Polecamy:

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-22, 23:25

Cytat:

Napisane przez majreg

A ja mam z rzodkwią i jest nafta jak drut w tym samym miejscu.

To już jakieś ciekawsze rewolucje w naftach Anny.
U mnie w składzie wyraźnie pisze i na pokrzywowej nafcie, którą kończę, i na nafcie z rzepą, którą zakupiłam w zapasie, że jest tam olej parafinowy. Tak samo jak na zdjęciach anki.d.

MallaMi · 2011-01-22, 23:26

dziwna sprawa z tą naftą

na tej stronie http://www.anna.nowadeba.pl/index.ph...ta_kosmetyczna są różne rodzaje tej nafty od anny - składu nie ma wypisanego ale na fotkach można się dopatrzyć, że każda zawiera naftę kosmetyczną . Może jakieś inne partie?

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-22, 23:34

Fakt

Nie no, sprawa nie daje mi spokoju, przemogę jutro swoje lenistwo i zapytam firmę o powód zmiany składu tudzież jego zapisu.

majreg · 2011-01-22, 23:43

Moim zdaniem paraffinum liquidum to nie to samo co nafta. Wystarczy przetrzeć naftą buzię. Ona działa jak pilling, może podrażniać, wysuszać.
Nafta jest czymś w rodzaju rozpuszczalnika, a nie oleju. Oleje mineralne mają raczej neutralne działanie. Tu znalazłam sporo na ten temat.

"Wyjaśnijmy kilka rzeczy:

Olej mineralny to synonimowa nazwa parafiny ciekłej lub inaczej oleju parafinowego. Jest to nazwa w systemie INCI: Mineral Oil. Nazwa olej z punktu naukowego jest niepoprawna, szczególnie pod względem chemicznym. Olej to mieszanina kwasów tłuszczowych zestryfikowanych alkoholami wielowodorotlenowymi, np. glicerolem (ale nie tylko). Parafina nie zawiera kwasów tłuszczowych. Ani jednego kwasu tłuszczowego. Parafina zarówno ciekła jak i stała to mieszanina węglowodorów nasyconych (parafina ciekła zawiera węglowodory C10-C16; parafina stała zawiera węglowodory powyżej C20) i otrzymywana jest z ropy naftowej, ze smoły węgla brunatnego, smoły łupkowej, torfu lub syntetycznie w procesie Fischera-Tropscha.

Czysta parafina chemicznie zawsze charakteryzowała i charakteryzuje się brakiem zapachu i smaku. Parafiny mają stały skład. Nie są przyswajalne dla organizmu człowieka. Nie są metabolizowane. Na powierzchni skóry tworzą film hydrofobowy. Z jednej strony parafina chroni skórę przed wysychaniem, z drugiej jednak tworzy tak szczelną izolację, że zatrzymuje wymianę materii, uniemożliwia oddychanie, absorbowanie składników czynnych z kosmetyków i leków, hamuje wydzielanie i wydalanie produktów przemiany materii. Wciskając się w pory (w tym ujścia gruczołów łojowych) i ujścia gruczołów ekrynowych oraz apokrynowych uniemożliwia swobodne wydalanie łoju i potu. Parafina uniemożliwia także wnikanie wody do skóry, np. podczas zabiegów nawilżających, lub podczas bryzy, w łaźni. W kosmetologii mówi się, że parafina powoduje całkowitą okluzję, czyli odcięcie skóry od środowiska zewnętrznego Parafina jest lepka, łatwo przylega do skóry, trudno ją zmyć ze skóry, bowiem węglowodory są mało reaktywne chemicznie i bardzo stabilne.

Parafina podana doustnie powleka ścianki przewodu pokarmowego zatrzymując resorpcję wody i polepszając poślizg. Nie wchłania się do krwi i limfy. Jest jak obce ciało. W przewodzie pokarmowym zatrzymuje absorpcję składników pokarmowych z treści pokarmowej do krwi. Uniemożliwia wchłanianie witamin. W historii opisano szereg przypadków niedoboru witaminy A, E i D u osób nadużywających parafinę jako środka przeczyszczającego. Dużej stosowana wywołuje więc hipowitaminozę i zaburzenia wodno-elektrolitowe ustroju. Dlatego jako środek przeczyszczający zalecana jest doraźnie, od czasu do czasu. Sam ją czasem polecam, bo jest skuteczna. Dobrze usuwa nawet złogi (kamienie) kałowe. Świetna do kuracji oczyszczających jelita. Nigdy jednak nie powinna być stosowana długotrwale. U niektórych osób spożyta, wypływa z odbytu, co świadczy o jej właściwościach fizycznych. Jest nienaruszalna enzymatycznie dla organizmu człowieka. Metabolizują ją niektóre bakterie, rośliny i sinice (kilka dobrych lat prowadziłem badania nad fitomelioracją obszarów zanieczyszczonych ropa naftową i jej pochodnymi oraz nad toksykologią węglowodorów naftowych).

Parafina to tylko węglowodory określonej frakcji. Nie ma w niej składników odżywczych. Kurz, cząstki pudru, różu, tuszu itd. łatwo przylegają do powłoki parafinowej. Parafina zmieszana z tymi składnikami, np. kurzem i pudrem wciska się w pory powodując zaczopowanie ujść gruczołów. Blokując swobodne usuwanie łoju powoduje zaczopowanie gruczołów łojowych i powstawanie zaskórników. Jest to naturalne, wiadome i pewne. Trudno w ogóle dyskutować nad tym procesem. Nie trzeba do tego skomplikowanych badań. [U]Wymieszajcie parafinę z pudrem i posmarujcie nią twarz. Będzie wygładzona, pory zamknięte (fluidy zawierają parafinę właśnie dlatego). Dlaczego skóra po pudrze staje się gładka, fajnie pokryta? Bo zatkaniu ulegają rozszerzone pory, wypełnieniu drobne wgłębienia. Do tego barwnik. Nawet jeśli pory nie są rozszerzone, to i tak stosowanie kosmetyków z parafiną spowoduje w rezultacie ich wypełnienie i rozszerzenie[/U]. Nie bez powodu przysłowiowe „stare pudernice” lepiej nie oglądać bez makijażu. Nadmierne stosowanie kosmetyków z tlenkiem tytanu, tlenkiem cynku, związkami glinu, parafiną, barwnikami naniesionymi na minerały, powoduje w rezultacie nienaturalne rozszerzenie porów, zakłóca procesy wymiany gazowej i materii między skórą a środowiskiem zewnętrznym. Inne składniki powodują dodatkowo rozszerzenie naczyń krwionośnych, zakłócenie rogowacenia naskórka, podrażnienie i wypryski, krostki. Po eksperymencie mieszania parafiny z pudrem, spróbujcie zmyć ją z twarzy. Jest to trudne, zapewniam Was o tym. Spirytus nie rozpuszcza parafiny. Woda oczywiście też nie. Trzeba sporo mydła. Natomiast parafinę możemy zmyć ze skóry olejem naturalnym, a potem wodą ciepłą z mydłem. Chloroformu, benzyny i eteru nie polecam do zmywania kosmetyków parafinowych z twarzy, bo dłużej stosowane odtłuszczą ją całkowicie i podrażnią. Ale z drugiej strony jak chcecie dowiedzieć się, jak słabo woda zmywa parafinę z twarzy (zwartą w pudrach płynnych) możecie przemyć twarz wacikiem zmoczonym w benzynie aptecznej (lub eterze naftowym). Watka aż pociemnieje od kurzu i kosmetyków wymieszanych z parafinami, a pory na chwilę odetchną. No, ale benzyna też nie jest obojętna dla skóry. To też węglowodory (lekkie) dlatego tak dobrze czyszczą, zgodnie z zasadą „Swój swojego lubi”.

Parafina odcinając dopływ tlenu z otoczenia sprzyja rozwojowi bakterii beztlenowych w skórze. Wiadome jest dla wszystkich, ze bakterie trądzikotwórcze Propionibacterium acnes są beztlenowcami. Możemy więc powiedzieć, ze parafina im sprzyja. Stąd nawet maści antybiotykowe sporządzone na parafinie lub wazelinie nie działają w przypadku trądziku, zapalenia mieszków włosowych, łojotokowego zapalenia skóry. Pod ich wpływem dochodzi nawet do pogorszenia stanu. Dlaczego? Dlatego, że uniemożliwiają wnikanie antybiotyku w skórę, upośledzają oddychanie, sprzyjają rozwojowi niektórych grzybów drożdżakowych nie lubiących tlenu oraz bakterii beztlenowych. Zakłócają naturalny proces oczyszczania skóry.

Zoe Diana Draelos wspomina, że są różne oleje mineralne. Owszem, istnieją parafiny zawierające różne stosunki poszczególnych węglowodorów, np. są parafiny z przewagą węglowodorów C10-C12, albo C14-C16, ale nie ma ta większego wpływu na skórę. Jedne są cięższe, inne lżejsze, ale węglowodory z taką ilością węgla w cząsteczce zachowują się wobec skóry podobne. Ma to natomiast znaczenie w produkcji kosmetyków. Dzięki temu technolodzy uzyskują różną konsystencję produktu, a dobierając różne oleje mineralne z określonymi frakcjami węglowodorów wpływają na stopień rozproszenia składników w produkcie. Można uszlachetnić kosmetyki, dodając obok parafiny: alkohole sterolowe, woski, tłuszcze i in. które zmieniają stopień okluzji parafiny."

Sorki,że tak tego dużo.

anka.d · 2011-01-22, 23:50

dziewczyny, ktore maja nafte Anna i maja w skladzie nafte, a nie olej - sprawdzcie prosze jaka macie date produkcji?
u mnie data produkcji to 02 lut 2010, data waznosci: 02 lut 2012

tatty - tez chcialam to zrobic, ale zglosilas sie pierwsza, wiec zostawiam to tobie

(btw - czasem warto takie maile słac, bo jak pisalam do Hegrona w sprawie nota bene też nafty w skladzie (w opisie napisali, ze jest, w inci nie ma) to potem w ramach podziekowania za zainteresowanie ich produktami mila pani z marketingu wyslala mi paczuszke z kilkoma ich kosmetykami

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

majreg - podaj prosze zrodlo, bo ciekawy i fajnie napisany ten tekst

kocurzyca · 2011-01-23, 00:09

Cytat:

Napisane przez SoBitterSoSweet

Mam naftę kosmetyczną z Anny taką bez dodatków i u mnie skład to: nafta kosmetyczna.

Sama się zaciekawiłam jak to jest czy nafta to to samo co parafina

Nie jest to samo. Zupelnie co innego.
Chocby taka mala roznica - nafta trzymana dluzej podraznia, a parafina smaruje sie niemowleta (wiekszoscolejkow dla niemowlat jest na bazie parafiny)
Parafina jest neutralna dla skory.

Cytat:

Napisane przez majreg

Jestem w szoku. To co jest w takim razie w tej butelce?

A ja mam z rzodkwią i jest nafta jak drut w tym samym miejscu.

Moze to jakas partia z bledem w druku. Bo nie ma cudow. Nafta i parafina to 2 zupelnie rozne rzeczy o zupelnie roznych wlasciwosciach.

sylvia_doll · 2011-01-23, 01:09

Anna najlepsza, chociaż innej nie miałam!

hejho hejho.. zamawiam vatikę kokosową, pozwólcie

http://allegro.pl/show_item.php?item=1379757346

anka.d · 2011-01-23, 01:36

Cytat:

Napisane przez majreg

Jestem w szoku. To co jest w takim razie w tej butelce?

no wlasnie :/

moja nafta (czyli olej parafinowy plus drozdze) ma bardzie delikatny, slabiutki zapach, jaki dokladnie - ciezko mi porównac.
nafty nigdy wczesniej nie mialam, wiec ciezko mi tez proownac konsystencje, a nie jestem wrazliwcem i trzymana 20 minut mnie nie podraznila.
konsystencja - wodnista, rzadka, zdecydowanie nie oleista, ale plyn jest tlusty.
nie wiem co jeszcze moge napisac, zeby jakos zidentyfikowac te ciecz...

agison · 2011-01-23, 09:14

Cytat:

Napisane przez majreg

A co to jest petroleum?
Znalazłam petrolatum tylko.
Definicja petrolatum brzmi :produkt uboczny powstający w procesie odparafinowywania olejów parafinowych. Czyli to jest produkt nie zawierający paraffinum liquidum.
A petroleum?

petrolatum = petroleum, to synonim.

Cytat:

Napisane przez majreg

Zoe Diana Draelos wspomina, że są różne oleje mineralne. Owszem, istnieją parafiny zawierające różne stosunki poszczególnych węglowodorów, np. są parafiny z przewagą węglowodorów C10-C12, albo C14-C16, ale nie ma ta większego wpływu na skórę. Jedne są cięższe, inne lżejsze, ale węglowodory z taką ilością węgla w cząsteczce zachowują się wobec skóry podobne.

właśnie, podaj źródło

bo teoretycznie nafta jest mieszaniną weglowodorów o długości łańcucha 12-15, a parafina - powyzej 15. W tekście który przytoczyłaś, one sa tak jakby wrzucone do jednego wora (z olejem parafinowym).
może właśnie na tej zasadzie producent nazwał Waszą naftę olejem parafinowym

tatty, a napiszesz co on Ci odpisze? ciekawa jestem very

weegirl · 2011-01-23, 09:22

Cytat:

Napisane przez anka.d

no wlasnie :/

moja nafta (czyli olej parafinowy plus drozdze) ma bardzie delikatny, slabiutki zapach, jaki dokladnie - ciezko mi porównac.
nafty nigdy wczesniej nie mialam, wiec ciezko mi tez proownac konsystencje, a nie jestem wrazliwcem i trzymana 20 minut mnie nie podraznila.
konsystencja - wodnista, rzadka, zdecydowanie nie oleista, ale plyn jest tlusty.
nie wiem co jeszcze moge napisac, zeby jakos zidentyfikowac te ciecz...

Myślę, że to tylko zmieniona nazwa w INCI. To co opisujesz jest naftą

majreg · 2011-01-23, 09:59

Cytat:

Napisane przez anka.d

no wlasnie :/

moja nafta (czyli olej parafinowy plus drozdze) ma bardzie delikatny, slabiutki zapach, jaki dokladnie - ciezko mi porównac.
nafty nigdy wczesniej nie mialam, wiec ciezko mi tez proownac konsystencje, a nie jestem wrazliwcem i trzymana 20 minut mnie nie podraznila.
konsystencja - wodnista, rzadka, zdecydowanie nie oleista, ale plyn jest tlusty.
nie wiem co jeszcze moge napisac, zeby jakos zidentyfikowac te ciecz...

Opis jakby się zgadza z moją. Spróbuj posmarować sobie np. kawałek brody, Czy odczujesz jakieś wysuszenie, ściągnięcie? Parafina jest jak wazelina, nie czuje się nic, a po nafcie jest tak sucho jak wyschnie.

Moim zdaniem to wszystko jest nafta, tylko nazwali olej parafinowy, bo to podobna grupa pochodzenia.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:

Napisane przez agison

petrolatum = petroleum, to synonim.właśnie, podaj źródło

bo teoretycznie nafta jest mieszaniną weglowodorów o długości łańcucha 12-15, a parafina - powyzej 15. W tekście który przytoczyłaś, one sa tak jakby wrzucone do jednego wora (z olejem parafinowym).
może właśnie na tej zasadzie producent nazwał Waszą naftę olejem parafinowym

tatty, a napiszesz co on Ci odpisze? ciekawa jestem very

Kosmoceutyki 2007. Tak podała dziewczyna na LU, bo też przytaczała.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Cytat:

Napisane przez weegirl

Myślę, że to tylko zmieniona nazwa w INCI. To co opisujesz jest naftą

Też tak myślę.

Rybka1 · 2011-01-23, 10:08

Cytat:

Napisane przez anka.d

zajrzyj

zgadzam sie z kocurzyca - oleje tak, z odzywkami bym uwazala, ale nie znam sie jaakos specjalnie. co do wewnetrznych suplementow, to juz radzilabym zasiegnac opinii lekarza, bo nawet jesli cos nie zaszkodzi, to trzeba poznac proporcje dla dzieci (bo jak my pijemy 2 herbatki pokrzywowe dziennie, to moze dziecku wystarczy pol szklanki?)

a co do odzywek dla małej - ja bym poleciła lnianego gluta

mozna go stosowac i ds i bs. pieknie nawilza, a sama natura - na pewno nie zaszkodzi. (2 lyzki siemienia lnianego gotować w szklance wody przez 15 minut i zostawic do ostygniecia, trzymac koniecznie w lodowce, bo szybko sie psuje. proporcje mozna zmieniac, z jednego siemienia wychodzi bardziej gesty żel, z innego rzadszy. kreconowlose uzywaja go z powodzeniem do stylizacji lokow (bs), a jako maska tez sprawdza sie swietnie

)

Naolejowałam wczoraj córci włoski, zaplotłam warkocz i poszła spać. Przygotowałam napar z pokrzywy i po umyciu spłuczę nim małej włoski. Muszę też spróbować z siemieniem. Parę dni temu lekarz zalecił podawać małej witaminy Cebion Multi, ale jakoś nie mam przekonania.

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-23, 11:56

Cytat:

Napisane przez anka.d

dziewczyny, ktore maja nafte Anna i maja w skladzie nafte, a nie olej - sprawdzcie prosze jaka macie date produkcji?
u mnie data produkcji to 02 lut 2010, data waznosci: 02 lut 2012

tatty - tez chcialam to zrobic, ale zglosilas sie pierwsza, wiec zostawiam to tobie

U mnie data produkcji nafty pokrzywowej to 26 lipca 2010, nafty rzepowej 07 grudnia 2010.
Właśnie wystosowałam zapytanie. Może nieco późno, ale dopiero co wstałam

Cytat:

Napisane przez agison

tatty, a napiszesz co on Ci odpisze? ciekawa jestem very

Powiadomię na wątku

Cytat:

Napisane przez Rybka1

Naolejowałam wczoraj córci włoski, zaplotłam warkocz i poszła spać. Przygotowałam napar z pokrzywy i po umyciu spłuczę nim małej włoski. Muszę też spróbować z siemieniem. Parę dni temu lekarz zalecił podawać małej witaminy Cebion Multi, ale jakoś nie mam przekonania.

Córka kiedyś na pewno doceni taką rodzinną pielęgnację, dbanie o zdrowe nawyki

Co do witamin - ja ogólnie unikam wszelkich tabletek, kapsułek i innych tego typu wymysłów. Grunt, to aby jeść sporo warzyw i owoców.

SoBitterSoSweet · 2011-01-23, 12:01

Cytat:

Napisane przez anka.d

dziewczyny, ktore maja nafte Anna i maja w skladzie nafte, a nie olej - sprawdzcie prosze jaka macie date produkcji?
u mnie data produkcji to 02 lut 2010, data waznosci: 02 lut 2012

Ja mam w składzie nafty naftę

U mnie data prod 25 wrzesień 2009 a ważności 25 wrzesień 2011

kocurzyca · 2011-01-23, 12:04

Cytat:

Napisane przez Rybka1

Naolejowałam wczoraj córci włoski, zaplotłam warkocz i poszła spać. Przygotowałam napar z pokrzywy i po umyciu spłuczę nim małej włoski. Muszę też spróbować z siemieniem. Parę dni temu lekarz zalecił podawać małej witaminy Cebion Multi, ale jakoś nie mam przekonania.

Moze skoro lekarz zalecil witaminy, mala ma jakies braki w organizmie.
Lamiace sie wlosy u dziecka w tym wieku nie sa normalnym zjawiskiem.
Sztuczne witaminy moze nie sa idealnym rozwiazaniem, ale wartoby bylo dokladnie przeanalizowac diete malej. moz ezwyczajnie brakuje w niej jakichs skladnikow.
Dla lepszych wloskow niech je duzo orzechow, pestek, zelek, naturalnego masla i olejow naturalnych.
A zamiast witamin mozesz jej kupic tran w kapsulkach. Naturalny i bardzo zdrowy na wlosy, skore i paznokcie.

fenomena · 2011-01-23, 12:11

Cytat:

Napisane przez anka.d

dziewczyny, ktore maja nafte Anna i maja w skladzie nafte, a nie olej - sprawdzcie prosze jaka macie date produkcji?
u mnie data produkcji to 02 lut 2010, data waznosci: 02 lut 2012

tatty - tez chcialam to zrobic, ale zglosilas sie pierwsza, wiec zostawiam to tobie

(btw - czasem warto takie maile słac, bo jak pisalam do Hegrona w sprawie nota bene też nafty w skladzie (w opisie napisali, ze jest, w inci nie ma) to potem w ramach podziekowania za zainteresowanie ich produktami mila pani z marketingu wyslala mi paczuszke z kilkoma ich kosmetykami

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

majreg - podaj prosze zrodlo, bo ciekawy i fajnie napisany ten tekst

ja mam dwie nafty, obie mają datę 18czerwiec 2010, data ważności 18 czerwiec 2012, tylko że nafta z sokiem z pokrzywy ma w składzie olej, a ta z wyciągiem z czarnej rzodkwi nafte....

anka.d · 2011-01-23, 14:34

Cytat:

Napisane przez fenomena

ja mam dwie nafty, obie mają datę 18czerwiec 2010, data ważności 18 czerwiec 2012, tylko że nafta z sokiem z pokrzywy ma w składzie olej, a ta z wyciągiem z czarnej rzodkwi nafte....

a to dziwne, bo juz obstawialam, ze zmienili opis np od 2010

Cytat:

Napisane przez majreg

Opis jakby się zgadza z moją. Spróbuj posmarować sobie np. kawałek brody, Czy odczujesz jakieś wysuszenie, ściągnięcie? Parafina jest jak wazelina, nie czuje się nic, a po nafcie jest tak sucho jak wyschnie.

Moim zdaniem to wszystko jest nafta, tylko nazwali olej parafinowy, bo to podobna grupa pochodzenia.

twarzy wole nie ruszac, bo parafina mnie zapycha

posmarowalam wierzch dloni - po wyschnieciu dlon jest sucha, delikatny film widac pod swiatlo, ale go nie czuc. na pewno nie ma takiego tluszczu jak po wazelinie (parafiny solo nigdy nie widzialam).
i swedzi mnie troche ta dlon, ale nie wiem czy sobie tego nie wmówiłam :P

Rybka1 · 2011-01-23, 15:14

Cytat:

Napisane przez kocurzyca

Moze skoro lekarz zalecil witaminy, mala ma jakies braki w organizmie.
Lamiace sie wlosy u dziecka w tym wieku nie sa normalnym zjawiskiem.
Sztuczne witaminy moze nie sa idealnym rozwiazaniem, ale wartoby bylo dokladnie przeanalizowac diete malej. moz ezwyczajnie brakuje w niej jakichs skladnikow.
Dla lepszych wloskow niech je duzo orzechow, pestek, zelek, naturalnego masla i olejow naturalnych.
A zamiast witamin mozesz jej kupic tran w kapsulkach. Naturalny i bardzo zdrowy na wlosy, skore i paznokcie.

Córce zaczęły się rozdwajać paznokcie. Ona niestety nie chce jeść surówek, warzyw na surowo i gorąco. Czasem uda mi się w nią wdusić łyżkę surówki. Orzechy zjada, pestki słonecznika codziennie, nawet pestki dyni jej zasmakowały, często suszoną żurawinę. Od kilku miesięcy raz dziennie dostaje żelka Kinder Biovital, ale nie widzę żadnych pozytywnych efektów. Dostała te żelki, wiec jej podawałam (choć nie jestem ich zwolenniczką), ale na szczęscie opakowanie się kończy. Nie używam margaryn tylko masło, oliwa też jest na codzień.
Myślę, że włosy niszczą się też przez basen, na który chodzi 2 razy w tyg. Do przedszkola robię kitki lub czeszę w dobieranego.

Zmylam jej niedawno ten olej, umyłam szamponem Babydream, zrobiłam płukankę z pokrzywy i widzę, że włosy sa inne-ładne, gładkie

.

sylvia_doll · 2011-01-23, 15:40

Super, że tak dbasz o córeczkę

Kochaną ma mamę.

Heeej, a co do olejku - PARACHUTE KOKOSOWY 500 ml ma datę do września tego roku , więc nie opłaca się kupować bo przecież nie zużyję c'nie? (mimo ceny 29zł+6 przesyłka) ........

xyolax · 2011-01-23, 15:52

Cytat:

Napisane przez sylvia_doll

Super, że tak dbasz o córeczkę

Kochaną ma mamę.

Heeej, a co do olejku - PARACHUTE KOKOSOWY 500 ml ma datę do września tego roku , więc nie opłaca się kupować bo przecież nie zużyję c'nie? (mimo ceny 29zł+6 przesyłka) ........

Myślisz, że pół litra nie zużyjesz przez 7-8 miesięcy?

anka.d · 2011-01-23, 15:56

zuzyjesz spokojnie, nawet nie olejujac codziennie.
moj olej z efavitu ma date do grudnia 2010, ale poki nie zmienil kosnystencji, ani zapachu to go uzywam

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-23, 17:25

Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość.
Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy

Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.

Narek · 2011-01-23, 17:40

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456393 9]Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość.
Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy

Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.[/QUOTE]
Konsystencja Parachute różni się na przykład od Efavitu, ale nie powiedziałabym, że jest nazbyt płynna

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-23, 17:53

Fakt, płynna może nie bardzo.
Właściwie nie wiem jak ją określić, miałam jedną buteleczkę na próbę. Taki chyba stan pośredni między olejem płynnym a stałym, jakby skruszony lód, coś w tym stylu

xyolax · 2011-01-23, 17:54

Czyli Efavit jest gęstszy czy rzadszy w postaci płynnej od Parachute?

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-23, 17:55

Chyba chodzi o stan bez podgrzewania, w temperaturze pokojowej.

ridja devojka · 2011-01-23, 18:23

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456393 9]Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość.
Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy

Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.[/QUOTE]

Hm, ciągle piszecie o konsystencji kokosowego, że nie jest płynny. Ja mam olej kokosowy z ZSK i jest całkiem płynny

jaka jest różnica? (poza konsystencją

)

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2011-01-23, 18:31

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Hm, ciągle piszecie o konsystencji kokosowego, że nie jest płynny. Ja mam olej kokosowy z ZSK i jest całkiem płynny

jaka jest różnica? (poza konsystencją

)

Całkiem płynny?
A to 100% kokosowy?

*Basia* · 2011-01-23, 18:36

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Hm, ciągle piszecie o konsystencji kokosowego, że nie jest płynny. Ja mam olej kokosowy z ZSK i jest całkiem płynny

jaka jest różnica? (poza konsystencją

)

Pewnie chodzi Ci o frakcjonowany olej kokosowy. Mam go. Konsystencja całkiem płynna

agison · 2011-01-23, 18:37

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456533 3]Całkiem płynny?
A to 100% kokosowy?[/QUOTE]pewnie frakcjonowany

2011-01-22, 23:26	#632
MallaMi Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 881	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja dziwna sprawa z tą naftą na tej stronie http://www.anna.nowadeba.pl/index.ph...ta_kosmetyczna są różne rodzaje tej nafty od anny - składu nie ma wypisanego ale na fotkach można się dopatrzyć, że każda zawiera naftę kosmetyczną . Może jakieś inne partie? __________________ http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201601264562.html 20tyg razem

2011-01-22, 23:34	#633
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Fakt Nie no, sprawa nie daje mi spokoju, przemogę jutro swoje lenistwo i zapytam firmę o powód zmiany składu tudzież jego zapisu.

2011-01-22, 23:43	#634
majreg Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 743	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Moim zdaniem paraffinum liquidum to nie to samo co nafta. Wystarczy przetrzeć naftą buzię. Ona działa jak pilling, może podrażniać, wysuszać. Nafta jest czymś w rodzaju rozpuszczalnika, a nie oleju. Oleje mineralne mają raczej neutralne działanie. Tu znalazłam sporo na ten temat. "Wyjaśnijmy kilka rzeczy: Olej mineralny to synonimowa nazwa parafiny ciekłej lub inaczej oleju parafinowego. Jest to nazwa w systemie INCI: Mineral Oil. Nazwa olej z punktu naukowego jest niepoprawna, szczególnie pod względem chemicznym. Olej to mieszanina kwasów tłuszczowych zestryfikowanych alkoholami wielowodorotlenowymi, np. glicerolem (ale nie tylko). Parafina nie zawiera kwasów tłuszczowych. Ani jednego kwasu tłuszczowego. Parafina zarówno ciekła jak i stała to mieszanina węglowodorów nasyconych (parafina ciekła zawiera węglowodory C10-C16; parafina stała zawiera węglowodory powyżej C20) i otrzymywana jest z ropy naftowej, ze smoły węgla brunatnego, smoły łupkowej, torfu lub syntetycznie w procesie Fischera-Tropscha. Czysta parafina chemicznie zawsze charakteryzowała i charakteryzuje się brakiem zapachu i smaku. Parafiny mają stały skład. Nie są przyswajalne dla organizmu człowieka. Nie są metabolizowane. Na powierzchni skóry tworzą film hydrofobowy. Z jednej strony parafina chroni skórę przed wysychaniem, z drugiej jednak tworzy tak szczelną izolację, że zatrzymuje wymianę materii, uniemożliwia oddychanie, absorbowanie składników czynnych z kosmetyków i leków, hamuje wydzielanie i wydalanie produktów przemiany materii. Wciskając się w pory (w tym ujścia gruczołów łojowych) i ujścia gruczołów ekrynowych oraz apokrynowych uniemożliwia swobodne wydalanie łoju i potu. Parafina uniemożliwia także wnikanie wody do skóry, np. podczas zabiegów nawilżających, lub podczas bryzy, w łaźni. W kosmetologii mówi się, że parafina powoduje całkowitą okluzję, czyli odcięcie skóry od środowiska zewnętrznego Parafina jest lepka, łatwo przylega do skóry, trudno ją zmyć ze skóry, bowiem węglowodory są mało reaktywne chemicznie i bardzo stabilne. Parafina podana doustnie powleka ścianki przewodu pokarmowego zatrzymując resorpcję wody i polepszając poślizg. Nie wchłania się do krwi i limfy. Jest jak obce ciało. W przewodzie pokarmowym zatrzymuje absorpcję składników pokarmowych z treści pokarmowej do krwi. Uniemożliwia wchłanianie witamin. W historii opisano szereg przypadków niedoboru witaminy A, E i D u osób nadużywających parafinę jako środka przeczyszczającego. Dużej stosowana wywołuje więc hipowitaminozę i zaburzenia wodno-elektrolitowe ustroju. Dlatego jako środek przeczyszczający zalecana jest doraźnie, od czasu do czasu. Sam ją czasem polecam, bo jest skuteczna. Dobrze usuwa nawet złogi (kamienie) kałowe. Świetna do kuracji oczyszczających jelita. Nigdy jednak nie powinna być stosowana długotrwale. U niektórych osób spożyta, wypływa z odbytu, co świadczy o jej właściwościach fizycznych. Jest nienaruszalna enzymatycznie dla organizmu człowieka. Metabolizują ją niektóre bakterie, rośliny i sinice (kilka dobrych lat prowadziłem badania nad fitomelioracją obszarów zanieczyszczonych ropa naftową i jej pochodnymi oraz nad toksykologią węglowodorów naftowych). Parafina to tylko węglowodory określonej frakcji. Nie ma w niej składników odżywczych. Kurz, cząstki pudru, różu, tuszu itd. łatwo przylegają do powłoki parafinowej. Parafina zmieszana z tymi składnikami, np. kurzem i pudrem wciska się w pory powodując zaczopowanie ujść gruczołów. Blokując swobodne usuwanie łoju powoduje zaczopowanie gruczołów łojowych i powstawanie zaskórników. Jest to naturalne, wiadome i pewne. Trudno w ogóle dyskutować nad tym procesem. Nie trzeba do tego skomplikowanych badań. [U]Wymieszajcie parafinę z pudrem i posmarujcie nią twarz. Będzie wygładzona, pory zamknięte (fluidy zawierają parafinę właśnie dlatego). Dlaczego skóra po pudrze staje się gładka, fajnie pokryta? Bo zatkaniu ulegają rozszerzone pory, wypełnieniu drobne wgłębienia. Do tego barwnik. Nawet jeśli pory nie są rozszerzone, to i tak stosowanie kosmetyków z parafiną spowoduje w rezultacie ich wypełnienie i rozszerzenie[/U]. Nie bez powodu przysłowiowe „stare pudernice” lepiej nie oglądać bez makijażu. Nadmierne stosowanie kosmetyków z tlenkiem tytanu, tlenkiem cynku, związkami glinu, parafiną, barwnikami naniesionymi na minerały, powoduje w rezultacie nienaturalne rozszerzenie porów, zakłóca procesy wymiany gazowej i materii między skórą a środowiskiem zewnętrznym. Inne składniki powodują dodatkowo rozszerzenie naczyń krwionośnych, zakłócenie rogowacenia naskórka, podrażnienie i wypryski, krostki. Po eksperymencie mieszania parafiny z pudrem, spróbujcie zmyć ją z twarzy. Jest to trudne, zapewniam Was o tym. Spirytus nie rozpuszcza parafiny. Woda oczywiście też nie. Trzeba sporo mydła. Natomiast parafinę możemy zmyć ze skóry olejem naturalnym, a potem wodą ciepłą z mydłem. Chloroformu, benzyny i eteru nie polecam do zmywania kosmetyków parafinowych z twarzy, bo dłużej stosowane odtłuszczą ją całkowicie i podrażnią. Ale z drugiej strony jak chcecie dowiedzieć się, jak słabo woda zmywa parafinę z twarzy (zwartą w pudrach płynnych) możecie przemyć twarz wacikiem zmoczonym w benzynie aptecznej (lub eterze naftowym). Watka aż pociemnieje od kurzu i kosmetyków wymieszanych z parafinami, a pory na chwilę odetchną. No, ale benzyna też nie jest obojętna dla skóry. To też węglowodory (lekkie) dlatego tak dobrze czyszczą, zgodnie z zasadą „Swój swojego lubi”. Parafina odcinając dopływ tlenu z otoczenia sprzyja rozwojowi bakterii beztlenowych w skórze. Wiadome jest dla wszystkich, ze bakterie trądzikotwórcze Propionibacterium acnes są beztlenowcami. Możemy więc powiedzieć, ze parafina im sprzyja. Stąd nawet maści antybiotykowe sporządzone na parafinie lub wazelinie nie działają w przypadku trądziku, zapalenia mieszków włosowych, łojotokowego zapalenia skóry. Pod ich wpływem dochodzi nawet do pogorszenia stanu. Dlaczego? Dlatego, że uniemożliwiają wnikanie antybiotyku w skórę, upośledzają oddychanie, sprzyjają rozwojowi niektórych grzybów drożdżakowych nie lubiących tlenu oraz bakterii beztlenowych. Zakłócają naturalny proces oczyszczania skóry. Zoe Diana Draelos wspomina, że są różne oleje mineralne. Owszem, istnieją parafiny zawierające różne stosunki poszczególnych węglowodorów, np. są parafiny z przewagą węglowodorów C10-C12, albo C14-C16, ale nie ma ta większego wpływu na skórę. Jedne są cięższe, inne lżejsze, ale węglowodory z taką ilością węgla w cząsteczce zachowują się wobec skóry podobne. Ma to natomiast znaczenie w produkcji kosmetyków. Dzięki temu technolodzy uzyskują różną konsystencję produktu, a dobierając różne oleje mineralne z określonymi frakcjami węglowodorów wpływają na stopień rozproszenia składników w produkcie. Można uszlachetnić kosmetyki, dodając obok parafiny: alkohole sterolowe, woski, tłuszcze i in. które zmieniają stopień okluzji parafiny." Sorki,że tak tego dużo. __________________ Klęska glodu w Rogu Afryki. Największa susza od 60 lat. http://unicef.pl/images/stories/akcj...d_banner11.png Edytowane przez majreg Czas edycji: 2011-01-22 o 23:46

2011-01-22, 23:50	#635
anka.d Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 2 679	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja dziewczyny, ktore maja nafte Anna i maja w skladzie nafte, a nie olej - sprawdzcie prosze jaka macie date produkcji? u mnie data produkcji to 02 lut 2010, data waznosci: 02 lut 2012 tatty - tez chcialam to zrobic, ale zglosilas sie pierwsza, wiec zostawiam to tobie (btw - czasem warto takie maile słac, bo jak pisalam do Hegrona w sprawie nota bene też nafty w skladzie (w opisie napisali, ze jest, w inci nie ma) to potem w ramach podziekowania za zainteresowanie ich produktami mila pani z marketingu wyslala mi paczuszke z kilkoma ich kosmetykami ---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ---------- majreg - podaj prosze zrodlo, bo ciekawy i fajnie napisany ten tekst __________________ Zakręcone forum i wątek z największą kopalnią wiedzy na temat loczków i fal Faq zakręconych moje loczki w dzienniku regeneracji

2011-01-23, 01:09	#637
sylvia_doll CORELIPS Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: wwa Wiadomości: 8 342	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Anna najlepsza, chociaż innej nie miałam! hejho hejho.. zamawiam vatikę kokosową, pozwólcie http://allegro.pl/show_item.php?item=1379757346

2011-01-23, 15:40	#649
sylvia_doll CORELIPS Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: wwa Wiadomości: 8 342	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Super, że tak dbasz o córeczkę Kochaną ma mamę. Heeej, a co do olejku - PARACHUTE KOKOSOWY 500 ml ma datę do września tego roku , więc nie opłaca się kupować bo przecież nie zużyję c'nie? (mimo ceny 29zł+6 przesyłka) ........

2011-01-23, 15:56	#651
anka.d Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 2 679	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja zuzyjesz spokojnie, nawet nie olejujac codziennie. moj olej z efavitu ma date do grudnia 2010, ale poki nie zmienil kosnystencji, ani zapachu to go uzywam __________________ Zakręcone forum i wątek z największą kopalnią wiedzy na temat loczków i fal Faq zakręconych moje loczki w dzienniku regeneracji

2011-01-23, 17:25	#652
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość. Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.

2011-01-23, 17:40	#653
Narek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Mrozy Wiadomości: 9 046	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456393 9]Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość. Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.[/QUOTE] Konsystencja Parachute różni się na przykład od Efavitu, ale nie powiedziałabym, że jest nazbyt płynna __________________ 17.12.2007- Walka o zdrowe i piękne mo-hery Moja pielęgnacja-> klik! Przewodnik po olejowaniu! Profil na Endo TF, CE, obwodówka- zrobione Bieganie + Turbo Ewy Ch.

2011-01-23, 17:53	#654
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Fakt, płynna może nie bardzo. Właściwie nie wiem jak ją określić, miałam jedną buteleczkę na próbę. Taki chyba stan pośredni między olejem płynnym a stałym, jakby skruszony lód, coś w tym stylu

2011-01-23, 17:54	#655
xyolax Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: PL Wiadomości: 5 007	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Czyli Efavit jest gęstszy czy rzadszy w postaci płynnej od Parachute? __________________ Peace, love, zumba ! Edytowane przez xyolax Czas edycji: 2011-01-23 o 17:55

2011-01-23, 17:55	#656
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja Chyba chodzi o stan bez podgrzewania, w temperaturze pokojowej.

2011-01-23, 18:23	#657
ridja devojka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 14 671	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456393 9]Tyle, że Parachute ma dziwną konsystencję - taką nazbyt płynną jak na olej kokosowy moim zdaniem, więc nie wiadomo, jak w tym przypadku wypadnie jego trwałość. Co do mnie - ja bym chyba potrafiła wykorzystać 500g oleju kokosowego w 7 miesięcy Zawsze jeszcze można zrobić jakieś ciacho, jak termin będzie się kończył.[/QUOTE] Hm, ciągle piszecie o konsystencji kokosowego, że nie jest płynny. Ja mam olej kokosowy z ZSK i jest całkiem płynny jaka jest różnica? (poza konsystencją )

2011-01-23, 18:37	#660
agison Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 7 112	Dot.: Oleje i olejki do włosów - kontynuacja [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2456533 3]Całkiem płynny? A to 100% kokosowy?[/QUOTE]pewnie frakcjonowany __________________ Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)