Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[tweedledee]

Napisane przez cotynato

Ha ha tez bym tak zrobiła nic nie wspominałaś więc myślałam, że nie masz w planach ja mam zapas 3 haha więc jak ktoś z wrocławia będzie w potrzebie to zapraszam

No ten dzisiejszy był ostatni z 15stu, więc

[cotynato]

Napisane przez tweedledee

No ten dzisiejszy był ostatni z 15stu, więc

Ja zawsze tez miałam ich wiele na wszelki wypadek a jak przyszło co do czego to musiałam do apteki jechać i okazuje się że cały rok miałam w domu i używałam bez sensu a jak zaszłam w ciąże to zostalam z pustymi rękoma
Dobrze robisz z tym potwierdzeniem jeszcze raz jutro bo to zawsze daje spokój ducha a teraz spokój jest potrzebny haha

[tweedledee]

Napisane przez cotynato

Ja zawsze tez miałam ich wiele na wszelki wypadek a jak przyszło co do czego to musiałam do apteki jechać i okazuje się że cały rok miałam w domu i używałam bez sensu a jak zaszłam w ciąże to zostalam z pustymi rękoma
Dobrze robisz z tym potwierdzeniem jeszcze raz jutro bo to zawsze daje spokój ducha a teraz spokój jest potrzebny haha

cotynato, to dokladnie, jak ja Za 15 zapłaciłam 20zł (bo kupowalam zwykłą masówke na allegro), a dzisiaj za zapłaciłam 26zł
Jutro kolejne 20, ale przynajmniej bedę spokojniejsza, bo stres mnie zżera

[cotynato]

Napisane przez tweedledee

cotynato, to dokladnie, jak ja Za 15 zapłaciłam 20zł (bo kupowalam zwykłą masówke na allegro), a dzisiaj za zapłaciłam 26zł
Jutro kolejne 20, ale przynajmniej bedę spokojniejsza, bo stres mnie zżera

O tak, nie ma to jak masówka na allegro. Też na nie wydałam mniej niż za te 2 testy z apteki To daj znać co wyszło

[tweedledee]

Napisane przez cotynato

O tak, nie ma to jak masówka na allegro. Też na nie wydałam mniej niż za te 2 testy z apteki To daj znać co wyszło

No jesli to rzeczywiście ciąża, to na pewno nie utrzymam języka za zębami

[kasiuleczkakuleczka]

Jezu dziewczyny mam stracha... piszecie o pozytywnych testach a później o negatywnych... a jak ja nie jestem w ciąży??? Od 2tyg żyję w przekonaniu, że zostanę mamą -zrobiłam 3testy przed terminem spodziewanej @ były negatywne i 2testy po terminie @ i oba pozytywne, mimo iż robione popołudniu. Jutro normalnie kupię test i znów zrobię! Poza tym wcale nie czuję się jakbym była w ciąży -zero nudności, podbrzusze coraz mniej mnie pobolewa czy kłóje, jedynie piersi -oj te to mnie ciągną aż do ziemi przy wstawaniu z łóżka i bolą. Betę w mojej miejscowości robi tylko moja gin. i na wyniki czeka się od 5do7 dni! a wizyte mam 14lutego więc nie pójdę do niej jutro skoro tydzień na wyniki będę czekała a zbadać też się nie pójdę bo mężuś mnie prosi -błaga! zebyśmy poszli razem jak na urlop przyjedzie. Jeszcze tyle czekania...

[cotynato]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Jezu dziewczyny mam stracha... piszecie o pozytywnych testach a później o negatywnych... a jak ja nie jestem w ciąży??? Od 2tyg żyję w przekonaniu, że zostanę mamą -zrobiłam 3testy przed terminem spodziewanej @ były negatywne i 2testy po terminie @ i oba pozytywne, mimo iż robione popołudniu. Jutro normalnie kupię test i znów zrobię! Poza tym wcale nie czuję się jakbym była w ciąży -zero nudności, podbrzusze coraz mniej mnie pobolewa czy kłóje, jedynie piersi -oj te to mnie ciągną aż do ziemi przy wstawaniu z łóżka i bolą. Betę w mojej miejscowości robi tylko moja gin. i na wyniki czeka się od 5do7 dni! a wizyte mam 14lutego więc nie pójdę do niej jutro skoro tydzień na wyniki będę czekała a zbadać też się nie pójdę bo mężuś mnie prosi -błaga! zebyśmy poszli razem jak na urlop przyjedzie. Jeszcze tyle czekania...

No a jakie objawy byś miała czuć na początku ? Ja nudności i to lekkie miałam dopiero po miesiącu. Cycki , lekkie bóle podbrzusza tak , ale nie spodziewaj się niewiadomo czego Poza tym dwa testy pozytywne wystarczą, koleżanka mówi o pozytynym i negatywnym . Ty miałaś 2 pozytywne więc idź do ginekologa i na bete i już sobie nie wkręcaj

[kasiuleczkakuleczka]

Dziewczyny piszecie o różnych infekcjach... -podobno w ciąży jesteśmy na nie bardziej narażone, gdyż zmienia się nam pH a więc mam pytanie czy Wasi/Wasze gin. zalecali Wam jakieś preparaty do stosowania do higieny intymnej? Ja stosuję różne ale jak dowiedziałam się o ciąży z testów poleciałam do apteki po Laktacyd (nie wiem czy mogę wymieniać nazwy?) -stosowałam go w pierwszej ciąży i nie miałam żadnych problemów

[cotynato]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Dziewczyny piszecie o różnych infekcjach... -podobno w ciąży jesteśmy na nie bardziej narażone, gdyż zmienia się nam pH a więc mam pytanie czy Wasi/Wasze gin. zalecali Wam jakieś preparaty do stosowania do higieny intymnej? Ja stosuję różne ale jak dowiedziałam się o ciąży z testów poleciałam do apteki po Laktacyd (nie wiem czy mogę wymieniać nazwy?) -stosowałam go w pierwszej ciąży i nie miałam żadnych problemów

Ja to stosowałam kiedyś i pamiętam, ze coś po tym było u mnie nie hallo i przerzuciłam się na nivea i byłam zadowolona. Teraz kupiłam perfectę, wypróbuję. Mi by się przydał jakiś krem łagodzący bo jedyny jaki mam to nie nadaje się do stosowania w ciąży ;(

[anytsuj]

Przede wszystkim witam wszystkie nowe - przyszłe mamy, jest tu nas już naprawdę sporo i super!!!
rzadko do Was zaglądam, ale mdłości mi nie odpuszczają nawet na chwilę, nawet w nocy mnie męczą ale mam nadzieję, że niedługo odpuszczą jutro zaczynam 12 tydzień i już niedługo zakończę I trymestr to może będzie więcej spokoju.

[asionek31]

Napisane przez katevalley

Co do farbowania czy ścinania włosów. To nie wiem kto wam naopowiadał takich głupot.
Ja w 1 ciąży ścinałam z 2 razy i z 2 razy farbowałam. Córcia mądrala mała i spryciula, zdrowa jak rybka
Z tymi farbami chodzi o to, że w I trymestrze zapach farby może drażnić niektóre kobiety, co nie znaczy że nie można farbować więc lepiej farbować włosy w wietrzonym pomieszczeniu.

Co do ścięcia - pierwszy raz słyszałam takie coś... to, że do 1 roku życia nie można dziecku ścinać bo wtedy dziecku skraca się rozum to tak taką głupotę też słyszałam ale żeby w ciąży??
po za tym mało które dziecko wymaga obcinania włosów w 1 roku życia... ale jak mają wchodzić włoski dziecku do oczu, to lepiej ściąć.

dobrze , ze sama nie jestem z tymi pogladami , bo juz sobie pomyslalam , ze ja jakas wyrodna matka jestem /bede

Napisane przez tweedledee

Dziewczyny, ja się nieśmiało przyłączam, bo właśnie przed chwilą ujrzałam dwie kreski. Jedna słabsza, ale według mnie dość wyraźna
Ale jestem w szoku. Też byłyście takie przerażone na początku?

witaj gratulacje , a przerazenie chyba normalne ja to sie budze co rano z taka panika , ze szok

Napisane przez OrangeJuice

No tak podejrzewałam, że to bardzo długo... Musze sie wybrac gdzie indziej. Przeciez tydzień czasu w naszej sytuacji to wiecznosc !!!

oj masz racje to wiecznosc i nawet nie bedac w ciazy nie czekalabym tyle troche za dlugo , a na bete to juz wogole ..
poszukaj lepiej jakiegos innego laboratorium

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Jezu dziewczyny mam stracha... piszecie o pozytywnych testach a później o negatywnych... a jak ja nie jestem w ciąży??? Od 2tyg żyję w przekonaniu, że zostanę mamą -zrobiłam 3testy przed terminem spodziewanej @ były negatywne i 2testy po terminie @ i oba pozytywne, mimo iż robione popołudniu. Jutro normalnie kupię test i znów zrobię! Poza tym wcale nie czuję się jakbym była w ciąży -zero nudności, podbrzusze coraz mniej mnie pobolewa czy kłóje, jedynie piersi -oj te to mnie ciągną aż do ziemi przy wstawaniu z łóżka i bolą. Betę w mojej miejscowości robi tylko moja gin. i na wyniki czeka się od 5do7 dni! a wizyte mam 14lutego więc nie pójdę do niej jutro skoro tydzień na wyniki będę czekała a zbadać też się nie pójdę bo mężuś mnie prosi -błaga! zebyśmy poszli razem jak na urlop przyjedzie. Jeszcze tyle czekania...

nie no bez przesady , chyba dwa testy by nie oszukaly
ja tez dzisiaj wstalam jakos tak przestraszona , ze moze ja w tej ciazy wcale nie jestem polecialam do kibelka siknac i na szczescie dwie kreski sie pokazaly od razy
takze spokojnie


ja dzisiaj caly dzien nad morzem spedzilam super cieplo mielismy , masa ludzi , dzieciaki taplaly sie juz nawet w wodzie , ale juz chyba nie mam sily na takie kilku h spacery , bo strasznie zmeczona teraz jestem ...

[tweedledee]

Czuję bulgotanie w podbrzuszu i nie mogę przestać myśleć, że to jednak ciąża. Mogłam nie robić tego testu, bo teraz pewnie we wszystkim będę widziała objawy

[lewaloff]

Napisane przez anytsuj

Przede wszystkim witam wszystkie nowe - przyszłe mamy, jest tu nas już naprawdę sporo i super!!!
rzadko do Was zaglądam, ale mdłości mi nie odpuszczają nawet na chwilę, nawet w nocy mnie męczą ale mam nadzieję, że niedługo odpuszczą jutro zaczynam 12 tydzień i już niedługo zakończę I trymestr to może będzie więcej spokoju.

biedactwo czytam właśnie "Polkę" Gretkowskiej i ją też mdliło 3 miesiące od wszystkiego, a u mnie poza wielkim bolesnym cycem nic...

Napisane przez asionek31

dobrze , ze sama nie jestem z tymi pogladami , bo juz sobie pomyslalam , ze ja jakas wyrodna matka jestem /bede

nie dajmy się zwariować, mam krótkie włosy i chodze do fryzjera raz na miesiąc, bo rosną jak szalone, wierząc w te zabobony ciekawie bym wyglądała w połowie września

Napisane przez cotynato

Ja to stosowałam kiedyś i pamiętam, ze coś po tym było u mnie nie hallo i przerzuciłam się na nivea i byłam zadowolona. Teraz kupiłam perfectę, wypróbuję. Mi by się przydał jakiś krem łagodzący bo jedyny jaki mam to nie nadaje się do stosowania w ciąży ;(

ja od lat używam ziaji - najchętniej migdałowej

[kasiuleczkakuleczka]

No właściwie każda z nas jest inna ale dobrze jest znaleźć "złoty środek" który dobrze nam służy Ja przed pierwszą ciążą męczyłam się często z zapaleniem pęcherza no i w końcu dłuższe leczenie i odpowiedni jak dla mnie środek do pielęgnacji intymnej pomogły i całą ciąże miałam bez problemów z tego punktu widzenia, poza tym w ogóle pierwsza ciąża była bezproblemowa -mam nadzieję, że i ta taka będzie!
W końcu jak pójdę do gin. uwierzę w tą moją ciąże bo jak narazie co rano budzę sie zastanawiam jaki mamy dzień i czy mi się śniło czy jestem w ciąży?
U mnie też wszyscy cieszyli się na wieść o pierwszej ciąży teraz jest tak jakoś dziwnie... Fakt niektórzy jeszcze nie wiedzą, niektórzy skakali z radości ale niektórzy -którzy chciałam żeby się ucieszyli nie skakali z radości... Mój mężuś jest PRZESZCZEŚLIWY na rękach by mnie ze szczęścia nosił, bliska kuzynka i ciocia płakały z radości... ale moja mama... Powiedziała -nie wiem czy Ci gratulować...? Będzie Ci ciężko... smutno mi było ale w moje urodzinki -po dwóch tyg. od wieści że znów zostanie babcią życzyła mi bym urodziła córcie, żebyśmy obie były zdrowe -no i ogólnie synek i mąż też. Wiem, że się martwi, bo mój skarbek pod koniec roku skończy 3latka -jest mały, niektórzy mówią, że mu dzieciństwo odbieram ? Jednego dnia się cieszę z ciąży, innego przychodzą wątpliwości... Dla synka chciałam teraz dzidziusia, (dla siebie tez) by różnica nie była za duża. Sama mam brata 9lat młodszego -zero kontaktu Boję się i modlę by nie było żadnych komplikacji... mój mąż pracuje za granicą przyjeżdża co 4tyg. w razie gdybym musiała położyć się do szpitala nie mam co z synkiem zrobić... -moja mama pracuje... ale nie jestem jedyna... mam jednak nadzieję, że będę mogła liczyć na wsparcie rodziny a najbardziej liczę na to, że wszystko będzie OK!

[aniula29]

Hej mamuskidawno sie nie odzywalam ale zagladam czesto na forum wiec jestem na biezaco z Wami
U mnie niestety samopoczucie nie najlepsze-mdlosci od rana do wieczora i wstred do jedzenia
kasiuleczkakuleczka nie martw sie u mnie jest ta sama historia co do drugiej ciazy- tak samo jakos dziwnieW pierszwej byla wielka radosc przez wszystkich a teraz kazdy steka ze bedzie ciezko z drugim itd
ale tez uwazam,ze rodzenstwo napewno dobrze zrobi naszym maluchom.Najgorsze ze zauwazylam,ze od kad zle sie czuje nie mam cierpliwosci do synka jestem wiecznie poddenerowana i wszystko szybko wyprowadza mnie z rownowagiczekam az ten 1 trymestr sie skonczy i w koncu zaczniemy sie cieszyc z naszych fasolek

POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMY SERDECZNIEANIA

[kasiuleczkakuleczka]

No ja na szczęście nie mam żadnych dolegliwości więc spoko trochę senność mnie popołudniami bierze, wtedy mówie do synka czy się położymy a on na to -nie! to ja go wtedy proszę i błagam czasami udaje mi się go przekonać Dziś mnie rozśmieszył -miał w zabawkach stary portfel od mojego brata, chodził dziś z nim, podszedł do mnie i powiedział -:" Mamusia nie ma kasy" i udawał że płacze -śmiesznie w wykonaniu takiego malucha to wyglądało DUMNA jestem z mojego słonka bo z każdym dniem słówko nowe mu dochodzi Mam nadzieję, że będę umiała wszystko dobrze zorganizować by mój synuś nie czuł się odrzucony czy zaniedbany. Oby do roczku drugiego dzieciaczka to będzie już z górki

[Grennie]

Hej kobiety!

Cały weekend miałam zawalony, więc nawet kompa nie włączałam, a rozpisałyście sie strasznie i teraz dopiero nadrobiłam

Co do włosów- to ja farbuje i podcinam, nie wyobrażam sobie,żebym przez kilka miesięcy to odpuściła, bo bałabym sie spojrzeć w lustro

Z jedzeniem u mnie dziwnie, najpierw nie jem pół dnia, bo kompletnie mi sie nie chce, a potem w minutę łapie mnie taki głód, że aż mdli

Jutro jadę do szpitala na inflancką, zapisałam się tam do programu zmij, ale wizytę mam na 19.45 dopiero, w każdym razie zdam Wam relacje po, ciekawa jestem czy zrobią mi od razu usg - tak strasznie bym chciała, może byłabym bardziej spokojna...

Pozdrawiam gorąco mamuśki

[cotynato]

U mnie najgorzej to z tym głodem właśnie w tych godzinach. Nie do zniesienia
Jadę na mcflurry

[lewaloff]

Napisane przez Grennie

Jutro jadę do szpitala na inflancką, zapisałam się tam do programu zmij, ale wizytę mam na 19.45 dopiero, w każdym razie zdam Wam relacje po, ciekawa jestem czy zrobią mi od razu usg - tak strasznie bym chciała, może byłabym bardziej spokojna...

Pozdrawiam gorąco mamuśki

co to za program zmij? - ok, już znalazłam, może też się zapiszę, tyle że na Madalińskiego

Napisane przez cotynato

U mnie najgorzej to z tym głodem właśnie w tych godzinach. Nie do zniesienia
Jadę na mcflurry

wstydź się!

[kaileight]

Halo halo!
Czy można dołaczyć? Od dwóch tygodni wiem o ciąży- w tym momencie 8my tydzień- ale nadal nie mogę uwierzyc . Przyjmiecie mnie do swojego grona?

[lewaloff]

Napisane przez kaileight

Halo halo!
Czy można dołaczyć? Od dwóch tygodni wiem o ciąży- w tym momencie 8my tydzień- ale nadal nie mogę uwierzyc . Przyjmiecie mnie do swojego grona?

pewnie, witaj, gratulacje!

[asionek31]

Napisane przez lewaloff

nie dajmy się zwariować, mam krótkie włosy i chodze do fryzjera raz na miesiąc, bo rosną jak szalone, wierząc w te zabobony ciekawie bym wyglądała w połowie września

hehe no wyobrazam sobie ja do tego mam juz siwe wlosy co na moich ciemnych dosc mocno widac i nie wyobrazam sobie chodzic jak taka miotla

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

No właściwie każda z nas jest inna ale dobrze jest znaleźć "złoty środek" który dobrze nam służy Ja przed pierwszą ciążą męczyłam się często z zapaleniem pęcherza no i w końcu dłuższe leczenie i odpowiedni jak dla mnie środek do pielęgnacji intymnej pomogły i całą ciąże miałam bez problemów z tego punktu widzenia, poza tym w ogóle pierwsza ciąża była bezproblemowa -mam nadzieję, że i ta taka będzie!
W końcu jak pójdę do gin. uwierzę w tą moją ciąże bo jak narazie co rano budzę sie zastanawiam jaki mamy dzień i czy mi się śniło czy jestem w ciąży?
U mnie też wszyscy cieszyli się na wieść o pierwszej ciąży teraz jest tak jakoś dziwnie... Fakt niektórzy jeszcze nie wiedzą, niektórzy skakali z radości ale niektórzy -którzy chciałam żeby się ucieszyli nie skakali z radości... Mój mężuś jest PRZESZCZEŚLIWY na rękach by mnie ze szczęścia nosił, bliska kuzynka i ciocia płakały z radości... ale moja mama... Powiedziała -nie wiem czy Ci gratulować...? Będzie Ci ciężko... smutno mi było ale w moje urodzinki -po dwóch tyg. od wieści że znów zostanie babcią życzyła mi bym urodziła córcie, żebyśmy obie były zdrowe -no i ogólnie synek i mąż też. Wiem, że się martwi, bo mój skarbek pod koniec roku skończy 3latka -jest mały, niektórzy mówią, że mu dzieciństwo odbieram ? Jednego dnia się cieszę z ciąży, innego przychodzą wątpliwości... Dla synka chciałam teraz dzidziusia, (dla siebie tez) by różnica nie była za duża. Sama mam brata 9lat młodszego -zero kontaktu Boję się i modlę by nie było żadnych komplikacji... mój mąż pracuje za granicą przyjeżdża co 4tyg. w razie gdybym musiała położyć się do szpitala nie mam co z synkiem zrobić... -moja mama pracuje... ale nie jestem jedyna... mam jednak nadzieję, że będę mogła liczyć na wsparcie rodziny a najbardziej liczę na to, że wszystko będzie OK!

nie pisz tak nawet !!! jak to odbierasz dziecinstwo ??? przeciez dajesz swojemu synkowi najlepsze co moze byc rodzenstwo !!!! a synek juz nie taki znowu maly , a jak urodzisz bedzie jeszcze wiekszy i bardziej kumaty wiec mysle , ze nie masz co sie martwic , dasz rade spokojnie !!!
niejedni z naszych rodzicow mialo dziecko po dziecku i jakos zyjemy i mamy sie swietnie

Napisane przez lewaloff

co to za program zmij? - ok, już znalazłam, może też się zapiszę, tyle że na Madalińskiego



wstydź się!

polecam ten szpital moje dwie siostry tam rodzily i byly bardzo zadowolone szczegolnie teraz po remoncie sa super warunki

Napisane przez kaileight

Halo halo!
Czy można dołaczyć? Od dwóch tygodni wiem o ciąży- w tym momencie 8my tydzień- ale nadal nie mogę uwierzyc . Przyjmiecie mnie do swojego grona?

jasne , ze mozna
gratulacje
bylas juz u lekarza ?? pownie widzialas juz serduszko



milej nocki mamusie

[lullaby_ml]

Witajcie mamuski od soboty po prostu umieram na mdlosci, od rana do wieczora znacie jakies sposoby zeby to zalagodzic? chociaz troszke? bo najchetniej bym lezala w lozku i spala, a jak tylko wstane juz sie zaczyna

[golgie]

słyszałam, że na mdłości dobrze jest napić się coli-choć to chyba niezbyt zdrowe, lub zjeść kawałek bułeczki.Mnie też one troszkę męczą, no i nie mam za bardzo apetytu i jem w zasadzie tylko przez rozsądek
W przyszły poniedziałek idę z małżem zobaczyć bijące serduszko

[OrangeJuice]

Fajnie macie w W-wie z tym programem zmij. Ja jestem wściekła, zadzwoniłam do labolatorium czy sa moje wyniki i oczywiscie nie ma!!! Już wiecej tam nie pojde!!! Ehhhh.... Zeby tak denerwowac ciezarną

[aniula29]

Na mdłości nie ma za bardzo sposobu Pisza w internecie ze kilka lykow coca-coli,migdaly itd ale mi za bardzo tez nic nie pomaga,minimalnie jedynie jest lepiej jak przed wstaniem z lozka zje sie kawaleczek chlebka popije ciepla herbatke i polezy jeszcze z 10 minut.Najwazniejsze zeby przez ten czas unikac rzeczy smazonych i ciezko strawnych ale to minie okolo 3-4 miesiaca.
Trzymajcie sie mamuski ja tez sie mecze z mdlosciami

[MalgosiaM8]

Napisane przez anytsuj

Przede wszystkim witam wszystkie nowe - przyszłe mamy, jest tu nas już naprawdę sporo i super!!!
rzadko do Was zaglądam, ale mdłości mi nie odpuszczają nawet na chwilę, nawet w nocy mnie męczą ale mam nadzieję, że niedługo odpuszczą jutro zaczynam 12 tydzień i już niedługo zakończę I trymestr to może będzie więcej spokoju.

Napisane przez lullaby_ml

Witajcie mamuski od soboty po prostu umieram na mdlosci, od rana do wieczora znacie jakies sposoby zeby to zalagodzic? chociaz troszke? bo najchetniej bym lezala w lozku i spala, a jak tylko wstane juz sie zaczyna

Też mam mdłości non stop, rano , wieczorem, w nocy, mam spokój tylko jak śpie
Męczy mnie już tak ze 3 tugodnie ani coś zjeść, ani pójść do znajomych bo się dziwnie odbija, wkurza mnie ta sytuacja już
Lekarz mi przypisał jakiś środek idę go dziś wykupie bo nie dam rady
A tak po zatym jestem przeszcześliwa z fasolki mój mąż też, często rozmawiamy o przyszłości, jak to będzie

Co do ścinania i malowania, dziewczyny no litości, co ma ścinanie do ciąży ? W Zabobony wierzą za przeproszeniem stare babcie. Nie zamierzam chodzić zapuszczona przez 9 mc , dodatkowo mam lekko czerwone włosy to już wygladam jak szogun z 2 cm odrostem czekam aż mi mdłości miną i biegiem do fryzjera!

[asionek31]

Napisane przez OrangeJuice

Fajnie macie w W-wie z tym programem zmij. Ja jestem wściekła, zadzwoniłam do labolatorium czy sa moje wyniki i oczywiscie nie ma!!! Już wiecej tam nie pojde!!! Ehhhh.... Zeby tak denerwowac ciezarną

wspolczuje tego czekania zmieniaj to labo i koniec


ja na razie mdlosci nie mam .... czasami mnie zemdli , ale to chwilowe tylko
tylko , ze moja ciaza mloda jeszcze i wszystko moze przyjsc z czasem odpukac !!

milego dnia

[AgaMili]

Witam
Jestem mamą 3-letniej Milenki i już drugi cykl staramy się o rodzeństwo dla niej, za pierwszym razem się nie udało, ale w tym miesiącu na pewno doszło do owulacji i mam nadzieję że się udało. Dziś jest 24 d.c. i robiłam rano test i nie wyszedł bo nie pokazała się linia kontrolna , czyli zrobiłam go niepoprawnie... W tamtym miesiącu miałam cykl 24 dniowy , takze dzis powinno cos pokazac a zepsułam test , mam drugi ale czekam na poranny mocz . Mam nadzieję ze bedą 2 kreski i do was dołączę z terminem 19/10/11

[gerda]

Napisane przez AgaMili

Witam
Jestem mamą 3-letniej Milenki i już drugi cykl staramy się o rodzeństwo dla niej, za pierwszym razem się nie udało, ale w tym miesiącu na pewno doszło do owulacji i mam nadzieję że się udało. Dziś jest 24 d.c. i robiłam rano test i nie wyszedł bo nie pokazała się linia kontrolna , czyli zrobiłam go niepoprawnie... W tamtym miesiącu miałam cykl 24 dniowy , takze dzis powinno cos pokazac a zepsułam test , mam drugi ale czekam na poranny mocz . Mam nadzieję ze bedą 2 kreski i do was dołączę z terminem 19/10/11

To czekaj grzecznie i życzę powodzenia