Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[libra777]

Anakazar ja katarem reaguję na letnie pyłki zboża, trawy, rzepak bez chusteczek nie mogę się z domu ruszyć

[ASIULEK_23]

Ja mojej też na poczatku dośc długo dawalam tylko wodę. Potem kupiłam soczki i herbatki. Przy nich mi łatwiej usypia niż przy wodzie i właśnie raczej jak widzę, ze jest zmęczona to daje jej coś słodszego to mi po tym zaraz zasypia wiem... złe przyzwyczajenie... ale człowiek należy do wygodnych istot

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

lind, jaga- przyjeżdżajcie, bo za chwile wszystkie słodycze znikną z talerza i czym ja was poczęstuję?? Własnie dostalam wilczego apetytu na slodycze... taki mnie dopada minimum 3 razy dziennie

[CAROLAJKA]

ja do picia podaje soki ale własnej roboty najbardziej smakują jej z pomarańczy i jabłuszek z dodatkiem kiwi albo ananasa

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

[ASIULEK_23]

mrowak- trochę się zmienilo, bo tż zastanawia się czy nie jechac na turniej który będzie trwał caly dzień i jest w sobotę w która mielismy wracać do domu. Tak więc wyjedziemy już w poniedziałek. Z tego co pamiętam poniedzialek odpadal?? jesli tak to tylko piątek (18.02) bedzie wchodzil w grę... no ale... jeszcze dokladnie i tak się dogadamy

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez CAROLAJKA

ja do picia podaje soki ale własnej roboty najbardziej smakują jej z pomarańczy i jabłuszek z dodatkiem kiwi albo ananasa

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Witamy w naszym gronie. I zapraszamy do częstego udzielania się. Bo tu już trochę było takich mamuś co się pokazały, przedstawiły i... zniknęły
Zagość u nas na stałe

[anakazar]

Napisane przez tylkooliwka

a Daniel tylko woda,jak mu dałam soczek to się krzywił gorzej niż po cytrynie,więc pije tylko wodę.
co do pesi to myślę,że dzieciom najbardziej sie podobają te musujące bąbelki co ich smyraja w usteczka

Przypominałaś mi o cytrynie.Nina wczoraj posadzona na stole w kuchni dorwała połowę cytryny i szybko do buzi włożyła-mina bezcennamimo tego i tak krzywiąć się wysysała z niej sok.

Napisane przez CAROLAJKA

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Ja witam u nas serdecznie i myślę,że inne dziewczyny również nie mają nic przciwko

[lindsley]

Napisane przez P0P70

A jeżeli chodzi o łeb. to jak powiem mojemu dziecku "weź młoteczek i walnij się w głowę" to ona to robi. MA taki plastikowy młotek i nim wali sobie po głowie. Przynajmniej wie gdzie ma głowę.

Ja nie muszę prosić i Michaś sie ręką po głowie wali

Napisane przez gusinek

mój na szczescie poszedł spac! od wczoraj daje mi popalic płacz jęczenie marudzenie i tak cały dzien najlepiej tylko na rekach i dodatkowo czyms go zajmowac, oczywiscie zwalam na zęby;P och niech juz w koncu jakis wylezie

Oj dziś od rana mam to samo... Jęki piski... A zębów jak nei było tak nie ma

Napisane przez ASIULEK_23

lind, jaga- przyjeżdżajcie, bo za chwile wszystkie słodycze znikną z talerza i czym ja was poczęstuję?? Własnie dostalam wilczego apetytu na slodycze... taki mnie dopada minimum 3 razy dziennie

Przywiozę ze sobą Misiek śpi (i nie mogę go nawet spakować - niech się wyśpi i ma siłę na spotkanie), tz śpi tam gdzie mam swoje rzeczy a ja siedzę w dresach... Jak wstaną to się zbierzemy i przyjedziemy...

Napisane przez CAROLAJKA

ja do picia podaje soki ale własnej roboty najbardziej smakują jej z pomarańczy i jabłuszek z dodatkiem kiwi albo ananasa

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Witaj
A jak Alicja zareagowała na siostrę?

[P0P70]

Napisane przez CAROLAJKA

ja do picia podaje soki ale własnej roboty najbardziej smakują jej z pomarańczy i jabłuszek z dodatkiem kiwi albo ananasa

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Fajnie ze sie przedstawiłaś. I jakiś normalny wiek nawet masz bo tu większość to takie przemądrzałe smarkule.

Tylko po tygodniu nie zniknij nam

[CAROLAJKA]

Dziękuję za miłe przyjęcie postaram się nie zniknąć i w miarę normalnie odpisywać dopóki jestem w Pl jest to możliwe jak wrócimy do domu niestety będę rzadziej zaglądała na wątek ale odpisywała w miarę możliwości

Ala była w szoku ale zaakceptowała całą sytuacje raz nawet powiedziała że jak ona tutaj zostanie nie będę sama w domu się nudziła w planie mamy jeszcze jedno dziecko chciałabym zdążyć przed 40 bo potem może być ciężko

[ASIULEK_23]

Napisane przez P0P70

Fajnie ze sie przedstawiłaś. I jakiś normalny wiek nawet masz bo tu większość to takie przemądrzałe smarkule.

Wiedziałam, ze Ci się spodoba

[Darusiaaaa]

pop tez vylam pewna ze komentarz puscisz co do wieku .

[P0P70]

Muszę naprawdę zmienić forum bo Wy mnie już za dobrze znacie

[yoonka]

Napisane przez Darusiaaaa

yonka ja jej robie 50 ml soczku i ok 80 ml wody. Nie uwazam ze to zle, to zecos ma jakies kalorie to nie znaczy ze dziecko ma tego nie pic badz nie jesc, chrupek nie je bo nie moze sie zalatwic po nich natomiast ciasteczka 2 dziennie spokojnie zjada.
Oliwia w ogole duzo pije, nieraz i 150 na raz ma.
Daje jej tez mandarnki w tym smoku z siatka i soczek ciagnie i wiele innych rzeczy. Teraz jak bylam u pediatry i ja zobaczyla to powiedziala ze mala wyglada bardzo dobrze, akurat, nie ma zadnej nadwagi ani niedowagi .
Herbatki tez pije, pila od malego ta z kopru na rozluznieie kupki i pije tez inne.

moja dzisiaj wazona i mierzona:10920 i 75cm. (pewnie nawet ze 2 wiecej centymetry bo jakos dziwnie krzywo lezala) Pani doktor powiedziala, ze jest masywna i ze moze miec problemy z waga buuu i zeby ciastek, chrupkow i innych takich smieci nie dawac. a herbatki dajesz granulowane, czy normalne ziola?

[pl_madzia]

Normalnie czulam że się P0P ucieszy z wieku

CAROLAJKA wydzwaniam dzisiaj do ZUSu ale coś nie odbierają

[yoonka]

Napisane przez megi-megi

Ale jestem powalona - wbrew logice tak strasznie marze o drugiej dzidzi.

ja nie marze, o ciazy tez nie marze. brrr

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

Wiedziałam, ze Ci się spodoba

Napisane przez Darusiaaaa

pop tez vylam pewna ze komentarz puscisz co do wieku .

Ja też

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Aniap aTy nam pisałaś,że dajesz Szymkowi rumianek.Dajesz jakieś inne herbatki ziołowe?Libra może Ty dajesz?

[dusiaka]

Napisane przez CAROLAJKA

ja was przepraszam że ja tak bez pytania dołączyłam do waszego wątku i zaczęłam się udzielać ale podczytuję was od poprzedniego wątku ale nie czułam wcześniej potrzeby udzielania się
mam nadzieję że nie jesteście złe że się tak wtrąciłam
to może ja się przedstawię

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Carolajka- bardzo mi miło, witaj
Ja też już grubo po 30- tce i też mam sporą różnicę wieku między dziećmi. Pierworodny miał 12 lat, gdy urodziła mu się siostra To jak wychowywanie dwóch jedynaków, przy czym pierwszy wchodzi w okres dojrzewania i też wymaga dużo uwagi.
Zaglądaj do nas w miarę możliwości i pisz co u Was słychać

Nie wiem, czy pamiętacie, miesiąc temu oddałam do warsztatu auto - bo jakis imbec..yl wieczór przed Wigilią porysował mi je całe i przebił wszystkie opony. Wczoraj pojechałam je odebrać, lżejsza o 1 tys. (założyli nowe opony, a moje miały 3 lata, więc musiałam zwrócić różnicę cenową plus zatankować auto zastępcze do pełna plus oddać go na myjnię). Już miałam swoim bolidem odjechać, kiedy się okazało, że zepsuli mi siłownik w tylnej klapie i nie otwiera mi się bagażnik Próbowali mi wmówić, że samo się pospuło
Ostatecznie ustaliliśmy, że kupią część i wymienią to co popsuli, tyle, że do tego czasu nie otworzę tylnej klapy auta... W drodze do domu okazało się, że mam nie podpiętą lewą przednią lampę, w schowku nie można wyłączyć światła i pali się non-stop, a klamka kierowcy ledwie trzyma się drzwi.
Popsuli mi humor, zdenerwowali, zabrali kupę czasu. Nigdy więcej takich dni, wrrr

[mrowak]

Napisane przez ania p

Ta po tej kwocie się przekracza zakichany próg podatkowy i tak dobrze ze podnieśli bo było mniej . 85 rocznie oczywiście . nie miesięcznie

wczoraj było już późno, dzisiaj juz kumam

Napisane przez P0P70

A jeżeli chodzi o łeb. to jak powiem mojemu dziecku "weź młoteczek i walnij się w głowę" to ona to robi. MA taki plastikowy młotek i nim wali sobie po głowie. Przynajmniej wie gdzie ma głowę.

to Ty się teraz ciesz, ze nie wie gdzie jest ten nos nieszczesny bo by go sobie rozkwasiła

Napisane przez P0P70

dzień dobry,

Dziecko mi przesypia całe noce a ja i tak chodzę nie wyspana. Idę dzisiaj do lekarza - ortopedy. I chyba wracam do pracy i zobaczę co tam będzie. W sumie to mi wszystko jedno. Jak będę pracowała to będę nieszczęśliwa że nie siedzę z dzieckiem a jak będę siedziała z dzieckiem to będę nieszczęśliwa że nie pracuję.
JEstem tym wszystkim zmęczona.

PoP, powiedz wreszcie czy Ty w Opolu masz perspetywy zawodowe jakieś?

Napisane przez ASIULEK_23

mrowak- trochę się zmienilo, bo tż zastanawia się czy nie jechac na turniej który będzie trwał caly dzień i jest w sobotę w która mielismy wracać do domu. Tak więc wyjedziemy już w poniedziałek. Z tego co pamiętam poniedzialek odpadal?? jesli tak to tylko piątek (18.02) bedzie wchodzil w grę... no ale... jeszcze dokladnie i tak się dogadamy

piątek bardziej pasuje, ale moze jeszcze TZta urobisz?

Napisane przez P0P70

Muszę naprawdę zmienić forum bo Wy mnie już za dobrze znacie

hahaha, ja też od razu pomyślałam "oho, PoP się ucieszy"

Napisane przez dusiaka

Nie wiem, czy pamiętacie, miesiąc temu oddałam do warsztatu auto - bo jakis imbec..yl wieczór przed Wigilią porysował mi je całe i przebił wszystkie opony. Wczoraj pojechałam je odebrać, lżejsza o 1 tys. (założyli nowe opony, a moje miały 3 lata, więc musiałam zwrócić różnicę cenową plus zatankować auto zastępcze do pełna plus oddać go na myjnię). Już miałam swoim bolidem odjechać, kiedy się okazało, że zepsuli mi siłownik w tylnej klapie i nie otwiera mi się bagażnik Próbowali mi wmówić, że samo się pospuło
Ostatecznie ustaliliśmy, że kupią część i wymienią to co popsuli, tyle, że do tego czasu nie otworzę tylnej klapy auta... W drodze do domu okazało się, że mam nie podpiętą lewą przednią lampę, w schowku nie można wyłączyć światła i pali się non-stop, a klamka kierowcy ledwie trzyma się drzwi.
Popsuli mi humor, zdenerwowali, zabrali kupę czasu. Nigdy więcej takich dni, wrrr

brrrrrr nie znoszę jeździć do mechaników!! Ale teraz póki co ODPUKAĆ MOŻE znalazłam tego "jednego, jedynego"

[Darusiaaaa]

dusiaka niezle!!!!!!!!!

yoonka ja daje raczej granulowane herbatki.
Ostatnio jak mala mierzyla to wyszlo jej 77cm powiedziala ze mysli ze jeden mniej wiecej mozna do tego dodac a wazyla tyle co twoja, prawie 11 kg.

[dusiaka]

Napisane przez mrowak

brrrrrr nie znoszę jeździć do mechaników!! Ale teraz póki co ODPUKAĆ MOŻE znalazłam tego "jednego, jedynego"

mrowak - nietety nie mogłam wybrać warsztatu - zrobił to za mnie ubezpieczyciel - w nocy zabrali mi autko na lawecie. Plusem jednak było to, że dali nam na cały okres naprawy auto zastępcze -tylko, że nówkę, więc obchodziłam się z nim jak z jajkiem - Chevroleta, Cruise, 2010r.

[catro]

Witam ponownie!
Pamiętacie mnie jeszcze?
Długo nie pisałam, bo w pracy na wizaż nie zawsze był czas wejść, a w domu, mała wymusza 100% skoncentrowanie uwagi na niej

Właśnie od rana nadrabiam, bo ostatnio byłam tu 10 stycznia

U mnie dupa - wczoraj wizyta w CZD, mała miała scyntografię (badanie izotopem radioaktywnym) , które wykazało, że lewa nerka afunkcyjna. Dodatkowo ona, mimo że nie działa, to ciągle rośnie. Jest większa od prawej, która działa za dwie - torbiele ciągle się powiększają i ją rozpychają. Oprócz tego te torbiele są z miąższem, co zwiększa ryzyko, że mogą być to zmiany złośliwe.

Czekamy do września aż Ola troszkę urośnie i wtedy umówimy się na konkretny termin usunięcia tej nerki.

Przepraszam, że tak wpadam tu i od razu z nieprzyjemnymi wiadomościami, ale muszę się wygadać.
Kuźwa i znowu ryczę, a tak się trzymałam...

[mloda1989]

catro trzymam kciuki zeby bylo ok i rycz ile wlezie ale tylko po to zeby lzej ci bylo

[Darusiaaaa]

catro musi byd dobrze!!!!!!!

NIE PRZEPRASZAJ BO NIE MASZ ABSOLUNIE ZA CO!!!!!!

Bedziemy wszystkie trzymac kciuki za was!!!!!!!!!!!!!

[anakazar]

Catro aż i ja się popłakałam.Bardzo mi przykro.Trzymaj się kochana,będzie dobrze wszystko.Musi być.Ciocie wizażowe trzymają kciuki za OleńkeI zaglądaj do nas częściej,bo my tu Ciebie wszystkie pamiętamy

[gusinek]

CAROLAJKA witamy serdecznie
Lindsley to Bartuś i Michaś mogą założyc klub BB – bezzębnych bąbli

Dusiaka nie zazdroszcze kłopotów z autem mechaników jak nasr** ale znalezc jakiegos co naprawde naprawi auto i przy okazji nie zepsuje czegos nowego to cud!!

Catro strasznie mi przykro, biedna Ola, ale wazne ze zmiany szybko wykryte, będzie dobrze- musi być, 3maj się mocno duuuuzo zdrówka zycze

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

[machaj]

czesc dziewczyny...
echh my po męczącym weekendzie... jednak siedzenie i jedzenie męczy w zasadzie do piątku ciągłą imprezę mieliśmy... już nawet na wagę nie wchodzę... bo dobijam do 60ki;/

libra- myślałam że masz jasne włosy (chociaż pewnie pisałaś że masz czarne)... i gdzie ty grubsza jesteś? no chyba masz na plecach klamerkami pospinany nadmiar ciała
anakazar- a ciebie to sobie w ogóle nie mogłam wyobrazić... ale na zdj nie wyglądasz na takiego patyczaka jak piszesz i my chyba w tym samym wieku jesteśmy? ty jakaś skryta jesteś i sie do niczego nie chcesz przyznać (jedynie do twojego uzależnienia od seksu:P)

cigi - nie żebym ja jakaś ciekawska była ale co Ty studiowałaś? nie chce mi się sprawdzać jaki kierunek najrzadziej występuje na pl uczelniach

wiecie co.. mi się wydaje że wy trochę przesadzacie z tymi nawykami żywieniowymi dzieci:P przecież 1-2 biszkopty to nie tabliczka czekolady... dziecku nic z tego nie będzie... i soczki ja daje z bobovity i ich nie rozwadniam bo one już sa z wodą... i nie sa obrzydliwie słodkie jak np sok jabłkowy z hippa...

libra- ja dziś planuję te biszkopty upiec... mam nadzieje że mi wyjdą

dusiaka- ten mechanik to chyba taka atrapa jak ta z reklam... ;/
ehh a my mamy pecha do tego ekspresu co ty masz.. kupiliśmy w jednym sklepie internetowym bo miał status 'dostępny' i czekaliśmy na niego 2 tyg.. po tym czasie mąż dostał sms'a że zamówienie zostało anulowane ponieważ"."... zadzwonił tam i sie okazało że go nie maja... że ktoś musiał przed nami go wykupić i nie zdążyli zmienić statusu... w zeszłym tyg zamówiliśmy go na allegro... i dziś mąż zadzwonił do faceta... okazało się że miał jakąś część pękniętą i wysłał go reklamacji... echhh chyba nie jest nam pisane picie kawy z tego ekspresu...

ferrou, gmyrelka- zdrowia dla chłopców!! i dal innych zakatarzonych dzieciaków...

asiulek- a może Wercia przestawia się na jedno spanie dziennie? moja też ostatnio nie chciała spać o 10... i padła o 13.30... ale potem wróciło to do normy i śpi jak zwykle o 10 i o 14...

i my już mamy 4 ząbki... wiem że przy librowym Miku nie ma się czym chwalić ale dla nas to coś teraz idą górne 2ki... mała ciągle grzebie paluchami w buzi

no i dziadki dalej dokształcają mi dziecko... nie wiem jak to się pisze ale mała pokazuje kisialala pociera paluszkami wskazującymi o siebie
i jak jej się powie zrób minkę to marszczy nosek i się śmieje

no i już nie pamiętam jak wygląda kupka w pieluszce jaka przy tym oszczędność chusteczek i wacików

[yoonka]

Catro bedzie dobrze na pewno

[anakazar]

machaj ja skryta?i do czego się ja się niby przyznać nie chcę???czy Ty oby na pewno do mnie to napisałaś

[ania p]

Napisane przez CAROLAJKA

j

Karolina lat 38 mama 18 letnniej Alicji i Danusi urodzonej 4 marca 2010
między dziewczynami jest 18 lat różnicy i troszkę zapomniałam jak to jest zajmować się takim maluszkiem

czy przyjmiecie mnie w swoje kręgi ?

Wiedziałam że Pop się ucieszy jak tylko to przeczytałam
witaj

Napisane przez anakazar

Ja też

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Aniap aTy nam pisałaś,że dajesz Szymkowi rumianek.Dajesz jakieś inne herbatki ziołowe?Libra może Ty dajesz?

Daje mięte , wode z miodem i cytryną herbaty owocowe .

Napisane przez catro

Witam ponownie!
Pamiętacie mnie jeszcze?
Długo nie pisałam, bo w pracy na wizaż nie zawsze był czas wejść, a w domu, mała wymusza 100% skoncentrowanie uwagi na niej

Właśnie od rana nadrabiam, bo ostatnio byłam tu 10 stycznia

U mnie dupa - wczoraj wizyta w CZD, mała miała scyntografię (badanie izotopem radioaktywnym) , które wykazało, że lewa nerka afunkcyjna. Dodatkowo ona, mimo że nie działa, to ciągle rośnie. Jest większa od prawej, która działa za dwie - torbiele ciągle się powiększają i ją rozpychają. Oprócz tego te torbiele są z miąższem, co zwiększa ryzyko, że mogą być to zmiany złośliwe.

Czekamy do września aż Ola troszkę urośnie i wtedy umówimy się na konkretny termin usunięcia tej nerki.

Przepraszam, że tak wpadam tu i od razu z nieprzyjemnymi wiadomościami, ale muszę się wygadać.
Kuźwa i znowu ryczę, a tak się trzymałam...

Biedna mała , dobrze ze z jedną nerą da się normalnie funkcjonować . Trzymam za was kciukasy i oby z tymi torbielami nic się nie działo . Az nie wiem co mam Ci napisać , bo jakoś co bym nie napisała to będzie błahe .
Przesyłam dobre fluidy dla malutkiej. Ty też się trzymaj dzielnie

[anakazar]

Ania Ty to tutaj dla mnie jesteś"Ania dobra rada" zawsze coś fajnego podpowiesz.Mięte mam "swoją"tzn.liście zbierane i suszone przez babcię i się zastanawiałam czy mogę małej dać,a woda-cytryna-miód na pewno Ninie dam

[mrowak]

Napisane przez dusiaka

jajkiem - Chevroleta, Cruise, 2010r.

mmmmm....yummy.....

Napisane przez catro

Witam ponownie!
Pamiętacie mnie jeszcze?
Długo nie pisałam, bo w pracy na wizaż nie zawsze był czas wejść, a w domu, mała wymusza 100% skoncentrowanie uwagi na niej

Właśnie od rana nadrabiam, bo ostatnio byłam tu 10 stycznia

U mnie dupa - wczoraj wizyta w CZD, mała miała scyntografię (badanie izotopem radioaktywnym) , które wykazało, że lewa nerka afunkcyjna. Dodatkowo ona, mimo że nie działa, to ciągle rośnie. Jest większa od prawej, która działa za dwie - torbiele ciągle się powiększają i ją rozpychają. Oprócz tego te torbiele są z miąższem, co zwiększa ryzyko, że mogą być to zmiany złośliwe.

Czekamy do września aż Ola troszkę urośnie i wtedy umówimy się na konkretny termin usunięcia tej nerki.

Przepraszam, że tak wpadam tu i od razu z nieprzyjemnymi wiadomościami, ale muszę się wygadać.
Kuźwa i znowu ryczę, a tak się trzymałam...

Catro, ja Cię doskonale pamiętam- jesteś jedną z tych osób tutaj na wątku, które jakoś tak mi głębiej w serducho zapadły.
A teraz jeszcze moja imienniczka ma się nie najlepiej.... też nie wiem co napisać...na pewno mozesz pisać nam tu wszystko co Was trapi, a my...cóż my możemy-myśleć o Was i zaciskać kciuki??
Niech ktoś wreszcie stworzy takie magiczne miejsce, gdzie będzie można pójść i wziąć za darmo potrzebną na daną chwilę dawkę zdrowia dla dziecka. Nie dla siebie, znajomych czy innych dorosłych, TYLKO dla dziecka- dzieci nie powinny chorować. Na nic i nigdy!!!!

Napisane przez ania p

Daje mięte , wode z miodem i cytryną herbaty owocowe .

nie pomyślałam o tym, ja z cytrusami w ogóle do dziś się czaję i mała nie zna smaku mandarynek, pomarańczy ani cytryny-może czas popuścić cugle...