Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Tincia]

Napisane przez danika

uwaga chwale się betka 880 MIU/ML

[agnieszka09]

DANIKA GRATULUJE:roz a:

[caroline_1988]

danika CUDOWNIE!!!!!!! Ale się cieszę! Naprawdę jestem szczesliwa jakby ktoś mi bardzo bliski z rodziny spodziewał sie dzidziusia To znak, ze już się tutaj u was zadomowiłam na dobre

[Darusiaaaa]

Napisane przez caroline_1988

Musze posłuchać waszych rad i pierś do przodu!

OTÓŻ TO!!!!

Napisane przez Irmusia81

Dziękuję też za kciuki za wizytę Niestety nie wiem, jak się mają moje pęcherzyki, bo nie byłam u gina Nawet pojechałam i chciałam wejść, ale w poczekalni było pełno kobiet i ciągle przychodziły kolejne. Lekarka miała ponad pół godziny opóźnienia i z przykrością doszłam do wniosku, że moje czekanie nie ma większego sensu, bo w tej sytuacji musiałabym tam siedzieć cały dzień, bez żadnej pewności, że mnie zbada.. I wróciłam do domu. Umówioną wizytę mam w piątek. Raczej będzie za późno na pregnyl, ale zobaczymy czy coś wyrosło po Clo i czy pękło Ech smutno mi jakoś... Bo ciągle jakieś przeszkody. Jutro będzie lepiej.

Podziwiam cie kochana, bo ja to i 4 godziny i wiecej potrafilam nieraz czekac do swojej ginki , ale nie odpuscilam, ja za bardzo jestem narwana! jak juz to juz! jak teraz to teraz! jak usiade to czekam

Napisane przez paulinaizabela

!

Darusia zdróweczka dla Oliwki
jak się czuje? Mam nadzieję, że już lepiej!

Dziękuje, juz dobrze, zapiernicza po calym domu i staje przy czym sie tylko da, nieraz trudno ja dogonic.

Napisane przez karolca

atila, ja póki co - także na starcie, nie robię jeszcze żadnych badań. Co ma być to będzie, nie mam presji, silnego instynktu. Jeśli się uda - fajnie, jeśli nie, nic straconego. pomijam sprawy bieżące

dokladnie tako samo mialam podejscie przy staraniu o Oliwie!!!!
To zdrowe podejscie! lepsze dla kobiety, mniej stresu ale nieraz sie nie da tak.

Napisane przez danika

Dobrze gada polać jej

Dziekuje nie pije nooo dobra, czasami szampan lub piwko

Napisane przez danika

Atila witaj i powodzenia


uwaga chwale się betka 880 MIU/ML (4-5 tydzien wg diagnostyki) co sie zgadza z OM wiec chyba jest ok
Tarczyca troche na dwa razy, ale jutro ide do doktorka to mysle, że powie mi co robić...

GRATULACJE !!!!!!!!!!!!

Pojechalam z mama na zakupy, kupilam Oliwii jak zwykle najwiecej rzeczy ( caly koszyk jej) ale od mamy dostalam dywaniki lazienkowe i zaproponowala ze wezmie mi z ery neta z lapem malym zebym ja miala swojego i moj maz tez. Tu ciagne neta przez Wifi od ojca wiec i tak musze cos przez tydzien zdecydowac takze nie powiem nie powiem propozycja jest kusząca zwlaszcza ze sama chcialam kupic sobie malego lapka.

[caroline_1988]

TŻ własnie pojechał na noc do pracy a ja postanowiłam, że rozpracuję o co chodzi na facebooku

[Tincia]

A ja dzisiejszy wieczór spedzałam "ala kura domowa" Nagotowałam jedzonka i pranka porobiłam i... padam... tak mnie muli cały dzień i głowa i mdłości, że... ehhh... jak nie urok, to... że coś musiało się przymendolić :/

Napisane przez caroline_1988

... o co chodzi na facebooku

Ja tam za bardzo nie wiem :/ wchodze, patrze kto co napisał i wychodze

[egwene6]

Cześć dziewczyny

Tylko kilka dni mnie nie było a tutaj tyle się dzieje - będę musiała sprobować jutro nadrobić.

Z tego co udało mi się doczytać - Danika gratulacje

Ja właśnie kończę piąty dzień po transferze na jakiekolwiek testy jest dużo za wcześnie ale ja już chyba powoli czuję nadchodzącą @ więc nie robię sobie zbyt wielkich nadziei na sukces.

[nadiazloto1]

Napisane przez egwene6

Cześć dziewczyny

Tylko kilka dni mnie nie było a tutaj tyle się dzieje - będę musiała sprobować jutro nadrobić.

Z tego co udało mi się doczytać - Danika gratulacje

Ja właśnie kończę piąty dzień po transferze na jakiekolwiek testy jest dużo za wcześnie ale ja już chyba powoli czuję nadchodzącą @ więc nie robię sobie zbyt wielkich nadziei na sukces.

Czekałam na Ciebie
To dopiero 5 dzień? A mi się zdawało, że już ponad tydzień W czwartek można już betę zrobić
Za pierwszym razem też miałaś bóle na @?

[Tincia]

Napisane przez egwene6

Ja właśnie kończę piąty dzień po transferze na jakiekolwiek testy jest dużo za wcześnie ale ja już chyba powoli czuję nadchodzącą @ więc nie robię sobie zbyt wielkich nadziei na sukces.

Nadziei może i lepiej nie robić... Musisz po prostu cierpliwie czekać. Teraz to już siła wyższa, co ma być to będzie. Ty tylko łagodna dietka (bez wzdęciowa) i oszczędzaj siebie. Przecież czasami i lekko się plami, czy podkrwawia a dzieciątka i tak się zagnieżdżają... jeszcze troszku. Ja cały czas jestem dobrej myśli! Przecież komuś musi się udać, czemu nie miałabyś to być Ty?

[caroline_1988]

egwene6 ja tez kochana trzymam kciuki!

[egwene6]

Napisane przez nadiazloto1

Czekałam na Ciebie
To dopiero 5 dzień? A mi się zdawało, że już ponad tydzień W czwartek można już betę zrobić
Za pierwszym razem też miałaś bóle na @?

Przez ostatnie dni nawet nie miałam czasu zajrzeć na wizaż, niestety
ale postaram się poprawić.
Mi też się wydaje subiektywnie że więcej czasu upłynęło od transferu bo tak mi się dłuży ale niestety dopiero w środę minie tydzień.
Poprzednim razem czułam tylko jajniki - były jakby rozgrzane i bolesne. Z kolei teraz ich w ogóle nie czuję za to dzisiaj popołudniu zaczęłam się czuć trochę tak jakbym miała dostać @ - mam spuchnięty brzuch i takie delikatne skurcze od czasu do czasu dokładnie jak przed okresem.

Napisane przez Tincia

Nadziei może i lepiej nie robić... Musisz po prostu cierpliwie czekać. Teraz to już siła wyższa, co ma być to będzie. Ty tylko łagodna dietka (bez wzdęciowa) i oszczędzaj siebie. Przecież czasami i lekko się plami, czy podkrwawia a dzieciątka i tak się zagnieżdżają... jeszcze troszku. Ja cały czas jestem dobrej myśli! Przecież komuś musi się udać, czemu nie miałabyś to być Ty?

Napisane przez caroline_1988

egwene6 ja tez kochana trzymam kciuki!

Dzięki wielkie Ja już chyba powoli wyrabiam w sobie odporność "weteranki" - nie mam tym razem poczucia że "musi" się udać i chyba podchodzę do całej sprawy odrobinę spokojniej bo wiem że poradzę sobie z ewentualnym niepowodzeniem i że to tylko bitwa a nie cała wojna.

[alexa83]

Cześć Kochane przychodzę z kawką za godzinę do pracy jak sobie pomyślę co mnie czeka to aż mi się nie chce

Napisane przez nadiazloto1

Nie mam siostry Masz na myśli to zdjęcie z Parą Młodą? To moja przyjaciółka. Zawsze wszystkim mówiłyśmy, że jesteśmy siostrami i wszyscy w to wierzyli
Swego czasu podróżowaliśmy, a teraz to jak dzieci będą większe to się gdzieś wybierzemy, nie prędko to będzie
Ja też mam wrażenie że skądś Cię znam Wiem, że jakiś czas temu byłaś na moim profilu na NK, bo zapamiętałam Twojego avatarka w gościach, może mamy jakichś wspólnych znajomych?

ale jaja naprawdę jesteście podobnę!! dzieciaczki podrosną to będziecie podbijać świat a skąd się znamy to nie mam pojęcia może kogoś mi przypominasz kurcze nie wiem ale znajoma buźka

Napisane przez Tacca

Dzięki dziewczynki za kciukasy!
Dla mnie to pospolite objawy @ i nie nakręcam się. W końcu kiedyś i tak się uda, a jak nie tym razem to trudno!

Dzisiaj krótko bo chcemy z M film jakiś jeszcze obejrzeć i goni mnie sprzed kompa...

Przyjemnego wieczora!

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Dziewczynki zaproście i mnie!!!

aby @ nie przyszła napisz na PW jak cie można znaleźć na NK

Napisane przez danika

Atila witaj i powodzenia


uwaga chwale się betka 880 MIU/ML (4-5 tydzien wg diagnostyki) co sie zgadza z OM wiec chyba jest ok
Tarczyca troche na dwa razy, ale jutro ide do doktorka to mysle, że powie mi co robić...

cudownie

Napisane przez egwene6

Cześć dziewczyny

Tylko kilka dni mnie nie było a tutaj tyle się dzieje - będę musiała sprobować jutro nadrobić.

Z tego co udało mi się doczytać - Danika gratulacje

Ja właśnie kończę piąty dzień po transferze na jakiekolwiek testy jest dużo za wcześnie ale ja już chyba powoli czuję nadchodzącą @ więc nie robię sobie zbyt wielkich nadziei na sukces.

aby się udało

Kochane w niedzielę TZ zrobił mi niespodziankę i powiedział, że o 15 wychodzimy i tyle wiedziałam pojechaliśmy do kina na Och Karol polecam można się pośmiać i odstresować
Miłego dzionka dziewuszki

[coralady]

Danika więc gratuluje juz oficjalnie Dbaj o siebie i fasolkę

egwene to chyba dobzre,ze podchodzisz do tego spokojnie A może teraz jest inaczej,bo sie udało?Ja Ci tego życzę z całego serca i mocno trzymam kciuki!!!

A gdzie nasz Pacierpek?Ciekawe co u Martusi?

[malinka123108]

czesc kochane
u mnie po staremuprawdopodobnie w brzuszku mam dziewczynke co juz pisalam i termin mi sie przesunal na 29 czerwiec.paulinaizabela jak mozesz zmien mi dane na lisciebuziaki

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

danika gratulacje!super wiesci

[Darusiaaaa]

Dzien Dobry.

My z mloda nie spimy juz od 7 , dzisiaj ma dzwonic gosc od mieszkania i mamy isc spisac umowe ale sie ciesze , ale z drugiej strony jak pomysle o przewozeniu tych wszystkich rzeczy to matkooooooooo ;/

[alexa83]

Napisane przez coralady

Danika więc gratuluje juz oficjalnie Dbaj o siebie i fasolkę

egwene to chyba dobzre,ze podchodzisz do tego spokojnie A może teraz jest inaczej,bo sie udało?Ja Ci tego życzę z całego serca i mocno trzymam kciuki!!!

A gdzie nasz Pacierpek?Ciekawe co u Martusi?

Witaj Kochana

Napisane przez malinka123108

czesc kochane
u mnie po staremuprawdopodobnie w brzuszku mam dziewczynke co juz pisalam i termin mi sie przesunal na 29 czerwiec.paulinaizabela jak mozesz zmien mi dane na lisciebuziaki

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

danika gratulacje!super wiesci

a jak się czujesz??

Napisane przez Darusiaaaa

Dzien Dobry.

My z mloda nie spimy juz od 7 , dzisiaj ma dzwonic gosc od mieszkania i mamy isc spisac umowe ale sie ciesze , ale z drugiej strony jak pomysle o przewozeniu tych wszystkich rzeczy to matkooooooooo ;/

będziecie wynajmować mieszkanko czy kupujecie?? ja też nie lubię przeprowadzek kilka miesięcy temu przerabiałam... ale teraz w końcu na swoim warto było

[Tincia]

też witam z herbatka. Dalej w pracy nie mam prądu :P więc ide dopiero o 13:00 Nie powiem, żebym była smutna z tego powodu

[alexa83]

Napisane przez Tincia

też witam z herbatka. Dalej w pracy nie mam prądu :P więc ide dopiero o 13:00 Nie powiem, żebym była smutna z tego powodu

takiej to dobrze ja właśnie wychodzę...

[Darusiaaaa]

bedziemy wynajmowac, pietro pod babcia tezeta, on ma wlasnie to mieszkanie gdzie babcia teraz mieszka ja jestem jedynaczka wiec mnie kiedys zostanie dom w zwiazku z czym nie chcemy sie bawic w kredyty jakies na chate na pol zycia bo nie ma to sensu, ale chcemy byc sami.
Meczace jest jednak mieszkanie z rodzicami obojetnie jakby nie bylo .

[kotek81]

Hej - u mnie z czasem krucho ostatnio - dziewczyny mi troszkę chorowały no a poza tym cały czas kombinuję jakby sie tu rozdwoić ale cholerka jakoś się nie da jedną laskę trzeba nakarmić, drugiej pomóc w lekcjach, to znowu ta pierwsza płakać zaczyna obłęd normalnie

Izul już się taki fajniutki zrobił, że czasami mam ochotę schrupać gada na śniadanie - śmieje się "pełną gębą" raz jej się udało przez sekundę zaśmiać w głos ech dzieci to się od razu takie 2-miesięczne powinny rodzić

Oczywiście cały czas trzymam za was wszystkie

Enia- godzina 0 coraz bliżej Jak tam dopadła cię pomału strach przed porodem? No i jak mała - odwróciła się wreszcie główką w dół?
A i zapomniałam ci napisać, że tak jak nie ma się ogólnie czego doczepić u nas w szpitalu tak jedzenie jest oooooookrooooopne po prostu - ale ja miałam takie napady głodu po porodzie, ze i tak zawsze wszystko zjadłam (aż się babki z sali dziwnie na mnie patrzyły bo one to czasami nie tykały obiadu )

[Scio]

Napisane przez nadiazloto1

Owszem można, tylko musisz wiedzieć, że robienie badań obciąża dodatkowo psychikę-to parcie jest jeszcze większe.
Ja bym proponowała odczekać ten i następny cykl-bo zazwyczaj do 4 cyklu się zachodzi w ciążę-jeśli trafiacie na owulację, a jak sie nie uda to na 5 cykl możemy polecić całą masę badań
Myślę, że dziewczyny przyznają mi rację

Zgadzam się.
Zresztą zauważyłam po różnych wątkach staraczkowych, ze najczęściej dziewczyny zachodząw4 cyklu. Ja robiłam badania pół roku od rozpoczęcia starań, ale zdecydowałam się wcześniej, tylko na wizyte u endo czekałam 1,5 mies.

Egwene mocno, mocno zaciskam kciuki

[Enia_]

Napisane przez danika

Atila witaj i powodzenia


uwaga chwale się betka 880 MIU/ML (4-5 tydzien wg diagnostyki) co sie zgadza z OM wiec chyba jest ok
Tarczyca troche na dwa razy, ale jutro ide do doktorka to mysle, że powie mi co robić...

super Gratuluje

Napisane przez caroline_1988

TŻ własnie pojechał na noc do pracy a ja postanowiłam, że rozpracuję o co chodzi na facebooku

Ja tam założyłam konto ale szczerze też nie bardzo wiem o co tam chodzi

Napisane przez Darusiaaaa

Dzien Dobry.

My z mloda nie spimy juz od 7 , dzisiaj ma dzwonic gosc od mieszkania i mamy isc spisac umowe ale sie ciesze , ale z drugiej strony jak pomysle o przewozeniu tych wszystkich rzeczy to matkooooooooo ;/

współczuje przeprowadzki, tzn tego przewożenia rozkładania, układania wrrr nienawidze tego

Napisane przez kotek81

Hej - u mnie z czasem krucho ostatnio - dziewczyny mi troszkę chorowały no a poza tym cały czas kombinuję jakby sie tu rozdwoić ale cholerka jakoś się nie da jedną laskę trzeba nakarmić, drugiej pomóc w lekcjach, to znowu ta pierwsza płakać zaczyna obłęd normalnie

Izul już się taki fajniutki zrobił, że czasami mam ochotę schrupać gada na śniadanie - śmieje się "pełną gębą" raz jej się udało przez sekundę zaśmiać w głos ech dzieci to się od razu takie 2-miesięczne powinny rodzić

Oczywiście cały czas trzymam za was wszystkie

Enia- godzina 0 coraz bliżej Jak tam dopadła cię pomału strach przed porodem? No i jak mała - odwróciła się wreszcie główką w dół?
A i zapomniałam ci napisać, że tak jak nie ma się ogólnie czego doczepić u nas w szpitalu tak jedzenie jest oooooookrooooopne po prostu - ale ja miałam takie napady głodu po porodzie, ze i tak zawsze wszystko zjadłam (aż się babki z sali dziwnie na mnie patrzyły bo one to czasami nie tykały obiadu )

Oj tak godzina 0 się zbliża. W tym tygodniu idę na wizytę to się dowiem czy Mała zechciała się przekręcić ale po tym jak wypycha różne części ciała coś mi się wydaje że uparta po mamusi i główka w górze
Co do jedzonka to tak troche kojarze co tam dają bedzie trzeba wziąć coś ze sobą i już a odnośnie rzeczy potrzebnych dla mnie i dziecka to sa jakies wymogi u nas ? R|Tzn ciuszki dla dziecka swoje?czy jakieś kosmetyki itd?

[nadiazloto1]

Witam w ten szarawy dzień
Wypiłam kakao, a teraz muszę coś zjeść.
Obudziłam się po 6 do kibelka i tak leżałam do 8 w łóżku aż zasnęłam i wstałam po 10

Egwene ja nadal trzymam kciuki. A kiedy idziesz na betę? W czwartek to już można, bo to 8dpt-daj się namówić

Alexa nawet nie wiedziaam, że aż tak jesteśmy podobne z Gosią do siebie

Kotek mam pomysł-musisz sie sklonować I daj od razu znać czy to działa to ja też się sklonuje do bliźniaków

Darusia fajnie, że już na dniach się przeprowadzicie. Załatw kartony ze sklepów, bo tak najłatwiej się spakować i po mału zacznij niepotrzebne rzeczy już do nich wciskać. Kiedy konkretnie się przeprowadzacie?

Tincia to co to za awaria, że tyle czasu prądu nie ma? To gdzieś w centrum?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Enia kiedy zaczęłaś czuć ruchy Lilki?

[Enia_]

Napisane przez nadiazloto1

Witam w ten szarawy dzień
Wypiłam kakao, a teraz muszę coś zjeść.
Obudziłam się po 6 do kibelka i tak leżałam do 8 w łóżku aż zasnęłam i wstałam po 10

Egwene ja nadal trzymam kciuki. A kiedy idziesz na betę? W czwartek to już można, bo to 8dpt-daj się namówić

Alexa nawet nie wiedziaam, że aż tak jesteśmy podobne z Gosią do siebie

Kotek mam pomysł-musisz sie sklonować I daj od razu znać czy to działa to ja też się sklonuje do bliźniaków

Darusia fajnie, że już na dniach się przeprowadzicie. Załatw kartony ze sklepów, bo tak najłatwiej się spakować i po mału zacznij niepotrzebne rzeczy już do nich wciskać. Kiedy konkretnie się przeprowadzacie?

Tincia to co to za awaria, że tyle czasu prądu nie ma? To gdzieś w centrum?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Enia kiedy zaczęłaś czuć ruchy Lilki?

kiedy poczułam ruchy.............. to nieprawdopodobne ale 10września , czyli wtedy kiedy straciłam moją fasolkę w 2009 roku, dokładnie rok później 10 września 2010 byliśmy z Tz w kościele na spowiedzi i wtedy dostałam pierwszego kopniaka a to był 17t4d

Nadia.... a czemu piszesz że LILIKI ?

[kotek81]

Napisane przez Enia_

Oj tak godzina 0 się zbliża. W tym tygodniu idę na wizytę to się dowiem czy Mała zechciała się przekręcić ale po tym jak wypycha różne części ciała coś mi się wydaje że uparta po mamusi i główka w górze
Co do jedzonka to tak troche kojarze co tam dają bedzie trzeba wziąć coś ze sobą i już a odnośnie rzeczy potrzebnych dla mnie i dziecka to sa jakies wymogi u nas ? R|Tzn ciuszki dla dziecka swoje?czy jakieś kosmetyki itd?

ciuszki możesz mieć swoje ale nie musisz - jak nie będziesz miała to dostaniesz szpitalne ale niektóre są w fatalnym stanie (brak napek, guzików) ja miałam swoje ubranka, pampersy i chusteczki nawilżone do pupki, termometr, podpaski i przybory toaletowe dla ciebie.

Napisane przez nadiazloto1

Kotek mam pomysł-musisz sie sklonować I daj od razu znać czy to działa to ja też się sklonuje do bliźniaków

przydałoby się

[Enia_]

Napisane przez kotek81

ciuszki możesz mieć swoje ale nie musisz - jak nie będziesz miała to dostaniesz szpitalne ale niektóre są w fatalnym stanie (brak napek, guzików) ja miałam swoje ubranka, pampersy i chusteczki nawilżone do pupki, termometr, podpaski i przybory toaletowe dla ciebie.

przydałoby się

SW takim razie dobrze zrobiłam bo spakowałam 5 komplecików dla dzidzi , wole tez aby była w swoich ;-)

[Irmusia81]

Witam z kawusią

Egwene cały czas trzymam kciuki i coś mi mówi, że tym razem będzie dobrze, że Ci się udało

Kotku no to teraz jesteś mamą na dwa etaty Ale pociesz się myślą, że Izunia jest jeszcze w łóżeczku Bo coś mi się wydaje, że jak z niego wyjdzie, to dopiero się zacznie (Wiem z doświadczeń koleżanek i kuzynek) I pokaż nam jakieś aktualne zdjęcie Izuni

Ale ja mam dziś lenia Znowu. Normalnie cały styczeń jestem jakaś taka bez powera Może chęci do działania przyjdą z wiosną...

[Darusiaaaa]

nadiazloto1 przeprowadzamy sie od 1 lutego, no wlasnie dzis lub na dniach ma Pan zadzwonic odnosnie podpisywania umowy koncowej.

[Enia_]

Napisane przez Irmusia81

Witam z kawusią

Egwene cały czas trzymam kciuki i coś mi mówi, że tym razem będzie dobrze, że Ci się udało

Kotku no to teraz jesteś mamą na dwa etaty Ale pociesz się myślą, że Izunia jest jeszcze w łóżeczku Bo coś mi się wydaje, że jak z niego wyjdzie, to dopiero się zacznie (Wiem z doświadczeń koleżanek i kuzynek) I pokaż nam jakieś aktualne zdjęcie Izuni

Ale ja mam dziś lenia Znowu. Normalnie cały styczeń jestem jakaś taka bez powera Może chęci do działania przyjdą z wiosną...

oo właśnie , czekamy na fotkę

Co do lenia i samopoczucia to chyba ta pogoda też tak wpływa. Ja siedze całymi dniami w domu i brakuje mi czasu aby coś zrobić
Poza tym na dworze znów biało, drogi śliskie i cały czas pada i pada i pada....

[Darusiaaaa]

No ja jestem wlasnie na etapie zapierniczania na 4 i wstawania przy wszystkim przy czym sie da, nie da sie gada upilnowac!