Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[P0P70]

Napisane przez Gmyrelka

Ja chciałam się moim rajstopkiem pochwalić bo dawno nie pokazywałam. Na dwóch pierwszych zdjęciach Rysiek, na dwóch kolejnych moja Ninka

Jak Ty zmieniasz te imiona ja nie nadążam. Rozumiem że Dyzio to wtedy jak nie ma humoru a Rysio to kiedy?
Wiesz ze na tych zdjęciach to nawet podobni do siebie są.
Jak ja bym wzięła i wycałował i wyściskała.

JA myślałam że ty tam "zdychasz" od tej grypy żołądkowej a Ty się tu udzielasz.
Jak ja w zeszły roku miała grypę to tylko w łazience siedział i to pod prysznicem bo z 2 stron ze mnie leciało a na kublu nie miałam już siły siedzieć i tylko prosiłam TZ aby mnie dobił. Nigdy nic mnie tak nie sponiewierało.

[Justys76]

Witam!
Mnie to pewnie nikt tutaj nie pamieta, ale sie nie dziwie. Ostatni raz chyba cos pisalam jak sie Michalek urodzil, czyli 9 miesiecy temu. Caly czas jednak Was dzielnie czytam, tylko z pisaniem zawsze mialam problem. Ale na nowym watku jestem.
Caly czas Was czytam i podziwiam Wasze dzieci, moj Michalek to chyba troche leniuszek jest. Bardzo malo rzeczy potrafi zrobic. Nie robi papa, kosi kosi, nie pokazuje noska, nie raczkuje, jak go poloze na brzuchu, to kawalek pelznie, ale zaraz krzyk, z lezenia sam nie usiadzie, ale jak go posadze to wstaje na nozki przy czym sie tylko da. Najbardziej lubi jak sie go prowadza za raczki. Ale sie nie przejmuje, wydaje mi sie ne na wszystko przyjdzie czas. (mam nadzieje?) Bardzo lubi tez jezdzic w takim samochodziku, wsadzam go do niego, on sie odpycha nozkami i idzie gdzie chce.
Musze sie Wam tez pochwalic, jestem pierwsza z Was. Jestem w ciazy. Michalek bedzie mial rodzenstwo. Termin mam na 22 lipiec. Z jednej strony sie ciesze, bo chcielismy miec dwoje dzieci, ale z drugiej troche sie obawiam czy dam rade. Nie mamy tutaj nikogo z rodziny, jestem sama caly dzien z Michalkiem, tz wychodzi rano i czesto wraca jak Michalek juz spi. Zobaczymy, jakos to bedzie, musi byc.
Dobra nie nudze Was dluzej, jeszcze tylko poczwale sie Michalkiem.
Pozdrawiam Was i oczywiscie wszystkie dzieciaczki bardzo serdecznie!!!

[yoonka]

Napisane przez libra777

Witam
Cigi ja mam takie same uczucia co do mleka jak Ty , mój nie pije wcale z racji tego że po prostu nie chce i robie mu kaszkę na mleku tą nie chętnie ale jakoś je , na mleku krowim.
Przeraża mnie właśnie ten skład mleka m. cała tablica mendelejewa
Darusia to mnie zabiła tym skladem.
Dzisiaj kupiłam na próbę mleko junior waniliowe i chyba sama je sobie wypije a wczoraj takie krowie ze szklanki pił i co tu robić?
Darusia a może Ty byś po roku przeszła na kozie mleko?

hmm to ciekawe, bo ja sobie o mleku z piersi mysle,z e jest jakies wybrakowane i ze na pewno nei odzywiam sie tak, zeby w nim bylo wszystko co potrzebne dziecku.. jakie to dziwne jest. pewnie takie przekonania maja tez wplyw na laktacje, nie?

jestem strasznie padnieta...

Megi-megi co u Ciebie?

nie bojcie sie przeprowadzki dzidzi do innego pokoju - one sie lepiej wyspia i wy.

[Gmyrelka]

P0P na każdym z tych zdjęć jest mój Marci tak na serio Dyziek marudzi, Rysiek - jak każdy włos w inna stronę, a jak jest rozrabiak (czyli aktualnie najczęsciej) to wołam na niego Denis A Ninkę to miałam mieć, ale wyskoczył Marci hehehehehe I właśnie takie zabawki Twój zięć lubi najbardziej - gumki, spinki i lalki barbie to też Go trochę przystroiłam

A na grypę to prawie w nocy umarłam, najgorsze za nami. Całą noc nie spaliśmy tylko cała trójka na zmianę okupowała kibel, koszmar

[cynamonkowa]

Justys76,ależ ładniutki "Mikołajek" z Twojego Michałka

[P0P70]

Justys76 - często widziałam Cię na pasku. Michałek - Mikołajek to jeszcze jeden przystojniak. I gratuluję następnej dzidzi
Pisz częściej. Ja też nie lubię pisać ale tu nie trzeba wypracowań.
Co prawda nasza mrówka zaraz się przyczepi jak coś nie tak po polsku napiszesz ale kto by się tym przejmował
Więc jak tam bidulo siedzisz sama to pisz tu z nami.

[Gmyrelka]

Justys gratulacje!! Faktycznie jesteś pierwsza z tą ciążą, ale ja myślę że wkrótce któraś do Ciebie dołączy (P0P ) A Misiek to mega przystojny Mikołajek, śliczny jest!!

[P0P70]

Gmyrelka - to się walnęłam. Własnego potencjalnego zięcia w spinkach nie poznałam. Myślałam że to Hania jak była mała.
Ale kto chłopcu spineczki na głowie przypina.

[anakazar]

Justyś gratulacje!
Synek do schrupania

gmyrelka to Dyziek miał mieć na imię Ninka gdyby był dziewczynką?hehe

uroczo wygląda ze spinkami

Tutaj nawet chłopcy mają włosy dłuższe niż ta moja córcia,no!

[mrowak]

Napisane przez Justys76

jestem pierwsza z Was. Jestem w ciazy. Michalek bedzie mial rodzenstwo. Termin mam na 22 lipiec.

Wow- gratulacje!!! Tylko nam teraz nie śmignij z wątku na dobre do lipcówek!

Napisane przez P0P70

Co prawda nasza mrówka zaraz się przyczepi jak coś nie tak po polsku napiszesz ale kto by się tym przejmował
.

ach, jak Ty mnie niezmniernie lubisz

a propos, to siedzę cichutko i nikogo nie poprawiam choć czasem ząb zazgrzyta...

[yoonka]

o kurde Justys gratulacje! a chcieliscie tego, czy wyszlo przypadkiem?

[Justys76]

Dziekuje Wam bardzo w imieniu mojego Mikolajka!
yoonka co do ciazy to chcielismy, ale nie spodziewalismy sie tak szybko, nad Michalkiem musielismy troche dluzej popracowac!

[P0P70]

Napisane przez mrowak

ach, jak Ty mnie niezmniernie lubisz

a propos, to siedzę cichutko i nikogo nie poprawiam choć czasem ząb zazgrzyta...

Bardzo, naprawdę i szczerze. Choć wirtualnie.
I poprawiaj, poprawiaj to może nawet ja na stare lata nauczę się polszczyzny. Bo ja straszna noga w tym temacie.

[la_wenda]

oto i mam odpowiedź na moje wczorajsze pytanie. Justyś76 gratulacje!
Synek fajny i bardzo fotogeniczny.

[libra777]

Napisane przez yoonka

hmm to ciekawe, bo ja sobie o mleku z piersi mysle,z e jest jakies wybrakowane i ze na pewno nei odzywiam sie tak, zeby w nim bylo wszystko co potrzebne dziecku.. jakie to dziwne jest. pewnie takie przekonania maja tez wplyw na laktacje, nie?

pewnie tak nastawienie psychiczne jest bardzo ważne

Justys gratulacje a Mikołajek śliczny
Gmyrelka jaka słodka córcia a Ty uważaj z tymi spinkami, bo mojego szwagra kuzynka w sukienki przebierała jak był mały i teraz ma beret nieźle zryty

[Gmyrelka]

anakazar ano ja chciałam właśnie Ninę gdyby nie było sisiorka Włoskami się nie przejmuj, w końcu się pojawią

P0P wstyd że zięcia nie poznałaś w wersji żeńskiej

Mój syn wciągnął 240ml mleka i jeszcze sępił ode mnie grzankę z serem to też Mu dałam. Ciekawe ile On musiałby zjeść żeby się najeść...

I ciągle mówi bababababababa i tatatatatatatata, a mama olewa Ale za to umie pokazać lampę jak się Mu powie Marci a gdzie jest lampa A dzisiaj uczyłam Go P0Powego noska

libra nie strasz mnie - ja nie chce mieć synka pedzia Przecież On już zeswatany z Oliwką

[lindsley]

cynamonkowa dziękuję
Tz wróci z pracy to będziemy myśleć

Justys76 gratuluję Michaś cudny

[P0P70]

Napisane przez Gmyrelka

libra nie strasz mnie - ja nie chce mieć synka pedzia Przecież On już zeswatany z Oliwką

Najwyżej Oliwka będzie miała z kim po sklepach latać i sukienki przymierzać. .

I zazdroszczę tego apetytu.

[yoonka]

Napisane przez Justys76

yoonka co do ciazy to chcielismy, ale nie spodziewalismy sie tak szybko, nad Michalkiem musielismy troche dluzej popracowac!

juz sie nauczylam, ze dzieci potrafia nas zaskakiwac

Napisane przez libra777

pewnie tak nastawienie psychiczne jest bardzo ważne

masz racje - to jest dla mnie niesamowite jak psychika bardzo wplywa na nasze cialo.

udalo nam sie wynajac mieszkanie!! bedzie na nianie i nie trzeba bedzie oplacac rachunkow! to ogromna ulga, bo juz naprawde bylo krucho z kasa i tesciowa nas dofinansowala w tym miesiacu. zaczelismy nawet myslec, zeby pojechac gdzies do pracy do skandynawii celem zarobkowym

[anakazar]

Tyle was tu siedzi,a milczycie jak zaklęte

Dziewczyny kiedy trzeba pójść z maluchami na te wszystkie wizyty kontrolne?okulista,bioder ka zbadać i co tam jeszcze trzeba?bo to wszystko było w 3 miesiącu i teraz kiedy?oo chyba bioderka w szóstym były drugi raz

[megi-megi]

No nie - człowiek na chwilę sobie pójdzie, a tu ciąża na wątku! Gratulacje Justys76! (Boziu - ja tu zazdroszczę - nie wiem czemu, bo tak na zdrowy rozum nie chcę, ale tak w środku coś by chciało - głupia megi, głupia)

A u mnie... postanowiłam po raz kolejny się postarać, przełamałam się i tyle z tego mam, że niewyspana chodzę, bo z tż robimy razem to, co nam zawsze najlepiej wychodziło... Ale nie wiem, ile wytrzymam...łagodnie mówiąc denerwuje mnie ten chłop... ale dużo by mówić ; ) Dobrze, że "kaktusa" ma jak należy (zabiłby mnie, że opowiadam o jego kaktusie)

[ania p]

Napisane przez libra777

u mnie to samo tz mi psuje dziecko

piszecie o dzieciach w swoim pokoju , ja bym sie bala po ostatniej chorobie jakby spal w drugim pokoju to nie wiem czy by zyl bo wzmiotowal lezac na wznak nie wiem czy bym uslyszala

Jak Szymek był chory to zawsze spał z nami , jak wyzdrowiał lądował u siebie .

Napisane przez lindsley

A jak się te drewniane otwiera? I mocne są?

Używki są ale bez rozszerzeń. Ja potrzebuję zasłonić przejście 100cm. Same rozszerzenia kupe kasy kosztują. A taka też dobra? http://allegro.pl/bramka-zabezpiecza...377693542.html

A jak się ją otwiera bo nie bardzo czaje ?

Napisane przez anakazar

Justyś gratulacje!
Synek do schrupania

gmyrelka to Dyziek miał mieć na imię Ninka gdyby był dziewczynką?hehe

uroczo wygląda ze spinkami

Tutaj nawet chłopcy mają włosy dłuższe niż ta moja córcia,no!

U mnie w domu też nie sprawiedliwość Szymon się urodził z czupryną a Ola łyska

[pl_madzia]

Justys Gratulacje

Dla wszystkich zainteresowanych basenami, to informuję że w roosmannie promocja na pieluchy do wody, za 13,99, przydadzą sie na lato nad jezioro
Kupiłam sobie wkońcu porządny błyszczyk, ach raz na jakiś czas można
Moj kolacji niewiele zjadł, a to temu że jak mu zabralam popołudniową drzemkę to zasypia o 19 i ani minuty później, więc nawet w trakcie jedzenia, między łyżkami foto niżej

[libra777]

Ania tylko najgorzej że Miko wtedy nie był chory ani nawet nic nie wskazywało wcześniej że coś nie tak to było nagle , znienacka , nikomu nie zyczę

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Śpiący Erwi bomba

DZiewczyny niewyżyte kaktusy wam w głowie
mi tam już to chyba nie jest do szczęścia potrzebne

[P0P70]

Napisane przez megi-megi

A u mnie... postanowiłam po raz kolejny się postarać, przełamałam się i tyle z tego mam, że niewyspana chodzę, bo z tż robimy razem to, co nam zawsze najlepiej wychodziło... Ale nie wiem, ile wytrzymam...łagodnie mówiąc denerwuje mnie ten chłop... ale dużo by mówić ; ) Dobrze, że "kaktusa" ma jak należy (zabiłby mnie, że opowiadam o jego kaktusie)

Jak taki dobry ten kaktus to warto go poużywać - przynajmniej tyle pożytku masz z chłopa .


Ania - ja inżynier ale też nie kumam jak te bramki się otwiera. A może one takie na stałe

Madzia - umęczyłaś biedaka i zasnął. Ale jaki słodki Aż mi się łezka w oczku zakręciła.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez libra777

DZiewczyny niewyżyte kaktusy wam w głowie
mi tam już to chyba nie jest do szczęścia potrzebne

A może powinnaś kaktusa zmienić

[ania p]

Napisane przez pl_madzia

Justys Gratulacje

Dla wszystkich zainteresowanych basenami, to informuję że w roosmannie promocja na pieluchy do wody, za 13,99, przydadzą sie na lato nad jezioro
Kupiłam sobie wkońcu porządny błyszczyk, ach raz na jakiś czas można
Moj kolacji niewiele zjadł, a to temu że jak mu zabralam popołudniową drzemkę to zasypia o 19 i ani minuty później, więc nawet w trakcie jedzenia, między łyżkami foto niżej

Moje dzieci nigdy tak nie uspypiały " byle gdzie " nie było szansy < ole trzeba połozyć dać jej pieska ( jeden jest taki tylko do spania ) dać smoka karuzela i sobie sama zaśnie , nigdy nie zasnęła jak jadla czy się bawiła ( raz na dywanie ale miała moze ze 3 miechy . Szymek tez tak nigdy nie spał jak miał też tak ze dwa trzy miechy to czasem na macie przykimał ale to dosłownie kilka razy

Napisane przez libra777

Ania tylko najgorzej że Miko wtedy nie był chory ani nawet nic nie wskazywało wcześniej że coś nie tak to było nagle , znienacka , nikomu nie zyczę

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Śpiący Erwi bomba

DZiewczyny niewyżyte kaktusy wam w głowie
mi tam już to chyba nie jest do szczęścia potrzebne

Ja mam otwarte drzwi u Oli i u nas i nawet jak ona się kreci to jakoś słysze , ale takie sytuacji bym mieć nie chciała

Napisane przez P0P70

Jak taki dobry ten kaktus to warto go poużywać - przynajmniej tyle pożytku masz z chłopa .


Ania - ja inżynier ale też nie kumam jak te bramki się otwiera. A może one takie na stałe

Madzia - umęczyłaś biedaka i zasnął. Ale jaki słodki Aż mi się łezka w oczku zakręciła.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------




A może powinnaś kaktusa zmienić

Może to trzeba bieg przez płotki robić a resztę schodów pokonać lotem na główkę

[lindsley]

Napisane przez ania p

Może to trzeba bieg przez płotki robić a resztę schodów pokonać lotem na główkę

Chociaż Was rozbawiłam
Pewnie stanie na takiej z braku funduszy na lepszą

[la_wenda]

U nas pierwszy od dawna wieczór, że Ignaś już śpi. Ostatnio nawet jeśli zasypiał po kąpieli to po jakimś czasie budził się i wojował do późna. Dzisiaj też się przebudził raz ale udało mi się od razu go ululać na rękach i śpi dalej. Mam nadzieję, że tym lulaniem na rękach nie kręcę bicza na siebie tzn że mu się to za bardzo nie spodoba i nie zażyczy sobie codziennego zasypiania na rączkach. Tak od czasu do czasu to można ale bez przesady bo przecież on już 9 kg waży.
A właśnie ile ważą wasze pociechy? Ignacy ma 82 cm długości i zastanawiam się czy nie powinien ważyć więcej. Może ja go głodzę?
Ale na temat jego apetytu to nic nie będę pisać bo jak go chwaliłam kiedyś, że ładnie śpi to przestał
Idę skorzystać z komfortu spokojnego wieczorku i poczytać książkę bo już następna czeka w kolejce.
Dobranoc

[ania p]

Napisane przez lindsley

Chociaż Was rozbawiłam
Pewnie stanie na takiej z braku funduszy na lepszą

Przepraszam jak to źle odebrałaś , nie wiem tylko jak się otwiera i tyle . A pewnie jakoś musi . chyba że jest to bramka do zastawienia poręczy od schodów itp . zawsze mozna dopytac , bo z foty jakoś tego nie widać . ja jak napisałam swoją upolowałam za 80 zeta bo szkoda mi było dać 200 za bramke tym bardziej ze potrzebne mi były dwie .
Jak Cię uraziłam jeszcze raz sorki ale miałam tego na celu

[lindsley]

Napisane przez ania p

Przepraszam jak to źle odebrałaś , nie wiem tylko jak się otwiera i tyle . A pewnie jakoś musi . chyba że jest to bramka do zastawienia poręczy od schodów itp . zawsze mozna dopytac , bo z foty jakoś tego nie widać . ja jak napisałam swoją upolowałam za 80 zeta bo szkoda mi było dać 200 za bramke tym bardziej ze potrzebne mi były dwie .
Jak Cię uraziłam jeszcze raz sorki ale miałam tego na celu

Nie nie... Ja wiem że nie miałaś tego na celu... Ja mam po prostu dziś humor do bani, Misiek mnie zdenerwował, Tz wkurzył...

No i też bym chciała taką wypaśną bramkę ale jak już ktoś sprzedaje używkę to bez rozszerzeń a same rozszerzenia kupę kasy kosztują Też chciałam 2 (jedną do kuchni) ale jakoś sobie damy radę bez. A muszę szybko kupić bo Michaś ucieka już mi w str schodów (są trochę schowane, za zakrętem na korytarzu ale je odkrył ostatnio) a z kasą krucho... zima nas trochę rujnuje - węgiel, prąd...

Oglądam na 2 program o chińskich dzieciach Masakra