Doskonały wygląd w najdrobniejszych szczegółach cz.V

[_Alessandra]

Dzień Dobry
Kurczę mieliśmy dziś iść z Tż'em na miasto, tej sukienki poszukać, ale nie wiem czy to jest sens, bo tak sypie śnieg, że to paranoja, przejdzie się parę kroków i człowiek jak bałwanek jest, żadna przyjemność I chyba zostawimy sobie to na jutro...
Aktualnie jem sobie śniadanko - kawusia + 7days czekoladowy I dziś chyba popełnię okropny grzech, ale wyprostuję włosy chyba, bo mam takie dziwne po tym warkoczu, takie blee, a nie mogę ich umyć, bo suszarkę pożyczyłam mojej przyszłej bratowej wczoraj, a ona dopiero po 14 będzie, bo z pracy wróci

kobietasukcesu - Mogę Cię pocieszyć, że mnie to tak boli, że wytrzymać nie idzie - dzień przed to mnie uciska w dole brzucha, jajniki mnie okropnie bolą, jest mi słabo i ciągle mam wrażenie jakbym musiała do toalety - w dzień @ leżę tylko i wyłącznie w łóżku, bo tak mnie wszystko boli, mam gorączkę, jest mi niedobrze, słabo, jedynie wstaję do toalety ale przejście mi też trochę zajmuje bo tak się źle czuję, no i w 2 dzień jest tak samo jak w tym przed @ z wykluczeniem tej ciągłej chęci pójścia do toalety Mi jedynie pomaga Ibuprom, ale to tylko jak wezmę od razu 2 tak, żeby "zamazać" ból, bo naprawdę takie typowo na ból totalnie mi nie pomagają, a no-spa, apap itd. to też dla mnie jak cukierki

marthaa - jaki żałosny gościu I święta racja z tym zdaniem co napisałaś, no sorryy...Mi ostatnio tak się nudziło, że aż na nk weszłam i patrzyłam sobie na różne zdjęcia znajomych itd. i przypadkiem weszłam na nk mojego byłego, bo tak leciałam po kolei a tam mi pisze, że ten profil jest dla mnie zablokowany Nawet nie wiedziałam, a już prawie od 2 lat nie jesteśmy ze sobą, a ten dalej blokuje, no mnie to się tylko śmiać chce I ogólnie słyszałam ostatnio bardzo, ale to bardzo mądry tekst: "Mężczyznę najlepiej poznać po tym jak kończy, a nie jak zaczyna" i to jest również święta prawda A co do sukieneczki, to u mnie różnie, zależy jaka rozmiarówka - tak przeważnie to 36, ale czasami 38, bo biust mi się nie mieści w 36-chociaż nie mam jakiegoś dużego - a czasem to i 34- jedną sukienkę i płaszczyk mam w takich rozmiarach A spodnie to 36/38 zależy też jaka rozmiarówka(chociaż i tak zawsze muszę skracać ...). Także mogłaby być dobra Mam 4 lutego, dojdzie? A masz gdzieś jej zdjęcie?

angelwithoutsoul - na pewno nie będzie tak jak w tym śnie, z tego co pamiętam to Twój Tż jest bardzo, ale to bardzo kochany i zakochany w Tobie przede wszystkim po uszy! Haha, no pewnie tak, zwłaszcza, że ja to jestem zakochana w dzieciach i wszystkim co z nimi związane - jak jestem gdzieś w sklepie, to oglądam dziecięce ciuszki, w Tv czasami oglądam te programy o dzieciach, poradniki dla mam czasami też Tż się śmieje i pyta mnie, czy w tak młodym wieku można mieć instynkt macierzyński i to bardzo dobrze rozwinięty

niezapominajka89 - oo, to taniutko! A gdzie kupowałaś, w aptece, w jakimś sklepie?

caate - to super, że już lepiej!

marta85 - a ja dziś znów poleniuchuję w samotności do południa, potem chcę jakiś fajny makijaż sobie zrobić i do taty Tż'a idziemy,a późne popołudnie i wieczór to pewnie spędzimy z Tż'em u mnie na leniuchowaniu, także nic nowego Hahaha dobree z tym smażeniem frytek, no jak ja miałam wtedy ten olej to Tż też wyleciał ze smażeniem, ale kotletów Hahaha czysto, no świetne wyrażenie po prostu, ci faceci, czasami jak coś powiedzą, to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać, dobrzy są Ja jak kiedyś byłam tak pomalowana, bo szłam do miasta z rana i nie chciało mi się malować oczu, więc tylko podkład i puder i spotkałam się z Tż'em, bo przyszedł po mnie do miasta to jak mnie zobaczył to do mnie "piękna jesteś, wyglądasz tak ślicznie, tak ... świeżo"

buahhot - ojej, biedactwo Głupie choróbska no Jezu, jak mnie drażnią te przychodnie i w ogóle ta cała służba zdrowia

O, przeglądnę sobie jakieś makijaże na dziś

[Soph]

hej

Napisane przez buahhot

chyba zaraz oszaleje!
dopiero co wyleczylam sie z tej pieprzonej grypy- 4dni lezalam z goraczka 39,7st no oczywiscie schodzila do 38.5 a wczoraj znowu mialam 37,2 i gardlo mnie pobolewalo a dzis to normalnie mam powiekszony wezel! chyba sie zachlastam

musze zaraz isc do lekarza- jesli w ogole mnie przyjmie, bo ostatnio dwie lekarki mi odmowily

ojj to współczuję
zdrówka życzę
ja już prawie całkiem wróciłam do siebie

[buahhot]

Napisane przez Soph

hej


ojj to współczuję
zdrówka życzę
ja już prawie całkiem wróciłam do siebie

ja tez juz bylam zdrowa, temperature mialam do srody w zeszlym tygodniu, super sie czulam. Tylko wczoraj cos zimno mi sie zrobilo bolalo mnie gardlo, myslalam ze moze od zimnego powietrza a tu chorobsko no trudno, musze znowu sie leczyc

[caate]

Napisane przez buahhot

ja tez juz bylam zdrowa, temperature mialam do srody w zeszlym tygodniu, super sie czulam. Tylko wczoraj cos zimno mi sie zrobilo bolalo mnie gardlo, myslalam ze moze od zimnego powietrza a tu chorobsko no trudno, musze znowu sie leczyc

wspolczuje
ja tez rano dobrze sie czulam, a teraz mna telepie

[Soph]

Napisane przez buahhot

ja tez juz bylam zdrowa, temperature mialam do srody w zeszlym tygodniu, super sie czulam. Tylko wczoraj cos zimno mi sie zrobilo bolalo mnie gardlo, myslalam ze moze od zimnego powietrza a tu chorobsko no trudno, musze znowu sie leczyc

pewnie się niedoleczyłaś.
a podobno takie coś trzeba 'wyleżeć'

mam mały problem, ale napisze o tym w klubie.

[angelwithoutsoul]

Napisane przez _Alessandra

angelwithoutsoul - na pewno nie będzie tak jak w tym śnie, z tego co pamiętam to Twój Tż jest bardzo, ale to bardzo kochany i zakochany w Tobie przede wszystkim po uszy! Haha, no pewnie tak, zwłaszcza, że ja to jestem zakochana w dzieciach i wszystkim co z nimi związane - jak jestem gdzieś w sklepie, to oglądam dziecięce ciuszki, w Tv czasami oglądam te programy o dzieciach, poradniki dla mam czasami też Tż się śmieje i pyta mnie, czy w tak młodym wieku można mieć instynkt macierzyński i to bardzo dobrze rozwinięty

No właśnie jest ponoć strasznie zakochany, ale zawsze mam jakieś głupie lęki, a zwłaszcza po takich snach Hehe widocznie można, Ty jesteś na to żywym dowdem

buahhot Oj bidulko, trzymaj sie tam cieplutko A ty chodzisz do poradni się zapisać, a nie lepiej dzwonić?
Nie wiem czemu, ale zawsze mi się wydawało, że masz naturalny ciemny blond, moja pomyłka

[marta 85]

Napisane przez _Alessandra

marta85 - a ja dziś znów poleniuchuję w samotności do południa, potem chcę jakiś fajny makijaż sobie zrobić i do taty Tż'a idziemy,a późne popołudnie i wieczór to pewnie spędzimy z Tż'em u mnie na leniuchowaniu, także nic nowego Hahaha dobree z tym smażeniem frytek, no jak ja miałam wtedy ten olej to Tż też wyleciał ze smażeniem, ale kotletów Hahaha czysto, no świetne wyrażenie po prostu, ci faceci, czasami jak coś powiedzą, to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać, dobrzy są Ja jak kiedyś byłam tak pomalowana, bo szłam do miasta z rana i nie chciało mi się malować oczu, więc tylko podkład i puder i spotkałam się z Tż'em, bo przyszedł po mnie do miasta to jak mnie zobaczył to do mnie "piękna jesteś, wyglądasz tak ślicznie, tak ... świeżo"

To nasi TŻ mają bardzo podobne skojarzenia
frytki - kotlety
czysto - świeżo

[angelinmyheart]

marthaaa ha ha Twój były jest śmieszny. Przynajmniej teraz wiesz, że nic nie straciłaś.

marta 85 ja to w sumie na ulotki muszę iść, a tak to nie mam planów. Heh. Tak sypie śnieg, że szybko będę bałwanem.

caate ciesze się, że lepiej się czujesz. Mnie wczoraj po kilku septolete mniej już gardło bolało, a dzisiaj rano znowu.

buahhot biedna, zdrowiej nam, jak najszybciej.

xhankax ja wczoraj użyłam Pantene z tego zestawu i włosy mam fajne po nim. Miękkie i nie puszą się nawet.

[buahhot]

Napisane przez caate

wspolczuje
ja tez rano dobrze sie czulam, a teraz mna telepie

rowniez wspolczuje, jak to choróbsko dlugo Cie trzyma

Napisane przez angelwithoutsoul

No właśnie jest ponoć strasznie zakochany, ale zawsze mam jakieś głupie lęki, a zwłaszcza po takich snach Hehe widocznie można, Ty jesteś na to żywym dowdem

buahhot Oj bidulko, trzymaj sie tam cieplutko A ty chodzisz do poradni się zapisać, a nie lepiej dzwonić?
Nie wiem czemu, ale zawsze mi się wydawało, że masz naturalny ciemny blond, moja pomyłka

niestety, jak dzwonie to nikt nie odbiera, a jak dzownie ktorys raz z rzedu to maja zajete
Mialam taki sredni/ciemny blond, nawet mam go w albumie w zdjeciach, ale aktualnie mam takie jak na zdj nr 10 no troche ciemniejsze

dziekuje dziewczyny za wsparcie

[angelwithoutsoul]

buahhot U mnie jest tak, że najlepiej dzwonić do poradni o 8 rano, bo później jak ludzie zaczynają się do nich dobierać, to dodzwonić sie nie idzie Dlatego zawsze wstaje wcześnie i dzwonie z rana.
Na zdjęciu ten kolor wydaje się taki jasny, a mi bardziej podobają się takie złote, ciepłe refleksy. Wydaje mi się, że w takich byłoby Ci ładnie, bo jesteś dość opalona. Pokaż jak już się przefarbujesz Ale i tak najbardziej mi się podoba ostatnie zdjęcie z Twojego albumu, kolor jest oszałamiający

[buahhot]

Napisane przez angelwithoutsoul

buahhot U mnie jest tak, że najlepiej dzwonić do poradni o 8 rano, bo później jak ludzie zaczynają się do nich dobierać, to dodzwonić sie nie idzie Dlatego zawsze wstaje wcześnie i dzwonie z rana.
Na zdjęciu ten kolor wydaje się taki jasny, a mi bardziej podobają się takie złote, ciepłe refleksy. Wydaje mi się, że w takich byłoby Ci ładnie, bo jesteś dość opalona. Pokaż jak już się przefarbujesz Ale i tak najbardziej mi się podoba ostatnie zdjęcie z Twojego albumu, kolor jest oszałamiający

czyli ktory?
Pokaze sie pokaze

[angelwithoutsoul]

Jak na zdjęciu nr 7 "6 stockholm" Tam masz takie złote refleksy, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu

[buahhot]

Napisane przez angelwithoutsoul

Jak na zdjęciu nr 7 "6 stockholm" Tam masz takie złote refleksy, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu

A no ladnie ten stockholm wyszedl

Mam zapalenie gardla, dostalam kolejne zwolnienie z egzaminow ale niestety musze isc, bo kto za mnie zaliczy. Wole miec wszystko z glowy niz pozniej sie bawic w jakies poprawki. Masakra

[_blondyneczka_]

buahhot caate do zdrowia dziewczynki

marthaa hahaha Oj Ci faceci

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Moja corcia wola na nocniczek wiec bede do przodu o 50 zlotych nie bede musiala pampersow kupowac no chyba ze na noc jedna paczke wiec i tak zaoszczedze

[ramoncia217]

hej dziewczynki nie było mnie troszkę, ale nie mialam czasu na komputer..

widzę że dużo z was choruje, ja też jestem przeziębiona.. Zdrówka życzę

Buziaczki

[marthaaa]

Napisane przez Niezapominajka 89

Marthaaa moim zdaniem Twój były jest strasznie dziecinny.

Moim też Obraża się jak baba Ale teraz to...Mogę mu co najwyżej dedykować piosenkę "Nie Ty,nie My(Spadaj)" Sistars

Napisane przez _Alessandra

marthaa - jaki żałosny gościu I święta racja z tym zdaniem co napisałaś, no sorryy...Mi ostatnio tak się nudziło, że aż na nk weszłam i patrzyłam sobie na różne zdjęcia znajomych itd. i przypadkiem weszłam na nk mojego byłego, bo tak leciałam po kolei a tam mi pisze, że ten profil jest dla mnie zablokowany Nawet nie wiedziałam, a już prawie od 2 lat nie jesteśmy ze sobą, a ten dalej blokuje, no mnie to się tylko śmiać chce I ogólnie słyszałam ostatnio bardzo, ale to bardzo mądry tekst: "Mężczyznę najlepiej poznać po tym jak kończy, a nie jak zaczyna" i to jest również święta prawda A co do sukieneczki, to u mnie różnie, zależy jaka rozmiarówka - tak przeważnie to 36, ale czasami 38, bo biust mi się nie mieści w 36-chociaż nie mam jakiegoś dużego - a czasem to i 34- jedną sukienkę i płaszczyk mam w takic h rozmiarach A spodnie to 36/38 zależy też jaka rozmiarówka(chociaż i tak zawsze muszę skracać ...). Także mogłaby być dobra Mam 4 lutego, dojdzie? A masz gdzieś jej zdjęcie?

Święta prawda Sukienki zdjęcie mam, już wstawiam(Ona ma z tyłu kokardę Stare zdjęcie, z mamą z wesela). Faceci są dziwni ...Pewnie nie chce, żebyś go "inwigilowała". A mój znowu nie chce, żebym się z nim jakkolwiek kontaktowała, miał dwa telefony, więc jeden, na który miałam numer po prostu wyłączył, na gg zablokował, usunął z pozostałych portali, a w szkole się nie spotykamy, bo nie chodzi. Jakby mi zależało na tym kontakcie z nim... Ale to on zawsze się do mnie odzywa i pisze Więc... Kij mu w oko i kawałek szkła.

Napisane przez buahhot

chyba zaraz oszaleje!
dopiero co wyleczylam sie z tej pieprzonej grypy- 4dni lezalam z goraczka 39,7st no oczywiscie schodzila do 38.5 a wczoraj znowu mialam 37,2 i gardlo mnie pobolewalo a dzis to normalnie mam powiekszony wezel! chyba sie zachlastam

musze zaraz isc do lekarza- jesli w ogole mnie przyjmie, bo ostatnio dwie lekarki mi odmowily

Ja tak samo miałam-niby minęło, a wróciło, więc trzeba niestety się wyleczyć i koniecznie odwiedzić lekarza, to samo Caate dotyczy Inaczej dziewczyny możecie się nabawić czegoś gorszego... Np. zapalenia płuc

Napisane przez angelinmyheart

marthaaa ha ha Twój były jest śmieszny. Przynajmniej teraz wiesz, że nic nie straciłaś.

Wcale się tym nie przejmuje Muszę sobie znaleźć innego Tylko kto mnie będzie chciał... Z resztą mam przypiętą jego plakietkę. W dodatku boję się, że jak on mnie z kimś zobaczy, to będzie ARMAGEDON.

[Niezapominajka 89]

_Alessandra w pobliskim sklepie spożywczy.

Wróciłam niedawno do domu chciałam odpocząć, a później się pouczyć, a tu znowu muszę wyjść

[samaraNW]

witam

Napisane przez marthaaa

Muszę wam powiedzieć, że mój były jednak jest żałosny Dziś z nim gadałam i powiedziałam, żeby się ogarnął i "palnął w ten swój głupi łeb". Ja tak mówię często, 99% ludzi się nie obraża, bo wiedzą, że to nie jest tak na poważnie przecież i nie czuję się od nich mądrzejsza. A on się wielce obraził, teraz patrzę, a on usunął mnie ze znajomych na nk i fejsie, i zablokował na gg Chyba zapiszę to gdzieś, bo nie wytrzymam!! Zabawa jak w przedszkolu... Jak to ostatnio czytałam : "Teraz, jak się kogoś nie chce znać, to się go usuwa ze znajomych na portalach, zamiast po prostu zepchnąć ze schodów". Święta racja No nic, z głupim nic nie poradzę

rzeczywiście dziecinny

Napisane przez caate

hello

gardlo juz nie boli jest sukces katar mniejszy, wlozeczku poogladam lie to me, kiedys ogladalam i teraz wkrecilam sie na nowo, bo nowy sezon wyszedl. a pozniej nakrece filmik z kolorowym makijazem, ale w umiarze, bo znowu do szkoly musze jechac po wpis

też oglądam ten serial widziałam wszystkie odcinki

Napisane przez marta 85

Tez wypróbuję olej lniany

Właśnie skończyłam rozmawiać z TŻ, mówię do niego,że poszłabym do sklepu po tabletki, ale raczej nie pójdę bo dałam sobie olej na włosy, a on ,,co Ty będziesz frytki smażyła na łowie?"

Albo ostatni jego ,,komplement" miałam na twarzy tylko podkład, bez pomalowanych oczu i poszłam coś robić, TŻ tak mi się przyląda i mówi ,,ale ładnie wyglądasz, tak........ czysto"

Ech......... i weź zrozum facetów

dobre teksty szczególnie z tym wyglądaniem czysto

zdrówka dla wszystkich chorujących

dzisiaj zmęczona jestem i myślę, że będzie tylko podstawa.

[agusiownik]

Napisane przez buahhot

chyba zaraz oszaleje!
dopiero co wyleczylam sie z tej pieprzonej grypy- 4dni lezalam z goraczka 39,7st no oczywiscie schodzila do 38.5 a wczoraj znowu mialam 37,2 i gardlo mnie pobolewalo a dzis to normalnie mam powiekszony wezel! chyba sie zachlastam

musze zaraz isc do lekarza- jesli w ogole mnie przyjmie, bo ostatnio dwie lekarki mi odmowily

ale dlaczego odmówiły?

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez ramoncia217

hej dziewczynki nie było mnie troszkę, ale nie mialam czasu na komputer..

widzę że dużo z was choruje, ja też jestem przeziębiona.. Zdrówka życzę

Buziaczki

w końcu jesteś

[loluska]

Cześć dziewczyny Kurcze znowu mnie cos rozkłada Niedawno chorowałam a dziś obudził mnie ból głowy, który utrzymuje się przez cały dzień, no i zimno mi, pomału dostaję gorączkę 37,2 już
Poza tym byłam wczoraj u orto, tradycyjnie wyczekałam się ponad 3 godz, bo miałam na 17 30 a w domu byłam o 21 30,ale przynajmniej wziął wyciski na aparat retencyjny, czyli ostatni etap leczenia.

Soph
dobrze że już jest w porządku
caate
zdrówka zaraz oblukam filmik, już widzę cudowne loki

obejrzałam makijaż średnio mi się podobał, ale tylko z tego względu że nie przepadam za takimi odcieniami, natomiast sam filmik należy do moich ulubionych, mimo gorączki :P wszystko jasno wytłumaczone, cały czas mówiłaś, no rewelacja
Kitka
gratuluję zaliczeń dobrze że nie odpuściłaś, a co do K to daj mu jeszcze czas...


xhankax
jak się czuje nasza przyszła mama??

Montii
już niedługo zobaczysz Fabianka jak nastrój przed porodem?


idę zaraz do łóżka bo tak mnie głowa boli że masakra

[Talullah]

Czesc dziewczyny

Nie ukrywam ze sie zirytowalam czytajac niektore z Was. Ale po kolei.

Napisane przez zielone_oko

Palisz?
Fuuuj, rzuć to świństwo

Napisane przez marthaaa

Zareagowałaś jak pierwszoklasistki dziś w moim liceum w toalecie, kiedy weszły do kabiny po kimś, kto palił "O fuuj o Boże prześmiardnę aa to straszne.." JA Też palę, dla jednych to jest świństwo, dla innych co innego to świństwo I tak łatwo wcale nie jest przestać, kiedy wszyscy wkoło palą i się to lubi robić, jak ja np. palę, bo lubię, a czy muszę...Czasem myślę, że chyba jednak nie

A ja w 1 klasie LO bylam hmm prawie 12 lat temu a reaguje tak samo.

Dlaczego? Bo dla osoby ktora pali jest to czynnosc przyjemna, wiadomo, inaczej by tego nie robila. Dla mnie nie.

Nie obchodza mnie jej zolte zeby, zniszczona cera czy wieksza predyspozycja na zapadniecie na nowotwor krtani, przelyku czy pluc.

Nie obchodzi mnie ze ma wieksze ryzyko na to ze rozwinie sie u niej POChP.
W ogole.
Niech robi co chce ale U SIEBIE W SWOIM WLASNYM MIESZKANIU A NIE W MIEJSCU PUBLICZNYM.

A toaleta szkolna zdecydowanie jest miejscem publicznym. Jak za przeproszeniem gowniarze czuja sie tak dorosli ze chca palic to niech to robia u siebie w domu.
Dlaczego szkolni koledzy ktorzy nie pala maja wachac ten smrod?

A jezeli ktos choruje na astme - to co, nie pojdzie sie za przeproszeniem wysikac z obawy ze sie zacznie dusic? Bywa tak i to czesto.

Chyba wiekszosc z Was o tym nie wie z tego co czytam w Waszych wypowiedziach ktore nizej pozwolilam sobie przytoczyc - to nie jest tak ze osoba ktora pali szkodzi tylko sobie.

Byly juz dawno robione badania ze bierni palacze sa tak samo albo nawet i bardziej narazeni na wszystko co zle zwiazane z papierosami niz ci ktorzy pala.

Wiec ja nie zycze sobie zeby ktos przy mnie palil w miejscu publicznym, wspolnym.
Wczesniej w klubie musialam mrugac 4 razy czesciej niz norma poniewaz tak mi rogowka wysychala od dymu. Oczy mnie szczypaly i piekly.
Ale jeszcze to sie dalo wytrzymac, natomiast swiadomosc ze jestem truta juz nie.

Ja chce pozyc w zdrowiu, bez ryzyka ze z powodu bycia biernym palaczem mam zwiekszone ryzyko zachorowania.

A tak w ogole to od momentu rzucenia palenia potrzeba kilku lat bez zadnego sporadycznego podpalania zeby pluca doszly do stanu takiego, jakie byly wczesniej.

Napisane przez samaraNW

pytam czysto z ciekawości - co osoby niepalące tak denerwuje w palaczach? ja nie palę, ale mało mnie interesuje, co kto robi ze swoimi płucami.

Jak wyzej, on nie dziala tylko na swoje pluca, na Twoje tez.

Napisane przez zielone_oko

Ja pierwszoklasistką dawno nie jestem, ale jak czuję dym papierosowy owszem też tak reaguje. Palenie w szkołach po kryjomu w toalecie to dla mnie masakra. Ogólnie bardzo dobrze, że wprowadzili zakaz palenia w pubach i na przystankach, bo nie raz stojąc jakiś menel puścił dym w moją stronę i myślałam, że puszcze pawia.
Fajki kosztują kupę kasy którą można przeznaczyć na jakiś fajny ciuch czy kosmetyk.. Nie wspomnę o tym że mają zły wpływ na cerę a za lat kilka piękne żółte ząbki, które żadne paski nie wybielą..
Każdy robi jak uważa

Ja nie uwazam Twojej reakcji za jakas nie na miejscu.

Napisane przez marlienkaa2

Co do fajek, to chyba jestem jakaś dziwna. Chociaż sama nie palę, to w ogóle mi nie przeszkadza towarzystwo palących. Mogą sobie stać koło mnie, bądź siedzieć, a i tak mnie ten dym nie rusza.

A powinno bo Ciebie moze pozornie nie rusza ale czy Twoich pluc tez to tego nie wiesz.


A teraz druga sprawa - no zaraz wyjde z siebie i stane obok.

Napisane przez xhankax

jejku, współczuję. Jak to odmówiły?

Napisane przez buahhot

Jedna powiedziala ze zostal jej tylko jeszcze jeden pacjent, zaraz konczy prace, poza tym ma do wypisania kilka recept
Druga powiedziala ze ma komplet... Przyszlam ok 16 do innego lekarza i przyjal mnie od razu.
Dzis sie powtorzyla historia, Pani doktor powiedziala, ze ma komplet, ale mooooge zapisac sie na dzis i moze mnie przyjmie, w recepcji powiedzieli ze mam przyjsc na 13. Naprawde, z przyjemnosci tam nie przychodze, chce zeby ktos mi pomogl a nie z łaską mowil "mooooze" sie pani zapisac. ahhh
w dodatku dzis, jutro i pojutrze mam egzaminy, nie usmiecha mi sie chodzic z bolacym gardlem, powiekszonymi wezlami i goraczka
nawet jak dotykam szyje reka to mnie boli

Napisane przez agusiownik

ale dlaczego odmówiły?

No odmowily, rany boskie a co mialy zrobic??
My tez mamy godziny pracy, limit pacjentow i tyle. Czy Wy, takie zbulwersowane zostawalybyscie po godzinach pracy za darmo by przyjac jeszcze kilku petentow czy o okreslonej godzinie zamykacie bo konczycie prace i cieszycie sie czasem wolnym?

Pracowalam przez pewien czas w przychodni i to byla tragedia. Byl limit pacjentow i pracowalam do 18 a tu mi co chwile ktos wchodzi i czy jeszcze moze sie zapisac i czy moze sie zapisac. No i bywalo ze ja ich przyjmowalam w wyniku czego wychodzilam z pracy o 20 i nikt mi za te nadgodziny nie placil.

Pretensje miejcie do NFZ a nie do lekarzy. To oni ustalaja limity dla kazdej przychodni. Reszte pacjentow lekarz by musial leczyc z wlasnej kieszeni a chyba nie o to chodzi zeby doplacac ?

Nie. Lekarz tez ma prawo do odpoczynku po pracy, tez ma zaplanowane popoludnie, tez chce miec czas dla najblizszych a nie siedziec w pracy po godzinach bo Wy macie takie widzimisie.

To sie nie zdarza raz czy dwa. Takich pacjentow jest codziennie z 10 ktorzy chca byc dodatkowo. A ja nie zamierzam ani nikt z moich znajomych zycie spedzic tylko i wylacznie w pracy.

Kiedys konczy sie cierpliwosc i zaczyna odpowiadac - nie, nie przyjme dodatkowo (czytaj to jako - chce isc juz do domu, do TZ, do dziecka jak sie je ma).

Czy to takie dziwne?

Napisane przez _Alessandra

buahhot - ojej, biedactwo Głupie choróbska no Jezu, jak mnie drażnią te przychodnie i w ogóle ta cała służba zdrowia

A mnie draznia ludzie ktorzy nie wiedza jak tak naprawde jest a na nas narzekaja.

Ja w pracy nie siedze na tylku i nie pije kawy i nie mam czasu na wizaz jak niektore z Was.


Ide bo chyba sie dzis nie dogadamy, o ile w ogole.

Cholernie przykro mi sie zrobilo.

[zielone_oko]

Talullah nie bulwersuj się
Wiadomo, że lekarze to ludzie wykonujący swój zawód tylko, a wszystko ustala "góra" ..
Tez raz miałam sytuację, że nie zostałam przyjęta z wynikami z którymi miałam się pokazać , a wieczorem musiał do mnie lekarz do domu przyjeżdżać , bo mi się zemdlało i od razu szpital, nie wspomnę jaką aferę zrobił drugi lekarz temu co mnie nie przyjął

[samaraNW]

Napisane przez Talullah

Czesc dziewczyny

Nie ukrywam ze sie zirytowalam czytajac niektore z Was. Ale po kolei.






A ja w 1 klasie LO bylam hmm prawie 12 lat temu a reaguje tak samo.

Dlaczego? Bo dla osoby ktora pali jest to czynnosc przyjemna, wiadomo, inaczej by tego nie robila. Dla mnie nie.

Nie obchodza mnie jej zolte zeby, zniszczona cera czy wieksza predyspozycja na zapadniecie na nowotwor krtani, przelyku czy pluc.

Nie obchodzi mnie ze ma wieksze ryzyko na to ze rozwinie sie u niej POChP.
W ogole.
Niech robi co chce ale U SIEBIE W SWOIM WLASNYM MIESZKANIU A NIE W MIEJSCU PUBLICZNYM.

A toaleta szkolna zdecydowanie jest miejscem publicznym. Jak za przeproszeniem gowniarze czuja sie tak dorosli ze chca palic to niech to robia u siebie w domu.
Dlaczego szkolni koledzy ktorzy nie pala maja wachac ten smrod?

A jezeli ktos choruje na astme - to co, nie pojdzie sie za przeproszeniem wysikac z obawy ze sie zacznie dusic? Bywa tak i to czesto.

Chyba wiekszosc z Was o tym nie wie z tego co czytam w Waszych wypowiedziach ktore nizej pozwolilam sobie przytoczyc - to nie jest tak ze osoba ktora pali szkodzi tylko sobie.

Byly juz dawno robione badania ze bierni palacze sa tak samo albo nawet i bardziej narazeni na wszystko co zle zwiazane z papierosami niz ci ktorzy pala.

Wiec ja nie zycze sobie zeby ktos przy mnie palil w miejscu publicznym, wspolnym.
Wczesniej w klubie musialam mrugac 4 razy czesciej niz norma poniewaz tak mi rogowka wysychala od dymu. Oczy mnie szczypaly i piekly.
Ale jeszcze to sie dalo wytrzymac, natomiast swiadomosc ze jestem truta juz nie.

Ja chce pozyc w zdrowiu, bez ryzyka ze z powodu bycia biernym palaczem mam zwiekszone ryzyko zachorowania.

A tak w ogole to od momentu rzucenia palenia potrzeba kilku lat bez zadnego sporadycznego podpalania zeby pluca doszly do stanu takiego, jakie byly wczesniej.



Jak wyzej, on nie dziala tylko na swoje pluca, na Twoje tez.



Ja nie uwazam Twojej reakcji za jakas nie na miejscu.



A powinno bo Ciebie moze pozornie nie rusza ale czy Twoich pluc tez to tego nie wiesz.


A teraz druga sprawa - no zaraz wyjde z siebie i stane obok.








No odmowily, rany boskie a co mialy zrobic??
My tez mamy godziny pracy, limit pacjentow i tyle. Czy Wy, takie zbulwersowane zostawalybyscie po godzinach pracy za darmo by przyjac jeszcze kilku petentow czy o okreslonej godzinie zamykacie bo konczycie prace i cieszycie sie czasem wolnym?

Pracowalam przez pewien czas w przychodni i to byla tragedia. Byl limit pacjentow i pracowalam do 18 a tu mi co chwile ktos wchodzi i czy jeszcze moze sie zapisac i czy moze sie zapisac. No i bywalo ze ja ich przyjmowalam w wyniku czego wychodzilam z pracy o 20 i nikt mi za te nadgodziny nie placil.

Pretensje miejcie do NFZ a nie do lekarzy. To oni ustalaja limity dla kazdej przychodni. Reszte pacjentow lekarz by musial leczyc z wlasnej kieszeni a chyba nie o to chodzi zeby doplacac ?

Nie. Lekarz tez ma prawo do odpoczynku po pracy, tez ma zaplanowane popoludnie, tez chce miec czas dla najblizszych a nie siedziec w pracy po godzinach bo Wy macie takie widzimisie.

To sie nie zdarza raz czy dwa. Takich pacjentow jest codziennie z 10 ktorzy chca byc dodatkowo. A ja nie zamierzam ani nikt z moich znajomych zycie spedzic tylko i wylacznie w pracy.

Kiedys konczy sie cierpliwosc i zaczyna odpowiadac - nie, nie przyjme dodatkowo (czytaj to jako - chce isc juz do domu, do TZ, do dziecka jak sie je ma).

Czy to takie dziwne?




A mnie draznia ludzie ktorzy nie wiedza jak tak naprawde jest a na nas narzekaja.

Ja w pracy nie siedze na tylku i nie pije kawy i nie mam czasu na wizaz jak niektore z Was.


Ide bo chyba sie dzis nie dogadamy, o ile w ogole.

Cholernie przykro mi sie zrobilo.

ja myślę, że każdy wie, jak szkodliwe jest bierne palenie i nie trzeba tego nikomu tłumaczyć mi głównie chodziło o sam fakt czepiania się innych, o to jak żyją.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez zielone_oko

Talullah nie bulwersuj się
Wiadomo, że lekarze to ludzie wykonujący swój zawód tylko, a wszystko ustala "góra" ..
Tez raz miałam sytuację, że nie zostałam przyjęta z wynikami z którymi miałam się pokazać , a wieczorem musiał do mnie lekarz do domu przyjeżdżać , bo mi się zemdlało i od razu szpital, nie wspomnę jaką aferę zrobił drugi lekarz temu co mnie nie przyjął

no właśnie, słuszna uwaga - to czepianie się jest na cały system, nie na lekarzy, bo to nie oni ustalają zasady.

[xhankax]

Tallulah,

masz chyba dzisiaj gorszy dzień

Co do palenia, to zupełnie z tobą się zgadzam ale i tak w tym temacie każdy będzie inaczej na to patrzył.

Co do przychodni,
w części mogę się z tobą zgodzić. Ale to specyficzny zawód, pomagający ludziom. My też mamy czasem prawo ponarzekać, kiedy z bólu gardła nie potrafię mówić, a nikt nie chce mnie przyjąć albo to samo z bólem zęba, z zapaleniem spojówki, z 40-stopniową gorączką. Wszystkie przykłady z autopsji.
I wiemy, że to wina funkcjonowania naszej służby zdrowia, a nie samych lekarzy ale pomarzekać przecież możemy, bo co nam innego zostaje

[Talullah]

Nie mam gorszego dnia - tylko jak czytam takie wypowiedzi w stylu "jak to, dlaczego nie przyjal, dlaczego odmowil" to mnie szlag trafia bo ta osoba tez nie pomysli ze lekarz jest zmeczony i konczy prace na dzis.

Haniu, Ty bys zostawala po pracy? Za darmo? I to nie raz czy dwa ale praktycznie zawsze bo zawsze sie tacy pacjenci znajduja?

Skracalabys swoj czas byca z TZ, z rodzina, potem z dzieckiem? Twoj odpoczynek ktory Ci sie nalezy?

Przeciez istnieje praktycznie w kazdym wiekszym miescie a wiekszosc z Was w takim mieszka ambulatorium pomocy doraznej, takie 24 godzinne - i nie mowie tu o izbie przyjec szpitalnej. Tam sie mozna zglosic gdzy przychodnia juz konczy prace.


Zielone oko - Twoja sytuacja ktora opisujesz jest zupelnie inna. Ja jestem slowna i jezeli sie z pacjentem umawiam ze mi przyjdzie pokazac wyniki to przyjmuje go chociazby po godzinach, nie jest wtedy dla mnie problemem zostac dluzej, bo tak przeciez bylismy umowieni.

Ja mowie o tych pacjentach ktorzy sie bulwersuja ze sie ich wcisnac nie da, bywa ze wyzywaja nas od najgorszych a my mamy dosc.

Mojej kolezance dziecko naplulo w twarz a rodzice nie zareagowali.
Inna moja kolezanka odmowila wypisania recepty anty jakiejs mlodej dziewczynie bez polecenia ginekologa (naprawde nie mogla) to ta ja nazwala za przeproszeniem ****a.
Tacy pacjenci to niestety czestosc w przychodniach.

Mnie dzis zona pacjenta zwrocila uwage w bardzo niegrzeczny sposob o godzinie 1o czemu jej maz jeszcze wypisu nie dostal kiedy na drzwiach jak byk pisze - wypisy wydajemy miedzy godzina 13 a 15. Ale nie, ona chce juz teraz zaraz.

[xhankax]

Napisane przez Talullah

Nie mam gorszego dnia - tylko jak czytam takie wypowiedzi w stylu "jak to, dlaczego nie przyjal, dlaczego odmowil" to mnie szlag trafia bo ta osoba tez nie pomysli ze lekarz jest zmeczony i konczy prace na dzis.

Hanniu, Ty bys zostawala po pracy? Za darmo? I to nie raz czy dwa ale praktycznie zawsze bo zawsze sie tacy pacjenci znajduja?

Skracalabys swoj czas byca z TZ, z rodzina, potem z dzieckiem? Twoj odpoczynek ktory Ci sie nalezy?

Przeciez istnieje praktycznie w kazdym wiekszym miescie a wiekszosc z Was w takim mieszka ambulatorium pomocy doraznej, takie 24 godzinne - i nie mowie tu o izbie przyjec szpitalnej. Tam sie mozna zglosic gdzy przychodnia juz konczy prace.

Ja to wszystko rozumiem, nikt nie miałby ochoty na zostawanie dłużej w pracy w imię nie wiadomo czego. Prawda jest taka, że cały system służby zdrowia u nas porządnie kuleje, a najwięcej zawsze dostaje się właśnie lekarzom.

O takich przygodach różnych mogłabym wiele pisać. Chciałam kiedyś skorzystać z takiej pomocy doraźnej, niestety pani mnie nie przyjęła mówiąc, że nie widzi potrzeby. Udusiłabym się, gdyby nie mama, która na szczęście w szpitalu pracuje.

Pewnie w wielu zawodach zdarzają się takie sytuacje, jakie opisujesz. Mojej koleżance nauczycielce, gimnazjalista napluł do kawy, rodzice opieprzyli ją za to, że sprawdza zadania domowe itp.

Faktem jest, że jakoś nasz naród coraz bardziej sfrustrowany

[Talullah]

Napisane przez xhankax

Faktem jest, że jakoś nasz naród coraz bardziej sfrustrowany

To prawda. Zle sie u nas w kraju dzieje a sluzba zdrowia to juz w ogole kuleje.

Wiecie co ostatnio urzednicy wymyslili?
Bo jak wiecie niektore osoby z chorobami przewleklymi maja znizki na leki i sie specjalnie to umieszcza na recepcie

No to teraz za bledne wypisanie recepty wg urzednika ktory z medycyna ma niewiele wspolnego (bledne w sensie ze on stwierdzi ze pacjent nie powinien miec znizki) kara wiezienia dla lekarza 8 lat.
Bez instytucji gdzie moznaby sie odwolac.
Chca nas umieszczac za to w celach z ludzmi ktorzy na przyklad zrobili napad z bronia (za to tez jest 8 lat).

Zmniejszaja nam oddzial bo niby rzad nie ma pieniedzy - wiec jak do tej pory sie czekalo na operacje zacmy ok 2 lata na NFZ oczywiscie to teraz wyjdzie jeszcze dluzej.

Ogolnie szkoda gadac tylko chyba czas nie wiem, wyjechac?

[snowhitee]

Dzień dobry

Na początku życzę zdrówka wszystkim chorującym

Napisane przez ramoncia217

hej dziewczynki nie było mnie troszkę, ale nie mialam czasu na komputer..

widzę że dużo z was choruje, ja też jestem przeziębiona.. Zdrówka życzę

Buziaczki

Witaj kochana

Napisane przez Talullah

Czesc dziewczyny

Nie ukrywam ze sie zirytowalam czytajac niektore z Was. Ale po kolei.






A ja w 1 klasie LO bylam hmm prawie 12 lat temu a reaguje tak samo.

Dlaczego? Bo dla osoby ktora pali jest to czynnosc przyjemna, wiadomo, inaczej by tego nie robila. Dla mnie nie.

Nie obchodza mnie jej zolte zeby, zniszczona cera czy wieksza predyspozycja na zapadniecie na nowotwor krtani, przelyku czy pluc.

Nie obchodzi mnie ze ma wieksze ryzyko na to ze rozwinie sie u niej POChP.
W ogole.
Niech robi co chce ale U SIEBIE W SWOIM WLASNYM MIESZKANIU A NIE W MIEJSCU PUBLICZNYM.

A toaleta szkolna zdecydowanie jest miejscem publicznym. Jak za przeproszeniem gowniarze czuja sie tak dorosli ze chca palic to niech to robia u siebie w domu.
Dlaczego szkolni koledzy ktorzy nie pala maja wachac ten smrod?

A jezeli ktos choruje na astme - to co, nie pojdzie sie za przeproszeniem wysikac z obawy ze sie zacznie dusic? Bywa tak i to czesto.

Chyba wiekszosc z Was o tym nie wie z tego co czytam w Waszych wypowiedziach ktore nizej pozwolilam sobie przytoczyc - to nie jest tak ze osoba ktora pali szkodzi tylko sobie.

Byly juz dawno robione badania ze bierni palacze sa tak samo albo nawet i bardziej narazeni na wszystko co zle zwiazane z papierosami niz ci ktorzy pala.

Wiec ja nie zycze sobie zeby ktos przy mnie palil w miejscu publicznym, wspolnym.
Wczesniej w klubie musialam mrugac 4 razy czesciej niz norma poniewaz tak mi rogowka wysychala od dymu. Oczy mnie szczypaly i piekly.
Ale jeszcze to sie dalo wytrzymac, natomiast swiadomosc ze jestem truta juz nie.

Ja chce pozyc w zdrowiu, bez ryzyka ze z powodu bycia biernym palaczem mam zwiekszone ryzyko zachorowania.

A tak w ogole to od momentu rzucenia palenia potrzeba kilku lat bez zadnego sporadycznego podpalania zeby pluca doszly do stanu takiego, jakie byly wczesniej.



Jak wyzej, on nie dziala tylko na swoje pluca, na Twoje tez.



Ja nie uwazam Twojej reakcji za jakas nie na miejscu.



A powinno bo Ciebie moze pozornie nie rusza ale czy Twoich pluc tez to tego nie wiesz.


A teraz druga sprawa - no zaraz wyjde z siebie i stane obok.








No odmowily, rany boskie a co mialy zrobic??
My tez mamy godziny pracy, limit pacjentow i tyle. Czy Wy, takie zbulwersowane zostawalybyscie po godzinach pracy za darmo by przyjac jeszcze kilku petentow czy o okreslonej godzinie zamykacie bo konczycie prace i cieszycie sie czasem wolnym?

Pracowalam przez pewien czas w przychodni i to byla tragedia. Byl limit pacjentow i pracowalam do 18 a tu mi co chwile ktos wchodzi i czy jeszcze moze sie zapisac i czy moze sie zapisac. No i bywalo ze ja ich przyjmowalam w wyniku czego wychodzilam z pracy o 20 i nikt mi za te nadgodziny nie placil.

Pretensje miejcie do NFZ a nie do lekarzy. To oni ustalaja limity dla kazdej przychodni. Reszte pacjentow lekarz by musial leczyc z wlasnej kieszeni a chyba nie o to chodzi zeby doplacac ?

Nie. Lekarz tez ma prawo do odpoczynku po pracy, tez ma zaplanowane popoludnie, tez chce miec czas dla najblizszych a nie siedziec w pracy po godzinach bo Wy macie takie widzimisie.

To sie nie zdarza raz czy dwa. Takich pacjentow jest codziennie z 10 ktorzy chca byc dodatkowo. A ja nie zamierzam ani nikt z moich znajomych zycie spedzic tylko i wylacznie w pracy.

Kiedys konczy sie cierpliwosc i zaczyna odpowiadac - nie, nie przyjme dodatkowo (czytaj to jako - chce isc juz do domu, do TZ, do dziecka jak sie je ma).

Czy to takie dziwne?




A mnie draznia ludzie ktorzy nie wiedza jak tak naprawde jest a na nas narzekaja.

Ja w pracy nie siedze na tylku i nie pije kawy i nie mam czasu na wizaz jak niektore z Was.


Ide bo chyba sie dzis nie dogadamy, o ile w ogole.

Cholernie przykro mi sie zrobilo.

Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi Dziewczyny na pewno nie miały zamiaru Cię urazić. Czasem tak jest, że trzeba sobie ponarzekać, chyba każda z nas tak ma

[marta 85]

Dobra dziewczyny, temat jest kontrowersyjny i nie o tym jest nasz wątek

Co robicie dzisiaj ze SPA?

Ja chwilę odpoczywam od papierów, miałam się dziś spotkać z TŻ bo mamy ,,miesięcznicę" a ja się nie wyrobiłam i się nie spotkamy ale będzie zawiedziony

[Talullah]

Napisane przez snowhitee

Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi Dziewczyny na pewno nie miały zamiaru Cię urazić. Czasem tak jest, że trzeba sobie ponarzekać, chyba każda z nas tak ma

Mi juz nic nie zaszkodzi

Napisane przez marta 85

Dobra dziewczyny, temat jest kontrowersyjny i nie o tym jest nasz wątek

Co robicie dzisiaj ze SPA?

Ja chwilę odpoczywam od papierów, miałam się dziś spotkać z TŻ bo mamy ,,miesięcznicę" a ja się nie wyrobiłam i się nie spotkamy ale będzie zawiedziony

Ojej, nie mart sie, TZ na pewno zrozumie

Co do SPA to ja odebralam dzis z poczty moj zestaw Himalaya do wzmocnienia wloskow i zamierzam go dzis uzyc

Chce tez zrobic maseczke nawilzajaca na twarz i pomalowac paznokcie u stop na szaro, a tak to podstawa

Caate - suuuuper filmik Bardzo mi sie podobal, masz niezwykle kojacy glos


I jeszcze chcialam powiedziec dziewczyny ze macie niesamowicie dlugie wlosy, ja sie normalnie czuje lysa przy Was z moimi 34 cm (ale mierzylam jako loki wiec w sumie nie wiem ile by wyszlo).

Z rok temu mialam kolo 43-44 cm ale tez mierzylam jako loki

Chyba nigdy by mi sie nie udalo zapuscic do 50, podziwiam