Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[Gmyrelka]

Napisane przez yoonka

pediatrow??

Hahahahahahahaha!! Nawet tego nie zauważyłam - rzecz jasna PSYCHIATRÓW

[yoonka]

Napisane przez Gmyrelka

Hahahahahahahaha!! Nawet tego nie zauważyłam - rzecz jasna PSYCHIATRÓW

tak myslalam

mi sie jednak wydaje, ze jak ktos ma za soba jakies problemy, to jest w stanie lepiej zrozumiec swoich pacjentow i lepiej im pomoc. mowie o psychologach.
to jesyt trudny zawod ale i potrzebny. do pomagania ludziom trzeba miec powolanie

[pl_madzia]

Napisane przez Isis23

my w Polsce mieszkamy

a co do sytuacji po odejsciu dziecka.. rozmowy rzeczywiscie duzo dają, mi bardzo przyjaciółka pomogła wtedy..rozmawiałysmy i to przynosiło ulge..za to jak byłam jeszcze w szpitalu przyszła do mnie pani psycholog...nic mi nie pomogła rozmowa z nią, w duchu tylko mówiłam " Idz mi juz stąd kobieto i daj mi spokój...z bliższa osobą chyba lepiej mi było o wszystkim gadac

Do mnie jak psycholog przyszła, to weszla, i mówi"o widzę że dobrze się pani czuje, to dobrze" i tyle ją widzialam. Najgorsza była szefowa położnych co do mnie z tekstem tak to jest nie ma co rozpaczać, dorośli ludzie po takich rzeczach nie rozpaczająno i jeszcze powiedziała że z donoszeniem zdrowego dziecka jest tak jak ze schodzeniem po schodach, można spaść, ale może się udać.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Mojej koleżance umarla córeczka pół godziny po porodzie. Teraz maja śliczną trzyletnią córeczkę ale jak sie jej ktoś pyta kiedy planują rodzeństwo dla córki, to odpowiada że ona ma rodzeństwo. Ona z tz mieli straszna traume bo ze szpitala gdzie rodzila,ciało córci wieźli samochodem z tyłu na kanapie bo wekend był i w ich malej miejscowości nie mogli znaleźć nikogo kto by to profesjonalnie by zrobił, i tak w ciszy jechali 2 godziny

[madziwnia]

madzia....... normalnie az mnie serce zabolało.. 2 godziny z ciałkiem dziecka.... dobry boże!!
Ja sobie nawet nie wyobrażam!!

[mloda1989]

co do psychologow i psychiatrow to niestety sa sytuacje kiedy tylko oni moga pomoc ;/...niestety

[pl_madzia]

Czy wasze dzieci tez tak strasznie piszczą. Normalnie Erwi to już pół dnia to wrzeszczy, piszczyMam taki zegarek co sie podświetla jak on piszczy, więc świeci prawie non stop

[ania p]

Napisane przez Gmyrelka

[

Isis odzywaj się do nas czasem Zawsze jesteś mile widziana!

Ania zdrówka dla Oli!! Kurcze, cięzko młodsze dziecie od chorób z dala trzymać jak się ma starszaka ...

Ano dokładnie bo jakby nie SZymek to wszyscy byśmy byli zdrowi
a te przedszkolne wirusy to są takie cholery ze szok to jakis wirusos mutantos normalnie . Nie pamiętam kiedy mnie tak powaliło w sensie kataru , baniak mnie nawala strasznie

Napisane przez madziwnia

cięzki temat aborcje...

bosze...... jak ta kobieta opisywała to wszytskie na widowni ryczały.. a a na mnie michalinka patrzyła ze starchem dlaczego mama płacze... no .. ja to słaba jestem pod tym wzgledem!!

Ja bym też ryczała

Napisane przez Gmyrelka

Jestem na etapie poszukiwania firmy, która zrobi mi garderobę. Tam chcę 3 drążki i kilka(naście?) półek. Architekt która nam pomagała poleciła mi stolarza. Zarzucił za zrobienie tego 4,3-4,5 tysia to szukałam dalej. Dzisiaj byłam w firmie, która mi zrobiła szafę wnękową - bardzo dużą 3m szerokości, 2,85m wysokości i oni za tą samą garderobę powiedzieli 1025zł!!!!!! Czy Wy możecie sobie to wyobrazić ?? "Trochę" bym przepłaciła

U mojej mamy pewnie też byś za 4 zrobiła
ale jakbyś kiedyś potrzebowała projekt taki przemyślany czegos takiego jak szafa czy kuchnia to wal śmiało . MOja mam w tym kupe lat tyra i naprawdę potrafi doradzic i sie na tym zna

Napisane przez P0P70

JA mam koleżankę w pracy która nie zgodziła się na usunięcie martwego płodu i około miesiąca czekała na naturalny "poród". Wiedziała że jej dziecko jest martwe ale nie pozwoliła usunąć. Ona jest bardzo wierząca i to jakość nie godziła się z jej wiarą.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Gmyrelka - no i zaoszczędziłaś na waciki

O matko chyba sobie przy okazji mogła narobić kłopotu

Napisane przez pl_madzia

Do mnie jak psycholog przyszła, to weszla, i mówi"o widzę że dobrze się pani czuje, to dobrze" i tyle ją widzialam. Najgorsza była szefowa położnych co do mnie z tekstem tak to jest nie ma co rozpaczać, dorośli ludzie po takich rzeczach nie rozpaczająno i jeszcze powiedziała że z donoszeniem zdrowego dziecka jest tak jak ze schodzeniem po schodach, można spaść, ale może się udać.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Mojej koleżance umarla córeczka pół godziny po porodzie. Teraz maja śliczną trzyletnią córeczkę ale jak sie jej ktoś pyta kiedy planują rodzeństwo dla córki, to odpowiada że ona ma rodzeństwo. Ona z tz mieli straszna traume bo ze szpitala gdzie rodzila,ciało córci wieźli samochodem z tyłu na kanapie bo wekend był i w ich malej miejscowości nie mogli znaleźć nikogo kto by to profesjonalnie by zrobił, i tak w ciszy jechali 2 godziny

Nie powiem jakie słowa mi się cisną Kurde jaka to trauma musi być dla nich

Ola kima , SZymek bajki oglada , ale Ola sobie gania na całego więc jest coraz lepiej . Mam nadzieję ze dziś nie bedzie miała takiej temp ale zabieram ją do siebie żeby kontrolowac co jest grane . choc wczoraj to TZ przy niej ganiał i co chwilka jej mierzył czy spada .

[libra777]

Napisane przez Gmyrelka

Libra mi pokrzywa mega włosy wysusza I w wielu poradnikach i na wizażu czytałam że jest super do przetłuszczających się włosów ... i u mnie na serio odniosło skutek... ja muszę myć codziennie żeby jako tako wyglądać to po kilku zabiegach pokrzywą mogłam co dwa albo nawet co trzy dni głowę myć

Dzięki za odpowiedzi w sprawie audiobooków

no ja mam właśnie przetłuszczające się i tez codziennie myję pewnie dlatego mi odpowiada

Napisane przez pl_madzia

Mojej koleżance umarla córeczka pół godziny po porodzie. Teraz maja śliczną trzyletnią córeczkę ale jak sie jej ktoś pyta kiedy planują rodzeństwo dla córki, to odpowiada że ona ma rodzeństwo. Ona z tz mieli straszna traume bo ze szpitala gdzie rodzila,ciało córci wieźli samochodem z tyłu na kanapie bo wekend był i w ich malej miejscowości nie mogli znaleźć nikogo kto by to profesjonalnie by zrobił, i tak w ciszy jechali 2 godziny

boże straszne
Siedze tu i rycze , nierozumiem dlaczego maleńki płód nie jest uznawany za dziecko i nie nalezy musię pochówek a jesli chodzi o aborcję to jest uznawany
Propo aborcji natknęłam się w gazecie na artykuł i był plakat z jednej strony wcześniak urodzony w 26 tyg a z drugiej martwe dziecko usunięte w 26 tyg było zdjęcie jak lezy takie biedne zakrwawione , straszne to było
Ja nie jestem praktykująca , do kościoła nie chodzę ale dla mnie ta któa zabija dziecko to zwykła szmata i tyle nie ważne ile ma tygodni , aborcji dokonują raczej te co mają pieniądze i im dziecko w karierze przeszkadza chociaż to pewnie nie reguła.

Isis powodzenia w sprawie pracy
Mrowak być moze od nie wyspania ma oczka podkrążone
Ferrou , oby Kubuś w końcu się wykaraskał z tego choróbska i oby u was też się poprawiła sytuacja pracowa
Ania wam też zdrowia wszystkim życzę
Ja zarządziłam w domu kurację cebulowo-czosnkową (ponoć grypa znów atakuje) śmierdzimy wszyscy jak żydzi nawet mały dostał kanapkę z twarożkiem i szczypiorkiem

[mrowak]

Napisane przez libra777

Mrowak być moze od nie wyspania ma oczka podkrążone

mam taką nadzieję

[cigi]

rany, wezcie przestancie juz takie rzeczy opowiadac; dobrze, ze ja sobie bardzo nie wizualizuje, bo kiepsko by bylo...

Napisane przez libra777

Siedze tu i rycze , nierozumiem dlaczego maleńki płód nie jest uznawany za dziecko i nie nalezy musię pochówek a jesli chodzi o aborcję to jest uznawany
Propo aborcji natknęłam się w gazecie na artykuł i był plakat z jednej strony wcześniak urodzony w 26 tyg a z drugiej martwe dziecko usunięte w 26 tyg było zdjęcie jak lezy takie biedne zakrwawione , straszne to było
Ja nie jestem praktykująca , do kościoła nie chodzę ale dla mnie ta któa zabija dziecko to zwykła szmata i tyle nie ważne ile ma tygodni , aborcji dokonują raczej te co mają pieniądze i im dziecko w karierze przeszkadza chociaż to pewnie nie reguła.

Zgadzam sie z toba;
dla mnie to dziecko jest niemal od poczatku; traktora ani krowy z tego nie bedzie; a taka fasolka z nozkami i raczkami to juz calkiem;
uwazam, ze jak kobieta chce pochowac takie malenstwo, to powinna miec do tego prawo; ale jestescie pewne, ze tak nie jest? bo mnie sie to jakies podejrzane i wlasnie bezprawne wydaje

[gusinek]

Napisane przez libra777

Cigi u mnie endometrium się umiejscowiło w bliźnie po cesarce a tak prosto to komórki z macicy zostały wszyte w powłoki brzuszne po cesarce od razu tego nie było ale po kilku latach zauważyłam taką małą gulkę na bliźnie zgrubienie ale nic z tym nie robiłam az w końcu zaczęło pobolewać poszłam do lekarza a on mówi że trzeba by to było usunąć kiedyś no i to kiedyś przeciągnęło się z 2 lata aż w końcu bolało tak że nie mogłam tego dotknąć i poszłąm na ten "zabieg" dla mnie to była operacja , normalnie mnie z powrotem cieli i czyścili, to było 7 lat po cesarce.

A co do masek to ja te domowe robiłam 1-2 razy w tygodniu

kurde teraz bede bacznie obserwowała swoją blizne, nawet nie wiedziałam ze cos takiego moze sie stać

Napisane przez ania p

Ola mi się pochorowała W nocy miała 39.4 , na szczęście po nurofenie jej spadło . Innych objawów brak albo coś ją zaczyna brać od SZymka albo 3 dniówka . szlag by to . Gardło ma też lekko czerwone . BYłam u lekarki wiedziała że SZymek chory to dała syrop i oscilokocinum .

kurde mój Bartuś dzis od rana marudny najlepiej na rekach ale chwilami tez sie cieszył i normalnie poszlismy na spacer, zjadł ładnie ale nadal marudny wiec zmierzyłam mu temperature i .... 38,4 głupia matka nie domysliłam sie, nie sprawdziłam wczesniej czy nie ma gorączki, ale jestem zła na siebie dorosła a taka niedomyslna i dziecko zabrałam na spacer grrr
pierwszy raz ma gorączke, kurde mam nadzieje ze to od zebów (których jeszcze nie ma)
dałam mu czopka paracetamol i camilie troche spadła grączka do 37,3 i spi spokojnie
oby to tylko nic powaznego nie było

Napisane przez pl_madzia

Do mnie jak psycholog przyszła, to weszla, i mówi"o widzę że dobrze się pani czuje, to dobrze" i tyle ją widzialam. Najgorsza była szefowa położnych co do mnie z tekstem tak to jest nie ma co rozpaczać, dorośli ludzie po takich rzeczach nie rozpaczająno i jeszcze powiedziała że z donoszeniem zdrowego dziecka jest tak jak ze schodzeniem po schodach, można spaść, ale może się udać.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

co za S*** !!!!! i pomyslec ze tez kobieta

mi jak przyniesli Bartusia pierwszy raz do karmienia to jak zapytałam tej od noworodków jak to zaczeła na mnie morde drzec ze co ja za matka ze nie wiem jak dziecko karmic

Ice woman dobrze ze nie ma nic złosliwego, i oby z tz tez się naprawiło
Plmadzia argument powalając ale grunt ze dopiełas swego i bedziesz miała naroznik

Ferrou szkoda tej małej, ja odkąd mam Bartusia to jak słysze o jakiejs krzywdzie małego dziecka to od razu rycze, dlatego omijam takie proramy, artykuły itp.
A lekarzom najlepiej na rodziców zwalic wine bo przeciez do zaniedbania się nie przyznja
3mam kciuki za szubki powrót Kubusia do zdrowia i do domku
Oliwka, plMadzia współczuje przeżyć, dobrze że teraz macie kochane bąble które teraz wynagradzają wszystko

Ja jakaś nadwrazliwa teraz jestem, ciezko mi nawet czytac poruszone tu dzis tematy o dzieciach

[cigi]

Napisane przez gusinek

kurde mój Bartuś dzis od rana marudny najlepiej na rekach ale chwilami tez sie cieszył i normalnie poszlismy na spacer, zjadł ładnie ale nadal marudny wiec zmierzyłam mu temperature i .... 38,4 głupia matka nie domysliłam sie, nie sprawdziłam wczesniej czy nie ma gorączki, ale jestem zła na siebie dorosła a taka niedomyslna i dziecko zabrałam na spacer grrr

no co Ty, skad moglas wiedziec; moja tez bywa okropnie marudna i nogawek sie wiesza caly czas to musialabym jej co chwile temp mierzyc;

[libra777]

Napisane przez cigi

rany, wezcie przestancie juz takie rzeczy opowiadac; dobrze, ze ja sobie bardzo nie wizualizuje, bo kiepsko by bylo...

Zgadzam sie z toba;
dla mnie to dziecko jest niemal od poczatku; traktora ani krowy z tego nie bedzie; a taka fasolka z nozkami i raczkami to juz calkiem;
uwazam, ze jak kobieta chce pochowac takie malenstwo, to powinna miec do tego prawo; ale jestescie pewne, ze tak nie jest? bo mnie sie to jakies podejrzane i wlasnie bezprawne wydaje

no na 100% procent pewna nie jestem jak jest teraz ale tak było, muszę popytać Mika chrzestną jest położną , może wie jak to jest

Gusinek pewnie to była położna starej daty dobrze że Ci za cycka nie łapała i nie ściskała żeby zobaczyć czy mleko jest

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Może u Bartusia to przejściowe oby nic się wykluło

[gusinek]

dzieki cigi ale jestem zła na siebie ze przeciez powinnam sie domyślić, tylko ze on pierwszy raz miał gorączke i jak zobaczyłam te 38,4 na termometrze to przez moment spanikowałam co mam robic, ale dałam czopka i spadło, poszłam do apteki po nurofen ale babka powiedział ze czopki szybciej zbijają, oby tylko ta 3-dniówka nas nie dopadła

libra oj łapały szarpały wyciskały wpychały bartusiowi na chama do buzki az go jedna zachłysnęła moim mlekiem i zaczął sie dusic .... dla mnie szpital po narodzinach małego to trauma!

[libra777]

Gusinek , no to miałaś przeżycia u mnie na szczęście tak nie było , powiedziałam że mam mało mleka i nei było problemu przynosiły w butelce.
A z tą gorączką to niepotrzebnie się obwiniasz z kąd mogłaś wiedzień przeciez nie masz kamery termo w oczach , ja czasami jak mi jakis podejrzany się wydaje to czółko dotykam ustami i jak mi się zda że za ciepłe to mierzę

[cigi]

Napisane przez gusinek

libra oj łapały szarpały wyciskały wpychały bartusiowi na chama do buzki az go jedna zachłysnęła moim mlekiem i zaczął sie dusic .... dla mnie szpital po narodzinach małego to trauma!

bozesz; ja to sie ciesze, ze tu rodzilam, i w tej mojej malej, przyjaznej miejscowosci, gdzie sa zwolennicy karmienia naturalnego, naturalnych porodow, chustowania itp. A szpital bardzo dobrze wspominam; A najlepiej jedzenie!!! Super bylo; Ja tam nic nie robilam tylko jadlam, slowo daje. I to jak.
A polozne mi duzo pomogly; przy porodzie byly ok; potem tez bardzo mile; a jak mialam nawal mleka i piersi mi juz kamiennialy i bolaly okrutnie a nie moglam sobie poradzic z masazami i po laktator mialam sioegac, to babka mi masaz zrobila delikatnie, i uratowala mnie.
Powiem Wam, ze ja po porodzie, to chcialam sobie robic studium na taka pomocnice poloznej, cos w stylu pielegniarki, ale nizszej stopniem, bo tak mi sie spodobalo, ze nie wspomne o tym jaka milosc do dzieciatek we mnie sie pojawila!!

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

jejku, teraz sobie zaczelam przypominac, jak mi to malenkie, cieplutkie, lepkie cialko polozono na piersiach i jaka ona byla cudowna; i jak wtedy bylo cudownie....

[P0P70]

Napisane przez libra777

Ja nie jestem praktykująca , do kościoła nie chodzę ale dla mnie ta któa zabija dziecko to zwykła szmata i tyle nie ważne ile ma tygodni , aborcji dokonują raczej te co mają pieniądze i im dziecko w karierze przeszkadza chociaż to pewnie nie reguła.

Chyba to zbyt duże uogólnienie. Dla mnie w Polsce jest za mała świadomość sexu i konsekwencji z nim związanych.
No i za mała pomoc w przypadku dzieci niechcianych.
Kiedyś gdy nie miałam sama dziecka jakoś aborcja była dla mnie dopuszczalna. Sama twierdziłam że nigdy bym nie usunęła.
ALe jeżeli wiadomo że dziecko ma rozliczne wady genetyczne, albo jest z gwałtu, albo zagraża życiu matki (a matka ma inne dzieci w domu). To w takich przypadkach jest trudno tak jednoznacznie potępiać kobietę. Fakt że na pewno nie powinno się usuwać dziecka po 20 tygodniu. Tylko który tydzień powinien być graniczny? Nie wiem to jest bardzo trudne.

[sara 85]

Napisane przez gusinek

dzieki cigi ale jestem zła na siebie ze przeciez powinnam sie domyślić, tylko ze on pierwszy raz miał gorączke i jak zobaczyłam te 38,4 na termometrze to przez moment spanikowałam co mam robic, ale dałam czopka i spadło, poszłam do apteki po nurofen ale babka powiedział ze czopki szybciej zbijają, oby tylko ta 3-dniówka nas nie dopadła

libra oj łapały szarpały wyciskały wpychały bartusiowi na chama do buzki az go jedna zachłysnęła moim mlekiem i zaczął sie dusic .... dla mnie szpital po narodzinach małego to trauma!

u mnie w szpitalu też tak było.. dziewczyna co leżała ze mną na sali nie miała pokarmu to na siłe jej kazali karmić..też właśnie szarpały na siłe małej wpychali do buzi;/ były dwie takie baby położne okropne, jedna kiedyś przyszła i do nas z tekstem ze wyglądamy jak zaniedbane baby, nieuczesane włosy tłuste i tak się darła, a akurat weszła moja cocia która jest pielegniarką o ojomie i jej powiedziała pare słów to pozniej był spokój

[koglus]

Napisane przez minka26

nie widac tego dokładnie, w rzeczywistości wygląda troche gorzej

moja miala takie keidys czerwone, uzywamy oliatum i mleko nutramigena i przeszloa

[libra777]

Cigi to czemu nie zrobiłaś , co stoi na przeszkodzie?
Mrowak mam ten krem co podałaś linka ja mam clasic a ten w twoim linku jest intensa, owszem dobry jest ale jak zamoczysz ręce to i tak po kremie

[cigi]

Napisane przez P0P70

Chyba to zbyt duże uogólnienie. Dla mnie w Polsce jest za mała świadomość sexu i konsekwencji z nim związanych.
No i za mała pomoc w przypadku dzieci niechcianych.
Kiedyś gdy nie miałam sama dziecka jakoś aborcja była dla mnie dopuszczalna. Sama twierdziłam że nigdy bym nie usunęła.
ALe jeżeli wiadomo że dziecko ma rozliczne wady genetyczne, albo jest z gwałtu, albo zagraża życiu matki (a matka ma inne dzieci w domu). To w takich przypadkach jest trudno tak jednoznacznie potępiać kobietę. Fakt że na pewno nie powinno się usuwać dziecka po 20 tygodniu. Tylko który tydzień powinien być graniczny? Nie wiem to jest bardzo trudne.

z tym tez sie zgadzam, ale przeciez w tych przypadkach co pisalas, to jest dozwolone; choc dla mnie z gwaltu to przesada; takie dziecko moze przeciez ta kobieta oddac, a nie zabijac;

[koglus]

Napisane przez anakazar

Tu jest wax
http://allegro.pl/bio-wax-moc-natury...431113114.html
maska jest najlepsza
http://allegro.pl/bio-wax-maska-prot...440291435.html

Tu jest vatika,ale ja kupuję z ich strony-tutaj teraz widzę,że jest dużo taniej i wątpię czy to orginał
http://allegro.pl/dabur-vatika-kokos...432347527.html

tu seboradin-zmienił opakowania
http://allegro.pl/seboradin-balsam-r...436115943.html
kallos latte
http://allegro.pl/kallos-crema-al-la...435122294.html

i to też mam i bardzo polecam
http://allegro.pl/alfaparf-semi-di-l...422033746.html

nafta najlepsza to"nafta anna"

a oleje to tylko na biochemii urodu albo na mazidlach

a ja polecam loreala expert
Loreal Expert Intense Repair Maska Nawilżająco - Regenerująca 200 ml.
drozszy kosmetyk do wlosow ale super, polecany przez fryzjerow

[cigi]

a rozne rzeczy; cala sytuacja w jakiej sie znajduje; no i teraz troszke mi sie plany zmienily ;
ale tak to bym robila cos w tym kierunku pewnie; tylko nie wiem czy akurat to, bo troche dlugie te akurat studia, to raz, a tu trzebaby prace podjac juz, egzaminy dosc trudne (i po fr) i kosztuje tez; zastanawialabym sie normalnie nad zrobieniem tego, nie wykluczam; tutaj ogolnie rzecz biorac nie jest tak trudno jak w Polsce realizowac marzenia; jest wiele malych kursow, studiow, po kt. jest duze prawdopodobienstwo, ze znajdzie sie prace; fajnie;

[libra777]

P0P tak masz rację za bardzo uogólniłam , jesli to jest zagrozenie życia w jedną albo drugą stronę to to jest dopuszczalne chociaż na pewno nie łatwe , albo jeśli dziecko z gwałtu no sama nie wiem co dziecko winne?
Nie wiem
ja myślałam raczej o tych kobietach co wyjeżdżają do klinik do szwecji czy do niemiec i usuwają
Niby dzieci w szkołach mają pdż ale kto to słucha , wszyscy wszystko wiedzą jak się zabezpieczać ale i tak myślą że im się uda

[cigi]

ja nie rozumiem czemu te babska, (polozne) TAKIE sa.... ; dlaczego one tak nienawiadza tego co robia???
U mnie to anielice byly po prostu; bylam pelna podziwu dla nich i dla ich pracy;

[libra777]

No właśnie Cigi u was są pewnie większe możliwości znalezienia pracy .
Moja przyjaciółka jest położną ale przez kilka lat nie pracowała w zawodzie i teraz niedawno wróciła , ale żeby dostać pracę w szpitalu musiała odbyć roczny staż na darmo dojeżdżając 32km w jedną stronę, ja rozumiem że musiała sobie wszystko przypomnieć i tak dalej ale ona odwalała tam całą czarną robotę za wszystkich no bo wszyscy wiedzieli że jej zależy , najgorsze dyżury w święta , weekendy itp. teraz pracuje już normalnie i dostaje pieniądze za swoją pracę

[cigi]

Napisane przez libra777

Niby dzieci w szkołach mają pdż ale kto to słucha , wszyscy wszystko wiedzą jak się zabezpieczać ale i tak myślą że im się uda

A czy Ty wiesz jak wyglada to pdz? Bo moze w tym tkwi problem.
rowniez w tym, zeby uswiadomic mlodziez nie tylko jak sie maja zabezpieczac, ale pogadac z nimi o ich fantazjach, wyobrazeniach, gotowosci, o tym z dziewczynami, ze jesli nie maja ochoty, jesli nie czuja sie gotowe, to powinny umiec powiedziec nie; o roli partnera, kochanka, ojca; o tym jak to (seks) wyglada naprawde a nie a nie jak w internecie; o tym jak rozwija sie plod, jak czuje, jak sie rozwija dziecko, jak czuje, jak sie uczy swiata; moze wybrac sie z mlodzieza do domu dziecka, moze do szpitala;
Moze to powinno byc cos takiego; bo mnie sie wydaje, ze to z przystosowaniem do zycia w rodzinie (tak to sie zwie zdaje sie?) nie wiele ma wspolnego;

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez libra777

No właśnie Cigi u was są pewnie większe możliwości znalezienia pracy .

ano; a ja nie chcialam byc polozna od razu (bo to trudne i b. odpowiedzialne) ale widzisz tutaj jest pelno takich stopni w roznych zawodach; i sa takie jakby pomocnice poloznych, pielegniarki; one pomagaja przy porodach; sluza rada matkom; roznosza jedzonko, sprzataja troche, podaja leki; ucza matki opieki nad dziecmi, kapieli, przewijania;
ale mnie sie podobala w ogole atmosfera i to miejsce jako miejsce pracy; dodam ze w tym szpitlau to nie jak w szpitalu tylko w jakims osrodku; no i kontakt z dzidziulkami;
a jakie trzeba studia skonczyc w Polsce?

[yoonka]

Napisane przez pl_madzia

Mojej koleżance umarla córeczka pół godziny po porodzie. Teraz maja śliczną trzyletnią córeczkę ale jak sie jej ktoś pyta kiedy planują rodzeństwo dla córki, to odpowiada że ona ma rodzeństwo. Ona z tz mieli straszna traume bo ze szpitala gdzie rodzila,ciało córci wieźli samochodem z tyłu na kanapie bo wekend był i w ich malej miejscowości nie mogli znaleźć nikogo kto by to profesjonalnie by zrobił, i tak w ciszy jechali 2 godziny

ja bym ja tulila 2 godziny. wydaje mi sie, ze najwieksze wyrzuty maja teraz, ze taka sama na tym tylnim siedzeniu byla ta malutka... ;( w Polsce nie ma zwyczaju zegnania sie z dzieciatkiem urodzonym martwo czy poronionym, a to jest przeciez tak bardzo potrzebne

Napisane przez pl_madzia

Czy wasze dzieci tez tak strasznie piszczą. Normalnie Erwi to już pół dnia to wrzeszczy, piszczyMam taki zegarek co sie podświetla jak on piszczy, więc świeci prawie non stop

jak cholera!! piszczy i sie drze! moj anioleczek

Napisane przez libra777

Ja nie jestem praktykująca , do kościoła nie chodzę ale dla mnie ta któa zabija dziecko to zwykła szmata i tyle nie ważne ile ma tygodni , aborcji dokonują raczej te co mają pieniądze i im dziecko w karierze przeszkadza chociaż to pewnie nie reguła.

nie, nieprawda, rozne sa powody. ja mysle, ze jednak najczesciej to biedniejsze kobiety, ktore stac na zabieg, ale wydaje im sie, ze nie stac je na dziecko.

Napisane przez P0P70

Chyba to zbyt duże uogólnienie. Dla mnie w Polsce jest za mała świadomość sexu i konsekwencji z nim związanych.
No i za mała pomoc w przypadku dzieci niechcianych.
Kiedyś gdy nie miałam sama dziecka jakoś aborcja była dla mnie dopuszczalna. Sama twierdziłam że nigdy bym nie usunęła.
ALe jeżeli wiadomo że dziecko ma rozliczne wady genetyczne, albo jest z gwałtu, albo zagraża życiu matki (a matka ma inne dzieci w domu). To w takich przypadkach jest trudno tak jednoznacznie potępiać kobietę. Fakt że na pewno nie powinno się usuwać dziecka po 20 tygodniu. Tylko który tydzień powinien być graniczny? Nie wiem to jest bardzo trudne.

jestem tego samego zdania. przed ciaza tez bylam za usunieciem, kitdy sie przytrafia w niedogodnym momencie. teraz bym tego chyba nie zrobila.


Ferrou! moja siostra ma jutro studniowke i mam jej zrobic makijaz i pokazala mi wlasnie jeden z Twoich na wzor ale mi sie milo zrobilo, i jakas taka dumna jestem z Ciebie, ze Ty nasza wątkowa jestes zdolna bestia taka. ten ma byc https://wizaz.pl/Makijaz/Inspiracje/...-krok-po-kroku

[libra777]

Cigi halo co Ty chcesz z 12-13 latkmi rozmawiać o ich fantazjach i wyobrażeniach zejdź na ziemię
wiem jaki ja miałam pdż w szkole to była nauka o sexie , o chorobach wenerycznych o tym jak się zabezpieczać , no nie tylko o uczuciach też o zakładaniu roddziny o dzieciach ale to jest tak samo jak z innymi przedmiotami jeden matematykę pojmie w lot a drugiemu to i łopatą nie nałozysz

[cigi]

Napisane przez yoonka

ja bym ja tulila 2 godziny. wydaje mi sie, ze najwieksze wyrzuty maja teraz, ze taka sama na tym tylnim siedzeniu byla ta malutka... ;( w Polsce nie ma zwyczaju zegnania sie z dzieciatkiem urodzonym martwo czy poronionym, a to jest przeciez tak bardzo potrzebne

Szczerze mowiac taka sama mysl mialam; i tez nie zrozumialam czemu to wiezienie malenstwa taka straszna rzecza mialo byc?