Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[Joanna131]

Napisane przez kretencja

Joanna, karmisz wyłącznie piersią i w miarę regularnie? Jeśli tak, to miesiączka jest mało prawdopodobna

Tylko piersią. Dziś już nie leci a i wczoraj niewiele, więc to może jakieś otarcie? No nic, muszę się poobserwować, bo do lekarza nie wcześniej niż za miesiąc.

Napisane przez agas

Zazdroszcze tak dlugiej przerwy moja choc na zageszczonym mm najdluzsza przerwe miala chyba 6h a tak standardowo robi sobie tylko 5h a potem co 3h jak w zegarku. Co do @ nie wiem choc moja tesciowa twierdzi ze dostala okres po miesiacu mimo karmienia piersia prawie pl roku.

Oj, dzisiaj było jeszcze cudniej. Poszłam spać o 22:15. W nocy przerwa w spaniu 3:30-4:30. A potem jeszcze kima do 8:10. Rano Maria wcale mnie nie wołała. Po prostu słyszałam, że ziewa, więc wstałam i faktycznie leżała sobie i się rozglądała. Do tej pory rano zawsze męczył ją brzuszek i bączki, więc jęczała i płakała. Potem wiele uśmiechów na przewijaku (szkoda, że żaden nie wcelowany we mnie ) i nawet kilka nowych dźwięków w repertuarze się pojawiło. Jaki miły początek niedzieli.

Napisane przez kretencja

Chociaż ja o seksie akurat dziś chciałam...
Porażka u nas jest, jestem bardzo, bardzo sfrustrowana Mąż ma ogromną ochotę, ja ostatnio już zresztą też. Aż mnie nosi czasem. Sama sobie znakomicie potrafię poradzić. Ale już z mężem... Nie wiem, wszystko mi przeszkadza, rozprasza mnie, nie potrafię się rozluźnić i z przyjemności nici. Bolą mnie piersi, jak się mocniej przytulę do męża, miejsce rany na brzuchu jest dziwnie tkliwe, więc jak mnie tam dotknie, też odskakuję jak oparzona Czasem zaczyna mi lecieć mleko podczas pieszczot - też mnie to żenuje i od razu podniecenie pryska. A to mały zapłacze... No po prostu masakra, wszystko mnie odrywa od skupienia się na przyjemności. Nie współżyjemy jeszcze, bo dopiero przestaje ze mnie lecieć, ale są przecież inne sposoby. No ale co z tego, skoro ja czuję się, jakbym była z drewna, nawet jak mi się uda podniecić, wystarczy drobiazg i to pryska. Powiedziałabym, że psychicznie mam bardzo wielką ochotę, nigdy tyle nie myślałam o seksie co teraz Ale ciało odmawia współpracy
Proszę dziewczyny, dla których nie jest to zbyt krępujący temat, żeby może coś doradziły, jeśli też zetknęły się z tym problemem w swojej sypialni (lub nie sypialni - wszak to nie jedyne miejsce ) Jak się rozluźnić? Jak zapomnieć o tym, że obok śpi dziecko? Co poradzić na ten gówniany wypływ mleka? Mąż mówi, że mu to totalnie nie przeszkadza, ale mnie przeszkadza niestety On w ogóle bardzo się stara, żeby mi było dobrze, co tym bardziej potęguje moje złe samopoczucie, bo mam absurdalne poczucie, że go zawodzę

U nas był inny problem - blizna po cięciu krocza bolała i suchość. Żel intymny pomógł, chociaż dalej idealnie nie jest, ale z każdym razem coraz lepiej.
A co do rozluźnienia, dziecka śpiącego to nie pomogę. Nie mam takiego problemu, jakoś się wyłączam, ale potrafię sobie wyobrazić, że to może przeszkadzać.
A mleko wypływające z piersi? Ja mam tak fatalnie wyglądające piersi, że się nimi nie chwalę.

Kupiłam sobie wczoraj balsam do pielęgnacji biustu dla mam karmiących Pharmaceris. Może któraś używa?

[Artystka23]

Tez zakladam koszulke albo stanik podczas seksu-zreszta wstydze sie moich piersi to je chowam..Jesli chodzi o mala to po 22-ej ma tak mocny sen ze rodzice moga broic do woli,a ona sie nawet nie ruszyWiec broimy

U nas wiekszy problem byl z tym,ze mnie na poczatku bolalo za kazdym razem,ale sie troche poprawilo..

No i masa moich kompleksow,ze ciasto na brzuchu,rozstepy na udach..Zamiast dalej marudzic to zabralam sie do dziela i codziennie wieczorem cwicze brzuch..Przynajmniej robi sie napiety i juz tak nie lata..

Z karmieniem to u nas tez jakas zmiana-Emilka zjadla o 1-wszej w nocy(od 21),a potem dopiero o 8 rano

[kliwia]

aerystka co za sasiedzi

z seksem my na razie raz mielismy gesta sytuacje z rana. i mala w lozeczku obok mi nie prxeszkadza ale do seksu da;ekp jeszczze.

[Patrycja_1708]

Kurcze mojemu małemu jakaś wysypka sie pojawiła na brzuszku i na buzi, nie wiem czy to od proszku do prania albo od płynu do płukania może byc?? Do lekarza trzeba z tym iść??

[essence30]

Napisane przez Artystka23

a Emilka zaczela sie do mnie usmiechac-w koncu sie doczekalam..Teraz strzela banany jak szalona przy zabawie i trzyma rzeczy wlozone do raczki(grzechotki,myszki, co chwyci w paluszki)

Artystka śliczne banany, a włoski po prostu

Co do sąsiadów - dziewczyno! co za masakra jakaś, w życiu takich historii nie słyszałam, weź im powiedz, żeby się własnego nosa trzymali, co za ludzie. Ja - jak się ktoś wtrąca, to od razu się pytam, przepraszam, a pani jest lekarzem, a może psychologiem, żeby mi tu rad udzielać, a tym bardziej wyskakiwać z pretensjami ...

Napisane przez kretencja

Anulka, dzięki. Patent z koszulką fajny, chociaż nie wiem, czy mąż byłby usatysfakcjonowany bo on uwielbia moje piersi oglądać i pieścić
My też działamy, jak mały śpi głęboko, ale on czasem przez sen zajęczy albo zastęka i ja, choć wiem, że to nie oznacza obudzenia się, od razu jestem czujna i spoglądam na łóżeczko... Może muszę się przyzwyczaić...

Kretencja... a może właśnie zmień sypialnię na inne miejsce - my np. lubimy łazienke, a juz pralka to wogóle ulubione urzadzenie agd kurcze my jeszcze nie próbowaliśmy, bo miałam pęknieta szyjkę i jeszcze chwilkę muszę zaczekać, ale jak się dorwę...

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez Joanna131

Kupiłam sobie wczoraj balsam do pielęgnacji biustu dla mam karmiących Pharmaceris. Może któraś używa?

Joanna ja używam! jak stosowałam regularnie to według mnie widać było różnicę, a teraz zapominam się... muszę wrócić do tego

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Patrycja_1708

Kurcze mojemu małemu jakaś wysypka sie pojawiła na brzuszku i na buzi, nie wiem czy to od proszku do prania albo od płynu do płukania może byc?? Do lekarza trzeba z tym iść??

Patrycja, ja miałam u Ali wysypkę na brzuszku, takie czerowne rozsiane na całym brzuszku i klatce piersiowej plamki - u mnie akurat okazało sie, że to od płynu i oliwki nivea - teraz kapię w emolientach i juz niczym nie smaruje, także u nas była taka przyczyna. Nie byłam z tym u lekarza. Musisz poobserwować. Jeśli stosujesz zawsze ten sam proszek i płyn to raczej nie od tego.

[mallinka]

hej, hej

u nas noc w miarę spokojna tylko szkoda że on po jedzeniu przez godzinę nie może zasnąć
ale karmiłam tylko o 1.30 i 6 rano czadowo

Artystka no co za sąsiedzi oby TZet zrobił z nimi porządek...
a z babką może w końcu będziesz miała spokój, jak się porządnie pokłócisz

Kretencja ja mam identyczne odczucia co do przytulania brzuch tkliwy i czasem blizna piecze, z piersi sie leje strumieniami. na razie radzimy sobie w inny sposób i pod prysznicem było nawet ok a jak już spróbujemy w sypialni to na ten czas wywiozę Małego do drugiego pokoju żeby mnie nie rozpraszał

o rany, zjadł o 9.45 i do teraz marudzi mi właśnie włączyłam dźwięk odkurzacza na kompie i spokój w mig i śpi...:md leje: nie wiem jak to działa.. muszę w nocy to wypróbować, bo dziś byłam mega wkurzona kiedy najedzony nie chciał spać tylko na rękach być oczywiście w pionie...

chciałbym pójść do kina na the tourist, a TZet mówi to niech ktoś ci ściągnie i w domu obejrzymy... on nie chce nigdzie wychodzić a kiedyś raz w tygodniu w kinie byliśmy

[anankee]

wygrała wczoraj na allegro mate edukacyjną tiny love zoo
Czy któraś z was ją ma i jak się sprawdza?

[M25]

Wyprodukowałam mega posta i mi go skasowało

[De28]

Napisane przez Ishka

Jestem zszokowana przed 10 minutami mąz otworzyl drzwi powiedzial ze nie mogl zostac u moich rodzicow sam i przyjechal do mnie spowrotem heh w takim razie chyba opuszcze Was kochane na dziś i zycze milusiego i spokojnego wieczorku i nocki do jutra

Gratulacje dla meza

Napisane przez Joanna131

U nas dzisiaj sukces! Maria usnęła sama w łóżeczku! W nocy to nie przejdzie, bo po karmieniu, odbekaniu i przewijaniu jest bardzo aktywna, więc wtedy z nią chodzę po domu i bujam, ale też budzi się tylko raz i to coraz później. Dziś np. o 3:50, czyli przerwa między karmieniami 8,5 godziny! Więc tak sobie myślę, że może wkońcu będzie przesypiała całe noce.

Dziewczyny a czy to możliwe żebym po dwóch miesiącach karmienia dostała okres??? Takie mam jakieś dziwne plamienia??

Tez mialam w 6 tygodniu plamienie ale zaniklo.A pojawily sie nawet pobolewania jak na okres i trzeciego dnia bylo tego sporo na wkladce a teraz calkowicie zaniklo.

Kretencja- pomysl z sexi bielizna faktycznie mozesz wykorzystac. Choc mi wyciekajace mleko nie przeszkadza. A mezowi nawet sie podoba On twierdzi, ze to bardzo sexy Ja malego wynosze do innego pokoju. U nas z seksem coraz lepiej. Na poczatku byly problemy z suchoscia ale juz jest super. No i wreszcie brzuch nie stoi pomiedzy nami
Od kilku dni jem indyka i maly dostaje szorstka skore na polikach. Kurcze,myslalam, ze indyka przy skazie mozna?? No chyba ze maly ma uczulenie na welne, bo w sumie nosimy go majac na sobie welniane swetry.

[M25]

Napisane przez Artystka23

Tez zakladam koszulke albo stanik podczas seksu-zreszta wstydze sie moich piersi to je chowam..Jesli chodzi o mala to po 22-ej ma tak mocny sen ze rodzice moga broic do woli,a ona sie nawet nie ruszyWiec broimy

U nas wiekszy problem byl z tym,ze mnie na poczatku bolalo za kazdym razem,ale sie troche poprawilo..

No i masa moich kompleksow,ze ciasto na brzuchu,rozstepy na udach..Zamiast dalej marudzic to zabralam sie do dziela i codziennie wieczorem cwicze brzuch..Przynajmniej robi sie napiety i juz tak nie lata..

Z karmieniem to u nas tez jakas zmiana-Emilka zjadla o 1-wszej w nocy(od 21),a potem dopiero o 8 rano

Ja też zakładam stanik, a raczej go nie ściągam Boję się opryskać tżta mlekiem :P hihihi... a co do brzucha to chyba normalne, że po ciąży jesteśmy z niego nie zadowolone, tym bardziej jak się przed ciążą miało fajny brzusio. Ja też ćwiczę brzuszki i już coś tam widać, ale do ideały jeszcze długa droga

[Aliszcze]

Artystka, co za sąsiedzi tak jakby było to nienormalne, że dziecko płacze a na babkę nie mam słów, jak można takie rzeczy wygadywać? abstrahuję już od jej "dobrych" rad

Kretencja, jak pomyślę o seksie to mnie boli ja chyba upiję przed moim "pierwszym razem" po porodzie. na razie i tak nic z tego, mnie to mleko wypływające też przeszkadza, z meżem trochę się przytulamy, ale nic więcej. Ja w ogóle powoli myślę, że jestem jakaś inna, bo Wy tu o seksie, próbach, a mnie kurcze wciaż coś w kroczu kłuje, ciągnie. Dobrze, ze już na spacery z małą wychodzę, ale np dłużej niż godzinę chodzić nie mogę. A ja naiwna myslałam, że po prodzie szybko dojdę do siebie. Ogólnie to jest ok, tylko to krocze a położna, jak mi zagląda tam to mówi, że wszystko ładnie się goi, po prostu muszą się wszystkie szwy rozpuscić.
Mam pytanie intymne: kiedy po porodzie sn na nowo zaczęłyście uprawiać seks?

[Eliza86]

Co do przytulania to mala mnie rozprasza i jakos tak mi glupiomam ten minus ze my mamy jeden pokuj a w kuchni i lazience wszystko slychac od sasiadow i krepujemy sie a co do biustu i brzucha to to akurat mi nie przeszkadza bo tz to tez nie przeszkadza

Karuzelke kupilam fisher price ta zielona nie wiem jak sie nazywa ale tylko jedna melodyjke ma ladna te odglosy natury a reszta mi dziecko budzi

Co do wysypki moja malutka tez ma na klatce piersiowej i na buzce a co najlepsze to ja tez mam i nie wiem od czego...

[bela14]

Napisane przez buziaczekk

Moja mala pila do teraz mleko z butelki Aventa ze smoczka 1 i ciagle sie wnerwiala i plakala, wczoraj mi przyszly nowe butelki ze smoczkami 2 i od razu mloda pieknie pije mleko bez nerwow i placzu a nawet nie wiedzialam ze smoczki 1 sa od 0+ czyli dla noworodkow a smoczki 2 od 1 +, my konczymy za pare dni 2 m-c i nic dziwnego ze mloda sie wkurzala nie krztusila sie, bylo widac ze od razu lepiej sie jej pije

właśnie ten Avent ma takie dziwne oznaczenia.
mój też do tej pory pił z tego smoka dla noworodków
a teraz zamówiłam te ze znaczkiem 3+ patrze a to z numerkiem 3
a nie dwa.a dwójki mają znaczek 1+

Artystka nie już nie karmię tak często,unormowało się w końcu
jakieś dwa tyg.mały tak fisiował i przeszło.
Essence-popatrz sobie na te podgrzewacze większość z nich
ma takie pojemniczki do podgrzewania jedzonka.
Agas-jakie masz pojemniczki na MM ?

kurcze wasze dzieci śpią coraz lepiej a mój coraz gorzej
ja ok.16.00 to już padam taka śpiąca jestem.

[vikicullen]

Napisane przez essence30

Viki zrobiłaś tort ?

no ba

Napisane przez niebieskaa

A


Gratulacje juz duzy chłopak

dziekuje

Napisane przez Joanna131

Dziewczyny a czy to możliwe żebym po dwóch miesiącach karmienia dostała okres??? Takie mam jakieś dziwne plamienia??

wiesz co spotkalam sie ostatnio z kolezanka co urodziła tydzień po mnie i ona mowi ze tydzień temu dostala okres (czyli 6 tyg po porodzie) a karmi wyłącznie piersia i mowila, ze jej mama miała tak samo.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Mam pytanko- może juz pisałyście o tym ale nie mam czasu wszystkiego czytać- czy w Pl mozna tez kupic taka wode specjalna dla maluszków co nie trzeba jej gotować, o taka co pisala o niej weronisia

[agas]

Napisane przez vikicullen

]Mam pytanko- może juz pisałyście o tym ale nie mam czasu wszystkiego czytać- czy w Pl mozna tez kupic taka wode specjalna dla maluszków co nie trzeba jej gotować, o taka co pisala o niej weronisia]

Jest w rossmannie babydreama nawet w promocji 1,49 za 1l ale moja cos dzis poplakuje i nie wiem czy nie po tej wodzie ale jeszcze poprobuje.

Ishka a jak u Ciebie po tej wodzie??

Bela takie z tt

[anulka3999]

Napisane przez kretencja

Anulka, dzięki. Patent z koszulką fajny, chociaż nie wiem, czy mąż byłby usatysfakcjonowany bo on uwielbia moje piersi oglądać i pieścić
My też działamy, jak mały śpi głęboko, ale on czasem przez sen zajęczy albo zastęka i ja, choć wiem, że to nie oznacza obudzenia się, od razu jestem czujna i spoglądam na łóżeczko... Może muszę się przyzwyczaić...

No raczej tak - przyzwyczaic sie

[kotek81]

Napisane przez Aliszcze

Mam pytanie intymne: kiedy po porodzie sn na nowo zaczęłyście uprawiać seks?

6 tygodni po porodzie - w tym samym dniu co byłam na kontroli u gina to od razu małż mnie dopadł

[agas]

A mnie dzis tz doprowadzil do lez przez skypa. Latwo jest wychowywac dziecko na odleglosc i mam dzien do do tego mala caly dzien grymasi

[De28]

Napisane przez Aliszcze

Mam pytanie intymne: kiedy po porodzie sn na nowo zaczęłyście uprawiać seks?

Tak naprawde to trzy tygodnie po porodzie.Ale juz kilka dni po porodzie radzilismy sobie inaczej.

[mallinka]

Mamy za sobą pierwszy prawdziwy spacer Mały płakał przez pierwsze 2 minuty, a szliśmy do teściów na obiad i TZet tak gonił z wózkiem że musiałam za nim biec a tuż przed domem się uspokoił i zasnął to po obiedzie już wróciliśmy powoli, okrężną drogą nawet się nie obudził jak go ubieralismy i poznałam przy okazji jedną mamę z 8-miesięcznym maluchem i będę miała z kim spacerować

[kretencja]

Dzięki, dziewczyny. Ja się ciała trochę wstydzę, ale mąż mi ciągle mówi, że nie muszę, że ekstra wyglądam i uwielbia moje piersi nie tylko dotykać, ale i oglądać. Pozwalam mu

A ja chyba się potnę, kurde Wczoraj odchody były lekko różowe i bardzo mało, a dziś wczesnym popołudniem patrzę na wkładkę - a tu taka czerwonawo-brunatna wydzielina jak miesiączkowa (nie żywa krew, ale śluz wyraźnie z ciemną krwią). Niedużo, jak bardzo skąpa miesiączka, ale się przeraziłam. Aż mnie brzuch zaczął pobolewać, chyba ze strachu, bo zanim zobaczyłam tę wydzielinę to nic nie czułam. I teraz kurde nie wiem - jechać jeszcze dziś na IP? Jutro po południu mam wizytę u gina i tak. Nie jest to obfite krwawienie (powiedziałabym, że bardzo skąpe póki co), nie ma żywo-czerwonej, jasnej krwi, nie mam gorączki (zmierzyłam - 37,3 - jak dla mnie to normalna temperatura, przed ciążą zwykle taką miewałam).
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Na miesiączkę chyba za wcześnie, w końcu karmię tylko piersią...

[kotek81]

Kretencja ja bym poczekała do jutra skoro i tak masz wizytę u gina...

[kretencja]

Tak chyba zrobię. No chyba żeby się sytuacja pogorszyła, ale póki co ustało, podpaska czysta...

[Anecka]

Artystka, ALE Twoja mała ma czupryne Ja zawsze myslalam, ze moje dziecko bedzie "włochate" bo my z TZtem mamy grube mocne włosy i jest ich multum.. no a nasza córa tylko z tylu ma wiecej a tak to łysolek

Ta Twoja Babka to juz normalnie az mnie juz denerwuje! Ale niech sobie pogada pogada a Ty wypuszczaj drugim uchem


agas, dzieki za odpowiedz

sylwianna, no wlasnie musze wypracowac system podawania picia

My sie jeszcze nie seksili z TZtem, ja sie boje bo bardzo popekalam podczas porodu wewnatrz, mialam duzo szwow na szyjce w dodatku lekarz stwierdzil, ze mam kruche scianki i wogole juz robie w gacie na sama mysl o seksie i wizycie kontrolnej na ktora powinna isc juz tydzien temu

kretencja, ja jakos tydzien temu mialam takie brunatne cos, przez dwa dni i zaniknelo, myslalam ze juz moze okres mam, ale to nie byl okres.. nie wiem co to bylo. Jak jutro masz wizyte u lekarza to poczekaj

Boze ja tez sie musze wybrac... ale jakos mi nie spieszno

Moja mała dzis jak zaczarowana, smieje sie, gada cos ciagle (tfu tfu! niech tak bedzie do konca dnia ) dzis obcielam jej paznokietki, no ale co z tego jak i tak sie juz zadrapala na nosie :/ po obcieciu strasznie ma ostre szponki..

[Patrycja_1708]

Mamuśki co dokarmiacie mm, przez jaki czas dawałyście cyca?? Pokarm sam wam zanikł?? I ile wasze miesieczne maluchy wypijały/wypijają z butli???

[Aliszcze]

Napisane przez agas

A mnie dzis tz doprowadzil do lez przez skypa. Latwo jest wychowywac dziecko na odleglosc i mam dzien do do tego mala caly dzien grymasi

tz mają takie zdolności doprowadzania albo do łez albo dofurii. Mam nadzieję, że humor wróci

Napisane przez Patrycja_1708

Mamuśki co dokarmiacie mm, przez jaki czas dawałyście cyca?? Pokarm sam wam zanikł?? I ile wasze miesieczne maluchy wypijały/wypijają z butli???

ja po każdym nakarmieniu piersią daję 60 ml, mała wypija wszystko, albo trochę albo w ogóle. Zależy, czy wciąż głodna. Ja cały czas daję cyca i nie zamierzam na razie przestawać. Myślę, że jakbym chciała przestać karmić piersią to chybabym musiała po leki na wstrzymanie laktacji iść do lekarza, bo mi wystarczy, że w nocy Asia prześpi 5-6 godzin i piersi robią mi się nabrzmiałe od mleka. Ja już miałąm nawał i nie chcę przechodzić jeszcze raz tego wszystkiego, bo ledwo doprowadzilam moje piersi do porzadku

[rypka85]

Hej Dziewczynki Ja też dawno nie pisałam bo mała zajmuje cały mój czas.
U nas trochę nowego.Okazało sie że mała ma skazę białkową, dostala silnej wysypki na całej buzi Pani doktor dala maść i przepisała specjalne mleczko.Apteczne Bebilon pepti 1 i krostki zniknęły po 3 dniach.

Parę dni temu - w imieniny męża dała nam tak ostro popalić że już miałam dosyć wszystkiego.Nie spala całą noc.Zasnęła dopiero okolo 5 rano w naszym łóżku.Przed wczoraj za to zasnęła o 23 i obudziła sie o 6 rano , a wczoraj zasnęła o 24.30 i obudziła sie dopiero o 7 rano.
Co najfajniejsze w ogóle nie chciała leżeć na brzuszku ale babcia ja nauczyła i teraz tylko i wyłącznie śpi na brzuszku, nawet w nocy ( wiec trzeba często sprawdzać czy gdzies nosa nie wcisnęła)
Jak ją położe na pleckach albo na boku to śpi 15-30min, a na brzuszku potrafi bez obudzenia się przespać całą noc.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Ach dziewczynki mialam zapytac jeszcze jak usypiacie swoje dzidzie???

Moja mala w dzień bujana w wózku potrafi zasnąc ,ale na sen nocny trzeba ją nosić na rękach i potem przytulic do siebie i dopiero zaśnie.Jak juz tak pośpi trochę to dopiero przenoszę ją do łożeczka i kładę na brzuszku ( tylko tak śpi).

Sama nie zaśnie w łożeczku ,ale położona do niego nie płacze.Jak budzi się rano też nie płacze, ale aby ją uśpić trzeba ponosic na rękach( zasługa babci która przyzwyczaiła).

Mam nadzieję ze z czasem sama zacznie usypiać w łożeczku.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Moja mała ma 6 tygodni.Samą piersią karmiłam 3 tygodnie a potem oprócz karmienia piersią dołączyły buteleczki z mm.Teraz pierś dostaje w nocy i dwa razy w dzień a tak wypija 3-4 butle po 100ml

[Artystka23]

Napisane przez rypka85

Co najfajniejsze w ogóle nie chciała leżeć na brzuszku ale babcia ja nauczyła i teraz tylko i wyłącznie śpi na brzuszku, nawet w nocy ( wiec trzeba często sprawdzać czy gdzies nosa nie wcisnęła)
Jak ją położe na pleckach albo na boku to śpi 15-30min, a na brzuszku potrafi bez obudzenia się przespać całą noc.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Ach dziewczynki mialam zapytac jeszcze jak usypiacie swoje dzidzie???

Moja mala w dzień bujana w wózku potrafi zasnąc ,ale na sen nocny trzeba ją nosić na rękach i potem przytulic do siebie i dopiero zaśnie.Jak juz tak pośpi trochę to dopiero przenoszę ją do łożeczka i kładę na brzuszku ( tylko tak śpi).

Sama nie zaśnie w łożeczku ,ale położona do niego nie płacze.Jak budzi się rano też nie płacze, ale aby ją uśpić trzeba ponosic na rękach( zasługa babci która przyzwyczaiła).

Mam nadzieję ze z czasem sama zacznie usypiać w łożeczku.

Rypka,a powiedz mi jak nauczyla malutka klasc na brzuszku,jaki patent zadzialal?Bo ja wlasnie probuje z moja mala,ona sie zawsze buntuje,a pozniej placze przez baczki...Teraz wyjatkowo udalo mi sie ja przeniesc do lozeczka na spiocha brzuszkiem do dolu i lezy na brzuszku,ale jak ona czuwa to ciezko ja tak ulozyc

Ja odkad wyprowadzilam ja z wozka do lozeczka,kladlam ja,puszam kolysanki i muzyke relaksacyjna oraz bezwglednie gasze swiatlo..i zasypia sama kolo 21,w nocy budzi sie na jedno karmienie,potem ja odbijam,odkladam,daje smoka i zasypiaAle tylko dlatego,ze ja tak nauczylam-nigdy jej po nocach nie nosze,nie zabawiam,nie gadam,tworze przy niej aure ciszy i spokoju..
Na poczatku plakala,bralam ja przytulalam,ona sie uspokajala i siup do lozeczka-i tak nawet wielokrotnie..Ale po kilku dniach juz spalysmy sobie smacznie w nocyBo jak dziecko nauczysz i przyzwyczaisz-tak bedziesz miala,a fajnie jest budzic sie z pelnymi silami i dzieciaczek tez zadowolony

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Kretencja,jak ta chusta-sprawdza sie?Bo wlasnie chce sobie kupic,wozio niestety na wsi sie nie sprawdza przy takiej pogodzieno i przy kolkach by sie przydala..

[Anecka]

Moja tez normalnie zasypia sama, nigdy jej nie bujałam, nie nosze jej na rekach przed spaniem i bez problemu sama zasypia jak tylko gasnie swiatlo i tv sie wylacza

Jak tak czytam to moja mało je, moze przez smoczek? Jak je mleko, to ciagle przerwy robi, wypluwa smoczek i ledwo sie najada, albo sie cala rzuca.. moze musze zmienic na jakis inny? 3+? czy cos.
No i moja je po 60-90ml, czyli słabo

[kretencja]

Rypka, nasz w zasadzie usypia sam. Jeśli zależy nam, żeby dosyć szybko usnął albo się uspokoił (bo np. w nocy się rozbudzi) to albo kładziemy się obok niego dosyć blisko, nawet tak żeby czuł nasz oddech i lekko obejmujemy ręką. ładnie wtedy zasypia. Albo trzeba go wziąć na ręce, tak żeby opierał się ciałkiem na naszym ciele (podobnie jak do odbicia), a główkę miał na naszej piersi i trochę z nim pochodzić albo pokołysać się. Zasypia w ciągu 10 minut

Artystka, chusty ciągle się uczymy. Przyznam, że na razie nie jestem do niej tak 100% przekonana... Trudno jest mi się zawiązać, może dlatego. Ale małemu podoba się jak go noszę, zasypia

Dzięki za Wasze rady. Na razie plamienie praktycznie ustało, więc czekam spokojnie do jutra...
Dzisiaj też wyjątkowo mi rana na powierzchni skóry dokucza - jest bardzo tkliwa, a nawet pobolewa...