Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[Darusiaaaa]

BAOBABKU wklejalam zdjecia mieszkania wczoraj tylko jeszcze w takim stanie jak je dostalismy do przeprowadzki.

Asiu fotki Werci extra!
no i co do optymizmu ja tez taka nie bylam nigdy. Zawsze bylam jedynaczka i nie mialam problemow z tym ze czegos mi kiedys brakowalo. Mialam co chcialam, chcialam mp3 mialam , chcialam komorke mialam, chcialam nowy tv mialam, generalnie tez bylam na etapie co z tego ze mam jak moge miec wiecej, ale tz i sytuacje zyciowe nauczyly mnie tego ze na prawde mozna sie cieszyc najdrobniejszymi rzeczami, wystarczy troszke inaczej na wszystko spojrzec, raczej od strony co juz mam , czego zdazylismy sie dorobic a nie patrzec na innych co maja i chciec tego samego.

[Ferrou]

Kuba zaczął pić
Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam. PO 50ml tego orsalitu sam otwiera buzię aby mu wstrzykiwać i ładnie pije, z butelki nie chce bo próbowaliśmy, ale tak strzykawką od leków to nie ma problemu. trochę też herbatki się napił, potem zobaczył że ja kawę piję, to zaczął się dopominać aby mu dać, to do takiego samego kubka nalałam soku przecierowego i pił ładnie Nawet z dwa razy ugryzł kanapkę, bo specjalnie jadłam późne śniadanie przy nim i pół małego słoiczka owoców z twarożkiem - zjadł by więcej ale bałam się że zwymiotuje - dam mu jeszcze jak wstanie Musi być już tylko lepiej, innej opcji nie dopuszczam. Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę potrzebowałam tego, dużo też mi rad dałyście, bez was nie wiem co bym zrobila dziękuję

[anakazar]

madzia wczoraj tak za mną łaziła ta pasta jajeczna,że o 20 ją robiłam-pycha

Ciekawe gdzie znowu gusinek zniknęła?

[izazula]

Napisane przez Ferrou

Kuba zaczął pić
Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam. PO 50ml tego orsalitu sam otwiera buzię aby mu wstrzykiwać i ładnie pije, z butelki nie chce bo próbowaliśmy, ale tak strzykawką od leków to nie ma problemu. trochę też herbatki się napił, potem zobaczył że ja kawę piję, to zaczął się dopominać aby mu dać, to do takiego samego kubka nalałam soku przecierowego i pił ładnie Nawet z dwa razy ugryzł kanapkę, bo specjalnie jadłam późne śniadanie przy nim i pół małego słoiczka owoców z twarożkiem - zjadł by więcej ale bałam się że zwymiotuje - dam mu jeszcze jak wstanie Musi być już tylko lepiej, innej opcji nie dopuszczam. Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę potrzebowałam tego, dużo też mi rad dałyście, bez was nie wiem co bym zrobila dziękuję

Wraca do zdrowia. SUPER

[anakazar]

Ferrou uff świetnie,że mały zaczął pić i jeść.Pomalutku i będzie lepiej.

[yoonka]

Napisane przez Ferrou

Kuba zaczął pić
Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam. PO 50ml tego orsalitu sam otwiera buzię aby mu wstrzykiwać i ładnie pije, z butelki nie chce bo próbowaliśmy, ale tak strzykawką od leków to nie ma problemu. trochę też herbatki się napił, potem zobaczył że ja kawę piję, to zaczął się dopominać aby mu dać, to do takiego samego kubka nalałam soku przecierowego i pił ładnie Nawet z dwa razy ugryzł kanapkę, bo specjalnie jadłam późne śniadanie przy nim i pół małego słoiczka owoców z twarożkiem - zjadł by więcej ale bałam się że zwymiotuje - dam mu jeszcze jak wstanie Musi być już tylko lepiej, innej opcji nie dopuszczam. Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę potrzebowałam tego, dużo też mi rad dałyście, bez was nie wiem co bym zrobila dziękuję

makutki bidulek ucaluj go od cioci i Tosi

[Darusiaaaa]

Ferrou świetnie!!!!!

wraca smyk do formy

[anakazar]

Widziałyście wczoraj w "uwadze"jak matka urodziła dziecko i zabiłasuka jedna.Strażak się wypowiadał,który martwe maleństwo widział,że od 14 lat w straży pracuję i widział wiele,ale czegoś takiego to jeszcze nie-głos mu się łamał jak to mówił.Maluszek podobno miał główkę zgniecioną.

[Gmyrelka]

Napisane przez anakazar

Widziałyście wczoraj w "uwadze"jak matka urodziła dziecko i zabiłasuka jedna.Strażak się wypowiadał,który martwe maleństwo widział,że od 14 lat w straży pracuję i widział wiele,ale czegoś takiego to jeszcze nie-głos mu się łamał jak to mówił.Maluszek podobno miał główkę zgniecioną.

Dobrze że ja nie oglądam telewizji Teraz włączyłam bbc coby ang trochę posłuchać ...

Ferrou masę zdrówka dla Kubulinka!! I niech Go te wstrętne afty opuszczą!!

[P0P70]

Ferrou - brawa dla Ciebie za wytrwałość i dla Kubusia za siłę.


Ja niżynier elektryk automatyk i właśnie mnie prąd kopnął i to tak mocno. Ostatnio kupiliśmy w DUKA taki toster opiekacz i on był wyłączony ale podłączony do zasilania więc ja wsadziłam do środku rękę aby sprawdzić czy grzeje. I jak mnie kopnęło teraz ręka mnie oboli.
A mówią że elektryka prąd nie tyka.

[izazula]

Napisane przez anakazar

Widziałyście wczoraj w "uwadze"jak matka urodziła dziecko i zabiłasuka jedna.Strażak się wypowiadał,który martwe maleństwo widział,że od 14 lat w straży pracuję i widział wiele,ale czegoś takiego to jeszcze nie-głos mu się łamał jak to mówił.Maluszek podobno miał główkę zgniecioną.

Ostatnio nie oglądam Uwagi. Denerwują mnie bo pokazują zbyt drastyczne obrazki mimo pory. Fakty czegoś nie pokazują bo twierdzą że zdjęcia są drastyczne a Uwaga pokazuje pół godz. później (m.in. maltretowanie kotka)

[Darusiaaaa]

ja tez nie widzialam i bardzo dobrze.
Nawet nie chce nic pisac na ten temat

[anakazar]

Napisane przez izazula

Ostatnio nie oglądam Uwagi. Denerwują mnie bo pokazują zbyt drastyczne obrazki mimo pory. Fakty czegoś nie pokazują bo twierdzą że zdjęcia są drastyczne a Uwaga pokazuje pół godz. później (m.in. maltretowanie kotka)

Ja też nie lubię tego już oglądać przez zbyt drastyczne sceny(psy,koty)zawsze leci,ale ja idę do kuchni i słucham.
Wczoraj wiedziałam,że nic o zwierzakach nie będzie to oglądałam-nic zupełnie nie pokazali.
Najlepsza była wypowiedz babsztyla z opieki społecznej,na pytanie"czy wiedzieli,że ta kobieta jest w ciąży odpowiedziała,że nie.Na pytanie kiedy ją ostatni raz kobietę widzieli odpowiedziała,że któregoś tam stycznia-10 dni przed porodem.Jeszcze mówiła,że nie było brzucha,nie było widać nic absolutnie.
A znajomi kobiety mówili,że ciąża była normalnie widoczna.

[Darusiaaaa]

a miala normalnie nadzor opieki tak??;/

[P0P70]

IzaZula - a ja widzę że Ciebie nie ma w Kubie. Nigdy tam nie byłaś i nie jesteś członkiem. Chyba AniaP musi Ci wysłać zaproszenie to sobie trochę poczytasz i ponadrabiasz zaległości

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

a miala normalnie nadzor opieki tak??;/

rodzina patologiczna

Pop ja tam myslę,że izazula nam się tylko popsuje w klubiechyba,że z niej taka niespodzianka jak z Libry

[Baobabek]

Napisane przez Gmyrelka

P0P czym Cię wkurzył tż?? Przecież to ideał

Baobabku a czemu Ty to wszystko sprzedajesz a nie dla Kubusiowego rodzeństwa zostawiasz? Rozumiem że jako maniaczka zakupów chcesz wtedy od nowa wszystko kompletować

to po pierwsze, no a poza tym liczę na dziewczynkę chciałabym parkę

Napisane przez Darusiaaaa

BAOBABKU wklejalam zdjecia mieszkania wczoraj tylko jeszcze w takim stanie jak je dostalismy do przeprowadzki.

Asiu fotki Werci extra!
no i co do optymizmu ja tez taka nie bylam nigdy. Zawsze bylam jedynaczka i nie mialam problemow z tym ze czegos mi kiedys brakowalo. Mialam co chcialam, chcialam mp3 mialam , chcialam komorke mialam, chcialam nowy tv mialam, generalnie tez bylam na etapie co z tego ze mam jak moge miec wiecej, ale tz i sytuacje zyciowe nauczyly mnie tego ze na prawde mozna sie cieszyc najdrobniejszymi rzeczami, wystarczy troszke inaczej na wszystko spojrzec, raczej od strony co juz mam , czego zdazylismy sie dorobic a nie patrzec na innych co maja i chciec tego samego.

to ja chyba ślepa idę szukać

Napisane przez Ferrou

Kuba zaczął pić
Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam. PO 50ml tego orsalitu sam otwiera buzię aby mu wstrzykiwać i ładnie pije, z butelki nie chce bo próbowaliśmy, ale tak strzykawką od leków to nie ma problemu. trochę też herbatki się napił, potem zobaczył że ja kawę piję, to zaczął się dopominać aby mu dać, to do takiego samego kubka nalałam soku przecierowego i pił ładnie Nawet z dwa razy ugryzł kanapkę, bo specjalnie jadłam późne śniadanie przy nim i pół małego słoiczka owoców z twarożkiem - zjadł by więcej ale bałam się że zwymiotuje - dam mu jeszcze jak wstanie Musi być już tylko lepiej, innej opcji nie dopuszczam. Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę potrzebowałam tego, dużo też mi rad dałyście, bez was nie wiem co bym zrobila dziękuję

zdrowieje super strasznie się cieszę
Mój za to udławił sie burakiem i rzygnął na sam koniec jedzenia teraz go usypiam a on ani myśli spać

[aneczkkaa]

Napisane przez Ferrou

Kuba zaczął pić
Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam. PO 50ml tego orsalitu sam otwiera buzię aby mu wstrzykiwać i ładnie pije, z butelki nie chce bo próbowaliśmy, ale tak strzykawką od leków to nie ma problemu. trochę też herbatki się napił, potem zobaczył że ja kawę piję, to zaczął się dopominać aby mu dać, to do takiego samego kubka nalałam soku przecierowego i pił ładnie Nawet z dwa razy ugryzł kanapkę, bo specjalnie jadłam późne śniadanie przy nim i pół małego słoiczka owoców z twarożkiem - zjadł by więcej ale bałam się że zwymiotuje - dam mu jeszcze jak wstanie Musi być już tylko lepiej, innej opcji nie dopuszczam. Dzięki dziewczyny za wsparcie, naprawdę potrzebowałam tego, dużo też mi rad dałyście, bez was nie wiem co bym zrobila dziękuję

no to extra kamień z serca spadł

[Gmyrelka]

Baobabku przecież dziewczynka w ubraniach chłopca świetnie wygląda Plus łóżeczko czy wózek to przecież mogą mieć jeden Ale rozumiem Cię - w końcu za te parę lat co innego będzie Ci się podobać
Mój brat zażyczył sobie zachować dla Jego dzieci x-landera - fajny ma kolor i to jest w ogóle rewelka wózek, ale jak już pisałam za te parę lat taki x-lander to będzie g****

[izazula]

Napisane przez P0P70

A mówią że elektryka prąd nie tyka.

Hahaha. Całe szczęście ze żyjesz

Napisane przez anakazar

Ja też nie lubię tego już oglądać przez zbyt drastyczne sceny(psy,koty)zawsze leci,ale ja idę do kuchni i słucham.
Wczoraj wiedziałam,że nic o zwierzakach nie będzie to oglądałam-nic zupełnie nie pokazali.
Najlepsza była wypowiedz babsztyla z opieki społecznej,na pytanie"czy wiedzieli,że ta kobieta jest w ciąży odpowiedziała,że nie.Na pytanie kiedy ją ostatni raz kobietę widzieli odpowiedziała,że któregoś tam stycznia-10 dni przed porodem.Jeszcze mówiła,że nie było brzucha,nie było widać nic absolutnie.
A znajomi kobiety mówili,że ciąża była normalnie widoczna.

Działalność naszej opieki społecznej jest o kant d..y roztrzaść. Zresztą w każdym państwie tak działa. Szkoda słów

Napisane przez P0P70

IzaZula - a ja widzę że Ciebie nie ma w Kubie. Nigdy tam nie byłaś i nie jesteś członkiem. Chyba AniaP musi Ci wysłać zaproszenie to sobie trochę poczytasz i ponadrabiasz zaległości

Muszę do Anip na priv napisać. A nadrobić Was nie mam szans. Klikacie jak szalone

[ania p]

Napisane przez Baobabek

ja też wyprzedaję, więc rób foty i wystawiaj jak coś masz ja już sprzedałam kojec, przewijak, matę edukacyjną, wczoraj wózek jeden, a ciuszki mi siostra układa w paki i też sprzedaję niezła kasa się może zbierać na bieżące wydatki
Dziewczyny, czy wózek typu parasolka to tylko na krótkie spacery i ewentualnie na zakupy a dalej na jakieś długie eskapady się nie nadaje??bo właśnie przed chwilą tak wyczytałam w opiniach i teraz już nie wiem czy sprzedawać mojego sprint'a

zależy gdzie chcesz tym wózkiem jeżdzić i jakie bedziemiał koła

Napisane przez anakazar

Widziałyście wczoraj w "uwadze"jak matka urodziła dziecko i zabiłasuka jedna.Strażak się wypowiadał,który martwe maleństwo widział,że od 14 lat w straży pracuję i widział wiele,ale czegoś takiego to jeszcze nie-głos mu się łamał jak to mówił.Maluszek podobno miał główkę zgniecioną.

ogladałam tą babe w mopsu to bym utłukła spytali się jej gdzie można skierować matkę w ciąży do jakiego osrodka powiedziała że nie wie, by musiała sprawdzić , jak jej się spytali gdzie jest najbliższe okno życia to też nie wiedziala .. a taki maluch by szybko dom znalazł mamusia brak słów i ta szarfa na grobie od rodziców

[Darusiaaaa]

ja mam sasiadke ktora jest po 6 operacjach, na cukrzyce wazy ponad 100 kg ,nie ma odplywu wody, musi schodzic i wchodzic po wyskoich schodach , ma bajpasy, no tragedia jej maz tez schorowany czlowiek i prosila chociaz o jednopokojowe mieszkanie bo ona ledwo co chodzi, nogi ma pociete i zalezy im na odplywie to juz 3 razy przyszlo ze nie, babka przyszla z jakiegos biutra powiedziala ze takich warunkow dla tak chorych osob nie widziala jeszcze ale co z tego....
masakra;/ pijak dostanie mieszkanie, ale schorowani starsi ludzie nie.

[anakazar]

Napisane przez ania p

ogladałam tą babe w mopsu to bym utłukła spytali się jej gdzie można skierować matkę w ciąży do jakiego osrodka powiedziała że nie wie, by musiała sprawdzić , jak jej się spytali gdzie jest najbliższe okno życia to też nie wiedziala .. a taki maluch by szybko dom znalazł mamusia brak słów i ta szarfa na grobie od rodziców

No i ta szarfa od kochających rodziców mnie rozwaliła-jak tak można kpić?zamordowanemu dziecku przez matke kłaść coś takiego z takim napisem

[mrowak]

Napisane przez Darusiaaaa

Wisza RĘCZNIKI OD CIOĆ WIZAŻOWYCH!

no i od razu jest jak w domu, prawda?

Napisane przez ania p

a co jaj mam powiedzieć od prawie 3 lat w domu w sumie od trzech bo z SZymkiem bylam na zwolnieniu. MOja praca to 1/4 etatu jako sprzedawca . Przed szymkiem prowadziłam sama sklep , ale jak się SZymon urodził to potem własnie na 1/4 wróciłam co by wyjść gdzieś do ludzi . popracowałam chwilkę i zaraz znowu byłam w ciązy .
Mam plan na coś właśnego ale nie wiem co z tego wyjdzie
Do tego dziś baniak mnie boli i mam mega katar

Ania, tylko weź pod uwagę też to, że Ty będąc w domu z maluchami masz spokojną głowę jeśliu chodzi o finanse (przynamniej takie mam wrażenie po tym, co piszesz o swoim TZcie- jeśli się mylę, to mnie popraw), natomiast zupełnie inaczej siedzi się w domu z dzieckiem gdy z tyłu głowy masz ciągłe wyliczania pieniędzy, czy starczy od pierwszego do pierwszego, co kupić w pierwszej kolejności, a co sobi podarować i do tego poczucie, że jakbym jeszcze ja zarabiała porządnie to byloby o tyle łatwiej ze wszystkim. Przykład ze stycznia: Gabrysia wyrosła już definitywnie z pierwszego fotelika, a ten miesiąc tak nas zeżarł finansowo, że z braku kasy musieliśmy przesunąć w czasie kupno większego- efekt: nie jeździliśmy z nią właściwie wcale samochodem, tylko jak była konieczność, żeby się nie męczyła w tym za małym. Jak dzisiaj TZ zobaczył wpływy na swoim koncie to zrobiliśmy jedno wielkie UF i dziś wieczorem zamawiamy fotelik. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Gdybym mogła z zupełnie spokojną o finanse głową zostać w domu z mała to kto wie czy bym tego nie zrobiła.

A propos pracy- życie to jednak jest przewrotne. Niedawnio pisałam, że zleceń brak i w ogóle degręgolada totalna, a teraz tak:
-tłumaczenie w toku i to za moją (!) stawkę
-za dwa tygodnie zaczynam pracę na pół etatu w szkole, więc ZUS się opłaci
-a tu dzisiaj dostaję maila, że potrzebują u mnie w Koninie tłumacza symultanicznego dla przedstawiciela amerykańskiej firmy (jakieś przeróbki na terenie elektrowni, gdzie nota bene prowadziłam zajęcia kilka lat temu) praca na pół roku, 5 dni w tygodniu (d...a, bo już od teraz, a ja do końća lutego tłumaczenie i w międzyczasie szkoła)
- do tego jeszcze drugi mail, że poszukują lektora do prowadzenia zajęć z prawnikami, dwa dni w tygodniu-super, język prawniczy-super, godziny do ustalenia-super, od kiedy- od zaraz
mimo wszystko mam nadziję, że uda mi się ten kurs załapać, bo sporo godzin i stawka negocjowalna, ale same zobaczcie: jak nic nie było to nie było, a jak się pojawiło jedno to teraz nie wiadomo w co ręce włożyć!

Ale tego tłumaczenia dla Amerykanina to mi szkoda-już dawno nie pracowałam z native speaker'em i chętnie "pochłonęłabym" trochę własciwej wymowy....ach!

Ferrou, jak przeczytałam, że z małym lepiej to mi łzy same pociekły...fantastycznie!

Napisane przez ASIULEK_23

To ja może zaśmiecę teraz trochę forum naszymi fotkami A co...

1. Zabawa na całego
2. Wcinam jabłuszko
3. Chwalę się ząbkami
4. Pomagam mamie rozwieszać pranie
5. Z serii- ja staję przy czym się da
6. Chyba będę modelką
7. Wcinam chlebek
8. Myję ząbki
9.Tak wyglądam po zjedzeniu chlebka
10. Znów toaleta jamy ustnej

CUDNA JEST!!!!!!!!

[libra777]

Ale nasmęciłyście , co to za zbiorowe dołowanie, posłuchajcie Darusi cieszcie się tym co macie całe życie przed wami sie najeździcie i kariere też zdążycie zrobić.

Ja o tym zamordowanym dziecku w gazecie czytałam oni je skatowali , wrzucili do szamba , wyciągneli jeszcze raz skatowali żeby mieć pewność że nie zyje i z powrotem wrzucili.
A ta szarfa to normalnie przegięcie , mało powiedziane

[izazula]

Napisane przez mrowak

no i od razu jest jak w domu, prawda?



Ania, tylko weź pod uwagę też to, że Ty będąc w domu z maluchami masz spokojną głowę jeśliu chodzi o finanse (przynamniej takie mam wrażenie po tym, co piszesz o swoim TZcie- jeśli się mylę, to mnie popraw), natomiast zupełnie inaczej siedzi się w domu z dzieckiem gdy z tyłu głowy masz ciągłe wyliczania pieniędzy, czy starczy od pierwszego do pierwszego, co kupić w pierwszej kolejności, a co sobi podarować i do tego poczucie, że jakbym jeszcze ja zarabiała porządnie to byloby o tyle łatwiej ze wszystkim. Przykład ze stycznia: Gabrysia wyrosła już definitywnie z pierwszego fotelika, a ten miesiąc tak nas zeżarł finansowo, że z braku kasy musieliśmy przesunąć w czasie kupno większego- efekt: nie jeździliśmy z nią właściwie wcale samochodem, tylko jak była konieczność, żeby się nie męczyła w tym za małym. Jak dzisiaj TZ zobaczył wpływy na swoim koncie to zrobiliśmy jedno wielkie UF i dziś wieczorem zamawiamy fotelik. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Gdybym mogła z zupełnie spokojną o finanse głową zostać w domu z mała to kto wie czy bym tego nie zrobiła.

Ja bym poszła do pracy gdyby tylko mnie chcieli przyjąć. Jak słyszą że mam maledziecko to mówią że niestety ale nie mogą ryzkować, ze będę ciagle na L4. Moje zapewnienia o opiece do dziecka nie działają. Pracodawcy mają dziwną moc przepowiadania przyszłości (trchę im si nie dziwię).
Efekt - mamy jedną wypłatę Tż i starcza nam praktycznie na opłaty

[libra777]

Asiulek Wercia śliczna jest
Ferrou , super że jest poprawa teraz już będzie tylko lepiej
Mrowak fortuna kołem się toczy

[Darusiaaaa]

Czasami fajnie jest doceniac to co sie ma, czego wam brakuje??? bo ja nie zauwazylam zeby ktorejsc z was tak na prawde czegokolwiek potrzebnego do zycia brakowalo!
Za przeproszeniem patrzcie na to od supy strony :P pewnie ze fajnie miec ambicje i piac sie coraz wyzej ale od razu nikt Krakowa nie wybudowal.
A czesc miejsc o ktorych wy piszecie to co najwyzej moge sobie w tv poogladać , no i tyle musi mi wystarczyc, mam fajny tv wiec moge sobie patrzec

[cigi]

Ferrou, super , ze juz lepiej;

Dziewczyny oswiecone w temacie, (mrowak, baobabek?) czy orientujecie sie, co trzeba miec, tzn jaki papier, zeby np byc lektorem w szkole jezykowej , albo moze w szkolach jakichs prywatnych (takich dzieciowych), albo moze zeby dawac kursy w firmach; Bo, ze w szkolach trzeba miec studia pedagogiczne zdaje sie, to wiem, ale interesuja mnie te inne miejsca; ???

[mrowak]

Napisane przez libra777

Mrowak fortuna kołem się toczy

bywa, bywa...

Napisane przez cigi

Dziewczyny oswiecone w temacie, (mrowak, baobabek?) czy orientujecie sie, co trzeba miec, tzn jaki papier, zeby np byc lektorem w szkole jezykowej , albo moze w szkolach jakichs prywatnych (takich dzieciowych), albo moze zeby dawac kursy w firmach; Bo, ze w szkolach trzeba miec studia pedagogiczne zdaje sie, to wiem, ale interesuja mnie te inne miejsca; ???

Na kursach dla dzieci tez powinno sie miec przygotowanie pedagogiczne no i milo byloby miec wczesno- lub przedszkolne, jesli i takich dzieciach myslisz. Pomijajac fakt, ze dobrze jest wiedziec, czy sie czlowiek do tego nadaje. Ja np. wiem w 100% ze malych dzieci, podstawowki i gimnazjum nie umiem uczyc i juz. Dorosłych, bardzo proszę, chętnie, licealistów da radę, ale dzieci nie. Nie nadaje sie do tego i nie udaję, że jest inaczej.
W szkole językowej mogą wymagać wykształcenia, ale niekoniecznie, tzn. czasem ważniejsze doświadczenie. Mnie teraz np. pomaga te kilka lat (ponad 2 jakoś) prowadzonych zajęć w elektrowni, bo wiadomo, że specjalistyczne slownictwo itp. Nikt oczywiscie nie wnika czy faktycznie takowe na zajeciach bylo, ale w CV i na referencjach widnieje. Podobnioe kurs w firmie komputerowej-bywa tak, ze ktos mowi po przejrzeniu mojego CV, ze zauwazyl wlasnie te kursy, a nie wyksztalcenie kierunkowe. Zatem reasumujac, co do szkol jezykowych to zalezy od polityki danej szkoly, co do uczenia dzieci, przygotowanie pedagogiczne potrzebne. Ale to wszystko w polskich realiach, jak jest za granicami, nie wiem.