Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[konspiracja]

Opowieść z pajakami i mnie poraziła, bo nie cierpię tych bydlaków i boje się ich przeokrutnie. na szczęście zawsze myłam wszystkie owoce
No i ta rewelacja w mięsie gerbera też suuuper... jedyne co dobre, ze ja do gerbera nigdy zaufania nei miałam po tym szkle co kiedys znaleźli... ale no jak nie coś w lekarstwach, to znowu w jedzonku dla dzieci...

Xpressja - pieknie wygladacie tęsknicie troszkę za Wro? Zazdrościmy mewek i morza

Karenina, ja bym od razu elegantszą brała, mam nadzieję, ze nam pokażesz.

Gucia - zdrówka dla Sandry.

Napisane przez Agusia_a9

Wpadnie nie wiadomo skad, wklei link i pojdzie. Juz poglosowalam jaaaasne

Napisane przez Agusia_a9

moje dzieckonauczylo sie pic z gwinta ostatnio i wode mineralna pije tylko i wylacznie z gwinta

My też tak pijemy czasem, ale tylko z dużej butelki

Co do mleczka to my dwa razy dziennie rano i wieczorkiem pijemy.

Poza tym u nas ok, tylko cierpimy na wiercipięctwo starszne. Żadna zabawka nie zajmie nas dłużej niż minutę...Najchętniej latamy po prostu w tą i z powrotemdzisiaj znalazłam mu drewniane pudelko po jakimś winku i napakowalam tam malutkich pluszaków no i na chwilę się zajął tym, wkładał i wykładał wszystko naczynia kuchenne, worki, butelki plastikowe, mamusi kosmetyki oraz torebka, portfele przerobione. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

[zebra666]

Konspi ja mam pampers z kupą i kosz na śmieci u ans się sprawdziło- dziecka nie było.

Co do gerbera to akurat mój panicztylko te obiadki lubił ale to MOM to tylko w tych z samym mięskiem z etgo co pamiętam.

Mleczko pije rano ok 180ml a wieczorem tyleż samo z kaszką. W ciągu dnia je jeszcze jakiś serek.

[suonko2]

Moja też już wszystko przerobiła i nic na dłużej ją nie interesuje. Najgorsze jest to, że jak jest na dole to chce iść na górę, a jak jest na górze to chce iść na dół i tak w kółko latam z nią po schodach. szafki, szuflady - żeby mieć chwilkę spokoju nawet na to pozwalam, ale nie działa już nic
Byłam dziś na kontroli u okulisty z małą - myślałam, że padne. Oczekałyśmy się jak głupie z 2h po czym dostałyśmy recepte na krople, przez 5 dni mamy wkraplać do oczek, a na szósty dzień mamy przyjść na badanie Lekarka stwierdziła, że za dużo ludzi i nie będzie jej zakraplać na miejscu Myślałam, że mnie trafi!!! Nie mogła tak od razu Nie czekałybyśmy tyle

[konspiracja]

Napisane przez zebra666

Konspi ja mam pampers z kupą i kosz na śmieci u ans się sprawdziło- dziecka nie było.

to ja sie na razie wstrzymam może ktoś jeszcze pomoże

Suonko, powinnyśmy otworzyć specjalny wątek - NASZA SŁUŻBA ZDROWIA - i tam zapisywać najciekawsze perełki...

[xpressja]

kochane, dziękujemy za komplementy!
pytacie czy tęsknie za Wrocławiem, jeszcze nie. Nie wiem czy to przez natłok obowiązków i zaaferowanie zmianą miejsca, ale pewnie jeszcze zatęsknię

konspi, co do zainteresowania - dobre jest to czego "nie wolno" piloty, telefony, perfumy, a ostatnio sposobem okazała się magiczna szafka
wsadziłam plastikowe pojemniki i mowie"Lencia przynieś mamie pudełeczko", a ona otwiera szafkę i wyciąga i mi przynosi... jedno, drugie... piąte Ona tak nosi, a ja coś robię

[annje]

Cześć

konspiracja - Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

U mnie cały czas odkurzacz rządzi. Kupiony w ostatnią sobotę, obiekt pożądania od samego rana do wieczora, jak wychodzimy to chce zabierać ze sobą, jak wracamy to od razu się na niego rzuca - dziecka nie ma

karenina - No i...nie wiem, ktora mam wybrac...obie maja taki sam fason i kolor - czekolada, dlugosc - zakrywaja pupe i maja pasek.
Jedna jest bardziej "sportowa" a druga ma przy kolnierzu wstawke z delikatnego kozuszka (ale nie takiego futrzastego, bo takiego nie znosze...) i jest sliczna, ale ta wstawka powoduje, ze gora jest nieco bardziej "wieksza" optycznie podczas gdy ta bardziej "sportowa" lezy idealnie...i co??

Bierz obie Albo wybierz jakąś trzecią

gochaa_p - ile razy dziennie i w jakich ilością Wasze pociechy teraz jedzą mleko? Ja daje Wojtkowi 3 razy po 150 ml i nie wiem czy to dużo czy mało?

Dostaje 2 razy po 240ml - raz po kolacji, przed spaniem (19.30-20) , raz nad ranem, koło 5-6. Butelke o świcie wypija zazwyczaj całą, tą wieczorną różnie - zależy co i ile zjadł na kolację. Kaszek "dziecinnych" nie daję.


Straszne rzeczy piszecie o tym jedzeniu. Co do bananów, to nigdy by mi nie przyszło do głowy, że trzeba je myć - ale chyba zacznę.
Maks na szczęscie nie dostał jeszcze w życiu żadnego słoiczka, więc MOM go nie dotyczy, ale starszy - uzależniony długi czas od gotowych dań nie wiadomo ile tego świństwa zjadł

Dziewczyny jak długo mogą wychodzic zęby (czwórki konkretnie)?
Macio jest maruda straszna, pakuje sobie łapy do buzi, płacze czasami, widać że cierpi, ale to na dobra sprawę trwa już ze 4 miesiące z okresami lepszymi i gorszymi i już nie wiem czy zwalam wszystko na te żeby, czy to po prostu coś poważnego.
Jak myslicie?

Zagłosowałam na wszystkie dzieciaki chyba (jakie tylko linki znalazłam w waszych podpisach ). Wszystkie cudne

[DiTu77]

Napisane przez konspiracja

...
Poza tym u nas ok, tylko cierpimy na wiercipięctwo starszne. Żadna zabawka nie zajmie nas dłużej niż minutę...Najchętniej latamy po prostu w tą i z powrotemdzisiaj znalazłam mu drewniane pudelko po jakimś winku i napakowalam tam malutkich pluszaków no i na chwilę się zajął tym, wkładał i wykładał wszystko naczynia kuchenne, worki, butelki plastikowe, mamusi kosmetyki oraz torebka, portfele przerobione. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

U nas działają kredki i kartka albo malowanka, ale to zasługa starszego brata, którego przy malowaniu nie odstępuje na krok, tylko maluje razem z nim Wrzucanie kredek do butelki po mineralnej, obieranie cebuli z łupinek, próby zakładania cudzych ciuchów i butów, porządki w szafkach. Ale i tak najlepsze są spacery po mieszkaniu - głównie po schodach - zazwyczaj biegiem

annje - dzięki...

[Maria2008]

Napisane przez annje

Cześć


U mnie cały czas odkurzacz rządzi. Kupiony w ostatnią sobotę, obiekt pożądania od samego rana do wieczora, jak wychodzimy to chce zabierać ze sobą, jak wracamy to od razu się na niego rzuca - dziecka nie ma



Bierz obie Albo wybierz jakąś trzecią



Dostaje 2 razy po 240ml - raz po kolacji, przed spaniem (19.30-20) , raz nad ranem, koło 5-6. Butelke o świcie wypija zazwyczaj całą, tą wieczorną różnie - zależy co i ile zjadł na kolację. Kaszek "dziecinnych" nie daję.


Straszne rzeczy piszecie o tym jedzeniu. Co do bananów, to nigdy by mi nie przyszło do głowy, że trzeba je myć - ale chyba zacznę.
Maks na szczęscie nie dostał jeszcze w życiu żadnego słoiczka, więc MOM go nie dotyczy, ale starszy - uzależniony długi czas od gotowych dań nie wiadomo ile tego świństwa zjadł

Dziewczyny jak długo mogą wychodzic zęby (czwórki konkretnie)?
Macio jest maruda straszna, pakuje sobie łapy do buzi, płacze czasami, widać że cierpi, ale to na dobra sprawę trwa już ze 4 miesiące z okresami lepszymi i gorszymi i już nie wiem czy zwalam wszystko na te żeby, czy to po prostu coś poważnego.
Jak myslicie?

Zagłosowałam na wszystkie dzieciaki chyba (jakie tylko linki znalazłam w waszych podpisach ). Wszystkie cudne

Fajnie że odkurzać się sprawdził. Moja też uwielbia ale ten prawdziwy

Czwórki długo wychodziły napewno 3 tyg. jeden

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez DiTu77

U nas działają kredki i kartka albo malowanka, ale to zasługa starszego brata, którego przy malowaniu nie odstępuje na krok, tylko maluje razem z nim Wrzucanie kredek do butelki po mineralnej, obieranie cebuli z łupinek, próby zakładania cudzych ciuchów i butów, porządki w szafkach. Ale i tak najlepsze są spacery po mieszkaniu - głównie po schodach - zazwyczaj biegiem

annje - dzięki...

U nas zabawki też tylko na chwilkę telefon, piloty, piłki, wkładanie klocków pod łóżko a potem mama wyciąg
wózeczek się u nas sprawdził wyciąganie z szafek, ciągnięcie psa za ucho, łapke, wkładanie palców do pyska i bicie po głowie oj biedna ta nasza sunia

[tarasia]

hello everyone!
wpadam tylko na chwilkę, później nadrobię zaległości.

zagłosowałam na Piterka i Oleńkę.

dużo zdrówka dla chorowitków!
a myna szczepienie pójdziemy w poniedziałek. nila ostatnio kaszlała a ja nie chcę żeby ja w takim stanie szczepili. u mnie w przychodni szczepią dzieci z katarem a ja tam wolę żeby była całkiem zdrowa

[karenina19]

Napisane przez DiTu77

I ładnie prosimy o 5 gwiazdek - link w podpisie

Zaglosowane

Napisane przez zebra666

Chociaż trzeba się cieszyć, że nie powysyłała na priv zaproszeń, bo tego bym nie ścierpiała

Dokladnie...

Napisane przez Agusia_a9

moje dzieckonauczylo sie pic z gwinta ostatnio i wode mineralna pije tylko i wylacznie z gwinta

Napisane przez Maria2008

Dobrego masz męża

No zly calkiem nie jest...

Napisane przez gucia6

Karenina ty to masz z tym moim domowym. Najpierw dzwonisz na niego i prosisz o domowy, a teraz smsy slesz

Zeby nie bylo to sama odebralas swoj domowy i powiedzialas, ze pozniej mi go wyslesz...

Dobrze, ze Sandra ma sie lepiej

Napisane przez konspiracja

Karenina, ja bym od razu elegantszą brała, mam nadzieję, ze nam pokażesz.

Wybralam juz elegantsza wersje...

Fotki bym juz pokazala, bo malz zrobil jak nie moglam sie zdecydowac, ale nie moge znalezc kabelka do aparatu...

Napisane przez annje

Bierz obie Albo wybierz jakąś trzecią

Obie?? Matko, chyba bym nie przezyla ponad 1000 eu na kurtki wydac...

Napisane przez DiTu77

U nas działają kredki i kartka albo malowanka,

U nas kredki owszem dzialaja - na apetyt...


Dzien doberek

mielismy wczoraj jedna drzemke tylko wiec ksiaze ledwo dotrzymal do 18.30 i siup do lozeczka spac...

Dzisiaj tez sprobuje przetrzymac go do jednej tylko drzemki...

U nas teraz w toku kolejne odzwyczajanie po portugalii - André przyzwyczail sie, ze caly czas ktos sie z nim bawi i kolo niego jest....wiec uzywamy budzika - nastawiam przy nim i maly bawi sie sam, kiedy dzwoni jest to znak, ze teraz czas na zabawe razem...

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Zeby nie bylo to sama odebralas swoj domowy i powiedzialas, ze pozniej mi go wyslesz...

wiem wiem

A Sandra wraca do siebie, tylko teraz na mnie trafilo. Ponoc w zlobku jakas infekcja jest, no i Sandra tylko tym brakiem apetytu reagowala, mnie noatomiast dopadlo konkretnie i dzis w nocy 3 razy latalam Takze ide skorzystac z tego, ze mloda ucina sobie drzemke i tez sie poloze

[lucky1910]

hej Kochane..

my wczoraj byłuśmy z Olcią na badaniach kontrolnych w szpitalu, potem u naszego lekarza i wszytko było super.. a w nocy znów dostała ponad 39st gorączki i nie wiadomo dlaczego.. prawdopodobnie jak byłyśmy w szpitalu to piguły jej coś sprzedały i to się dopiero rozwija a taką miałam nadzieję, że już będzie wszytko ok...

z zabawek u nas hitem od niedawna jest sorter z jajkami... latają po całym domu o taki http://allegro.zumi.pl/1303894808-i1303894808.html

do tego jeszcze jak kot gania z jakjkiem po domu to jesta taaaka radocha!
spinacze w koszyczku tez są dobrą zabawką - szczególnie do rozwalania..
piłeczki z kojca się fajnie rozrzuca.. i wszytko co mama zapakuje w jakieś torebki, portfale, pudełko u inne rzeczy do których można coś włożyć, wyjąć itp..
no i ksiązeczki
i każda rzecz /kurtka/firanka/pieluszka do robienia a kuku

a i świnka FP też jest dużo u nas grana

dziękujemy za głosy w konkursie

miłego dzionka

[gosik_wwa]

Witamy Mamusie

Napisane przez karenina19

My teraz nie jemy nawet jajek ani kurczakow ani wieprzowiny, bo wykryli jakies swinstwo, ktore dodawali do paszy...

O matuś..... to co w takim wypadku pozostaję????? wołowinka ??? Co polecanie???


xpressja - Lenka super Pannica Piekne jest ostatnie zdjęcie

Napisane przez zebra666

Konspi ja mam pampers z kupą i kosz na śmieci u ans się sprawdziło- dziecka nie było.

Co do gerbera to akurat mój panicztylko te obiadki lubił ale to MOM to tylko w tych z samym mięskiem z etgo co pamiętam.

Mleczko pije rano ok 180ml a wieczorem tyleż samo z kaszką. W ciągu dnia je jeszcze jakiś serek.

Piotruś to ma pomysły

Niestety mój też tylko na Gerberkach ale te mięsne dawałam chyba tylko ze dwa razy

gucia6 - dużo zdrówka dla Was

Widzę, że temat jedzonkowy trwa. dziekuje za odpowiedzi o mleczku. My chyba zostaniemy jeszcze do końca stycznia na NAN3 a potem może wejdziemy na "junior" (po 12 miesiącu) bo jak narazie mamy mało urozmaicona dietę a na śniadanko Michałek pije tylko mleczko, dopiero potem jakiś deserek.

Co do zachowania to widzę że nasze maluszki mają chyba ZBIOROWY SKOK Młody jest tak nieznośny, że wymiękam Do tego już 3 noc budzi sie co 30-40 min co dezorganizuje całą noc. Zasypia koło 22 mimo, że kładę go jak zawsze po 20- dosypia do 24-24.30 a potem sie zaczyna walka co 30 min. Wyglądam i czuję się makabrycznie

[karenina19]

Napisane przez gucia6

wiem wiem

A Sandra wraca do siebie, tylko teraz na mnie trafilo. Ponoc w zlobku jakas infekcja jest, no i Sandra tylko tym brakiem apetytu reagowala, mnie noatomiast dopadlo konkretnie i dzis w nocy 3 razy latalam Takze ide skorzystac z tego, ze mloda ucina sobie drzemke i tez sie poloze

Oj, zawsze cos sie trafi....oby nie rozwinelo sie u ciebie bardziej...

No ale pisz jak tam w zlobku sie Sandrze podoba??

Napisane przez lucky1910

hej Kochane..

my wczoraj byłuśmy z Olcią na badaniach kontrolnych w szpitalu, potem u naszego lekarza i wszytko było super.. a w nocy znów dostała ponad 39st gorączki i nie wiadomo dlaczego.. prawdopodobnie jak byłyśmy w szpitalu to piguły jej coś sprzedały i to się dopiero rozwija a taką miałam nadzieję, że już będzie wszytko ok...

Uroki szpitali... trzymajcie sie

Napisane przez gosik_wwa

O matuś..... to co w takim wypadku pozostaję????? wołowinka ??? Co polecanie???

Ale to tylko w De...

Zreszta dzisiaj mielismy juz jajeczka!!! Kupilismy tutaj obok nas, w takim "domowym" gospodarstwie, gdzie maja tylko kilka kurek i nie karmia ich zadnymi kupnymi paszami...


Moje dziecko zjadlo wlasnie obiad....i to taaaaka porcje, ktora prawdopodobnie i ja bym sie najadla...

[martaN23]

Jejku jak wy gnacie z tymi postami
Ja też jestem w lesie z mlekiemOliwia je już praktycznie wszystko a mleko tylko do spania pije w południe i wieczorem ale już czas zmienić dla starszego dzieciaczka
Co do jedzonka to moja uwielbia zupy pomidorowa,ogórkowa,żurek takie kwaśne jej podchodząi pasztet pomidorowy matko boska w jakich ilościach ona go zjada.A właśnie co do ilości czy jest jakiś dzieciaczek co pije na noc 2 butelki po 300ml?moja pije najpierw 300 śpi godzinę i znowu do pełnajestem przerażona gdzie ona to mieści przecież taka szczupła pediatra uważa że widocznie tyle potrzebuje

A i pochwalę się zelmer fenomen kupiony i co????mam też tego dużego brauna i zelmer jest fantastyczny cudo normalnietakże jakby któraś chciała go kupić to polecam naprawdę!

[gochaa_p]

Napisane przez Agusia_a9

moje dzieckonauczylo sie pic z gwinta ostatnio i wode mineralna pije tylko i wylacznie z gwinta

mój też uwielbia z wginta pić

[karenina19]

Napisane przez martaN23

.A właśnie co do ilości czy jest jakiś dzieciaczek co pije na noc 2 butelki po 300ml?moja pije najpierw 300 śpi godzinę i znowu do pełnajestem przerażona gdzie ona to mieści przecież taka szczupła pediatra uważa że widocznie tyle potrzebuje

Co do zabawek, to u nas kroluja caly czas KSIAZECZKI...wlasciwie to najdluzej André potrafi sie zajac ksiazeczka z tym, ze teraz troche inaczej ja oglada - juz nie musze wszystkiego opowiadac, maly sam sobie pokazuje to, co go interesuje i gada do siebie...wydaje dzwieki, ktore juz zna, jak zobaczy krowke to "Muuu" itp. Interesuja go ksiazeczki, w ktorych pewne elementy sa zakryte i uwielbia je odkrywac - mina przy tym bezcenna!

Zrobilam mu niedawno takie wieksze plansze, gdzie sa rysunki zwierzatek i przedmiotow i do tego osobno male plansze, gdzie sa pojedyncze rysunki z duzej planszy i coraz czesciej patrzy na pojedyncze plansze i pokazuje raczka te same rysunki na duzej planszy.

Poza tym kolejka na pilota...przynosi mi i musze sterowac a on za nia gania...

Kubeczki itp. oczywiscie...

Ma swoje 3 torby roznej wielkosci i nosi je po domu, wklada i wyciaga rozne rzeczy...

Ostatnio wzielam jakies pudelko z przezroczystym wieczkiem i zamknelam tak, ze przewiazalam 4 tasiemkami na kokardki (zrobilam dziurki przez wieczko i scianki) i do srodku wsadzilam 2 chrupki....hehehe - mowie wam, dziecka nie bylo chyba z 30 minut...siedzial i meczyl dopoki dwoch kokardek nie rozwiazal i pozostale 2 zdemolowal i chrupki wyciagnal...i na koniec przyniosl i mi pokazal zanim je zjadl!

[gochaa_p]

zbliża sie okres PIT-ów, jeśli któraś z Was miałaby ochotę pomóc synkowi mojej znajomej to daję linka jak można to zrobić http://www.4kacper.pl/kacperek1_strona3.htm

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

u nas żadnż zabawką nie pobawi się dłużej niż 10 min :/

[magdawikp]

Napisane przez Agusia_a9

moje dzieckonauczylo sie pic z gwinta ostatnio i wode mineralna pije tylko i wylacznie z gwinta

ale sie ubawiłam

Napisane przez annje

Dziewczyny jak długo mogą wychodzic zęby (czwórki konkretnie)?

u nas długo 3-4 tygodnie

Katerina to nie ciekawie mieliście - zdrówka

Karenina - błagam przyjdź i okiełznaj mojego potwora - u nas zasypianie to istny cyrk - Iza chce do nas - mały do niej a ja chce spać
a co do książki nie mogę znaleźć swojej zaklinaczki

odnośnie "miesa" w owocach - koszmarne

[elalank]

heloł heloł

Wiecie gdzie jest żłobek z internatem? ja się poddaję! Olka zrobiła się taka diablica, że jestem umęczona jakbym w polu przy zbiorach robiła
No i oczywiście dziś w sklepie 2x wzięli ją za chłopaka, choć buciki, spodnie, kurtkę i czapkę miała fioletowe w kwiatki. I panie mi współczuły bo Olka biegała po całym sklepie, a ja za nią, a jak ją włożyłam do wózka, to była histeria!!!!!!!! wszyscy mnie przepuścili żebym pierwsza płaciła A ja już byłam cała spocona, zmęczona i wyczerpana! Teraz na szczęscie usnęła, a ja w końcu usiadłam z nogami do góry!

Napisane przez gucia6

A do zlopbka chodzimy juz od poniedzalku.

i jak się podoba??

Napisane przez DiTu77

Czasami żałuję, że nie mieszkam w mieście - np teraz jak przeczytałam, że idziecie na to spotkanie

I ładnie prosimy o 5 gwiazdek - link w podpisie

to są plusy, fakt, ale ja czasem zazdroszczę życia na wsi- świeże powietrze, natura, krajobrazy, zdrowa żywność, zero pośpiechu...

zagłosowane

Napisane przez kamilla123

Ela fajne te spotkania? To może moją siostrę namówię żeby się wybrała, tylko że ona w Chybach mieszka i nie wiem czy będzie jej się chciało jechać

fajne, poruszane są różne ciekawe tematy, spotkania prowadzi Katarzyna Bujakiewicz więc jest wesoło. wczoraj w prezencie każda dziewczyna dostała proszek 2kg persil, próbki kremów, 0,5 l mleka w płynie, dodatkowo jeszcze wygrałam masaż twarzy, szyi i dekoltu
Możesz sobie poczytać i spojrzeć na www.swiadomamama.pl

Napisane przez martaN23

A właśnie co do ilości czy jest jakiś dzieciaczek co pije na noc 2 butelki po 300ml?moja pije najpierw 300 śpi godzinę i znowu do pełnajestem przerażona gdzie ona to mieści przecież taka szczupła pediatra uważa że widocznie tyle potrzebuje

oooo ,ale ma spust!!! ho ho moja Olka je 180-do 240 max jeśli jest baardzo głodna

[xpressja]

żłobek z internAtem - dopisuje się do poszukujących!

Lenka też przechodzi momentami samą siebie i mnie

mam nową zabawkę - rolka papieru toaletowego, ewentualnie...chusteczki
całą rolkę rozwijamy Lenkowymi rączkami, drobimy na najmniejsze, najdrobniejsze kawałeczki i rozrzucamy po caaaałym domu
mama ma jakies 15 min dla siebie - ale później musi sprzątać :P

[kachula27]

Dawno mnie nie bylo ale u nas ostatnio urwanie głowy.praca dom dziecko wszystko na mojej glowie bo tz nie ma po calym tygodniu w domu a do tego..........jak to sie mowi jak nie urok to sraczka.........:mur :
Niedawno do pracy wrocilam a juz znowu mam opieke nad Matim,na szczescie nie wykorzystuje jej bo jakos dajemy rade.bo mój geniusz ma noge w gipsie bawił sie z dziadkiem i tak niefortunnie klapnął na dupsko ze wygieła mu sie nózka jakos nienaturalnie i trzeba było na tydzien szyne gipsowa załozyc,takze moje 14 miesieczne dziecko ma juz w swoim krotkim zyciu takie przejscia za soba ze boje sie co to bedzie pozniej co nas jeszcze czeka we wt idziemy do kontroli i wtedy sie okaze czy nadal bedzie gips czy bedzie juz sciagnieta szyna i dalej juz nic nie bedzie trzeba robic,mowie Wam urwanie głowy z tym moim urwisem

poza tym Mati przeziebiony,katar ma od tygodnia i nie wiem kiedy sie skonczy jak tylko fride zobaczy to drze sie w niebogłosy,ja padnieta chodze juz od jakiegos czasu i wyspac sie nie moge,tz brak,ciagle w rozjazdach i tak w kółko ,ostatnio tylko wpadam przelece i klade sie spac pol godziny po Mateuszu i tyle z mojego wizazowania:brzy dal:

[Agusia_a9]

Napisane przez karenina19

mielismy wczoraj jedna drzemke tylko wiec ksiaze ledwo dotrzymal do 18.30 i siup do lozeczka spac...

ojej u nas jedna drzemka to standard:P budzimy sie o
6:15 spac o 12 do 14 a szalejemy do 20:30

Napisane przez gucia6

A Sandra wraca do siebie, tylko teraz na mnie trafilo. Ponoc w zlobku jakas infekcja jest, no i Sandra tylko tym brakiem apetytu reagowala, mnie noatomiast dopadlo konkretnie i dzis w nocy 3 razy latalam Takze ide skorzystac z tego, ze mloda ucina sobie drzemke i tez sie poloze

jak najszybszego powrotu do żywych zdrowka*

Napisane przez magdawikp

Iza chce do nas - mały do niej a ja chce spać

Napisane przez elalank

heloł heloł

Wicie gdzie jest żłobek z internatem? ja się poddaję! Olka zrobiła się taka diablica, że jestem umęczona jakbym w polu przy zbiorach robiła
No i oczywiście dziś w sklepie 2x wzięli ją za chłopaka, choć buciki, spodnie, kurtkę i czapkę miała fioletowe w kwiatki. I panie mi współczuły bo Olka biegała po całym sklepie, a ja za nią, a jak ją włożyłam do wózka, to była histeria!!!!!!!! wszyscy mnie przepuścili żebym pierwsza płaciła A ja już byłam cała spocona, zmęczona i wyczerpana! Teraz na szczęscie usnęła, a ja w końcu usiadłam z nogami do góry!

Napisane przez xpressja

mam nową zabawkę - rolka papieru toaletowego, ewentualnie...chusteczki
całą rolkę rozwijamy Lenkowymi rączkami, drobimy na najmniejsze, najdrobniejsze kawałeczki i rozrzucamy po caaaałym domu
mama ma jakies 15 min dla siebie - ale później musi sprzątać :P

polecam! u mnie tez to dziala. daje filipowi waciki a on rozrywa na milion czesci i wrzuca wpycha w kkazda najmniejsza dziure;p

Napisane przez kachula27

Dawno mnie nie bylo ale u nas ostatnio urwanie głowy.praca dom dziecko wszystko na mojej glowie bo tz nie ma po calym tygodniu w domu a do tego..........jak to sie mowi jak nie urok to sraczka.........:mur :
Niedawno do pracy wrocilam a juz znowu mam opieke nad Matim,na szczescie nie wykorzystuje jej bo jakos dajemy rade.bo mój geniusz ma noge w gipsie bawił sie z dziadkiem i tak niefortunnie klapnął na dupsko ze wygieła mu sie nózka jakos nienaturalnie i trzeba było na tydzien szyne gipsowa załozyc,takze moje 14 miesieczne dziecko ma juz w swoim krotkim zyciu takie przejscia za soba ze boje sie co to bedzie pozniej co nas jeszcze czeka we wt idziemy do kontroli i wtedy sie okaze czy nadal bedzie gips czy bedzie juz sciagnieta szyna i dalej juz nic nie bedzie trzeba robic,mowie Wam urwanie głowy z tym moim urwisem

poza tym Mati przeziebiony,katar ma od tygodnia i nie wiem kiedy sie skonczy jak tylko fride zobaczy to drze sie w niebogłosy,ja padnieta chodze juz od jakiegos czasu i wyspac sie nie moge,tz brak,ciagle w rozjazdach i tak w kółko ,ostatnio tylko wpadam przelece i klade sie spac pol godziny po Mateuszu i tyle z mojego wizazowania:brzy dal:

wy to macie przezycia.. oby zdjeli Matikowi gips jak najszybciej a przeszkadza mu bardzo??

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

i u nas najlepsza zabawa jest na schodach wchodzi na sama gore a potem schodzi do tylu i tak w kolko. wiec nalatam sie za nim.. i jeszcze chodzenie w mamy adidasach najpierw meczenie sie z ich zalozeniem a potem czlapanie rozkruszanie kruchych ciastek po calym domu. mamy remont i byla na podlodze kupka kamieni i piasku fifi lezal pol godziny i sie brudzil

[kachula27]

Napisane przez Agusia_a9

wy to macie przezycia.. oby zdjeli Matikowi gips jak najszybciej a przeszkadza mu bardzo??

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

i u nas najlepsza zabawa jest na schodach wchodzi na sama gore a potem schodzi do tylu i tak w kolko. wiec nalatam sie za nim.. i jeszcze chodzenie w mamy adidasach najpierw meczenie sie z ich zalozeniem a potem czlapanie rozkruszanie kruchych ciastek po calym domu. mamy remont i byla na podlodze kupka kamieni i piasku fifi lezal pol godziny i sie brudzil

A no mamy przezycia az sie boje co nas jeszcze czeka jak juz teraz dziecko zapewnia nam takie atrakcje:brzydal :
Gips juz mu nie przeszkadza tzn przemieszcza sie swoim sposobem czyli na tyłku jezdzi a noge sztywna trzyma z przodu
moze troche jak spac go klade bo lubi zasypac na boczku z nogami zadartymi na szczebelki a teraz nie moze wiec wczoraj był ryk troche ale wkoncu o 23 padł

A moj Mati uwielbia moj tusz do rzes ,dostaje jak ja sie maluje i nie ma dziecka,specjalnie zostawilam stary tusz ktory juz mi sie skonczyl i Mati oglada go z kazdej strony z pol godziny pozniej udaje ze oczy maluje padam ze smiech przy tym normalnie i druga zabawka a wlasciwie pierwsza w kolejnosci mozna powiedziec jest myszka od komputera,widzi jak my operujemy swoja i on ma swoja "stara zużytą"i jezdzi nia po ziemi i zaglada mi na ekran a ile sie przy tym nagada jak tam mu sie nic nie zmienia

[magdawikp]

zdrówka dla Matiego

[kachula27]

Madziu i Agusiu

[gochaa_p]

Napisane przez kachula27

Dawno mnie nie bylo ale u nas ostatnio urwanie głowy.praca dom dziecko wszystko na mojej glowie bo tz nie ma po calym tygodniu w domu a do tego..........jak to sie mowi jak nie urok to sraczka.........:mur :
Niedawno do pracy wrocilam a juz znowu mam opieke nad Matim,na szczescie nie wykorzystuje jej bo jakos dajemy rade.bo mój geniusz ma noge w gipsie bawił sie z dziadkiem i tak niefortunnie klapnął na dupsko ze wygieła mu sie nózka jakos nienaturalnie i trzeba było na tydzien szyne gipsowa załozyc,takze moje 14 miesieczne dziecko ma juz w swoim krotkim zyciu takie przejscia za soba ze boje sie co to bedzie pozniej co nas jeszcze czeka we wt idziemy do kontroli i wtedy sie okaze czy nadal bedzie gips czy bedzie juz sciagnieta szyna i dalej juz nic nie bedzie trzeba robic,mowie Wam urwanie głowy z tym moim urwisem

poza tym Mati przeziebiony,katar ma od tygodnia i nie wiem kiedy sie skonczy jak tylko fride zobaczy to drze sie w niebogłosy,ja padnieta chodze juz od jakiegos czasu i wyspac sie nie moge,tz brak,ciagle w rozjazdach i tak w kółko ,ostatnio tylko wpadam przelece i klade sie spac pol godziny po Mateuszu i tyle z mojego wizazowania:brzy dal:

o jacie kręcę, Wy to macie przeżycia. ZDRÓWKA!!!!!

[kachula27]

:tor ba:

Napisane przez gochaa_p

o jacie kręcę, Wy to macie przeżycia. ZDRÓWKA!!!!!

a no mamy

[lucky1910]

Kachulka: mdleje:życzymy zdrówka i uściskaj Matiego od nas
a tak poza tym to miło, że się odezwałaś.. myślałam ostatnio o Was


A Brombuśka to gdzie się podziewa???

w temacie zabaw to jak Olcia się dorwie do mokrych husteczek to wyciąga wszytkie, jak suche lub papier to rwie na kawałeczki

a ma jeszcze pomysły, żby chować różne rzeczy "po kątach" smoczka nr2 od kilku dni nie mogę znaleźć.. za to moje kremy dziwnym trafem znajdują się w pralce

[pietrusia]

Witam mamusie

Ja dzis padnieta jestem, dziaciaki w przedszkolu dały popalic ale zabawa karnawalowa sie udała

Przelecialam tylko po łebkach.

Kachula zdrówka dla Matiego zycze