Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek- cz. IV

[princeseczka]

dziewczyny jutro w Gazecie Wyborczej mają być testy na płytce

[jomic]

Już wiemy

Powoli zapominam o kosztach kursu i egzaminu, bardzo powoli. Jednak to spory wydatek, szczególnie, ze nie miałam jakiegos oszczędnego podejścia. Twierdziłam, ze lepiej mi płacic za jazdy niż za 15 egzamin np. I trochę mnie to zrujnowało.

[sylwiszon757]

ja wzięłam z tej strony testy http://www.testy-na-prawo-jazdy.com.pl/

ja uciekam, dobranoc

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

ja wzięłam z tej strony testy http://www.testy-na-prawo-jazdy.com.pl/

ja uciekam, dobranoc

[princeseczka]

sorki, nie zauważyłam postu,który już Was o tym poinformował
a i zapomniałam Wam się pochwalić-wczoraj dostałam korektę w formie książeczki

uciekam i ja,dobranoc

[gkruk]

19-go moja koleżanka zdaje 4 raz, potrzymacie i za nią kciuki dziewczyny?

[jomic]

Skończyłam książkę (nie było to takie cudo jakiego się spodziewałam) i też uciekam. I ustawiłam sobie przypomnienie w związku z wyborczą.
Dobranoc

[agniesikk]

Napisane przez gkruk

19-go moja koleżanka zdaje 4 raz, potrzymacie i za nią kciuki dziewczyny?

Pewnie

[kar0link4]

Witam wieczorową porą!

I od razu na wstępie informuję Was, iż nie przyśniło mi się nic podczas popołudniowej drzemki
Ani Markowego, ani eLkowego, kompletnie nic
A będąc na treningu zdecydowałam, że robię sobie jutro tzw. wagary No może nie tak całkiem, bo na jedno konwersatorium, 45-minutowe pójdę Także zawsze coś Przynajmniej sobie dłużej pośpię

A widziałyście (chociaż nie wiem czy jest w tv), słyszałyście (w radiu) reklamę Toyoty, m.in. Yariski?
Jak Wam się podoba? Bo mi strasznie Jest taka przyjemna i optymistyczna
Swoją drogą ja już się nie mogę doczekać kiedy kupię sobie nowe autko Być może właśnie Yariskę, bo strasznie mi się podoba, marzy mi się taka Toyota

No ale w końcu Moje Marzenia- Moja Toyota

Napisane przez princeseczka

a mnie się śniła dziewczyna,która kiedyś widniała na awatarku Karoliny(to chyba była Karolina? )

To była Ewa Farna

Napisane przez sweet88

Cześć dziewczyny!
Dawno mnie nie było, ale ostatnio jestem tak zalatana, że praktycznie poza zaglądaniem na maila i konto, nie korzystam z internetu...
Gratuluję wszystkim z Was, które mają już prawko w kieszeni i trzymam kciuki za te, które egzamin mają przed sobą.
Ja jestem już po 21 godzinach i zaczyna mnie ogarniać panika przedegzaminacyjna...zost ało tak niewiele czasu, a mi się zdaje, że jeszcze prawie nic nie umiem. Najgorszy dla mnie jest łuk i parkowanie (które robiłam zresztą może ze 2 razy na chwilę obecną). Potwornie się boję tego, że pachołki będą odrobinę inaczej ustawione i przejechanie łuku na sposób nie wyjdzie, a wiem, że skoro nawet tak nie zawsze mi wychodzi to na wyczucie tym bardziej się nie nauczę. Czeka na mnie autko - corsa, którą póki co jeździ mama i bardzo bym chciała móc nią jeździć, ale z drugiej strony, to najchętniej odwlekałabym w nieskończoność termin egzaminu (najlepiej do lata ).

O, Corsa! Też posiadam Zdawaj jak najszybciej ten egzamin i jeździjmy razem

Napisane przez Eroll

Byłam dziś na placu. Tragedia! Zwalam winę na słabą widoczność, nie widziałam w ogóle linii. Jejku, jak tak będzie na egzaminie, to mam gwarantowany negatywny.

Hej, hej- główka do góry!

Napisane przez jomic

Ja też bym chciała, zeby mnie ktos zabrał na łuk

A ja w sobotę byłam

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;2433164 5]a od paru dni jestem posiadaczką własnego samochodu i robię pierwsze jazdy sama, w sumie to mniej stresujące niż z kimś z boku [/QUOTE]
Jaki samochodzik, jaki?

Napisane przez Niqsiaaa

Dołączam do zacnego grona Zostały mi 4 jazdy, ale już się trzęsę na myśl o egzaminie i nie mogę się zmotywować do kontynuacji kursu

Witaj!
Egzaminem się nie przejmuj, przynajmniej na razie- będzie dobrze!

Napisane przez agniesikk

Napisałam dzisiaj SMSa do mojego instruktora: w piątek o 15:00 mam pierwszą lekcję

Super!
I oczywiście zazdroszczę

Napisane przez gkruk

19-go moja koleżanka zdaje 4 raz, potrzymacie i za nią kciuki dziewczyny?

już zaciśnięte!


jomic, czytałaś może książkę Stephena Clarke'a "Merde! Rok w Paryżu"?
A może inna z wizażanek?

Uciekam do łóżeczka, dobranoc!

[jomic]

Napisane przez kar0link4

A będąc na treningu zdecydowałam, że robię sobie jutro tzw. wagary
A widziałyście (chociaż nie wiem czy jest w tv), słyszałyście (w radiu) reklamę Toyoty, m.in. Yariski?
Swoją drogą ja już się nie mogę doczekać kiedy kupię sobie nowe autko
jomic, czytałaś może książkę Stephena Clarke'a "Merde! Rok w Paryżu"?

też bym chciała wagary, ale jak widać dzielnie wstałam (chociaż nie bez protestów).
Jeszcze nie. I właśnie: toyota to raczej "ona", prawda. A Yaris? Bo widziałam kiedys artykuł i było "Tak bedzie wyglądał nowy Yaris". Czyżby "on"?. Grzyzie mnie to od jakiegoś czasu
Karolina, nowe autko? Twoja corsa poczuje się odrzucona
Nie znam ani ksiązki ani autora, ale już zapisaalm sobie.

gkruk

[gkruk]

Napisane przez jomic

gkruk

dzięki

Napisane przez kar0link4

już zaciśnięte!

pięknie dziękuję za kciuki

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez agniesikk

Pewnie

dzięki dzięki

[Haylee]

bo to Yariska jest ;> Yaris może dlatego, żeby nie była dyskryminowana ^^

[nafiyqa]

Kurcze, ja dopiero o 14 wychodze na zajecia, wiec pewnie Wyborczej juz nigdzie nie znajde...
Tam beda uaktualnione pyt.?

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Juz doczytalam, ze tak super!

[gkruk]

ja byłam o 8 rano i w dwóch sklepach już nie było... nie chciało mi się więcej szukać, zdaję jutro teorię, więc już bez sensu

[nafiyqa]

Jak nie znajde to zamowie sobie przez strone wyborczej, mam nadzieje, ze jeszcze beda miec w centrali

[mala zmiana]

Napisane przez kar0link4

Witam wieczorową porą!

I od razu na wstępie informuję Was, iż nie przyśniło mi się nic podczas popołudniowej drzemki
Ani Markowego, ani eLkowego, kompletnie nic
A będąc na treningu zdecydowałam, że robię sobie jutro tzw. wagary No może nie tak całkiem, bo na jedno konwersatorium, 45-minutowe pójdę Także zawsze coś Przynajmniej sobie dłużej pośpię

A widziałyście (chociaż nie wiem czy jest w tv), słyszałyście (w radiu) reklamę Toyoty, m.in. Yariski?
Jak Wam się podoba? Bo mi strasznie Jest taka przyjemna i optymistyczna
Swoją drogą ja już się nie mogę doczekać kiedy kupię sobie nowe autko Być może właśnie Yariskę, bo strasznie mi się podoba, marzy mi się taka Toyota

No ale w końcu Moje Marzenia- Moja Toyota


To była Ewa Farna


O, Corsa! Też posiadam Zdawaj jak najszybciej ten egzamin i jeździjmy razem


Hej, hej- główka do góry!


A ja w sobotę byłam


Jaki samochodzik, jaki?


Witaj!
Egzaminem się nie przejmuj, przynajmniej na razie- będzie dobrze!


Super!
I oczywiście zazdroszczę


już zaciśnięte!


jomic, czytałaś może książkę Stephena Clarke'a "Merde! Rok w Paryżu"?
A może inna z wizażanek?

Uciekam do łóżeczka, dobranoc!

Karolcia, toyota to jest moje marzenie w jarisce powoli sie odkochuje, teraz jest auris

[princeseczka]

uf, wracając z uczelni udało mi się dostać Wyborczą
zawartość płyty: nowe prędkości,aktualne testy na kat. A,B,C,D,przepisy,znaki i sygnały drogowe, tabela mandatów i pkt karnych,pułapki punktowe,technika kierowania, pierwsza pomoc.

[kar0link4]

Napisane przez jomic

też bym chciała wagary, ale jak widać dzielnie wstałam (chociaż nie bez protestów).
Jeszcze nie. I właśnie: toyota to raczej "ona", prawda. A Yaris? Bo widziałam kiedys artykuł i było "Tak bedzie wyglądał nowy Yaris". Czyżby "on"?. Grzyzie mnie to od jakiegoś czasu
Karolina, nowe autko? Twoja corsa poczuje się odrzucona
Nie znam ani ksiązki ani autora, ale już zapisaalm sobie.

Teraz to mnie zaskoczyłaś tym Yarisem Nie wiem czy to on czy ona
A co do nowego autka, to jeszcze trochę będę musiała poczekać, ale wiecie, że jestem niezłą kombinatorką, także może szybciej coś wymyślę

A książkę właśnie sobie kupiłam, z tym, że na cd/mp3, teraz jej słucham i muszę ją polecić za tydzień na zajęciach, oczywiście po niemiecku

Napisane przez mala zmiana

Karolcia, toyota to jest moje marzenie w jarisce powoli sie odkochuje, teraz jest auris

Nie podzielisz się?
Toyota Auris też niczego sobie

Napisane przez princeseczka

uf, wracając z uczelni udało mi się dostać Wyborczą
zawartość płyty: nowe prędkości,aktualne testy na kat. A,B,C,D,przepisy,znaki i sygnały drogowe, tabela mandatów i pkt karnych,pułapki punktowe,technika kierowania, pierwsza pomoc.

Kurcze, szkoda, że i ja nie pokusiłam się na tą Wyborczą

[sylwiszon757]

witam

a ja mam o 16 generalna próbę poloneza...a potem jadę na próbną fryzurkę

[Martolek]

Napisane przez sylwiszon757

a ja mam o 16 generalna próbę poloneza...a potem jadę na próbną fryzurkę

fajnie masz zazdroszczę

Napisane przez jomic

moonik - a jak z ustaleniem miejsca spotkania?

po mnie zawsze przyjeżdżał bądź poprzedni kursant bądź I. (zależało od godziny, wiadomo) prawie, że pod dom i później ja go odwoziłam- szczerze mówiąc, nie robiło mi to wielkiej różnicy, że ktoś za mną siedzi... no bo 3 czy 5 minut to chyba nie problem.
A nigdy nie zdarzyło się tak, że I. tak namiętnie rozmawiał z kursantem, że nie byłam w stanie jeździć. Wiadomo, na początku czyjaś obecność w aucie bardziej mnie stresowała.

Napisane przez Niqsiaaa

Dołączam do zacnego grona Zostały mi 4 jazdy, ale już się trzęsę na myśl o egzaminie i nie mogę się zmotywować do kontynuacji kursu

witaj !
nie myśl jeszcze o tym

Napisane przez jomic

Czyli 14 zdają: Moonik, Eroll, Wyszukiwarka, gkruk.

straszny dzień

Napisane przez agniesikk

Napisałam dzisiaj SMSa do mojego instruktora: w piątek o 15:00 mam pierwszą lekcję

super !
jak nastawienie?


Co do robienia łuku na sposób. To przecież nie jest tak, że na sposób czyli robię jakiś obrót kierownicą i już magicznie znajduję się w końcowej kopercie

nawet jak ktoś robi na sposób to i tak musi później umieć wymanewrować, żeby nie znaleźć się poza linią.

Pomimo tego, że uczyłam się sposobem to i tak nie mam problemu z wykonywaniem manewrów tyłem- nie mówię, już teraz o łuku tylko o byciu w realnych warunkach ale to pewnie też sprawa indywidualna.

Odebrałam niektóre komentarze jako atak na robienie łuku sposobem, więc musiałam się odezwać


dziewczyny, staram się śledzić wątek na bieżąco, ale może coś pominęłam. Jeśli mam dopisać coś do pierwszego posta to proszę o info.

[liwiusz]

Ja tam nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad płcią kursowego autka, ale jak tak teraz sobie przypomnę to zawsze mówiłam "ta toyota, ta yariska";D A jeśli coś mi wybitnie nie wychodziło to głaskałam kierownicę ze słowami "kochana, dlaczego ty mnie tak nie lubisz, co?". Kobitka drugą kobitkę prędzej zrozumie ;D

sylwiszon jak wrócisz musisz się obowiązkowo podzielić pomysłem na fryzurkę, może się leciutko zainspiruję, bo kompletnie nie mam na siebie pomysłu...

Ogólnie snuję się dzisiaj jak cień, 450ml mniej w żyłach robi swoje.

[Eroll]

Napisane przez mooonik

Eroll a gdzie można znaleźć ten przepis?

Ten o ilości kursantów w aucie? Nie wiem, pewnie gdzieś w ustawie o ruchu drogowym. Mi mówili o tym instruktorzy. U mnie w szkole normalne jest to, że mamy łączone jazdy z innymi, więc nielegalne to na pewno nie jest

Napisane przez Niqsiaaa

Dołączam do zacnego grona Zostały mi 4 jazdy, ale już się trzęsę na myśl o egzaminie i nie mogę się zmotywować do kontynuacji kursu

Wiiiitaj

Napisane przez kar0link4

A widziałyście (chociaż nie wiem czy jest w tv), słyszałyście (w radiu) reklamę Toyoty, m.in. Yariski?

Reklamy nie widziałam, ale za to kilka dni temu pisałam olimpiadę ekologiczną i kilka pytań dotyczyło właśnie Toyoty! Możecie sobie wyobrazić zdziwienie nauczycielki, gdy podczas ciszy w sali nagle ja wybuchnęłam śmiechem

Napisane przez sylwiszon757

a ja mam o 16 generalna próbę poloneza...a potem jadę na próbną fryzurkę

Miałam wczoraj próbę poloneza, na której nie byłam... No, ale poradzimy sobie

Napisane przez liwiusz

Ogólnie snuję się dzisiaj jak cień, 450ml mniej w żyłach robi swoje.

Zobaczę jak to jest w przyszłym tygodniu

Trzymałam swój termin egzaminu w wielkiej tajemnicy i udało mi się nikomu ze znajomych w klasie o nim nie powiedzieć, aż do dzisiaj. Przez mojego nauczyciela od matmy się wygadałam.

[liwiusz]

Zachęcam do przekonania się na własnej skórze, to nic nie boli, a może naprawdę komuś pomóc Teraz tylko mam stracha, żeby mi się sińce na łapkach nie zrobiły, bo studniówka...

Napisane przez Eroll

Trzymałam swój termin egzaminu w wielkiej tajemnicy i udało mi się nikomu ze znajomych w klasie o nim nie powiedzieć, aż do dzisiaj. Przez mojego nauczyciela od matmy się wygadałam.

U mnie było tak, że wszyscy wiedzieli o tym, że robię kurs i ciągle wypytywali się o to, czy mam już termin. W końcu powiedziałam jednej koleżance, a za jakąś godzinę wiedziało 3/4 klasy
Byłam wtedy na nią wściekła, poczta pantoflowa działa u nas znakomicie
Dzisiaj oczywiście fala pytań, ale przeżyłam to dzielnie - być może dlatego, że nie byłam jedyną wśród tego grona, której się nie powiodło od razu, a może dlatego że zdążyłam się już pogodzić z porażką i słowa pocieszenia nie wywoływały we mnie żadnych negatywnych emocji.

No, ale Ty to się na pewno pozytywem pochwalisz, nie ma innej opcji

[mooonik]

Cześć

Napisane przez gkruk

19-go moja koleżanka zdaje 4 raz, potrzymacie i za nią kciuki dziewczyny?

no jasne

Napisane przez Martolek

straszny dzień

eee tam straszny ja tam się cieszę, póki co

Napisane przez Martolek

Co do robienia łuku na sposób. To przecież nie jest tak, że na sposób czyli robię jakiś obrót kierownicą i już magicznie znajduję się w końcowej kopercie

nawet jak ktoś robi na sposób to i tak musi później umieć wymanewrować, żeby nie znaleźć się poza linią.

ja się dziś przekonałam, że jednak nie robię na sposób heheh, jeździłam inny autkiem niż przez cały kurs, bo chciałam chociaż raz spróbować na 6-biegowej się przejechać i nie wiem czemu, ale "moim" sposobem mi ne wychodziło :| ale na szczęście udało mi się dobrze wykręcać więc chyba nie jest źle

Napisane przez liwiusz

Ogólnie snuję się dzisiaj jak cień, 450ml mniej w żyłach robi swoje.

Napisane przez Eroll

Zobaczę jak to jest w przyszłym tygodniu

brawo dziewczyny a tak same się zdecydowałyście oddać krew czy jakąś akcję w szkołach macie?

ja sama oddaje krew od prawie 10 lat, może nie bardzo regularnie ale raz w roku na pewno.

Liwiusz jak pielęgniarka sie ładnie wbiła a Ty potem mocno dociskałaś wacik to sińca nie powinno być

Napisane przez Eroll

Ten o ilości kursantów w aucie? Nie wiem, pewnie gdzieś w ustawie o ruchu drogowym. Mi mówili o tym instruktorzy. U mnie w szkole normalne jest to, że mamy łączone jazdy z innymi, więc nielegalne to na pewno nie jest

spoko, myślałam, że masz gdzieś pod ręką, albo wiesz gdzie poszukać, bo ja z tych co to na papierze muszą mieć wszystko


a ja już po ostatniej jeździe przed...... było dobrze, tak się swobodnie czułam w aucie, mimo że nie "moje" to fajnie mi się nim jeździło oczywiście nie bezbłędnie bo byłoby zbyt pięknie, ale mogę powiedzieć, że to jedna z moich najlepszych jazd

[kar0link4]

Napisane przez liwiusz

Zachęcam do przekonania się na własnej skórze, to nic nie boli, a może naprawdę komuś pomóc

Ja zawsze chciałam oddać krew- to było moje marzenie, chciałam nawet zostać dawcą szpiku, ale niestety nie mogę

[Haylee]

też mi nie pozwalają oddać krwi ;> musiałabym przytyć z 5 kg, a ciężko mi to idzie

[princeseczka]

Martolek, możesz gkruk dopisać do pierwszego posta

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez kar0link4

Ja zawsze chciałam oddać krew- to było moje marzenie, chciałam nawet zostać dawcą szpiku, ale niestety nie mogę

Witam w klubie, też bardzo chciałam z racji tego,że sama jej kiedyś potrzebowałam,ale nic z tego

[kar0link4]

Ja choruję na tarczycę i właśnie ostatnio pani doktor powiedziała, żebym nie oddawała

Napisane przez mooonik

a ja już po ostatniej jeździe przed...... było dobrze, tak się swobodnie czułam w aucie, mimo że nie "moje" to fajnie mi się nim jeździło oczywiście nie bezbłędnie bo byłoby zbyt pięknie, ale mogę powiedzieć, że to jedna z moich najlepszych jazd

[princeseczka]

mooonik, za udaną jazdę super jest poczuć,że to była "najlepsza jazda"

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez kar0link4

Ja choruję na tarczycę i właśnie ostatnio pani doktor powiedziała, żebym nie oddawała

ja mam chore serducho i od początku było mówione,że krwi oddawać nie mogę,na solarium chodzić też mi nie wolno, i jeszcze trochę innych takich zakazów,które czasami traktuję z przymrużeniem oka

[wyszukiwarka]

dobry wieczor mnie juz powoli zaczyna lapac trema przed jutrzejszym egzaminem..

[liwiusz]

Napisane przez mooonik

Cześć

brawo dziewczyny a tak same się zdecydowałyście oddać krew czy jakąś akcję w szkołach macie?

Liwiusz jak pielęgniarka sie ładnie wbiła a Ty potem mocno dociskałaś wacik to sińca nie powinno być

a ja już po ostatniej jeździe przed...... było dobrze, tak się swobodnie czułam w aucie, mimo że nie "moje" to fajnie mi się nim jeździło oczywiście nie bezbłędnie bo byłoby zbyt pięknie, ale mogę powiedzieć, że to jedna z moich najlepszych jazd

U mnie akurat szkoła dogadała się z RCKiK , przeprowadzają taką akcję trzy razy w roku - wrzesień, styczeń i marzec. Na wrześniowe pobieranie jeszcze się nie załapałam wiekowo, bo ja z końca roku, ale zahaczę jeszcze o to marcowe
No mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz z tym sińcem, chociaż jak się tak przypatrzę... większy ślad mam nie na tej łapce, z której oddawałam, a na tej, z której robili mi wstępne badanie.

Fajnie, że się Ci tak dobrze szło na tej jeździe, na egzaminie będzie jeszcze lepiej, musi Może trafi Ci się pan Grześ

Dziewczyny no niestety, nie każdy ma zdrowie , a wiele osób, w tym sporo chłopców po prostu dostaje ataku paniki na widok krwi i igły - sama dzisiaj widziałam jak spora grupka zrezygnowała w ostatniej chwili, nie byli w stanie.

wyszukiwarka hm, może ja nie jestem najlepszą osobą do dawania rad, bo sama niesamowicie panikowałam tam na miejscu, ale spróbuj się zrelaksować