Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[pietrusia]

Moja jak byla chora to lekarz mowil ze moge wyjsc na pole byle by nie do slonca tylko gdzies w cieniu posiedziec, bo to bylo lato. Podczas antybiotyku dziecko nie powinno miec kontaktu ze sloncem. Ale jak to w zimie jest czy na mroz mozna to nie wiem

[zebra666]

Asiu ja lekarza też nie zapytałam ale inne mamy na styczniowym forum pisały, że po odstawieniu antybiotyku jeszcze posiedzieć z 2-3 dni w domu trzeba i ja nie ryzykuje i tak zrobie. Zawsze zapomne zapytać jak jestem u lekarza...

[katevalley]

karenina - zdjęcia Andre super! Ale miał radochę!

Za duzo myślałaś o tych klockach XD żeby taki sen

Fajny ten zestaw i na przysawkach, ja jeszcze takiego nie widziałam, bo z chęcią bym sprawiła taki amci, bo jak tylko jej coś daję na talerzu, to ląduje zaraz jak nie na niej i krzesełku to na podłodze i tyle z jedzenia.

Ela - klocki super, ja się też nad czymś takim zastanawiałam widziałam w sklepie coś podobnego za 6zł ;p z tego co się oriętowałam... A czemu jesteś na L4?

to pokaż nam te łózko?? A dla kogo ono? hehe

no miłego dnia w żłobku, zdaj relację jak było

Co do pampersów z lidla to jak ja byłam, to tylko 2 i 3 ;p hehehe za to było dużo rajstopek to wzięłam jedne, bo mała jak miała takie grube, to już do niczego się nie nadają, bo się zniszczyły od prania, aż wstyd wyjść gdzieś do kogoś ;p

Zeberko - jeszcze się zdziwisz jak kiedyś po prostu wstanie, puści sie i pójdzie ja też się nie spodziewałam

Kate - ojej dużo zdrówka dla was!!

Gucia - super, że w pracy się podoba Aż normalnie trochę ci zazdroszczę

pietrusia - ja tam też nic nie planuję na walentynki, po pierwsze nie wiem co, po drugie za dużo kasy to nie mam, zrobię jakąś kolacyjkę przy świecach i już

no to fajnie że ząbki zdrowe.. kiedy ja się wkońcu zabiorę za swoje to nie wiem ;p

BRAWA ZA KUPĘ

jo@śka - no dokładnie, takie małe dziecko to raczej dużo się nie nauczy, ale bycie z rówieśnikami też jest jakąś nauką No i za darmo... żeby coś takiego było u nas to też bym z małą chodziła...

Ola - no troszkę nie fajnie ta niania się zachowała, ale przecież ogólnie to nie nadarła się czy coś, więc nic wielkiego...

Brawa dla Blanki moja wysyłać nie umie, ale jak całuje to całą buzię na szeroko otwiera i potrafi cały policzek obślinić

tarasia - dlatego ja chcę z Amelką poczekać na wiosnę, zresztą zbudowali u nas nowy duży basen i już nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy, bo już 3 raz przekładają datę otwarcia...;/

Gochaa - on do Amelki tak pisał mówię ci

A z reniferkami - słodkości

carolans - no ja mam gdzieś na koniec września... ale podobny termin ;p

konspi - gratulujemy ząbka

simpatica - zdjęcia Olci śliczne , ale ten guz, okropieństwo!!!

asioczka - ja nie pytałam, jak Amcia była na antybiotyku, ale też z 3 dni bym poczekała po skończeniu.


hejka, nie było mnie wczoraj na wizażu, bo cały dzień byłam na mieście sama nałaziłam się za wsze czasu a Amelka z tatusiem i dziadkiem została w domu. Chyba z 4 ciucholandy zwiedziłam i nic sensownego nie było i inne dziecięce sklepy i nic nie kupiłam, bo stwierdziłam, że Amka i tak ma za dużo.

Robiłam trochę badań a kolejki jak za komuny do pobrania krwi! Na końcu już 2 były, bo się w korytarzu nie mieścili pod koniec to już plecy od stania bolały... a tak i staruszki i młodzi i dzieci i ciężarne no jakieś masakryczne oblężenie! Odkąd pamiętam takiej kolejki nie było!

Jutro idę na pierwsze USG

A jeszcze jaka mnie niespodzianka spotkała i szok. Byłam u mojej mamy w pracy i pilnuje takiej prawie już 2 letniej dziewczynki i ci państwo oddali dla Amelki łóżko!!! po tej córeczce. NIC nie zniszczone, jak nówka praktycznie! i to za free fajnie bo nie będziemy musieli kupować we wrześniu i się zastanawiać co i jak barierkę ma, tylko mama powiedziała, że dokupi materac i możemy zabierać do siebie

[gochaa_p]

Napisane przez asioczka

Dziewczynki dzien dobry. Pozniej Was nadrobie, bo Mala mi caly czas pcha sie na kolana z ksiazeczkami
mam problem- jest dalej na antybiotyku, ale nie spytalam kiedy mozemy isc na spacer. goraczki nie ma. moja mama mowi, ze dawniej sie szlo dopiero kilka dni po odstawnieniu antybiotyku ;/ a wasi lekarze co mowia na ten temat?

mnie kazała odczekać trzy do czterech dni ze spacerem

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez katevalley

Gochaa - on do Amelki tak pisał mówię ci

A z reniferkami - słodkości

hejka, nie było mnie wczoraj na wizażu, bo cały dzień byłam na mieście sama nałaziłam się za wsze czasu a Amelka z tatusiem i dziadkiem została w domu. Chyba z 4 ciucholandy zwiedziłam i nic sensownego nie było i inne dziecięce sklepy i nic nie kupiłam, bo stwierdziłam, że Amka i tak ma za dużo.

Robiłam trochę badań a kolejki jak za komuny do pobrania krwi! Na końcu już 2 były, bo się w korytarzu nie mieścili pod koniec to już plecy od stania bolały... a tak i staruszki i młodzi i dzieci i ciężarne no jakieś masakryczne oblężenie! Odkąd pamiętam takiej kolejki nie było!

Jutro idę na pierwsze USG

A jeszcze jaka mnie niespodzianka spotkała i szok. Byłam u mojej mamy w pracy i pilnuje takiej prawie już 2 letniej dziewczynki i ci państwo oddali dla Amelki łóżko!!! po tej córeczce. NIC nie zniszczone, jak nówka praktycznie! i to za free fajnie bo nie będziemy musieli kupować we wrześniu i się zastanawiać co i jak barierkę ma, tylko mama powiedziała, że dokupi materac i możemy zabierać do siebie

bardzo możliwe bo on uwielbia dziewczyny na zdjęciach oglądać :P

A co do łóżeczka - to super Bardzo miło ze strony tych ludzi.

[lucky1910]

Napisane przez jo@śka

simpatica - to najpiękniejsza śliwa jaką widziałam Świetne zdjęcia, szczególnie to w spódniczce różowej...
karenina - też myślałam o robieniu tych tablic. To nic trudnego. Jednak póki co u mnie czasu brak... Mam kilka projektów różnych rzeczy i skończyć nie mogę dzięki małej, ale ponoć co się odwlecze...
Co do kompletu dla dzieciaków, to Millka je zwykle na takich talerzach jak my i to też jest najwygodniejsze dla mnie, więc nie bawię się już w przyssawki, ale faktycznie wygląda ten zestaw ciekawie. Bardziej jednak skłaniałabym się do takiej miski jak na zdjęciu poniżej. Jak mała je zupę, to coś jej jeszcze kapnie zanim trafi do buzi. Co do kubków, to wspominałam kiedyś, że Mi pije z doidy - są fantastyczne, bardzo ułatwiają picie dzieciakom, bo są tak fajnie wycięte... Jest mnóstwo kolorów. Nawet chyba trzy są w brokacie (to może niekoniecznie dla Andre...). Millce kupiłam już trzy sztuki. Bardzo praktyczne i pomocne.
lucky - co to za placuszki? Gdzie znajdę przepis?
gochaa - Jasne, że dzieciak może mieć ulubioną przytulankę - nie jestem przeciwna, a nawet jestem za, ale też nie uważam, że każde dziecko powinno. Przecudny Twój synek na tych zdjęciach. Bardzo fajnie to wygląda jak tak dzieciaki usypiają w różnych miejscach. Mojej Millce zdarzyło sie to dopiero raz - w krzesełku do karmienia.
gucia - fascynującą masz pracę

My dziś cały dzień poza domem, u mojej mamy. Trochę pozałatwiałam spraw na mieście i co najważniejsze, kupiłam układankę drewnianą dla Millki. Początkowo się podłamałam, bo interesowała się głównie folią ochronną, ale z czasem zaczęła orientować się o co chodzi i chyba jej się spodobało. Faktycznie na początek lepsze są układanki z uchwytami. Jutro jeszcze wylezę na strych po stolik i może jeszcze bardziej jej się spodoba. Wstawię też zdjęcie układanki. No to póki co dobrej nocki życzę

ja mam kilka "plastików" dla Olci do jedzenie, głónie z Ikei, ale te kubeczki doido wyglądają super

co do przepisów to znajdziesz je w naszej książce kucharskiej

a zdjęcia Wojtusia z reniferkiem... bosskie

Napisane przez pietrusia

cudny


A zapomnialam sie pochwalic ze wczoraj Kamilka zrobiła kupke do nocnika i to sama zawolala

u nas nocnikowanie wcale nie idzie...


Katavalley - bardzo miło z tym łóżeczkiem i jakie ono śliczne!
w temacie przyssawek to ja mam taką matę TT z przyssawką do małych talerzyków - super się sprawdza

zgubiłąm się.. która z Was pytała o wychodzenie podczas antybiotyku?
ja pytałam teraz chyba z 5 lekarzy i wszytcy mi powiedzieli, że jak mała nie gorączkuje to odczekać 1 dzień i zacząć wychodzić na spacerki - nie do sklepu ani do koleżanek ale na spacer .. i zacząć tak od kilkunastu min i wydłużać
no i w zwiążku z tym my dziś - mimo, że jesteśmy na 3 antybiotykach (doustny, maść i inhalacja) wyjdziemy dziś na troszkę bo widzę, że mała się dobrze zachowuje.. a takie kiszenie w domu moim zdaniem nie jest najlepsze..

a tak poza tym to dzień dobry

[gochaa_p]

dzień dobry

[elalank]

Helol

my juz po żłobku- Olka się wybawiła, nawet nie spojrzała jak wychodziłam moje matczyne serce krwawi także będziemy chodzić codziennie ja w tym czasie zrobiłam zakupy, i nawet mi się dłużyły te 2 h ale jutro pojadę do domu, nie będę się włóczyć wciąż po sklepach bo TZ nie byłby zadowolony

Kate- ja jestem na L4 bomoja mama znalazła sobie nową pracę inie miałam co zrobić z Olką, a teraz to już dostaję L4 ze względu na plecy.

łóżko już złożone, ale wstawię fotkę, jak kupię prześcieradło Olce się podoba i wywija na nim, muszę teraz uważać, bo zaczęła uprawiać wspinaczkę wysokogórską.

Zdrówka małym chorowitkom życzę

idę kupować na all bardzo potrzebne rzeczy

[konspiracja]

Napisane przez jo@śka

Wejdź sobie na www.doidy.pl. Tam znajdziesz sklepy internetowe, gdzie można je kupić (po prawej stronie są ich loga). Ja kupuję u szwagierki, bo ona prowadzi u nas Klub Kangura i na swoim blogu sprzedaje właśnie te kubki, paputki, chusty itd... Naprawdę fajna sprawa te doidy. Jak kupisz i spróbujesz, to daj znać co o nich myślisz.

My mieiliśmy taki kubeczek i był super! Zaczęliśmy w nim pić chyba od 4 m-ca i naprawde jest extra. Dziecko nie musi tak mocno kubka przechylać i łatwiej mu pić

Napisane przez asioczka

Dziewczynki dzien dobry. Pozniej Was nadrobie, bo Mala mi caly czas pcha sie na kolana z ksiazeczkami
mam problem- jest dalej na antybiotyku, ale nie spytalam kiedy mozemy isc na spacer. goraczki nie ma. moja mama mowi, ze dawniej sie szlo dopiero kilka dni po odstawnieniu antybiotyku ;/ a wasi lekarze co mowia na ten temat?

Ja wiem ze jak jest gorączka to sie nie wychodzi, jak nie ma temperatury to spacer spokojnie.

Napisane przez lucky1910

zgubiłąm się.. która z Was pytała o wychodzenie podczas antybiotyku?
ja pytałam teraz chyba z 5 lekarzy i wszytcy mi powiedzieli, że jak mała nie gorączkuje to odczekać 1 dzień i zacząć wychodzić na spacerki - nie do sklepu ani do koleżanek ale na spacer .. i zacząć tak od kilkunastu min i wydłużać
no i w zwiążku z tym my dziś - mimo, że jesteśmy na 3 antybiotykach (doustny, maść i inhalacja) wyjdziemy dziś na troszkę bo widzę, że mała się dobrze zachowuje.. a takie kiszenie w domu moim zdaniem nie jest najlepsze..

100 % racji. Spacer to podstawa przy budowaniu odporności dziecka.

Lucky, a powiedz o co chodziło z tym odkłaczaniem mieszkania?

Napisane przez elalank

Helol

my juz po żłobku- Olka się wybawiła, nawet nie spojrzała jak wychodziłam moje matczyne serce krwawi

Sobie wyobrażam, ze musi krwawić
ale fajnie, ze tak sie mloda zaklimatyzowała szybko

Co tam na all kupiłaś?

Ja mam dzisiaj humor coś nie teges, tak że musze tez coś kupić dla poprawy...

Katev - ale fajnutkie to łożeczko....
dopiero kupowalysmy drewniane na wyprawkę, a tu już niedługo trzeba będzie zmieniać...

[samanthhha]

Hej

Dziewczyny Iwcio ma biegunke a pediatra za bardzo nie pomógl bo trafilismy na takiego gbura Jak pomóc Małemu? Ma całą pupcie odparzoną, pół dnia spędzamy na kibelku Męczy sie strasznie.. temperaturke ma 37,1 wiec gorączki brak.. Nawet w nocy zrobił kupke o 4.00 a u nas to sie daaaaawno nie zdarzyło..

Pomocy bo nie wiem sama już co robic Nic nowego nie dostal, z nikim chorym nie mial kontaktu.. eh

[jo@śka]

katevalley - żeby się nauczyło, to musiałybyśmy tak codziennie chodzić, może się troszkę osłucha, ale najważniejszy właśnie kontakt z rówieśnikami. Narazie jest za darmo, bo są unijne pieniądze, a jak się skończą, to koszt miesięczny będzie wynosił jakieś 10zł, więc niewiele.
Guz Oli jest niefajny na pewno, ale ja trochę inaczej na to patrzę z racji zainteresowań zawodowych... Ja też tak czasem mam, że jak już mogę się gdzieś wybrać sama, to nic nie kupię, bo albo nie wiem co, albo nie ma, albo dochodzę do wniosku, że po co No i super, że dostaliście to łózko. Zawsze to oszczędność.
lucky - dzięki za odnośnik do książki kucharskiej. Znalazłam jeszcze kiedyś takie talerzyki, jak poniżej wstawiam. Na pewno jest to fajny gadżet, ale nie niezbędny. Ja najpierw się napaliłam, a potem stwierdziłam, że jest mi to niepotrzebne. Zresztą jest to dość drogie. Mam za to takie łyżkowidelce. Czasem się w podróży przydają. Doidy są naprawdę super, a tę matę TT widziałam kiedyś i też się nad nią zastanawiałam.
elalank - często tak jest, ze żłobek czy przedszkole bardziej mamy przeżywają niż dzieci, coś o tym wiem (i często dzieci wyczuwają to zdenerwowanie mam i później same stają się nerwowe). Czekam na zdjęcia łóżka, a Ty uważaj na Olkę, bo te nasze małe kaskaderki... Też z chęcią pokupowałabym na all jakieś "mega potrzebne rzeczy"

A ja jednak dziś zrobiłam kotleciki brokułowe. Nie miałam pora, ale ugotowałam zupę prezydencką z mrożonki, potem zmieliłam i dalej jak w przepisie i wyszły super. Do tego sosik czosnkowy. Następnym razem zamiast mąki ziemniaczanej spróbuję dać żytnią. Zobaczymy jakie wyjdą. Zastanawiam się czy iść na spacer, bo coś widzę, że konkretnie wieje, ale może się wybierzemy. Dziś o dziwo zdążyłam troszkę sobie poszyć - Millka zajęła się w tym czasie kartami memo i włażeniem pod krzesło...

Edit:
konspiracja - millka też od początku pije z tego kubka, od 6 miesiąca, bo wcześniej tylko cycuch.
Też mam średni humor dziś, ale nie kuś zakupami Czas leci nieubłaganie. Też pomału zastanawiam się nad zmianą łóżeczka na łóżko.
samanthhha - spróbuj podać smectę no i niech duuuuużo pije. W aptekach są takie soczki nawadniające dla dzieci - nie miałam, bo jak mi lekarka poleciła, to zanim kupiłam, to małej już przeszło. Jak znajdę jak się nazywają, to napiszę - właśnie znalazłam. Te leki podawała mi lekarka telefonicznie, są dostępne bez recepty, więc zaszkodzić nie powinny, ale może skonsultuj to z lekarzem jednak.
Lacido Enter
Smecta
soczki nawadniające Dicodral albo Likłido (nie wiem jak się to pisze) lub Gastrolit. No i dieta, jakiś kleik ryżowy czy marchewka gotowana...

Po raz setny edytując dołączam jeszcze zdjęcie układanki, jaką wczoraj kupiłam.

[gosik_wwa]

Napisane przez karenina19

Mysle, ze wszystkie dzieciaczki chetnie bawia sie wsrod rowiesnikow
A znam niestety kilka kobiet, ktore nie daja takich szans swoim maluchom...nie chodza z nimi nigdzie gdzie maja mozliwosc poznac inne dzieci...szkoda...

Fajnie, że macie taką możliwość. Ja nawet niezbyt mam w okolicy dziewczyny z podobnymi wiekowo dziećmi. Jak czasem nawet chciałabym kogoś nowego w okolicy poznać ale niestety duże miasto nie daje takiej możliwości. Nawet na uśmiech ludzie reagują często dziwnie (nieufnie, niechętnie etc... nie umiem tego nazwać.).
Na prywatne żłobki niezbyt nas stać jak teraz nie pracuję na cały etat.

Nam zostają sporadyczne spotkania z córeczkami sąsiadów (starsze o 5 lat) bądź z synkiem mojej siostry lat4.

Może jak sie cieplej zrobi to pójdziemy na plac zabaw. Może tam....

Napisane przez simpatica

to może byc bardzo niebezpieczne! u nas co prawda nie pielucha tylko chustka na szyje ale zakończyło się mega śliwą na czole bo w momencie kiedy chciałam podwiązac ciągnący się kawałek, Ola nagle odwróciła się i chciała uciekac i się poślizgnęła i uderzyła w kant drzwi...

właśnie tylko o to mi chodzi.
Do zasypiania, uspokajania jak najbardziej, ale problem jest w tym, że jak jest związana to już nie to samo i jest krzyk. Najlepsza zabawa to narzucić sobie ją całkiem na głowę (i twarz) i tak chodzić. albo nosimy w rączce po całym mieszkaniu, nadeptując non stop na nią (nie mówiąc o zaciąganiu różności z podłogi włącznie z sierścią psa (ci co mają psa wiedzą, że nawet jak odkurzysz to i tak za chwilkę gdzieś sierść znajdziesz.) a ostatnio nawet chce sie z nia kąpać a zabranie jej (no bo przecież sie myjemy) to wrzask.

Napisane przez jo@śka

Gosik - na noc bym nie odzwyczajała, jeśli mu z nią dobrze. Jak boisz się, że się przewróci w dzień, to może spróbuj zastąpić to inną przytulanką o podobnej "konsystencji" , albo trochę podetnij lub podwiąż pieluchę...

odp. j/w
inna konsystencja jest beee. Próbujemy z porzuconym Misiem-niegdyś nierozłącznym choć ostatnio "pomijanym".

Maria 2008- to Ty chyba pytałaś o Alnatan.? u nas Linomag i alantan maść "zielona". A najlepiej wyleczyłam "kaszkę " na buzi moim Purelanem (z Medeli) na sutki (w opisie jest, że też na suchą skóre dziecka). Jak karmiłam to zakupiłam i dużo mi zostało a ponieważ to zwykła lanolina to załagodziła wszystko. Poza tym jak się odparzył po jakimś obiadku (toksyczna kupa) to zeszło mu lepiej niż po sudocremie.

gochaa - super pozycje. Moja ulubiona na wywrotce

[zebra666]

Sam smecta , dicoflor... a na pupcie kuracja może sudocremem i jak się poprawi łagodniejszą maścią już smarować i wietrzenie pupci... Współczuje..musiał jednak coś złapać...

A orientuje się któraś jak mam zachować się przy chorych drogach oddechowych? Czy moge z nim wychodzić czy lepiej nie? Ma inhalacje, antybiotyk itd.

[asioczka]

dziekuje za odpowiedzi juz powoli glupiejemy w tym domu, ale dzwonilam do mojej mamy drugi raz i powiedziala, ze strasznie wieje, przeszywająco, wiec moze lepiej poczekac z tym spacerem ;/

[zebra666]

Napisane przez asioczka

dziekuje za odpowiedzi juz powoli glupiejemy w tym domu, ale dzwonilam do mojej mamy drugi raz i powiedziala, ze strasznie wieje, przeszywająco, wiec moze lepiej poczekac z tym spacerem ;/

Wiesz co ja wyjrzałam na polko i też już mi przeszło rozmyslanie czy iśc...jakby była wiosna to bym pomyślała ale ja go załatwiłam spacerem właśnie więc wstrzymam się, bo to nie zwykłe przeziębienie...

[konspiracja]

Napisane przez jo@śka;24819591
[B

konspiracja[/B] - millka też od początku pije z tego kubka, od 6 miesiąca, bo wcześniej tylko cycuch.

Racja, racja to był 6-ty, ja też nie dopajałam, Od 4- go to chodziliśmy do klubu, gdzie ten kubek nam polecono

Sam - biedulek, może to na ząbki taka reakcja?

U nas nie wiem czy wieje, ale jakiś śnieg drobny widzę...

[karenina19]

Napisane przez jo@śka

taaa, tablice nie uciekną, ale mam takie chęci, tyle pomysłów na różne rzeczy, a tu zonk - nie ma jak ;>

A chcialas te robic tez z drewna czy innego materialu?

Napisane przez katevalley

karenina - zdjęcia Andre super! Ale miał radochę!

Fajny ten zestaw i na przysawkach, ja jeszcze takiego nie widziałam, bo z chęcią bym sprawiła taki amci, bo jak tylko jej coś daję na talerzu, to ląduje zaraz jak nie na niej i krzesełku to na podłodze i tyle z jedzenia.

Ten zestaw jest teraz w Tchibo wiec mozesz kupic

A lozko jest naprawde baardzo ladne! A ze gratis to juz calkiem odlot

Napisane przez elalank

my juz po żłobku- Olka się wybawiła, nawet nie spojrzała jak wychodziłam moje matczyne serce krwawi

Super!! Ja bym André nie zostawila samego... nie to, ze by tesknil czy cos, bo raczej nie, ale dzieciaki czasami nie potrafia sie kulturalnie bawic a on jednak jeszcze najmniejszy z nich jest i nie umie sie tak obronic...

Napisane przez jo@śka

A ja jednak dziś zrobiłam kotleciki brokułowe. Nie miałam pora, ale ugotowałam zupę prezydencką z mrożonki, potem zmieliłam i dalej jak w przepisie i wyszły super. Do tego sosik czosnkowy.

Ciesze sie, ze smakowaly

A ukladanka bardzo fajna

Napisane przez gosik_wwa

Może jak sie cieplej zrobi to pójdziemy na plac zabaw. Może tam....

Pewnie, place zabaw to najlepsze miejsca...


No wiec mlodziez wstala laskawie po 9 i doszlismy do przedszkola kolo 10...
Dzisiaj i tak byly pustki - chyba tylko 8-10 dzieciakow bylo, reszta rozlozona przez chorobska, wlacznie z pania prowadzaca, ktorej tez nie bylo...

André troszke jest dzisiaj nie w sosie, ale bawil sie ladnie...nawet na zdjeciach widac, ze ma male oczka...
Załącznik 3714938Załącznik 3714939
Spadaj, to moje autka! Załącznik 3714940
Ale jestem ladny, co mama? Załącznik 3714941Załącznik 3714942
I moje ulubione Załącznik 3714943Załącznik 3714944

[Maria2008]

Witam mamusie
Mała mi zasneła więc mam chwilę dla siebie

Pisałyście o domku smoby faktycznie cena jego powinna być niższa no ale jak pisała karenina19 płacimy za firme.

My mamy rowerek trzykołowy ze smoby ale nie tak drogi bo są naprawde super ale cena jest niestety już większa. Mała go uwielbia i lubi szybką jazdę

Joasia super ten kubeczek będę musiała taki jej kupić ale na all chyba go nie ma, widziałam kiedyś taki podobny, może znajde to wkleje.


gosik_wwa tak jak pytałam a czy linomag masz w maści? Bo nam pediatra poleciła krem A+E ale się wstrzymałam narazie.
Napewno kupię Alnatan i jak nie zniknie to wezme Purelanem

samanthhha - dokładnie kup smectę i te herbatki też może lepiej mieć My mamy takie kupy ostanio rzadkie i śmierdzące że nie wiem po czym czyżby zęby

Wczoraj kupiłam paputki dla Kini puzle i te klocki

[karenina19]

No nieeeeeeeeee......zaraz wyjde z siebie i stane obok normalnie!!

Wlasnie zobaczylam, ze te ciolki z uniwerku juz sciagneli mi z konta prawie 800 Euro oplaty semestralnej! A nowy semestr zaczyna sie dopiero w kwietniu!!

A ja teraz na urlopie nie place calej sumy tylko ok. 150 Eu, ale musze to za kazdym razem miec na nowo podbite w dziekanacie itp. Mialam do nich niedlugo isc wlasnie po to, a oni juz teraz sciegneli sobie kase....

[Maria2008]

Napisane przez karenina19

A chcialas te robic tez z drewna czy innego materialu?





Ten zestaw jest teraz w Tchibo wiec mozesz kupic

A lozko jest naprawde baardzo ladne! A ze gratis to juz calkiem odlot



Super!! Ja bym André nie zostawila samego... nie to, ze by tesknil czy cos, bo raczej nie, ale dzieciaki czasami nie potrafia sie kulturalnie bawic a on jednak jeszcze najmniejszy z nich jest i nie umie sie tak obronic...




Ciesze sie, ze smakowaly

A ukladanka bardzo fajna



Pewnie, place zabaw to najlepsze miejsca...


No wiec mlodziez wstala laskawie po 9 i doszlismy do przedszkola kolo 10...
Dzisiaj i tak byly pustki - chyba tylko 8-10 dzieciakow bylo, reszta rozlozona przez chorobska, wlacznie z pania prowadzaca, ktorej tez nie bylo...

André troszke jest dzisiaj nie w sosie, ale bawil sie ladnie...nawet na zdjeciach widac, ze ma male oczka...
Załącznik 3714938Załącznik 3714939
Spadaj, to moje autka! Załącznik 3714940
Ale jestem ladny, co mama? Załącznik 3714941Załącznik 3714942
I moje ulubione Załącznik 3714943Załącznik 3714944

Śliczny jestem śliczny

[samanthhha]

Dziękuje za odpowiedzi

Dziś juz od rana podaje smecte, za bardzo pic nie chce ale daje mu lyzeczka na razie. Zęby u nas ciagle ida ale nigdy wczesniej tak nie bylo Mamy juz 10 i dwa kolejne juz widac

Kupie te herbatki, dzieki

Andre mały przystojniak

[lucky1910]

Napisane przez konspiracja

100 % racji. Spacer to podstawa przy budowaniu odporności dziecka.

Lucky, a powiedz o co chodziło z tym odkłaczaniem mieszkania?


...

po tym jak lekarz nam powiedział, że Olci ama prawdopodobnie pasożyty od kota i kazał nam się go pozbyć, zalecił też wypranie wypoczynku i dywanów, zmianę zasłon i pościeli, odkażenie specjalnym płynem wszytkich powierzchni płaskich i przemycie wrzątkiem lub przetarcie spirytusem zabawek Olci..

Napisane przez samanthhha

Hej

Dziewczyny Iwcio ma biegunke a pediatra za bardzo nie pomógl bo trafilismy na takiego gbura Jak pomóc Małemu? Ma całą pupcie odparzoną, pół dnia spędzamy na kibelku Męczy sie strasznie.. temperaturke ma 37,1 wiec gorączki brak.. Nawet w nocy zrobił kupke o 4.00 a u nas to sie daaaaawno nie zdarzyło..

Pomocy bo nie wiem sama już co robic Nic nowego nie dostal, z nikim chorym nie mial kontaktu.. eh

Samantha najpierw o biegunce - smecta nie zaszkodz, ale jak nie pomoże to możesz też spróbować nifuroksazyh hasco (aptaka) działa na biegunki bakterynje, natomiast jeżeli to biegunka wirusowa to nic Ci specjalenie nie pomoże.. musisz podawać ddduuuużżooo pić (dla dzieci w wieku naszych dzienne dawka to ok 1 l płynów) + napoje z elektorlitami - np. orsalit czy gastrolit. jogurciki dziecięce dobrze wpływają na jelitka i delikatna dieta. z owoców możesz jedynie banany i jabłuszko ale nie surowe, i jagódki ze słoiczka
co do odparzonej pupki to nie nawilżaj krememi (linomag itp) tylko wysuszaj np sudocremem i dużo wietrz pupkę. możesz też spróbować z zasypką lub mąką ziemniaczaną (tylko nie za dużo) i jak jeszcze nie macie ranek to w aptece jest taki płyn pigmentum - jest na spirytusie ale bardzo ładnie wysusza odparzopną pupkę i w połączeniu z sudocrem naprawde działa.. tylko szczypie w tyłek i będzie chwila płaczu (a i barwi na różowo).. u mnie takie leczenie uratowało sytuację w 2 dni!

Napisane przez zebra666

Sam smecta , dicoflor... a na pupcie kuracja może sudocremem i jak się poprawi łagodniejszą maścią już smarować i wietrzenie pupci... Współczuje..musiał jednak coś złapać...

A orientuje się któraś jak mam zachować się przy chorych drogach oddechowych? Czy moge z nim wychodzić czy lepiej nie? Ma inhalacje, antybiotyk itd.

Zeberko no my też jesteśmy z delikatnym zapaleniem oskrzeli.. a po 2 zapaleniach płuc i ja jednak wyszłam, bo widzę, że mała się dobrze zachowuje i ładnie leczy.. a czy jej wyszło na zdrowie.. zobaczymy później

[katevalley]

Napisane przez elalank

my juz po żłobku- Olka się wybawiła, nawet nie spojrzała jak wychodziłam moje matczyne serce krwawi także będziemy chodzić codziennie ja w tym czasie zrobiłam zakupy, i nawet mi się dłużyły te 2 h ale jutro pojadę do domu, nie będę się włóczyć wciąż po sklepach bo TZ nie byłby zadowolony

Kate- ja jestem na L4 bomoja mama znalazła sobie nową pracę inie miałam co zrobić z Olką, a teraz to już dostaję L4 ze względu na plecy.

A no to się wybawiła A czemu nie był zadowolony w chodzeniu po sklepach??
Aha no to wiadomo dlaczego L4

Napisane przez konspiracja

Katev - ale fajnutkie to łożeczko....
dopiero kupowalysmy drewniane na wyprawkę, a tu już niedługo trzeba będzie zmieniać...

no własnie jak nam malce szybko rosną Już takie 2 latki nie chcą spać w łóżeczkach, wiem po swojej rodzince

Napisane przez samanthhha

Dziewczyny Iwcio ma biegunke a pediatra za bardzo nie pomógl bo trafilismy na takiego gbura Jak pomóc Małemu? Ma całą pupcie odparzoną, pół dnia spędzamy na kibelku Męczy sie strasznie.. temperaturke ma 37,1 wiec gorączki brak.. Nawet w nocy zrobił kupke o 4.00 a u nas to sie daaaaawno nie zdarzyło..

Pomocy bo nie wiem sama już co robic Nic nowego nie dostal, z nikim chorym nie mial kontaktu.. eh

DUŻO DUŻO PICIA MU DAWAJ!!! bidulek, dużo zdrówka!! kąp małego, puszczaj z gołą pupą, niech trochę pooddycha skóra, ja mam po tych wymiotach i kupkach tak samo, czerwona pupa, ale już co raz mniej.

Napisane przez karenina19

Ten zestaw jest teraz w Tchibo wiec mozesz kupic

A lozko jest naprawde baardzo ladne! A ze gratis to juz calkiem odlot


André troszke jest dzisiaj nie w sosie, ale bawil sie ladnie...nawet na zdjeciach widac, ze ma male oczka...

Aha no to muszę poszukać w sklepie
no strasznie się cieszę z łóżka, nie muszę wydawać jakiś 400-500 zł na nowe łóżko we wrześniu, nauczymy Amkę trochę wczesniej na nim spać i nie będzie problemu

Zdjęcia miodzio!!!

Zrobiłam dziś ciasto i sałatkę i padam
ogólnie źle się czuję, jak jednego dnia mam pełno energii tak drugiego zdycham i wszystko mnie wkurza co nie jest po mojej myśli... ah te cudowne uroki ciąży ;/

[jo@śka]

Napisane przez Maria2008

Joasia super ten kubeczek będę musiała taki jej kupić ale na all chyba go nie ma, widziałam kiedyś taki podobny, może znajde to wkleje.

Maria, jest ich pełno na allegro http://allegro.pl/listing.php/search...Mozilla-search

karenina - może Andre ma dziś małe oczka, ale widać, że bawi się dobrze. Osatnio kupowaliśmy rowerek biegowy dla chrześniaka, bardzo fajny i w dobrej cenie chyba http://allegro.pl/biegowy-rower-alum...415713199.html. Ale kupowaliśmy to na 3latka.
A! Tablice chciałam robić drewniane. Mam w planach też materiałowe, ale to już nie takie z zamkami, tylko troszkę inne.

samanthhha - będzie dobrze

My wróciłyśmy niedawno ze spacerku, teraz trochę muszę ogarnąć kuchnię. Później czas na zabawę. No i kolejna kawka przede mną. Najchętniej położyłabym się spaaaaać... albo poczytać...

[lucky1910]

Napisane przez jo@śka

My wróciłyśmy niedawno ze spacerku, teraz trochę muszę ogarnąć kuchnię. Później czas na zabawę. No i kolejna kawka przede mną. Najchętniej położyłabym się spaaaaać... albo poczytać...

o tak tak ja też...
na mnie też kuchnia czeka + obranie ziemniaczków, bo mięsko mi z wczoraj zostało

ale chyba najpierw jednak ta kawka

[elalank]

Napisane przez konspiracja

Sobie wyobrażam, ze musi krwawić
ale fajnie, ze tak sie mloda zaklimatyzowała szybko

Co tam na all kupiłaś?

Ja mam dzisiaj humor coś nie teges, tak że musze tez coś kupić dla poprawy...

no rodzice bardziej przezywają niż dzieci taka prawda.

kupiłam prześcieradła do nowego łózka

Napisane przez karenina19

Super!! Ja bym André nie zostawila samego... nie to, ze by tesknil czy cos, bo raczej nie, ale dzieciaki czasami nie potrafia sie kulturalnie bawic a on jednak jeszcze najmniejszy z nich jest i nie umie sie tak obronic...

to nie ma tam opiekunek?

Napisane przez lucky1910

po tym jak lekarz nam powiedział, że Olci ama prawdopodobnie pasożyty od kota i kazał nam się go pozbyć, zalecił też wypranie wypoczynku i dywanów, zmianę zasłon i pościeli, odkażenie specjalnym płynem wszytkich powierzchni płaskich i przemycie wrzątkiem lub przetarcie spirytusem zabawek Olci..

uuuu, czyli to ta diagnoza? zypełnie bym nie pomtślała, że to od kota.
dobrze, że my nie mamy sierściucha w domu.

Napisane przez katevalley

A no to się wybawiła A czemu nie był zadowolony w chodzeniu po sklepach??
Aha no to wiadomo dlaczego L4

bo bym wydawała za dużo pieniędzy

[karenina19]

Napisane przez Maria2008

Śliczny jestem śliczny

Napisane przez samanthhha

Dziękuje za odpowiedzi

Dziś juz od rana podaje smecte, za bardzo pic nie chce ale daje mu lyzeczka na razie. Zęby u nas ciagle ida ale nigdy wczesniej tak nie bylo Mamy juz 10 i dwa kolejne juz widac

Kupie te herbatki, dzieki

Andre mały przystojniak

Zycze duzo zdrowka

Napisane przez katevalley

Zdjęcia miodzio!!!

Napisane przez jo@śka

karenina - może Andre ma dziś małe oczka, ale widać, że bawi się dobrze. Osatnio kupowaliśmy rowerek biegowy dla chrześniaka, bardzo fajny i w dobrej cenie chyba http://allegro.pl/biegowy-rower-alum...415713199.html. Ale kupowaliśmy to na 3latka.
A! Tablice chciałam robić drewniane. Mam w planach też materiałowe, ale to już nie takie z zamkami, tylko troszkę inne.

Dlatego z nim poszlam - nawet zmeczony czy podchorzaly zawsze lepiej sie pobawi w innym otoczeniu niz tylko dom i dom caly czas...


Hehehe...te rowerki biegowe widze wszedzie wokol wlasnie...ale ja na biegowy chcialam FirstBike first bikeee.jpg albo ewentualnie moze taki jak ty wstawilas, ale firmy Puky

Ale to tak jakos na przyszla jesien a wczesniej na wiosne juz taki trojkolowiec Smoby
41nXFZppEoL.jpg ale bardziej podoba mi sie Puky 1775-Dreirad-PUKY-CAT-1-S-ab-2-Jahre.jpg


Tak wlasnie mysle, ze przy drewnianych bedzie wiecej pracy przy opracowywaniu tych motywow...hmmm....

[lucky1910]

Napisane przez karenina19

Dlatego z nim poszlam - nawet zmeczony czy podchorzaly zawsze lepiej sie pobawi w innym otoczeniu niz tylko dom i dom caly czas...

Kareninka, wiesz co innego jak masz dziecko z gilem do pasa i idziesz do koleżanki, która też ma dziecko z gilem i świadomie się na to zgadza, ale co innego iść z zakatarzonym dzieckiem do przedszkola... przecież jeżeli tam jest jakieś mniej odporne dziecko to moment złapaie wirusa od Andre i się pochoruje.... ja bym oszczędziła innych dzieci i zostawiła Andre w domu.. ale to tylko moje zdanie.

a tak poza tym to Andre to straszny przystojniak

Napisane przez elalank

uuuu, czyli to ta diagnoza? zypełnie bym nie pomtślała, że to od kota.
dobrze, że my nie mamy sierściucha w domu.



bo bym wydawała za dużo pieniędzy

Eluś, kochana pasożyty to mały pikuś.. ta "zła" diagnoza to toksokaroza.. pasożyt, który wywołuje u dzieci nawracające zapalenie płuc.. i skoki temp (z takich najbardziej widocznych objawów) a najgorsze jest leczenie bo to od kilku do kilkunastu tygodni(!) w szpitalu chorób zakaźnych.. no ale ja wciąż mam nadzięję, że to jednak nie to!w ciągu ostatnich 3lat podobno tylko 300 przypadków zachorowań zdiagnozowano (bo podobno wielu lekarzom do głowy nei przyjdzie, żeby to sprawdzić!

AAA!!! zapomniałam Wam napisać!! moja bardzo fajna koleżanka/sąsiadka, która ma córcię w wielku naszych pociech przybiegła dziś do mnie, żeby powiedzieć, że Łucja będzie miała rodzeństwo strasznie się ucieszyłam

[jo@śka]

lucky - ja już trochę kuchnię ogarnęłam, tylko nie wiem co TŻtowi na obiad zrobić, bo zjadłyśmy z Millką wszystkie kotlecik brokułowe
Co do diagnozy, to u mojego syna podejrzewano mukowiscydozę. No i byłąm przerażona, bo poczytałam w necie (dr Google ) z czym się to wiąże... Na szczęście się nie potwierdziło. Mam nadzieję, ze i w Waszym przypadku tak będzie.

karenina - też mi się podobały te "ferstbajki", ale są jednak droższe niż ten, który kupiliśmy dla chrześniaka - a wygląda na solidny. No i pewnie ja nie będę musiała go kupować, bo to rowerek przechodni, więc Millka skorzysta, a później rodzeństwo chrześniaka, które jest w drodze
Wiesz, generalnie te drewniane są trochę trudniejsze chyba do wykonania. A Ty jaki miałaś pomysł?

[gochaa_p]

Napisane przez jo@śka

samanthhha - spróbuj podać smectę no i niech duuuuużo pije. W aptekach są takie soczki nawadniające dla dzieci - nie miałam, bo jak mi lekarka poleciła, to zanim kupiłam, to małej już przeszło. Jak znajdę jak się nazywają, to napiszę - właśnie znalazłam. Te leki podawała mi lekarka telefonicznie, są dostępne bez recepty, więc zaszkodzić nie powinny, ale może skonsultuj to z lekarzem jednak.
Lacido Enter
Smecta
soczki nawadniające Dicodral albo Likłido (nie wiem jak się to pisze) lub Gastrolit. No i dieta, jakiś kleik ryżowy czy marchewka gotowana...

Po raz setny edytując dołączam jeszcze zdjęcie układanki, jaką wczoraj kupiłam.

nam kazała jak miał biegunki dawać w zawiesinie Lacido Baby, to jakieś takie elektrolity nawadniające czy coś takiego.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez karenina19

André troszke jest dzisiaj nie w sosie, ale bawil sie ladnie...nawet na zdjeciach widac, ze ma male oczka...
Załącznik 3714938Załącznik 3714939
Spadaj, to moje autka! Załącznik 3714940
Ale jestem ladny, co mama? Załącznik 3714941Załącznik 3714942
I moje ulubione Załącznik 3714943Załącznik 3714944

[/SIZE][/FONT]

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez karenina19

No nieeeeeeeeee......zaraz wyjde z siebie i stane obok normalnie!!

Wlasnie zobaczylam, ze te ciolki z uniwerku juz sciagneli mi z konta prawie 800 Euro oplaty semestralnej! A nowy semestr zaczyna sie dopiero w kwietniu!!

A ja teraz na urlopie nie place calej sumy tylko ok. 150 Eu, ale musze to za kazdym razem miec na nowo podbite w dziekanacie itp. Mialam do nich niedlugo isc wlasnie po to, a oni juz teraz sciegneli sobie kase....

ale @$#%$^%#!!!!

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez lucky1910

po tym jak lekarz nam powiedział, że Olci ama prawdopodobnie pasożyty od kota i kazał nam się go pozbyć, zalecił też wypranie wypoczynku i dywanów, zmianę zasłon i pościeli, odkażenie specjalnym płynem wszytkich powierzchni płaskich i przemycie wrzątkiem lub przetarcie spirytusem zabawek Olci..


:

o matko nie strasz, bo nasz kot to istna ciekaczka, wszystie kotki we wsi jego, i ciagle sie o nie z innymi kocurami leje!

[karenina19]

Napisane przez lucky1910

Kareninka, wiesz co innego jak masz dziecko z gilem do pasa i idziesz do koleżanki, która też ma dziecko z gilem i świadomie się na to zgadza, ale co innego iść z zakatarzonym dzieckiem do przedszkola... przecież jeżeli tam jest jakieś mniej odporne dziecko to moment złapaie wirusa od Andre i się pochoruje.... ja bym oszczędziła innych dzieci i zostawiła Andre w domu.. ale to tylko moje zdanie.

a tak poza tym to Andre to straszny przystojniak

Ja przepraszam, ale kto powiedzial, ze André ma wirusa czy gile do pasa..? Na pewno nie ja... tylko napisalam, ze jest niemrawy, ale ja sama jestem dzisiaj "niemrawa" bardziej jeszcze niz on a u niego to pewnie na zabki, bo dolne dziasla opuchniete na maxa i gorna czworka chyba juz sie przebila! Katarek mial wczoraj, ale lekki i go podleczylam do dzisiaj, bo jest ok...

A tak ogolnie to w De jest pod tym wzgledem troche inaczej niz w Polsce - dziecko z katarem czy nawet samym kaszlem, ale bez goraczki i z ogolnie dobrym samopoczuciem normalnie chodzi do przedszkola/szkoly i nie dostaje prawie zadnych lekow. Inna sprawa czy to dobrze czy nie ale tak jest...

Napisane przez jo@śka

karenina - też mi się podobały te "ferstbajki", ale są jednak droższe niż ten, który kupiliśmy dla chrześniaka - a wygląda na solidny. No i pewnie ja nie będę musiała go kupować, bo to rowerek przechodni, więc Millka skorzysta, a później rodzeństwo chrześniaka, które jest w drodze
Wiesz, generalnie te drewniane są trochę trudniejsze chyba do wykonania. A Ty jaki miałaś pomysł?

Fajnie jak tak z jednej zabawki moze skorzystac wiecej niz jedno dziecko

No wlasnie mam poki co nawal pomyslow i nic konkretnego...moze cos z foliami samoprzylepnymi? Wiesz, z nich zrobic motywy, szablony i potem hop na drewniana tabliczke?
Ja chcialam tez troche z materialami poszalec...