Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg- cd. ZAPRASZAM!

[agnesuk]

Napisane przez moooniaaaa

Agnes, Ty kup porządną ciepłą czapę bo w PL piździ,że szok

jest cieplutka
no właśnie boję się trochę tego polskiego zimna

tutaj ciepło, więc ciężko się bedzie przestawić

[milusia1991]

Ja raczej wyszczuplaczy nie potrzebuję. Raczej uwypukleń konkretnie w biuście i może trochę tyłek. Fałdek nie mam ani brzucha więc satyny się nie boję. Ostatnio jestem w pełni zadowolona ze swojej figóry. Tylko biust bym powiekszyła i tyłek podniosła u MNIE W MIEŚCIE NIE MA ŻADNYCH SUKIENEK ŁADNYCH i w najbliższych miastak także. Więc pozostaje mi allegro. Chciałam TŻ wyciągnąc na zakupy do Wrocka ale się nie dało... a w Pozn. nic nie ma a jak jest to za kosmiczne $

[69love69]

Napisane przez Natix

Czyżby Słodownia?

jakbyś zgadła ;P

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez moooniaaaa

A
Ale zauważ,że do wódki zazwyczaj pije się sok,a sok jest kaloryczny i ma dużo cukru :P

ja popijam wodą mineralna z cytryna

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez _Ewelka___

witamy z powrotem
kocham slodownie tesknie

ja tak średnio, wole sq jednak z tych 2

[agnesuk]

Napisane przez milusia1991

Ja raczej wyszczuplaczy nie potrzebuję. Raczej uwypukleń konkretnie w biuście i może trochę tyłek. Fałdek nie mam ani brzucha więc satyny się nie boję. Ostatnio jestem w pełni zadowolona ze swojej figóry. Tylko biust bym powiekszyła i tyłek podniosła u MNIE W MIEŚCIE NIE MA ŻADNYCH SUKIENEK ŁADNYCH i w najbliższych miastak także. Więc pozostaje mi allegro. Chciałam TŻ wyciągnąc na zakupy do Wrocka ale się nie dało... a w Pozn. nic nie ma a jak jest to za kosmiczne $

no kochana, ja się nie dziwię,że chciałbyś trochę tyłka i piersi
chudzielcu Ty nasz kupuj tę sukienkę z allegro

[bita smietana]

Milusia, jak nie masz brzuszka to na Ciebie będzie super, bo na modelce z all widać brzuch nawet po fotoszopie, strach się bać Sukienka ogólnie fajna, nie w moim stylu, ale myślę, że będziesz super wyglądała Kupuj kupuj, a najlepiej przymierz ja najpierw u tej koleżanki


Agnes, masz cudną czapę


Zrobiłam sobie test temperamentu, potrzebowałam go do dzisiejszego zaliczenia (pierdoły straszne). Wyszło, że jestem cicha, ryczę gdzie popadnie, mam kompleks niższości wobec wszystkiego i wszystkich i wyglądam na głupszą niż jestem, love it

[winyl]

Napisane przez bita smietana

Milusia, jak nie masz brzuszka to na Ciebie będzie super, bo na modelce z all widać brzuch nawet po fotoszopie, strach się bać Sukienka ogólnie fajna, nie w moim stylu, ale myślę, że będziesz super wyglądała Kupuj kupuj, a najlepiej przymierz ja najpierw u tej koleżanki


Agnes, masz cudną czapę


Zrobiłam sobie test temperamentu, potrzebowałam go do dzisiejszego zaliczenia (pierdoły straszne). Wyszło, że jestem cicha, ryczę gdzie popadnie, mam kompleks niższości wobec wszystkiego i wszystkich i wyglądam na głupszą niż jestem, love it

Hahaha idealnie!

Muszę się Wam pochwalić: drugi dzień bez fast foodów i słodyczy, choć kusiło, oj kusiło!!
Właśnie zaraz będę musiała coś zjeść!

Ale nie obeszło się bez puszki pepsi :[.

Za to poćwiczyłam sobie godzinkę . A zaraz się może jeszcze zabiorę za hula hop lub jakieś 8-minutówki.

W ogóle jestem z siebie dumna: szukam dobrego fryzjera, wprowadzam w życie metodę CG, próbuję znaleźć idealne kosmetyki ii ... taka będzie ze mnie laska, że ho ho! :P

[bita smietana]

Napisane przez winyl

Hahaha idealnie!

Muszę się Wam pochwalić: drugi dzień bez fast foodów i słodyczy, choć kusiło, oj kusiło!!
Właśnie zaraz będę musiała coś zjeść!

Ale nie obeszło się bez puszki pepsi :[.

Za to poćwiczyłam sobie godzinkę . A zaraz się może jeszcze zabiorę za hula hop lub jakieś 8-minutówki.

W ogóle jestem z siebie dumna: szukam dobrego fryzjera, wprowadzam w życie metodę CG, próbuję znaleźć idealne kosmetyki ii ... taka będzie ze mnie laska, że ho ho! :P

Co to jest CG?

Ja mam drugi dzień bez podjadania, ale idzie tak średnio, bo przyjechałam do domu i mama przyniosła pyszne ciasto

[moooniaaaa]

Napisane przez bita smietana

Zrobiłam sobie test temperamentu, potrzebowałam go do dzisiejszego zaliczenia (pierdoły straszne). Wyszło, że jestem cicha, ryczę gdzie popadnie, mam kompleks niższości wobec wszystkiego i wszystkich i wyglądam na głupszą niż jestem, love it

O ja

Napisane przez winyl

W ogóle jestem z siebie dumna: szukam dobrego fryzjera, wprowadzam w życie metodę CG, próbuję znaleźć idealne kosmetyki ii ... taka będzie ze mnie laska, że ho ho! :P

Jakbyś miała jakieś pytania to wal bo my z Ewelką też CG

[69love69]

Napisane przez bita smietana

Co to jest CG?

Ja mam drugi dzień bez podjadania, ale idzie tak średnio, bo przyjechałam do domu i mama przyniosła pyszne ciasto

no wlasnie, ja tez nie wiem ;p



idę spać, dobranoc;d pracowity weekend na mnie czeka praca naukowa

[winyl]

Napisane przez moooniaaaa

O ja


Jakbyś miała jakieś pytania to wal bo my z Ewelką też CG

No to mi możecie powiedzieć - od czego zacząć? Kiedyś już myłam włosy odżywką, teraz w zasadzie niby też wielkiej krzywdy włosom nie robię, ale wciąż coś jest nie tak (od cięcia,a raczej jego braku, zaczynając).
Zawsze myłam Yungiem, więc teraz kupiłam Isanę . I na pewno będę się rozglądać za odżywką bs (mam joanny z apteczki babuni, ale nie powiem żeby to jakaś rewelacja była) i czymś do stylizacji .

A dla tych co nie wiedzą - to jest metoda mycia i pielęgnowania włosów kręconych chyba nawet rozwinięcie to Curly Girl czy jakoś tak .

[bita smietana]

Napisane przez winyl

No to mi możecie powiedzieć - od czego zacząć? Kiedyś już myłam włosy odżywką, teraz w zasadzie niby też wielkiej krzywdy włosom nie robię, ale wciąż coś jest nie tak (od cięcia,a raczej jego braku, zaczynając).
Zawsze myłam Yungiem, więc teraz kupiłam Isanę . I na pewno będę się rozglądać za odżywką bs (mam joanny z apteczki babuni, ale nie powiem żeby to jakaś rewelacja była) i czymś do stylizacji .

A dla tych co nie wiedzą - to jest metoda mycia i pielęgnowania włosów kręconych chyba nawet rozwinięcie to Curly Girl czy jakoś tak .

o, to mnie to nie dotyczy Znaczy juz nie dotyczy, bo mniej więcej do wakacji moje włosy kręciły się (delikatnie, ale miałam całkiem fajne fale), ale kiedy zaczęłam o nie bardziej dbać wyprostowały się... Jest to normalne?

Robię sobie listę nowych postanowień, bo potrzebuje się zmotywować czymkolwiek i nie chce mi się uczyć

[winyl]

No i gdzie ta lista postanowień?
Dziewczyny, a co dzisiaj wszamałyście? przyznawać się!

Ja:
-kromka ciemnego pieczywa ze słonecznikiem z wieśniakiem
-kurczak + surówka
-2 kanapki z warzywami
-warzywka gotowane na parze

Gdyby nie ta nieszczęsna pepsi to bylabym w 7 niebie!

[aante_e]

Moje wczorajsze jedzenie
- pasta rybna z 2 kromkami chleba orkiszowego
- zupa ogórkowa
- ryż z 2 małymi kotletami mielonymi i ogórkami kiszonymi
- i koło 23 Gingers, sałatka Gyros, kromka chleba orkiszowego

2 danie zjadłam za póżno, już o 18, i ta sałatka w nocy mnie dobiły, źle się dzisiaj czuję. Także dzisiaj dzień postny, przynajmnie do wieczora, bo idę z TŻ na urodziny kolegi. Ale obiecuję nie podjadać!

Dzisiaj będzie:
- 2 kromki chleba orkiszowego z twarożkiem i szczypiorkiem
- zupa ogórkowa
- wieśniak z truskawkami
- no i co tam wpadnie na urodzinach

[moooniaaaa]

Napisane przez winyl

No to mi możecie powiedzieć - od czego zacząć? Kiedyś już myłam włosy odżywką, teraz w zasadzie niby też wielkiej krzywdy włosom nie robię, ale wciąż coś jest nie tak (od cięcia,a raczej jego braku, zaczynając).
Zawsze myłam Yungiem, więc teraz kupiłam Isanę . I na pewno będę się rozglądać za odżywką bs (mam joanny z apteczki babuni, ale nie powiem żeby to jakaś rewelacja była) i czymś do stylizacji .

A dla tych co nie wiedzą - to jest metoda mycia i pielęgnowania włosów kręconych chyba nawet rozwinięcie to Curly Girl czy jakoś tak .

Więc ja bym zaczęła od ścięcia,potem od wywalenia wszystkich złych kosmetyków, następnie umycie włosów szamponem z sls, potem tak z 2 razy jakimś zwykłym babydream przykładowo. No a potem to już możesz szaleć z omo Ja odżywką nie myję, mam włosy prawie do pasa to bym się chyba wykończyła
Z odżywek b/s popatrz jeszcze joanna naturia (z wrzosem i mięta,cytryną i miodem itd.), niektóre odżywki d/s też nadają się do b/s. A do stylizacji ja mam żel aloesowy,ale on już został wycofany :P A jaki masz typ włosów?

Napisane przez bita smietana

o, to mnie to nie dotyczy Znaczy juz nie dotyczy, bo mniej więcej do wakacji moje włosy kręciły się (delikatnie, ale miałam całkiem fajne fale), ale kiedy zaczęłam o nie bardziej dbać wyprostowały się... Jest to normalne?

Zależy na czym ta pielęgnacja polega :P

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Ale zauważ,że do wódki zazwyczaj pije się sok,a sok jest kaloryczny i ma dużo cukru :P

Aaaa tam, już po imprezie Jezu, jakiego mam kaca mordercę. Aż spać nie mogłam


W ogóle pokłóciłam się z chłopakiem. Bo ja chcę z nim iść w Krk do jakiegoś klubu potańczyć, a on do mnie, że on raczej nie tańczy. Jak go pytałam w sylwestra o to samo, to powiedział, że ok, pójdziemy Nie wiem, jakaś przewrażliwiona jestem? Czepiam się? Bo już sama nie wiem. Przecież nikt mu nie każe tańczyć jak zawodowy tancerz, możemy się trochę powygłupiać, potańczyć wolne i tyle.

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Aaaa tam, już po imprezie Jezu, jakiego mam kaca mordercę. Aż spać nie mogłam


W ogóle pokłóciłam się z chłopakiem. Bo ja chcę z nim iść w Krk do jakiegoś klubu potańczyć, a on do mnie, że on raczej nie tańczy. Jak go pytałam w sylwestra o to samo, to powiedział, że ok, pójdziemy Nie wiem, jakaś przewrażliwiona jestem? Czepiam się? Bo już sama nie wiem. Przecież nikt mu nie każe tańczyć jak zawodowy tancerz, możemy się trochę powygłupiać, potańczyć wolne i tyle.

Mów co piłaś

Na sylwestra może był % to się chętniej zgodził :P Wstydzi się pewnie chłopak. A na jakichś weselach czy innych imprezach tańczy?

Mój nie tańczy jak mistrz parkietu (ja zresztą też nie:P),ale tak się zgraliśmy,że uwielbiam z nim tańczyć ja wiem co on lubi, on wie co ja, więc świetnie się dogadujemy podczas tańca. Ale na jakiś kurs kiedyś chciałabym z nim iść
Więc wyciągnij go, może się przekona

[bita smietana]

Napisane przez winyl

No i gdzie ta lista postanowień?
Dziewczyny, a co dzisiaj wszamałyście? przyznawać się!

Ja:
-kromka ciemnego pieczywa ze słonecznikiem z wieśniakiem
-kurczak + surówka
-2 kanapki z warzywami
-warzywka gotowane na parze

Gdyby nie ta nieszczęsna pepsi to bylabym w 7 niebie!

generalnie to: http://haeffect.blogspot.com/ spodobała mi się ta idea

Ładny jadłospis tylko mało na śniadanie!

U mnie wczoraj dośc grzesznie:

tost+jajecznica z 3 jajek
mały hot-dog, musialam zjeśc coś na szybko przed zaliczeniem
no i w domu pełna rozpusta, przywiozłam gorący pyszny chleb z piekarni i nie mogłam się oprzeć
trochę ciasta
serek wiejski na dobre, białkowe zwieńczenie dnia

Napisane przez moooniaaaa

(...)
Zależy na czym ta pielęgnacja polega :P

Nie używam już na codzień suszarki i prostownicy (czasem chcę zrobić bardziej zaawansowaną fryzurę), włosy myję co kilka dni, używam szamponu bez silikonów, odżywki- różnie, zależy co mi pod rękę wpadnie, nakładam maseczki i inne głupoty. I są proste

agniesikk, jak sam nie lubi to ciężko będzie go chyba namówić, żebyście poszli we dwójkę, ale może jak będą jeszcze jacyś jego znajomi i pójdziecie wspólnie to nie będzie chciał się wyłamywać?
Upij go

Mój też chyba jakoś nie przepadał za tańczenie, teraz mu już przeszło, ale z kolei mi się już nie chce i jakos nie wiem, nie idzie mi już

[agniesikk]

Napisane przez moooniaaaa

Mów co piłaś

Na sylwestra może był % to się chętniej zgodził :P Wstydzi się pewnie chłopak. A na jakichś weselach czy innych imprezach tańczy?

Mój nie tańczy jak mistrz parkietu (ja zresztą też nie:P),ale tak się zgraliśmy,że uwielbiam z nim tańczyć ja wiem co on lubi, on wie co ja, więc świetnie się dogadujemy podczas tańca. Ale na jakiś kurs kiedyś chciałabym z nim iść
Więc wyciągnij go, może się przekona

Wódkę piłam... Będę miała wstręt przez najbliższy czas, bo mi się zwróciło w trakcie imprezy Trochę mam moralniaka, bo przesadziłam z alkoholem, no ale trudno. Niedługo minie mi ten moralniak, nie będę się przejmować tak bardzo.

Właśnie w sylwestra był trzeźwy I powiedział, że pójdziemy, a teraz się wykręca. Może niepotrzebnie tak na niego naskoczyłam, no ale najpierw się zgadza, a teraz nie. Mówił mi, że nie umie tańczyć, no ale ja też nie umiem, mam dwie lewe nogi, ale lubię się pobawić trochę. Raz w życiu był na weselu u swojej siostry i nie tańczył pewnie, bo pilnował chrześnicy swojej (był i świadkiem i chrzestnym, więc spadł na niego przykry obowiązek:P). Ale z byłą na studniówkę to poszedł

Napisane przez bita smietana

agniesikk, jak sam nie lubi to ciężko będzie go chyba namówić, żebyście poszli we dwójkę, ale może jak będą jeszcze jacyś jego znajomi i pójdziecie wspólnie to nie będzie chciał się wyłamywać?
Upij go

Mój też chyba jakoś nie przepadał za tańczenie, teraz mu już przeszło, ale z kolei mi się już nie chce i jakos nie wiem, nie idzie mi już

Kurde, ale jak ja będę w Krk, to akurat mają przerwę międzysemestralną i jadą ludzie na jakiś obóz naukowy, więc dupa mi chyba wyjdzie z takiego wypadu z jego znajomymi. Haha, to jest myśl z tym upiciem

Nie no, nie powiem, trochę mi przykro, bo jednak jesteśmy młodzi i kurde zwyczajnie chciałabym sobie iść potańczyć gdzieś z moim chłopakiem. Jeszcze mi wczoraj napisał w SMSie jak się do niego przyczepiłam trochę wstawiona "Czy ja cię kiedyś perfidnie okłamałem? Nie dotrzymałem słowa? Jeśli tak, to mnie rzuć. Jak nie, to zajmij się imprezą, a nie pisaniem SMSów". No to zajęłam się imprezą

Dżizas, jak my się ostatnio kłócimy.

[_Ewelka___]

Napisane przez 69love69

ja tak średnio, wole sq jednak z tych 2

browar pub

Napisane przez winyl

Muszę się Wam pochwalić: drugi dzień bez fast foodów i słodyczy, choć kusiło, oj kusiło!!
Właśnie zaraz będę musiała coś zjeść!


W ogóle jestem z siebie dumna: szukam dobrego fryzjera, wprowadzam w życie metodę CG, próbuję znaleźć idealne kosmetyki ii ... taka będzie ze mnie laska, że ho ho! :P

brawo! ja tez dzis juz 3 dzien bez slodyczy i grzeszkow!

a CG, eh tego sie nie da strescic, ale widze ze wiekszosc wiesz ja myje wlosy Isana, odywka bs to joanna, masek i odzywek jest spory wybor, polecam apteczne waxy i seboradin. Nie moge sie doczekac jak podetne wlosy bo cos mi zmizernialy

Napisane przez agniesikk

W ogóle pokłóciłam się z chłopakiem. Bo ja chcę z nim iść w Krk do jakiegoś klubu potańczyć, a on do mnie, że on raczej nie tańczy. Jak go pytałam w sylwestra o to samo, to powiedział, że ok, pójdziemy Nie wiem, jakaś przewrażliwiona jestem? Czepiam się? Bo już sama nie wiem. Przecież nikt mu nie każe tańczyć jak zawodowy tancerz, możemy się trochę powygłupiać, potańczyć wolne i tyle.

nie Ty jestes przewrazliwiona ale on.
Ja przez takie zakazy rozstalam sie z chlopakiem. Mlodzi bylismy, on chcial mnie ciagle miec przy sobie. nadal jest zazdrosny ale radzi sobie z tym, a ja jakbym miala ochote potanczyc to bym poszla!

nie kloc sie z Nim, powiedz o co Ci chodzi, ze chcesz sie pobawic z Nim, jesli on nie chce idź z kolezankami, niech sie buczy jak ma ochote. Nie rezygnuj z przyjemnosci bo jemu sie nie chce

brzydkiego sfochowanego smsa Ci napisal
a moze po prostu nie mial ochoty nigdzie wyjsc? mialam tak w mikołajki. Focha mialam sama do siebie, ominela mnie niezla impreza i potem zalowala. Przejdzie mu

Napisane przez moooniaaaa

Mój nie tańczy jak mistrz parkietu (ja zresztą też nie:P),ale tak się zgraliśmy,że uwielbiam z nim tańczyć ja wiem co on lubi, on wie co ja, więc świetnie się dogadujemy podczas tańca. Ale na jakiś kurs kiedyś chciałabym z nim iść
Więc wyciągnij go, może się przekona

ja z moim tez mam jakis swoj taniec Ja ogolnie daje rade, uwielbiam tanczyc ale w parze niezbyt mi wychodzi, w sumie nikt nie narzekal jeszcze ale z wujkami itp nie potrafie za to moj TZ, wywija ale nie jakos zawodowo, ma fajne ruchy i wszystkie laski uwielbiaja z Nim tanczyc


Ja dzisiaj na wadze 52,9. Schudlam cale 3 kg. Nie wierze Bylam pewna ze cos poszlo w gore a tu w dol. Jestem milo zaskoczona. Takiej wagi nie mialam chyba od 2 lat. mimo to, wychodowalam sobie niezle sadlo na brzuchu i tylek bo przy takiej wadze, malo co zlecialo

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez bita smietana

agniesikk, jak sam nie lubi to ciężko będzie go chyba namówić, żebyście poszli we dwójkę, ale może jak będą jeszcze jacyś jego znajomi i pójdziecie wspólnie to nie będzie chciał się wyłamywać?
Upij go

upij bez kitu, to dziala na kazdego, kazdemu clubbing sie wlacza!

[winyl]

Napisane przez moooniaaaa

Więc ja bym zaczęła od ścięcia,potem od wywalenia wszystkich złych kosmetyków, następnie umycie włosów szamponem z sls, potem tak z 2 razy jakimś zwykłym babydream przykładowo. No a potem to już możesz szaleć z omo Ja odżywką nie myję, mam włosy prawie do pasa to bym się chyba wykończyła
Z odżywek b/s popatrz jeszcze joanna naturia (z wrzosem i mięta,cytryną i miodem itd.), niektóre odżywki d/s też nadają się do b/s. A do stylizacji ja mam żel aloesowy,ale on już został wycofany :P A jaki masz typ włosów?


Zależy na czym ta pielęgnacja polega :P

No to Cię zaskoczę, bo ja też mam takie długie :P.
Typ 3A.
Żel aloesowy palomy był genialny . Teraz kupiłam jakiejś innej firmy i kompletnie się nie sprawdza :|.

Aha i nie mogę stosować babydream ani ziołowych, bo koszmarnie mi plączą włosy.

[agniesikk]

Napisane przez _Ewelka___

nie Ty jestes przewrazliwiona ale on.
Ja przez takie zakazy rozstalam sie z chlopakiem. Mlodzi bylismy, on chcial mnie ciagle miec przy sobie. nadal jest zazdrosny ale radzi sobie z tym, a ja jakbym miala ochote potanczyc to bym poszla!

nie kloc sie z Nim, powiedz o co Ci chodzi, ze chcesz sie pobawic z Nim, jesli on nie chce idź z kolezankami, niech sie buczy jak ma ochote. Nie rezygnuj z przyjemnosci bo jemu sie nie chce

brzydkiego sfochowanego smsa Ci napisal
a moze po prostu nie mial ochoty nigdzie wyjsc? mialam tak w mikołajki. Focha mialam sama do siebie, ominela mnie niezla impreza i potem zalowala. Przejdzie mu


ja z moim tez mam jakis swoj taniec Ja ogolnie daje rade, uwielbiam tanczyc ale w parze niezbyt mi wychodzi, w sumie nikt nie narzekal jeszcze ale z wujkami itp nie potrafie za to moj TZ, wywija ale nie jakos zawodowo, ma fajne ruchy i wszystkie laski uwielbiaja z Nim tanczyc

Zadzwoniłam do niego dzisiaj i go przeprosiłam za ten wczorajszy naskok. Powiedział mi, że nie chciał wczoraj o tym rozmawiać, bo już byłam wcięta i że nic dobrego z tego nie wyjdzie. No i powiedział, że pójdziemy potańczyć. NO!

Ej wiecie co, wczoraj na imprezie jakiś koleś proponował mi seks w toalecie. Ludzie to jednak mają posrane w głowach

BOŻE, JAK CI ZAZDROSZCZĘ SPADKU WAGI! Moje gratulacje

Ja dzisiaj walę dietę, bo jakoś po imprezie nie mam ochoty np. na serek wiejski. Kanapki z wędliną i ketchupem królują dzisiaj u mnie. I sok pomarańczowy. Ale jak się tak ważyłam, to myślałam, że przytyłam ponad kg, ale woda mi po okresie schodzi i ważę troszkę mniej jednak. Ufff. Ale od jutra znowu dieta. Wczoraj kolega do mnie na mój wywód o tym, jak alkohol zaszkodzi mojej diecie "Popier*oliło cię z tym odchudzaniem" Nie ma to jak szczera opinia kolegi z dzieciństwa

[winyl]

Dziewczyny, co tu dzisiaj taka cisza?

Wstałam dzisiaj strasznie późno, więc nawet nie jadłam śniadania, tylko zaczęłam od zupy :P. Więc:
- zupa pomidorowa
- kurczak z bananem
- sałatka
- 4 fererro rocher (nie mogłam się oprzeć, ale zaraz je spalę! :P)
- kanapka z ciemnego pieczywa z szynką

I przed chwilą skończyłam, mam nadzieję, że dzisiaj już więcej nie zjem .

A co z Wami?

[agniesikk]

Ja tam sobie dzisiaj nie szkoduję Ale od jutra postanawiam poprawę Dzisiaj na kacu nie mam ochoty na zdrowe jedzenie.

[winyl]

Napisane przez agniesikk

Ja tam sobie dzisiaj nie szkoduję Ale od jutra postanawiam poprawę Dzisiaj na kacu nie mam ochoty na zdrowe jedzenie.

Ja już trochę mam dość tego mojego odkładania diety, więc teraz nawet z małymi grzeszkami, ale staram się jakoś trzymać .

[agniesikk]

Napisane przez winyl

Ja już trochę mam dość tego mojego odkładania diety, więc teraz nawet z małymi grzeszkami, ale staram się jakoś trzymać .

Uwierz, ja też mam dość Ciągle się łudzę, że kolejny dzień będzie idealny dietetycznie itp. itd., zamiast nie łamać się przez byle grzeszek.

[winyl]

Napisane przez agniesikk

Uwierz, ja też mam dość Ciągle się łudzę, że kolejny dzień będzie idealny dietetycznie itp. itd., zamiast nie łamać się przez byle grzeszek.

Dla mnie najważniejesze jest, żeby ćwiczyć regularnie, a tego nie mogę narazie dokonać :|. Np. dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam, ale mam nadzieję, że to w końcu zrobię.
Bo wiem, że przy ćwiczeniach + zdrowym odżywianiu z drobnymi grzeszkami na pewno schudnę! Tylko kurde nie potrafię sie do tych ćwiczeń zmobilizować!

[bita smietana]

Winyl, mam tak samo z tymi ćwiczeniami, w sensie z zamiarem regularności. Tylko ja dopiero muszę je wprowadzić :P. Juz 2 miesiąc wybieram się na basen i aerobik, tłumacze sobie: masz to za darmo, dobrze prowadzone, jest na uczelni w dobrych warunkach, czemu jeszcze siedzisz na tyłku?

Ale nigdy nie udaje mi się tak ostatecznie zebrać, mam nadzieję w końcu to zmienić.

Dzisiaj nie dietetycznie, miałam imprezę rodzinną

Wiecie, już mnie ta sesja zaczyna przytłaczać, praktycznie nie mam dnia bez dużej ilości nauki, nawet nie mam jak o diecie myśleć W sensie- czas, warunki znajdą się, ale dobija mnie to psychicznie. Znowu będę się stresować, nie będzie kiedy się wyspać, będę źle się czuła itd. Ech...


TŻ powiedział mi (na wyraźne żądanie szczerej odpowiedzi), że przydałoby mi się zrzucić trochę brzuszka po świętach, chłopak ma jakiegoś hopla na punkcie płaskich brzuchów No więc trzeba się wziąć za siebie. Aaaa i stwierdził, że mam taką miękką pupę i był zadowolony bo myślał, że to komplement.

Ale nie ma szans, zorganizuję się, zepnę wreszcie poślady i znajdę czas i na dietę, i na ćwiczenia i na sesję. Prawda prawda prawda?

[agnesuk]

hej dziewczęta
wszystko przeczytała, ale nie mam za bardzo kiedy odpisać, bo ogarniam ten cały bajzel w domu i powoli wyciągam rzeczy do spakowania.

ciągle czuje się zmęczona, leże całymi dniami,śpię.

ja dzisiaj zjadłam
na śniadanie :
- 3 małe kromki grzanek francuskich na maśle.
obiad:
2 kromki z serkiem chrzanowym.
kolacja:
jeden tost z ketchupem.
dwa pierniczki (36kcal)
Wiem,że to bardzo mało, ale w ogóle nie mam apetytu. aż dziwne.

ah no i oczywiście dzisiaj 2 szklanki coli
winyl - wiem co przeżywasz

[winyl]

Jak dobrze, że ktoś mnie rozumie! Najgorsze, że ja właśnie na uczelni też mam brzydko mówiąc zapieprz i po prostu cały czas coś robię i nie chcę się odrywać, bo później się znowu do tego nie zabiorę ...

[JCy]

mogłabym dołączyć? chciałabym zrzucić 8 kg