Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-) - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 10:10   #841
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość
a teraz chcę się podzielić dla mnie super nowiną: mam sukienkę ślubną
tzn wypożyczyłam, wstawiam linka ale w rzeczywistości jest dużo ładniejsza bo na zdjęciu nie widać kryształków svarowskiego i perełek
http://www.pannamloda.pl/kolekcja_2010_2011.html model 2905
Fajna sukieneczka

margo - u nas czas maty już daaawno temu dobiegl końca, poodpinałam jedynie te różne pierdziółki i teraz się nimi bawi


Dzisiaj kolejny postęp, Shadee wstała sama w łóżeczku, tak to zawsze musiałam ją stawiać do stania, a tym razem podciągnęła się za szczebelki i stoi Z dnia na dzień dosłownie wszystko nadrabia

Z takich złych wiadomości....wczoraj o 0:50 miałam konkretny 30 min. atak duszności...nie wiem co jest ze mną nie tak...Nie mogłam nic powiedzieć...oddychałam w takim tempie nie do opisania...coś ściskało moją szyję od środka, jakbym miała tam kamień w środku nie mogłam wogóle połknąć śliny....Oh God....nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego..Wasiu chciał wzywać pogotowie, ale mu zabroniłam....szpital kolejny raz po ciąży mnie przeraża....brrrr....
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 10:41   #842
kafuniax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 317
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Piszecie o kramieniu piersią... ja bardzo chciałam karmić. Po cesarce położne pomagały mi przystawiać Szczepanka, ale nie chciał, jedna w końcu wymyśliła, że to przez to, że mam wklęsłe brodawki. Mąż przywiózł takie silikonowe nakładki, jakoś dawało to radę. W domu miałam spory problem, poprosiłam o wizytę doradcę latacyjnego, fantastyczną położną, która dała wskazówki jak powoli odchodzić od tych kapturków, jeszcze dokarmialam Szczepanka mm przez takie rureczki, że jadł jak z piersi... Niestety po 2 tyg okazało sie że macica sie nie obkurczyła, że zalega krew i dostałam ergotaminę (jeden z niewielu leków przy których nie wolno karmić piersią), kupiłam laktator, odciagałam, wylewałam, a mleko zniknęlo. Z dnia na dzień. Później antybiotyki. Mega dół miałam. Teraz wiem, że niepotrzebnie, ale wtedy było to dla mnie naprawdę ciężkie do przeskoczenia, więc Edziu rozumiem Cię, ale nie obwiniaj się, nie martw. Bardzo długo karmiłaś, niejedna z nas nawet o tym nie marzyła.


Spadam do pracy, a jutro jedziemy na wieś za Tarnów. Też mnie coś bierze...wrr po tej ospie jakoś wszystko mnie łapie.
__________________

Moi chłopcy

"... bo gdy jesteś przy mnie blisko czuję, że mogę wszystko"
kafuniax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 10:42   #843
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Aha i tak z ciekawości pytam : mamuśki małych kobitek, jeśli będziecie na lato ubierać np. spódniczki, sukienki...to czy są jakieś małe majteczki żeby ukryć pampka? Jedyne jakie mam pomysł, to spódniczka z majteczkami. Ta, którą kupiłam jest akurat na teraz...ale latem będzie już za mała... Nie wyobrażam sobie w upał zakładać bodziaka i jeszcze na to sukieneczkę Macie pomysły?
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 10:45   #844
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Czemu?
blanka też staje na prostych stopach i zawsze tak stawała


Do paneli ten klej ?



My się bawimy w 'gonimy Tolę' gdzie jest oczko i uszko u misia, ale Blanka zazwyczaj bawi sie sama
Tzn bawi.. teraz jej głownym zainteresowaniem jest wstawanie i chodzenie

Oo a ostatnio daje je spinacze takie do prania w plastikowym pudełku, ona wysypuje, ja chowam i tak w kółko
super pmysł ze spinaczami....i po co nam drogie sortery z klockami
Adria bawi sie wszystkim,najbabrdziej lubi przedmioty ktorych nie powinien brac w raczki....


Cytat:
Napisane przez ona1981 Pokaż wiadomość
Wow- jedna drzemka Mój Michał na jedną przeszedł mniej więcej jak miał roczek. Szymon ma krótkie drzemki- po 15-30 min, więc śpi trzy razy dziennie. Tyle, że on niestety koło 21-22 idzie spać dopiero, niekoniecznie mi to odpowiada.

Moje dziecko dziś od rana rozdarte. Byliśmy na kontroli w przychodni, nadal jest źle, ma brać antybiotyk do niedzieli plus dwa razy dziennie inhalacja. Do pupy mamy maść z antybiotykiem...
Już drugi tydzień kisimy się w domu, kiedy to się skończy

Margo Ewcia jak zwykle cudna Co do spacerów to zobaczysz jak będzie cieplej i mała będzie bez kombinezonu to te wozkowe cyrki się skończą, z Michałem tak mialam
zdrowka zyczymy
ja tez mam nadzieje,ze jak zdejme z Adrianka te wszystkie ubrania to bedzie lepiej bo teraz to max 30 min wytrzymuje...i to tylo w pozycji siedzacej,zadna inna nie wchodzi w gre...

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Justin, a tam u Was sniegu macie cos? Ucaluj Stefka od Malviski. Ona tez kima wlasnie na dworze. Zlobek zalatwiony?

Margo, super Ewcia na zdjeciach. Pikne dziewcze. A zabkow nie masz szans na przegonienie. U Was co chwila nowy jak grzyby conajmniej po deszczu

Zreszta Edziowej mala sie rozszalala i tez juz szescima swieci
Wlasnie Edzia, uspokoj sie babeczko kochana. Mleko matki, jak Kropka napisala, najcenniejsze przez 6 miesiecy wiec teraz juz mozesz dawac mm. Moja mala sama podziekowala po 6,5 miesiacach karmienia jakby jej przestalo smakowac. Na wizycie babka zapytala mnie czy to dla mnie problem, ze nie bede karmic bo dla dziecka napewno problemem to nie jest No juz nie doluj sie



U nas dwie drzemki. Malvina budzi sie okolo 8.00 fika do 10.30 i chce spac. Drzemie z 30 min i fika do ok. 14.00 wtedy w wozek i na spacer i jak dobrze pojdzie to kima jeszcze na dworze do 16.00 i okolo 19.30 mycie, kasza i spac.



O jej, oby jak najszybciej sie skonczylo to chorobsko

Kropka, musisz pokazac film z chodzacym na czworaka Danielem, pls

Lea, wczoraj obejrzalam filmik z chodzacym Maksem i dzisiaj w nocy snila mi sie Malvina, ktora tez chodzila
u nas bardzo podobny tryb dnia...tyle ze Adrian to juz o 9:45 ma pierwsza drzemke...czasami druga ok 14 i o 16-17 ak sa dwie to wypada tao 14 a simy o 16 al tylko 30 min...mam nadzieje ze jak przejdzziemy ns 1 drzemmke to nie bedzie trwala tylko 30 min

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24836610]

a teraz taki offf.

Dziś Maksiu miał w przedszkolu bal, był kowbojem Chudym z Toy Story, za kowboja było przebranych jeszcze 3 innych chłopców w przedszkolu, z innych grup.
Gadam mu popołudniu:
-Na balu byli tez inni kowboje, co?
A Maksiu odpowiada:
-No... ale szeryf był tylko jeden.
(on, rzecz jasna).

Fota szeryfa:[/QUOTE]
slicznie przebrany......i jaki bystrzak Ci rośnie

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
witam
coś mnie bierze gardło i katar - cholera faszeruje sie od wczoraj medykamentami co by małej nie zarazic i chyba dziś zrezygnuje ze spaceru bo kiepsko sie czuje

Karmiłam Gabi cyckiem tylko 2 tygodnie a i tak była dokarmiana w tym czasie bo nie wyrabiałam z produkcją - i nie mam zadnych wyrzutów sumienia z tym związanych - młoda zdrowo sie chowa i rośnie jak na drożdżach

Dołączam do klubu matek samotnych i zdesperowanych
brak przyjaciółek daje w dupe dobrze że tu Was mam bo bym całkiem w łeb sobie palneła

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Młoda od trzech dni robi pobudki o 6 rano wymiekam ...
wspolczuje tych pobudek o 6
a co do samotnosci....no coz nie wszystkie moje kolezanki maja czas...czesto raczej nie maja od kiedy zaszlam w ciaze..ma ze 2-3 kumpele z ktorymi staram sie w miare regularnie spotykac,ale t i tak wsystko malo....kontakt przez neta to nie to samo....a smą miłością do dziecka też ciężko żyć....
u nas mega marud ten drugi zabek juz miesiac sie wyzyna i cos go nie widac....maly umeczony..z placzem sie wczoraj wybudzal....
a dis odwiedza mnie tesciowa....idziemy na spacer..to bedie jej drugi spacer od kiedy Adrian sie urodzil...wyjde z nia jeszcze dzis zeby jej pokazac gdie ma z nim chodzzic..a nastepnym razem wysle juz sama...super pobędę sama przez 30min po 8 miesiacach caglego bycia z Adriankiem....nie licac krotkich wskokow na zakupy cego nie licze jako odpoczynek..bo to tez obowiazek
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 10:49   #845
kumkura
Rozeznanie
 
Avatar kumkura
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 904
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
dziewczyny, donoszę że w Auchan body z długim rękawem 7 sztuk 18 zł... wszystkie rozmiary
a u mnie nie ma Auchan
Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość


a teraz chcę się podzielić dla mnie super nowiną: mam sukienkę ślubną
tzn wypożyczyłam, wstawiam linka ale w rzeczywistości jest dużo ładniejsza bo na zdjęciu nie widać kryształków svarowskiego i perełek
http://www.pannamloda.pl/kolekcja_2010_2011.html model 2905
śliczna aż przypomniały mi się czasy planowania mojego slubu, buuuuuuuuuuuu
Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
u nas wczoraj kilka kroczków do przodu
co do zabaw - u nas ostatnio tylko na siedząco, nawet na macie siada i ciągnie za liście i motylki (czyba czas maty dobiega końca ).
a jak siedzi to sięga sobie po różne zabawki, grzechotki, gryzaki, klocki. oprócz tego tańczymy, śpiewamy, gilamy się, chodzimy po domu i oglądamy "maszyny" (żelazko, czajnik, TM) - strasznie ją to interesuje. uczymy się robić pa-pa przed lustrem, oglądamy książeczki walcząc by ich nie zjadała. hitem jest żółw mądrala, kostka edukacyjna i welurowa kostka canpola. co jakiś czas chowam jedne zabawki, a wyciągam inne.

U nas poodbnie, ale i tak jeszcze jestesmy daleko w tyle
Ad siedzi sobie przed połozonym plastikowym pudłem, wybiera wszystkie zabawki, oblizuje, po czym jak juz opróżnia pudło, przewraca je do góry nogami i wali jak w bęben podryguje w rytm muzyki, która sam sobie włącza- albo panel z pchacza albo zabawka FP( taka z kluczami), zrobił sie ogromnym wierciochem, zaznajamiam się z pierwsza poważną książką dla maluchów-wieś trochę ogląda, trochę liże...a dziś usłyszałam pierwsze skrzypienie zębami...brrrrrrrr, dolne jedynki kontra górne....na samą myśl mam ciarki
Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------



Miesiąc temu też mi pediatra mówiła, że Julia chyba jednak jest troszkę opóźniona (jest wcześniakiem) i że mam jechac do neurologa bo leżała na brzuchu jak żaba i sie nie potrafiła ruszyć w żaden sposób. Nie pojechałam, kuzynka pokazała mi ćwiczenia, Jula nieźle protestowała kiedy próbowałam ją nakłonić do pełzania ale udało się... dziś raczkuje jak szalona po całym mieszkaniu Więc może spróbuj z nim ćwiczyć, wystarczy 15-20 minut dziennie.

Sukienka bardzo ładna, też jestem na etapie poszukiwania więc zazdroszczę, że już ją masz
Jakie ćwiczenia?
Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
witam
coś mnie bierze gardło i katar - cholera faszeruje sie od wczoraj medykamentami co by małej nie zarazic i chyba dziś zrezygnuje ze spaceru bo kiepsko sie czuje

Dołączam do klubu matek samotnych i zdesperowanych
brak przyjaciółek daje w dupe dobrze że tu Was mam bo bym całkiem w łeb sobie palneła


---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

...
Zdrówka życzę Te choróbska jakieś takie zmutowane....ja jeszcze nie doszłam do siebie...
Ja również dołączam do tego klubu...mieszkam w rejonach tż...nie mam tu ZUPEŁNIE nikogo. Brakuje mi przyjaciół cholernie...a wszyscy albo na Śląsku albo w UK....
__________________
Adaś 26.06.2010
Agatka 17.02.2012
kumkura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 11:35   #846
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
Widzę dysputa się wywiązała o karmieniu...
Ja myślę, że każdy robi, co uważa za słuszne. Czasem odstawienie od piersi jest naszą decyzją,a czasem z różnych innych przyczyn. Martwi mnie tylko fakt, że kobieta, która chce odstawić dziecko od piersi( niewazne czy 2, czy 12 miesięczne), a ma pokarm, jest uważana za "gorszą"...Bezsens. Moja teściowa daje mi do zrozumienia, że powinnam karmić, póki mam mleko...bo "jakby ona miała tyle mleka, to na pewno dla WŁASNEJ WYGODY by nie odstawiała..." I dobrze, że potrafie ugryżć się w język. Karmiłam Adasia 6 mcy na żądanie. W siódmym miesiącu zmniejszałam mu ilości karmień z piersi, a teraz karmię na noc, przez całą noc () i jeszcze rano. Powiem szczerze, że mam serdecznie dość. Nigdy nie było łatwo. Adaś to głodomor i zawsze mu było mało Przeszłam przez kilka dołków właśnie przez karmienie. I nawet teraz zastanawiam się, czy następne dziecko(mam w planach) zdołam karmić tak długo. A do tego problemy, bo nie umie jeść butelką...Więc nie dla każdego karmienie to taki super-hiper okres...Dziecku można w inny sposób okazywać swą bezgraniczną miłość. Dlatego Edzia- głowa do góry
Dla mnie karminie od początku było koszmarem,Ala odruch ssania miała taki,że poraniła mi sutki,dosłownie je zjadała,krew mi leciała od pierwszych tygodni karmienia..Przez 2 doby ściągałam pokarm lakratorem by mi się zagoiły i w końcu się zagoiły i bół minął ale to co przeżyłam to sama wiem i nawet na myśl o tym już mnie ciarki przechodzą.Wiedziałam,że dla noorodka mój pokarm jest bardzo ważny i przez łzy kdosłownie karmiłam.Tak było może przez miesiąc,potem ból ustąpił i było ok ale Ala też była strasznym głodomorem i chciał coraz wiecej i więcej i w nocy i w dzień.W 5tym mcu jadła w dzień co godzinę w nocy co 2 godziny.Dla mnie to był koszmar...;(Mogłam przestać karmić i dać sobie spokój po 6mcu bo w sumie już jadła stałe pokarmy tyle,że butelki nigdy do ust nie wzięła a jakieś mleko musiała jeszcze jeść tak,wiec karmię dalej.nie jest to juz dla nmie tak uciążliwe jak wcześniej ale nocne wstawanie jak widzę nie tylko dotyczy matek karmiącym bo jak czytam to butelką też dokarmiacie w nocy...Gdbym teraz nie karmiła dalej to Ala nie jadłąby wcale mleka chyba,żebym ją karmiła łyżeczką a tego nie jestem sobie w stanie wyobrazić...Nie wiem jak inne kobiety ale ja sama też czułam ogromna potrzebę karmienia mojego dziecka,nie wiem czy to hormony czy przywiązanie ale pomimo,że czułam ogromny ból i byłam bardzo niewyspana to czułam się psychicznie super jak karmiłam...Jak przez kilka dni miałam kryzys laktacyjny i myślałam,że straciłam pokarm w 5tym mcu to dostałam takiego doła,że płakałam 2 dni,że dziecka nie bede mogła juz karmić.Ala nie chciała jeśc wcale butelki i darła się bo chciałw iecei i wiecej a ja nie miałam tyle...pojechałam z nią na dyżur raz w nocy do przychodni bo juz odchodziłam od zmysłow.W cycku juz nic nie miałam,ona nie chciała jesc butelki a była bardzo głodna...pediatra powiedział mi,że tudno pokarm się skonczył jak widać i zanika i musze sie z tym pogodzić,że na hormony nie mam wpływu..mówiłam,że
Ala nie chce jesc z butelki a on,ze mam kupic inne smoczki...całą noc przepłakałam ale nie odpusciłam.Rano pojechałam do poradni laktacyjnej na żelazną..i trafiłam na super doradzcę laktacyjnego.Obejrzała piersi i powiedziała,że pokarm wcale mi nie zanika,że nastąpił kryzys bo dziecko ma skok..a to,że laktatorem odciągnęłam 30ml to nie znaczy,że nie mam pokarmu i mi zainka bo laktacja się unormowała i trudniej z moich piersi wydostać pokarm ale dziecko sobie z tym radzi.Kilka wskazówek i pokarm wrocił w ogromnej ilosci!Szok,mogłam karmić dalej i była najszczęśliwsza pod słońcemTak właśnie się czułam i tyle dla nmie znaczyło karmienie dziecka ale każda kobieta jest inna i ma inne odczucia.Każda matka przeżywa wszystko inaczej.


Witajcie!
Dzisiaj Ali przebiły się 2 ząbki na górze,jedyneczki


W nocy spałyśmy jak zwykle...4 pobudki na cycka.Wstała o 7.20,zjadła cycka,0 9.00 kaszkę a teraz się bawi a ja gotuję zupkę brokułową.


Cytat:
Napisane przez kafuniax Pokaż wiadomość
Piszecie o kramieniu piersią... ja bardzo chciałam karmić. Po cesarce położne pomagały mi przystawiać Szczepanka, ale nie chciał, jedna w końcu wymyśliła, że to przez to, że mam wklęsłe brodawki. Mąż przywiózł takie silikonowe nakładki, jakoś dawało to radę. W domu miałam spory problem, poprosiłam o wizytę doradcę latacyjnego, fantastyczną położną, która dała wskazówki jak powoli odchodzić od tych kapturków, jeszcze dokarmialam Szczepanka mm przez takie rureczki, że jadł jak z piersi... Niestety po 2 tyg okazało sie że macica sie nie obkurczyła, że zalega krew i dostałam ergotaminę (jeden z niewielu leków przy których nie wolno karmić piersią), kupiłam laktator, odciagałam, wylewałam, a mleko zniknęlo. Z dnia na dzień. Później antybiotyki. Mega dół miałam. Teraz wiem, że niepotrzebnie, ale wtedy było to dla mnie naprawdę ciężkie do przeskoczenia, więc Edziu rozumiem Cię, ale nie obwiniaj się, nie martw. Bardzo długo karmiłaś, niejedna z nas nawet o tym nie marzyła.
Ja też miałam cesarkę,pokarmu na samym początku w szpitalu miałam mało ale przystawiałam cały czas,super połozne mi pomagały co chwilę przychodziły i doradzały aż mi było głupio naciskać ten guziczek dla nagłej potrzeby ale moje dziecko ciagole płakało a ja nie mogłam się podnieść.Potem miałam nawał mleczny,piersi okładałam kapustą potłuczoną i przynosiło mi to ulgę..Z tymi moim piersiami to były ostre cyrki...Jak zaczęło mi lecieć to zadne wkłądki nie pomagały i jak karmiłam jedną to mi strzykało w drugiej na ścianęRana pooperacyjna mnie goiła mi się wcale,kolezankom dawno sie zagoiło i amnie nie chciało i bolało bardzo nadal przez 3 mce chodziałam po cesarce zgięta w pół!zrobili mi wymaz i okazało sie,ze miałam gronkowca złocistego i dlatego tak mi się paprało.Blizna zagoiła mi się po 4 mcach dopiero!!!Wczesniej miałam wędrujące ranki z których sączyła się krew i ropa.W majtkach z siatki musiałam chodzić 4 mce by sięrana wietrzyła ,szok.Sorki dziewczyny za ten wywód ale wszyskto mi się przypomniało...Mój TZ miał 2 tyg.urlopu a potem byłam sama,nie mogłam nic dzwigac bo miałam takie bóle podbrzusza przez tą ranę ktora sie nie chciała goić...a dziecko miałam ciężkie bo urodziło się 4530g...Dopiero teraz podwoiła swoją wagę a ma 8,5 mca...Pewnie niektore z Was miały gorzej ale ja to przezyłam bardzo i jak juz zaczęłam pisać o tym kamieniu to mi się wszysto przypomniało.Ileż to kobieta musi wycierpieć dla dziecka....

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Panno migotko suknia piękna,miałam podobną na swoim ślubie

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Silpe nie daj się chorobie.Spóbuj czosnku bo mnie pomaga zawsze.Kroję sobie na kanapkę w drobną kosteczkę i solę.Mnie kilk adni temu cos pobierało i czosnek jak zwykle pomógł.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2011-02-04 o 15:38
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 12:08   #847
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość



Z takich złych wiadomości....wczoraj o 0:50 miałam konkretny 30 min. atak duszności...nie wiem co jest ze mną nie tak...Nie mogłam nic powiedzieć...oddychałam w takim tempie nie do opisania...coś ściskało moją szyję od środka, jakbym miała tam kamień w środku nie mogłam wogóle połknąć śliny....Oh God....nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego..Wasiu chciał wzywać pogotowie, ale mu zabroniłam....szpital kolejny raz po ciąży mnie przeraża....brrrr....
Oj biedna Ty
dobrze że nie byłaś sama .
Nie boisz sie takich ataków jak bedziesz sama w domu z małą
Ja przez to że czesto jesteśmy same , czasem mam takie okropne myśli że coś mi sie stanie , nie obudze sie albo co i Gabi taka bezbronna sama bedzie , bo zanim ktoś nas odwiedzi to by zeszło. i bedzie płakac i nie wiem co jeszcze , aż mam ciary czasem
Głupie myśli..

Jeszcze nie myślałam co na lato młodej pod sukienke założe
Nie kupuje na razie sukienek , mam jedną chyba - mysle że z czasem coś dokupie i zobaczy sie - no takie majteczki to by były fajne , nie wiem czy czasem kiedys w HM takich nie widziałam

panna migotka suknia śliczna - pasuje Ci


Młoda śpi - ja sie lecze - nie idziemy na spacer choc pogoda piekna , troche wieje a mnie ciągle zimno i w nosie kreci.
Lecze sie aspiryną comlex- najlepsza dla mnie i cherbata z miodem- miodek pyszny od znajomego- w sklepie takiego nie dostaniecie
Na noc zrobie sobie mleka z miodem.
czosnek odpada - lubie ale tylko jako dodatek do potraw nawet w dużych ilościach , ale nie ot tak jako lekarstwo.
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 12:09   #848
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 361
GG do bydgoszczanka
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez parrotka Pokaż wiadomość

Aaaaa dorwalam dzis u mamy moją książeczke zdrowia.... Heh jak mialam 9 m-cy to wazylam 11 kg i mierzylam 75 cm niezly kolos co? A w zaleceniach lekarskich jest wbita pieczątka o tresci:
karmic mieszanką II
100gr wody
3 plaskie lyzeczki mleka
1 i 1/2 lyzeczki cukru

No to juz wiadomo skad taka waga a i tak mama mi wsypywala tylko jedną łyżeczkę
Kiedyś uważano, że dziecko zdrowe, to pulpecik

Wczoraj na spacerze zaczepił mnie starszy pan i mówi " widać, że zdrowe dziecko, bo rączki w górze trzyma ". A Lusia jak jest w kombinezonie i leży w wózku, to tak ręce trzyma, bo jej wygodnie ale co będę tłumaczyć. Przytaknęłam i poszłam dalej




Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Owoce:
  1. skrobane jabłko
  2. śliwka
  3. morela
  4. brzoskwinia
  5. owoce leśne
  6. winogron
  7. gruszka
Do tego bebilon pepti 2, herbatka hipp jabłko z melisą, kleik ryżowy Bobovita, chrupki kukurydziane.
Luizę uczula surowe jabłko, przetworzone już nie.


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24836610]

a teraz taki offf.

Dziś Maksiu miał w przedszkolu bal, był kowbojem Chudym z Toy Story, za kowboja było przebranych jeszcze 3 innych chłopców w przedszkolu, z innych grup.
Gadam mu popołudniu:
-Na balu byli tez inni kowboje, co?
A Maksiu odpowiada:
-No... ale szeryf był tylko jeden.
(on, rzecz jasna).

Fota szeryfa:[/QUOTE]


Boski szeryf.


Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość


a teraz chcę się podzielić dla mnie super nowiną: mam sukienkę ślubną
tzn wypożyczyłam, wstawiam linka ale w rzeczywistości jest dużo ładniejsza bo na zdjęciu nie widać kryształków svarowskiego i perełek
http://www.pannamloda.pl/kolekcja_2010_2011.html model 2905
Śliczna


Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość
a u mnie nie ma tego sklepu
Przyjedź do mnie. Nie musisz nawet do centrum miasta jechać, bo sklep jest w Fordonie, a przy okazji mnie odwiedzisz

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
- - - - - -
A dziś mój debiut kulinarny. Przygotowuję obiadek dla małego. Oby mu smakowało.
Jedyną rzeczą jaka mnie na razie zniechęcała do wcześniejszego rozpoczęcia gotowania dla niego do kuchenka elektryczna. Mam ceramiczną i żeby było oszczędnie to trzeba mieć garnek o średnicy palnika, więc głupio to wyjdzie ale taki mały obiadek będę gotowała w garnku 1,5l. Ale cóż zrobić.
)
Trzymam kciuki za debiut. Ugotuj wiecej i w słoiki popakuj.


Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość


Dzisiaj kolejny postęp, Shadee wstała sama w łóżeczku, tak to zawsze musiałam ją stawiać do stania, a tym razem podciągnęła się za szczebelki i stoi Z dnia na dzień dosłownie wszystko nadrabia

Z takich złych wiadomości....wczoraj o 0:50 miałam konkretny 30 min. atak duszności...nie wiem co jest ze mną nie tak...Nie mogłam nic powiedzieć...oddychałam w takim tempie nie do opisania...coś ściskało moją szyję od środka, jakbym miała tam kamień w środku nie mogłam wogóle połknąć śliny....Oh God....nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego..Wasiu chciał wzywać pogotowie, ale mu zabroniłam....szpital kolejny raz po ciąży mnie przeraża....brrrr....
dla Shadee.

Dobrze, że mąż był z Tobą. Trzymaj się kochana



Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość

Witajcie!
Dzisiaj Ali przebiły się 2 ząbki na górze,jedyneczki

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------



Od 2 godzin czytam i odpisuję. Godzinę usypiałam młodą a ona pospała 3 minuty Pogoda do bani, wieje mocno, do tego sypie śnieg i doopa ze spaceru Wyyyyyyć mi się dzisiaj chce.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 12:21   #849
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Pierwsze próby siadania w łóżeczku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (48,8 KB, 70 załadowań)
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 13:02   #850
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Witam.
Do południa szukałam ciucha na chrzciny.
Wymysliłam ołówkową spódnice coby mi brzuch zcisła i jakąś bluzkę elegancką na wierzch-dodatkowy kamuflarz będzie i żakiet.Buty mam.
Jak na razie zamowiłam bluzke w Nextcie.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24836610]

a teraz taki offf.

Dziś Maksiu miał w przedszkolu bal, był kowbojem Chudym z Toy Story, za kowboja było przebranych jeszcze 3 innych chłopców w przedszkolu, z innych grup.
Gadam mu popołudniu:
-Na balu byli tez inni kowboje, co?
A Maksiu odpowiada:
-No... ale szeryf był tylko jeden.
(on, rzecz jasna).

Fota szeryfa:[/QUOTE]

Super szeryf.A teksty jak zwykle

Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość

a teraz chcę się podzielić dla mnie super nowiną: mam sukienkę ślubną
tzn wypożyczyłam, wstawiam linka ale w rzeczywistości jest dużo ładniejsza bo na zdjęciu nie widać kryształków svarowskiego i perełek
http://www.pannamloda.pl/kolekcja_2010_2011.html model 2905
Piękna suknia.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
u nas wczoraj kilka kroczków do przodu

Darianna - piękne te butki ja bym była chętna, ale ciężko mi się zdecydować może 1 para 6-12 i 1 para 12-18, pojęcia nie mam...
.
Nie ma sprawy.Bede zamawiała na początku kwietnia to sobie sprawdzisz jaka stopę będzie miaął Ewcia.
Ja też kupię tylko 2/3 pary-po jednej na sezon.

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Aha i tak z ciekawości pytam : mamuśki małych kobitek, jeśli będziecie na lato ubierać np. spódniczki, sukienki...to czy są jakieś małe majteczki żeby ukryć pampka? Jedyne jakie mam pomysł, to spódniczka z majteczkami. Ta, którą kupiłam jest akurat na teraz...ale latem będzie już za mała... Nie wyobrażam sobie w upał zakładać bodziaka i jeszcze na to sukieneczkę Macie pomysły?
Jak na razie to ja mam 3 sukienki letnie i wystarczy.Też muszę o takich majtkach pomysleć.Na lato to rampersy bede zakładała-mam aż 2-lub koszulka+spodenki,które musze kupić.

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
Oj biedna Ty
dobrze że nie byłaś sama .
Nie boisz sie takich ataków jak bedziesz sama w domu z małą
Ja przez to że czesto jesteśmy same , czasem mam takie okropne myśli że coś mi sie stanie , nie obudze sie albo co i Gabi taka bezbronna sama bedzie , bo zanim ktoś nas odwiedzi to by zeszło. i bedzie płakac i nie wiem co jeszcze , aż mam ciary czasem
Głupie myśli..

Młoda śpi - ja sie lecze - nie idziemy na spacer choc pogoda piekna , troche wieje a mnie ciągle zimno i w nosie kreci.
Lecze sie aspiryną comlex- najlepsza dla mnie i cherbata z miodem- miodek pyszny od znajomego- w sklepie takiego nie dostaniecie
Na noc zrobie sobie mleka z miodem.
czosnek odpada - lubie ale tylko jako dodatek do potraw nawet w dużych ilościach , ale nie ot tak jako lekarstwo.
Zdrówka życzę.
Ja też mam takie myśli.Chyba każda matka ma.

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
Pierwsze próby siadania w łóżeczku
Moja też tak zaczynała.Super
Widze,że masz nawilzacz.Ja chyba muszę też kupić bo Ola ma non stop katar w nocy.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 13:12   #851
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
czosnek odpada - lubie ale tylko jako dodatek do potraw nawet w dużych ilościach , ale nie ot tak jako lekarstwo.
A musisz lubić..?Leki i domowe medykamenty nie są od tego by się nimi delektować za wyjątkiem miodu i malin.Ja jak mnie coś pobiera to nie patrzę na to czy coś mi smakuje...Wolę przemęczyć się i 3 dni np.jeśc czosnek niż narażać potem się na branie antybiotyków i zarażenie dziecka.Ale każdy robi jak uważa.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24836610]

a teraz taki offf.

Dziś Maksiu miał w przedszkolu bal, był kowbojem Chudym z Toy Story, za kowboja było przebranych jeszcze 3 innych chłopców w przedszkolu, z innych grup.
Gadam mu popołudniu:
-Na balu byli tez inni kowboje, co?
A Maksiu odpowiada:
-No... ale szeryf był tylko jeden.
(on, rzecz jasna).

Fota szeryfa:[/QUOTE]
Haha fajnego synkaUbranko super.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 13:23   #852
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
A musisz lubić..?Leki i domowe medykamenty nie są od tego by się nimi delektować za wyjątkiem miodu i malin.Ja jak mnie coś pobiera to nie patrzę na to czy coś mi smakuje...Wolę przemęczyć się i 3 dni np.jeśc czosnek niż narażać potem się na branie antybiotyków i zarażenie dziecka.Ale każdy robi jak uważa.
Ja do dziś pamiętam jak mnie rodzice faszerowali przy chorobie syropem z cebuli i mlekiem z czosnkiem i .. masłem
Zatykałam nos palcami i fruuu piłam jak popadło choć mleko ciepłe jest dla mnie obleśne

Skojarzyła mi się pewna reklama z tv "cośtamcośtam to lek, ma działać a nie smakować" - osobiście mnie to wnerwia.. bo jak mam na rynku do wyboru pięć leków o jednym składzie ale wśród nich jest jakiś smakowo dobry to wybiorę ten, po co mam się męczyć z piciem jakiegoś świństwa
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 13:40   #853
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Ja do dziś pamiętam jak mnie rodzice faszerowali przy chorobie syropem z cebuli i mlekiem z czosnkiem i .. masłem
Zatykałam nos palcami i fruuu piłam jak popadło choć mleko ciepłe jest dla mnie obleśne

Skojarzyła mi się pewna reklama z tv "cośtamcośtam to lek, ma działać a nie smakować" - osobiście mnie to wnerwia.. bo jak mam na rynku do wyboru pięć leków o jednym składzie ale wśród nich jest jakiś smakowo dobry to wybiorę ten, po co mam się męczyć z piciem jakiegoś świństwa
Jak jest wybór syropu o róznych smakach to wiadomo,że się wybierze ten smaczniejszy...Czosnek to warzywo a nie lek, zawiera substancje bioaktywnie czynne bakteriobójcze..znam 1 środek,ktory ma wyciąg z czosnku i nie ma zapachu,łyka się tabletkę i tyle..ALIOFIL.ALe wiadomo,że to co świeże to bardziej aktywne w działaniu.Ja piszę bo mam sprawdzone z tym czosnkiem i mnie ZAWSZE POMAGA.Nie zmuszam nikogo tylko doradzam.Mnie natomiast śmieszą osoby,które narzekają,że coś je pobiera ,że mają juz dosyc ,że nic im nie pomaga i chyba pójdą do lekarza...(wiadomo co dostaną na 80%a nie spóbują prostych sposobów,ktore wielu pomagają a potem mówią,że lekarz wypisał antybiotyk lub zarazili dziecko...Soku z cebuli bym nie wypiła ale czosnek z kanapką zjem.Jeżeli ktoś ma taki wstręt do czegoś,że go zbiera na wymioty to oczywiscie,że ma sie nie muszać ale jak jest w stanie a tylko niebardzo mu to smakuje to czemu nie spóbować jak można sobie zaoszczędzić brania natybiotyków np.ktore są szkodliwe jak wiadomo dla organizmu.
Jak jest wybór i substytut czegoś co smakuje dobrze to sie bierze to co smakuje lepiej ale jak wyboru nie ma smakowo a coś może nam sporo zaoszczędzić to czemu nie spórbować.Nie kazdemu i nie na wszystko pomaga ale często pomaga i na infekcje bakteryjne bo jest bakteriostatyczny i na wirusy bo wspomaga odporność a tym samym walkę z wirusami.
Mój mąż też śmiał jak mu mówiłam o tym czosnku ale juz kilk arzy się przekonał,że to pomaga jednak.
Wiadomo,że jak ktoś ma juz zaawansowana chorobę,kaszel i wszelkie mozliwe objawy grypowe to czosnkiem się go nie wyleczy ale wspomoże się jego odporność.Mnie czosnek zawsze pomaga w momencie jak cos mnie pobiera,mam stan podgorączkowy,katar sie zaczyna i czuje,że jestem słabsza.Wtedy funduję sobie 2,3 dni jedzenia czosnku z kanapkami lub duzą ilośc cebuli w sałatce np..i pomaga.
Smieszy mnie też to jak ktoś pije mleko gorące z midem i mysli,że cos pomoże bo miód wrzucony do gorącgo mleka lub herbaty traci wszystkie swoje własciwości bo witaminy i enzymy giną w temp.powyżej 60stopni...i to takie placebo jest tylko...Chociaż jak wiadomo placebo też działa czasami bo wiara czyni cuda.Czytałam kiedyś(w kontekście choroby nowotworowej...),że jak człowiek jest pozytywnie nastawiony i w coś wierzy bardzo,jest o czymś przekonany to organizm mobilizuje siły obronne i szybciej zdrowieje lub wolniej postępuje choroba.
Mnie wkurzają baby,ktore faszerują dzieci tak jak napisałaś jakimś sokiem z cebuli z mlekiem.Można przecież podać dziecku to samo w innej formie np.zrobić sałatkę grecką z cebulą w duzej ilosci a nie jakimś sokiem katować...Czosnek też można dodawać do sałatek i wtedy nie rzuca się tak w oczy jak na kanapce lub zrobić sos czosnkowy i polać nicm sałatkę.Możliwosci jest wiele nie trzeba gryżć ząbka czosnku
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2011-02-04 o 14:13
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 14:28   #854
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
A musisz lubić..?Leki i domowe medykamenty nie są od tego by się nimi delektować za wyjątkiem miodu i malin.Ja jak mnie coś pobiera to nie patrzę na to czy coś mi smakuje...Wolę przemęczyć się i 3 dni np.jeśc czosnek niż narażać potem się na branie antybiotyków i zarażenie dziecka.Ale każdy robi jak uważa.

.
żadne leki nie są od tego żeby sie nimi delektowac , i jak najbardziej jestem za lekami pochodzenia naturalnego. Jako jedyna z mojej rodziny unikam faszerowania sie prochami i biore je w ostateczności . Mój sprawdzony sposób na przeziebienie - herbata z miodem, mleko z miodem i aspiryn complex
pomaga , jak byłam w ciąży zrzekłam sie aspiryny na rzecz czosnku - teraz ma wybór i nie musze
Tak jak piszesz każdy robi jak uważa

I doskonale pamietam z dziecinstwa syrob z cebuli lub mleko z czosnkiem po którym miałam odruch wymiotny .

p.s- zdaje sobie sprawe jaką temperature powinna miec herbata lub mleko żeby dodac do nich miód i miec z tego korzyśc ...
__________________
God is a DJ
---------------------------------------





Edytowane przez Silpe
Czas edycji: 2011-02-04 o 14:30
Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 14:36   #855
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
żadne leki nie są od tego żeby sie nimi delektowac , i jak najbardziej jestem za lekami pochodzenia naturalnego. Jako jedyna z mojej rodziny unikam faszerowania sie prochami i biore je w ostateczności . Mój sprawdzony sposób na przeziebienie - herbata z miodem, mleko z miodem i aspiryn complex
pomaga , jak byłam w ciąży zrzekłam sie aspiryny na rzecz czosnku - teraz ma wybór i nie musze
Tak jak piszesz każdy robi jak uważa
No pewnie,że każdy robi co uważa.Rady mogą być różne a wybieramy to co nam pasuje.W końcu każdy sam odpowiada za swoje zdrowie i samopoczucie i ponosi konsekwencje..Każdy wie najlepiej co mu służy a co nie.Ważne by pomagało

Cytat:
I doskonale pamietam z dziecinstwa syrob z cebuli lub mleko z czosnkiem po którym miałam odruch wymiotny.
Na szczęście mnie nikt nie zmuszał do picia tego typu rzeczy...nawet mi nie proponowano i całe szczęście...

Cytat:
p.s- zdaje sobie sprawe jaką temperature powinna miec herbata lub mleko żeby dodac do nich miód i miec z tego korzyśc ...
Nie tyczyło się to Ciebie a osób,ktore tak robią...bo wiele osób o tym nie wie i dodaje miód do gorącego mleka czy herbaty...
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2011-02-04 o 14:44
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:00   #856
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
Jak jest wybór syropu o róznych smakach to wiadomo,że się wybierze ten smaczniejszy...Czosnek to warzywo a nie lek, zawiera substancje bioaktywnie czynne bakteriobójcze..znam 1 środek,ktory ma wyciąg z czosnku i nie ma zapachu,łyka się tabletkę i tyle..ALIOFIL.ALe wiadomo,że to co świeże to bardziej aktywne w działaniu.Ja piszę bo mam sprawdzone z tym czosnkiem i mnie ZAWSZE POMAGA.Nie zmuszam nikogo tylko doradzam.Mnie natomiast śmieszą osoby,które narzekają,że coś je pobiera ,że mają juz dosyc ,że nic im nie pomaga i chyba pójdą do lekarza...(wiadomo co dostaną na 80%a nie spóbują prostych sposobów,ktore wielu pomagają a potem mówią,że lekarz wypisał antybiotyk lub zarazili dziecko...Soku z cebuli bym nie wypiła ale czosnek z kanapką zjem.Jeżeli ktoś ma taki wstręt do czegoś,że go zbiera na wymioty to oczywiscie,że ma sie nie muszać ale jak jest w stanie a tylko niebardzo mu to smakuje to czemu nie spóbować jak można sobie zaoszczędzić brania natybiotyków np.ktore są szkodliwe jak wiadomo dla organizmu.
Jak jest wybór i substytut czegoś co smakuje dobrze to sie bierze to co smakuje lepiej ale jak wyboru nie ma smakowo a coś może nam sporo zaoszczędzić to czemu nie spórbować.Nie kazdemu i nie na wszystko pomaga ale często pomaga i na infekcje bakteryjne bo jest bakteriostatyczny i na wirusy bo wspomaga odporność a tym samym walkę z wirusami.
Mój mąż też śmiał jak mu mówiłam o tym czosnku ale juz kilk arzy się przekonał,że to pomaga jednak.
Wiadomo,że jak ktoś ma juz zaawansowana chorobę,kaszel i wszelkie mozliwe objawy grypowe to czosnkiem się go nie wyleczy ale wspomoże się jego odporność.Mnie czosnek zawsze pomaga w momencie jak cos mnie pobiera,mam stan podgorączkowy,katar sie zaczyna i czuje,że jestem słabsza.Wtedy funduję sobie 2,3 dni jedzenia czosnku z kanapkami lub duzą ilośc cebuli w sałatce np..i pomaga.
Smieszy mnie też to jak ktoś pije mleko gorące z midem i mysli,że cos pomoże bo miód wrzucony do gorącgo mleka lub herbaty traci wszystkie swoje własciwości bo witaminy i enzymy giną w temp.powyżej 60stopni...i to takie placebo jest tylko...Chociaż jak wiadomo placebo też działa czasami bo wiara czyni cuda.Czytałam kiedyś(w kontekście choroby nowotworowej...),że jak człowiek jest pozytywnie nastawiony i w coś wierzy bardzo,jest o czymś przekonany to organizm mobilizuje siły obronne i szybciej zdrowieje lub wolniej postępuje choroba.
Mnie wkurzają baby,ktore faszerują dzieci tak jak napisałaś jakimś sokiem z cebuli z mlekiem.Można przecież podać dziecku to samo w innej formie np.zrobić sałatkę grecką z cebulą w duzej ilosci a nie jakimś sokiem katować...Czosnek też można dodawać do sałatek i wtedy nie rzuca się tak w oczy jak na kanapce lub zrobić sos czosnkowy i polać nicm sałatkę.Możliwosci jest wiele nie trzeba gryżć ząbka czosnku
przecież ja nie napisałam, że matka mi dawała do picia wrzące mleko z miodem
Dla mnie w ogóle przegotowane lub jakkolwiek lekko ciepłe mleko jest ochydne No ale skoro trzeba to trzeba i piłam co mi dawali, i ten sok z cebuli i mleko paskudne i jakoś żyję. Więc jak ma pomagać to ma pomagać a nie smakować. No jeszcze na rynku nie znalazłam czosnku o smaku poziomek

PS.
Wolę mleko z czosnkiem wypić raz a dobrze niż jeść czosnek w jakiejkolwiek innej postaci, cebula tak samo - nie cierpię ich i sobie nie dodaję do niczego co jem, nawet jako przyprawę
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:06   #857
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
przecież ja nie napisałam, że matka mi dawała do picia wrzące mleko z miodem
A ja napisałam,że matka Ci dawała wrzące mleko z miodem??
Napisałam,że wiele osób dodaje miód do gorącego mleka lub herbaty a wtedy miód traci swoje własciwości.

Cytat:
PS.
Wolę mleko z czosnkiem wypić raz a dobrze niż jeść czosnek w jakiejkolwiek innej postaci, cebula tak samo - nie cierpię ich i sobie nie dodaję do niczego co jem, nawet jako przyprawę
Ja ni ezmuszam nikogo by jadł czosnek w takiej postaci jak ja czyli na kanapce.Napisałam wyrażnie,że mozna go podawać w różnych formach wedle uznania...
Ja bardzo lubie czosnek w każdej postaci i jako sos do sałatek i na kanapkę drobno pokrojony.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2011-02-04 o 15:21
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:19   #858
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

bratka, jakość wydaje się być ok, 100% bawełna ale fajne w dotyku... no nic, jak się skurczą (nigdy mi się nic nie skurczyło, może dlatego że zawsze biorę pranie krótkie 17 min na 30*) to nie żal będzie wywalić
__________________
Laura jest już z nami
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:27   #859
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość

Jakie ćwiczenia?

Kuzynka jest fizjoterapeutką i sama ćwiczyła ze swoim synkiem, najpierw raczkowanie potem chodzenie.

Ćwiczenia:
  1. Połóż dziecko na płasko na plecach, zdjemij skarpetki. Włóż mu prawą stopę do lewej ręki i potem odwrotnie - lewą stopę do prawej ręki. I tak powtórz każdą stronę 10-15 razy. Ćwiczysz w ten sposób środkową linię ciała, zwiększa się świadomość dziecka na temat własnego ciała i wyrabiasz ruch skrzyżny. (Można się tak bawić z maluchem po kąpieli np. ja wkładałam jej stopę w rękę i mówiłam "cześć stopka, jak się dziś masz. jesteś taka mięciutka.." i głaskałam tą samą dłonią stopę a potem zmieniałam stopki "o i jeszcze jedna stopka też śliczna, cześć śliczna nóżko... zobaczmy co słychać u drugiej stopki, pewnie jest zazdrosna ... o cześć stopka!!!" )
  2. Ułóż dziecko w pozycji do raczkowania. Pod brzuszek włóż zwinięty w rulon ręcznik lub wałek. Bujaj dziecko delikatnie do przodu i do tyłu - wzmacniają się mięśnie.
  3. Połóż przed dzieckiem coś co go zainteresuje (pilot tv, telefon kmórkowy lub aparat cyfrowy ), ułóż go na brzuszku i podtrzymując pod ramionami pomaga mu się poruszać do przodu.
Mam nadzieję, że jasno to opisałam. Ćwiczyłam to z małą maks 30 minut dziennie. Ćwiczenie nr 3 czasem wiecej jak miała ochotę. Julia z lezącej sparaliżowanej żaby kompletnie nie zainteresowanej raczkowaniem zameniła się po 2 tygodniach w wyścigówkę na czworaka

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Silpe to już do profesjonalnego siadu zostało tyci tyci Mamy taka samą karuzelę dla Małej - bez niej nie może zasnąć, uwielbia szum morza i latarni morskiej

Edytowane przez julka910
Czas edycji: 2011-02-04 o 15:30
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:36   #860
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

julka910, dzięki wielkie- my też spróbujemy! Wrzuć jakąś fotke Julii- jest śliczna w avatarze!
__________________
Laura jest już z nami
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 15:53   #861
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Julia i jej ulubiona zabawka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ccf5968892.jpg (46,1 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 9d6b0a316b.jpg (49,5 KB, 74 załadowań)

Edytowane przez julka910
Czas edycji: 2011-02-04 o 15:56
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:02   #862
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Kuzynka jest fizjoterapeutką i sama ćwiczyła ze swoim synkiem, najpierw raczkowanie potem chodzenie.

Ćwiczenia:
  1. Połóż dziecko na płasko na plecach, zdjemij skarpetki. Włóż mu prawą stopę do lewej ręki i potem odwrotnie - lewą stopę do prawej ręki. I tak powtórz każdą stronę 10-15 razy. Ćwiczysz w ten sposób środkową linię ciała, zwiększa się świadomość dziecka na temat własnego ciała i wyrabiasz ruch skrzyżny. (Można się tak bawić z maluchem po kąpieli np. ja wkładałam jej stopę w rękę i mówiłam "cześć stopka, jak się dziś masz. jesteś taka mięciutka.." i głaskałam tą samą dłonią stopę a potem zmieniałam stopki "o i jeszcze jedna stopka też śliczna, cześć śliczna nóżko... zobaczmy co słychać u drugiej stopki, pewnie jest zazdrosna ... o cześć stopka!!!" )
  2. Ułóż dziecko w pozycji do raczkowania. Pod brzuszek włóż zwinięty w rulon ręcznik lub wałek. Bujaj dziecko delikatnie do przodu i do tyłu - wzmacniają się mięśnie.
  3. Połóż przed dzieckiem coś co go zainteresuje (pilot tv, telefon kmórkowy lub aparat cyfrowy ), ułóż go na brzuszku i podtrzymując pod ramionami pomaga mu się poruszać do przodu.
Mam nadzieję, że jasno to opisałam. Ćwiczyłam to z małą maks 30 minut dziennie. Ćwiczenie nr 3 czasem wiecej jak miała ochotę. Julia z lezącej sparaliżowanej żaby kompletnie nie zainteresowanej raczkowaniem zameniła się po 2 tygodniach w wyścigówkę na czworaka

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Silpe to już do profesjonalnego siadu zostało tyci tyci Mamy taka samą karuzelę dla Małej - bez niej nie może zasnąć, uwielbia szum morza i latarni morskiej
Fajne cwiczenia przydadzą sie

No nie wiem czy tici tici ona cwiczy tylko w łóżeczku bo ma sie czego złapac , gdzie indziej prawie wcale nie próbuje .
Karuzela fajna ale młoda nigdy przy niej nie zasneła
włanczam ją rankami jak ide do łazienki i kawe sobie zrobic co by młoda nie marudziła
Lubi ją i domaga sie wączenia , ale tak jak pisze jako usypiacz nigdy nie zadziałał.
No i uważam że jako karuzela fajna to mocowanie jej - totalna porażka

Młoda przypomniała sobie balansowanie na czworaka po za tym że doskonali pełzanie to dziś cały dzien balansuje na czworaka i nawet uda jej sie troszke przesunąc do przodu- robi to na zająca
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:09   #863
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
Lubi ją i domaga sie wączenia , ale tak jak pisze jako usypiacz nigdy nie zadziałał.
No i uważam że jako karuzela fajna to mocowanie jej - totalna porażka
Mocowanie faktycznie nie jest najlepsze, my wzmocniliśmy je sznurowadlem i dodatkowo trzyma to ochraniacz. U mnie szum morza działa rewelacyjnie, nawet jak się mała obudzi to jej zapuszczam i zaraz zasypia ponownie sama się domaga jak nie zdąży zasnąć a karuzela się już wyłączy.
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:26   #864
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 361
GG do bydgoszczanka
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Julia i jej ulubiona zabawka
Obydwa cuda

Moja Lusia tez przyszła na świat 4 tygodnie wcześniej


_________________________ _________________________
Luiza dzisiaj miała 2 drzemki - pierwsza 3 minuty, druga 30 min. . Jestem ciekawa czy ok.17 będzie trzecia?

Nauczyła się kiwać głową na "nie"
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:35   #865
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
Oj biedna Ty
dobrze że nie byłaś sama .
Nie boisz sie takich ataków jak bedziesz sama w domu z małą
Ja przez to że czesto jesteśmy same , czasem mam takie okropne myśli że coś mi sie stanie , nie obudze sie albo co i Gabi taka bezbronna sama bedzie , bo zanim ktoś nas odwiedzi to by zeszło. i bedzie płakac i nie wiem co jeszcze , aż mam ciary czasem
Głupie myśli..
No boję się boję..ale staram się o tym nie myśleć..tylko nie zawsze wychodzi..

bydgoszczanka - mi też kiedyś starszy pan powiedział, że jak dziecko trzyma rączki w górze to jest zdrowe co Ci starsi panowie się tak znają

Silpe - No i co się tak patrzysz...siedzę nie? to co do zdjęcia
Tak widzę, że u nas to już zupełnie łóżeczko inaczej wygląda - ochraniacz zdjęty, karulezka też, a poziom łóżka najniższy
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:36   #866
Silpe
Zadomowienie
 
Avatar Silpe
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 453
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Gabryska też miała przed chwilą 3- minutową drzemke ale od rana były juz 3 po 30-40 min to jej starczy teraz tylko przetrzymac ją do 19tej
jak mi tera padnie to pózniej ze spania nici
__________________
God is a DJ
---------------------------------------




Silpe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 16:37   #867
julka910
Zakorzenienie
 
Avatar julka910
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez djerba Pokaż wiadomość
Aha i tak z ciekawości pytam : mamuśki małych kobitek, jeśli będziecie na lato ubierać np. spódniczki, sukienki...to czy są jakieś małe majteczki żeby ukryć pampka? Jedyne jakie mam pomysł, to spódniczka z majteczkami. Ta, którą kupiłam jest akurat na teraz...ale latem będzie już za mała... Nie wyobrażam sobie w upał zakładać bodziaka i jeszcze na to sukieneczkę Macie pomysły?
Ja mam dwa pomysły:
1. zamierzam wypróbować pieluszki wielorazowe, ktore są piękne i kolorowe.
2. Majteczki - są takie male kolorowe, dostałam nawet w prezencie dla malej.

Dziś w Mothercare kupiłam super rzecz - krótkie spodenki jeansowe z rajstopkami (zdjęcie) - z przeceny za 25 zł. Rajstopki są akurat a spodenki na pewno się przydadzą na długo i chyba poszukam jeszcze jednej pary bo są wygodne
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 51xSX5EmtlL._SX315_.jpg (19,8 KB, 27 załadowań)

Edytowane przez julka910
Czas edycji: 2011-02-04 o 16:40
julka910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 17:01   #868
djerba
Wtajemniczenie
 
Avatar djerba
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 673
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Słuchajcie, nie wiem czy już kiedyś o tym pisałyśmy czy nie..ale jestem ciekawa opinni pieluchomajtek...któraś z Was słyszała coś dobrego/złego o tym?
__________________
....When was d last time u did somethin for d first time?...
djerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 17:06   #869
evean
Raczkowanie
 
Avatar evean
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 147
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
wszystko co napisałam chce tylko napisac ze od jutra na 80% Amelka bedzie na mm ( niestety ale ostatnie dni i dzien dzisiejszy który był tym dniem kulminacyjnym zdecydowały ( w ciagu 3 godz sciagnełam z obu piersi 80 gram mleka )) a jeszcze jak przeczytałam ze wy sciagacie ponad 150 całkowicie sie załamałam

dzis poczułam sie jak ktos niepotrzebny zbedny dzis sie dowiedziałam ile znacze dla kogos dla kogo poswieciłam bardzo wiele przepraszam was ze wam tu tak smiece ale naprawde nie mam komu tego napisac ani powiedziec nie bede tez pisała szczegółow i tak wam zasmieciłam tym postem strone napije sie lampke wina dzis po raz pierwszy miałam ochote na papierosa ale sie wstrzymałam nie zapaliłam
Dobranoc
Edzia tulam mocno a dziewczyny juz ci wszystko wyłuszczyły nic dodać nic ująć


Julka nie wiem czy pamiętacie ale niedawno pisałam że u nas pojawiła sie w wieku 6 miesięcy skaza białkowa? otóż nie stwierdzam żemamy uczulenie na marchew i lekarz mi tego nie powiedział odkryłam metoda eliminacyjną i tobie polecam

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59ysg184p7pgzsj.png

Radość i szczęście są wyborem
evean jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 17:38   #870
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 175
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-

Cytat:
Napisane przez julka910 Pokaż wiadomość
Julia i jej ulubiona zabawka
Taki żywy szczeniaczek uczniaczek

Dziś byliśmy na wazeniu i tak:
waga 8750g
wzrost 72cm
hlówka 42cm.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.