Operacje nosa - zbiorczy!

[olunia245]

moj nos po operacji bardzo dlugo wydawal sie duzy dopiero po ok roku czasu wygladal normalnie, caly czas utrzymywala mi sie taka twrada koncowka jakby mi ktos kijek wlozyl

[k1tty]

Już nie mogę się doczekać kiedy będzie taki "mój", na razie ciągle się zmienia raz wygląda lepiej, raz gorzej, jeszcze chciałam się zapytać, czy wam też doktor zalecał masaże, bo mój mówił, żeby go masować do góry, żeby opuchlizna schodziła, ja stosuję taki krem ujędrniający i rzeczywiście robi się mniejszy

[gabi188]

Mamacita śliczny masz ten nosek, bardzo dopasowany do buzki, a jak sie profil zmienił?

Czy któras z was miała uczucie "laskotania" na czubku nosa przy delikatnym pocieraniu nosa? ja czuje coś taiego z jednej strony jak lekko palcem przeciagne z boku czubka nosa. To takie dziwne uczucie i nie wiem jak je okreslic, tak jak by tam jakis plyn byl, nie no moze przesadzam , ale kompletnie nie wiem jak to opisać. laskotanie, mrowienie?
moze miał ktoś tak?

[dzeve]

Napisane przez gabi188

Mamacita śliczny masz ten nosek, bardzo dopasowany do buzki, a jak sie profil zmienił?

Czy któras z was miała uczucie "laskotania" na czubku nosa przy delikatnym pocieraniu nosa? ja czuje coś taiego z jednej strony jak lekko palcem przeciagne z boku czubka nosa. To takie dziwne uczucie i nie wiem jak je okreslic, tak jak by tam jakis plyn byl, nie no moze przesadzam , ale kompletnie nie wiem jak to opisać. laskotanie, mrowienie?
moze miał ktoś tak?

Ja tak mam tez wlasnie nie wiem jak okreslic to uczucie, jak przesuwam palcem to czuje:P ale ja mam poki co z obu stronale tak czujesz jakby wewnatrz:P w sumie ja tez nawet nie wiem jak to opisac:P

Najwazniejsze,ze obie wiemy o co chodzi:P

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez k1tty

Cześć dziewczyny!
Od dłuższego już czasu przeglądam ten topik i jestem pozytywnie zaskoczona zarówno poziomem rozmowy, jak i tym, że się wzajemnie wspieracie. Ja miałam op. dokładnie 23 dni temu. Miałam robioną tylko dolną część nosa, bo był szeroki. Chirurg wyciął mi część chrząstki po obu stronach. Codziennie rano mam spuchnięty, duży nos, ale w ciągu dnia opuchlizna schodzi i wygląda bardzo ładnie, a przynajmniej lepiej niż przed op. Oczywiście nadal jest twardy :/ Poza tym przemijającym spuchnięciem, dostrzegłam jeszcze jeden mankament, mianowicie po lewej stronie nosa zrobiły mi się małe zgrubienia, w miejscu, w którym były szwy, wygląda to jakbym miała pryszcza w tym miejscu. Po prawej stronie jest OK. I właśnie nie wiem, czy mi to zejdzie, czy będę musiała dokonać małej poprawki w wakacje (mam nadzieje bezpłatnej). Nie wiem, czy może któraś z was miała podobny problem i wie czy to się spłaszczy z czasem? Ogólnie jestem zadowolona, bo lepiej wyglądam z profilu i z przodu (jest trochę węższy), mam też nos troszkę wyżej.

A gdzie mialas naciecia? pomiedzy dziurkami?
moze wkleisz nam jakas fotke?

[Mamacita]

Napisane przez miracle85

Mamacita masz nosek jak gwiazda ale oprocz zmiany koncowki to mialas tez scianego garbka? powiedz mi kochana czy jak chce skrocic nos i zaokraglić koncowke to moge zrobic tylko czesc chrzestna?wiem ze to pytanie jest do lekarza ale szczerze mowiac troszke boje sie ruszac kosciA jeszcze zapomnialam spytac dlaczego u Libora nie robials noska tylko same piersi. Dzieki za odpowiedz

Dziekuje Tak mialam scinanego garbka ,troche obnizony profil i podniesiona koncowke. Jakbym widziala Twoj nosek kochana to moze bym Ci cos doradzila, ale najlepiej spytaj doktora. Libora polecam co do piersi, bo sa piekne.. i jeszcze raz piekne Nie wiem jakie robi nosy, zreszta w tamtym czasie nie myslalam o zmianie nosa a zalezalo mi bardziej na biuscie. Teraz mieszkam w Hiszpanii o dluzszego czasu dlatego tu zdecydowalam sie robic operacje, mieszkam blisko dzielnicy gdzie na wakacje przyjezdzaja gwiazdy i takze sie tu operuja, wiec postanowilam wybrac renomowanego doktora , zeby miec pewnosc , ze zrobi mi nos o jakim zawsze marzylam. I sie spelnilo Mysle, ze przy lamaniu kosci mozliwa jest duza korekta nosa i widoczna zmiana jego ksztaltu. U mnie profil wyglada teraz zupelnie inaczej , kiedys wkleilam fotki .. nie wiem czy jeszcze sa .. wkleje jeszcze jedna przed i po... jakies 4 tygodnie po operacji.

[Mamacita]

Napisane przez k1tty

Mamacita, a ty masz już ten nosek miękki, chociaż trochę?

Czubek ma wciaz bardzo twardy , ale zeby wydobrzal trzeba poczekac kilka miesiecy.

[ammmm]

Napisane przez Mamacita

Dziekuje Tak mialam scinanego garbka ,troche obnizony profil i podniesiona koncowke. Jakbym widziala Twoj nosek kochana to moze bym Ci cos doradzila, ale najlepiej spytaj doktora. Libora polecam co do piersi, bo sa piekne.. i jeszcze raz piekne Nie wiem jakie robi nosy, zreszta w tamtym czasie nie myslalam o zmianie nosa a zalezalo mi bardziej na biuscie. Teraz mieszkam w Hiszpanii o dluzszego czasu dlatego tu zdecydowalam sie robic operacje, mieszkam blisko dzielnicy gdzie na wakacje przyjezdzaja gwiazdy i takze sie tu operuja, wiec postanowilam wybrac renomowanego doktora , zeby miec pewnosc , ze zrobi mi nos o jakim zawsze marzylam. I sie spelnilo Mysle, ze przy lamaniu kosci mozliwa jest duza korekta nosa i widoczna zmiana jego ksztaltu. U mnie profil wyglada teraz zupelnie inaczej , kiedys wkleilam fotki .. nie wiem czy jeszcze sa .. wkleje jeszcze jedna przed i po... jakies 4 tygodnie po operacji.

Mamacita ja mam zupelnie w innym stylu nos zrobiony niz Ty..ale mysle ze to tez kwestia tego co komu pasuje do twarzy... i jaki jest nos wyjsciowy...mi zadarty nosek kompletnie by nie pasowal..doktor to widzial od razu, moja chrzastka jest generalnie tylko uniesiona a bardzo mi sie podoba- problemem mojego nosa byla czesc kostna zdecydowanie.
ja narazie nosa nie dotykam nawet taka panikarka juz ze mnie...ale tez jak mialam okazje go delikatnie "musnąć" to jakby byl zdretwialy albo lekko obcy ale to podobno musi tak byc
w nocy wpomagam sie w oddychaniu jeszcze ustami i to mnie troszke martwi

[pogodna86]

no mamacita mega fajny nos, ale mi by taki nie wyszedl, chyba by trzeba bylo wykroic 70% chrzastk ihaha co jest niemozliwe:P wogole nos mnie swedzi caly czas, ale wydaje mi sie ze z dnia na dzien ciut opuchlizna sie zmniejsza, choc pewnie to zludzenie :S

[szczesciakwiat]

Napisane przez dzeve

To nie jest klinika to osrodek chirurgii "Selmedic".
Moj zabieg przeprowadzal chirurg Bolesław Rylski.
ul. Chęcińska 14 Kielce
Jest strona internetowa taka jak nazwa osrodka.
Czy dobrze robi?Ja jestem zadowolona
Ale nie znajdziesz zdjec na internecie z jego zabiegow jest malo medialny

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------


Jesli mozesz wyslij mi tez prosze
Masz mojego maila
Nie mow....ze wygladasz gorzej niz ja:P bo to chyba niemozliwe:P
A psychicznie jak sie czujesz?

___

Dziękuje Bardzo ). Bardzo możliwe,że też wybiorę się do tego chirurga.
Tata się zgodził na operację i okazało się,że pieniądze też będę miała .
Więc za rok na pewno będzie operacja. Na śląsku nie ma dobrych chirurgów , więc wybiorę się do Kielc do tego właśnie chirurga .
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

___

Dziękuje Bardzo ). Bardzo możliwe,że też wybiorę się do tego chirurga.
Tata się zgodził na operację i okazało się,że pieniądze też będę miała .
Więc za rok na pewno będzie operacja. Na śląsku nie ma dobrych chirurgów , więc wybiorę się do Kielc do tego właśnie chirurga .
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

No widzisz i pieniąki bedą super czy na slasku nie ma dobrych lekarzy?? hmmm nie dokonca sie z tym zgodze

[miracle85]

Ammm jestem bardzo ciekawa Twojego noska czy moglabys umiescic na forum lub wyslac mi na maila? czy Ty jednak robilas operacje w opolu?
Mamacita mam podobny nosek do Ciebie ale oczywiscie przed Twoja operacja tyle ze koncowka jest bardziej szpiczasta czyli troszke gorszy dlatego chcialabym koncowke zaokraglic myslisz ze sie da a i garbek mam niby mniejszy ale za to dlugi nos pewnie czesc chrzestna tego nie zalatwi
szczesciakwiat moze razem zaplanujemy operacje

[ammmm]

Napisane przez miracle85

Ammm jestem bardzo ciekawa Twojego noska czy moglabys umiescic na forum lub wyslac mi na maila? czy Ty jednak robilas operacje w opolu?
Mamacita mam podobny nosek do Ciebie ale oczywiscie przed Twoja operacja tyle ze koncowka jest bardziej szpiczasta czyli troszke gorszy dlatego chcialabym koncowke zaokraglic myslisz ze sie da a i garbek mam niby mniejszy ale za to dlugi nos pewnie czesc chrzestna tego nie zalatwi
szczesciakwiat moze razem zaplanujemy operacje

tak w opolu
zdjecia owszem ale na wymiane
ps. zdjec po zabiegu jeszcze nie mam jedynie w gipsie

[k1tty]

a

[gabi188]

dzeve dobrze ze nie tylko ja takie cos mam ;P w sumie to mnie to pociesza bo swiadczy o opuchliznie jak sie domyslam wiec jest nadzieja ze nos bedzie mniejszy
ammm widzisz juz jestes po a jeszcze niedawno bidulka zestresowana tutaj byłas teraz najgorszy etap, czekanie na efekt koncowy-przynajmniej dla mnie

[ammmm]

Napisane przez gabi188

dzeve dobrze ze nie tylko ja takie cos mam ;P w sumie to mnie to pociesza bo swiadczy o opuchliznie jak sie domyslam wiec jest nadzieja ze nos bedzie mniejszy
ammm widzisz juz jestes po a jeszcze niedawno bidulka zestresowana tutaj byłas teraz najgorszy etap, czekanie na efekt koncowy-przynajmniej dla mnie

dokladnie czas szybko mija mi sie juz nos podoba oby sie nie zmienil na gorsze to bedzie ok jest sztywny i jakby nie moj i to mnie drazni a ile Ty jestes juz po ???

[roki3]

mamacita ja obsesję nosową mam do dziś a już minęlo tyle miesięcy od mojej operacji nie wiem czy to minie tak naprawdę to mało ludzi ma idealne nosy u większości coś bym zmieniła i w myślach obmyślam co

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez pogodna86

hej mamacita, widzialam twoje foty, ty mialas wiecej garba do scinania niz chrzaastki ,ja na odwrot. wogole nie mam startreka, grzbiet nosa wyglada ladnie tylko jest siniak po zlamaniu kosci. natomiast czesc chrzestna jest duza, ale czuc pod palcami ze ejst *zszyta* tzn ze bedzie wezzsza. operacje mialam 11 dni temu. gips sciagneity we wt, wydaje mi sie ze dzis opuchlizna jest mniejsza niz wczoraj wazne ze nos po zdjeciu gipsu byla b.ladny wiec sie nie boje ze nie zmaleje, jakbym tego nie zobaczyla , to bym sie stresowala tak jak Anja. podobal mi sie przez ta krotka chwile i wiem ze taki mi sie zrobi jak zejdzie opuchlizna ))

czy czulas po operacji takie 2mm wybrzuszenie tam cie byl garb sciety? moze 1mm, ja czuje ze jest ciut wyzej niz np jadac palcem 1cm dalej w kierunku czubka...ale pewnie to opuchlizna i sie goi a ja sie zastanawiam czy moze za malo garba scial

takie uczucie jest też mi się wydawało że za mało garba mi ścieli ale to tylko się tak wydawało wszystko będzie ok

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez ammmm

Mamacita ja mam zupelnie w innym stylu nos zrobiony niz Ty..ale mysle ze to tez kwestia tego co komu pasuje do twarzy... i jaki jest nos wyjsciowy...mi zadarty nosek kompletnie by nie pasowal..doktor to widzial od razu, moja chrzastka jest generalnie tylko uniesiona a bardzo mi sie podoba- problemem mojego nosa byla czesc kostna zdecydowanie.
ja narazie nosa nie dotykam nawet taka panikarka juz ze mnie...ale tez jak mialam okazje go delikatnie "musnąć" to jakby byl zdretwialy albo lekko obcy ale to podobno musi tak byc
w nocy wpomagam sie w oddychaniu jeszcze ustami i to mnie troszke martwi

to zdrętwienie i obcość czuje się przez dłuższy czas ja choć minęło już 9 miesięcy czuję nadal szczególnie na czubeczku nosa. on tam jest podszyty żeby po ścięciu garba nie wisiał nam na ustach, jak wsadzisz palec do nosa będziesz czuła tam nierówności na początku myślałam że to jakieś strupy ale tak już zostanie . Co do oddychania to też jakiś czas oddychałam paszczą co mnie strasznie męczyło pomagałam sobie solą fizjologiczną lub wodą morską pomaga .

[gabi188]

ammm ja jestem 6 tygodni po operacji, i moj nosek od 4 sie nie zmienia ;/

[roki3]

Napisane przez gabi188

ammm ja jestem 6 tygodni po operacji, i moj nosek od 4 sie nie zmienia ;/

wydaje ci się zmienia się ale nie tak diametralnie oczywiście na lepsze

[ammmm]

Napisane przez gabi188

ammm ja jestem 6 tygodni po operacji, i moj nosek od 4 sie nie zmienia ;/

gabi czy ty wklejalas tu swoj nosek??? bo juz mi sie miesza troche wszystko... chyba myle cie z edytą

[roki3]

Napisane przez ammmm

tak w opolu
zdjecia owszem ale na wymiane
ps. zdjec po zabiegu jeszcze nie mam jedynie w gipsie

ammmmmmm a ja mogę liczyć na zdjęcia moje już widziałaś rokitrzy@poczta.onet.pl

[ammmm]

Napisane przez roki3

ammmmmmm a ja mogę liczyć na zdjęcia moje już widziałaś rokitrzy@poczta.onet.pl

oczywiscie...ale narazie mam tylko fotki w gipsie
chodzi ci o takie z nowym noskiem?

[dzeve]

ja mam juz zdjety opatrunek
ladny mam nosekale z jednej strony bardziej napuchniety. Tam gdzie mialam cieta chrzastke calkowicie. Jakby cala strona lewa jest bardziej napuchnieta, lacznie z krwiakiem pod okiem ktorego nadal mam, bo nad prawym juz nic. Widze,ze skrzydelka noska sa ladnie wyprofilowane,bo jak sie okazalo dzis tez byly ruszane.
Zmniejszyl mi sie znacznie ale co najgorsze u mnie to ta opuchlizna miedzy oczami eh straszny jest ten Star Trek.
Nos mam sobie masowac. Jak moj chirurg powiedzial" Kazda rana lubi byc masowana"takze lekko mam sobie go smyrac. Skora zniszczona, pelno zaskornikow od tych plastrow, jak ja sie tego pozbede

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez k1tty

Rozumiem, że z zewnątrz jest to nacięcie? Nie miałam takiego, już pisałam, miałam po bokach wycinane i tyle tylko wiem, lekarz nic więcej nie mówił mi na ten temat, wyślę ci fotki na maila, jeśli chcesz

No ale skoro boki to jakos sie musial dostac wewnatrz. Gdzies musial przeciac?
Jesli mozesz to oczywiscie chetnie zobacze dzeve@interia.pl
Ja jak zrobie teraz po zdjeciu to tez wysle

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

[QUOTE=Mamacita;24670814]Ja tez jak Ty zaraz po sciagnieciu opatrunku mimo, ze nos byl bardzo spuchniety juz widzialam, ze ksztalt ma ladny.. Jesli jestes juz zadowolona to zobaczysz za kilka miesiecy jaka bedzie pozytywna zmiana Badz cierpliwa Co do tego wybrzuszenia to tez je mialam, ale po miesiacu zeszlo, jak przelecisz watek to jest tam zdjecie zlozone z 3 i widac jaka jest roznica po kilku tygodniach. Zaraz po sciagnieciu nakladki doktor przejechal palcem po nosie i powiedzial, ze zrosl sie idealnie , ale przez opuchlizne na poczatku wydawalo sie, ze nie jest calkiem prosty. Takze o to sie kochana nie martw

Tez mam tak wlasnie, jakby pozostalosc po garbie. Takie wybrzuszenie po nim, ale uspokajacie mnie,ze to zniknie kiedys

[maria_93]

Jak myślicie czy powinnam jutro jechać żeby mi wyjęli jeden szew? Jak byłam we wtorek na zdjemowianiu opatrunku,szwów i płytek z nosa to chyba nie zauważył że jeden szew został, a od dzisiaj zaczął mi przeszkadzać a umówioną wizytę mam na środe dopiero ...Co myślicie?

[ammmm]

Dzeve wyslij mi foteczke noska oj o tej zniszczonej skorze to nawet mi nie mow....ja na nosie nawet skory nie ruszam i nie czyszcze bo poki co sie boje...a co do masowania to jednak kazdy inaczej mowi..mi lekarz nie kazal...i na noc gipsu tez nie kazal mi zakladac...ach kazdy ma inna szkole

[maria_93]

Napisane przez ammmm

Dzeve wyslij mi foteczke noska oj o tej zniszczonej skorze to nawet mi nie mow....ja na nosie nawet skory nie ruszam i nie czyszcze bo poki co sie boje...a co do masowania to jednak kazdy inaczej mowi..mi lekarz nie kazal...i na noc gipsu tez nie kazal mi zakladac...ach kazdy ma inna szkole

Jak nos? Mój ciągle obolały i napuchnięty i ciągle mały garb jest ;/

[szczesciakwiat]

Napisane przez ammmm

No widzisz i pieniąki bedą super czy na slasku nie ma dobrych lekarzy?? hmmm nie dokonca sie z tym zgodze

No,UDAŁO SIĘ . Porozmawiałam z tatą i od razu się zgodził,nawet zaproponował żebyśmy pożyczyli od dziadków 2 tyś. .
A jeśli chodzi o tych lekarzy to może są,ale wątpię,że noski potrafią ładne zrobić ? . Szukałam na śląsku... (Bytom,Katowice,Tarnowski e Góry) i o każdej klinice pisało,że nie nadaje się do robienia nosków. Mało osób było zadowolonych z zabiegu.... A przecież to ważna operacja i bez sensu marnować tyle tysięcy żeby tylko mieć blisko do kliniki ... ;p
Do Kielc mamy 4h i tata się trochę upiera jeszcze,że benzyna,że daleko jest.... Ale zgodzi się w końcu . Z tego co widziałam to dzeve ładnie zrobił nosek ten chirurg z Kielc . Warto jechać tak daleko . - tak myślę.

[ammmm]

Napisane przez szczesciakwiat

No,UDAŁO SIĘ . Porozmawiałam z tatą i od razu się zgodził,nawet zaproponował żebyśmy pożyczyli od dziadków 2 tyś. .
A jeśli chodzi o tych lekarzy to może są,ale wątpię,że noski potrafią ładne zrobić ? . Szukałam na śląsku... (Bytom,Katowice,Tarnowski e Góry) i o każdej klinice pisało,że nie nadaje się do robienia nosków. Mało osób było zadowolonych z zabiegu.... A przecież to ważna operacja i bez sensu marnować tyle tysięcy żeby tylko mieć blisko do kliniki ... ;p
Do Kielc mamy 4h i tata się trochę upiera jeszcze,że benzyna,że daleko jest.... Ale zgodzi się w końcu . Z tego co widziałam to dzeve ładnie zrobił nosek ten chirurg z Kielc . Warto jechać tak daleko . - tak myślę.

gdzie Ty wogole mieszkasz???/ to super ze tata sie zgodzil..gdyby nie moj tata nie zrobilabym noska...zasponsorowal w pelni moj zabieg

Dzeve jaki Star Trek????? ja nie mam wogole napuchniete nad nosem ... kurcze a Wy wszystkie macie

[maria_93]

Napisane przez szczesciakwiat

No,UDAŁO SIĘ . Porozmawiałam z tatą i od razu się zgodził,nawet zaproponował żebyśmy pożyczyli od dziadków 2 tyś. .
A jeśli chodzi o tych lekarzy to może są,ale wątpię,że noski potrafią ładne zrobić ? . Szukałam na śląsku... (Bytom,Katowice,Tarnowski e Góry) i o każdej klinice pisało,że nie nadaje się do robienia nosków. Mało osób było zadowolonych z zabiegu.... A przecież to ważna operacja i bez sensu marnować tyle tysięcy żeby tylko mieć blisko do kliniki ... ;p
Do Kielc mamy 4h i tata się trochę upiera jeszcze,że benzyna,że daleko jest.... Ale zgodzi się w końcu . Z tego co widziałam to dzeve ładnie zrobił nosek ten chirurg z Kielc . Warto jechać tak daleko . - tak myślę.

A ile masz lat? Ja mam skończone 17 (rocznikowo 18) i 10 dni temu przeszłam plastyke

[dzeve]

Napisane przez ammmm

gdzie Ty wogole mieszkasz???/ to super ze tata sie zgodzil..gdyby nie moj tata nie zrobilabym noska...zasponsorowal w pelni moj zabieg

Dzeve jaki Star Trek????? ja nie mam wogole napuchniete nad nosem ... kurcze a Wy wszystkie macie

Miedzy oczami..... Tu jak czolo laczy sie z nosem. Mam to bardzo napuchniete. Przez co ta czesc nosa wydaje sie jeszcze szeroka.
Wysle fotke jak tylko zrobie, ale dzis jestem juz taka jakas wypluta.
Myslalam,ze bardziej zeszla opuchlizna pod tym plastrem. Bo jesli chodzi ogolnie o caly nos to nie odczuwam jakos mega opuchlizny bo wielkosc nosa mnie nie przeraza, tylko ta czesc miedzy oczami.
Pytam lekarza, mowi ze tydzien, max 2 i bedzie juz lepiej.

[ammmm]

Napisane przez dzeve

Miedzy oczami..... Tu jak czolo laczy sie z nosem. Mam to bardzo napuchniete. Przez co ta czesc nosa wydaje sie jeszcze szeroka.
Wysle fotke jak tylko zrobie, ale dzis jestem juz taka jakas wypluta.
Myslalam,ze bardziej zeszla opuchlizna pod tym plastrem. Bo jesli chodzi ogolnie o caly nos to nie odczuwam jakos mega opuchlizny bo wielkosc nosa mnie nie przeraza, tylko ta czesc miedzy oczami.
Pytam lekarza, mowi ze tydzien, max 2 i bedzie juz lepiej.

to ja w tym miejscu nic wlsanie nie mam... kurcze zeby przez to jakis garbek mi nie powstal ja mam boki nosa opuchniete i w miejscu lamania kosci sine... glownie prawą strone ...bo kosc nosa schodzila na lewa czesc twarzy wczesniej przez co teraz prawa jest opuchnieta bardziej