DIETA 1200 KCAL :) najzdrowsza i najlepsza kto chetny ?

[julitta17]

Napisane przez dzovana

I dam radę! dziś kurczę okolo 2000 kcal mialo by 1500.. no ale coz, jutro sie poprawię.

a ile spaliłaś na treningu ??
się należy i obiecaj poprawę, bo jakim cudm chcesz schudnąć skoro nie przestrzegasz diety ?

[poissonivy]

Napisane przez florencja16

Właśnie , w Tłusty Czwartek odpuszczacie sobie dietkę czy nie skusiscie się na pączka?;> ja odpuszczam

Ja na pewno odpuszczam , tzn. na razie tak myślę

Napisane przez Mariolcia =P

A jak z winogronami dziewczyny? Mozna czy lepiej nie?

Nie za dużo, bo są dość kaloryczne.

Napisane przez Mariolcia =P

hej od jutra do was dolaczam jesli mozna

Witamy

Napisane przez ewcia40

Julitta17 czym zgrzeszyłam? a czekoladą, połową czekolady, nie wiem czy dwa razy pod górkę wytrzymam, pies na pewno padnie . A co do pączków ,to ja je robię sama moim dzieciom, może od robienia i smażenia odejdzie mi ochota .

połową

Napisane przez sunflower__

A te placuszki gruszkowe z przepisu, do którego dawałam Wam link, nie wyszły!

Nie martw się, trzeba próbować, nie wszystko zawsze wychodzi

Napisane przez sunflower__

Chyba skończy się na tej gałce-dwóch lodów z Gelatomanii... :|

Lepiej, żebyś zjadła coś słodkiego, bo będzie skutkować to rzucaniem się na słodycze.

Napisane przez sunflower__

Hmmm, czyżby nie wolno tu było zamieszczać stron? Nie chciałam podać żadnej reklamy, po prostu chciałam Wam pokazać, jakie ćwiczenia robię i że fajny zestaw...
Ciągle mi gwiazdki wyskakują zamiast linku.

Może niektóre strony są zablokowane.

Napisane przez ...:::kizia:::...

Hello, zła jestem!
chciałam się zważyć, a waga mi pokazała 70 kg! nosz kurczę, liczę, że popsuta jest, bo diety się ślicznie trzymałam i spodziewałam się spektakularnego spadku, a nie podbicia początkowej i to o 2 kg!!

Musisz zainwestować w nową, koniecznie.

Napisane przez julitta17

moja waga- mimo że elektroniczna pokazuje mi zawsze różne wyniki ..

Moja niestety zawsze to samo pokazuje .

Napisane przez Essali

5 kg.
Niby przy moim wzroście jest to lekka niedowaga, ale mam taką budowę ciała niestety..

O Boszzz myślisz, że dieta zmieni Ci budowę ciała, nie chcę Cię martwić, ale raczej wątpliwe...

Napisane przez anika00000

Caly czas wazylam sie w lazience na takiej macie .
I caly czas mi wychodzilo 68-69 kg
Dzis polozylam wage na plytkach i co
65.7 co za radosc normalnie wazylam sie chyba z 20 razy nie wierzac w to widze Mam teraz obsesje bo co wchodze do lazienki to od razu na wage

No waga musi stać na twardym podłożu..., ale mimo wszystko

Napisane przez Mariolcia =P

dzieki za odp mam jeszcze pytanie co do kalorycznosci makaronu, suchy ma w 100g 350, a w jakiejs tabelce widzialam ze 100g gotowanego z serem ma 150 kcal to jakim cudem?

No przyczyna jest prosta... ugotowany ma w sobie bardzo dużo wody i to ona daję dużą masę, a że kalorii woda nie ma, więc jakoś ta kaloryczność się uśrednia. Na opakowaniach zawsze podają kaloryczność suchego produktu (makaronu, ryżu, kaszy itp.)
------------------
Mój jadłospis to dzisiaj masakra... I nawet nie chodzi o kalorie, bo jak na razie mam na koncie 711kcal... ale same śmieci:
Śniadanie:
- kawa z dodatkami
- wafel ryżowy
- winogrona

Śniadanie II:
- 5 wafli ryżowych

Obiadokolacja:
- kurczak, dużo kurczaka...

W ramach rehabilitacji zamierzam położyć córkę spać i najeść się rukoli.

Poniedziałki mam okropne, dużo lekcji i dyżury i jeszcze na piękny koniec dnia koło chemiczne... przychodzę padnięta. I nawet miałam ze sobą serek i mandarynki i co z tego, jak nie miałam nawet czasu zjeść

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Neffik

Tylko ja nigdy nie słyszałam o makaronie z białym serem więc nie wiem.

Nie mów, że nie jadłaś makaronu z białym serem , toż to moje najmilsze wspomnienie jadłospisu dzieciństwa zaraz po makaronie z truskawkami i pierogach

[Mariolcia =P]

hm no w sumie tak, ale ja zawsze gotuje sobie 100g i w takim razie zjadam 200 ale kalorii 350? bo mniej sie nie najem z bialym serem akurat nie lubie ale o taki chodzilo

[Neffik]

Napisane przez poissonivy

Nie mów, że nie jadłaś makaronu z białym serem , toż to moje najmilsze wspomnienie jadłospisu dzieciństwa zaraz po makaronie z truskawkami i pierogach

Naprawdę pierwszy raz o tym słyszę Może dlatego że nie lubię takich specjałów typu makaron z truskawkami, jagodami czy czymś tam

[...:::kizia:::...]

Suchy makaron jest lżejszy, więc potrzeba go więcej do 100g, za to ugotowany jest cięższy i 100 g makaronu gotowanego to jakaś część surowego plus woda. Nagmatwałam.
O kluskach z serem (białym) nie słyszałąś?

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

nie ma co, mam refleks

[Neffik]

Napisane przez ...:::kizia:::...

Suchy makaron jest lżejszy, więc potrzeba go więcej do 100g, za to ugotowany jest cięższy i 100 g makaronu gotowanego to jakaś część surowego plus woda. Nagmatwałam.
O kluskach z serem (białym) nie słyszałąś?

Nie naprawdę nigdy nie pomyślałabym o takim połączeniu dla mnie makaron musi być ciepły, do tego sos czy mięso, ale ser biały? niee zresztą nienawidzę ciepłego sera białego, w naleśnikach także.

[julitta17]

Napisane przez Neffik

Nie naprawdę nigdy nie pomyślałabym o takim połączeniu dla mnie makaron musi być ciepły, do tego sos czy mięso, ale ser biały? niee zresztą nienawidzę ciepłego sera białego, w naleśnikach także.

lepiej bym tego nie ujęła

[PriVativ]

Napisane przez anika00000

Czesc Kochane
Dzis przyzylam szok wagowy.
Caly czas wazylam sie w lazience na takiej macie .
I caly czas mi wychodzilo 68-69 kg
Dzis polozylam wage na plytkach i co
65.7 co za radosc normalnie wazylam sie chyba z 20 razy nie wierzac w to widze Mam teraz obsesje bo co wchodze do lazienki to od razu na wage
Teraz moge powiedziec ze miesiac diety cwiczen dal prawie -5kg
DZIEWCZYNY ZYCZE I WAM TAK MILYCH NIESPODZIANEK WAGOWYCH
oczywiscie odchudzam sie dalej .Jeszcze zostalo 5 do zgubienia

super ej ja tez na twardym typu plytki sie nie waze. Myslisz ze to dlatego mi skacze co chwle jak sie waze w tym samymm czasie? za pioerwszym razem waze tyle ile waze za drugim po 2 sekundach waze o 500 g mniej itp. dziwne

[julitta17]

Napisane przez PriVativ

super ej ja tez na twardym typu plytki sie nie waze. Myslisz ze to dlatego mi skacze co chwle jak sie waze w tym samymm czasie? za pioerwszym razem waze tyle ile waze za drugim po 2 sekundach waze o 500 g mniej itp. dziwne

mam to samo ale ja się ważę na twardym a żeby było śmieszniej to zawsze na tej samej płytce i też mi waga pokazuje różne wyniki

[anika00000]

dziekuje Kochane
Mozliwe dziewczyny ze skacze tak waga.Sprobujcie w roznych miejscach w domu .
Ja mam wage od nie dawna w domu i jakos nie przywiazywalam wagi zeby ja klasc na plyki. Stala na tej macie i tak tez sie wazylam .
A tu niespodzianka
Co do makaronu z serem to uwielbiam ,przyponina mi szkole podstawowa a dokladnie to stolowke szkolna

[Veronalady]

anika0000
hehe no prosze jaka miła niespodzianka, ja bym od razu cały dzień miała na lol'u


Co do makaronu, to my czasami w domu jemy makaron z jajkiem, jest pyszny , jak zostaje po zupie to wrzucamy na patelnie razem z jajkiem jak do jajecznicy, przyprawiamy i włala

[julitta17]

Napisane przez anika00000

,przyponina mi szkole podstawowa a dokladnie to stolowke szkolna

oj dla mnie to akurat okropne wspomnienie bo mnie przymuszali do jedzenia a było obrzydliwe
zdradzę wam mój mały sekrecik - jak mam ochotę na słodkie to robię sobie prysznic z peelingiem "perfecta spa - czekoladowo kokosowy" (to NIE reklama) ale on jest cudowny i jak pachnie
pisze bo akurat sobie zrobiłam dobrze peeling rzecz jasna - nie ma nic lepszego na handrę i ochotę na słodie (jak dla mnie)

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Veronalady

Co do makaronu, to my czasami w domu jemy makaron z jajkiem, jest pyszny , jak zostaje po zupie to wrzucamy na patelnie razem z jajkiem jak do jajecznicy, przyprawiamy i włala

ciekawe , ciekawe

[Neffik]

Ja za to uwielbiam masło czekoladowe z Ziaji i mogę nie jeść czekolady hehe

[...:::kizia:::...]

Napisane przez julitta17

oj dla mnie to akurat okropne wspomnienie bo mnie przymuszali do jedzenia a było obrzydliwe
zdradzę wam mój mały sekrecik - jak mam ochotę na słodkie to robię sobie prysznic z peelingiem "perfecta spa - czekoladowo kokosowy" (to NIE reklama) ale on jest cudowny i jak pachnie
pisze bo akurat sobie zrobiłam dobrze peeling rzecz jasna - nie ma nic lepszego na handrę i ochotę na słodie (jak dla mnie)

mam masło z tej serii, pysznie pachnie, smakuje koszmarnie! Nie, nie jadłam, ja tylko usta posmarowałam nim, gdy kremu do nich pod ręką nie miałam także produkt idealny na dietę

[julitta17]

dobranoc i siły na jutro

[Essali]

dobranoc

[PriVativ]

Napisane przez julitta17

mam to samo ale ja się ważę na twardym a żeby było śmieszniej to zawsze na tej samej płytce i też mi waga pokazuje różne wyniki

witaj w klubie chyba mus zakupic drugą wage

Co do makaronu z serem to moje ulubione danie było jak dziadek żył. On mnie tak nauczył i razem wcinalismy Od kąd nie żyje to jadłam te danie tylko raz. Jakos teraz mi nie wchodzi

dzis8 dzien. melduje sie ze wsio grzecznie przebiega. Wczoraj i rowerek i legs był. Juz mnie miesnie nie bolą a i wlasnie jestem po poerwszym sniadaniu owsianka z otrebow musli,i startej kostki gorzkiej czekolady 285 kcal za mną ;]

Mój bilans na dzis wychodzi jakies 1100 kcal i powiem Wam ze dzis mam takie posilki ze nie bede dokładac nic by bilans był wyzszy bo sie najem w 100 %.
Ale wiecie co? jak juz mowa o tłustym czwartku to pomijajac fakt ze w ten dzien bede grzeszyc to jeszcze teraz 11 czyli w piątek w moim menu zagości pączuś:P Taki z tych beztluszczowych A co:P jak rocznica to rocznica a ze ten dzien jest ruchomy to bede miała 2 rocznice

[...:::kizia:::...]

A w walentynki też grzeszymy? Te grupowe ustawki na łamanie diety mogą mi się zbyt spodobać, boję się, że bez okazji też sobie odpuszczę
Jak na razie trzymam się, chociaż zdemotywowały mnie weekendowe ważenia,... ale zmieściłam się w kieckę siostry, która wg mnie (siostra nie sukienka) jest osobnikiem szczuplutkim

[julitta17]

Napisane przez PriVativ

Ale wiecie co? jak juz mowa o tłustym czwartku to pomijajac fakt ze w ten dzien bede grzeszyc to jeszcze teraz 11 czyli w piątek w moim menu zagości pączuś:P Taki z tych beztluszczowych A co:P jak rocznica to rocznica a ze ten dzien jest ruchomy to bede miała 2 rocznice

a co sobie pożałować w rocznicę, ale żeby tego nie było za dużo i nie za często

Napisane przez ...:::kizia:::...

A w walentynki też grzeszymy?

ja myślę że cały dzień będę ściśle dietowo a na kolację pogrzeszę, ale to się później spali

[zelki]

Cześć dziewczynki,

Co do Pączkowego Czwartku ja też chyba odpuszczę, bo u mnie to w sumie codziennie "tłusty czwartek "ehhh, ale jak goście pojadą to wszystko wróci do normy. Na razie sporo grzechów, choć i tak się powstrzymuję.

Annika- gratuluję!
Biegałam z wagą po całym domu, ale niestety na każdej powierzchni pokazuje to samo

[julitta17]

źle mi, po weekendzie i grzeszkach ważyłam wczoraj 64.6 i trzymałam się super diety wczoraj a dzisiaj 65.0 i ważyłam się po kilka razy.. wiem że duża różnica to nie jest ale czy to możliwe że te browary i pizza i mc wyszły dopiero teraz na wadze??

śniadanko 330 kcal -twarozek chudy z jogurtem naturalnym i łyżeczką cukru + jabłko

[201611220859]

Dziewczyny, a próbowałyście pić kiedyś na czczo przegotowaną wodę z sokiem z cytryny na lepszą przemianę materii?

Ja planuję tak zacząć...

Bo jedzenie pokarmów z błonnikiem pomogło mi, ale znów powróciły problemy z przemianą materii, lecz nie wiem, czy to działa?

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez julitta17

źle mi, po weekendzie i grzeszkach ważyłam wczoraj 64.6 i trzymałam się super diety wczoraj a dzisiaj 65.0 i ważyłam się po kilka razy.. wiem że duża różnica to nie jest ale czy to możliwe że te browary i pizza i mc wyszły dopiero teraz na wadze??

śniadanko 330 kcal -twarozek chudy z jogurtem naturalnym i łyżeczką cukru + jabłko

Mnie często niestety waga odbija się po czasie... Ale musisz się trzymać i nadrobisz straty szybko, trzymam kciuki

[zelki]

Sunflower - działa, od dawna to stosuję- tylko woda powinna być ciepła i pita małymi łyczkami, powoli- efekty po kilku dniach. Do tego wprowadź owsiankę na śniadanie z dodatkiem siemienia i śliweczek suszonych ( namoczonych) , a problem zniknie.

[anika00000]

czesc
ja w tlusty czwartek bede sie trzymac ale za to w walentynki pogrzesze bo TZ juz zapowiedzial zebym sobie jeden dzien odpuscila bo idziemy na romantyczna pyszna kolacje
Ah mam nadzieje ze od takiego skoku nie wroci duzo
Dziewczyny ten ktore maja rowerek czy Wam sie nie rozbudowuja lydki ? ja mialam juz 36 cm 2 tyg temu a dzis mierze i 40 prawie
Za to uda nic a nic nie chudna Macie jakies sposoby na to ????
buziole

[dzovana]

staram się przestrzegać, ale czasem mama coś dobrego przyniesie i strasznie kusi.. Ale dzisiaj na razie okej jest
I: pół bułki z ziarankami + pasta z łososia pychota
II: bułka cała + pasta + sałata zielona + pomidorek
III: 2 jabłka, jedno srednie, drugie małe
Obiad: ?? bez pomysłu
IV: bez pomysłu
Kolacja: nie mam pojęciaaa.. doradźcie cosik

[PriVativ]

Napisane przez julitta17

a co sobie pożałować w rocznicę, ale żeby tego nie było za dużo i nie za często


ja myślę że cały dzień będę ściśle dietowo a na kolację pogrzeszę, ale to się później spali

nie bedzie za tydz w srode mój Tż wkoncu wraca do polski do domku na stałę wiec bede mogla spalac kcal rano wieczorem w nocy itp wiec pączusie pojda w niepamięc No a w walentynki niestety go jeszcze nie bedzie wiec ja tez nie bede ucztowac

Napisane przez zelki

Sunflower - działa, od dawna to stosuję- tylko woda powinna być ciepła i pita małymi łyczkami, powoli- efekty po kilku dniach. Do tego wprowadź owsiankę na śniadanie z dodatkiem siemienia i śliweczek suszonych ( namoczonych) , a problem zniknie.

len do owsianki??? dobre to? ja owsianke jem codziennie od chyba 3 miesiecy ale len stosuje tylko na włosy ile tego dodawac? tez mam problem z zaparciami

[summer girl]

Napisane przez dzovana

staram się przestrzegać, ale czasem mama coś dobrego przyniesie i strasznie kusi.. Ale dzisiaj na razie okej jest
I: pół bułki z ziarankami + pasta z łososia pychota
II: bułka cała + pasta + sałata zielona + pomidorek
III: 2 jabłka, jedno srednie, drugie małe
Obiad: ?? bez pomysłu
IV: bez pomysłu
Kolacja: nie mam pojęciaaa.. doradźcie cosik

a ta pasta z lososia aby niezbyt ciezka? bo takie gotowe pasty to z reguly bomby kaloryczne.. ale na razie masz fajny jadlospis, co do kolacji to ja sobie robie salatke z kapusty pekinskiej do tego jogurcik naturalny.. cos jeszcze ale nie wiem co, jajko albo kawalek ryby(mam mrozona)
kurcze tak opowiadalyscie o jedzeniu z dziecinstwa.. szkoda ze wiekszosci tych rzeczy juz NIE MOZNA jesc bezkarnie..

jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia.. czy Wy tez ciagle myslicie o diecie o odzywianiu? juz nie moge przestac myslec o tym, to jest jak choroba psychiczna, jestem uzalezniona od jedzenia, a moze od niejedzenia... juz nie pamietam kiedy bylo tak ze jem co chce, nie sprawdzam kalorii, w ogole nie zastanawiam sie nad tym itp.. wiekszosc ludzi tak robi -jest glodny to je na co ma ochote potem czuje sie najedzony i za kilka godz dopiero znowu pomysli o jedzeniu. ja juz tak nie potrafie.. to roche przygnebiajace

[PriVativ]

Napisane przez summer girl

jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia.. czy Wy tez ciagle myslicie o diecie o odzywianiu? juz nie moge przestac myslec o tym, to jest jak choroba psychiczna, jestem uzalezniona od jedzenia, a moze od niejedzenia... juz nie pamietam kiedy bylo tak ze jem co chce, nie sprawdzam kalorii, w ogole nie zastanawiam sie nad tym itp.. wiekszosc ludzi tak robi -jest glodny to je na co ma ochote potem czuje sie najedzony i za kilka godz dopiero znowu pomysli o jedzeniu. ja juz tak nie potrafie.. to roche przygnebiajace

ja jak sie odchudzałam jakies 2,5 roku temu to tez mialam obsesje. schudłam 16 kilo, okres mi zanikł codziennie sie wazyła itp. Ale na szczescie przestraszyłam sie tym okresem i jadłam tyle zeby przytyc. No i @ odzyskałam, przytyłam 3 kilo i tak sie jakis czas trzymałam. Potem juz jak wiadomo(inaczej bym sie nie odchudzała) przytylam to co schudlam:P no ale teraz mamza sobą 10 kilo te 2,5 ktore mialam na plusie juz spadło 1,5 wiec mam za sobą 9 kilo no ale powiem CI ze nie podchodze tak obsesyjnie jak kiedys. Nie waze sie codziennie, nie głodze przede wszystkim. Powiem CI tylko ze trzeba uwazac na takie cos, bo to potrafi naprawde zmaenowac cały efekt diety predzej czy pozniej...

[julitta17]

summer girl ja tez praktycznie cały czas myślę co mogę co nie, liczę kcal przeglądam internet w poszukiwaniu niskokcal posiłkw, masakra... ale u mnie to dobrz akurat bo wiem że będę się teraz sciśle trzymała i że to nie slomiany zapał, boję się tylko co będzie jak już schudnę bo ja mam ogromną tendencję do tycia

priVativ to jak przyjedize ten Twój to oj pospalasz kcal :d

ja jestem po obiadku: zrobiłam pyszne chilli con carne i obliczyłam że porcja -400g (wiem że dużo) miała ok 300kcal, czy to możliwe czy coś źle policyzłam
czyli w sumie dzisiaj 800 już... ale kolacja jakaś leciutka i będize okejka
a teraz skakanka i w teren kożystając ze słońca

[Mariolcia =P]

dziewczyny wiecie ile kcal ma budyn waniliowy bez cukru na mleku z 1,5%? Okolo szklanki tego budyniu.
podasz przepis na chili?