|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-02-07, 20:21 | #4261 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A tak z ciekawości, to dlaczego bulionu nie można podac dziecku?? |
|
2011-02-07, 20:50 | #4262 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
buźka
__________________
Martynka |
|
2011-02-07, 22:13 | #4263 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Przede wszystkim to ten tłuszcz- bo na początku dziecko potrzebuje go niewiele i powinno to być 1 łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego lub ewentualnie wysokogatunkowego masła na 180 ml zupki.
No i podobno wszystko co niedobre w takim mięsku to właśnie uwalnia się do tego wywaru, dlatego powinno się go wylać, a dziecku podać tylko samo mięsko. Dopiero za kilka miesięcy można zacząć go podawać i myślę, że trzeba wybrać mniej tłusty kawałek niż skrzydełko. Nie pomyśl sobie tylko, że ja CIę krytykuje bo każda robi jak uważa, ja piszę tylko to co wyczytałam w poradniku szpitalnym i w prasie dziecięcej.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
2011-02-07, 22:44 | #4264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Zaraz tam zawieruszyła Ale to miło, że ktoś zauważył moją nieobecność
Remont mam. Znaczy mam wieczny remont, bo mieszkam tu już ponad rok, a jeden pokój jest jeszcze nie gotowy i właśnie w sobotę mąż się w końcu za niego wziął. A w przejściu do tego pokoiku stoi mój komp, więc nawet go nie włączam, bo brak miejsca, żeby usiąść. A poza tym u nas wiosna Jest tak pięknie, że godzinami spaceruję z Pascalkiem. Od czwartku zapowiadają deszcz, więc pewnie będę więcej zaglądać Cytat:
Nie mogę mu nawet zmienić mleka z AR, na jakieś inne. Nie mogę mu dawać herbatki, czy soczku, bo tak chlusta. Od wczoraj daję mu soczek małymi łyczkami max. 10ml na raz i nie chlusta, bo to za mała ilość. Co do obiadków, to wiem, że nie wolno ich solić, ani niczym przyprawiać, a tym bardziej nie wpadłabym , żeby dodać bulion Przecież to sama chemia. Szkoda obciążać tak delikatny żołądeczek. Jak gotowałam sama, to dodawałam tyle warzyw i zieleniny, że żadne przyprawy nie były potrzebne, bo obiadek po zmiksowaniu był przepyszny bez tych dodatków A teraz mi się nie chce, więc kupuję słoiczki, ale bez dodatków. Pascal opornie się uczy jeść, więc dałam mu zupkę przez butelkę i zjadł wszystko. |
|
2011-02-08, 01:07 | #4265 | |||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Super Moje chłopaki też czają się na basen, ale trochę chcemy odczekać po Małego chorobie. Powolutku, chłopaki kończą watą strych ocieplać. Jak mi podasz na pw nr telefonu, to Ci mmsem puszczę łazienkę, bo nie mam kabelka, coby przegrać z komórki fotę, może Ty wrzucisz? Kupiliśmy zlew, ale to już chyba pisałam... A jak u Was plany? Zbieracie kasę, tak? Cytat:
Ja nie jestem panikarą, ale ten kaszel był przerażający, więc pojechałam. Dobrze, że u Was ok Moje dziecię wciąga w jakieś 10-15min 180ml mleczka, zależy jakiego smoka dostanie. On zawsze pił więcej, niż było w tabeli przy Jego wieku, ale karmiłam piersią tylko m-c. Cytat:
Szklana tarka, bo wczoraj pytałyście: http://allegro.pl/tarka-szklana-do-j...413930555.html ja mam szklaną i plastikową, obie z mojego dzieciństwa Nie wiem dlaczego, ale nie powinno się na metalowej- pewnie z tego samego powodu, z którego nie powinno się mieszać metalową łyżką soku wlasnej roboty z sokowirówki- zabija witaminy. Tylko drewnianą łychą mieszać, a tarka jest niedroga i wygodna- bo cały soczek tam spływa i z tego podaję. Dzieci w tym okresie powinny mieć zmielone na jednolitą papkę, później dopiero można grudki pozostawiać, jak się uczy gryźć, gdy ma ileś ząbków- któraś o to pytała, chyba na FB. Co do zupki, ja nie gotuję na mięsku, bo się boję hormonów w kurczaku, za naszych czasów była mniej przetworzona, zdrowsza żywność. Ja gotowałam z mamą, też tak, jak Ona mi gotowała Ziemniaczek, marchewa, pietrucha w plasterki, różyczka brokuła i trochę majeranku- tylko na zapaszek- szczypta. To blenderem razem z wodą- dlatego daję mało- i pół łyżeczki masełka. Na drugi dzień można też podać, ale powinno się doprowadzić do wrzenia, zagotować i schłodzić przed podaniem. ot, taki mały wywód Klari super foty i świetna wanna Pawcio się znów poprzestawiał, teraz o dziwo usnął, wczoraj nie dał mi odp... Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ---------- Cytat:
No ja też się tego nie trzymam, wychodzę z założenia, że małymi kroczkami i obserwuję Jego reakcję. W końcu nie wszystko musi lubić Cytat:
Morele uwielbia za to Ja jutro sprawdzę firmę, nasz nie jest jakiś mega firmowy, był nawet z wystawy i dostaliśmy go z upestem Teraz są dużo tańsze, nasz kosztował 160zł 3 lata temu. Cytat:
i znów wyję ---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ---------- Cytat:
Cwaniaro Pawcio olał jarzynową ze słoika, ugotowaną pożarł Ale jak już nie mógł, to tak wypluł, że ślinik był czysty, a ja , moje spodnie, bluzka, Jego spodenki, bluzka, misio- wszystko w zupce |
|||||||||
2011-02-08, 06:41 | #4266 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ja nie wiem już o co chodzi mojemu dziecku?? Zjadł 150 ml bebilonu przed snem przed 20-sta a o 21, 22.30, 1, 3, 5 było gotowe na jedzenie Druga noc nie przespana Dziewczyny czy jemu moje mleko nie starcza czy o co chodzi? w dzień też skraca przerwy między jedzeniem. Dodam że cycki pełne. Chwilami ma ochotę przejść całkowicie na mm Bo ile można sobie tłumaczyć skokiem takie zachowanie? On od 11 tygodnia (a leci mu 16) się poprzestawiał
|
2011-02-08, 08:02 | #4267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dzidzia mięsko gotowałam sama na razie podaję drugi dzień więc jeszcze nie wiem jak kupki...a gotuję osobno. Kuraka mam od babci ,więc wiem że nie jest niczym nafaszerowany inne mięska mam ze słoiczków kupne. A gotowałam kurę, osobno ryż brązowy i trochę kaszy manny no i potem razem miksuję mięsko z ryżem, mroże i jak małej podaję to wyciągam do tego brokuła albo marchewke. Jeszcze Nika mi podsunęła pomysł ,żeby dodać pietruchę, na pewno będzie bardziej smakować
Nikuś kurcze ja też nie mam kabelka może Kasienka wstawi? a my mamy już nazbierane na wykopy, piwnicę i strop...coś tam jeszcze nam zostanie ale na pewno nie starczy na cały stan surowy, więc resztę zrobimy w kolejnym sezonie ale po cichu liczę ,że jeszcze parter uda się zrobić do zimy 2011 najważniejsze to jeszcze nazbierać na dach, bo to u nas najdroższy element, a wykończen ie to powolutku już sami będziemy robić i na pewno nie obędzie się bez kredytu, ale to już w przyszłym roku pewnie się już nie możecie doczekać przeprowadzki Weronisia to jest szansa, że remonty się niedługo skończą jak mężyk się zabrał wreszcie? |
2011-02-08, 08:16 | #4268 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
o nie nie, ona tylko czeka aż jej ktoś ręke poda żeby się podciągnać, ale przestrzegłam wszystkich i stanowczo zakazałam a ostatnio sama, leżała na takiej średniej poduszcze na łózku i tak się siliła, że w końcu usiadła... ale to tak na sekunde-dwie dosłownie, bo od razu się przewaliła na boczek, ale tak jej się spodobało, że próbowała znowu... Teraz to już w ogóle dziecka zostawić samego na sekundę nie można... przeraża mnie, że 3-miesięczne dziecko próbuje siadać a wczoraj dałam spróbować marchewki, myślałam, że po jabłkach nie będzie jej chciała,ale się pomyliłam. Szamała aż się cała trzęsła a jak się skończyło to był histeryczny płacz, że czemu tak mało wieczorem popiła soczku jabłkowego i zrobiła 'pięknego' kupala. Więc wnioskuję, że mojej Julce 'dorosłe' jedzenie służy
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
||
2011-02-08, 08:22 | #4269 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Laski ile posiłków na dobę podajecie Maluchom i co ile godzin?Wiem,że są tabelki, ale ale w praktyce to równie wychodzi...
__________________
|
|
2011-02-08, 08:35 | #4270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Klarissa Kalex dzidzia onevittoria szczęśliwa jeszcze raz dziękuję
Ilona zapraszam zapraszam trzymam kciuki za ortopedę żeby nie było tak źle.. Szczęśliwa masz racje dopiero w 7-8mce można dać do obiadu wywar z mięsa wcześniej nie
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2011-02-08, 08:36 | #4271 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
U nas jest 5 posiłków dziennie w tym jeden lub dwa stałe pokarmy. |
|
2011-02-08, 08:43 | #4272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisia ty cwaniaro ale mamy to jednak pomysłowe bestie
NIKa dziekuję bardzo MisQa super widok jak tam fajnie je no nie kasienka hmm my już jak dzieci po 6 mce no ale napisze 8-9 śniadanko - mleko póki co 180 z 2 łyżeczkami kleiku, z czasem to będzie kaszka ryżowo mleczna ale za dużo na raz nie wprowadzam więc za tydzień już kaszka 11-12 owoce - pół słoiczka, albo cały słoiczek jogurtu z owocami, ok 14 obiadek - 170- 180 ok 17-18 mleko 180 z 2 łyżeczkami kleiku ok 21 mleko 180 z 1.5 łyżeczką kaszy mannej dla dzieci - z glutenem koło2-3 je 180 samego mleka - ale to nie zawsze w czasie dnia 100 herbatki i 100 soczku tzn soczku 50 i 50 wody
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2011-02-08 o 09:09 |
2011-02-08, 09:06 | #4273 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Kasienka dopiero teraz doczytałam, że chodziło o posiłki na dobę a nie na dzień czyli na dobę u nas wychodzi 8, bo mała je jeszcze kołó 22 ( coś jej się poprzestawiało, wcześniej nie nyło tego posiłku) o 2-3 i o 6 potem 9, 12, 15, 18-19 najczęściej o 12 jest obiadek a owoc daję jak karmienie wypada o 18 żeby ją troche przetrzymać do karmienia po kapieli, zazwyczaj 3 łyżeczk ii herbatka wystarczą
|
2011-02-08, 09:22 | #4274 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Absolutnie nie uważam tego co napisałaś za krytykę Przeczytałam Wasze posty i dosłownie zaczynam miec wyrzuty sumienia przez ten bulion Może macie racje i dam sobie z tym spokój. Niewiem dlaczego, ale łyżka bulionu wydawała mi sie lepszym rozwiazaniem niż miałabym wrąbac do tych warzyw łyżke oliwy. Już pisałam, że nie czytam żadnych nakazów żywieniowych i pewnie dlatego moje myślenie było takie a nie inne. |
|
2011-02-08, 10:00 | #4275 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
oj martucha to widok boski po prostu
rozdziawiona buźka czeka aż dam coś dobrego i ta radość później no i te plucie marchewką.... a najgorsze jest to, że teraz ja nie mogę nic w ogóle przed nią jeść bo wisk od razu żeby i dla niej dać, a jak się odwrócę to kot na mnie patrzy żeby jemu dać i mogę jeść tylko jak oboje śpią
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2011-02-08, 10:06 | #4276 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
hej,
my właśnie po wizycie u lekarza. na szczęście płuca i oskrzela czyste odetchnęłam z ulgą. tak jak przypuszczałam małej po ściance w gardle spływa jakiś glut, niestety nie wychodzi nosem tylko po gardle spływa. gardełko jest trochę zaczerwienione. dostałam jakiś syrop (jak mąż wróci z roboty to przeczytamy dokładnie ulotkę, niestety jest po niemiecku). mam często zakrapiać jej nos solą fizjologiczną, wietrzyć mieszkanie i spać przy otwartym oknie. mimo kaszlenia dzisiejsza noc super. tylko po kąpieli mała zrobiła nam psikusa, jak już ją ululałam i odłożyłam ta walnęła sobie kupę i po spaniu na szczęście po przewinięciu zasnęła bez krzyku, ale oczywiście potrzebowała kołysania. zasnęła o 21 po półtorej godz się przebudziła ale tylko smok wystarczył. jadła o 3.30 i potem spała do 6.30 może i po jedzeniu znów by zasnęła ale kaszel dostała no i do lekarza trzeba było iść. niestety mała cały czas jakaś tak ie swoja jest. nie wiem czy to przez tą infekcje czy przez zmianę klimatu. przestał prawie w ogóle gugać, jest mało aktywna. leży patrzy się na coś albo przygląda się jakiejś zabawce. wszystko jakby w zwolnionym tempie, no chyba że zaczyna machać wszystkimi odnóżami. kurcze może coś jest w tych skokach, że to czas jakby takiej cofki. no nie poznaje jej. zazwyczaj rozgadana była i bardzo dynamiczna. a teraz charakterek jej się włącza tylko jak się na coś wkurzy, a wkurzać zaczęła się dość często. miałyście taki czas że dzieci mniej aktywnie były, takie bardziej osowiałe???? Cytat:
Cytat:
Cytat:
no też tak sobie pomyślałam. ale wczoraj nie ulewała prawie wcale. tylko raz po cycku jak się jej odbiło to trochę mleczka wyleciało. więc może po prostu wczoraj się przejadła i to co nie zmieściło się w brzuchu wyrzygała Edytowane przez hagar1 Czas edycji: 2011-02-08 o 10:40 |
|||
2011-02-08, 10:11 | #4277 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Dziś zamiast dokończyć szpachlowanie, to sobie gdzieś pojechał na rozmowę, więc jak wróci to pewnie nie będzie mu się chcialo nic robić. A od jutra zaczyna nową budowę, więc mogę zapomnieć o remoncie. I już wiem, że zrobię mu awanturę, bo ja w takich warunkach dostaję fisia Chciałabym już wreszcie posprzątać i mieć ładnie. Zaprosić gości itp. A tak nie mogę nic. W każdym pokoju nastawianie jakichś gratów. Masakra. Cytat:
Mleko pije tylko w nocy 2 razy, rano i wieczorem przed spaniem, w dzień nie chce mleka. A więc zjada mleko ok. 7 rano, nieraz wypadnie, że dopiero ok. 9.00, a potem ok. 14.00 daję obiadek i potem ok. 19-20.00 mleko. Dałam mu 2 razy deserek owocowy, dosłownie kilka łyżeczek i był potworny ryk, bolał go brzuch, więc od dziś już mu nie dam owoców, tylko te soczki. Trza sobie w życiu radzić A tak na prawdę, to mam trochę wyrzuty sumienia, że poszłam na łatwiznę. Wiem, że powinien dostać łyżeczką. Ale u nas to trwa nieraz więcej niż pół godziny, jedzenie zimne, wszystko dokoła oplute, on nerwowy itp. A jak dam butle to wypija wszystko. A że on nie chce wcale mleka w ciągu dnia, to poczułam się usprawiedliwiona dając mu obiadek przez butelkę, bo coś jeść musi Spróbuję za jakiś czas dać mu łyżeczką, może pójdzie lepiej. Ilona nie pocieszę Cię, ale ja tak wstaję codziennie. Jeszcze nigdy Pascal nie przespał całej nocy, ani nie więcej niż 5 godzin na raz. Kładę go ok. 21.00 i śpi 5 godzin. A następne pobudki są co 2,3,4 godziny i wcale nie jest głodny. Aha! Pisałyście tu o kupkach po mięsku. Ja dałam Pascalowi obiadek z mięskiem już 3 razy i powiem wam, że kupy śmierdzą jak od starego Konsystencja gęsta. Uważam to akurat za duży plus, bo jeśli pamiętacie, to wiele tygodni Pascal miał biegunkę ze śluzem. Odkąd dostaje warzywka kupki zrobiły się papkowate, a jak dostał z mięskiem, to kupki są jeszcze twardsze, ale nie jak kamień, więc wyciska je normalnie Hagar i inne dziewczyny z problemem tarkowym Tarka nie może być metalowa bo jabłko zawiera kwas, który wchodzi w reakcję z metalem, na dodatek w trakcie tej dziwnej reakcji ucieka z jabłka wszystko co najcenniejsze, głównie wit. C. Żeby jabłko było zdrowe i zawierało wit. C trzeba je utrzeć na tarce szklanej ew. plastikowej. Inaczej jest to tylko bezwartościowa papka. Ja takiej tarki nie mam, więc kupuję owoce w słoiczku i mam problem z głowy Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-08 o 10:19 |
||
2011-02-08, 10:27 | #4278 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
----------------------------- U nas buzia cała w wysypce - to po wczorajszym tulańsku z nieogolonym tatusiem chyba Natalce dokuczają dziąsełka bo dzisiaj znowu jest strajk głodowy, ledwo co je... Ale za to wrzucę fotki mojego maluszka: 1. Jak trzyma tatę "za fraki" z miną "no co stary, nie podskoczysz mi" 2. Moja ostatnio ulubiona z gryzaczkiem 3. Córusia tatusia
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|||
2011-02-08, 10:42 | #4279 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Klarissa oczywiście moja synowa jest cudna |
||
2011-02-08, 10:46 | #4280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ilona to skoro mu dajesz przed snem bebilon, to moze dosyp mu kleiku, tak żeby było gęste jak kaszka. Będzie może go dłużej trzymało...
|
2011-02-08, 11:05 | #4281 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
No właśnie intensywnie nad tym myślę Ale dziewczyny piszą ze nic to u nich nie daje, tzn daje na 3-4 dni a potem wraca do normy a Franek dopiero za dwa tygodnie skończy 4 miesiące
|
2011-02-08, 11:22 | #4282 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja dawałam już jak miał 2 m-ce, a mojemu Thomasowi jak miał 2 tygodnie. Pascalowi wydłużył się sen właśnie do 5 godzin z 2 godzin, a więc jest różnica. Mój Thomas też ładnie spał. Ale ten kleik dosypuję tylko do jednego mleka, potem daję już normalne. Aha! Bym zapomniała. Klarissa fajne te fotki. Widzę, że twoja córcia fajnie trzyma zabawkę. Mój Pascal dopiero się tego uczy. Kieruje rączkę w stronę zabawek, nawet próbuje złapać, ale potem zaraz mu wypada i nawet nie zauważa Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-08 o 11:24 |
|
2011-02-08, 11:31 | #4283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
------------------------------ Dziewczyny "talent" mnie męczył i zrobiłam sobie loki mogę tak wyjść do ludzi? Czy będę straszyć?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-02-08, 11:31 | #4284 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
|
|
2011-02-08, 11:38 | #4285 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A tak apropo..witej spowrotem Weronisiu a z tymi remontami i chłopami to ak jets..a u nas niby rozna remontowo-budowlana to i tak nie ma kto płytek wyłozyć ..choć leżaą już z rok Dobrze ze siora wykonczyłą sobie domek na tip-top i dopiero tam zamieszkałą bo pewno tez by było eszystko na raty robione hagar ..to dobrze z mała ok a te :cofki" jak to nazywasz to tez mój czasem ma wiec to norma..chyba Klarissa..córa jak zwykle boska..coraz ładniejsze te nasze dzieci sie robią a Ty to mozesz w podryw ruszyć ślicznie wyglądasz gabisun..ja tez taki wrazliwiec jestem odkąd dzieci mam Dziekuje z aodpowiec w sprawie tarki. ..gdzie ja sie uchowałam , ze nie słyszałam o takim ustrojstwie cza bedzie zakupić a jak ten metal wchodzi w reakcje ztym jabłkiem to np jak drapałąm jabłko łyżeczką i jadłam albo domikowi dawałąm to też źle??
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2011-02-08 o 11:39 |
|
2011-02-08, 11:42 | #4286 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Mati, podobnie jak Pascal Wernosi, nie przespał jeszcze od urodzenia całej nocy.....ba....nie przespał nawet chociaż raz ciągiem 3h5min Cytat:
nawet mnie nie dołuj te kleiki i kaszki to jest moja ostatnia nadzieja na to,że może prześpi chociaż ciągiem 4h, a tak szczerze mowiąc to łudze się, że może i całą noc Mati za tydzień, we wtorek, kończy 4 miesiące i zamierzam pod koniec przyszłego tyg dać mu kaszkę Weronisia - łaaaa....to ja nie podawałam kleiku, bo wszędzie było napisane,że po 4 miesiącu....jakbym wiedziała to też bym dała wcześniej. Co dać lepiej na noc kleik czy kaszkę?Bo zakupiłam tez jakąś kaszkę Smaczna Kolacja z Bobovity, co niby ma zapewnić uczucie sytości dziecku przez całą noc Jestem ciekawa czy na Matiego to podziała.... |
||
2011-02-08, 11:46 | #4287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
A i foty jeszcze
1..moi chłopcy 2.3 Domik usypia dziś przed bajka
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły |
2011-02-08, 11:51 | #4288 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Klarissa - zdjęcia Natki boskie, podobnie jak foty mamusi Loczki bardzo eleganckie
hagar - dobrze, że małej nic groźnego nie jest ooo...mały głód sie obudził |
2011-02-08, 12:08 | #4289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Klarissa fryzurka bardzo fajna na pewno nie będziesz straszyć, ewentualnie maż będzie zazdrosny jak z tobą wyjdzie na spacer
Ilona u nas kleik nic nie daje kaszka też, mała ma takie same przerwy bez względu na to czy zje kaszkę czy cyca a w nocy wydaje mi się, że Franek chce się po prostu przytulić, może faktycznie ząbki idą i potrzebuje więcej bliskości? u nas po ostatnim szczepieniu ( najgorsze było ) mała budziła się w nocy co 1,5-2 godziny ale samo przeszło i teraz jedno karmienie o 2-3 a drugie nad ranem 5-6 |
2011-02-08, 12:14 | #4290 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja też skrobię łyżeczką Cytat:
A co podać lepiej: kaszkę czy kleik? Kleik można podawać już noworodkowi. Natomiast kaszka to zupełnie inna sprawa i powinno się patrzeć na to co pisze na opakowaniu Klarissa super loki!!!! Idź do ludzi! Wyglądasz super. Ja też chciałam sobie zrobić loki, ale ciężko mi się za to zabrać, a kuszą mnie już od paru tygodni. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2011-02-08 o 12:15 |
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:31.