Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[domi7ks]

Ela jak fasolka będzie chciała wyjść w terminie, to urodzi się w moje imieniny

[karenina19]

Napisane przez gucia6

to i ja sie pochwale moja powolutku tuptajaca panna
http://www.youtube.com/watch?v=Ej7BhH5tNUs

Napisane przez jo@śka

karenina - no to ja będę stała z tym parasolem. Czego się nie robi, żeby być idealną matką, żoną, kochanką itd...
Tablic zazdraszczam ;>. Ja się zdecyduję chyba na ten domek z zamkami. Myślałam, żeby samemu coś takiego zrobić, ale nie wiem czy to ma sens. Ten domek nie jest jakiś kosmicznie drogi (ja go znalazłam za 125zł chyba, nie pamiętam za ile Ty go widziałaś).

No kochana, ja nie wiem jak bedziesz z tym parasolem stala to kiedy zdazysz byc perfekcyjna kochanka i zrobic sobie w tym celu doskonale manicure/pedicure/wlosy/makijaz/opalenizne/depilacje i zalozyc fikusna bielizne, he? Cos sie ten plan nie klei...

Domek znalazlam za 136 zl...

Napisane przez zebra666

Karenina co się daje do inhallatora? Nam pani doktor kazywała z solą zwykłą...ale jak już mam mieć inhalator zaopatrzyłabym się w coś z apteki...

Nie bede udawac, ze sie znam i wkleje po prostu to, co napisala mi kiedys Gucia

"Olbas jest zbyt ostry dla małych dzieci, lepiej używaj dla Andre olejku z kopru włoskiego (Fenchelöl) lub majerankowy (oba działają bakteriobójczo).
I jaki Andre ma ten kaszel? Jeśli suchy, to podawaj mu rumianek do picia (tylko zaparzaj wodą max 60-70 st C, a jeśli mokry, to lepiej herbatkę z korzenia lukrecji lub syropek pierwiosnkowy, a jeśli nie ma to herbatkę pierwiosnkową lub z fiołka trójbarwnego"


Ok, uciekam do lozeczka jeszcze z ksiazeczka, do jutra, nie wiem czy wyrobie sie jeszcze przed przedszkolem, najwyzej wpadne pozniej

[zebra666]

Karenina dziękuje Olejki w aptece tak jak mi się wydawało?

[konspiracja]

Na szczepiniu nie byliśmy - przy rejestracji tel. okazało się ze za tydzień

Lucky - oby diagnoza się nie potwierdziła

Co do scen w Lidlu, to były dantejskie - ludzie brali po 5 paczek pieluch...

Napisane przez magdawikp

ja mam wadę zgryzu - a nie ssałam smoka - tylko palca, od którego dopiero jest problem odzwyczaić

Wiadomo, paluch najgorszy, no ale teraz to nam chyba już nie grozi
Asioczka, gratuluję odsmokowania!

Resztę przeczytałam, ale już padam, do jutra!

[magdawikp]

zaraz nadrobię co napisałyście
ale Konspi nie koniecznie jest z głowy - trzeba pilnowac - Iza była już bez smoka prawie rok jak zaczeła wkładac paluchy do buzi - u nas zdał egzamin gorzki paluszek - płyn którym jej malowałam paznokcie i jej przeszło, a ja ssałam palca dopiero w wieku 4-5 lat - to dopiero wyczyn, rodzice mnie ścigali a ja po kryjomu cumkałam
TZ siostra ma synka w wieku Izy i teraz im się urodziła dzidzia i ten mały zabiera jej smoka chowa sie i cumka

[asioczka]

dzieki, na razie jestesmy bez smoka od czwartku zobaczymy.
a dzis w nocy sie znow obudzila z wrzaskiem, nie bawilam sie w uciszanie, podnoszenie, odkladanie itp, tylko od razu wzielam do siebie (tz na nocce) i usnela w sekundzie, a po kilku minutach ją odnioslam i spokoj. bo jak zaczynam ją usypiac i uspokajac, to sie drze jeszcze bardziej i potem sie rozbudza i nie spi te swoje dwie godziny. ciekawe, bo jak byla bardziej chora, to w ogole mnie nie budzila w nocy lub tylko sie troszke krecila. idziemy niedlugo na kontrole. milego dnia

[magdawikp]

Napisane przez karenina19

Szklarnia na pewno nie spelnia optymalnych warunkow umozliwiajacych warzywom i owocom doskonale wyrosnac....najlepiej zasadzic na zewnatrz i stac z parasolka jak pada deszcz...

Ja juz nie moge sie doczekac az pogoda pozwoli na jazde rowerem....mamy juz upatrzony fotelik na rower dla André i heeeejaaaaa.....

Nie dawaj sie...zasada pierwsza i ostatnia: JE SIE TYLKO W KRZESELKU.

Widzialam takie ladne puzzle - misie, ktore sie ubiera i mozna dopasowywac rozne czesci ciala razem....

z tą parasolką
ja tez nie moge sie doczekac jazdy na rowerze - fotelik mam po Izie a Iza ma swoj rowerek
co do krzesełek - tylko ja karmię małego w krzesełku - i nie mam problemów, niania i TZ na kanpie go sadzają
a te miśki sa fajne

Napisane przez zebra666

Karenina co się daje do inhallatora? Nam pani doktor kazywała z solą zwykłą...ale jak już mam mieć inhalator zaopatrzyłabym się w coś z apteki...

ja co prawda nie Karenina ale - sól fiziologiczna w ampułkach - groszoe sprawy w aptece, to co napisała Gucia tez dobre, no chyba że lekarz przypisze małemu odpowiednie leki - Grzes ma berodual i pulmicort

[zebra666]

Madziu dziękuje kupie dzisiaj, bo myśle, że jutro inhalator przyjdzie(wzieła kurierską przesyłke a tam 2 zł więcej ale czas się liczy). Mam nadzieje, że go załapie szybko i nie zepsuje

[jo@śka]

pietrusia - na pewno takie są wygodniejsze i może ją zachęcą bardziej do układania. Jak tylko będę na mieście to kupię.
elalank - tu nie ma nic do śmiacia, tu trzeba płakać Żeby tak za wszelką cenę walczyć o piżamę... Rozumiem, gdyby tam siedział zapakowany w pudełko Lenny Kravitz, to stałabym już od wieczora...
karenina - no co Ty! Przecież Perfekcyjna Pani Domu znajduje czas na wszystko, właśnie dlatego, ze jest perfekcyjna...
konspiracja - czyli potwierdza się to, co dzieje się też u mnie w lidlu
magdawikp - no z paluszkiem to dopiero jest jazda. Jasne, ze lepszy smoczek w tym wypadku. Ale to dla małych dzieciaczków. A co z tymi 4, 5latkami??? Faktycznie chyba tylko taki niedobry lakier...
Nooo, z tą parasolką to karenina się postarała. Świetny pomysł dla zdesperowanych perfekcyjnych
asioczka - dzieci potrzebują bliskości, więc czemu choćby czasem z nimi nie spać, zamiast męczyć się huśtając, usypiając. Ponoć dzieci, które śpią z rodzicami są w przyszłości bardziej pewne siebie, lepiej sobie radzą, bo dostały dużo bliskości. Millkę często biorę do nas - karmię jeszcze dwa, trzy razy w nocy i jest mi za zimno jak mam wstawać i karmić ją na fotelu. Wolę wziąć ją do łóżka. Oczywiście, wie ze ma swoje łóżeczko. Też zauważyłam, że jak jest chora, to mniej się budzi w nocy. Może to osłabienie, zmęczenie tak działa.

A my dziś dzień świstaka czyli podobnie jak wczoraj: ogarnięcie chałupy, zabawa, spacer, spanie, gotowanie...
A Millka chodzi i jak zobaczy coś ciekawego, to woła: łaaaaaał!

[magdawikp]

Napisane przez jo@śka

Ponoć dzieci, które śpią z rodzicami są w przyszłości bardziej pewne siebie, lepiej sobie radzą, bo dostały dużo bliskości.

to wiele tłumaczy z moją Izą - ona zdecyzowanie jest zbyt pewna siebie

[jo@śka]

Napisane przez magdawikp

to wiele tłumaczy z moją Izą - ona zdecyzowanie jest zbyt pewna siebie

Łał! Czyli działa

[katevalley]

Napisane przez pietrusia

Witam

Juz 3 razy zabieram sie zeby cos napisac i za kazdym razem Kamilkami mi nie daje, pewnie dopiero jak pojdzie spac to nadrobie co naskrobalyscie i odniose sie do postów

A tu Kamilka uklada puzzle

http://www.youtube.com/watch?v=7vRIThrSrjQ

moja ma takie podobne puzzle ale nie umie jeszcze tak ładnie układać, chodź widzę, że zaczyna powoli kumać o co w nich chodzi

Bo co do tych puzzli to na święta były w biedronce takie: dinozaury, rybki, zwierzątka, i były chyba za 15 zł, a trochę zostało i zrobili promocję i były za 5 zł a teraz są za 3zł sprawdźcie w biedronce czy nie ma

Napisane przez karenina19

Szklarnia na pewno nie spelnia optymalnych warunkow umozliwiajacych warzywom i owocom doskonale wyrosnac....najlepiej zasadzic na zewnatrz i stac z parasolka jak pada deszcz...

Ja juz nie moge sie doczekac az pogoda pozwoli na jazde rowerem....mamy juz upatrzony fotelik na rower dla André i heeeejaaaaa.....

Bylismy dzisiaj u mojej kolezanki...ale sie zmachalam mowie wam...kolezanka ma synka, ale dopiero 6-miesiecznego, wiec jej mieszkanie jest jeszcze kompletnie nieprzygotowane na najazd chodziaczka....kwiatki, figurki, ramki - wszystko w najwyzszym stopniu zagrozenia...
Ale w koncu Anré wlazl na mate edukacyjna Chrisa i demolowal jego zabaweczki a ja pilam kawke....czas uplynal bardzo szybko i wrocilismy do domu akurat na kolacje, mycie, dobranocke i spanko

No i André dostal prezent...wiecie co? 2 tablice - te, ktore kiedys wstawialam z zamkami i jeszcze jedne otwierane...az mi glupio, bo ja ich nie zamawialam z powodu kosmicznych kosztkow przesylki z UK a ona kupila... W sumie dalam Chrisowi mnostwo zabawek po André, lezaczek, mate, karuzele itp. Obiecalam tez juz pchacza i stolik edukacyjny, no ale juz ich nie kupowalam specjalnie...

ładnie z jej strony
z tą parasolką to całkiem rozsądny pomysł
A ja bym się bała tak z małym dzieckiem i na rower, chodź strasznie lubię jeździć na rowerze

Napisane przez gucia6

to i ja sie pochwale moja powolutku tuptajaca panna
http://www.youtube.com/watch?v=Ej7BhH5tNUs

fajnie tak boczkiem trochę szła

Napisane przez olalicious07

pojechałam dziś na zaliczenie a okazalo sie, ze bylo tydz temu i nastepne wpisy na dyzurach profesora...fajnie, ze nas poinformowal na stronie katedry czy gdzies

Blani wychodza chyba 4 kolejne bo jest taaaaaaaaak nieznośna... tylko na rekach chce byc, ciagle marudzi ... dobrze, ze juz spi

o wredoty siedzą jakieś w tym dziekanacie... tak to jest jak się nie jest na bieżąco a najlepiej codziennie na uczelni...ale co nikt ze znajomych o tym nie wiedział, czy tacy mądrzy i nie przekazali dalej?

No to niech szybko wychodzą jej te ząbki!

[zebra666]

Oj to Piotruś bedzie bardzo pewny siebie jak tak dalej pujdzie Cały czas kończy u mnie w łóżku teraz jak chory.

[gosik_wwa]

Witajcie Mamusie,

wszystkim chorowitkowm życzymy dużo zdrówka
Lucky- nie sprawdzi się

w temacie smoczków to u nas w dzień raczej bezsmoczkowo ale do zasypiania na chwilkę trzeba dać. Jednak ja to nie wiem jak go odzwyczaić od pieluchy??? Ma taką flanelową w żółte kaczuszki i nie zaśnie, ani nie uspokoi się bez niej (owija się w nią podobnie jak Filuś Brombi..). Ostatnio nawet w dzień z nią w ręku zasuwa po mieszkaniu nadeptując oczywiście na nią, przez co kolekcja guzów coraz większa. Jak zbiorę i schowam to chodzi po mieszkaniu i "jojczy".

Małż pojechał wczoraj koło 10 do 2 Lidlów i w żadnym pieluch już nie było. W jednym zostało troche 3. Podpucha chyba jakaś z tą promocją- rzucili pewnie kilka paczek dla porannych ptaszków.

Obiadek raczej jemy w krzesełku ale resztę posiłków raczej nie udaje się. Najczęściej staje przy ławie jak jemy i je z nami - np. kanapeczkę, wędlinkę i inne drobiazgi.

[gochaa_p]

Napisane przez gosik_wwa

Witajcie Mamusie,

wszystkim chorowitkowm życzymy dużo zdrówka
Lucky- nie sprawdzi się

w temacie smoczków to u nas w dzień raczej bezsmoczkowo ale do zasypiania na chwilkę trzeba dać. Jednak ja to nie wiem jak go odzwyczaić od pieluchy??? Ma taką flanelową w żółte kaczuszki i nie zaśnie, ani nie uspokoi się bez niej (owija się w nią podobnie jak Filuś Brombi..). Ostatnio nawet w dzień z nią w ręku zasuwa po mieszkaniu nadeptując oczywiście na nią, przez co kolekcja guzów coraz większa. Jak zbiorę i schowam to chodzi po mieszkaniu i "jojczy".

Małż pojechał wczoraj koło 10 do 2 Lidlów i w żadnym pieluch już nie było. W jednym zostało troche 3. Podpucha chyba jakaś z tą promocją- rzucili pewnie kilka paczek dla porannych ptaszków.

Obiadek raczej jemy w krzesełku ale resztę posiłków raczej nie udaje się. Najczęściej staje przy ławie jak jemy i je z nami - np. kanapeczkę, wędlinkę i inne drobiazgi.

a po co chcesz go od niej odzwyczajać?
to sie fachowo w literaturze nazywa "Obiekt przejściowy" , dziecko upodoa sobie jakąś rzecz (mój Wojtuś maskotke reniferka) i wszędzie z nią chodzi, tuli się, zasypia. Ja nie zamierzam Wojtusiowi reniferka zabierać.

[konspiracja]

Napisane przez magdawikp

zaraz nadrobię co napisałyście
ale Konspi nie koniecznie jest z głowy - trzeba pilnowac - Iza była już bez smoka prawie rok jak zaczeła wkładac paluchy do buzi - u nas zdał egzamin gorzki paluszek - płyn którym jej malowałam paznokcie i jej przeszło, a ja ssałam palca dopiero w wieku 4-5 lat - to dopiero wyczyn, rodzice mnie ścigali a ja po kryjomu cumkałam
TZ siostra ma synka w wieku Izy i teraz im się urodziła dzidzia i ten mały zabiera jej smoka chowa sie i cumka

czyli zostajemy na posterunku, jeszcze 4-5 latek

Napisane przez jo@śka

asioczka - dzieci potrzebują bliskości, więc czemu choćby czasem z nimi nie spać, zamiast męczyć się huśtając, usypiając. Ponoć dzieci, które śpią z rodzicami są w przyszłości bardziej pewne siebie, lepiej sobie radzą, bo dostały dużo bliskości. Millkę często biorę do nas - karmię jeszcze dwa, trzy razy w nocy i jest mi za zimno jak mam wstawać i karmić ją na fotelu. Wolę wziąć ją do łóżka. Oczywiście, wie ze ma swoje łóżeczko. Też zauważyłam, że jak jest chora, to mniej się budzi w nocy. Może to osłabienie, zmęczenie tak działa.

!

Z naciskiem na CZASEM. Ja nie jestem fanką spania z dzieckiem. Bliskość można na inne sposoby okazywać.
Oczywiście jak jest chore to co innego, ale normalnie. My za to mamy rytuał w niedzielne poranki ze zabieramy małego do nas i wtedy razem sobie baraszkujemy.

Napisane przez gosik_wwa

w temacie smoczków to u nas w dzień raczej bezsmoczkowo ale do zasypiania na chwilkę trzeba dać. Jednak ja to nie wiem jak go odzwyczaić od pieluchy??? Ma taką flanelową w żółte kaczuszki i nie zaśnie, ani nie uspokoi się bez niej (owija się w nią podobnie jak Filuś Brombi..). Ostatnio nawet w dzień z nią w ręku zasuwa po mieszkaniu nadeptując oczywiście na nią, przez co kolekcja guzów coraz większa. Jak zbiorę i schowam to chodzi po mieszkaniu i "jojczy".

Chyba musisz go czym innym zainteresować, cos innego pokazac i pieluche wtedy szybko zabrać, zwłaszcza w dzień. Ja po prostu tez tlumaczylam ze pieluszka jest do spania i lubi byc w łóżeczku. "A co chcesz iść teraz spać"?

U nas śniadanka i obiadki zawsze w foteliku, ale przyznam, ze czasem przeważnie kolację jak jadł kanapkę to zdzrało mu się wędrować i sam przychodził po następny kawałek. Ale chyba będę bardziej stanowcza w tej sprawie

[karenina19]

Napisane przez zebra666

Karenina dziękuje Olejki w aptece tak jak mi się wydawało?

Tak

Napisane przez jo@śka

karenina - no co Ty! Przecież Perfekcyjna Pani Domu znajduje czas na wszystko, właśnie dlatego, ze jest perfekcyjna...

Ja sie nie znam a to dlatego, ze cala ta perfekcyjnosc mam gdziec daleeeeeko i glebooooko.....

Napisane przez jo@śka

Ponoć dzieci, które śpią z rodzicami są w przyszłości bardziej pewne siebie, lepiej sobie radzą, bo dostały dużo bliskości.

No to moj syn nie bedzie pewny siebie nic a nic....zlaaaaaaaa matka ze mnie....

Napisane przez magdawikp

to wiele tłumaczy z moją Izą - ona zdecyzowanie jest zbyt pewna siebie

Napisane przez katevalley

A ja bym się bała tak z małym dzieckiem i na rower, chodź strasznie lubię jeździć na rowerze

Dlaczego bala?

Napisane przez gosik_wwa

w temacie smoczków to u nas w dzień raczej bezsmoczkowo ale do zasypiania na chwilkę trzeba dać. Jednak ja to nie wiem jak go odzwyczaić od pieluchy??? Ma taką flanelową w żółte kaczuszki i nie zaśnie, ani nie uspokoi się bez niej (owija się w nią podobnie jak Filuś Brombi..). Ostatnio nawet w dzień z nią w ręku zasuwa po mieszkaniu nadeptując oczywiście na nią, przez co kolekcja guzów coraz większa. Jak zbiorę i schowam to chodzi po mieszkaniu i "jojczy".

A dlaczego chcesz ja zabierac? Kazde dziecko powinno miec jakies "cos", do czego sie przywiazuje i przy tym uspokaja...maskotke, kocyk czy pieluszke...jesli nie uniemozliwia to normalnego funkcjonowania to nie widze potrzeby zabierania...A jesli chodzi ci o to, ze sie o pieluszke potyka to zwiaz ja tak, zeby nie opadala na ziemie.


Hej

moje dziecie kochane nie zamierzalo chyba isc dzisiaj w ogole do przedszkola, bo o 9.15 spal jeszcze w najlepsze i musialam go obudzic...

A i ciekawostka - maly od jakiegos czasu ma smoczka tylko przy zasypianiu, bo jak juz zasnie to go wypluwa i spi bez!

[gosik_wwa]

Napisane przez gochaa_p

a po co chcesz go od niej odzwyczajać?
to sie fachowo w literaturze nazywa "Obiekt przejściowy" , dziecko upodoa sobie jakąś rzecz (mój Wojtuś maskotke reniferka) i wszędzie z nią chodzi, tuli się, zasypia. Ja nie zamierzam Wojtusiowi reniferka zabierać.

tu chodzi raczej o jego bezpieczeństwo bo on sie o nią przewraca. Kiedyś miał ją tylko do zasypiania a teraz nawet ubieram go to dzierży ja w dłoni ubieranie trwa czasem 20-30 min. bo ciągle sie zaplątuję w nią.

Napisane przez konspiracja

Chyba musisz go czym innym zainteresować, cos innego pokazac i pieluche wtedy szybko zabrać, zwłaszcza w dzień. Ja po prostu tez tlumaczylam ze pieluszka jest do spania i lubi byc w łóżeczku. "A co chcesz iść teraz spać"?

Staram się. kiedys w dzień był Miś ale teraz nie mam "brania"

[karenina19]

Gocha jak pisalam wyzej, skoro maly sie o pieluszke potyka to podwin ja

A to moj lobuz dzisiaj szalal...
Załącznik 3709544Załącznik 3709545Załącznik 3709546Załącznik 3709547Załącznik 3709548Załącznik 3709549Załącznik 3709550Załącznik 3709551Załącznik 3709552Załącznik 3709553

[konspiracja]

Napisane przez gochaa_p

a po co chcesz go od niej odzwyczajać?
to sie fachowo w literaturze nazywa "Obiekt przejściowy" , dziecko upodoa sobie jakąś rzecz (mój Wojtuś maskotke reniferka) i wszędzie z nią chodzi, tuli się, zasypia. Ja nie zamierzam Wojtusiowi reniferka zabierać.

Pieluszka do spania jest ok, ale ja nie mogłam zdzierżyć, jak maly nią np kurze wycierał (pisalam, ze lubi sprzątać) na szczęście jakoś sie daje już przekonac i znajduję mu łatwo inny obiekt do biegania po domu.

Wczoraj na wyprzedaży kupiłam sobie u Wojasa czołenka z 229 zl przecenione na 68 zeta. To sie nazywa wyprzedaż, prawda? takie classic - to chyba juz z myślą o powrocie do pracy

Kamila, w tych piłeczkach - jaki dumny :-D

[zebra666]

Gochaa nie pomoge Piotrek ma do spania ulubione misie a biega z drewnianymi łyżkami i gotuje w karzdy kubek, garczek musi wsadzić i mieszać.

Konspi ale okazje trafiłaś!!! Łał!

Karenina łobuz jest

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Wczoraj na wyprzedaży kupiłam sobie u Wojasa czołenka z 229 zl przecenione na 68 zeta. To sie nazywa wyprzedaż, prawda? takie classic - to chyba juz z myślą o powrocie do pracy

Kamila, w tych piłeczkach - jaki dumny :-D

Super zakup!!
Kiedy wracasz do pracy - marzec/kwiecien..bo nie pamietam doklanie...


Ano dumny, bo wszystkie dzieci wykurzyl...jak chlopiec jeden chcial wejsc to prosze, co André robil...Załącznik 3709603

Napisane przez zebra666

Karenina łobuz jest

Probuje pobudzic sie do zycia troche kawa, bo jestem detka...
Maly pewnie zaraz wstanie a ze pogoda ladna to trzeba bedzie pojsc jeszcze na spacerek przed snem...

[konspiracja]

Napisane przez karenina19

Super zakup!!
Kiedy wracasz do pracy - marzec/kwiecien..bo nie pamietam doklanie...



Probuje pobudzic sie do zycia troche kawa, bo jestem detka...
Maly pewnie zaraz wstanie a ze pogoda ladna to trzeba bedzie pojsc jeszcze na spacerek przed snem...

Wrzesień, jak mały sie do żłobka dostanie
Mój śpi jeszcze bez obiadu też po obiadku lecimy na spacer

[magdawikp]

Napisane przez gosik_wwa

Jednak ja to nie wiem jak go odzwyczaić od pieluchy??? Ma taką flanelową w żółte kaczuszki i nie zaśnie, ani nie uspokoi się bez niej

Napisane przez gochaa_p

a po co chcesz go od niej odzwyczajać?
to sie fachowo w literaturze nazywa "Obiekt przejściowy" , dziecko upodoa sobie jakąś rzecz (mój Wojtuś maskotke reniferka) i wszędzie z nią chodzi, tuli się, zasypia. Ja nie zamierzam Wojtusiowi reniferka zabierać.

własnie a po co odzwyczajać - Iza miała przytulaska - kwadratowa szmatka z główka królika, uwielbiała go a teraz Grzes ma tego przytulaśka, Iza teraz bierze do spania różne miśki itp. ale generalnie woli mamę. Grześ przytula się do przytulaśka czasem łazi z ta szmatką i jak idzie spać to z nim

Andre świetny szkoda, ze za młody dla Izy

[elalank]

heloł

tak mnie Kamilka zainspirowała tymi puzzlami, ze kupiłąm dziś 2 szt, muszę je jechać odebrać jak się Olka obudzi i zje obiad dokupię jeszcze fajne klocki
http://www.hitcena.pl/PUZZLE_EDUKACY...LOROWE-27.html

Napisane przez kachula27

A Ela widzisz mialam pytac,mowilas juz szefostwu o ciazy?

musiałam, bo jestem na L4

Napisane przez domi7ks

Ela jak fasolka będzie chciała wyjść w terminie, to urodzi się w moje imieniny

ho ho to trzymam zatem nogi razem jakby zachciało się wyjść wcześniej

Napisane przez jo@śka

A my dziś dzień świstaka czyli podobnie jak wczoraj: ogarnięcie chałupy, zabawa, spacer, spanie, gotowanie...
A Millka chodzi i jak zobaczy coś ciekawego, to woła: łaaaaaał!

czyli podobnie jak u nas

[Maria2008]

Dziękuję za rady w sprawie krzesełka Jemy tylko w krzesełku


Gucia klask i:jak ładnie chodzi

zebra666 daj znać jak dajecie rade z inhalatorem, może też małej kupie

Co do Alantan to lepsza jest maść czy krem: confused:

konspiracja piękna przecena

karenina19 to są zdjęcia z przedszkola Andre widać, że mu tam pasuje. Tyle zabawek
Włoski się mu podwijają jak mojej

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

[QUOTE=elalank;24775576]heloł

tak mnie Kamilka zainspirowała tymi puzzlami, ze kupiłąm dziś 2 szt, muszę je jechać odebrać jak się Olka obudzi i zje obiad dokupię jeszcze fajne klocki
http://www.hitcena.pl/PUZZLE_EDUKACY...LOROWE-27.html


Świetne te klocki kurcze zamawiam je

[kachula27]

Elu i jak szefostwo zareagowało?bo chyba nie doczytałam

Kupilam pampki!!!!i weszlam do lidla podeszlam do palety a tak 4 ostatnie szt 5piatek wiec wzielam dwie dla siebie i dwie dla siorki

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Wrzesień, jak mały sie do żłobka dostanie
Mój śpi jeszcze bez obiadu też po obiadku lecimy na spacer

A no tak...

My juz po spacerku, niedlugo kolacja

Napisane przez magdawikp

Andre świetny szkoda, ze za młody dla Izy

Ty uwazaj, bo Pietrusia czuwa....

Napisane przez elalank

tak mnie Kamilka zainspirowała tymi puzzlami, ze kupiłąm dziś 2 szt, muszę je jechać odebrać jak się Olka obudzi i zje obiad dokupię jeszcze fajne klocki
http://www.hitcena.pl/PUZZLE_EDUKACY...LOROWE-27.html

My takie mamy, na all sa troszke tansze

http://allegro.pl/puzzle-edukacyjne-...439502990.html

Napisane przez Maria2008

karenina19 to są zdjęcia z przedszkola Andre widać, że mu tam pasuje. Tyle zabawek
Włoski się mu podwijają jak mojej

No z naszej grupy zabaw
W przedszkolu maja jeszcze wiecej zabawek - taka fajna antresole drewniana ze zjazdzalnia, kacik kochenny, kacik malego majterkowicza, kacik malej ksiezniczki itp.

Napisane przez kachula27

Kupilam pampki!!!!i weszlam do lidla podeszlam do palety a tak 4 ostatnie szt 5piatek wiec wzielam dwie dla siebie i dwie dla siorki

[Maria2008]

Napisane przez kachula27

Elu i jak szefostwo zareagowało?bo chyba nie doczytałam

Kupilam pampki!!!!i weszlam do lidla podeszlam do palety a tak 4 ostatnie szt 5piatek wiec wzielam dwie dla siebie i dwie dla siorki

Kurcze nawet nie mów że u nas też dziś są musze tz powiedzieć żeby zajrzał do lidla

Dziewczyny chce kupić paputki małej nóżke ma 14cm czy jak kupie jej 15,5 będą ok

[magdawikp]

Napisane przez karenina19

[

Ty uwazaj, bo Pietrusia czuwa....

no przeciez moie ze za młody