Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

No i właśnie o TEN nr się rozchodzi

e a myslałam ze o 70

Napisane przez Karolinak82

no pewnie wstanie przed 8

Krzyś
ul. Wigilijna 12
20-009 Lublin

Baby Fant
ul. Lotnicza 3
20-469 Lublin


little pipsqueak to ktoś nieśmiały

wstała o 7:40 a w zasadzie obudziłam ją

do baby fantu TZ ma blisko

no cos ty, ktoś nieśmialy? w życiu bym na to nie wpadła, a czemu to tak dziwnie jakoś.... żaden słownik sobie z tym nie poradził

Napisane przez UnholyOne

Test nr 11, tylko 2 błedy


Pytania typu, co to jest kolejka turystyczna (mam do wyboru autobus, ciągnik z przyczepą itp) mnie dobija...

Napisane przez angy

Wojtusia a jaki macie ekspres? Ciśnieniowy?
Mi tez się marzy dobry ekspres, uwielbiam dobrą kawę, ale na razie to nieosiągalne, bo to wydatek kilku tysięcy

tak ciśnieniowy Krupsa, kupislimsy go chyba 3 lata temu za jakieś 1200 zł, teraz kosztuje ok 900 zł, ale już za niższą cenę mozna kupić lepsze, pozmieniało się troszkę. generalnie Krupsy polecam, ale są różne tańsze też. My kupilismy z miesiac temu szwagierce w prezencie chyba Zelmera, za chyba 600 zł i jest bardzo zadowolona.

Ale wiesz, tez mi sie marzy taki z młynkiem do kawy, z bezpośrednim podłączeniem wody, no ale taki to faktycznie kilka tysięcy.
Nasz Krups jest mały kompaktowy, nie szukalismy wtedy z młynkiem, bo one są duże, a my mielismy malutką kuchnię i potrzebowalismy jakiegoś malutkiego. Ale kawa jest pyszna.... właśnie piję

[magi77]

Napisane przez Miramej

...

Kuba też się zajmie sobą przez chwilkę (dosłownie), samochody na razie średnio Go interesują, woli książki

Skąd ja to znam, strasznie to wnerwiające jest


Jaki zdolny A jaki grzeczny i posłuszny

...

U nas książki już nie są fajne, a był okres, e tylko książeczki i książeczki Teraz brum-brumy

Oj jest

Szczególnie to ostatnie

Napisane przez UnholyOne

Heloł

magi, a na Jerozolimskich?

Miramej, wybaczam Ci

Idę szykować śniadanko i przed 11 na autobus Bartuś idzie.

Na 100% gdzieś w centrum, ale nie wiem, w którym miejscu. Małż mi mówiła nazwę knajpy, ale zapomniałam.

[katarzynka00]

Napisane przez mayaha

a jakby np ustawic 2 pojemniczki w nocniku to może by trafiło

a z tym sikaniem na spaniu to ja na szczescie nie mam problemu bo Zuza wytzrymuje do rana

ale cieszę się że z Laurką juz lepiej

no właśnie nie idze bo pojemnik jest za wysoki i wystaje z nocnika, więc haczy o pupcie


na spaniu to nie mam problemu, bo o 22 robi i śpi dalej, a syt którą opisywałam ma miejsce rano, po 7 jak już wstanie, a ja jeszcze marzyłabym drzemnąć

[Wojtusia]

dzien dobry
Oli wczoraj padła o 19, obudzila sie o 19:40 i wyglądała na wyspaną, aż się przeraziłam , ale udało się ją uspać.
Obudziłam ją rano o 7:40, zobaczymy czy drzemka bedzie wczesniej dzisiaj,

[skierka1981]

Napisane przez angy

Skierko to nie chodzi o to, że robisz źle. Robisz po prostu jak chcesz-to Twoja wygoda/niewygoda, Twoje wysypianie się/nie wysypianie się. Twoja sprawa Ale ponieważ piszesz o tym na forum to dziewczyny,w tym ja, wypowiadają się. Każdy przecież może mieć inne zdanie

wiem i szanuje wasze zdanie. poczulam sie tylko jakbym robila cos zlego (bo wasze spia w lozeczkach i cyca nie jedza...) przewrazliwiona jestem...


wczorajszy stan bez pieluszki 2x pranie jedne po siku drugie po kupie dzis na razie sucho i 3x do nocnika. kupa zwykle o tej porze zaraz zobacze czy nie produkuje..
no i jak poszlo w majtki juz siedzi na nocniku. po prostu rano musze ja sadzac czesciej

Kasiu a Laurka od poczatku prosila sama? bo Amelka jak nosila pieluszke to czasem sama prosila. a odkad majteczki to ja pytam i sadzam. sama nie prosi...

[katarzynka00]

Ja tak jeszcze dumam o syt morskiej i myślę że u mnie nie byłoby kłopotu z szykowaniem jedzenia, ale tak myślę jak te babki potem to ogarniają jak każdy ma coś innego, a jeszcze jak dziecko chce to samo co kolega to hałas gotowy.
Suma sumarum to jednak wybrałabym to z wyżywieniem

Pobliże baru by mnie nie zniechęcało bo w porze kiedy będzie chadzać tamtędy pewnie będzie zamknięty lub pusty...choć latem już nie

Szosa na nie:/
A babka to zależy z jakiej strony ją znasz.

Tym co byłoby dla mnie b.istotne to bliskość i że miałabym po drodze, tymbardziej że autobus wchodzi w gre. Czas tak szybko rano leci, a dzieci spieszyć się nie umieją


Aniu ... ja też bym nie chciała żeby moje dziecko mówiło do mnie po imieniu, więc poniekąd popieram mame.Ale mogłaby umieć odpowiedzieć na pytanie że mama ma na imię Kasia

[magi77]

Miramej zapomniałam napisać, na czym Maciuś nauczył się skupiać uwagę, IMO. Otóż na ikeowskich drutach: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80014041
Polecam, do tej pory ładnie i często Maciuś się bawi w przesuwanie kształtów

[Titi09]

Dzień Dobry

[katarzynka00]

Napisane przez skierka1981

Kasiu a Laurka od poczatku prosila sama? bo Amelka jak nosila pieluszke to czasem sama prosila. a odkad majteczki to ja pytam i sadzam. sama nie prosi...

pierwsze kilka dni nosiła pieluche i jak zawołała to sadzałam na nocnik i pieluche zakładałam, ale że pielucha była sucha a ona wołała to zrezygnowałam z tego szybko i od razu w samych galotach była.

Daj jej czas, niech sama dojdzie do tego, jaka jest konsekwencja jak mama upilnuje i posadzi a jak jest jak pójdzie w gacie. I chwal ją, chwal , bij brawo jak zrobi na nocnik, żeby wiedziała że to coś super fajnego co się mamie podoba, no a jak w gatki to ja mówiłam "nie ładnie, co to się stało, ale mokro itp"-ogólnie wyrażałam swoje niezadowolenie.

[angy]

Napisane przez Wojtusia

tak ciśnieniowy Krupsa, kupislimsy go chyba 3 lata temu za jakieś 1200 zł, teraz kosztuje ok 900 zł, ale już za niższą cenę mozna kupić lepsze, pozmieniało się troszkę. generalnie Krupsy polecam, ale są różne tańsze też. My kupilismy z miesiac temu szwagierce w prezencie chyba Zelmera, za chyba 600 zł i jest bardzo zadowolona.

Ale wiesz, tez mi sie marzy taki z młynkiem do kawy, z bezpośrednim podłączeniem wody, no ale taki to faktycznie kilka tysięcy.
Nasz Krups jest mały kompaktowy, nie szukalismy wtedy z młynkiem, bo one są duże, a my mielismy malutką kuchnię i potrzebowalismy jakiegoś malutkiego. Ale kawa jest pyszna.... właśnie piję

Z młynkiem do kawy to niekoniecznie, bo strasznie dużej kuchni to nie mam i trochę na miejscu mi zależy. Właśnie o Krupsie jakimś myślałam. Mówisz, że za tyle już można? To se popatrze

[skierka1981]

Napisane przez katarzynka00

pierwsze kilka dni nosiła pieluche i jak zawołała to sadzałam na nocnik i pieluche zakładałam, ale że pielucha była sucha a ona wołała to zrezygnowałam z tego szybko i od razu w samych galotach była.

Daj jej czas, niech sama dojdzie do tego, jaka jest konsekwencja jak mama upilnuje i posadzi a jak jest jak pójdzie w gacie. I chwal ją, chwal , bij brawo jak zrobi na nocnik, żeby wiedziała że to coś super fajnego co się mamie podoba, no a jak w gatki to ja mówiłam "nie ładnie, co to się stało, ale mokro itp"-ogólnie wyrażałam swoje niezadowolenie.

jak zrobi to juz dawno sama sobie brawo bije i ja ja chwale chyba musi wlasnie troche czasu minac zeby sama prosila jak chce. niby robi jak posadze zawsze (oprocz wspomnianych wpadek) ale sama nie poprosi. pytam caly czas i najczesciej to ona nie chce... ale jak posadze to siku jest... mam nadzieje ze zaczai o co chodzi i bedzie juz sama prosic chociaz zeby bez pieluchy chodzila do lata (to jeszcze z 4 m-ce i wierze ze sie uda )
cyca od dzis tez daje tylko do spania. pozniej bedziemy dalej ograniczac. od rana chodzi i mi mi (u niej to pic) i stoi mi i za bluzke ciaga. ale czyms zajme i zapomina na chwilke. takze z tym tez powalczymy

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

no właśnie nie idze bo pojemnik jest za wysoki i wystaje z nocnika, więc haczy o pupcie


na spaniu to nie mam problemu, bo o 22 robi i śpi dalej, a syt którą opisywałam ma miejsce rano, po 7 jak już wstanie, a ja jeszcze marzyłabym drzemnąć

to już nie wiem

acha, rozumiem, Zuza wstaje ok 9tej (dzis dzwonie do mamy 9:35 a ta mi mówi że Mała jeszcze śpi) i idziemy sii a potem to tez już tylko pryztu;aski na łózku bo o spaniu nie ma mowy

Napisane przez skierka1981

wiem i szanuje wasze zdanie. poczulam sie tylko jakbym robila cos zlego (bo wasze spia w lozeczkach i cyca nie jedza...) przewrazliwiona jestem...


wczorajszy stan bez pieluszki 2x pranie jedne po siku drugie po kupie dzis na razie sucho i 3x do nocnika. kupa zwykle o tej porze zaraz zobacze czy nie produkuje..
no i jak poszlo w majtki juz siedzi na nocniku. po prostu rano musze ja sadzac czesciej

Kasiu a Laurka od poczatku prosila sama? bo Amelka jak nosila pieluszke to czasem sama prosila. a odkad majteczki to ja pytam i sadzam. sama nie prosi...

Zuza spi w łóżeczku tylko przez pierwsze godz jak się przebudzi to ją biorę do łózka ale ja robie tak dlatego że mi wygodnie bo wstaje rano do pracy o 6tej i niemam siły ja usyspiac w nocy, chyba że mi zasnie a ja nie spie to ja przekładam
mysle że gdybym nie pracowała byłabym bardziej konsekwentna


a ztym nocniczkiem to na wszysyko potrzeba czasu, koleżanki Zuzy starsze robią jeszcze do pieluszki, Zuza sama się przestawiła raz dwa, jestes skierko bardzo niecierpliwa, daj jej czas

W srode jak jechalismy na szczepienie zalozyłam jej pieluchomajtki bo nie chciałam ryzykowac i wrocilismy z suchymi (16-18) w samochodzie się kreciła i pokazywała ze chce (dalej nie mówi ) i jak wrocilismy do domu to dopiero zrobiła

[skierka1981]

Napisane przez mayaha

to już nie wiem

acha, rozumiem, Zuza wstaje ok 9tej (dzis dzwonie do mamy 9:35 a ta mi mówi że Mała jeszcze śpi) i idziemy sii a potem to tez już tylko pryztu;aski na łózku bo o spaniu nie ma mowy

Zuza spi w łóżeczku tylko przez pierwsze godz jak się przebudzi to ją biorę do łózka ale ja robie tak dlatego że mi wygodnie bo wstaje rano do pracy o 6tej i niemam siły ja usyspiac w nocy, chyba że mi zasnie a ja nie spie to ja przekładam
mysle że gdybym nie pracowała byłabym bardziej konsekwentna


a ztym nocniczkiem to na wszysyko potrzeba czasu, koleżanki Zuzy starsze robią jeszcze do pieluszki, Zuza sama się przestawiła raz dwa, jestes skierko bardzo niecierpliwa, daj jej czas

W srode jak jechalismy na szczepienie zalozyłam jej pieluchomajtki bo nie chciałam ryzykowac i wrocilismy z suchymi (16-18) w samochodzie się kreciła i pokazywała ze chce (dalej nie mówi ) i jak wrocilismy do domu to dopiero zrobiła

o to to moja wada niestety

Twoja to prosi a Amelka nic... no ale pocazekam nic na sile. mysle ze minie miesiac dwa a nawet nie i bedzie juz po wszystkim - tzn nauczy sie na nocnik

[katarzynka00]

Napisane przez skierka1981

jak zrobi to juz dawno sama sobie brawo bije i ja ja chwale chyba musi wlasnie troche czasu minac zeby sama prosila jak chce. niby robi jak posadze zawsze (oprocz wspomnianych wpadek) ale sama nie poprosi. pytam caly czas i najczesciej to ona nie chce... ale jak posadze to siku jest... mam nadzieje ze zaczai o co chodzi i bedzie juz sama prosic chociaz zeby bez pieluchy chodzila do lata (to jeszcze z 4 m-ce i wierze ze sie uda )
cyca od dzis tez daje tylko do spania. pozniej bedziemy dalej ograniczac. od rana chodzi i mi mi (u niej to pic) i stoi mi i za bluzke ciaga. ale czyms zajme i zapomina na chwilke. takze z tym tez powalczymy

no bo jak często ja sadzasz to ona nie ma okazji poczuć parcia na pęcherz i rekacji sikoo-mokro-to niestety wiąże się z większa ilością prania, ale ja przez 3dni robiłam tak że miałam 2 zestawy na dzień.Jak zsikała to hlas na grzejnik i nim drugie zsiurała to pierwsze juz suche były i na wieczór 2 zestawy do prania szły.
4mc?? ze spokojem.Wczeniej sie nauczy, tylko badz konekwentna i nie mąć jej pielucha.

[skierka1981]

Napisane przez katarzynka00

no bo jak często ja sadzasz to ona nie ma okazji poczuć parcia na pęcherz i rekacji sikoo-mokro-to niestety wiąże się z większa ilością prania, ale ja przez 3dni robiłam tak że miałam 2 zestawy na dzień.Jak zsikała to hlas na grzejnik i nim drugie zsiurała to pierwsze juz suche były i na wieczór 2 zestawy do prania szły.
4mc?? ze spokojem.Wczeniej sie nauczy, tylko badz konekwentna i nie mąć jej pielucha.

ale mam wrazenie ze jak ma mokro albo kupe to wszystko jej jedno nie mowi wtedy nic az sama zauwaze ze ma mokro to wtedy i ona jakby zauwaza...
pielucha poki co na noc (najczesciej sucha po nocy) i na spacery bo jak nasika to jej zimno bedzie


oki ide na spacer poki nie pada snieg

[Wojtusia]

Napisane przez angy

Z młynkiem do kawy to niekoniecznie, bo strasznie dużej kuchni to nie mam i trochę na miejscu mi zależy. Właśnie o Krupsie jakimś myślałam. Mówisz, że za tyle już można? To se popatrze

popatrz popatrz.
odradzam tylko ekspresy kapsułowe, tzn na te kapsułki jak np, dolce gusto tak reklamowane ostatnio, bo ekspresy są tanie, ale kawa drogo wychodzi, 16 kaw espresso kosztuje ok 22 zł. a jeśli latte to w opakowaniu jest 8 kapsułek z kawą i 8 z mlekiem czyli masz tylko 8 kaw za 22 zł....
tzn. moze nie jest tak drogo jesli sie pije jedną dziennie, ale ja wypijam ze 3, jeszcze TZ dochodzi, to wg mnie niepotrzebny wydatek.
Piłam kawe z tego ekspresu, dobra jest, ale nie zachwyciła mnie.
Jakby coś to pytaj

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------
czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

[angy]

Napisane przez Wojtusia

popatrz popatrz.
odradzam tylko ekspresy kapsułowe, tzn na te kapsułki jak np, dolce gusto tak reklamowane ostatnio, bo ekspresy są tanie, ale kawa drogo wychodzi, 16 kaw espresso kosztuje ok 22 zł. a jeśli latte to w opakowaniu jest 8 kapsułek z kawą i 8 z mlekiem czyli masz tylko 8 kaw za 22 zł....
tzn. moze nie jest tak drogo jesli sie pije jedną dziennie, ale ja wypijam ze 3, jeszcze TZ dochodzi, to wg mnie niepotrzebny wydatek.
Piłam kawe z tego ekspresu, dobra jest, ale nie zachwyciła mnie.
Jakby coś to pytaj

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------
czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

Wiem wiem, kapsułkowych nie chcę


Zosia nie ma....
A może spróbuj miodem posmarować Pewnie będzie oblizywać zaraz Albo jakąś dobra pomadką nawilżającą, bo krem to raczej się nie nada do ust, przynajmniej mi nigdy żaden krem nie pomógł, a mam problem z suchymi ustami.

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Miramej, wybaczam Ci

No wiecie co? Najpierw zaczyna, a potem wybacza, phi

Napisane przez katarzynka00

Wydaję się być z nią nad wyraz dobrze.
Wczorajsza spora kupa luźna, ale jakiegoś zarysu szło się dopatrzeć
Może już ją puszcza, bo apetycik wraca.Ładnie rosołek zjadła... nim go popsułam ,BTW jakaś porażka ten rosół.Pierwszy raz wsypałam ryż do zupy i mam napity ryż zupą, gęścizna fujjjj ja tego jeść nie będę.
Później pojechałyśmy do fryzjera-wszystkie 3 siostry i Laura
Taka byłam zapuszczona, już ze 2mc nie byłam u fryzjera to się opitoliłam mega krótko. Górę mam dłuższą- mogę zaczesać pod górę, na bok, albo irokeza, a reszta 8mm maszynką


Potrzebuję podpowiedzi jak złapać mocz?
(...)
Ogólne badanie moczu by coś wykazało?

Mam nadzieję, że jeśli coś było, to już poszło na dobre

A może woreczek załóż? Na to majtki i spodnie

Niekoniecznie, Kuba miał bakterie, a ogólne Mu dobrze wyszło.

Napisane przez magi77

U nas książki już nie są fajne, a był okres, e tylko książeczki i książeczki Teraz brum-brumy

Kuba nie umie powiedzieć brum-brum , lubi jak my puszczamy samochodzik, a On za nim biega

[Titi09]

Napisane przez Ania0104

Moje dziecko nauczyło sie nowego słowa ... dalej nie mówi "mama" ale od wczoraj chodzi i w kółko powtarza Ania moje słoneczko! Moja mama sie tylko oburza i mówi, zebym nie pozwoliła sobie mówić po imieniu
Dawno Go nie chwaliłam to jeszcze napisze, ze umie powiedzieć: tato, dziadzio, baba, pa-pa, oć tu (chodz tu), bach i Ania chyba o czymś zapomniałam .... ooo jeszcze otoo (auto)
Pięknie pije z kubka lub ze szklanki, jedzenie łyżką ciagle ćwiczy

moja siostra też miała podobną sytuację, że Zuzanka zamiast mówić do niej mama to wołała Ania poprostu naśladowała to jak my się do niej zwracaliśmy teraz ma 2 i pół roku i tego problemu już nie ma normalnie woła mamuś więc wiem jak to z boku wygląda taki szkrab a po imieniu woła, ale nie ma się co martwić to mija i u Was też tak będzie oczywiście zwracało się jej uwagę

Napisane przez morska

Myślę, żeby w marcu. O ile zdecyduję się na któreś miejsce Nie ma u nas wielkiego wyboru
No na to wygląda, że co najmniej 3 posiłki - na jakieś 7-8 h byłby zostawiany. Jakoś nie widzę siebie z tym przygotowywaniem jedzenia I tak z niczym nie wyrabiam. Nie wiem co robić.

Do tego bez jedzenia jakoś bardziej serce mnie ciągnie - byłby niedaleko przystanku, z którego odjeżdżam do pracy, więc prawie po drodze. I grupy są tam małe - po 5 osób max. Jakoś tak sympatyczniej mi się kojarzy.
A ten drugi - musiałabym kawałek w przeciwnym kierunku niż do pracy iść, no niewiele, nawet do przeżycia, ale - przy ruchliwej ulicy, a nie jest ogrodzony, z drugiej strony knajpa i ogólnie otoczenie średnie. I jedną z pań znam prywatnie od małego... hmmm - raczej na nie wobec Niej jestem
To tak z grubsza.
Sorry, że tak chaotycznie

.

to rzeczywiście niezły orzech do zgryzienia, ale skoro serce podpowiada Ci ten pierwszy żłobek to ja bym spróbowała przygotowywać to jedzenie wieczorem i może jakoś by poszło po tygodniu już byś wiedziała co i jak i w razie czego przeniesiesz dziecko do tego drugiego ,bo przecież nie masz pewności, że będzie jadł to co mu będą serwować jakby kierować się tylko posiłkami

Napisane przez magi77

Wiecie co mój Maciek wczoraj zrobił... Przyszedł do mnie i mówi, że chce jeść czyli "niu-niu". Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni. Mówię do Niego, żeby poszedł do pokoju i poczekał, a ja przyniosę "niu-niu". Zrobiłam kanapki, wchodzę do pokoju i Maciuś zadowolony siedzi i czeka w krzesełku do karmienia (zawsze w nim je). Później się głowiłam, jak tam się wdrapał

te Nasze dzieci to już takie komunikatywne są

a nie macie podnóżka Mati zawsze staje na podnóżek i trzyma sie podłokietników, a potem sie obraca jak już prawie siedzi poza tym te nasze dzieci są już tak sprawne, że potrafią zaskakiwać i nieźle kombinować

Napisane przez katarzynka00

Wydaję się być z nią nad wyraz dobrze.
Wczorajsza spora kupa luźna, ale jakiegoś zarysu szło się dopatrzeć
Może już ją puszcza, bo apetycik wraca.Ładnie rosołek zjadła... nim go popsułam ,BTW jakaś porażka ten rosół.Pierwszy raz wsypałam ryż do zupy i mam napity ryż zupą, gęścizna fujjjj ja tego jeść nie będę.
Później pojechałyśmy do fryzjera-wszystkie 3 siostry i Laura
Taka byłam zapuszczona, już ze 2mc nie byłam u fryzjera to się opitoliłam mega krótko. Górę mam dłuższą- mogę zaczesać pod górę, na bok, albo irokeza, a reszta 8mm maszynką


Potrzebuję podpowiedzi jak złapać mocz?
Mąż wsadził do nocnika, ale nie ucelował.
Dziś próbowałam na kibelku ja nasadzić a mąż miał łapać, ale nie chciała tak zrobić.Wstrzymywała.
Chcę zrobić ogólne bad. moczu bo albo moje dziecko jest bardzo przebiegłe, ale jej coś dolega.
Po kąpieli nie chce do łóżka tylko najchętniej zasiadłaby na tronie i siedziała.Wie, że jak zejdzie to zaraz ją wsadzę do łóżka, więc grzecznie siedzi i się nie rusza.Nic nie zrobi a z 10min może siedzieć.Oponuje przy wstaniu, a jak już się zniecierpliwie i na siłę ją ubiorę i położe to zasypia.

Rano woła co 5min siku.Ledwo oko zamknę, ona mówi że znowu chce
Zwykle dosypiam po jej pobudce, ale ostatnio jest to niemożliwe.
Wie że jak zrobi sioo, to pójde to wynieść i już będzie gwar, mama na chodzie i w to mi graj.

Wieczorem jak ma pauzę w spaniu robi tak samo.
Jak raz zdjęłam jej spodnie by przysiadała kiedy chce i mnie nie budziła- bo i tak nie robi ani kropki jak już raz porządnie się wysika to płakała, że ja leżę i jest ciemno.


Wcz obudziła się o 1:30 w nocy z płaczem.Znów probowala przeforsować swoje sioośki, ale ostrym tonem jej powiedziałam "nie chce mi się wstać, sikaj w gacie" i położyła się i zasnęła i ani myślała wymuszać.
Wcz u fryzjera wołała co chwilę.Nie chciałam hałasu robić i tak z nią dreptałam, ale ciśnienie miałam już wysoko.
Bo doskonale wiem że w domu idzie raz na długi czas i zrobi sporo.

Takich sytuacji jest sporo, jak np. zamknę bramkę od pokoju to jej odrazu się zachciewa, bo chce wyjść z pokoju itd, itd, itd

Ogólne badanie moczu by coś wykazało?

to super, że z Laurą już lepiej

niezła z niej agentka nie da mamie chwili dla siebie

[Miramej]

Napisane przez magi77

Miramej zapomniałam napisać, na czym Maciuś nauczył się skupiać uwagę, IMO. Otóż na ikeowskich drutach: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80014041
Polecam, do tej pory ładnie i często Maciuś się bawi w przesuwanie kształtów

Mamy to od dawna, czasem Kuba się przy tym zatrzyma na minutę, dwie Generalnie On przy jednej rzeczy nie usiedzi, a to się pobuja, a to książkę poogląda, a to klocki próbuje poukładać

Napisane przez Wojtusia

czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

Kuba miał tak, jak miał tę gorączkę przy rota. Ja smaruję takim sztyftem Musteli, uważam, że jest OK.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Chciałam zapytać, czy Wasze dzieci też takie uczuciowe teraz są? Kuba głaszcze kotki/pieski itp. na obrazkach w książkach, przez szybę, w telewizorze Bawi się i co chwilę przychodzi się przytulić albo pogłaskać Mamę po ręce/nodze. Żeby nie było, jak czegoś zabronię, to pacnie

[UnholyOne]

magi, pytałam Małza o nazwę knajpki, ale jeszcze mi nie odpisał.
Ciekawośc mnie zżera
Napisać tą nazwę t jak się dowiem?

Miramej, Antoś bardzo uczuciowy. Zaczynając od misia, z ktorym usypia. Całuje go, daje pić ze szklanki, czy marze jogurtem
Zawsze rano jak wstanie mówi "cze" i daje buzi mi, małzowi w week no a przede wszystkim Bartkowi. Leci do niego, całuje i głaszcze po włosach. I tak kilka razy
Do mnie przychodzi i kaze się głaskać po uchu np. jak sie uderzy o krzesła czy stół. N i mów do mnie "Ma", już go rozszyfrowałam. Wdrapuje się na kolana i bierzę moją rękę do siebie, żeby głaskała


Kasiu, myslę, ze z Laurki to spryciara, bo przeczytaniu Twojego posta

morska, po opisaniu dwóch miejsc, nie wiem co Ci doradzić

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

magi, mam nazwę knajpki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ale małz nie kojarzy Twojego nazwiska

[Titi09]

Napisane przez Wojtusia

czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

my nie mamy takiego problemu nie umiem pomóc

Napisane przez Miramej

Chciałam zapytać, czy Wasze dzieci też takie uczuciowe teraz są? Kuba głaszcze kotki/pieski itp. na obrazkach w książkach, przez szybę, w telewizorze Bawi się i co chwilę przychodzi się przytulić albo pogłaskać Mamę po ręce/nodze. Żeby nie było, jak czegoś zabronię, to pacnie

o tak... wdrapuje się na mnie siada okrakiem i się przytula i daje buziaki

a jak byliśmy ostatnio u mojej mamy ma kotka to tak delikatnie go głaskał, żeśmy byli wszyscy w szoku bo do tej pory to ciągle zwracaliśmy mu uwagę żeby uważał

[UnholyOne]

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...recepture.html
koniec afery gerbera

[Titi09]

Napisane przez UnholyOne

magi, pytałam Małza o nazwę knajpki, ale jeszcze mi nie odpisał.
Ciekawośc mnie zżera
Napisać tą nazwę t jak się dowiem?


---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

magi, mam nazwę knajpki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ale małz nie kojarzy Twojego nazwiska

muszę się przyznać, że przez to Twoje dochodzenie to i mnie zaczęło intrygować czy Ci Wasi mężowie się znają i mieli wspólnie imprezować

[UnholyOne]

Napisane przez Titi09

muszę się przyznać, że przez to Twoje dochodzenie to i mnie zaczęło intrygować czy Ci Wasi mężowie się znają i mieli wspólnie imprezować

Hehe

[Wojtusia]

Napisane przez angy

Wiem wiem, kapsułkowych nie chcę


Zosia nie ma....
A może spróbuj miodem posmarować Pewnie będzie oblizywać zaraz Albo jakąś dobra pomadką nawilżającą, bo krem to raczej się nie nada do ust, przynajmniej mi nigdy żaden krem nie pomógł, a mam problem z suchymi ustami.

Napisane przez Miramej

Kuba miał tak, jak miał tę gorączkę przy rota. Ja smaruję takim sztyftem Musteli, uważam, że jest OK.


Chciałam zapytać, czy Wasze dzieci też takie uczuciowe teraz są? Kuba głaszcze kotki/pieski itp. na obrazkach w książkach, przez szybę, w telewizorze Bawi się i co chwilę przychodzi się przytulić albo pogłaskać Mamę po ręce/nodze. Żeby nie było, jak czegoś zabronię, to pacnie

nie widziałam u nas takiego sztyftu, posmarowałam narazie balsamem do ust tisane

uczuciowe, jak czasem ktos udaje ze płacze to ona juz ma łzy w oczach. ostatnio jak glosowałam na dzieciaczki w konkursie to przybiegała i całowała monitor za każdym razem

Zasneła w koncu, mialam nadzieje ze ok 12 się uda, ale i tak nie jest źle. jutro jeszcze wcześniej wstaniemy

[megi b]

czeeeeeść

Napisane przez magi77

Wiecie co mój Maciek wczoraj zrobił... Przyszedł do mnie i mówi, że chce jeść czyli "niu-niu". Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni. Mówię do Niego, żeby poszedł do pokoju i poczekał, a ja przyniosę "niu-niu". Zrobiłam kanapki, wchodzę do pokoju i Maciuś zadowolony siedzi i czeka w krzesełku do karmienia (zawsze w nim je). Później się głowiłam, jak tam się wdrapał

Dzisiaj przyjdzie do mnie koleżanka z córeczką w wieku Maciulka. Będzie szaleństwo

jak o to zrobił?

powodzenia

Napisane przez angy

Megi zdróweczka dla teściów

Napisane przez katarzynka00

Potrzebuję podpowiedzi jak złapać mocz?
Mąż wsadził do nocnika, ale nie ucelował.
Dziś próbowałam na kibelku ja nasadzić a mąż miał łapać, ale nie chciała tak zrobić.Wstrzymywała.
Chcę zrobić ogólne bad. moczu bo albo moje dziecko jest bardzo przebiegłe, ale jej coś dolega.
Po kąpieli nie chce do łóżka tylko najchętniej zasiadłaby na tronie i siedziała.Wie, że jak zejdzie to zaraz ją wsadzę do łóżka, więc grzecznie siedzi i się nie rusza.Nic nie zrobi a z 10min może siedzieć.Oponuje przy wstaniu, a jak już się zniecierpliwie i na siłę ją ubiorę i położe to zasypia.

Ogólne badanie moczu by coś wykazało?

ale masz agentkę w domu
ja mocz na badanie ogólne łapię do tych specjalnych woreczków, przemywam Rywanolem i przyklejam. Na posiew: sadzam małą na kolanach pojemnik w ręce, włączamy bajki na kompie i czekamy
Myślałam, że wykaże nawet lekarz nam tak mówił ostatnio, ale po tym co Jola napisała już nie jestem pewna

Napisane przez magi77

Miramej zapomniałam napisać, na czym Maciuś nauczył się skupiać uwagę, IMO. Otóż na ikeowskich drutach: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80014041
Polecam, do tej pory ładnie i często Maciuś się bawi w przesuwanie kształtów

Amelka mi każe przekładać te kulki, sama nie chce

Napisane przez mayaha

W srode jak jechalismy na szczepienie zalozyłam jej pieluchomajtki bo nie chciałam ryzykowac i wrocilismy z suchymi (16-18) w samochodzie się kreciła i pokazywała ze chce (dalej nie mówi ) i jak wrocilismy do domu to dopiero zrobiła

pięknie długo wytrzymała

Napisane przez katarzynka00

Wczeniej sie nauczy, tylko badz konekwentna i nie mąć jej pielucha.

Jak przez cały dzień będę uczyć małą bez pieluchy chodzić i robić siku do nocnika, a na noc założę pieluchę to jej zamącę ?

Napisane przez Wojtusia

czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

Amelka nie ma, kurczę nie wiem co takiemu maluchowi może pomóc

Napisane przez Miramej

Niekoniecznie, Kuba miał bakterie, a ogólne Mu dobrze wyszło.

jak to? nie pamiętam tej akcji.

Napisane przez Miramej

Chciałam zapytać, czy Wasze dzieci też takie uczuciowe teraz są? Kuba głaszcze kotki/pieski itp. na obrazkach w książkach, przez szybę, w telewizorze Bawi się i co chwilę przychodzi się przytulić albo pogłaskać Mamę po ręce/nodze. Żeby nie było, jak czegoś zabronię, to pacnie

Amela tak samo miłością pała do wszystkich. Mocno rękami mnie za szyję przytula i mówi do ucha "mama"



Nocka u mnie koszmarna. Mała budziła się co chwilę, tarła dziąsła a posmarować sobie nie dała
Idę zakupy zrobić, brat dzisiaj przyjedzie i muszę mu zrobić obiadek jak mamusia

cytaty mi poucinało.
Aniu dla Bartusia za słownik


Amela na jajko mówi late dzisiaj jej zrobiłam na drugie śniadanie omlet na słodko, posypałam cukrem pudrem i wcinała że hej. Zobaczyła, że piję z filiżanki i oczywiście ona też chce, nalałam jej herbatki i zadowolona wypiła. Bluza i bodziak był do przebrania potem

do wieczora

[magi77]

Napisane przez Wojtusia

...
---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------
czy wasze dzieciaczki mają tez takie suche usta? Oli ma problem z tym ostatnio i nie mozemy sie z tym uporać, no takie suche, że w nocy aż jej krwawią troche, rano wstaje to ma krew zaschnietą na ustach, w dzień takie wielkie skórki jej odstają, smarowałam kremem dla dzieci, maścią witaminową, nie pomaga.... Poradźcie coś.

Kurcze, od czego? Może spróbuj wazeliną kosmetyczną.

Napisane przez Miramej

...Kuba nie umie powiedzieć brum-brum , lubi jak my puszczamy samochodzik, a On za nim biega

Maciuś wydaje dźwięk silnika brrrr. Za większymi też biega i puszczamy, sam bawi się tylko tymi małymi

Napisane przez Miramej

Mamy to od dawna, czasem Kuba się przy tym zatrzyma na minutę, dwie Generalnie On przy jednej rzeczy nie usiedzi, a to się pobuja, a to książkę poogląda, a to klocki próbuje poukładać

...
Chciałam zapytać, czy Wasze dzieci też takie uczuciowe teraz są? Kuba głaszcze kotki/pieski itp. na obrazkach w książkach, przez szybę, w telewizorze Bawi się i co chwilę przychodzi się przytulić albo pogłaskać Mamę po ręce/nodze. Żeby nie było, jak czegoś zabronię, to pacnie

Szkoda. U Maćka, to był strzał w 10.

U nas Maciuś (wreszcie!) zaczął się przytulać, całować, nawet posiedzi wtulony chwilę na kolanach Książeczek nie głaszcze

Napisane przez UnholyOne

magi, pytałam Małza o nazwę knajpki, ale jeszcze mi nie odpisał.
Ciekawośc mnie zżera
Napisać tą nazwę t jak się dowiem?
...
magi, mam nazwę knajpki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Ale małz nie kojarzy Twojego nazwiska

Napisz

To pewnie się nie znają, ale byłby numer

---

W domu przeszło tornado Dzieci wyciągnęły wszystkie możliwe zabawki, nie da się przejść. Muszę to ogarnąć.
Nie mogę się napatrzeć, jak mój synek ślicznie bawi się z dziećmi, dzieli się wszystkim Ania już w wejściu dostała samochód i klocek. Karmił Ją ciasteczkiem i nie zabierał zabawek

[UnholyOne]

magi, Irish Pub
Ale Kochany ten Twój Maciulek. Tak ladnie się dzieli

megi, wspólczuje nocki
A ile Brat ma lat?

[magi77]

Napisane przez megi b

...

...Nocka u mnie koszmarna. Mała budziła się co chwilę, tarła dziąsła a posmarować sobie nie dała
Idę zakupy zrobić, brat dzisiaj przyjedzie i muszę mu zrobić obiadek jak mamusia

...

Napisane przez UnholyOne

magi, Irish Pub
Ale Kochany ten Twój Maciulek. Tak ladnie się dzieli
...

Pytałam Małża, jednak był w Bierhalle na Nowym Świecie
Oby Mu tak zosało