Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[nadiazloto1]

egwene bardzo się cieszę, że masz takie dobre podejście do tego, to na prawdę bardzo ważnę i tak jak pisałam Ty jesteś twardą babka i poradzisz sobie z problemem i doczekasz się dzidziusia
Trzymam kciuki za wizytę i punkcję i czekamy na informację.

Cora i Dra no zainspirowałyście mnie tymi pieluszkami, zwłaszcza że można dostać same wkłady, więc chyba mogę kupić na początek z 2-3 takie pieluszki i wkłady i spróbować jak to działa. Bo jak nie przemakają to można je potraktować jak te dawne ceratowe pieluszko-gacie i tylko wkład wymieniać. Czy one oddychają? Bo ja w lecie urodzę i może lepiej będzie dzieciom jak tyłeczki w przewiewnym środowisku będą mialy. Pomyślę nad tym Dzięki za informacje o nich

[danika]

ale lecicie dziewczyny z postami

egwene na jutro niech cię doktorek jutro zaskoczy dobrą wiadomością

Alexa nie jestes zła, nawet tak nie mysl i nie daj sie TZ-owi wpędzać w poczucie winy z powodu tego co czujesz, to jest normalne i masz prawo tak sie czuć

Dra fajne te pieluszki, ale ja chyba jednak poszlabym na latwizne z pampersami....chociaz moze jeszcze mi sie odmieni

[nadiazloto1]

Daniu będzie dobrze, nie martw się, trzymamy kciuki

[danika]

zapomnialam zaczynam urlop pierwsze wolne od sierpnia (no poza sobotami i niedzielami :P) do niedzieli zero myslenia o pracy, wyspie się, porobie częśc badań i do urzędów musze uderzyc, żeby zmienic dowod bo sie niedawno przemeldowalam. I zdjecie musze zrobic, oj nie lubie...

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Daniu bedzie dobrze, ani sie obejrzysz i bedzie 2 trymestr

[nadiazloto1]

Danika miłego urlopowania życzę, nabierz sił, bo kolejny urlop dopiero latem

[alexa83]

dziękuję Wam za słowa otuchy jesteście kochane
dzisiaj cały dzień mam gule w brzuchu jakoś nie umię się oswoić z tą myślą jeszcze jak widziałam jak cały dzień przeglądała strony o ciaży...
ech ale wiem nie mogę się załamać muszę się wziąść w garść bo to mi nic nie da, wiecie podziwiam Was naprawdę jesteście takie silne pełne otymizmu. Z tego co napisałyście to każda przez to przechodzi nie jestem sama jedynie Wy wiecie co przeżywam, tak jak piszecie co nas nie zabiję to nas wzmocni!!

Dla Pameli serdeczne gratulacje niech dzidzia rośnie zdrowo!!

[nadiazloto1]

Alexa dasz radę i poradzisz sobie z tym tak jak my wszystkie.
Co poza tym u Ciebie słychać, już nie długo Walentynki masz pomysł na prezent dla męża?

[alexa83]

Napisane przez nadiazloto1

Alexa dasz radę i poradzisz sobie z tym tak jak my wszystkie.
Co poza tym u Ciebie słychać, już nie długo Walentynki masz pomysł na prezent dla męża?

Dziękuję

no własnie nie mam zielonego pojęcia, zero pomysłów :/ a Ty co wymyśliłaś??

[danika]

my planujemy na walentynki wyjazd do krakowa na cały dzień i jakies kino, potem kolacja taki wspólny prezent

dziewczyny, ile juz jestecie z waszymi TZ-ami? u nas własnie minęło w sylwestra 10 lat...prawie całe moje dorosłe życie, w zasadzie to całe jakos mnie tak dzis wzielo na refleksję

[karolca]

Napisane przez danika

my planujemy na walentynki wyjazd do krakowa na cały dzień i jakies kino, potem kolacja taki wspólny prezent

dziewczyny, ile juz jestecie z waszymi TZ-ami? u nas własnie minęło w sylwestra 10 lat...prawie całe moje dorosłe życie, w zasadzie to całe jakos mnie tak dzis wzielo na refleksję

nam w maju stuknie 7

[Tacca]

Pamela86 - gratuluję!!!

Napisane przez alexa83

witajcie Kochane dziękuję Wam za dobre słowa
wstałam z koszmarnym bólem głowy masakra, źle w nocy spałam co chwilę się przebudzałam i to z jedną myślą w głowie
Wczoraj TZ zrobił mi wykład, że jak ja mogę taka być, że zazdroszczę innym i czy za każdym razem muszę płakać... zastanawiam się czy ja naprawdę jestem taka zła?? powiedział, że prze ze mnie ma jeszcze więcej stresów ech. Nie chce iść do pracy

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

wiecie ostatnio mnie prześladują kobiety w ciąży i po kolei znajome zachodzą jakiś wysyp jak by było mało to już w drugiej książce jest wątek o kobiecie której się nie udaje zajść ech... już tak dobrze się trzymałam i znowu upadłam przepraszam Was za to moje marudzenie ale sama sobie nie radzę

Oni zwyczajnie tego nie potrafią zrozumieć... Trzymaj się dzielnie!

Napisane przez egwene6

Ech, tak jakbym czytała o sobie.... Wierz mi wszystkie kobiety przechodzą taki bunt, rozżalenie, zazdrość, poczucie że są gorsze od "normalnych" kobiet co doprowadza do tego że czują się złe i podłe bo nie potrafią się cieszyć cudzym szczęściem. Sama to przechodziłam nie raz i nie dwa i bardzo możliwe że jeszcze będę bo to uczucie nie znika tylko powraca jak przyplyw, niestety
W tej chwili jestem trochę bardziej stoicka, może dlatego że skupiam się na procedurze którą przechodzimy ale i tak wciąż widzę że wysyp ciąż jest bardzo duży i nie napawa mnie to tylko "miłymi" myślami
Poza tym, mimo że to głupie i małostkowe, denerwuje mnie łatwość z jaką inni ludzie mają dzieci - na początku października byłam na spotkaniu z zawodniczkami naszej szkolnej drużyny piłki ręcznej i było na nim mówione że dwie z nich pewnie nie będą grać w tym sezonie bo planują zajść w ciążę. Pamiętam że sobie pomyślałam "Planować to sobie można, nie wiadomo co z tego wyjdzie". No i czego dowiaduję się pod koniec grudnia? Że oczywiście obie już są w ciąży Naprawdę nie wiem jak się powstrzymać od poczucia że jest się "wybrakowanym" gdy normą wydaje się być takie "łatwe planowanie".
Także nie jesteś sama w takich uczuciach i nie jesteś "zła". Mężczyźni po prostu przeżywają to inaczej - widzę po moim mężu że chociaż stara się mnie zrozumieć gdy rozpaczam że kolejna kobieta z mojego otoczenia jest w ciąży to dla niego nie jest to coś co wpływa bezpośrednio na naszą sytuację więc się tym nie przejmuje... Chyba już tak musi być....

Tacca, Coralady - bardzo dziękuję za kciuki Wszystkie mi się bardzo ale to bardzo przydadzą

Zwyczajnie im się udało...
Musimy być dzielne! I dobrze, że tu znajdujemy zrozumienie...

Napisane przez edzia

Witajcie moje Kochane
I ja się dołączam do nowego wątku chyba jeszcze mogę no nie
Lepiej późno niż w cale ale nadal nie mam kompa jest już do odbioru ale nie wiem czy mi się go uda dzisiaj czy dopiero jutro odebrać ponieważ dzisiaj przyje4żdżaja do mnie koleżanki i nie mam za bardzo czasu jechać do Krakowa specjalnie po niego w każdym razie za tydzień wracam do Włoch to będę miała na pewno dla Was więcej czasu
A tak po za tym to wszystko o.k u nas jesteśmy w trakcie 17 t.c przesyłam fluid ki od mojego maleństwa dla wszystkich staraczek

Łapię!
A jak się czujesz? Napisz coś więcej jak znosisz ciążę...?

Napisane przez nadiazloto1

danika cieszę się, że nowy lekarz przypasował Tobie, szkoda tylko, że takie problemy masz z tą tarczycą, ale jak juz jest diagnoza, to i leczenie będzie konkretne i na pewno skuteczne

Tacca ale masz kotkę rozrabiarę. Mój kocur nigdy niczego nie pogryzł, nie podar, nie podrapał

Mój kot ma już nawet ksywkę: Miśka Samo Zło...

A u mnie w pracy pewnie z początkiem nowego kwartału będę wypowiedzenia... I tak to...

[paulinaizabela]

Witam
Jakoś nie miałam czasu wcześniej na siedzenie przy lapku...

Napisane przez Tincia

A tak poza tym, to niedawno wróciłam od gin, ogólnie mnie ucieszył Mięśniak niestety jak był tak jest, ale tak umiejscowiony, że nie ma co go ruszać. Nie będzie utrudniał zajścia w ciąże, ani nie wywoła poronienia A tego się obawiałam Także wyliczam dni na dziewczynkę i zaczynamy działać

To mocno trzymam kciuki, żeby się udało

Napisane przez egwene6

W środę - powtórka z rozrywki - jedziemy na badania i, mam nadzieję, umówić się na punkcję. Mam nadzieję że wszystko przebiegnie sprawnie i nie będę musiała tam zostać zbyt długo. Z drugiej strony jeśli każą mi przyjeżdżać w piątek czy sobotę to pewnie zdecyduję się zostać bo kursować tak w obie strony nie dam rady na dłuższą metę

Kochana mocno trzymam kciuki za Was
musi się udać!!!

Napisane przez edzia

A tak po za tym to wszystko o.k u nas jesteśmy w trakcie 17 t.c przesyłam fluid ki od mojego maleństwa dla wszystkich staraczek

Jak to szybko zleciało brzusio rośnie??
poczęstuję się fluidkiem
Fajnie, że tyle czasu w kraju jesteś ja za dwa miesiące lecę na tydzień

Napisane przez egwene6

A więc motto na najbliższe dni to "Cieszymy się z tego co mamy" i przemy do przodu. Jeżeli nie uda się nic zamrozić to trudno najwyżej, odpukać, będziemy musieli podejść do stymulacji jeszcze raz.

No i, oczywiście, łapię fluidki i dziękuję za nie z całego serca
Mam nadzieję że będzie dobrze ale nawet jeśli znowu się nie uda to wiem że to przeżyję i będę walczyć dalej. Masz całkowitą rację - co nas nie zabija to nas wzmacnia.

I to mi się podoba super nastawienie - z takim musi być dobrze

Napisane przez DAnia

Ja jak zwykle siedzę w pracy i nic mi się nie chce robić.... Tzn. do południa miałam sajgon, to teraz odpoczywam i nadrabiam zaległości na wizażu
Ostatnio znowu dopadł mnie jakiś stres, czy z bejbikiem jest wszystko w porządku. Ciągle próbuję odganiać złe myśli, ale średnio mi to idzie... może dlatego, że poprzednio właśnie w tym czasie, koło 9tc coś złego się stało. Bardzo bym chciała być już po (pozytywnej...) wizycie - a to dopiero za tydzień....
Ok, może wystarczy tego marudzenia na dziś

Kochana wszystko będzie dobrze i tego się trzeba trzymać
Odganiam złe myśli
Trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez dra

a i donoszę
Pamela86 urodziła 6stycznia
4.25 przez cc przyszła na świat nasza córcia Oliwia waży 3kg i ma 56 cm, jest przesłodka dostała 9 pkt

Super! Pamelko Gratulacje

Dra ciekawe po kim Rafałek taki łobuziak??

Napisane przez danika

zapomnialam zaczynam urlop pierwsze wolne od sierpnia (no poza sobotami i niedzielami :P) do niedzieli zero myslenia o pracy, wyspie się, porobie częśc badań i do urzędów musze uderzyc, żeby zmienic dowod bo sie niedawno przemeldowalam. I zdjecie musze zrobic, oj nie lubie...

świetnie! to miłego urlopowania ia wypoczywania życzę

[nadiazloto1]

Napisane przez alexa83

Dziękuję

no własnie nie mam zielonego pojęcia, zero pomysłów :/ a Ty co wymyśliłaś??

My mamy drugą rocznicę ślubu w Walentynki Jesteśmy razem od 5,5 roku i 5 lat mieszkamy razem, a praktycznie od początku pomieszkiwaliśmy razem. Nie wiem co wymyślimy, ale pewnie coś wspólnego, jakaś kolacja, wyjazd raczej nie, choć jeździmy do Karpacza raz w roku do pensjonatu w którym wesele mieliśmy, zawsze dostajemy ten sam pokój

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Tacca

Mój kot ma już nawet ksywkę: Miśka Samo Zło...

A u mnie w pracy pewnie z początkiem nowego kwartału będę wypowiedzenia... I tak to...

Ksywka fajna

A o pracę się nie martw, Ciebie nie zwolnią, bo zginą bez Ciebie

[paulinaizabela]

My w listopadzie mieliśmy 5 rocznicę bycia razem
4,5 roku mieszkamy razem a prawie 2,5 jesteśmy po ślubie
Leci ten czas strasznie szybko

Na walentynki jeszcze nie mamy planów... coś tam się na pewno wymyśli

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek.
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech zimowy dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 18 staraczek;

kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) staranka zawieszone
moonia26 - (Monika, 26 lat, Kraków) staranka zawieszone
Cosmaaaaaaa - (Paula, 20 lat, Leverkusen) staranka zawieszone
giova13 - (Asia, 26 lat, Anglia) staranka zawieszone
paulinaizabela - (Paulina,26 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Mag83 -(Magda, 27 lat, ...) staranka zawieszone
Tacca - (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 -(Magda, 27 lat, Cieszyn) staranka zawieszone


Ziobra - (Agata, 27 lat, lubelskie) cykl 20, last @ 24,07
Equita - (Maja, 31 lat, Austria) cykl 14, last @ 29.08
Kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 17, last @ 12,09
Malami82 - Agnieszka, 28 lat, Lubuskie) cykl 20, last @ 17,09
Ewakol - (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 13, last @ 13,10
Zafrine - (Dorota, 23 lata, pomorskie) cykl 34, last @ 18,11
Baby29 - (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 23, last @ 25,11
LadyMK - (Magda, 24lata, łódzkie) cykl 18, last @ 10,12
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 25, last @ 16,12
Irmusia81(Aneta, 29 lat okolice Krakowa) cykl 21, last @ 19.12
Nina_k - ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 24, last @20,12
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)cykl 16, last @ 22,12
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) cykl 22, last @ 24,12
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) cykl 16, last @ 2,01
Pacierp -(Marta, 27 lat, Wrocław) cykl 22, last @ 4,01
alexa83 - (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 8, last @ 4,01
Mezaga - (Agnieszka, 29 lat, Gorlice) cykl 38, last @ 6,01
Tincia - (Justyna, 27 lat, Zielona Góra)cykl 1, last @ 6,01
Karolca - Karolina, 24 lata, kuj - pom) cykl 2, last @ 7,01

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 12 zafasolkowanych:

Gusia1983 - (Iga, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p - 16 styczeń 2011)
Enia (Sylwia, 25 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p 17 luty 2011)
Justine1988(Justyna,21 lat,Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p - 27 luty 2011)
iizabelaa (Izabela,27 lat,wlkp) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 25 marzec 2011)
Coralady (Nela,28 lat,Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. 15 kwiecień 2011)
Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy! dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Bella7 (Ania, 21 lat,)gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p. 1 lipca 2011)
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p 7 lipca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 8 lipca 2011)
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) gratulujemy! dwa serduszka (t.p 12 lipca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]
alexa83 - Aniołek[*]


Ziobra, Equita, Kobra913, Malami82, Ewakol - dziewczyny odezwijcie się napiszcie co u was

[Tincia]

Napisane przez nadiazloto1

... choć jeździmy do Karpacza raz w roku do pensjonatu w którym wesele mieliśmy, zawsze dostajemy ten sam pokój

Ale fajowo A prosicie o ten pokój, czy tak Was pamiętają i sami dają? :P

My w walentynki będziemy mieli półrocznicę ślubu (jesteśmy ze sobą 3,5 roczku a mieszkamy razem 1,5) i pewnie sobie wymyślimy coś wspólnego, nie wiem czy restaurację czy co, bo zazwyczaj pełno ludzi na mieście i ciężko o miejsca, ale coś na pewno wyknujemy A może kolacja w hotelu gdzie było wesele Trza pomysleć.

[karolca]

nie wiem czy to normalne czy nie, ale od czasu jak biorę kwas foliowy (minimum dwa okresy), zauważyłam, że @ trwa krócej (z tygodnia zrobiły się 3 dni+2 dni plamień). Hmmm...

[nadiazloto1]

Napisane przez Tincia

Ale fajowo A prosicie o ten pokój, czy tak Was pamiętają i sami dają? :P

My w walentynki będziemy mieli półrocznicę ślubu (jesteśmy ze sobą 3,5 roczku a mieszkamy razem 1,5) i pewnie sobie wymyślimy coś wspólnego, nie wiem czy restaurację czy co, bo zazwyczaj pełno ludzi na mieście i ciężko o miejsca, ale coś na pewno wyknujemy A może kolacja w hotelu gdzie było wesele Trza pomysleć.

Pamiętają nas. Nawet ostatnio nasz pokój był zajęty jak dzwoniłam, że przyjedziemy, a po przyjeździe okazało się że rano go ktoś zwolnił i wysprzątali go dla nas

Jakąś romantyczną kolacyjkę wymyślicie i poszalejecie

Napisane przez karolca

nie wiem czy to normalne czy nie, ale od czasu jak biorę kwas foliowy (minimum dwa okresy), zauważyłam, że @ trwa krócej (z tygodnia zrobiły się 3 dni+2 dni plamień). Hmmm...

Ja zawsze miałam krótką @ i jak brałam kwasik to nic się nie zmieniło Może powiedz o tym ginowi na wizycie, pewnie jest jakies wytłumaczenie tego, ale na pewno to nic złego

[karolca]

Napisane przez nadiazloto1

Pamiętają nas. Nawet ostatnio nasz pokój był zajęty jak dzwoniłam, że przyjedziemy, a po przyjeździe okazało się że rano go ktoś zwolnił i wysprzątali go dla nas

Jakąś romantyczną kolacyjkę wymyślicie i poszalejecie


Ja zawsze miałam krótką @ i jak brałam kwasik to nic się nie zmieniło Może powiedz o tym ginowi na wizycie, pewnie jest jakies wytłumaczenie tego, ale na pewno to nic złego

jak nie biorę (brałam miesiąc, potem miesiąc w kratkę więcej zapomniałam niż brałam i od dwóch miesięcy regularnie), to @ byla normalna.
Generalnie to nie niepokoi mnie to, że okres jest krótszy, takie krótkie miałam przy tabletkach anty

[nadiazloto1]

Napisane przez karolca

jak nie biorę (brałam miesiąc, potem miesiąc w kratkę więcej zapomniałam niż brałam i od dwóch miesięcy regularnie), to @ byla normalna.
Generalnie to nie niepokoi mnie to, że okres jest krótszy, takie krótkie miałam przy tabletkach anty

To zrób badania hormonów, żeby się upewnić że masz owulację. Ja zawsze miałam takie skąpe i przy antykach i bez nich

[karolca]

Napisane przez nadiazloto1

To zrób badania hormonów, żeby się upewnić że masz owulację. Ja zawsze miałam takie skąpe i przy antykach i bez nich

ale, że kwas foliowy miałby tak wpływać na owu? nieee poza LH badany jest jeszcze jakiś hormon?

[nadiazloto1]

Napisane przez karolca

ale, że kwas foliowy miałby tak wpływać na owu? nieee poza LH badany jest jeszcze jakiś hormon?

Może byc jeszcze prolaktyna, ale LH najważniejsze. Kwas nie ma nic do owu, co najwyżej zbieg okoliczności, że w tym samym czasie coś mogło się stać z owulacją. Jak masz obawy to sprawdź to

[dra]

nadia no te wkłady też mogą tak działać,że do pieluchomajtek i wymiana wkładów
danika wiesz ja wybrałam te pieluszki ze względu na środowisko,ale i jak będzie starszy już dorosły,żeby nie miał problemów z płodnością(chodź wiadomo są różne przyczyny) ale niestety pampki przegrzewają jąderka,ale też trzeba mieć chęci,bo jak się ich nie ma to człowiek nie spróbuje.Ja sama na początku nie wiedziałam czy dam radę jak to będzie miałam tylko 3pieluszki na początek,ale później stwierdziłam to nie takie złe i nie żałuję,że spróbowałam.Ja to mam takie zdanie warto spróbować jak nie podpasuje trudno pampki są wszędzie dostępne.

My w październiku stuknie nam 9 lat ,ale ten czas pędzi
Paulina chyba po tatusiu z tego co się dowiedziałam od jego rodziców to trochę był taki,ale jak stanął na nogi to istny "diabeł" ,więc już się szykuję na to samo i kazali się cieszyć teraz,bo dziecko nie chodzi,leży tylko i takie jest najfajniejsze później się zacznie dopiero.I w sumie racje mają teraz fajniusi,chodz taki żywy,ale poźniej mi da,wiec nie ma co narzekać,za jakiś czas stwierdze,że wtedy był jednak aniołem

[karolca]

Napisane przez nadiazloto1

Może byc jeszcze prolaktyna, ale LH najważniejsze. Kwas nie ma nic do owu, co najwyżej zbieg okoliczności, że w tym samym czasie coś mogło się stać z owulacją. Jak masz obawy to sprawdź to

na razie obaw nie mam, poczekam, poobserwuję może i jest to zbieg okoliczności, zobaczymy co przyniesie ten cykl.
W ubiegłym przez cały miesiąc robiłam testy owu i to dzięki nim wiedziałam, że miałam dłuższy cykl (dokładnie jak przed rokiem).
Poza tym w grudniu szef zapewnił w firmie sporą porcję stresu i nerwów, w tym na szczęście jeszcze nie zawitał do firmy, ale atmosfera nie jest przyjemna... Staram się podchodzić do wszystkiego na luzie, ale kurcze, ciężko jest. Chyba zacznę pić melisę

[mezaga]

Napisane przez danika

my planujemy na walentynki wyjazd do krakowa na cały dzień i jakies kino, potem kolacja taki wspólny prezent

dziewczyny, ile juz jestecie z waszymi TZ-ami? u nas własnie minęło w sylwestra 10 lat...prawie całe moje dorosłe życie, w zasadzie to całe jakos mnie tak dzis wzielo na refleksję

Nam w sierpniu stuknie dyszka.
Od 9 lat mieszkamy razem a małżeństwem jesteśmy od czerwca 2008.
Walentynek nie obchodzimy bo nie uznajemy tego święta, także dla nas to będzie całkiem zwyczajny dzień

[Tincia]

Napisane przez mezaga

Walentynek nie obchodzimy bo nie uznajemy tego święta, także dla nas to będzie całkiem zwyczajny dzień

Mój tż też nie bardzo jest za walentynkami, a ja to tak różne mam podejście, nie lubie tych tłumów i na pokaz par na mieście, ale lubię mieć byle powód do takiego naszego świętowania a te walentynki stały się wyjątkowymi ze względu na ta nasza półrocznicę ślubną - ach jak ten czas leci a do tego wyliczyłam, że w drugim cyklu (jeśli nic się nie poprzestawia) będę przed owu 14go i tak wszystko się na ten weekend nakłada, więc trza świętować


Aaaa mi po foliku nic się nie pomieszało. Owszem @ mam krótszą tą małpę niedobrą ale myślę, że to z wiekiem przyszło, bo i cykle mam troszku dłuższe niż jak miałam 13-14 lat

[karolca]

Napisane przez Tincia

Mój tż też nie bardzo jest za walentynkami, a ja to tak różne mam podejście, nie lubie tych tłumów i na pokaz par na mieście, ale lubię mieć byle powód do takiego naszego świętowania a te walentynki stały się wyjątkowymi ze względu na ta nasza półrocznicę ślubną - ach jak ten czas leci a do tego wyliczyłam, że w drugim cyklu (jeśli nic się nie poprzestawia) będę przed owu 14go i tak wszystko się na ten weekend nakłada, więc trza świętować


Aaaa mi po foliku nic się nie pomieszało. Owszem @ mam krótszą tą małpę niedobrą ale myślę, że to z wiekiem przyszło, bo i cykle mam troszku dłuższe niż jak miałam 13-14 lat

ale taaaakie świętowanie to sama przyjemność powodzenia.
A z tym cyklem to może i tak, lata też swoje powoli robią póki co staram się nie stresować tym, co dookoła a już na pewno pracą

[Irmusia81]

Cześć dziewczyny

Widzę, że o stażach miłosnych piszecie. Nam w marcu stuknie 5 lat związku, a małżeństwem jesteśmy 2 i pół roku I jako jedni z nielicznych właściwie nie mieszkaliśmy razem przed ślubem (tylko w weekendy).
A na walentynki nie mamy pomysłu Jakoś nie przepadam za tym dniem. Coś jak z sylwestrem, takie sztucznie wymuszone świętowanie. Że niby akurat wtedy mamy sobie pokazywać i pokazywać innym jak się kochamy Ale podejrzewam, że akurat w okresie walentynkowym będzie w kinie Och Karol 2, więc się pewnie wybierzemy Baardzo lubię Adamczyka

Miłego dnia Kochane

[coralady]

Dra obyś miała rację z tym adhd w brzuszku A jak nie to będę miec mała Łobuziarę Z resztą jak na złośc Lila od dwóch dni jest mniej aktywna,pewnie czuje mój stres przed ślubem

Nadio też myślę,że warto spróbować tych pieluszek wielorazowych Można kupic parę i stosowac z jednorazowymi.Sama nie wiem czy sie sprawdzą u mnie,ale jestem dobrej myśli

Egwene trzymam mocno kciuki

Dania rozumiem twoje obawy,ale wiedz,ze teraz wszystko jest pięknie!!!Wszystko dobrze z fasoleczką

Moja siostra tez idzie dziś do lekarza,powinna usłyszeć serduszko to jakoś 9/10 tc u niej.Normalnie się stresuje tą wizytą

A co do Walentynek to my też nie obchodzimy tego święta.Jak urodzi się Lilianka to będziemy świętować,bo jej imieniny są raz w roku i to właśnie w Walentynki A nasz staż to 13 lat razem(z kilkoma przerwami,ale zawsze do siebie wracaliśmy)i dopieor w sobote sie pobierzemy! Ale nam zeszło,cos nie mogliśmy sie zebrać przez te wszystkie lata

[xhankax]

Napisane przez DAnia

Ostatnio znowu dopadł mnie jakiś stres, czy z bejbikiem jest wszystko w porządku. Ciągle próbuję odganiać złe myśli, ale średnio mi to idzie... może dlatego, że poprzednio właśnie w tym czasie, koło 9tc coś złego się stało. Bardzo bym chciała być już po (pozytywnej...) wizycie - a to dopiero za tydzień....
Ok, może wystarczy tego marudzenia na dziś


Miłego popołudnia!

DAniu, to chyba normalne. Ja zaczęłam 8 tc, dopiero za dwa tygodnie wizyta ale i tak czasem się niepokoję, czy wszystko ok. Trzeba myśleć pozytywnie

Napisane przez dra

a i donoszę
Pamela86 urodziła 6stycznia
4.25 przez cc przyszła na świat nasza córcia Oliwia waży 3kg i ma 56 cm, jest przesłodka dostała 9 pkt

Super, gratulujemy Oliwki

Napisane przez danika

zapomnialam zaczynam urlop pierwsze wolne od sierpnia (no poza sobotami i niedzielami :P) do niedzieli zero myslenia o pracy, wyspie się, porobie częśc badań i do urzędów musze uderzyc, żeby zmienic dowod bo sie niedawno przemeldowalam. I zdjecie musze zrobic, oj nie lubie...

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Daniu bedzie dobrze, ani sie obejrzysz i bedzie 2 trymestr

wypoczywaj ile się da podczas tego urlopu! W końcu mamy go tak mało w ciągu roku

Napisane przez alexa83

dziękuję Wam za słowa otuchy jesteście kochane
dzisiaj cały dzień mam gule w brzuchu jakoś nie umię się oswoić z tą myślą jeszcze jak widziałam jak cały dzień przeglądała strony o ciaży...
ech ale wiem nie mogę się załamać muszę się wziąść w garść bo to mi nic nie da, wiecie podziwiam Was naprawdę jesteście takie silne pełne otymizmu. Z tego co napisałyście to każda przez to przechodzi nie jestem sama jedynie Wy wiecie co przeżywam, tak jak piszecie co nas nie zabiję to nas wzmocni!!

Dla Pameli serdeczne gratulacje niech dzidzia rośnie zdrowo!!

Tak kochana, każda przechodzi lub przechodziła to samo. W grupie raźniej więc głowa do góry Zawsze tu jesteśmy żeby wesprzeć i pocieszyć

Napisane przez nadiazloto1

Alexa dasz radę i poradzisz sobie z tym tak jak my wszystkie.
Co poza tym u Ciebie słychać, już nie długo Walentynki masz pomysł na prezent dla męża?

Walentynki rzadko obchodzimy. Takie drobne prezenty robimy sobie czesto, tak samo jeżeli chodzi o różne wyjścia, typu kino, kolacja. Więc nie jest to dla nas jakiś wyjątkowy i szczególny dzień.

Napisane przez danika

my planujemy na walentynki wyjazd do krakowa na cały dzień i jakies kino, potem kolacja taki wspólny prezent

dziewczyny, ile juz jestecie z waszymi TZ-ami? u nas własnie minęło w sylwestra 10 lat...prawie całe moje dorosłe życie, w zasadzie to całe jakos mnie tak dzis wzielo na refleksję

W kwietniu będzie 6 lat małżeństwa, a razem ogólnie to już 11 lat Ale ten czas leci...

I tak w ogóle, to czuję się dosyć dobrze, mam tylko tragiczne wstawanie rano z łóżka. Ale z tym wiecznym głodem już jakoś sobie radzę

[coralady]

Pamelo gratuluje córeczki )Teraz doczytałam

Alexa mam nadzieję,że wiadomośc do Ciebie dotrze,bo sie rozpisałam,a coś mi wizaż szwankuje