardzo długie,francuski manicure,ale teraz,ze względu na ciążę i zbliżające się narodziny powoli je skracam,żeby się przyzwyczaić do nowej długości...

ahhh isc do fryzjera..
ja sie juz tak zaniedbałam ze szok ale stwierdzialm ze wlosy zetnę po porodzie.. tak by cos zmienic na poprawe humoru jakbym miala miec jakas depresje poporodową... zapuscily mi sie juz do pasa wiec zetnę tak do łopatek lub ramion..juz sie nie moge doczekać

a paznokcie to mam jak u chłopki.. :-( obiecalam sobie isc na pedicure ale jakos nie doszlam tam jeszcze (ciezko mi sie z mojego domku wydostac bo sniegu po pachy i slisko a na mnie tylko letnie buty pasują-takie mam spuchnięte od zastoju wody ) i chyba nie zdaze przed porodem :-( ale moze mi sie samej jeszcze cos z tym zrobic .. oby.. tylko jak dostac sie do stóp jak ledwo je obcielam i to wbilam sobie jeszcze nozyczki palec przy tym..
Louboutinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:06   #988
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
MARIKA ja bym chyba zrobiła to co Muron - taki kosz ze "smakołykami" z wyższej półki
Mi właśnie o coś takiego chodziło...nie czekoladki z superaka jakiegoś, ale bardziej "wyszukane" - u nas w Piotrze i Pawle mają dobrej jakości słodycze - niemieckie i belgijskie właśnie. Można kupić gotowy kosz, np. z dodatkiem kawy czy wina. A można też samemu kupić kosz, folię w kwiaciarni nawet i samemu skomponować zawartość.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Louboutinka Pokaż wiadomość
ahhh isc do fryzjera..
ja sie juz tak zaniedbałam ze szok ale stwierdzialm ze wlosy zetnę po porodzie.. tak by cos zmienic na poprawe humoru jakbym miala miec jakas depresje poporodową... zapuscily mi sie juz do pasa wiec zetnę tak do łopatek lub ramion..juz sie nie moge doczekać

a paznokcie to mam jak u chłopki.. :-( obiecalam sobie isc na pedicure ale jakos nie doszlam tam jeszcze (ciezko mi sie z mojego domku wydostac bo sniegu po pachy i slisko a na mnie tylko letnie buty pasują-takie mam spuchnięte od zastoju wody ) i chyba nie zdaze przed porodem :-( ale moze mi sie samej jeszcze cos z tym zrobic .. oby.. tylko jak dostac sie do stóp jak ledwo je obcielam i to wbilam sobie jeszcze nozyczki palec przy tym..
Ja już wczoraj pisałam o fryzjerze - też nie mogę się doczekać. I chcę radykalne cięcie jakieś zrobić, potrzeba mi metamorfozy, ale to już po porodzie.


Dziewczyny mój Mały ma czuja - mąż kończy pracę o 16 i od 16 zaczął wierzgać.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:07   #989
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
la'Mbria-ja nosiłam przed ciążą kragłe,jędrne B-niby piersi były małe,ale pasowały mi do figury
Teraz też są jędrne,ale wielkie-nie jestem przyzwyczajona do posiadania wielkich cycków

Co do stanu zdrowia-trzymaj się jakoś,byle do porodu
hehe...ja tam sie z nich nawet cieszę- tzn. zawsze miałam duże, wiec jakoś się przyzwyczaiłam
ale teraz to jest masakra...czasem mam wrażenie że składam się z brzuuuuuuucha...i cycków no dobra- ostatnio też ze spuchniętych kostek i tyle.
Na czubku-tkwi maleńka główka ale cała ja to brzuch i piersi! taka ruska matrioszka
wiem, ze jeszcze nie czas, ale już bym chciała sie rozpakować...w sumie na zdrowie narzekać nie mogę(według badań), a według mojego samopoczucia- jeśli nie daję rady dobiec do autobusu który właśnie wjeżdza na przystanek- to jest kiepsko..zdecydowałam, że jednak przeproszę dziś moją zakurzoną maszynę eliptyczną i zaraz idę "połazić po górach"
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-05, 16:09   #990
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 827
Dot.: W Nowym Roku wielkie zmiany - zamiast brzuszków dzieci mamy! Styczeń-Luty 2011

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Mi właśnie o coś takiego chodziło...nie czekoladki z superaka jakiegoś, ale bardziej "wyszukane" - u nas w Piotrze i Pawle mają dobrej jakości słodycze - niemieckie i belgijskie właśnie. Można kupić gotowy kosz, np. z dodatkiem kawy czy wina. A można też samemu kupić kosz, folię w kwiaciarni nawet i samemu skomponować zawartość.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



Ja już wczoraj pisałam o fryzjerze - też nie mogę się doczekać. I chcę radykalne cięcie jakieś zrobić, potrzeba mi metamorfozy, ale to już po porodzie.


Dziewczyny mój Mały ma czuja - mąż kończy pracę o 16 i od 16 zaczął wierzgać.
Też gdzieś u nas widziałam takie kosze z winem i czekoladkami Lindta.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.