2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[Zuziczka]

Napisane przez ninaad

n
Zuziczka
a Olek z butelki też nie chce? Bo Ola zbuntowała się i nie chce cycka. A z butelki wsuwa- bez różnicy czy moje mleko, czy bebilon pepti
3mam kciuki za zdrowie Olka. 3maj się kochana

my po wizycie u pediatry i tak:

Czytalam o Oli buntowniczce
Olek ma alergie na butelke, parzy go (jest mega ryk!)i wypije z niej tylko herbatke. Mleka nie ruszy. Wiec walczymy z cycem. Olo dostal jakiejs biegunki - trzaska kupy ze sluzem caly wieczor to chyyba po tej szczepionce na rota albo po zelazie, bo dostal dzisiaj. Sama nie wiem.
Fajnie, ze u was wizyta udana. Moja pediatra jakos nie jest tak szczegolowa, a moze to ja za malo sie dopytuje.

[ninaad]

Napisane przez Zuziczka

Czytalam o Oli buntowniczce
Olek ma alergie na butelke, parzy go (jest mega ryk!)i wypije z niej tylko herbatke. Mleka nie ruszy. Wiec walczymy z cycem. Olo dostal jakiejs biegunki - trzaska kupy ze sluzem caly wieczor to chyyba po tej szczepionce na rota albo po zelazie, bo dostal dzisiaj. Sama nie wiem.
Fajnie, ze u was wizyta udana. Moja pediatra jakos nie jest tak szczegolowa, a moze to ja za malo sie dopytuje.

u nas te śluzowate kupy są często, ale lekarka uważa, że jak czasami są też normalne to nie ma się co przejmować. A my specjalnie poszłyśmy do pediatry porozmawiać o diecie, stąd tak szczegółowo

[Szczęśliwa]

Napisane przez Weronisia

Przed chwilą na innym wątku jedna mama podsunęła mi inny pomysł: że to może być od wody.

Możliwe że to woda.
My od początku jesteśmy na kranówce

Napisane przez gabisun

My po szczepieniu , malutka śpi, upłakała się strasznie waży już 6800 mój klocuszek no i pepek już w porządku, przepukliny nie będzie

Super z tą przepukliną i spora z niej już kobitka

Napisane przez pandziolka

no właśnie miałam pytać jak wyglądają pępki waszych maluchów?są już takie hmm dorosłe?bo Wojtek cały czas ma taką dziurę i nie przypomina to pępuszka...

U nas zrobił się niedawno normalny kształtem.

Napisane przez hagar1

Szczęśliwa co do odciągania pokarmu to u mnie nie zda egzaminu, bo mi nigdy więcej niż 40 - 60 ml nie udało się ściągnąć za jednym razem. ale z tego co wiem to dziecko zawsze więcej wyciągnie niż laktator.

Niby tak się mówi, ale ja też ściągałam tylko 60-80 ml laktatorem i okazało się, że dziecko marudne bo głodne- niestety 3 tygodnie po porodzie waga pokazała lewie 260 gr przyrostu. Zaczęłam dokarmiać i minęło marudzenie i pokazał się przyrost wagi. Zdaniem mojej doktor dziecko wyciągnie ok 20 ml więcej niż laktator z jednej piersi. A jak długo ściągasz że tylko 40-60 ml? Ale to z jednej czy z dwóch?No i jak mała ostatnio przybiera na wadze?
Już były tutaj na forum przypadki, że się okazywało, że dzieci płaczą bo głodne, a mamy o tym nie wiedzą.
Nie bój się mm- podaj raz na noc lub w dzień i zobaczy jak długo wytrzyma, będziesz miała pewność że to nie głód. O brzuszek się nie martw, to już spory dzieciaczek da radę ze zwykłym mm.

Napisane przez IlonaN2

Tzn ma dziurkę ale jeszcze ma taki ślad ciemniejszy Nie jest to strup ale jest takei ciemniejsze jakby brudne a domyć się nei chce I nawt sie zasanawiałam czy to normalne...

U nas identycznie- ciemna skóra w środku- pytałam wczoraj pediatry, to podobno normalne.

Napisane przez martucha84

t
dlatego my na innym wizażowym wątku założyłyśmy klub i tam piszemy i wrzucamy to co nie ma być ujrzane przez niepowołanych...

No a tu nikt nie wpadł na to- dlatego jest FB....

Martuś a z jakiej firmy można kupić słoiczek z samą marchewką- bo ja dzisiaj znaleźć nie mogłam a już chciałam zakupić...

Napisane przez aaneczka1984

Dodaje 2 kolaże..
dziś sie nudziłam bo dzieci grzeczne

Niezłe minki strzela Dominik.

Napisane przez kotekk81

ps. za czesto udzielac sie tu nie bede bo szpiedzy sa wsrod nas a nie mam ochoty zeby ktos czytal co mam do powiedzenia a potem "wykorzystywal to przeciwko mojej osobie". Udzielam sie na innym watku i tam mamy zalozony klub i jest tam milo i kameralnie i szpiedzy i podczytywacze nie maja tam wjazdu, takze jak cos to ja jestem za utworzeniem takiego klubu

Trzymam kciuki za szczepienie.

No to wpadaj na FB- tak jest grupa zamknięta nikt tego nie widzi i tam pisz, to czego nie możesz tutaj.


ninaad fajnie, że buźka Oli lepsza. U nas ze słoiczkami podobnie ma być- nowy produkt co 7 dni, też wczoraj byłam o to dopytać.

[cellaris]

Hej dziewczynki
Poczytałam was, pocytowałam i szlag mi trafił wszystko. Na dodatek wirus jakiś zagnieździł mi się chyba w kompie i nie mam czasu go "zabić" no ale z tego co pamiętam:

Martucha dziękuję za odpowiedź w sprawie jedzonka. Marta już od 2 miesięcy w nocy nie je więc karmień mlekiem jest 4, no ale ona je po 200-230 ml i jest młodsza od Pata więc wychodzi na swoje. Co do słoiczków...dzisiaj wsunęła prawie cały (130g) słoiczek marchewki,no a jabłko ma jako deserek, wogóle jej nie zapycha....ppoczekam aż skończy 5 miesięcy i tę kaszę manne dodam do obiadku. Głupie pytanie,ale nie wiem...kasza manna ma gluten?

zuzi możliwe,że olek tak zareagował na żelazo. Mojej kumpeli syn tak miał....pierwsze 2 dni śluzowate biegunki,a potem zaparcia. Amtą anemią to za bardzo się nie przejmuj bo to podobno fizjologiczna utrata fe jest i część dzieciaków ma wtedy przejściową anemię

weronisia lekarzem nie jestem,ale naoglądałam się trochę "na żywo" sposobu w jaki leczy się "na zachodzie" (nawet w mojej kochanej Danii, podejście lekarzy jest do d...). Dla mnie biegunka nie jest normalnym stanem. Na twoim miejscu kupiłabym biogaję pomaga odbudować florę bakteryjną jelit, pomaga na biegunki,ale też na zaparcia. Wszystko ładnie wyrównuje. Jeśli Pascalek był takim wcześniaczkiem to ma prawo mieć bardziej wrażliwy układ pokarmowy. I miała rację koleżanka,że to może być od wody więc póki co dawaj dalej wodę (z humany co )

aaneczka kolażówa z ciebie niezła

Dziewczyny, co do powrotu do pracy to już pisałam, wracam dopiero 1 września i wtedy będziemy się wymieniali z tż opieką nad maleńką, a awaryjnie mamy moją mamę, która póki co aż się rwie do opieki nad Martą, mam nadzieję,że jej nie minie....ale,ale postanowiłam wrócić dzisiaj do moich "fuch" 2 razy w tygodniu muszę opuścić maleńką na 5 godzin (razem z dojazdem),no ale 1000zł piechotą nie chodzi a u nas kiepsko z kasą (niestety). I co? Miałam mega doła i wyrzuty sumienia,że zostawiam Martę z tż-tem. Cały dzień rozp...., nic nie potrafiłam sobie zorgnizować, ech... w poniedziałek powtórka,mam nadzieję,że będzie lepiej. Tak więc kobietki powrót do pracy to dopiero będzie jazda.
Do dziewczyn siedzących same z dzieciątkami, podziwiam, mój tż jak ma nockę to ja już się kiepsko psychicznie czuję, a Marta...płacze przez sen...może wyczówa,że nie mam taty? No dobra lecę spać kobity

szczęśliwa ja samą marchewe kupuję z hippa ale resztę co się da to z gerbera, hipp jest u mnie najdroższy,ale ma też największy wybór posiłków.

[Klarissa]

Napisane przez waniliaania2009

jak wy robicie te kolaze?

Ja używam programu piccasa 3 do tego

[fem]

Napisane przez martucha84

fem no na tym moim arielu w płynie jest napisane że wkładasz ubranie do pralki dajesz standardowo proszek no i wlewasz do bębna ileś tam odplamiacza u nas zeszło, z ubranek oczywiście, nie wiem jak z pieluszek bo jest dużo gorzej upaprane bo pieluszki używam zamiast śliniaczka bo Pat je całym sobą ale pieluchy będę prać jutro pojutrze, to ci napisze
tu jest opisany http://realhousewive.blog.onet.pl/AR...,ID417469794,n
jakaś kobiecina na kupce dziecka testowała

tego samego odplamiacza użyłam, ale się nie sprawdził... na teterkach zostały widoczne plamy a na ubranku mniej... zrobiłam tak jak napisałaś, że do bębna... będę dalej kombinować...

Napisane przez MisQa

a próbowałaś mydełka dr bau... coś tam ? na pewno jest w rossmannie , auchanie i carrefour. nie pamietam calej nazwy. u mnie sprawdza sie super na wszystkie plamy

dziekuję za odpowiedź

Napisane przez martucha84

fem oj ja po prostu przytulam, dobrze że napisałaś co jest nie tak, bo bynajmniej zeszło to z ciebie, ja się staram odpisać każdemu chyba że naprawdę przeoczę albo przyjmę do wiadomości i tyle... no a co do sympati i wyróżniania się to chyba to normalnie że jak pisze się dużo to jest się bardziej wodocznym niż jak pisze się od czasu do czasu
bynajmniej dobrze że napisałaś, myślę że każdy jak ma ochotę to powinien wyrazić bez krempacji swoje zdanie i tyle, i nikt nie powinien być za to szkalowany.. ile ludzi tyle odczuć..

oj tak zeszło
chciałam tylko podzielić się z wami moimi odczuciami i tyle

Napisane przez Weronisia

Fem myślę, że ja mam podobne odczucia, że nieraz jakby się mnie nie widziało. Choć przyznam, że ostatnio jest lepiej Nie przejmuj się tym tak. Tak jak dziewczyny piszą - jak wiem to piszę, jak się nie znam to nie pisze

ja również tak robię, ale poprostu chciałam, żeby ktoś zauważył, że są też inne mamy które chcą sie wygadać... i tyle.... poprostu....

współczuję zmartwień z kupką Paskalka...

Napisane przez gabisun

[/COLOR]Fem ale to normalne, że te które są częsciej, lepiej się poznały i się dogadują, a kontakt z tymi co wpadną raz na jaiś czas jest mniejszy ja jak coś piszę to nie patrzę czy to osoba którą lubię ( bo jakieś sympatie do konkretnych osób są ,nie ma co ukrywać) czy nie chociaż u nas nie ma osoby której nie lubię

ja mam wrażenie, że nie dokońca jest tak jak piszesz (podkreslone), ale to jest moje subiektywne wrażenie

Napisane przez calabria

fem tez to zauważyłam ale przeciez tyle nas tu jest kazda ma inne zmartwienia tez ciężko zapamiętac o co ktorej chodzilo:P

no właśnie... i może dlatego wartoby było czytać z wiekszym zrozumieniem innych, bo nie mówię żeby zaangazować sie na maksa w czytanie każdego posta z osobna, bo nawet ja tak nie robię, ale nie pomijanie kogoś dlatego, bo mało pisze...

kurcze was tez tak nawiedzaja położne?

juz nie, ale jeszcze pielęgniarka środowiskowa przyjdzie jak mały skończy 9 m-cy... położna była tylko 6 razy zaraz po porodzie, ale to była przsympatyczna osoba, którą znałam od czasów początkowo ciążowych

Napisane przez dra

Fem ja rozumiem o co ci chodzi,ano tak to już jest na początku połączyło nas,a później się robią tak jakby grupy,ale w życiu tak bywa,to i wirualnie też(ja sama była nie zauważalna,ale dopiero jak to pisałam zaraz zauważalna byłam) mi mimo,że rzadko kto odpiszę,ale chociaż mogę podczytać co i jak.
Co do marchewki nie pomogę jeszcze nie jemy,ale odplamiacz mam oxy z biedrony,ale zatestuje dopiero jak będziemy jeść.

szkoda tylko, że się tak wszystko podzieliło, bo logując się na tym wątku zawsze mam nadzieję, że to juz jest jedna grupa z myślą, że nie podzielna na podgrupy... namieszałąm tylko teraz i chyba niepotrzebnie, bo będziecie mnie chciały wyrzucić z wątku...hehe...

Napisane przez aaneczka1984

A mi Patrol kawał zrobił..
zmieniałam mu pieluszke i gdy sciagnełąm i siegałąm po drógą ten ni z tąd ni z owąt zrobił takiego kupśtala na kocyk ze szok..i w dodatku sie zlał
a jaki mi słodki uśmiech później strzelił..jakby wiedział że źle zrobił

haha... dobrze, że chociaz mama się uchowała przed ostrzałem
Kuba ostatnio upodobał sobie robienie kupki bez pieluszki. ja mu zdejmuję brudną a ten ni stąd ni z owąd zaczyna bombardowanie... naszczęście zdążę podłozyć drugą

Napisane przez ninaad

taa- jak nadejdzie wiosna to z Olą babcia będzie spacerować a mama tylko w weekendy (7 lutego wracam do pracy)

boże !!! już!!!
ja jadę w przyszłym tygodniu wyliczyć wszystkie zaległe urlopy i mam nadzieję, że uda mi się dotrwać do końca marca na posklejanych urlopach...

Napisane przez Lisica1

Dziewczynki jak liczycie miesiace zycia...bo my teraz mamy 11tydzien zycia..wiec ktory to miesiac...2 czy 3?...bo w jakiejs gazecie mam napisane ze to juz 3 miesiac...i teraz zglupialam..

ja liczę tak: Kuba urodził się 5.09 i kolejny miesiąc kończy każdego 5 dnia miesiąca, tak jak lata

[dra]

cellaris na pewno nie jest ci łatwo malutką zostawiać,ale to tylko 2 razy w tyg i 5h dasz radę,a to pierwszy dzień i miałaś prawo tak zareagować,z każdym następnym będzie tylko lepiej
fem nikt tu nikogo nie chce wyganiać i nie wygoni
ja już na paru forach się udzielałam i prędzej czy później się robią podgrupy.I dobrze,że napisałaś o swoich odczuciach.

[tifio]

Napisane przez Klarissa

To nieźle zaszalałaś!

Oj, tam zaraz nieźle W końcu miałam urodzinki i trzeba było wydać prezentowa kaskę

Ja muszę sobie kupić jakieś butki do chodzenia z wózkiem bo szkoda mi moich kozaków bo się niszczą, poza tym mają bardzo wysoki obcas i trochę głupio to wygląda... póki co chodzę w glanach, jak groźna mamuśka

Żebyś wiedziała, że strasznie się niszczą. Mam nadzieję, że moje przetrwają do końca zimy, bo coś wiosny jeszcze nie widać...
A teraz są wszędzie wyprzedaże, więc może znajdziesz coś fajnego w atrakcyjnej cenie

Nie panikuję, ale wolę jak je w dzień niż jak muszę wstawać. Na szczęście chyba wszystko nam wraca do normy - może faktycznie winne było gardziołko?

Chyba każda z nas woli jak dziecko je w dzień, a w nocy śpi, ale dzieciaczki też mają lepsze i gorsze dni i może od tego tez zależy och apetyt. Mam nadzieję, że problemy z jedzonkiem już mijają i miną na zawsze

Na Dzień Babci i Dziadka chyba dam jednym i drugim trochę zdjęć Natalki - wezmę i wywołam z tej okazji... albo ramkę z fotką? Sama jeszcze nie wiem...

Też miałam początkowo taki plan, ale ciocia podsunęła mi pomysł z ramkami z odciskiem rączki i nóżki i dziś je zamówiłam. Teraz pozostał tylko wybór zdjęcia

Na etat nie, ale już w kilka dni po porodzie coś tam sobie przy pracy dłubałam i teraz też coś robię, będę sobie na zlecenie pracować i na prowizję. Może z tego jakieś 400-500 zł miesięcznie będzie, ale nie zarobiłabym więcej wracając bo musiałabym płacić niani.

Właśnie o to chodzi, że nie opłaca mi się iść do pracy za najniższą krajową, bo praktycznie nic mi z tego nie zostanie i przy okazji przegapię najważniejsze momenty w życiu mojego synka...
A można wiedzieć czym się zajmujesz?

Wrosnisia, współczuję kupkowych problemów! Oby jak najszybciej się skończyły!

Napisane przez waniliaania2009

Aha- od dzis smarujemy glowke mascia na ciemieniuche, bo na czubku zrobila sie czerwona plamka z lupierzem, wielkosci mojego duzego paznokcja. Kupilam masc z AA bo lekarz tak polecil. Ma ktoras z was podobny problem? co stosujecie? ma to tylko na takim malym odszarze, reszta glowki jest ok.

Ja co trzeci dzień zapobiegawczo smaruję małemu główkę oliwką, odczekam dłuższą chwilkę i wyczesuję. Ciemieniuchy jak nie było tak nie ma

Napisane przez martucha84

dlatego my na innym wizażowym wątku założyłyśmy klub i tam piszemy i wrzucamy to co nie ma być ujrzane przez niepowołanych...

A u nas dziewczyny przeniosły się na fb

Napisane przez NIKaP-n

Dziękujemy To fajne zakupki, u mnie waga poszła w górę, nie mam sil na odchudzanie, a do tego od wczoraj antybiotyk
U nas kiepskawo z kasą, więc kupię po kartce okolicznościowej i zrobimy po dużej fotce w ramkę. Podobają mi się te ramki z glinką do odciskania, ale u nas trza aż 6 szt. kupić

A dlaczego aż 6szt?
Przyjdzie czas i pora (czyt. nadejdzie wiosna) to nawet nie zauważysz kiedy schudniesz. Wtedy wszystkie będziemy biegały z wózkami, a nie siedziały przed komputerem
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

Napisane przez Zuziczka

A u nas srednio. Wczoraj bylo szczepienie i naciagnelam tez pediatre na wyniki i wyszly niedobre. no wiec dostalismy skierowanie do szpitala ... Olek ma anemie, troche podwyzszony TSH, jutro robimy jeszcze badanie moczu i jak wyjdzie niedobrze, to szpital niestety Pediatra to nas wyganiala do szpitala juz dzis, ale sie nie dalismy. Ja tak bardzo nie chce. Zreszta doszlismy do wniosku, ze poczekamy z tym moczem. A Olek zeby jeszcze chyba mnie pocieszyc drze sie przy jedzeniu i wlasnie trzasnal brzydka kupe ze sluzem moze to po tym rotawirusie...

Staram sie nie dolowac, ale bardzo srednio mi to wychodzi...

Ojjjjj, to nieciekawie macie Kurna, przecież Wy już się tyle wysiedzieliście w szpitalu i teraz znów? To niesprawiedliwe... Trzymam kciuki za najlepsze wyniki Olka. Życzę dużo zdrówka i żeby obyło się bez szpitala!

Napisane przez fem

tego samego odplamiacza użyłam, ale się nie sprawdził... na teterkach zostały widoczne plamy a na ubranku mniej... zrobiłam tak jak napisałaś, że do bębna... będę dalej kombinować...

Jak Ci się marchewka nie sprała z pieluch to je wygotuj i będą bielusieńkie



Jeśli któraś używa chusteczek z Rossmanna to jutro (13.01) można sobie wykodować 6 paczek za niecałe 13zł

[fem]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, postaram się nagrać to plucie Tymuszki i wam pokażę

Fem, ja się nie wypowiadam na temat plam, bo nie mam pojęci czym może coś zejść. Może masz rację, że niektórym szybciej się odpisuje, ale mi się wydaje, ze wynika to z częstości pojawiania się na forum Nie czuj się źle

pokaż! pokaż!
buziak

Napisane przez calabria

a w ogóle ostatnio chodze strasznie nerwowa i przez tą byłą tż-a i wogole jakies lęki mamaz zaczelam ostatnio popalac z tego wszystkiegoa włosy to mi garsciami wychodza są dosłownie wszędzie nawet sie normalnie uczesac nie moge wszędzie kudły!niedługo będe łysa

mnie też, więc nie jesteś sama
przytulam mocno

Napisane przez martynka81

a i jeszcze wielka prośba do was o głosy na mojego Filipka:[/COLOR]

głos oddany

Napisane przez Klarissa

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa!
Nie powiedziałam wam największego hitu

Śniło mi się, że jestem w ciąży znowu... nie macie pojęcia jaka się obudziłam przerażona

boże!!! byle nie proroczy....

Napisane przez NIKaP-n

fota z serii: ja Ci dam Tata spać ;D

słodaśne

Napisane przez IlonaN2

My byliśmy na kontroli I Frankowi nie jest gorzej a jest mu nawet lepiej (ja myślę że to te parówki) Wiec pani nie mogła wyjść z podziwu jaki on ładny i jak oczami wodzi i takie tam Poza tym go zważyłam i waży 6130 a 22-go kończymy 3 miesiące W miesiąc przybrał równy kilogram No i zastałym o ten napletek bo położna mi kazała delikatnie go ruszać A pani Dr mówi że nowa szkołą i nie ruszać tylko tal leciutko wiec ja jej mówię ze ja leciutko robię i ona mówi ze mi pokaże i Jak mu ściągała to cały żołądź zobaczyłam (Czy wy jak to robicie to tak że żołąz wychodzi?)I oczy wywalam I mówię że jak tak mu nie ściągam tego tylko tak delikatnie jak się dziurka pojawia hih bo ja się bałam a teraz wiem że mojego Franka to nie boli i śmiało mogę to robić Ale ogólnie babka mówi że do momentu jak się czuje że można...

ja tak delikatnie to robie, że aż się boję, żeby mu krzywdy nie zrobić... na samą myśl o ściąganiu tego napletka mam stracha

Napisane przez IlonaN2

dziewczyny Tz zrobił mi bardzo niespodziankę Mianowicie jak Karmiłam po kąpieli Franka on przygotował mi kąpiel ze świecami, pianka i dwoma łykami winka Jezu jak było fajnie Wyleżałam się w wannie i na chwilę zapomniałam że mnie bili, że jestem nie wyspana że mam dziecko i męża
Zrehabilitował się chłopina

boże.... zazdroszczę... mnie się marzy taka kąpiel...

Napisane przez malwina1204

fem tez sie czesto tu tak czułam mam na to sposób pogrubiam literki lub kolorek daje w pisaniu i mi dzieczyny odpisująspróbuj

Amelia waży 5200 dokładnie 2miesiace 3dzien to nie za dużo ?? Czy tak ma byc?

Do plam polecam VANISH

spróbuję
wydaje mi się wporządku, Kuba urodził się 3 kg a po 6 tygodniach juz 5 kg
vanisha tez spróbuję

Napisane przez cellaris

Na plamy z marchewki pomógł lidlowy odplamiacz W5

Mam pytanie do dziewczyn które podają słoiczki....czy dajecie je dzieciom tylko jeden raz dziennie? U nas jest tak... 1 i 2 karmienie mleko mm, 3 karmienie marchewka, 4 k. mix mleko+kaszka ryżowa 5k. jabłuszka 6 k. (przed spaniem)mleko. Oczywiście pomiędzy tym herbatka, woda czy sok jabłkowy (marta pije wszystko). A jak jest u was? A no i od kilku dni raczy mnie moje dziecko dwiema ogromnymi, tęczowymi kupsztalami na dzień : rano i wieczorem jak w zegarku.

dziekuję za odpowiedź
co do słoiczków to narazie Kubuś dostaje pół słoiczka np marchewki w porze obiadowej (13-14), koło 17 dostaje parę łyżeczek skrobanego jabłuszka (słoiczkowe mu nie podeszło, a marchewka z jabłkiem to już wogole... pluł nia na ściane) i na noc dostaje kaszkę bananową, która mu strasznie bardzo smakuje, bo wciąga ja w 3 minuty, a ja czując jej zapach juz mi nie pasowała... a w miedzyczasie dostaje albo wodę albo herbatke, nie wprowadzałąm soczków, będę je sama robiła później po obiadku, albo przed jak bardzo krzyczy to dostaje cycusia i na noc jak za mało mu było kaszki to tez dostaje cycusia

Napisane przez Weronisia

A tak w ogóle, to dziś nie zrobił nic, ani kropeczki. Więc albo koniec biegunki, albo cisza przed burzą, albo wczorajsza marchewka go zapchała

obstawiam marcheweczkę

Napisane przez tifio

W temacie zębów chyba Cię nie pocieszę, bo moja chrześnica też się męczyła z żebami od 5 m-ca, a pierwszy wyszedł jej dopiero jak miała 10 m-cy, a na kolejne też trzeba było czekać i czekać...

fem, pytałaś o plamy po marchewce prawda? A my marchewki jeszcze nie jemy, więc nie wiem czym ją wytępić... Chociaż ja na wszystko stosuję Vanish (na plamę, a potem jeszcze do pralki), więc pewnie marchewkę też zlikwiduje. Z tego co wiem to plamy z banana się nie spierają, więc radzę uważać!

przynajmniej szybko jej nie wypadną na starość
co do drugiego akapitu to prawda...dzieki za radę... z marchewki narzaie tez nie schodzą....

Napisane przez tifio

A teraz pytanie: Wracacie po macierzyńskim do pracy? Kto będzie opiekował się dzieckiem?

wracam ja...ale po wszystkich wykorzystanych uzbieranych urlopach zaległych... jak wrócę to mąż weźmie urlopu trochę, a potem jakoś będziemy musieli się zgrywać grafikami, czasem zostanie z dziadkiem (moim tatą), który zadeklarował się jako pierwszy, że chętnie zajmie się Kubą kiedy będzie miał wolne... mam nadzieję, że jakoś się to ładnie ułoży... zobaczymy...

[fem]

Napisane przez hagar1

czy któreś oprócz mnie też tak często w nocy wstaje do dziecka??? czy tylko ja mam tak przechlapane.

i jeszcze jedno pytanko. zezują wasze dzieci??? podobno na początku życia to normalne ale kiedy zezowanie powinno zniknąć. my mamy 3 i pól miesiąca i małej nadal czasami jedno oczko ucieka.

fem co do nie zauważania niektórych na wątku, to chyba tak jak w życiu jest. ja jestem tu od niedawna i muszę przyznać że jak zaczęłam tu pisać to byłam mile zaskoczona że tak mnie tu przyjęłyście. na wielu forach nowi są ignorowani a tu od razu jakoś się udało zadomowić.

- współczuje tak częstego wstawania w nocyKuba juz całą noc przesypia, bez żadnej pobudki
- Kuba juz nie zezuje od dawna
-

Napisane przez gabisun

My po szczepieniu , malutka śpi, upłakała się strasznie waży już 6800 mój klocuszek no i pepek już w porządku, przepukliny nie będzie

bidulka się spłakała... u nas okaże się co z pępuszkiem dopiero w przyszły czwartek

Napisane przez pandziolka

no właśnie miałam pytać jak wyglądają pępki waszych maluchów?są już takie hmm dorosłe?bo Wojtek cały czas ma taką dziurę i nie przypomina to pępuszka...

wydaje mi się, ze juz jest prawie taki normalny, ale okaże się tak jak pisałam wyżej...

Napisane przez aaannnnnnaaa

Dziewczyny nie mam czasu wpadać , bo od poniedziałaku jestem sama z Teo i ciężko znaleźć chwilę..W dzień jakoś daję radę..coś tam ugotuję, upiorę jednocześnie co chwilę lulając wózek ,w ktorym spi mały. .
Ale wieczorami jestem tak padnięta, ze po kąpieli o19 idę z małym do łożka ..
Na szczęście tata robi mi co dwa dni zakupy i wyrzuca śmieci, bo tutaj już byłby problem..
Nie mam jak Wam odpisywać..

Napisane przez Zuziczka

A u nas srednio. Wczoraj bylo szczepienie i naciagnelam tez pediatre na wyniki i wyszly niedobre. no wiec dostalismy skierowanie do szpitala ... Olek ma anemie, troche podwyzszony TSH, jutro robimy jeszcze badanie moczu i jak wyjdzie niedobrze, to szpital niestety Pediatra to nas wyganiala do szpitala juz dzis, ale sie nie dalismy. Ja tak bardzo nie chce. Zreszta doszlismy do wniosku, ze poczekamy z tym moczem. A Olek zeby jeszcze chyba mnie pocieszyc drze sie przy jedzeniu i wlasnie trzasnal brzydka kupe ze sluzem moze to po tym rotawirusie...

Staram sie nie dolowac, ale bardzo srednio mi to wychodzi...

musi byc kiedys w końcu dobrze, życzę aby Olo przemienił się wreszcie w zdrowiutkiego aniołka a ciebie mocno ściskam....

Napisane przez Szczęśliwa

a z jakiej firmy można kupić słoiczek z samą marchewką- bo ja dzisiaj znaleźć nie mogłam a już chciałam zakupić...

z samą marcheweczką, bez żadnych dodatków jest GERBER, na etykiecie masz napisane jaki jest skład

Napisane przez dra

fem nikt tu nikogo nie chce wyganiać i nie wygoni
ja już na paru forach się udzielałam i prędzej czy później się robią podgrupy.I dobrze,że napisałaś o swoich odczuciach.

Napisane przez tifio

Jak Ci się marchewka nie sprała z pieluch to je wygotuj i będą bielusieńkie

były tez gotowane razem z odplamiaczem, a niechciałbym uzywać wybielacza...

---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

rozpisałam się, że hoho...
nawet nie zorientowałam się która godzina, a to juz dawno powinnam chrapać pod kołderką...

chciałam wam dziewczyny podziekować, bo mimo moich zażaleń i żalów to zawsze znajdę dobrą radę i jakos mimo wszystko robi mi się ciepło na serduszku kiedy odpowiadacie na moje dyrdymały...
i tak was kocham

a mój synek jest ostatnio mega radosny, co mnie wprawia w przeolbrzymi pozytywny humor chyba zajarzył czym mnie może rozśmieszyć i ciągle wyprubowuje nowe minki...
dzisiaj przy wieczornym wcieraniu kremiku zaczął składać usteczka w taki dziubek jakby chciał mi całusa przesłać, ja często takie buziaki mu slę...i zaraz po tym zaczął sie głosno smiać... echsss... ale mi sie słodko teraz zrobiło....
ide spać... chyba będę miała ładne sny dzisiaj...

[aaneczka1984]

Kurcze a ja spac nie moge..pzewalam sie w łózku od 4 godziny
A moi chłopcy ..wszyscy trzej śpią sobie w najlepsze...
Domik o dziwo ani raz w nocy nie zajęczał..Patryk miał 1 pobudke o 3 a tż to jak tylko głowe do poduchy przyłozył to odpłynoł i wstał dopiero o 6 do pracy..


Ciesze sie ze podobaja Wam sie moi 'mężczyźni"

Wanilaania..ja robie kolaz w PhotoScape...to bardzo prościutki program przeznaczony głównie do tego celu..coć tak jak wspomniaął Klarisa w Picasie tez można

Zuziczko...tule mocno
a nich tż spróbuje podac mu mleko w butelce, u mojej kuzynki była taka sytuacja, że corka nie ruszyłą mleka od niej bo chyba cyce czuła hihi..ale od męze wypiła bez zmruzenia okiem

fem..my też Cie kochamy a to co piszesz to nie dyrdymały

No zmykam..bo dziecie cos sie wiercic zaczyna


A..poraz pierwsze jestem dziś PIERWSZA na wizażu

I cos smutnego jade dziś szczepić

[IlonaN2]

Napisane przez Szczęśliwa

U nas identycznie- ciemna skóra w środku- pytałam wczoraj pediatry, to podobno normalne.

No to już sie martwię

Aaneczka uwielbiam Twojego Dominika )

Fem super że mały już taki radosny Mój Franek raz się zaśmiał w głoś i na razie cisza Ale uśmiecha się dużo

Dra Ja bym lej lekarce chyba nawrzucała


Ja mam noc do dupy Franek wstawał 4 razy Zasnął o 20 a wstawał o 22.30, 1, 4, 6.30 i nie poszedł spać Dwa dni było super a teraz znowu do dupy Ja nie wiem czy on kiedykolwiek tyle razy wstawał Odrąbie sobie cycki i przejdę na mm

[Kalex]

nosz kurna....opisałam się i mi wszystko skasowało
no to zaczynamy od początku

Dra-co za lekarz!!! pewnie stary kawaler ja to bym zabrała dziecko i wyszła bez slowa. Jak można się tak zachować

Malwina-ja podaję Debridat od 2 tygodni (mimo początkowych WIELKICH oporów,bo jak pisałam, pierwszy raz Debridat zatkał Matiedo,ale pediatra kazała spróbowac). No i 2 tyg było pięknie, problemów z kupką tym razem nie było, ale wczoraj znów powtórka z rozrywki...Mati pierdzieć to sobie pierdziale jak usnął ładnie po 21 to obudził się po 30 min i znów podkurczał i prostował nóżki....na szczescie pomogła suszarka i masaż. Na niego chyba wszystko dziala 2 tyg Delicol brał-2 tyg były piękne,potem powrót do przeszłościDostał Debridat-2 tyg git i od wczoraj znów prężenie przy niektórych posiłkach,podkurczanie nóżek....
Kiedy mu się to unormuje???

Dlatego bardzo podziwiam Zuziczkę ukłony dla Ciebie,kobieto

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Ilona u nas dziś dwie pobudki. Jak dobrze usnął ok.22 to obudził się o 1.15 i o 5.10a potem o 6.30 już był gotowy rozpocząć nowy dzień. Teraz drzemie u mnie na kolanach. Ja też czasami mam ochotę przejść na mm tylko u mnie nie da rady,bo przecież Mati nie je z butelki

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Zuziczka tak jak pisałam bardzo Cie podziwiam za to,że dajesz radę U mnie Mati też nie chce butliani ode mnie ani od meża ani nawet od teściowej

[gabisun]

Martucha, Nikuś, Szczęśliwa, Fem to chyba była najgorsza szczepionka mała zasnęła 0 19.30 potem o 21 obudziła się ze straszliwym płaczem, prężyła się, wyginała w łuk, pierwszy raz widziałam coś takiego, daliśmy jej paracetamol i udało mi się ją ululać dopiero o 23 ale już jest oki

Fem a u was też było coś nie tak z pepuszkiem? a co do podkreślonego to takie moje myslenie ja np. jak coś mam ciekawego do odpisania to nie patrzę czy ta osoba jest codziennie czy raz w miesiącu tylko odpisuje, ale są też osoby , z którymi tak jakby się zżyłam przez to że dużo razem piszemy i częsciej odpisuje nawet jak nie mam nic do powiedzenia i piszę o pierdołach no i nie można brać tego do siebie ,że ktoś nie odpisał czy coś, mi też nieraz dziewczyny nie odpisują, ale przecież wiadomo jak jest teraz z czasem i każda wpada szybko coś napisać i nie spamięta o wszystkich
A maleństwo ma po tobie krecone włosy? tak sie zastanawiam czy to już widać, bo małej jakieś takie z boku się robią, tylko nie wiem czy to ona sobie tak czochra czy coś jej się tam kręci

Zuzi bidulko, wam to się zawsze coś przypałęta macierzyństwo cię nie rozpieszcza...mam nadzieję, że wyjec Ci to wszystko wynagrodzi już niedługo i będzie najukochańszym synkiem mamusi

[Kalex]

hagar - Mati nie zezuje już od dawna, chyba tylko w 1 miesiącu życia mu się to zdarzało

[martynka81]

hej hej

Aneczka - śliczne chłopaki

Zuzi - przytulam , będzie dobrze zobaczysz

Gabisun - biedna Kinia , dobrze że już lepiej

a my też dziś na szczepienie idziemy....pierwsze przeszło bez echa, zobaczymy jak dzisiaj......kciuki proszę trzymać.....

a zapomniałam - daliśmy Filipowi troszkę soczku jabłkowego wczoraj i tak łapczywie pił że się krztusił cały czas..... i tak na mnie patrzył, jakby chciał powiedzieć, mmmm dobre rzeczy matka dajesz i zaraz po wypiciu soczku na tę okazję walną wielką kupę....

[waniliaania2009]

Napisane przez Szczęśliwa

Martuś a z jakiej firmy można kupić słoiczek z samą marchewką- bo ja dzisiaj znaleźć nie mogłam a już chciałam zakupić...

gerbery maja sama marchewke

[martucha84]

kotekk trzymam kciuki za szczepienie!

ninaad cieszę się że wizyta udana, no i że wszystko ci wyjaśniła, trzymam kciuki za pępulek

waniliaania ja picassie

pandziolka u mnie to chyba wszystko na raz zęby skok humorki... uroki

Szczęśliwa chyba z wszystkich firm jest sama marchewka - gerber "obiadek marchewka" hipp "pierwsza marchewka" i bobovita "delikatna marchewka"

cellaris u nas owoce też nie zapychały, dlatego daje jej owoc zanim jeszcze zgłodnieje i idzie spać, a potem jak wstanie to od razu obiadek, chociaż czasem mamy dzień głoda i nie ma zmiłuj trzeba dawać butle. zazdroszcze nie wstawania w nocy, nasz od 3 dni się budzi co godzine wprawdzie nie chce jeść ale jakby miał koszmary przebudza się z płaczem my pogłaskamy i zasypia od razu ale takie wstawanie na pogłaskanie jest wykańczające...

fem jeśli chodzi o odplamiacz to u mnie z ubranek zeszło dzis wielki test na pieluszkach zobaczymy... i nic nie namieszałaś nawet tak nie myśl napisałaś co myślisz i tyle

gabisun mam nadzieję że po szczepieniu już jest lepiej


nasz pępek też w środku jest ciemniejszy ale wygląda jak u dorosłego

[Klarissa]

Napisane przez tifio

Oj, tam zaraz nieźle W końcu miałam urodzinki i trzeba było wydać prezentowa kaskę

Żebyś wiedziała, że strasznie się niszczą. Mam nadzieję, że moje przetrwają do końca zimy, bo coś wiosny jeszcze nie widać...
A teraz są wszędzie wyprzedaże, więc może znajdziesz coś fajnego w atrakcyjnej cenie

Chyba każda z nas woli jak dziecko je w dzień, a w nocy śpi, ale dzieciaczki też mają lepsze i gorsze dni i może od tego tez zależy och apetyt. Mam nadzieję, że problemy z jedzonkiem już mijają i miną na zawsze
Też miałam początkowo taki plan, ale ciocia podsunęła mi pomysł z ramkami z odciskiem rączki i nóżki i dziś je zamówiłam. Teraz pozostał tylko wybór zdjęcia

Z wyjściem po butki jest ten problem, że nie chcę iść z Natalką bo u nas ponoć świńska grypa krąży (Kraków) a ja nie chcę jej brać do dużych skupisk ludzi. Po drugie wiele razy czytałam i słyszałam, że nie powinno się dzieciaczka takiego małego zabierać do miejsc, gdzie jest duży gwar, dużo świateł i dźwięków ponieważ jego wrażliwy układ nerwowy może nawet dostać porażenia. Tak więc wszelkie centra handlowe odpadają. A w osiedlowych sklepikach brak wyprzedaży i wszystkie buty jak dla starych babć...

Właśnie o to chodzi, że nie opłaca mi się iść do pracy za najniższą krajową, bo praktycznie nic mi z tego nie zostanie i przy okazji przegapię najważniejsze momenty w życiu mojego synka...
A można wiedzieć czym się zajmujesz?

Ja prowadziłam pośrednictwo ubezpieczeń (nie własne, tylko czyjeś) byłam kierownikiem biura. A teraz mogę sobie coś tam dorabiać jako agent ubezpieczeniowy - mam sporo swoich klientów więc jakieś tam grosze na tym wydłubie. Ale szaleństw nie będzie

Ja co trzeci dzień zapobiegawczo smaruję małemu główkę oliwką, odczekam dłuższą chwilkę i wyczesuję. Ciemieniuchy jak nie było tak nie ma

Ja nie wiem od czego to zależy - ja z główką Natalki nie robiłam totalnie nic od początku, poza czesaniem a nigdy jeszcze problemu nie było.

Jeśli któraś używa chusteczek z Rossmanna to jutro (13.01) można sobie wykodować 6 paczek za niecałe 13zł

Ja je kupiłam ale moim zdaniem są kiepskie, słabo nawilżone... Najlepsze moim zdaniem są z biedronki albo chusteczki bobino.

Napisane przez fem

boże!!! byle nie proroczy....

Jeszcze mi nic o tym nie wiadomo

A oprócz tych wszystkich obiadków karmisz jeszcze piersią? Pytam, bo chciałabym za tydzień-dwa już zacząć wprowadzać, ale nie wiem jak to ma wyglądać przy karmieniu piersią - czy te słoiczki mają być zamiast posiłku, czy jako uzupełnienie? No i jak to jest ze stałymi porami karmienia. Do tej pory my jemy śniadanie ok. 8.00, potem II śniadanie ok. 11, potem o godz. 14.00 obiadek, potem ok. 17.00 no i przed snem czyli ok. 19.30. W nocy różnie czasem 2x razy, czasem raz. Ale te pory mamy stałe. Czyli jak podawać te słoiczki?

Napisane przez fem

a mój synek jest ostatnio mega radosny, co mnie wprawia w przeolbrzymi pozytywny humor chyba zajarzył czym mnie może rozśmieszyć i ciągle wyprubowuje nowe minki...
dzisiaj przy wieczornym wcieraniu kremiku zaczął składać usteczka w taki dziubek jakby chciał mi całusa przesłać, ja często takie buziaki mu slę...i zaraz po tym zaczął sie głosno smiać... echsss... ale mi sie słodko teraz zrobiło....
ide spać... chyba będę miała ładne sny dzisiaj...

Moja Natalka tez robi świetne miny, a od niedawna się śmieje.

Napisane przez aaneczka1984

Kurcze a ja spac nie moge..pzewalam sie w łózku od 4 godziny
A moi chłopcy ..wszyscy trzej śpią sobie w najlepsze...
Domik o dziwo ani raz w nocy nie zajęczał..Patryk miał 1 pobudke o 3 a tż to jak tylko głowe do poduchy przyłozył to odpłynoł i wstał dopiero o 6 do pracy..

Uuuu...
Biedactwo

Napisane przez IlonaN2

Ja mam noc do dupy Franek wstawał 4 razy Zasnął o 20 a wstawał o 22.30, 1, 4, 6.30 i nie poszedł spać Dwa dni było super a teraz znowu do dupy Ja nie wiem czy on kiedykolwiek tyle razy wstawał Odrąbie sobie cycki i przejdę na mm

Biedaczynko...

Napisane przez gabisun

Martucha, Nikuś, Szczęśliwa, Fem to chyba była najgorsza szczepionka mała zasnęła 0 19.30 potem o 21 obudziła się ze straszliwym płaczem, prężyła się, wyginała w łuk, pierwszy raz widziałam coś takiego, daliśmy jej paracetamol i udało mi się ją ululać dopiero o 23 ale już jest oki

Biedne maleństwo... Jesteś pewna, że to od szczepionki?

I mam pytanie - czy to ty pisałaś o tym, że to źle jak dzieciaczek krzyżuje nóżki?

Zuziczka - na strajk butelkowy może tż zaradzi tak jak któraś z dziewczyn pisała?

[IlonaN2]

Napisane przez martynka81

a my też dziś na szczepienie idziemy....pierwsze przeszło bez echa, zobaczymy jak dzisiaj......kciuki proszę trzymać.....

a zapomniałam - daliśmy Filipowi troszkę soczku jabłkowego wczoraj i tak łapczywie pił że się krztusił cały czas..... i tak na mnie patrzył, jakby chciał powiedzieć, mmmm dobre rzeczy matka dajesz i zaraz po wypiciu soczku na tę okazję walną wielką kupę....

Trzymamy mocno My mieliśmy mieć za tydzięń ale pewnie nam się odwlecze bo mały ciągle ma katar Co mnie wcale nie martwi bo pierwszą przeszedł strasznie

Wcześnie ten soczek podałaś

Waniliaania nowy awatarek ?

Marttucha mówiłaś coś że chcesz kupić parowar jest teraz w tesco za 79 zł taki jak ja mam Bardzo fajny

Klarissa super ten Filmik Ale będę mieć synową

Kończą mi się papki Wiecie coś o promocjach?

Aha napisze Wam że ta kąpiel co mi TZ przygotował to cisz przed burzą Wczoraj znowu wybuchłam Bo miałam iść do fryzjera w sobotę a się okazało że mój TZ znowu (bo to już 2 weekend) musi iść do pracy. I się wnerwiłam że mu powiedziałam że ja na basen jeżdze po 21 bo jego w domu do kąpieli małego nie ma a wychodzi do pracy o 5 rano więc po 12 h tam siedzi I już sama nie wiem czy to z powodu pracy czy może innego... I wygarnęłam mu że nie ma czasu dla mnie że nasze życie małżeńskie przestało istnieć No i Od wczoraj mamy GRAFIK przykro to brzmi ale inaczej nie ogarniemy tego naszego "nowego" życia ... i dwa razy w tygodniu ja o 16 wychodzę na basen wracam dopiero na kąpiel małego i w sobotę na uczelnie będę jeździć i jeszcze sporo tego...

Aha pisałam sms do Czarnej ale nawet raportu nie dostałam więc nie wiem może zmieniła numer

[kasienka1701]

Napisane przez martynka81

a zapomniałam - daliśmy Filipowi troszkę soczku jabłkowego wczoraj i tak łapczywie pił że się krztusił cały czas..... i tak na mnie patrzył, jakby chciał powiedzieć, mmmm dobre rzeczy matka dajesz i zaraz po wypiciu soczku na tę okazję walną wielką kupę....

Fajnie
Moja Gabrysia też sie krztusi sokiem jabłkowym.

Kurde,próbuję Młodej od 3 dni podać na noc MM,żeby może dłużej pospała i co? Za żadne skarby nie chce go wypić Nie smakuje jej? A co będzie jak przestanę karmić cycem? Kurde nie wiem o co jej chodzi...

[gabisun]

Klarissa pierwszy raz coś takiego miała, więc na pewno ją bolało po szczepionce a o nózkach nic nie pisałam, bo przyznam się, że nie wiem nic na ten temat moja często macha nózkami i ma je w powietrzu, ale aż tak sie nie przyglądałam czy ma skrzyzowane raczej je tak łączy, stopa do stopy a Natalka krzyżuje?

Martynka no i trzymam kciuki

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Klarissa trochę poczytałam i niepokojące jest jeśli dziecko krzyżuje nóżki ( wyprostowane) przy podnoszeniu jak trzymasz pod pachami i tylko wtedy

[IlonaN2]

Odezwała się Czarna

Chłopaki jej chorowali na zapalenie płuc po kolei Z Anią wszystko ok napisała że zajrzy na wizaż

[ninaad]

Napisane przez cellaris

Głupie pytanie,ale nie wiem...kasza manna ma gluten?
tak
2 razy w tygodniu muszę opuścić maleńką na 5 godzin (razem z dojazdem),no ale 1000zł piechotą nie chodzi a u nas kiepsko z kasą (niestety). I co? Miałam mega doła i wyrzuty sumienia,że zostawiam Martę z tż-tem. Cały dzień rozp...., nic nie potrafiłam sobie zorgnizować, ech... w poniedziałek powtórka,mam nadzieję,że będzie lepiej.

pewnie będzie lepiej

Napisane przez fem

boże !!! już!!!
ja jadę w przyszłym tygodniu wyliczyć wszystkie zaległe urlopy i mam nadzieję, że uda mi się dotrwać do końca marca na posklejanych urlopach...

ja na razie nie wykorzystuję zaległego urlopu ani tych dodatkowych 2 tyg macierzyńskiego

Napisane przez martucha84

ninaad cieszę się że wizyta udana, no i że wszystko ci wyjaśniła, trzymam kciuki za pępulek

a dziękuję No i przynajmniej przypomniałaś mi, że muszę zamówić ten krem z antybiotykiem (bo w aptece obok przychodni wczoraj nie mieli)

[Klarissa]

Napisane przez IlonaN2

Klarissa super ten Filmik Ale będę mieć synową

Aha napisze Wam że ta kąpiel co mi TZ przygotował to cisz przed burzą Wczoraj znowu wybuchłam Bo miałam iść do fryzjera w sobotę a się okazało że mój TZ znowu (bo to już 2 weekend) musi iść do pracy. I się wnerwiłam że mu powiedziałam że ja na basen jeżdze po 21 bo jego w domu do kąpieli małego nie ma a wychodzi do pracy o 5 rano więc po 12 h tam siedzi I już sama nie wiem czy to z powodu pracy czy może innego... I wygarnęłam mu że nie ma czasu dla mnie że nasze życie małżeńskie przestało istnieć No i Od wczoraj mamy GRAFIK przykro to brzmi ale inaczej nie ogarniemy tego naszego "nowego" życia ... i dwa razy w tygodniu ja o 16 wychodzę na basen wracam dopiero na kąpiel małego i w sobotę na uczelnie będę jeździć i jeszcze sporo tego...

No trudno, czasem tylko grafik rozwiązuje problemy... Ja też zaczęłam chodzić na basen 2x w tygodniu (tzn. byłam już dwa razy) w soboty rano i w jeden dzień wieczorem na 21.00 bo wcześniej tż-ta nie ma, potem kąpiemy Natalkę itd. A gdzie chodzisz? Ja na basen AWF-u.

Napisane przez kasienka1701

Kurde,próbuję Młodej od 3 dni podać na noc MM,żeby może dłużej pospała i co? Za żadne skarby nie chce go wypić Nie smakuje jej? A co będzie jak przestanę karmić cycem? Kurde nie wiem o co jej chodzi...

A może nie pasuje jej smoczek, którego używasz?

Napisane przez gabisun

Klarissa pierwszy raz coś takiego miała, więc na pewno ją bolało po szczepionce a o nózkach nic nie pisałam, bo przyznam się, że nie wiem nic na ten temat moja często macha nózkami i ma je w powietrzu, ale aż tak sie nie przyglądałam czy ma skrzyzowane raczej je tak łączy, stopa do stopy a Natalka krzyżuje?

Klarissa trochę poczytałam i niepokojące jest jeśli dziecko krzyżuje nóżki ( wyprostowane) przy podnoszeniu jak trzymasz pod pachami i tylko wtedy

A to luzik z tym krzyżowaniem, bo Natalka tak robi tylko jak "siedzi" na bujaczku, może tak jej wygodniej, chociaż nie łączy stópek jak twoja Kinia, ale Natalka jest młodsza i jeszcze się tak bardzo stópkami nie interesuje, chociaż w kąpieli macha nimi na wszystkie strony zalewając całą łazienkę . A co do Kini to faktycznie kiepska sprawa, ale to chyba była u was już ostatnia porcja tej szczepionki? Nam została jeszcze tylko jedna z tej serii.

[IlonaN2]

Klarissa ja jeżdżę do Wieliczki bo z mojego Osiedla to 15 min max

[gabisun]

Klarissa tak ostatnia, ale jak napisałaś, czy jestem pewna ,że to po szczepionce to zaczęłam mysleć i rano była wieeelka kupa, więc może brzuszek ją bolał albo dwie rzeczy na raz a KInia to nie zawsze ma tak nózki, często sobie nimi majta na różne strony

Ilona ooo..to macie już fajny podział, mam nadzieję, że teraz będziej uż lepiej a czarna to musiała mieć niezły sajgon, chore dzieci i jeszcze maleństwo

Dzisiaj Kinia dorwała mojego kciuka i mnie ugryzła kurcze bolało..jak tak tymi swoimi bezzębnymi szczękami maltretuje swoje piąstki to ja się nie dziwię, że potem krzyczy

[waniliaania2009]

Jak byla u nas na pocztaku polozna to po kapieli kazala glowke malego smarowac oliwka (tak jak cale cialo). Czy wy tak robicie? smarujecie czyms wogole glowke?
Bo wyczytalam ze niektorzy to po kapieli na chwile czapke zakladaja. A wy zakladacie? (ja zakladalam jak byl malutki)

Ja podziwiam Czarna, zreszta podziwiam tez dziewczyny co maja tu wiecej niz jednego bejbika. Mi czasami ciezko cos zrobic np w domu, czy ugotowac a mam tylko jednego
Dzis zmusilam sie do sprzatania bo wieczorem mamy ksiedza, a nie chce mi sie okropnie sprzatac ;(
Obiadu to juz napewno nie bedzie hehe...

Co do jedzonek u nas narazie bylo samo jabluszko oraz jabluszko z marchewka. Dzis podam malemu sama marchewke

[Kalex]

trzymam kciuki za wszystkie dzieciaczki dziewczyn,które dziś szczepią
my będziemy się szczepić we wtorek lub środę. A w sobotę chrzcimy Matiego

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

waniliaania-ja nadal zakładam czapeczkę po kąpieli. Niczym główki nie smaruję-myjemy delikatnym szamponikiem,potem osuszam włoski,czeszę szczoteczką i tyle. U mnie położna odwaliła wywiad na wizycie kontrolnej jak Mati miał 3 tygco mi wcale nie przeszkadzało,że nie zawitała do mnie do domu

[ninaad]

waniliaania2009 ja przez długi czas smarowałam główkę po kąpieli oliwką (ale jakoś nie zapobiegło to powstaniu meeega ciemieniuchy). Teraz smaruję np co drugi dzień. No ale od jakiegoś czasu zamiast żelu Johnsona używam do mycia żelu Emolium i po nim skóra nie przesusza się tak.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Aha- miałam wcześniej napisać. Podczas wózkowych spacerków wyczaiłam, że na osiedlu powstaje nowy fitness i salon piękności. Już nie mogę się doczekać aż go otworzą- chce mi się pochodzić na jakieś zajęcia a i do kosmetyczki bym sobie poszła. Wcześniej dojeżdżałam na sąsiednie osiedle, ale TŻ nie chce mi dawać samochodu, więc jeździłam autobusem. No a teraz mi szkoda czasu na dojazdy.