Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[moniczka2123]

hej jutro mam wizyte dopiero u lekarza miesiaczki nie mam od listopada 3 testy pozytywne i tak wlasnie sie zastanawiam czego sie jutro dowiem.bardzo sie denerwuje a co do wieku to ja 30 grudnia skonczylam 25 a moj maz w pazdzierniku 28 starzy jestesmy

[Martoolka87]

Witam po przerwie świąteczno- noworocznej
I nadrabiam jak szalona

[certina4]

Napisane przez bezaczek7

dziewczyny, ja to naprawdę mam wrażenie czasem, że jestem zacofana. patrzcie na to:
http://kubeczek-menstruacyjny.ladycu...truacyjny.aspx


wiedziałyście o czymś takim?..

a poprzednio to miałam takie wrażenie, jak koleżanka przysłała mi link do strony, gdzie można zamówić taki lejek do sikania na stojąco

kubeczkipierwsz y raz coś takiego widzę

witajcie,

wczoraj miałam taki młyn w pracy, że padłam i nie miałam sily do Was zajrzeć


Silvetta, Moniczka, Martoolka witajcie w Nowym Roku

wczoraj się dowiedziałam, że mój brat dzisiaj przyjeżdza więc zamiast się uczyć - sprzątam

taka ładna pogoda, a mi się nic nie chce


Black wszystkiego najlepszego

mi 18 grudnia stuknęło ćwierć wiecze

[Martoolka87]

Napisane przez acelinka

no dobra napisze dzisiaj rano ujrzałam wymarzone dwie kreseczki tż'ta zatkało jego pierwsze słowa to "no nie gadaj" a potem :chyba polubie święta" jesteśmy prze prze przeszczęśliwi!

Świetna wiadomość
Aż się wzruszyłam

Napisane przez magolina

Przed chwilą stoczyliśmy walkę o pilota, jak zwykle mało co się nie pokłóciliśmy więc dałam sobie spokój i odpaliłam kompa u nas to normalka bo tż nie lubi oglądać nic co lubię ja.

Oj u nas też często jest walka o pilota, bo TŻ to by tylko boks oglądał, albo jakieś thrillery/strzelaniny. Jedyne filmy jakie oglądamy razem to komedie
Chociaż ostatnio w ogóle mało tv oglądamy od czasu kiedy mamy konsolę. TŻ gra sobie na dużej konsoli w wyścigi samochodowe/piłkę nożną/strzelanki, a ja na przenośnej konsoli w simsy
Albo razem w buzz świat quizów - ostatnio to nasz hit na spotkaniach ze znajomymi

Napisane przez ultraradiola

ja tez bym chciała w domku posiedzieć mój tz ma wolne do 3.01 i jest mi bardzo przykro ze nie mogę z nim być

My się właśnie tak długo razem byczyliśmy - od wigilii do 3 stycznia i dlatego tu nie zaglądałam

Napisane przez bezaczek7

a ja to sobie lubię czasem(!) sama posiedzieć, jak TŻ w pracy.

Przynajmniej można nadrobić wizażowe zaległości

Napisane przez BlackAngel

Wybaczcie...
Zaczynam nowe życie (nowy rozdział..) od 01.01.2011.. oby los napisał dla mnie lepszy scenariusz niż ten w tym roku..
Przeprowadzam się do ciasnego ale własnego 'm', mam dłuższy kontrakt z firmą (tak agawoo z tą samą co Ci pisałam ).. spotykam się z takiem jednym panem X, co by zalizać rany po tym co mnie spotkało po byłbym tż'cie (szczegóły w bloku moim pod avikiem..)..
Chyba tyle

Super
Trzymam żeby wszystko nadal układało się po Twojej myśli

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

Witam po przerwie świąteczno- noworocznej
I nadrabiam jak szalona

Witaj !!!
Szczęśliwego Nowego Roku

I napisz co tam u Ciebie

[bezaczek7]

Black sto lat, wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń

moniczka no ja myślę, że nic nowego się nie dowiesz. znaczy jedynie tyle ile dzidzi ma wzrostu

ale fajnie. normalnie wątek poślubno-ciążowy się zrobił

a koleżanka szuka właśnie sukienki i mi przysyła co jakiś czas linki. aż mam ochotę na ślub jeszcze raz

ale tam wieje, brr

[Martoolka87]

Napisane przez gospella

a jakieś postanowienia w Nowym Roku?

Ja nie robię żadnych, bo i tak nie dotrzymam

Napisane przez acelinka

ah jeszcze zdąrzyłam złapac katar w czasie sylwestra i siedze cały dzień pod kocykiem i w szlafroku tak oto mijają mi 23 urodzinki

Spóźnione życzonka urodzinowe: wszystkiego najlepszego, dużo miłości i przede wszystkim, żeby dzidzia zdrowa była i dobrze się rozwijała

Napisane przez acelinka

nie wiem czy to Cię pocieszy ale u mnie tez się strasznie kurzy, no i na ciemnych meblach wszystko widać, rano sprzątam a pod wieczór znów jest kurz w szczególności w lato jak się okna otwiera no ale cóż chciałam to mam mebelki piękne ciemny brąz

My też mamy tymczasowo od rodziców ciemne meble i już wiem, że na nowe mieszkanie na pewno sobie takich nie kupię, bo co z tego, że super wyglądają jak wciąż trzeba je wycierać
Mamy stół i biurko w kolorze jabłoń/grusza i ten kolor chyba mi najbardziej odpowiada

Napisane przez ultraradiola

a mój TZ złapał jakiegoś strasznego wirusa od soboty wieczora strasznie go brzuch bolał i dzisiaj w nocy juz masakra pierwszy raz widziałam jak strasznie cierpi cala noc w ubikacji spędził boroczek mój kochany. Mam nadzieje ze mnie nie dorwie u nas bardzo dużo ludzi z otoczenia skarży się na te dolegliwości.

No u nas też ten wirus panuje niestety Teściowie i moja mama już go przeszli. Teściowa w Sylwestra chorowała

Napisane przez certina4

Pojechaliśmy w poniedziałek późnym wieczorem i we wtorek rano byliśmy na Węgrzech, ogarnęliśmy się troszkę i poszliśmy zwiedzić miasteczko i zobaczyć gdzie są baseny termalne. Potem spaliśmy 2h i na baseny, super były- wewnętrzne i z gorącą wodą na zewnątrz Drugiego dnia pojechaliśmy do Wiednia, zwiedziliśmy Prater, ratusz, operę, wypiliśmy pyszną kawkę po wiedeńsku i zjedliśmy najlepsze na świecie tiramisu i tort sahera Trzeciego dnia znowu podróż pod Wiedeń i zakupy całodniowe w outletach - kupiłam sobie 2 pary ślicznych skórzanych bucików na wieczór poszliśmy na baseny. W piątek rano ruszyliśmy w kierunku Wenecji, mi podczas drogi stanął żołądek i nasz Sylwester na placu Św. Marka stał pod wielkim zapytaniem. NIe pomagały żadne leki, w końcu kupiliśmy unicum i sporo wypiłam i poczułam się lepiej. Na placu Św. Marka było chyba z 60-70 tys ludzi. Nigdy nie byłam na takim wielkim Sylwestrze a fajerwerkicudowne. W Nowy Rok włóczyliśmy się po Wenecji i popłynęliśmy na Murano, w nocy wróciliśmy na Węgry, przespaliśmy się i ruszyliśmy w południe w stronę dom - zachaczając o sklepy z winem Piękny był ten tydzień, ale i bardzo wyczerpujący

Ale super wyjazd

Napisane przez magolina

Strasznie dziewczyny zafiksowałam na punkcie dzidziusia i to przez Was w dużej mierze już od września nastawiłam się że biorę 3 opakowania tabletek i odstawiam a dalej co ma być to będzie. No i te tabletki już się skończyły, właśnie @ ma się ku końcowi a ja co??? boje się jak cholera
Matko tyle myśli, obaw, kalkulowania - masakra!!! już chyba wolałabym zaliczyć wpadę

Nie martw się - mam tak samo. Niby chcę, ale jak sobie pomyślę o tym wstawaniu rano, śmierdzących kupach i że to już jest obowiązek do końca życia, to się trochę boję zrezygnować z obecnego stylu życia. Do tego obawa o pracę, itd... Przy wpadce bym się nad tym nie zastanawiała tylko bym się cieszyła
Ja po odstawieniu plastrów na pewno odczekam 3 miesiące, żeby nie mieć bliźniaków
A moj TŻ ma tak samo jak Twój - czyli obawia się o kasę, no i jeszcze chce żebyśmy najpierw zmienili mieszkanie i żeby się u mnie w pracy sytuacja wyjaśniła

Napisane przez acelinka

tak sobie siedzę i się zastanawiam co tam u dziewczyn słychać dana się dawno nie odzywała, no ale ona nie ma neta w domku teraz, martoolka nasza kochana, moniczka, a też pamiętam ze jeszcze w czerwcu/lipcu luskap była i tez gdzieś zniknęła

Jestem, jestem. Wolne dni postanowiliśmy przeznaczyć na nadrobienie zaległości rodzinnych i towarzyskich. Poodwiedzaliśmy wszystkie babcie i dziadka, jednych i drugich rodziców, spotkaliśmy się ze znajomymi.
Sylwestra przetańczyliśmy na naszej sali weselnej. Zabawa się udała. Nowy Rok cały przeleżakowaliśmy, bo TŻta kacyk męczył, a ja miałam dzień leniwca.
W pracy totalny chaos, bo mamy remont i znalezienie czegokolwiek zajmuje mi 10 razy więcej czasu niż zwykle. Dostałam umowę na rok, ale nadal na pół etatu. No i to by było na tyle

Napisane przez agulaaabar

Bylismy wczoraj na wizycie. bylo cudoooooownie oglądaliśmy z mężem maluszka, przeokropnie sie wiercil ja sie poplakalam, tż stał jak wryty i gapił sie w monitor cuuuuudna chwila
nasz maluszek ma już 3,5 cm - co najmniej koszykarz
Wszystko jest jak najbardziej w porządku

Po wizycie dostałam od męża wieeeeeelki bukiet fioletowych tulipanów z tekstem " w podziękowaniu że nosisz w brzuszku naszego misia"

No i się poryczałam

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

no to idę po ciemku, z latarką w ręce, otwieram, a tam tenże list i... słabo mi się zrobiło przez chwilę... prostownica do włosów, co zamówiłam przez allegro!!!

Napisane przez certina4

a co do wieku TŻtów to mój ma 29 i w przyszłym roku 30

Mój ma 27

Napisane przez aniolekKB

Dzięki za zainteresowanie U mnie siuper Po ślubie przeprowadziłam się do męża i tak sobie razem żyjemy Do pracy dojeżdżam samochodem, co jest dla mnie nowością, ale daję radę (odpukać). Póki co dzidzi nie planujemy. Bywają gorsze dni, ale ogólnie rzecz biorąc jest świetnie

Miło czytać, że u Was wszystko super Oby tak dalej

Napisane przez acelinka

a ja już kurcze 23, jejciu jak ten czas leci, nie wiem dlaczego ale zatrzymałam się na 21 i ciagle mi się wydaje, że tyle mam

Ja się zatrzymałam na etapie 18-stu

Napisane przez bezaczek7

dziewczyny, ja to naprawdę mam wrażenie czasem, że jestem zacofana. patrzcie na to:
http://kubeczek-menstruacyjny.ladycu...truacyjny.aspx

aha no i zdjęcie naszych skrzyneczek

Niezły ten kubeczek
A takie skrzynki to moi rodzice mają, a nie mieszkają na wsi, tylko na obrzeżach miasta

Napisane przez bezaczek7

właśnie usłyszałam od teściowej, że się nie zmieniłam od 11 roku życia po buzi
że wyglądam na 18, słyszałam. że na 16 też się zdarzyło. ale na 11!? to słyszę pierwszy raz

Ale Ci komplement walnęła

Napisane przez BlackAngel

A tak ogólnie stawiam Wam wizażowego winiaczka, bo jestem o rok starsza :P

STOOOOO LAT STOOOOO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!

Napisane przez agawoo

Szczęśliwego Nowego Roku

Dzięki Ja bym najchętniej ten Stary Rok zapętliła i puszczała wciąż od nowa

[metkaa]

czeeeeeesc

ale nudy dzisiaj, siedzimy z tz przed tv, no wstawilismy jeszcze lozeczko do naszej sypialni zobaczyc czy sie zmiesci ale niestety nie wchodzi tzn beda musialy byc otwarte drzwi a jak bedziemy chcieli zamknac to trzeba bedzie lozeczko przesuwac

[bezaczek7]

Martoolka w zasadzie my to też nie taka typowa wieś, ale właśnie obrzeża miasta. taka mieścinka mała z kilkoma stawami i sklepem

ile z was idzie jutro do pracy, ile ma wolne, a ile wzięło urlop?

[magolina]

Hej hej dzisiaj miałam pisać pracę ale zapowiedziała się na obiad moja siostra z siostrzeńcem i nic nie zrobiłam, a potem przyjechał do rodziców kolega na karty no i zabrało go pogotowie bo mial chłop stan przedzawałowy strachu się najedliśmy nieźle a pogotowie oczywiście sie nie spieszyło i mimo że od nas do szpitala jest jakieś 3 kilometry przyjechali po 20 minutach

Dzisiaj się dowiedziałam że tż podczytuje sobie wizaż podejrzewałam to od dłuższego czasu, skubaniec był ciekaw co o nim pisze

Black wszystkiego najlepszego, winko to mój ulubiony trunek także jak ja jestem musisz postawić dwa

Martoolka, moniczka, silvyetta, Remmi witajcie w Nowym Roku i wszystkiego najlepszego

Moniczka trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza, na pewno wszystko będzie dobrze. Daj koniecznie znać

bezaczek tylko się cieszyć kochana że 11 lat nie robi Ci żadnej różnicy


a tak swoją drogą to pamiętam jak miałam 15 czy 16 lat to tak bardzo chciałam wyglądać na starszą i akurat ja tak miałam a teraz z czasem to na odwrót - niestety ja wyglądam na swoje lata także zazdroszczę Wam dziewczyny że Wy nie

bezaczek ja niby wzięłam urlop ale nie wiem czy z niego korzystać bo za tydz muszę znów wziąć wolne ale pewnie znając mnie rano dojdę do wniosku że jednak zostaję w domu

[agawoo]

Napisane przez bezaczek7

Martoolka w zasadzie my to też nie taka typowa wieś, ale właśnie obrzeża miasta. taka mieścinka mała z kilkoma stawami i sklepem

ile z was idzie jutro do pracy, ile ma wolne, a ile wzięło urlop?

Bezaczku, ja idę do pracy Ale szefa nie będzie, więc prawie jak bym wolne miała Tyle, że trzeba rano wstać.

Napisane przez metkaa

czeeeeeesc

ale nudy dzisiaj, siedzimy z tz przed tv, no wstawilismy jeszcze lozeczko do naszej sypialni zobaczyc czy sie zmiesci ale niestety nie wchodzi tzn beda musialy byc otwarte drzwi a jak bedziemy chcieli zamknac to trzeba bedzie lozeczko przesuwac

Metkaa, macie albo malutką sypialnię, albo nieustawną jak mój pokój ... Ale co, zostawiacie łóżeczko tak jak jest?

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

ile z was idzie jutro do pracy, ile ma wolne, a ile wzięło urlop?

Ja idę do pracy, ale tylko na 2 godziny (tak mam grafik ułożony)

Napisane przez magolina

strachu się najedliśmy nieźle a pogotowie oczywiście sie nie spieszyło i mimo że od nas do szpitala jest jakieś 3 kilometry przyjechali po 20 minutach

Martoolka, moniczka, silvyetta, Remmi witajcie w Nowym Roku i wszystkiego najlepszego

Dzięki i wzajemnie
Ech... ta nasza polska służba zdrowia

Napisane przez agawoo

Bezaczku, ja idę do pracy Ale szefa nie będzie, więc prawie jak bym wolne miała Tyle, że trzeba rano wstać.

No z tym będzie problem Zwykle do pracy chodzę na 13, ale jutro mam na 8 i nie wiem jak wstanę Ostatnio mogłabym spać i spać. TŻ mam problem, żeby mnie dobudzić o 9 a czasem nawet o 10
Gdyby nie to, że stosuję plastry i właśnie mam @ to bym myślała, że w ciąży jestem, bo do tego mam apetyt na różne rzeczy i nawet zdarzyło mi się ostatnio płakać bez powodu. Chyba mi się coś rozregulowało
Albo się łączę z naszymi zafasolkowanymi wizażankami

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

No z tym będzie problem Zwykle do pracy chodzę na 13, ale jutro mam na 8 i nie wiem jak wstanę Ostatnio mogłabym spać i spać. TŻ mam problem, żeby mnie dobudzić o 9 a czasem nawet o 10
Gdyby nie to, że stosuję plastry i właśnie mam @ to bym myślała, że w ciąży jestem, bo do tego mam apetyt na różne rzeczy i nawet zdarzyło mi się ostatnio płakać bez powodu. Chyba mi się coś rozregulowało
Albo się łączę z naszymi zafasolkowanymi wizażankami

Martoolka, różne przypadki się już zdarzały, dziewczyny na tabletkach w ciążę zachodzą, to kto wie?

[gospella]

Napisane przez agawoo

Martoolka, różne przypadki się już zdarzały, dziewczyny na tabletkach w ciążę zachodzą, to kto wie?

właśnie miałam napisać, żebyś test MArtolka sobie zrobiła tak na wszelki

[Martoolka87]

Napisane przez agawoo

Martoolka, różne przypadki się już zdarzały, dziewczyny na tabletkach w ciążę zachodzą, to kto wie?

Napisane przez gospella

właśnie miałam napisać, żebyś test MArtolka sobie zrobiła tak na wszelki

Nie straszcie mnie
Mam w apteczce test, więc jak to potrwa dłużej to sobie zrobię, ale myślę, że to tylko takie rozstrojenie poświąteczno-stresowe

Właśnie sprawdzam prace semstralne moich uczniów i mam niezły ubaw, bo stawiam pałę za pałą No ale jak mi gamonie robią kopiuj wklej, albo ręcznie żywcem z neta przepisują, to nie mam innego wyjścia. Może gdyby byli grzeczniejsi na lekcjach to bym udała, że nie szukałam w necie i się nie domyślam, że to plagiat A tak to im piszę PLAGIAT! i dopisuję adres strony www Jak ktoś ręcznie przepisywał to dostaje 1+, a jak na kompie to gołe 1

[bezaczek7]

Napisane przez Martoolka87

Właśnie sprawdzam prace semstralne moich uczniów i mam niezły ubaw, bo stawiam pałę za pałą No ale jak mi gamonie robią kopiuj wklej, albo ręcznie żywcem z neta przepisują, to nie mam innego wyjścia. Może gdyby byli grzeczniejsi na lekcjach to bym udała, że nie szukałam w necie i się nie domyślam, że to plagiat A tak to im piszę PLAGIAT! i dopisuję adres strony www Jak ktoś ręcznie przepisywał to dostaje 1+, a jak na kompie to gołe 1

ty to jesteś

a może jednak zrób test?

ale wiesz co, to ja też się łączę z zafasolkowanymi. wczoraj czy przedwczoraj się poryczałam trochę bez powodu. aczkolwiek zachcianki to ja mam odkąd pamiętam...

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Hejak
Ooo Martoolka się odezawał, własnie sobie o Tobie myślałam, że tak to byłaś zawsze i wszędzie i jakoś teraz Cię mało...

Remii super, że wpadłaś kochana !

A ja jutro do pracy ...ale mi się nie chce bo dużo ludziów na urlopach,,,

[201701300931]

Ja też się urlopuję jutro Ale tylko dlatego, że chciałam do domu jechać, a mogę tylko jak są dłuższe weekendy

My stwierdziliśmy z mężulkiem, że o dzidzię będziemy się starać za jakieś dwa latka. Niestety swoje lata będziemy już mieć, no ale taka kolej rzeczy

[agawoo]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;24207377]Hejak
Ooo Martoolka się odezawał, własnie sobie o Tobie myślałam, że tak to byłaś zawsze i wszędzie i jakoś teraz Cię mało...

Remii super, że wpadłaś kochana !

A ja jutro do pracy ...ale mi się nie chce bo dużo ludziów na urlopach,,,[/QUOTE]

Guska, no u mnie a sama sytuacja. Większość będzie na urlopach, mało kto będzie w pracy Ale dzięki temu posiedzę sobie na wizażu

Napisane przez Martoolka87

Nie straszcie mnie
Mam w apteczce test, więc jak to potrwa dłużej to sobie zrobię, ale myślę, że to tylko takie rozstrojenie poświąteczno-stresowe

Właśnie sprawdzam prace semstralne moich uczniów i mam niezły ubaw, bo stawiam pałę za pałą No ale jak mi gamonie robią kopiuj wklej, albo ręcznie żywcem z neta przepisują, to nie mam innego wyjścia. Może gdyby byli grzeczniejsi na lekcjach to bym udała, że nie szukałam w necie i się nie domyślam, że to plagiat A tak to im piszę PLAGIAT! i dopisuję adres strony www Jak ktoś ręcznie przepisywał to dostaje 1+, a jak na kompie to gołe 1

Martoolka, nieźle A o czym te prace?

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

a może jednak zrób test?

Nie... to chyba urojona ciąża

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;24207377]Hejak
Ooo Martoolka się odezawał, własnie sobie o Tobie myślałam, że tak to byłaś zawsze i wszędzie i jakoś teraz Cię mało...
[/QUOTE]

Bo ja jestem malutka

Napisane przez agawoo

Martoolka, nieźle A o czym te prace?

Tematyka z zakresu psychologii społecznej, stres, atrakcyjność interpersonalna, konformizm, itp. itd. Ogólnie nudaaa...

[Remmi]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;24207377]Hejak
Ooo Martoolka się odezawał, własnie sobie o Tobie myślałam, że tak to byłaś zawsze i wszędzie i jakoś teraz Cię mało...

Remii super, że wpadłaś kochana !

A ja jutro do pracy ...ale mi się nie chce bo dużo ludziów na urlopach,,,[/QUOTE]

Cześć Guska

ja też jutro do pracy, a taaaak mi się nie chceee

Black Duuuużooo szczęścia Ci życzę

[gospella]

Remmi fajnie, że jesteś
ja też jutro do pracy...

[Martoolka87]

Napisane przez Remmi

Cześć Guska

ja też jutro do pracy, a taaaak mi się nie chceee

Black Duuuużooo szczęścia Ci życzę

Cześć
Jak miło, że jesteś

Akurat słucham sobie pink:
http://www.youtube.com/watch?v=FJfFZqTlWrQ&translated=1

[certina4]

a ja jutro mam zajęcia do wieczora a rano pierwsze zajęcia z angielskiego z moją ciocią

[caprica6]

Napisane przez agawoo

Martoolka, różne przypadki się już zdarzały, dziewczyny na tabletkach w ciążę zachodzą, to kto wie?

Prosze mnie nie straszyc!

Napisane przez Martoolka87

Nie martw się - mam tak samo. Niby chcę, ale jak sobie pomyślę o tym wstawaniu rano, śmierdzących kupach i że to już jest obowiązek do końca życia, to się trochę boję zrezygnować z obecnego stylu życia. Do tego obawa o pracę, itd... Przy wpadce bym się nad tym nie zastanawiała tylko bym się cieszyła
Ja po odstawieniu plastrów na pewno odczekam 3 miesiące, żeby nie mieć bliźniaków
A moj TŻ ma tak samo jak Twój - czyli obawia się o kasę, no i jeszcze chce żebyśmy najpierw zmienili mieszkanie i żeby się u mnie w pracy sytuacja wyjaśniła

Dawno Cie nie bylo
Kupy wcale tak nie smierdza Najgorsze sa nieprzespane noce i to ciagle zmeczenie, ale usmiech dziecka - bezcenny

Napisane przez moniczka2123

hej jutro mam wizyte dopiero u lekarza miesiaczki nie mam od listopada 3 testy pozytywne i tak wlasnie sie zastanawiam czego sie jutro dowiem.bardzo sie denerwuje a co do wieku to ja 30 grudnia skonczylam 25 a moj maz w pazdzierniku 28 starzy jestesmy

Napisane przez BlackAngel

Remmi, Ty na swój wiek też nie wyglądasz!
A tak ogólnie stawiam Wam wizażowego winiaczka, bo jestem o rok starsza :P

O sto lat!!!

[bezaczek7]

wam się nie chce do pracy, a ja to bym chciała
bo ja nie mam pracy i męczy mnie to strasznie głównie psychicznie, ale też i fizycznie, bo się rozregulowałam, wstaję o 10-11, siedzę do północy a zazwyczaj dłużej i nie umiem sobie sama powiedzieć żeby iść spać szybciej czy wstawać nastawiam już sobie budzik wcześniej, próbuję chodzić spać wcześniej, ale i tak śpię po 10 godzin albo i więcej do tego ten wiszący nade mną licencjat już rozważam zapisanie się do wizażowej grupy wsparcia w temacie postanowień noworocznych coby pisać choćby po kilka zdań, ale codziennie
może chociaż dziś pójdę do łóżka koło 23.

dobranocek

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

Tematyka z zakresu psychologii społecznej, stres, atrakcyjność interpersonalna, konformizm, itp. itd. Ogólnie nudaaa...

O widzisz, ambitna tematyka Dobrze, że zadali sobie trud, żeby chociaż w internecie pogrzebać

Napisane przez caprica6

Prosze mnie nie straszyc!

Ups Nie miałam takiego zamiaru

Napisane przez bezaczek7

wam się nie chce do pracy, a ja to bym chciała
bo ja nie mam pracy i męczy mnie to strasznie głównie psychicznie, ale też i fizycznie, bo się rozregulowałam, wstaję o 10-11, siedzę do północy a zazwyczaj dłużej i nie umiem sobie sama powiedzieć żeby iść spać szybciej czy wstawać nastawiam już sobie budzik wcześniej, próbuję chodzić spać wcześniej, ale i tak śpię po 10 godzin albo i więcej do tego ten wiszący nade mną licencjat już rozważam zapisanie się do wizażowej grupy wsparcia w temacie postanowień noworocznych coby pisać choćby po kilka zdań, ale codziennie
może chociaż dziś pójdę do łóżka koło 23.

dobranocek

Bezaczku, to marsz do łóżka
Pracę napiszesz, chociaż to pisanie strasznie się ciągnie A potem skupisz się na szukaniu pracy i będzie lepiej

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

wam się nie chce do pracy, a ja to bym chciała
bo ja nie mam pracy i męczy mnie to strasznie głównie psychicznie, ale też i fizycznie, bo się rozregulowałam, wstaję o 10-11, siedzę do północy a zazwyczaj dłużej i nie umiem sobie sama powiedzieć żeby iść spać szybciej czy wstawać nastawiam już sobie budzik wcześniej, próbuję chodzić spać wcześniej, ale i tak śpię po 10 godzin albo i więcej do tego ten wiszący nade mną licencjat już rozważam zapisanie się do wizażowej grupy wsparcia w temacie postanowień noworocznych coby pisać choćby po kilka zdań, ale codziennie

Dasz radę
Z pisaniem pracy to jest tak, że najtrudniej jest się zebrać do kupy i zacząć pisać. Jak już się zacznie to później jakoś leci. Tylko ja np. muszę mieć jakiś termin wyznaczony, bo inaczej nic nie robię. Jak pisałam magisterkę to sobie sama wyznaczyłam termin napisania danej części i ustawiłam sobie suwaczek, który mnie straszył na pulpicie i na wizażu i pomogło
A pracę znajdziesz, bo my będziemy trzymać , a nasze kciuki są niezawodne

Ale mi się dziś nie chciało wstać...

[magolina]

Hej hej a ja jednak w pracy wczoraj stwierdziłam że szkoda brać wolne bo muszę wziąć w następnym tyg bo jedziemy z tata na chemię, ale dzisiaj posiedzę tylko do 12 a jak na razie ludzi nie ma w ogóle także nadrobię sobie papierkową robotę

bezaczek Kochana jeżeli to Cię pocieszy to ja mam z pisaniem swojej pracy magisterskiej tak samo. I zobacz na licencjacie miałam tak samo - na ostatnią chwilę w stresie pisałam pracę i teraz mimo iż wiem co to znaczy to odwlekam magisterkę i nic nie piszę i też bym chciała codziennie chociaż trochę popisac i tak mi nie wychodzi

certi wytrwałości w szkole

Miłego dnia