Sexy kocice, Pmki zauroczone, przez Mężów zostały już ujarzmione. cz.18

[certina4]

Napisane przez moniczka2123

Hej moje kochane oto i jestem wrocilam z pracy niedawno a teraz relacja z wizyty u ginekologa:
KONIEC 9 A JUŻ ZACZĄŁ SIĘ 10 TYDZIEŃ MOJEJ CIĄŻY (HURA HURA) NASZE SŁODZIUSKIE MALEŃSTWO MA JUŻ CAŁE 3 CENTYMETRY SERDUSZKO BIJE ŚLICZNIE AŻ 174 UDERZEŃ NA MINUTE ŚLICZNIUSIE JEST PRZEWIDYWANY TERMIN PORODU 6 SIERPIEŃ 2011

życie jest piękne

super

Napisane przez dziewczyneczka89

gratulacje


A u nas siostra mojego Tz zawsze sobie zartuje jak u nas jest : ''no dobra musze juz isc zebyscie mieli czas na zrobienie dziecka " czy cos w tym stylu

dobre

mmmmmmm ja nie doradzę Ci bo nie jestem chrzestną matką jeszcze, ale mój TŻ kupowłam na Chrzciny złoty łańcuszek z medalikiem, ubranka i ja zrobiłam małej album na zdjęcia. W ogóle ja nie lubię dawać na prezenty pieniędzy, może i niektórzy tego oczekują, ale pieniądze daję wtedy gdy wiem, że na coś konkretnego są potrzebne, albo po prostu nie wiem już co kupić bo dziecko/dorosły wszystko już ma.




a co ja dzisiaj pierwsza jestem na wizazu?

wpadłam tylko na moment i lece na zajęcia, wieczorem postanowiliśmy zaprosić znajomych więc musze coś delikatnie przygotować, a jutro może już zobaczymy zdjecia z wyjazdu

miłego dnia dziewczynki

[acelinka]

Napisane przez metkaa

acelinka tez troche myslelismy nad tym turystycznym lozeczkiem ale w koncu zdecydowalismy sie na tradycyjne, a imie juz kiedys oglaszalam, bedzie szymon

śliczne

Napisane przez agulaaabar

T
Tak powiedzieliśmy mialy byc zdjęcia usg w ramkach i wogóle a w końcu mężuś załatwil sprawe przy rozdawaniu prezentów cytuje "No to my mamy jeszcze jeden prezent... mama bedzie babcią, babcia prababcią, Ty ciocią, Ty wujkiem, Ty ciocią a my rodzicami"
Miny zgromadzonych - bezcenne
A teściom przy łamaniu sie oplatkiem bo pojechalismy do nich po kolacji tata się bardzo ucieszył a tesciowa.... załapała dzisiaj!!! i przyjechala ze storczykiem pogratulować.... no myslalam że padne

świetnie to tż załatwił moja teściowa też w pierwszym momencie nie zaczaiła i co chodzi, ale po 10 sekundach już tak

Napisane przez Martoolka87

Już się Babcia na wydatki szykuje

mówi ze jak się mojemu bratu Matuś urodził to tez wózek kupiła no to i nam musi, żeby było po równo. Tyle ze my mamy na oku wózek od szefa tż'ta który już nam obiecał jak jeszcze nie mysleliśmy o starankach :P on ma dużo kasy więc wózek jest z dobrej firmy i wypasiony, a do tego niezniszczony i zadbany, a odda nam go za pare groszy

Napisane przez moniczka2123

Hej moje kochane oto i jestem wrocilam z pracy niedawno a teraz relacja z wizyty u ginekologa:
KONIEC 9 A JUŻ ZACZĄŁ SIĘ 10 TYDZIEŃ MOJEJ CIĄŻY (HURA HURA) NASZE SŁODZIUSKIE MALEŃSTWO MA JUŻ CAŁE 3 CENTYMETRY SERDUSZKO BIJE ŚLICZNIE AŻ 174 UDERZEŃ NA MINUTE ŚLICZNIUSIE JEST PRZEWIDYWANY TERMIN PORODU 6 SIERPIEŃ 2011

życie jest piękne

wspaniale
będziecie rodzić razem z agulą a ja miesią po Was

Napisane przez mmmmmm

A ja się właśnie zastanawiałam - co/ile dziecko dostaje u Was na chrzciny od chrzestnych? Idziemy w niedzielę i nie możemy się zdecydować jak to załatwić. Tzn. ja wiem, że to zalezy od zamożności itp. no ale tak "na oko"

tż swojej chrześniaczce dawał łańcuszek złoty z medalikiem ale wiem tez, że często dają po prostu kase a tutaj wiadomo, zalezy kogo na ile stać ja osobiście uważam, że od chrzesnych warto dostać coś, co będzie pamiątką na całe życie

certi, udanego wieczorku pochwalisz się jakimiś fotkami?

a ja muszę zmykać na miasto, do apteki i rossmana, trocha brzydka pogoda jest i mi się nie chce ale co zrobić

[magolina]

Napisane przez caprica6

Co do wypytwania kiedy dziecko to uwazam ze jest to tylko i wylacznie sprawa przyszlych rodzicow i nie powinno sie do tego wtracac, a co dopiero naciskac!

U nas na szczęście oprócz tego że przy życzeniach świątecznych życzyli nam szybkiego zafasolkowania to od tamtej pory cisza, nikt o nic nie pyta i to mnie cieszy

Napisane przez agulaaabar

Tak powiedzieliśmy mialy byc zdjęcia usg w ramkach i wogóle a w końcu mężuś załatwil sprawe przy rozdawaniu prezentów cytuje "No to my mamy jeszcze jeden prezent... mama bedzie babcią, babcia prababcią, Ty ciocią, Ty wujkiem, Ty ciocią a my rodzicami"
Miny zgromadzonych - bezcenne
A teściom przy łamaniu sie oplatkiem bo pojechalismy do nich po kolacji tata się bardzo ucieszył a tesciowa.... załapała dzisiaj!!! i przyjechala ze storczykiem pogratulować.... no myslalam że padne

Brawa dla tż fajnie to oznajmił, a teściowa odjechana

Napisane przez moniczka2123

Hej moje kochane oto i jestem wrocilam z pracy niedawno a teraz relacja z wizyty u ginekologa:
KONIEC 9 A JUŻ ZACZĄŁ SIĘ 10 TYDZIEŃ MOJEJ CIĄŻY (HURA HURA) NASZE SŁODZIUSKIE MALEŃSTWO MA JUŻ CAŁE 3 CENTYMETRY SERDUSZKO BIJE ŚLICZNIE AŻ 174 UDERZEŃ NA MINUTE ŚLICZNIUSIE JEST PRZEWIDYWANY TERMIN PORODU 6 SIERPIEŃ 2011

życie jest piękne

Moniczka gratuluję z całego serca

Napisane przez mmmmmm

A ja się właśnie zastanawiałam - co/ile dziecko dostaje u Was na chrzciny od chrzestnych? Idziemy w niedzielę i nie możemy się zdecydować jak to załatwić. Tzn. ja wiem, że to zalezy od zamożności itp. no ale tak "na oko"

Mój tż dwa lata temu jak był chrzestnym to dał pieniążki ale rodzice dziecka faktycznie źle wtedy stali finansowo i tż wiedział że pieniążki będą przeznaczone na właściwy cel, na coś konkretnego. Oprócz kasy jakąś książeczkę kupił na pamiątkę czy coś takiego.

Miłego dnia

[mmmmmm]

Dzień dobry

Napisane przez certina4

mmmmmmm ja nie doradzę Ci bo nie jestem chrzestną matką jeszcze, ale mój TŻ kupowłam na Chrzciny złoty łańcuszek z medalikiem, ubranka i ja zrobiłam małej album na zdjęcia. W ogóle ja nie lubię dawać na prezenty pieniędzy, może i niektórzy tego oczekują, ale pieniądze daję wtedy gdy wiem, że na coś konkretnego są potrzebne, albo po prostu nie wiem już co kupić bo dziecko/dorosły wszystko już ma.

My też mamy prezent (kolczyki i książkę) tylko to chyba trochę mało i myśleliśmy co/ile jeszcze...

Napisane przez acelinka

tż swojej chrześniaczce dawał łańcuszek złoty z medalikiem ale wiem tez, że często dają po prostu kase a tutaj wiadomo, zalezy kogo na ile stać ja osobiście uważam, że od chrzesnych warto dostać coś, co będzie pamiątką na całe życie

też tak uważam, dlatego kupiliśmy śliczne złote kolczyki

Napisane przez magolina

Mój tż dwa lata temu jak był chrzestnym to dał pieniążki ale rodzice dziecka faktycznie źle wtedy stali finansowo i tż wiedział że pieniążki będą przeznaczone na właściwy cel, na coś konkretnego. Oprócz kasy jakąś książeczkę kupił na pamiątkę czy coś takiego.

Dziękuję Właśnie my chyba coś dołożymy do prezentu tylko nie wiemy co/ile...

[agulaaabar]

Napisane przez moniczka2123

Hej moje kochane oto i jestem wrocilam z pracy niedawno a teraz relacja z wizyty u ginekologa:
KONIEC 9 A JUŻ ZACZĄŁ SIĘ 10 TYDZIEŃ MOJEJ CIĄŻY (HURA HURA) NASZE SŁODZIUSKIE MALEŃSTWO MA JUŻ CAŁE 3 CENTYMETRY SERDUSZKO BIJE ŚLICZNIE AŻ 174 UDERZEŃ NA MINUTE ŚLICZNIUSIE JEST PRZEWIDYWANY TERMIN PORODU 6 SIERPIEŃ 2011

życie jest piękne

Kochana najszczersze gratulacje!!!!
I widzę, że jesteśmy "podobnie" zaciążone nasz bąbel miał w poniedziałek 3,5cm..... na suwaczku mam termin porodu 3 sierpnia bo tak nam podala na pierwszej wizycie, ale wg ostatniego usg termin nam sie przesunął na 29 lipca zobaczymy co nam powie na nastepnej wizycie a jak samopoczucie?

Napisane przez mmmmmm

A ja się właśnie zastanawiałam - co/ile dziecko dostaje u Was na chrzciny od chrzestnych? Idziemy w niedzielę i nie możemy się zdecydować jak to załatwić. Tzn. ja wiem, że to zalezy od zamożności itp. no ale tak "na oko"

Każdemu mojemu chrzesniakowi dałam obraz anioła stróża, album gdzie zapisuje się np pierwsze kroki, pierwszy zą, pierwsza zjedzona zupka itd hmm lańcuszek zloty, i 100zł żeby coś mu kupili rodzice... chociaz nie jestem za dawaniej pieniędzy bo to bardziej rodzice skorzystają nić dziecko... no chyba że wiem że mają ciężką sytuacje i nawet na pieluchy czy coś brakuje...

No to nam ciężarnych przybywa i przesyłamy kolejne dzieciaczkowe fluidy, żeby nas przybywalo!!!

[acelinka]

mmmmmm, moim zdaniem kolczyki i ksiązka to wystarczający prezent, ale jeżeli Wam to nie obciąży budżetu to możecie dorzucić jakieś pieniązki do tego

agulaa, Wasz babelek to prawdziwy olbrzym Nasz ma własnie ok. 4 mm \

byłam na mieście i kupiłam sobie sweterek i wygodny staniczek i jestem zadowolona

[metkaa]

czesc i czołem,

Napisane przez certina4

a co ja dzisiaj pierwsza jestem na wizazu?

pracusie przepracowane i w sobote długo spia

moniczka2123 super,

mmmmmm ja tez mysle ze jakas niewielka sumke mozna jeszcze dolozyc,

Napisane przez agulaaabar

Tak powiedzieliśmy mialy byc zdjęcia usg w ramkach i wogóle a w końcu mężuś załatwil sprawe przy rozdawaniu prezentów cytuje "No to my mamy jeszcze jeden prezent... mama bedzie babcią, babcia prababcią, Ty ciocią, Ty wujkiem, Ty ciocią a my rodzicami"
Miny zgromadzonych - bezcenne
A teściom przy łamaniu sie oplatkiem bo pojechalismy do nich po kolacji tata się bardzo ucieszył a tesciowa.... załapała dzisiaj!!! i przyjechala ze storczykiem pogratulować.... no myslalam że padne

swietnie to zalatwiliscie,

Napisane przez acelinka

agulaa, Wasz babelek to prawdziwy olbrzym Nasz ma własnie ok. 4 mm \

a wlasnie ja jestem ciekawa ile moj szkrab wazy, chociaz najwazniejsze dla mnie to byleby nie mial duzej głowy rozumiecie

[acelinka]

metko, rozumiemy

[sjoanna]

Gratulacje wszystkim mamusiom!

Nie odpowiadam wam indywidualnie bo leniuszek poswiateczny dalej trzyma ale zdrowia zycze wszystkim i tym duzym i tym malutkim!

No a teraz moja relacja z powrotu z mezem do Wloch.

Powiem wam ze tak okropnej podrozy to dawno nie mialam, jak wczoraj.
Zaczelo sie od tego ze w nocy z czwartku na piatek przyszlo ocieplenie i spadl deszcz. Na wszystkim- na chodnikach, drogach, samochodach- zrobil sie straszny lod!
Na drogach gololedz okropna a my wyruszamy o 3 w nocy zeby spokojnie dotrzec na 6 na lot do Katowic.
Nie dalo sie nawet isc po chodniku, tak slisko - tylko po sniegu jako tako

Na drogach w Jedrzejowie taka slizgawica ze jechalismy z predkoscia 20 km/h!
Przed nami jechal kawalek bus z przyczepka - jechal to nie to slowo - slizgal sie. On w jedna strone a przyczepka w druga!

Dopiero na krajowej 78 - czyli drodze na Katowice - bylo jako tako. Dalo sie jechac.
Juz w samochodzie odkrylam ze zapomnialam mojej szminki i wlozylam polskie kozaczki. A nie troche lzejsze - wloskie ale to nic.

Jak dojechalismy okazalo sie ze do kontroli kolejka jakiej nigdy w zyciu nie widzialam.
Oczywiscie wlaczylam alarm moim stanikiem.
Ale to tradycyjnie w Katowicach - na Ciampino to sie nie zdaza.

Ale najgorsze bylo wchodzenie do samolotu - pierwszy raz Wizzar kontrolowal i ciezar i wymiary bagazu podrecznego - tragedia - duzo ludzi musialo zaplacic no i ja tez.
Moja torba ma wystajaca plastikowa raczke i przez nia jest o jakies 2 cm za duza. Nie dalo tlumaczenie ze to tylko ta wystajaca raczka - 272 zl karta doliczam do kosztow tej swiatecznej wyprawy!

Nie wiem czy nie taniej kosztowaloby mnie wynajecie samochodu i dojazd do Polski i z powrotem!!!

Rozumiem ze kryzys i ze musza wyrownac sobie straty za zamkniete lotniska przed swietami ale wnerwia mnie takie bezduszne podejscie do podroznych - wydoic do konca! Jak Ryanair! Nauczyli sie od nich!
A jak dolecielismy to na bagaz czekalismy ponad pol godziny!
Ale to juz wina Wlochow

A w domu czekala nas lodowka- bo okna otwarte. Moj tesc jak zwykle nas tak zalatwil. W mieszkaniu pewnie bylo nie cieplej niz 10 stopni - tyle co na zewnatrz.

Jak po obiedzie wlaczyl maz ogzewanie to dopiero wieczorem sie cieplo zrobilo
Chyba na zime bede odlatywac jak ptaki - ale w odwrotnym kierunku - na polnoc do Polski! Tylko moze zainwestuje we wlasny srodek transportu - jakis helikopter moze Tam nawet na dworze tak ubrana nie chodzilam

Przywiozlam troche czekolad, kielbase, piernika i pasztet mojej mamy. Juz jedlismy na sniadanie To pomaga mi poprawic nieco humor.

[acelinka]

sjoanko, to mieliscie podróż z przygodami dobrze, że dotarliście cali
u mnie dzis podobna sytuacja na chodnikach, aż wywinęłam piruet i spadłam na dupcie na chodniku :/

[Martoolka87]

Napisane przez gospella

dokładnie i my robimy w ten sposób, wiem ja i mój mąż, wiecie WY i moja przyjaciolka

czujemy się wyróżnione

Napisane przez moniczka2123

Hej moje kochane oto i jestem wrocilam z pracy niedawno a teraz relacja z wizyty u ginekologa:
KONIEC 9 A JUŻ ZACZĄŁ SIĘ 10 TYDZIEŃ MOJEJ CIĄŻY (HURA HURA) NASZE SŁODZIUSKIE MALEŃSTWO MA JUŻ CAŁE 3 CENTYMETRY SERDUSZKO BIJE ŚLICZNIE AŻ 174 UDERZEŃ NA MINUTE ŚLICZNIUSIE JEST PRZEWIDYWANY TERMIN PORODU 6 SIERPIEŃ 2011

Super Gratulacje
A może urodzi się 7. sierpnia w naszą rocznicę ślubu

Napisane przez agawoo

Co do informowania o staraniach, ja tez nie zamierzam nikogo informować, chyba, że mój szanowny małżonek wychlapie swojej mamusi Oby nie, nie będzie presji ....

No właśnie też się tego obawiam Chyba będę musiała go zakneblować

Napisane przez bezaczek7

ale naprawdę, jutro się zabiorę choćby za znalezienie badań i posortowanie. myślicie, że będę musiała je powtórzyć, bo były robione w zeszłym roku?

Myślę, że nie

Napisane przez mmmmmm

A ja się właśnie zastanawiałam - co/ile dziecko dostaje u Was na chrzciny od chrzestnych? Idziemy w niedzielę i nie możemy się zdecydować jak to załatwić. Tzn. ja wiem, że to zalezy od zamożności itp. no ale tak "na oko"

Niestety nie mam pojęcia, bo sama zostałam chrzestną 6 lat temu i na dodatek wtedy nie pracowałam i rodzice sponsorowali prezent, więc nie wiem jak to teraz wygląda

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez acelinka

ja osobiście uważam, że od chrzesnych warto dostać coś, co będzie pamiątką na całe życie

zgadzam się

Napisane przez mmmmmm

My też mamy prezent (kolczyki i książkę) tylko to chyba trochę mało i myśleliśmy co/ile jeszcze...

Może jakąś zabawkę

Napisane przez agulaaabar

Każdemu mojemu chrzesniakowi dałam obraz anioła stróża

Świetny pomysł

Napisane przez metkaa

a wlasnie ja jestem ciekawa ile moj szkrab wazy, chociaz najwazniejsze dla mnie to byleby nie mial duzej głowy rozumiecie

Napisane przez sjoanna

No a teraz moja relacja z powrotu z mezem do Wloch.

Niezła podróż

Napisane przez acelinka

u mnie dzis podobna sytuacja na chodnikach, aż wywinęłam piruet i spadłam na dupcie na chodniku :/

Oj Kochana musisz bardziej uważać na siebie. Najlepiej nie wychodź z domu jak jest tak ślisko

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

A tak w ogóle to dzień dobry

Nie nastawiłam sobie budzika i wstałam dziś o 12 A zasnęłam wczoraj około 23:30, więc spałam ponad 12 godzin
Muszę się zabrać za przygotowanie zajęć na jutro, ale będę do Was zaglądać

[agulaaabar]

Napisane przez acelinka

mmmmmm, moim zdaniem kolczyki i ksiązka to wystarczający prezent, ale jeżeli Wam to nie obciąży budżetu to możecie dorzucić jakieś pieniązki do tego

agulaa, Wasz babelek to prawdziwy olbrzym Nasz ma własnie ok. 4 mm \

byłam na mieście i kupiłam sobie sweterek i wygodny staniczek i jestem zadowolona

Teraz juz zacznie szybciutko rosnąć
Ja się muszę jutro do CH wybrać bo już nie mam w czym chodzić...spodnie mi zaczynają gnieść brzuch i mnie boli, wszystkie T-shirty mi podchodzą do góry, w staniki sie zaczynam nie meścić - to co będzie poźniej....i jakieś dłuższe sweterki muszę sobie pokupić.... nie wspominając o brakach w kosmetykach!

Napisane przez metkaa

a wlasnie ja jestem ciekawa ile moj szkrab wazy, chociaz najwazniejsze dla mnie to byleby nie mial duzej głowy rozumiecie

Jak tak przyjemnie wlazl to i "przyjemnie" wyjdzie

[mmmmmm]

Napisane przez agulaaabar

Każdemu mojemu chrzesniakowi dałam obraz anioła stróża, album gdzie zapisuje się np pierwsze kroki, pierwszy zą, pierwsza zjedzona zupka itd hmm lańcuszek zloty, i 100zł żeby coś mu kupili rodzice... chociaz nie jestem za dawaniej pieniędzy bo to bardziej rodzice skorzystają nić dziecko... no chyba że wiem że mają ciężką sytuacje i nawet na pieluchy czy coś brakuje...

Szukałam właśnie jakiegoś ładnego Anioła Stróża ale nie znalazłam...

Napisane przez acelinka

mmmmmm, moim zdaniem kolczyki i ksiązka to wystarczający prezent, ale jeżeli Wam to nie obciąży budżetu to możecie dorzucić jakieś pieniązki do tego

No trochę obciąża W końcu jeszcze się uczymy, wynajmujemy mieszkanie więc wiecie
Ale tak myślę, że na 2 chrzestnych to mało, mimo, że kolczyki dość drogie...

Napisane przez metkaa

mmmmmm ja tez mysle ze jakas niewielka sumke mozna jeszcze dolozyc,

a wlasnie ja jestem ciekawa ile moj szkrab wazy, chociaz najwazniejsze dla mnie to byleby nie mial duzej głowy rozumiecie

no i chyba coś dołożymy
chyba rozmumiemy

Napisane przez Martoolka87

Może jakąś zabawkę

z ubrankami i zabawkami jest ten problem, że ona ma starszą siostrzyczkę więc wszystko mają w dużych ilościach. W dodatku mieszkanie małe, nie chcemy im go jeszcze "zagracać" niepotrzebnymi rzeczami...


Martolka no to pospałaś Ja tez tak mam niestety... ale czuję się wtedy gorzej niz jak śpię mało...

[agulaaabar]

Napisane przez mmmmmm

Szukałam właśnie jakiegoś ładnego Anioła Stróża ale nie znalazłam...


No trochę obciąża W końcu jeszcze się uczymy, wynajmujemy mieszkanie więc wiecie
Ale tak myślę, że na 2 chrzestnych to mało, mimo, że kolczyki dość drogie...


no i chyba coś dołożymy
chyba rozmumiemy


z ubrankami i zabawkami jest ten problem, że ona ma starszą siostrzyczkę więc wszystko mają w dużych ilościach. W dodatku mieszkanie małe, nie chcemy im go jeszcze "zagracać" niepotrzebnymi rzeczami...


Martolka no to pospałaś Ja tez tak mam niestety... ale czuję się wtedy gorzej niz jak śpię mało...

http://allegro.pl/obraz-aniol-stroz-...386293530.html

cos takiego kupilam dla moich.

http://allegro.pl/aniol-stroz-z-imie...402245190.html

te tez sa ladne

[Martoolka87]

Napisane przez agulaaabar

Jak tak przyjemnie wlazl to i "przyjemnie" wyjdzie

Napisane przez mmmmmm

z ubrankami i zabawkami jest ten problem, że ona ma starszą siostrzyczkę więc wszystko mają w dużych ilościach. W dodatku mieszkanie małe, nie chcemy im go jeszcze "zagracać" niepotrzebnymi rzeczami...

Martolka no to pospałaś Ja tez tak mam niestety... ale czuję się wtedy gorzej niz jak śpię mało...

W takim razie zabawka to faktycznie niezbyt dobry pomysł Ale książeczka do wpisywania ważnych wydarzeń z pierwszego roku życia na pewno by była fajną pamiątką na przyszłość.

A ja właśnie dziś czuję się świetnie. Wreszcie się porządnie wyspałam

[magolina]

Agula chętnie ,,napromieniuje" się tymi dzieciaczkowymi fluidami od Ciebie

Martoolka nigdy w życiu tak długo nie spałam

sjoanna podróż z przygodami ale najważniejsze że szczęśliwie dojechaliście a co do opłat to faktycznie bezdusznie zdzierają z ludzi kasę

A ja się nudzę, mężus śpi bo wczoraj za bardzo porządzili a ja nie mam co robić i nic mi się nie chce

[metkaa]

sjoanna niezle ale dobrze ze juz w domku jestecie,

u nas tez slizgawica, tesciowa nawet dzwonila zebym z domu nie wychodzila, acelinka Ty lepiej tez uwazaj na siebie

agulaaabar wlazl ale tak jakby troche mniejszy, nie no strasznie sie boje tego porodu,

Martoolka87 no to niezle pospalas

[agulaaabar]

Napisane przez metkaa

sjoanna niezle ale dobrze ze juz w domku jestecie,

u nas tez slizgawica, tesciowa nawet dzwonila zebym z domu nie wychodzila, acelinka Ty lepiej tez uwazaj na siebie

agulaaabar wlazl ale tak jakby troche mniejszy, nie no strasznie sie boje tego porodu,

Martoolka87 no to niezle pospalas

Mysle, ze nie ma takiej, ktora się nie boi..... ale zniosłaś dzielnie 9 miesięcy, mdlości, wymiotów, bólów, omdleń, i cała wielką listę innych niedogodności..... więc te kilka godzin też przeżyjesz

Wiadomo strach przez nieznanym zawsze jest

[bezaczek7]

dobry.
ale leniwy...

u nas prawie nie ma śniegu. i mżawka

idę coś posprzątać, bo jutro kolęda

[agawoo]

Hej

Ja już po księdzu, byliśmy jeszcze szukać tego zlewu i baterii ... nie ma na czym oka zawiesić a nie stać mnie na baterię za 400 zł i do tego zlew za 300

Napisane przez sjoanna

No a teraz moja relacja z powrotu z mezem do Wloch.

O matko, ale podroż Dobrze, że już jesteście na miejscu

Napisane przez agulaaabar

Jak tak przyjemnie wlazl to i "przyjemnie" wyjdzie

Agula, padłam

Napisane przez acelinka

sjoanko, to mieliscie podróż z przygodami dobrze, że dotarliście cali
u mnie dzis podobna sytuacja na chodnikach, aż wywinęłam piruet i spadłam na dupcie na chodniku :/

Ojej, niedobrze. Musisz teraz na siebie uważać Zresztą wszystkie dziewczyny, które spodziewają się dzidziusiów powinny chodzić w asyście mężów w taką pogodę

A ja wczoraj wstałam rano, wyszłam z klatki, udało mi się nie wywinąć orła, ale nie mogłam wsiąść
do samochodu Stał na krawężniku, i jak chciałam otworzyć drzwi (są dość ciężkie), to wciągało mnie pod auto bo stałam na lodzie A jeszcze do tego miałam obie ręcę zajęte (torebka, i inne bagaże ) Masakra, w końcu wśliznęłam się do tego auta "na małysza"

I chciałam ostrzec TZta, żeby uważał jak będzie wychodził, ale jak zadzwoniłam to powiedział, że właśnie leży na chodniku

Źle sie dzisiaj czuję

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Metka, dasz radę Wszystkie dacie

mmmmmm, co do chrzcin, to ja zawsze kupowałam złote kolczyki i albo dokładałam do tego kaskę albo nie ( w zależności od sytuacji). Mój TZ ostatnio też był, i zrobił tak samo.

Ale Wy oboje jesteście chrzestnymi, tak??

[Martoolka87]

Napisane przez magolina

Martoolka nigdy w życiu tak długo nie spałam

Ja chyba też nie Aż do dziś

Napisane przez metkaa

agulaaabar wlazl ale tak jakby troche mniejszy, nie no strasznie sie boje tego porodu

Tak jak Agula napisała - chyba każda kobitka się tego boi... Ale Ty dasz radę, bo jesteś PMką 2010
Oglądałam ostatnio program o kobietach, które miały orgazm podczas porodu, więc może nawet będzie całkiem przyjemnie
A TŻ będzie rodził z Tobą?

Napisane przez agawoo

A ja wczoraj wstałam rano, wyszłam z klatki, udało mi się nie wywinąć orła, ale nie mogłam wsiąść
do samochodu Stał na krawężniku, i jak chciałam otworzyć drzwi (są dość ciężkie), to wciągało mnie pod auto bo stałam na lodzie A jeszcze do tego miałam obie ręcę zajęte (torebka, i inne bagaże ) Masakra, w końcu wśliznęłam się do tego auta "na małysza"

Wiem, że Tobie pewnie nie było do śmiechu, ale jak to sobie wyobraziłam to

Skończyłam przygotowania do jutrzejszych zajęć.
Zabieram się za robienie obiadu, bo TŻ zaraz wstanie po nocce

[certina4]

Napisane przez acelinka

będzie pamiątką na całe życie

certi, udanego wieczorku pochwalisz się jakimiś fotkami?

a ja muszę zmykać na miasto, do apteki i rossmana, trocha brzydka pogoda jest i mi się nie chce ale co zrobić

dziękuję, oczywiście, że coś pokażę, ale najwcześniej w poniedziałek, bo ostatecznie dopiero jutro weźmiemy zdjęcia od taty, a potem do teściowej jedziemy na obiad więc w poniedziałek po praktykach postaram się Wam pokazać troszkę zdjęć

[acelinka]

Napisane przez Martoolka87

Oj Kochana musisz bardziej uważać na siebie. Najlepiej nie wychodź z domu jak jest tak ślisko


Nie nastawiłam sobie budzika i wstałam dziś o 12 A zasnęłam wczoraj około 23:30, więc spałam ponad 12 godzin
Muszę się zabrać za przygotowanie zajęć na jutro, ale będę do Was zaglądać

fajnie by było gdybym sobie tak mogła nie wychodzić ale będe bardziej uważać, obiecuję

to sobie ładnie pospałaś my z tż'tem po obiadku zrobilismy sobie drzemke i teraz wstaliśmy ale tylko dlatego, ze tż budzik nastawił on pojechał do kumpla, bo biedaczek się z laską rozstał i oczywiście mój tż "pogotowie przeciw załamkowe" musi zrobić

mmmmmm, aha to Wy obaj jesteście chrzestnymi do jednego dzieciątka? Dziwnie jakoś taki wydatek zawsze troche jedzie po portfelu, no ale jak na chlebek i opłaty starcza to można wydać

magolinko, to masz jeszcze moje : kto chce jeszcze ciążowych fluidków to niech się zgłasza

agawoo, ale tż był w pracy ... gdybym wiedziała ze tak ślisko jest to bym nie wychodziła. Kurcze przez takie rzeczy czuję się jak chora a nie w ciąży, a podobno ciąża to nie choroba no ale uważać na siebie trzeba

agula, ja pewnie w jakieś sweterki sie będe mieścić bo lubie tuniczki, ale ze spodniami będzie kłopot za miesiąc. Planuję sobie kupić spodnie z pasem, ale na allegro bo są dużo tańsze niz w sklepach ciązowych. A stanik to jeden mam dobry i ciągle w nim tyram no od dzisiaj dwa

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

Wiem, że Tobie pewnie nie było do śmiechu, ale jak to sobie wyobraziłam to

No teraz się z tego śmieję, ale faktycznie nie było mi do śmiechu
Ale musiało to wyglądać przekomicznie, jakbym była pijana albo coś

Napisane przez acelinka

fajnie by było gdybym sobie tak mogła nie wychodzić ale będe bardziej uważać, obiecuję
[...]
magolinko, to masz jeszcze moje : kto chce jeszcze ciążowych fluidków to niech się zgłasza

agawoo, ale tż był w pracy ... gdybym wiedziała ze tak ślisko jest to bym nie wychodziła. Kurcze przez takie rzeczy czuję się jak chora a nie w ciąży, a podobno ciąża to nie choroba no ale uważać na siebie trzeba

agula, ja pewnie w jakieś sweterki sie będe mieścić bo lubie tuniczki, ale ze spodniami będzie kłopot za miesiąc. Planuję sobie kupić spodnie z pasem, ale na allegro bo są dużo tańsze niz w sklepach ciązowych. A stanik to jeden mam dobry i ciągle w nim tyram no od dzisiaj dwa

Acelinka, no nie wszędzie dasz radę brać ze sobą TZta, ale uważać musisz

A fluidków troszkę poproszę

[acelinka]

Napisane przez agawoo

No teraz się z tego śmieję, ale faktycznie nie było mi do śmiechu
Ale musiało to wyglądać przekomicznie, jakbym była pijana albo coś

Acelinka, no nie wszędzie dasz radę brać ze sobą TZta, ale uważać musisz

A fluidków troszkę poproszę

Ciekawe co było smieszniejsze Twoja ślizgawka czy moje wchodzenie przez bagażnik

będę uważać

proszę: :mag ia:

[magolina]

acelinko dziękuję i za Twoje fluidy, mam nadzieję że pomoże, choć dopiero od lutego będziemy się starać bo jak tż usłyszał że od razu po tabletkach jest większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej to aż zbladł i absolutnie nie ma teraz mowy o jakiś staraniach

Ciężaróweczki nasz wszystkie uważajcie na siebie

certi czekamy na zdjęcia z niecierpilwością

Martoolka orgazm podczas porodu?? mam mieszane uczucia ja oglądałam kiedyś program o kobietach które miały orgazm podczas karmienia dziecka piersią tzw orgazm sutkowy czy jakoś tak

[agawoo]

Napisane przez acelinka

Ciekawe co było smieszniejsze Twoja ślizgawka czy moje wchodzenie przez bagażnik

będę uważać

proszę: :mag ia:

Acelinka

A z tymi orgazmami podczas porodu czy karmienia to

[acelinka]

Napisane przez magolina

acelinko dziękuję i za Twoje fluidy, mam nadzieję że pomoże, choć dopiero od lutego będziemy się starać bo jak tż usłyszał że od razu po tabletkach jest większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej to aż zbladł i absolutnie nie ma teraz mowy o jakiś staraniach

Ciężaróweczki nasz wszystkie uważajcie na siebie

Martoolka orgazm podczas porodu?? mam mieszane uczucia ja oglądałam kiedyś program o kobietach które miały orgazm podczas karmienia dziecka piersią tzw orgazm sutkowy czy jakoś tak

dobrze że nie zemdlał
fluidki schowaj do szufladi przydadzą się w odpowiednim momencie

ale jaja z tymi orgazmami mój tż byłby zazdrosny

agawoo, proszę

[dziewczyneczka89]

tez widzialam ten program o orgazmie podczas porodu. Ale to sie rzadko zdaza, ale musi byc fajnie

[Martoolka87]

Napisane przez magolina

Martoolka orgazm podczas porodu?? mam mieszane uczucia ja oglądałam kiedyś program o kobietach które miały orgazm podczas karmienia dziecka piersią tzw orgazm sutkowy czy jakoś tak

Tu jest jakiś artykuł na ten temat:
http://kobiecyporadnik.pl/title,Poro...jtticaid=6b90e

Ja zaczynam co raz bardziej fiksować na punkcie ciąży. Jakiś czas temu pisałam Wam, że mój instynkt macierzyński się totalnie wyciszył, a teraz wciąż rośnie. A te Wasze dzidziusiowe opowieści jeszcze bardziej mnie nakręcają