Świeży wygląd , pastelowe kolory. Świeżynki część III

[malinowydzemx3]

wyslane
tez mam tylko jedna pare dobrych jeansow.
nie mam kompletnie motywacji do nauki. siedze nad ksiazkami i nic mi nie wchodzi do glowy.

[Geranium]

Torebka nie w moim stylu
Ja zamówiłam sobie torebkę, szytą z wybranej przeze mnie tkaniny i na wybrany dostępny krój.
Przypadkiem trafiłam na aukcję pewnej dziewczyny allegro, weszłam na jej stronę internetową, i skontaktowałam się, bo torebki mnie urzekły. Podesłała mi materiały, wybrałam materiał + krój + aplikację do torebki.
To mój drugi taki zakup poprzez ogłoszenie w necie.
A każdy mi zazdrosci tej pierwszej, ta druga do mnie idzie już

Nie wiem czy już było, bo nie jestem na bieżąco, choć staram się - macie wish listę na ten rok / wiosnę-lato?. Ja swoją zrobiłam, i już parę rzeczy z niej mam. Eh, a gdzie reszta, wybredna jestem, nie podoba mi się wiele rzeczy z obecnych trendów, przykład: kocham kwiatowe wzory, ale nie podoba mi się, że teraz jest tego mnogość, te kwiaty niekiedy takie dziwne, a ja szukam topu z kwiatami odzwierciedlającymi naturalne no i tym sposobem nie mogę niczego wybrać.

Teraz jak patrzę na ubrania dziewczyn na ulicach, to czasem mam wrażenie, że strasznie patrzą by być jak najbardziej "top".Oczywiscie, nie wszystkie, lecz mało jest wyjątków. Niektóre nie patrzą na to, czy coś im pasuje do wieku, gabarytów itp. tylko kupują bo chcą być trendy. .

A ja chodzę od sklepu do sklepu nieraz i nie mogę wybrać sobie niczego, bo nic mi się nie podoba.

Obawiam się na wiosnę wysypu "pseudoświeżynek"

[malinowydzemx3]

Geranium - mozesz pokazac ta pierwsza? Zaintrygowalas mnie!
Ja poki co nie mam wish listy zapisuje tylko pojedyncze rzeczy. Na pewno musze kupic pelno kosmetykow, bo aktualne mi sie juz pokonczyly prawie. Poczynajac od maseczek i balsamow a konczac na korektorze pod oczy i cieniach.

[carpaibex]

Geranium, także chętnie bym zobaczyła

Jestem w trakcie robienia listy moich must-have

[theoneandonly]

Napisane przez Champs

On ma w składzie minerały morskie i ekstrakt z papai



No właśnie a ja się ostatnio naczytałam jakie to one fajne i chciałam sporóbować,ale u mnie chyba ten peeling nie zda egzaminu. Spróbuję dać mu jeszcze parę razy szanse,może za którymś razem zauważę różnicę



Wejdź na mój wieszak tam jest torebka z Baty w której zakochałam się już chyba z rok temu,bardzo ją lubię,jest ze skóry naturalnej takiej mięciutkiej,jest pojemna i do tego bardzo podoba mi się jej kolor

Z tych które pokazałaś na zdjęciu to zdecydowanie kupiłabym 1-wszą Czy ona jest bardzo duża czy taka średnia?



Po pierwsze daj jbuzi odpocząć od tych różnych kosmetyków. Możesz spróbować posmarować na noc buzię kremem Avene-Cicalfate (czy jakoś tak) lub Sudokremem. Mnie te kremy pomagają w awaryjnych sytuacjach,więc sprawdź może i Tobie pomogą

Ta torebka z Baty świetna
Ja w tamtym roku też pamiętam chorowałam na podobną torebkę też z Baty w kolorze nude, ale w końcu jej nie kupiłam, za to w tym roku zakupiłam świetną torebkę właśnie w kolorze nude. Piękna, jak będę miała możliwość to wstawię foty. Niestety( albo i stety) rzadko podobają mi się jakiekolwiek torebki, jestem wybredna

Napisane przez sangwiniczka

Tak was czytam i czytam... I także muszę, a raczej chcę wymienić garderobę na bardziej świeżynkową. Najpierw jednak odłożę na to pieniądze i pojadę na jakieś większe zakupy do większego miasta, bo w moich okolicach nie potrafię znaleźć nic, co by mi odpowiadało.
Także ciekawią mnie te zdjęcia fryzur bo sama mam wiecznie rozpuszczone włosy, co stało się... nudne

Przy okazji pytanie: jak uważacie, co każda świeżynka powinna w szafie mieć?

Ten temat rozgryzałyśmy już nieraz
ostatnio kilka stron wcześniej bodajże

Napisane przez carpaibex

Geranium, także chętnie bym zobaczyła

Jestem w trakcie robienia listy moich must-have

A ja im dłużej nie chodzę na zakupy tym mniej mam potrzeb, póki co nie mam chyba nic takiego szczególnego co muszę mieć natychmiast.
Listy tego co chcę mieć na wiosnę zrobiłam ze 2 miesiące temu i wszystko już zdobyłam.
Na wisonę chce jeszcze sobie dokupić kilka par sandałków(uwielbiam ), kilka kosmetyków i to chyba tyle

[Geranium]

Pokażę Wam dwie od razu, jak ta druga mi przyjdzie.
Powiem tylko, że ta druga będzie świeżynkowa z aplikacją kwiatka.

Allegro się przydaje i różne strony autorskie, takie perły się trafiają że na prawdę można mieć rzecz jedyna a każdy będzie Ci zazdroscił
Polecam Wam serio takie rzeczy.

Oszalałam na punkcie naszyjnika z lisci, kupiłam kolczyki większe w kolorze srebrnym, po czym stwierdziłam, że super w nich wyglądam, i zachciało mi się naszyjnika uzbieram kasę i kupię.
Będzie mi pasował do wielu rzeczy.
poza tym... Jutro polowanko w sh może coś fajnego z ciuchów wynajdę na siebie.

[Champs]

Napisane przez theoneandonly

Ta torebka z Baty świetna
Ja w tamtym roku też pamiętam chorowałam na podobną torebkę też z Baty w kolorze nude, ale w końcu jej nie kupiłam, za to w tym roku zakupiłam świetną torebkę właśnie w kolorze nude. Piękna, jak będę miała możliwość to wstawię foty. Niestety( albo i stety) rzadko podobają mi się jakiekolwiek torebki, jestem wybredna

Dziękuję
Z tą torebką był niezły numer,bo jak ją pierwszy raz zobaczyłam to od razu na nią zachorowałam. Chodziłam za nią i chodziłam i nie mogłam się zdecydować bo kosztowała 420 zł. I tak pewnego dnia weszłam na stronę internetową Baty,patrzę a tam ta sama torebka za...270 zł No to za telefon i dzwonię do sziedziby firmy i pytam czy można wybrany towar kupić przez internet a odebrać w sklepie. Kobieta mi na to,że tak oczywiście,jeśli tylko sklep ma ten towar na stanie. No to ja klaps i zakup dokonany,wydrukowałam zamówienie z potwierdzeniem i lecę do sklepu stacjonarnego i mówię miłemu Panu,że zamówiłam przez internet torebkę taką i taką i chciałam ją u nich odebrać,a On do mnie,że nie ma sprawy i na końcu rozmowy mówi do mnie 420 zł poproszę A ja wtedy,że owszem kupię ją, ale za cenę widniejącą na stronie i pokazuję mu zamówienie,a On mi na to,że to niemożliwe,że to pewnie jakaś pomyłka. No to ja do niego proszę zadzwonić do siedziby firmy i sobię tą sprawę wyjaśnić. Oczywiście lecę w zaparte że owszem zapłacę za nią ale kwotę widniejącą na moim zamówieniu. Pan zadzwonił do sziedziby, porozmawiał i powiem szczerze,że do tej pory nie wiem czy ktoś się pomylił czy nie, ale w efekcie końcowym udało mi się ją kupić za cenę na stronie Baty. Z czego byłam ogromnie zadowolona...nie ukrywam

[lady_alice]

Bo w pizamie tez mozna wygladac jak sniezynka
Jestem zakochana w tych kolorach!

[Champs]

Nawiązując do nocnej wersji świeżynek Ja przepadłam jak zobaczyłam TO Tak ogromnie mi sie podoba,że chyba się skuszę

[carpaibex]

Szkoda, że nie mam figury do takich ciuszków

[Geranium]

Polowanko zaliczone wróciłam z : bluzką b.youngh pudrowo różową w czarne pasy z pieknymi rekawkami typu odcinane bufki 3/4, czymś na co polowałam od 2-3 lat, a nie podobało mi się nic, więc odpuszczłam, czyli bluzko-golsem z krótkimi rekawkami (golfik wywijany o taki mi chodziło by był ciepły- tez jakastam firmowa) kolor zieleń,ale jaka ładna zieleń... taka wiosenna ciemniejsza nadajaca sie rozniez na jesień i bluzką fioletową - pierwsza rzecz w mojej szafie tego koloru-z atmo zwykłą z długimi rękawkami - pięknie przylega do ciała i jest z fajnego materiału, w ogóle fajna bo dobra na mnie, ja jestem niska, ale ręce mam długie jak na swój wzrost. Był jeszcze sweterek ładny fioletowy ale ręce... za krótkie miał rękawy noo

Dziś dzień dobroci dla Tżcika pomimo że nie ma urodzin ani imienin.
Poszliśmy na bazarek, i wchodząc w alejkę gdzie były męskie bokserki itp wzięłam Go za rękę i zaciągnęłam tam gdzie Mu podobały się kiedyś jak byliśmy razem pewne gatki od razu powiedziałam : wybierz sobie jakieś. No i wybrał, nie takie jak wcześniej Mu się podobały, bo inne spodobały się bardziej. Pozniej kupiłam Mu delicje(teraz gdy ja nie jem słodyczy, to On zaczął hehe).

Wybrałam dla Niego prezent na walentynki, i poinformowałam o tym, choc chciałam by miał niespodziankę. W tamtym roku nic nie dostał ode mnie, to rewanżyk w tym roku, prezent x2, jeden już wybrał, w drugi wtajemniczyć musiałam. Ale jaka radosc, wiedziałam że chciałby takie coś, a okazja poza tym będzie, 1,5 roku w lutym razem.

[Paulkaaaa]

Napisane przez Geranium

Polowanko zaliczone wróciłam z : bluzką b.youngh pudrowo różową w czarne pasy z pieknymi rekawkami typu odcinane bufki 3/4, czymś na co polowałam od 2-3 lat, a nie podobało mi się nic, więc odpuszczłam, czyli bluzko-golsem z krótkimi rekawkami (golfik wywijany o taki mi chodziło by był ciepły- tez jakastam firmowa) kolor zieleń,ale jaka ładna zieleń... taka wiosenna ciemniejsza nadajaca sie rozniez na jesień i bluzką fioletową - pierwsza rzecz w mojej szafie tego koloru-z atmo zwykłą z długimi rękawkami - pięknie przylega do ciała i jest z fajnego materiału, w ogóle fajna bo dobra na mnie, ja jestem niska, ale ręce mam długie jak na swój wzrost. Był jeszcze sweterek ładny fioletowy ale ręce... za krótkie miał rękawy noo

Dziś dzień dobroci dla Tżcika pomimo że nie ma urodzin ani imienin.
Poszliśmy na bazarek, i wchodząc w alejkę gdzie były męskie bokserki itp wzięłam Go za rękę i zaciągnęłam tam gdzie Mu podobały się kiedyś jak byliśmy razem pewne gatki od razu powiedziałam : wybierz sobie jakieś. No i wybrał, nie takie jak wcześniej Mu się podobały, bo inne spodobały się bardziej. Pozniej kupiłam Mu delicje(teraz gdy ja nie jem słodyczy, to On zaczął hehe).

Wybrałam dla Niego prezent na walentynki, i poinformowałam o tym, choc chciałam by miał niespodziankę. W tamtym roku nic nie dostał ode mnie, to rewanżyk w tym roku, prezent x2, jeden już wybrał, w drugi wtajemniczyć musiałam. Ale jaka radosc, wiedziałam że chciałby takie coś, a okazja poza tym będzie, 1,5 roku w lutym razem.

gratuluję udanych zakupów


kupujecie sobie prezenty na walentynki? dzisiaj koleżanka powiedziała mi, że tż kupi jej na walentynki sukienkę, którą sobie wybierze, dla mnie wydaje się to dziwne.
Ja z moim tż co roku na zmianę przygotowujemy kolację przy świecach, jakiś prezencik do tego (nie żaden ciuszek, do tej pory pojawiła się gra erotyczna, wisiorek z serduszkiem, czekoladki- każda była podpisana "kocham Cię za..." i tym podobne prezenty). Rozumiem kupno bokserek, czy jakiegoś innego drobiazgu, ale pójście na zakupy z zamiarem wybrania sobie prezentu walentynkowego w postaci sukienki już nie. Prezent na taką okazję powinien być dany od serca A wy jak traktujecie to święto?

[chryja_bez_ryja]

My nie robimy, bo ja nie lubie tego swieta. A zeby dostac prezent nie musi byc zadne swieto, TŻ ciagle mi kupuje jakies ciuszki

[Geranium]

Napisane przez Paulkaaaa

gratuluję udanych zakupów


kupujecie sobie prezenty na walentynki? dzisiaj koleżanka powiedziała mi, że tż kupi jej na walentynki sukienkę, którą sobie wybierze, dla mnie wydaje się to dziwne.
Ja z moim tż co roku na zmianę przygotowujemy kolację przy świecach, jakiś prezencik do tego (nie żaden ciuszek, do tej pory pojawiła się gra erotyczna, wisiorek z serduszkiem, czekoladki- każda była podpisana "kocham Cię za..." i tym podobne prezenty). Rozumiem kupno bokserek, czy jakiegoś innego drobiazgu, ale pójście na zakupy z zamiarem wybrania sobie prezentu walentynkowego w postaci sukienki już nie. Prezent na taką okazję powinien być dany od serca A wy jak traktujecie to święto?

Wiesz ja mam prawie 21 lat, Jemu stuknie w tym roku 26 i nie wiem, może się mylę, ale mam wrażenie, że inaczej wygląda bycie ze sobą tak już bardziej "na stało".
I My czasem kupujemy sobie prezenty które sami sobie wybraliśmy.
To nie jest tak, że odbębniamy to święto-14 luty, ale my osobiscie wolimy prezenty, które będą funkcjonalne, lecz zdarzają się drobiazgi też.
W tym roku na walentynki wybieraliśmy prezenty sami, i na te gwiazdkę też.
Ja na walentynki robię biszkopt z nadzieniem i polewą + napis z literek + może zakąska. On tez coś zadeklarował że zrobi. No i prezent ode mnie, niespodziankę, o której nie powiem Mu aż do ostatniej chwili.

Np. na urodziny kupiłam Mu golarkę elektryczną philipsa + zestaw kosmetyków Nivea za ok. 100 zł skompletowany i nie miał pojęcia że dostanie to, nawet nie pytałam co chce ani On mi nic nie sugerował. A na rocznice to już w ogóle obustronnie się zaskoczyliśmy
Ja na urodziny tak samo nie wiedziałam co dostane, nie pytałam się, od kiedy zabrakło mi kota płakałam bardzo o kota że chce mieć, to wiecie co ? kupił mi, maskotkę kota który miauczy + inne rzeczy.

Ja w tym roku wybrałam portfel, bo mój jest stary, nieporęczny i rozwala mi się. Nieromantyczny, ale funkcjonalny i wiem że będzie mi Go przypominał( sentymentalna jestem ). Jemu daje kolaż Naszych zdjęć- wymyśliłam sama, lecz zapytać się o rozmiar ramki musiałam i tym samym powiedziałam, ale nie powiem, był zaskoczony bardzo, bo wiem, że chciał takie coś mieć. dostanie ode mnie jeszcze sweterek, sam sobie wybierze (choć ubrań ma dużo ale polubił bardziej ostatnio sweterki ku mojej uciesze!)albo spodnie z lonsdale'a o ile znajdziemy takie jakie Moja wybredna druga połowa chce.

[Paulkaaaa]

Napisane przez Geranium

Wiesz ja mam prawie 21 lat, Jemu stuknie w tym roku 26 i nie wiem, może się mylę, ale mam wrażenie, że inaczej wygląda bycie ze sobą tak już bardziej "na stało".
I My czasem kupujemy sobie prezenty które sami sobie wybraliśmy.
To nie jest tak, że odbębniamy to święto-14 luty, ale my osobiscie wolimy prezenty, które będą funkcjonalne, lecz zdarzają się drobiazgi też.
W tym roku na walentynki wybieraliśmy prezenty sami, i na te gwiazdkę też.
Ja na walentynki robię biszkopt z nadzieniem i polewą + napis z literek + może zakąska. On tez coś zadeklarował że zrobi. No i prezent ode mnie, niespodziankę, o której nie powiem Mu aż do ostatniej chwili.

Np. na urodziny kupiłam Mu golarkę elektryczną philipsa + zestaw kosmetyków Nivea za ok. 100 zł skompletowany i nie miał pojęcia że dostanie to, nawet nie pytałam co chce ani On mi nic nie sugerował. A na rocznice to już w ogóle obustronnie się zaskoczyliśmy
Ja na urodziny tak samo nie wiedziałam co dostane, nie pytałam się, od kiedy zabrakło mi kota płakałam bardzo o kota że chce mieć, to wiecie co ? kupił mi, maskotkę kota który miauczy + inne rzeczy.

Ja w tym roku wybrałam portfel, bo mój jest stary, nieporęczny i rozwala mi się. Nieromantyczny, ale funkcjonalny i wiem że będzie mi Go przypominał( sentymentalna jestem ). Jemu daje kolaż Naszych zdjęć- wymyśliłam sama, lecz zapytać się o rozmiar ramki musiałam i tym samym powiedziałam, ale nie powiem, był zaskoczony bardzo, bo wiem, że chciał takie coś mieć. dostanie ode mnie jeszcze sweterek, sam sobie wybierze (choć ubrań ma dużo ale polubił bardziej ostatnio sweterki ku mojej uciesze!)albo spodnie z lonsdale'a o ile znajdziemy takie jakie Moja wybredna druga połowa chce.

Ja mam 23 lata, mój tż 27, jesteśmy ze sobą już 3 lata i oboje traktujemy nasz związek poważnie.
Co do kupowania sobie prezentów wybranych przez siebie, jestem jak najbardziej na tak - sami też tak robimy.
W mojej wcześniejszych wypowiedzi chodziło mi o to, że nie uważam, że walentynki są odpowiednim świętem do kupna sukienki wybranej przez siebie. Uważam, że jest to na tyle specyficzne święto, że można kogoś gdzieś zaprosić, samemu coś ugotować, przygotować prezent własnoręcznie albo kupić jakiś drobiazg.

[Champs]

Napisane przez carpaibex

Szkoda, że nie mam figury do takich ciuszków

Ja też nie mam figury Pameli ale akurat rozmiar "s" powinien na mnie pasować

[hihi]

Napisane przez Champs

On ma w składzie minerały morskie i ekstrakt z papai

Papaya na pewno oczyszcza, kiedyś miałam jakąś maseczkę z papayą i super odświeżała cerę

Napisane przez Paulkaaaa

Ja mam 23 lata, mój tż 27, jesteśmy ze sobą już 3 lata i oboje traktujemy nasz związek poważnie.
Co do kupowania sobie prezentów wybranych przez siebie, jestem jak najbardziej na tak - sami też tak robimy.
W mojej wcześniejszych wypowiedzi chodziło mi o to, że nie uważam, że walentynki są odpowiednim świętem do kupna sukienki wybranej przez siebie. Uważam, że jest to na tyle specyficzne święto, że można kogoś gdzieś zaprosić, samemu coś ugotować, przygotować prezent własnoręcznie albo kupić jakiś drobiazg.

Wiesz w sumie co kto lubi, ja jestem taka totalna ciucho-holiczka, że dla mnie nie ma nic fajniejszego niż jakiś wisior, para nowych butów albo ciekawa bluzeczka, niezależnie od okazji, na walentynki to na przykład zwiewną tuniczkę albo jakąś bluzeczkę, w romantycznym stylu, bardzo chętnie I nie wiedzę w tym absolutnie nic "nietakiego"

[Geranium]

Ja np. w tym że wybrałam portfel nie widzę nic nietakiego w sumie tak, jest to rzecz która sie często używa (karty, wizytówki, karteczki, pieniądze) są w nim zdjęcia (ja mam tylko Lubego zdjęcie w aktualnym, więcej mi się nie miesci) i wiem, że portfel będzie mi zawsze Go przypominał pomimo tego, ze ja wybrałam go.

Prócz tego jest także przecież kartka na walentynki - wypisana własnoręcznie, a nie z kupionym wierszykiem i podpisana tylko.
ja w tamtym roku dostałam wielka kartę, która jest u mnie na szafie, wpisaną przez Lubego. Była kolacja przygotowana przeze mnie, film, ogólnie miło było.

Aczkolwiek znam przypadki, gdy dziewczynie nie chciało się jechać po prezent dla chłopaka i zleciła to swej przyjaciółce, która jechała po prezent dla swojego chłopaka, a w drodze telefonicznej uzgodniły, ze obydwa prezenty będą identyczne(bo po co szukać drugiego niech się biedna dziewczyna nie męczy), i ta leniwa co nie pojechała, nawet nie wypisała kartki, dała zafoliowaną;/ żal.

[malinowydzemx3]

Ja niestety Walentynek nie ochodze, poniewaz nie spotkalam jeszcze swojego tz-eta. Jeszcze sie znajdzie, mam nadzieje
Z moja cera dzieje sie cos niedobrego. Blyszczy sie mimo podkladu, kiedys tak nie bylo. Nie wiem o co chodzi, moze dlatego, ze dawno zadnej maseczki nie robilam...

[ekomonika]

Geranium - Też się obawiam tego... Interesujący jest twój nick, geranium to chyba taki kwiatek ? Pokazuj łowy !

Nie przepadam za walentynkami (; Jeśli ludzie się kochają to mogę to okazywać sobie nie tylko 14 lutego (;

[carpaibex]

My jesteśmy razem ponad rok i nie obchodzimy specjalnie walentynek. W zeszłym roku kupiłam mu tylko dużą karteczkę i wypisałam na niej cytat piosenki. W tym roku planuje tylko coś upiec

I także byłam dziś na polowaniu i w końcu kupiłam sobie czarne tregginsy. I do tego biały tanktop. Jestem z siebie strasznie zadowolona, bo ostatnio kupowałam masę rzeczy, do których nie mialam nic do skompletowania. Teraz doszłam do wniosku, że potrzebuję więcej rzeczy typu basic.

[Paulkaaaa]

Napisane przez carpaibex

My jesteśmy razem ponad rok i nie obchodzimy specjalnie walentynek. W zeszłym roku kupiłam mu tylko dużą karteczkę i wypisałam na niej cytat piosenki. W tym roku planuje tylko coś upiec

I także byłam dziś na polowaniu i w końcu kupiłam sobie czarne tregginsy. I do tego biały tanktop. Jestem z siebie strasznie zadowolona, bo ostatnio kupowałam masę rzeczy, do których nie mialam nic do skompletowania. Teraz doszłam do wniosku, że potrzebuję więcej rzeczy typu basic.

też planuję kupić trochę ubrań typu basic, już mam wiele takich rzeczy, do wszystkiego pasują i z odpowiednimi dodatkami wyglądają ciekawie ale i tak co chwilę coś kupuję bo mi się akurat spodoba

[carpaibex]

Ja tak miałam na przykład z marynarkami ostatnio. Wykosztowałam się na dwie, według mnie absolutnie cudowne i po prostu 'muszę je mieć', po czym stwierdziłam, że mam góra dwie bluzki, ktore mogę pod nie nałożyc

[Geranium]

ekomonika - tak, geranium to kwiat. Oznacza dobre maniery, lub szaleństwo.
Łowy pokaże Wam razem z ta torebką, opiszę wszystko i wrzucę w net.
na razie ogranicza mnie transfer, który niedługo aby patrzeć jak mi blokną

tanktop ? pierwszy raz słysze takie okreslenie, aż wygooglowac musiałam.
ja to nazywam topem lub podkoszulką

[sangwiniczka]

Napisane przez malinowydzemx3

Ja niestety Walentynek nie ochodze, poniewaz nie spotkalam jeszcze swojego tz-eta. Jeszcze sie znajdzie, mam nadzieje
Z moja cera dzieje sie cos niedobrego. Blyszczy sie mimo podkladu, kiedys tak nie bylo. Nie wiem o co chodzi, moze dlatego, ze dawno zadnej maseczki nie robilam...

Ja też Walentynek nie obchodzę Póki co we wszystkie byłam sama, więc żadna nowość w sumie ;D

I moja cera obecnie to także koszmar. Dermatolog przepisała mi maści, po których mam tak wysuszoną i podrażnioną cerę... Strasznie to wygląda Ale na szczęście pomaga. Marzy mi się taka supergładka cera bez skazy


Dodaję fryzurkę - jak dla mnie bardzo swieżynkowa.

[carpaibex]

Napisane przez Geranium

tanktop ? pierwszy raz słysze takie okreslenie, aż wygooglowac musiałam.
ja to nazywam topem lub podkoszulką

Hahaha, ja też kilka msc temu tak patrzę na to określenie i 'wtf wtf ?!?!'

Sangwiniczka, świetna fryzurka! Masz śliczny kolor włosów, podejrzewam, że farbowałaś ;>? Ale i tak bardzo ładny ))

[sangwiniczka]

Napisane przez carpaibex

Hahaha, ja też kilka msc temu tak patrzę na to określenie i 'wtf wtf ?!?!'

Sangwiniczka, świetna fryzurka! Masz śliczny kolor włosów, podejrzewam, że farbowałaś ;>? Ale i tak bardzo ładny ))

To nie ja na zdjęciu, osobiście jestem bardzo ciemną szatynką : ))

[ekomonika]

carpaibex - lubisz piec ? Bo ja uwielbiam Ale po mnie widać
geranium - aha, zawsze dobrze wiedzieć
sangwiniczka - wiesz może jak taką fryzurę wykonać ? Bo fajna jest, owszem, to muszę przysnać

[carpaibex]

Ojej, myślałam, że to Ty

Lubię, ale mam małe doświadczenie

[marika161]

Ale śliczna ta fryzurka Mnie walentynki nie dotyczą, bo nie mam chłopaka. W lipcu skończę dopiero 17 lat, więc mam na to jeszcze mnóstwo czasu