Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[muron]

Napisane przez Katarina89

No i jesteśmy po kontroli. Pani doktór się cieszy, bo pępuszek się już ładnie goi.
Nam już odpadł. W piątek byliśmy u lekarza, bo jej się zaczął paskudzić (było dużo żółtej wydzieliny) i się okazało, że zaczyna się zapalenie pępka. Dostaliśmy nowe instrukcje co do pielęgnacji i w sobotę odpadł kikutek. Teraz się już ładnie goi, ale nadal troszkę ropieje. Jest jednak duża poprawa i mamy nadal przemywać tak jak przemywamy. Do czasu aż się zagoi do końca.
3 marca idziemy na szczepienie i się zastanawiamy, czy wziąć tą płatną, czy te darmówki. W sumie szkoda mi tak bardzo kłuć Klaudunię.

Heh... A tu nasza mała krzykaczka

ja płacę za skojarzoną+ meningokoki

[achaia]

no u nas za długo był spokój
dzisiaj glut po pas i furczenie w nosie
zaliczyłam od rana pediatrę ale na razie nic strasznego sie nie dzieje i oby tak zostało

Napisane przez AgneseInes

achaia mój też wczoraj szalał. Nic mu nie pomagało, zasypiał na 30 min a później znów marudzenie. W nocy było w miarę spokojnie chociaż budził się co 2,5h na karmienie więc częściej niż zwykle ale najważniejsze że wypoczął. Dziś nie jest najgorzej bo teraz śpi od godziny.

moja tez odespala wczoraj tą nadaktywnosc

Napisane przez LadySith

ja mam na razie Wielka Księga Maleństwa, z kubusia puchatka, ale dopiero zamowiona wiec nie wiem jak w srodku

a czy ona jest na dluzej tzn wiecej niz rok zycia dziecka?? bo chciałabym taka do konca przedszkola najlepiej daj znać proszę jak juz bedziesz ją oki??

Napisane przez sanetka

a jutro do szpitala. nie pisałam tego bo nie miałam takiej potrzeby ale mały ma nóżkę szpotawą, leczymy go gipsami, teraz będzie miał zabieg podcinania ścięgna, boję się jak to zniesie i czy będzie bardzo marudny potem

jestem wykończona. czasem mnie łapie lekki żal że innym się zdrowe dzieci rodzą a my od początku takie problemy (mały od 5 tygodni ma gips do samej pachwinki)

a jeszcze jak na złość chyba zapowiada mi się pierwsza @ po porodzie-zaczęłam plamić i pobolewa mnie brzuch

wspolczuję przejsc trzymajcie się i uściskaj małego od ciotki wizazowej

Napisane przez gabishing

byłam dziś w poradni laktacyjnej...
no i wszystko super, przystawiam małego, ssie ale w nocy, nie spał od 2.00 do 4.00 potem pospał do 5.30 i abarot to samo, ryczał nam dziś 3 godziny a karmiłam po 2 razy z każdej piersi, daliśmy spokój i dokarmiliśmy MM i ja już sama nie wiem czy go przystawiać tak po 3 godziny - kręgosłup mi już pęka od tego - czy olać to, ręce mi opadają i mam doła w związku z tym całym karmieniem, jak to jest u wasz dziewczyny które karmicie tylko naturalnie?? długo się ta laktacja u was stabilizowała do potrzeb dziecka?? ja sobie dziś ściągnęłam pokarm w myśl punktu 10. a tam tylko niecałe 30 ml no to jak on ma się nie drzeć skoro z tego wzoru wychodzi mi jego jednorazowe zapotrzebowanie ponad 70 ml???

co do jego wagi to ludzik przybiera aż za dobrze w 9 dobie życia waży 3700 g, waga urodzeniowa 3520 g, spadkowa 3200 g, przybiera dwa razy za szybko wg Pani no ale krzywdy nie ma

poza tym jestem załamana tym płaczem, niby to dopiero 9 doba no ale ma sucho, najedzony a wyje... wasze też tak mają??

no to trzymam kciuki za wytrwalosc
co do laktacji to moja sie nie unormowala i mimo tego ze mała wisiała mi na cycku całymi dniami to i tak dokarmiać musiałam ( ii musze ) mieszanka ( nie mogłam zniesc tego ciaglego placzu glodnego malucha). Mleka mam niby wiecej ale ona tez z każdym tyg wiecej zjada wiec to i tak wciaz za mało...tak wiec karmie mieszanym schematem troche moje mleko troche mm
mi jeszcze polecili w poradni odciąganie schematem 7,5,3,1 min z kazdej piersi

Napisane przez anka_bzzz

Dziewczyny, u nas jednak była biegunka... Byliśmy u pediatry z Małą, okazało się, że jakiś nieżyt uszek w stadium początkowym wyszperała. Poza tym było ok. Dostała Bactrim 2x1,5ml i Acidolac baby. Ja oczywiście spanikowana, bo oba leki dla większych maleństw.
Wczoraj na kontroli uszka w porządku, ale kupa dalej brzydka. Zdiagnozowała jej za to kolki. Teraz mamy podawać Delicol i Debridat. Doraźnie czopki Viburcol.
Noc miałam kiepską, bo nad ranem akcja ulewanie i krztuszenie, a potem ryk, brzuszek jak kamień. Ja jestem załamana tym wszystkim... Chciałabym ją dopajać, bo boję się odwodnienia, ale ona niechętnie się na Plantex (dobrze napisałam?) zgodziła...

Jeśli chodzi o karmienie - dziewczyny starajcie się o mniej więcej podobnych porach karmić albo chociaż w równych odstępach. Potem, jak będzie dzieciaczek płakać, to będzie wiadomo, że się coś dzieje. Ja teraz bałam się odwodnienia i częściej ją karmiłam. To był błąd, teraz mi masakrycznie ulewa, dławi się, noskiem idzie, a poza tym się rozregulowała. W Języku niemowląt też o tym było.

U nas pięć tygodni w niedzielę stuknęło, Ala rośnie jak na drożdżach.

kurcze no to niefajnie z tymi kupami a karmisz tylko swoim mlekiem czy mieszanka?? bo u mojej jak jeden dzien była tylko na mieszance ze wzgledu na moja chorobę to zadkie kupki przeszly jak reka odjał ale i tak dalej podaję jej probiotyk.

co do brzuszka to może posusz jej suszarka i jednocześnie masuj tym masażem antykolkowym? ja tak dzialam z moja i pomaga, masuje dwa razy dziennie rano i wieczorem no i jak widzę że ma jakiś problem
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...1,2449645.html

z ulewaniem nie wiem za bardzo , zauważyłam tylko ze moja ulewa więcej jak je bardziej płasko a mniej jak ja trzymam na wpół siedząco, oczywiscie po jedzeniu zero aktywnosci przez jakas h i spi tez z łebkiem wyżej. ja dopajam herbatka na brzuszek humany albo wodą samą

muszę kupić ten język niemowląt

[MARIKA.S]

Odnośnie "Języka niemowląt" ja właśnie kupiłam w Klubie dla Ciebie (bardzo dobra cena za komplet ) i go studiuje

Dużo ciekawych rad, które pomagają zrozumieć takie maleństwa.
Przede wszystkim nie zawsze kiedy dziecko płacze po jedzeniu to znaczy ze nadal głodne
Cytrynko może Twój Karolek po prostu jest taki mały nerwusek? Bo zasypia przy piersi a potem jak chcesz zeby mu się odbiło to się wybudza i denerwuje? Nie potrafi powiedzieć że chce spać a Wy mu nie dajecie

Ja zaczęłam stosować rady z książki i powiem Wam, że na razie (odpukać) jest rewelacja
Dzieci lubią czuć się bezpieczne a wg. autorki poczucie bezpieczeństwa daje im rutyna i przewidywalność.
Dlatego tak ważne jest ustalenie planu dnia. Ja próbuje i jak dotąd wychodzi.
Co mnie zdziwiło to fakt, żeby wieczorem karmić dziecko, później je dopiero kapać i kłaść spać. Niby logiczne bo kto zaraz po zjedzeniu kolacji leci do łóżka spać

muron Kalinka śliczna w tym bereciku i jak dopasowane śpiochy ze srebrną nitką
A odnośnie karuzelki to owszem wolałam bardziej krzykliwe kolory ale Sara dostała na prezent cały zestaw Drewexu : matę, karuzelę i sprężynkę. Więc nie będę kupowała jeszcze jednej a ta tez ją interesuje więc ok

Katarina89, kaskup, anka_bzzz cudne córcie

[gabishing]

Napisane przez make_up_istka

Gabishing żeby kręgosłup nie bolał usiądź w fotelu lub na kanapie - byle z oparciem -, oprzyj się, podłóż sobie najlepiej pod nogi coś żeby mieć kolana ciut wyżej, przydałaby się też jakaś poduszka, na której położysz małego (może być specjalna do karmienia ale nie musi) Staraj sie nie pochylać i nie garbić. Możesz też spróbować karmić na leżąco. Ja dopiero jak opanowałam te pozycje, przestałam cierpieć na bóle karku

nie mam już miejsca na fotel a łóżko nie zawsze mamy złożone, staram się znaleźć jakieś oparcie dla pleców ale nie zawsze mam jak, muszę spróbować tej pozycji leżącej bo wydaje się wygodna, w nocy staram się karmić na leżąco ale na boku z małym przy piersi i tak często usypia i śpi z nami

Napisane przez JeSuisUnPapillon

gabishing mały od 3 nocy ma tak, że najedzony jest bo już nie je, przewinięty...nawet mamusia go zabawi jakoś - a on rozbudzony i marudzi, w sumie nasze dziecko nie płacze tylko postękuje...raz krzyknie jak nikt nie podchodzi ale właśnie ja padam na pyszczek bo zawsze między północą a 4-5 jest coś na rzeczy

nasz syrenę włącza

Napisane przez anka_bzzz

Ala rośnie jak na drożdżach.

cudna

Napisane przez kaskup

a my dzis zaliczylismy pierwsze witrzonko, jutro kolejne i w czwartek jak bedzie ladnie to pojdziemy na spacer..

ale w ciągu dnia to juz tak kolorowo nie jest, bo niby najedzona, przewinieta a w lózeczku długo nie poleży, jęczy, jęczy, jeczy..
tak samo jest miedzy 23-1.00 w nocy zawsze to samo, najedzona, smoka nie chce tylko jęczy jak ja tz na rece wezmie albo do nas do łóżka to spi jak zabita a jak sie ja tylko do łózeczka połozy to maraton od nowa..
i tak w kółko..
i moje gwiazdy

pół biedy jakby mój w dzień wył ale on wyje własnie w nocy najwięcej choć w sumie dzięki temu w dzięń mogę popracować i cos porobić ale z drugiej strony w nocy chciałabym pospać... i tak źle i tak niedobrze, dobrze że się z TŻ zmieniamy przy małym w nocy i jakoś dajemy się sobie wyspać ale on piersia nie nakarmi...

nasz też lubi z nami w łóżku spać nie wiem co jest dzis spał z nam od 2.00 do 10.00 i obudził się raz na jedzenie o 6.00

Napisane przez achaia

mi jeszcze polecili w poradni odciąganie schematem 7,5,3,1 min z kazdej piersi

no ja tym schematem ściągnęłam 30 ml a jak się przystawiłam po 15 minut ciągle do każdej piersi to ściągnęłam 40 ml... dlatego nie wiem jak jest z ta laktacją cholerną u mnie, dziś np. mam jedną pierś tak nabita pokarmem że jak TŻ mnie pomasowała to ciurkiem leciał pokarm aż się śmialiśmy no ale mój biologiczny laktator jeszcze śpi, wymęczyliśmy go kąpielami z rana bo obłazi ze skóry więc go w krochamlu namoczyliśmy i nabalsamowaliśmy więc dzieciak się spłakał i zmęczył

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Odnośnie "Języka niemowląt" ja właśnie kupiłam w Klubie dla Ciebie (bardzo dobra cena za komplet ) i go studiuje

Dużo ciekawych rad, które pomagają zrozumieć takie maleństwa.
Przede wszystkim nie zawsze kiedy dziecko płacze po jedzeniu to znaczy ze nadal głodne
Cytrynko może Twój Karolek po prostu jest taki mały nerwusek? Bo zasypia przy piersi a potem jak chcesz zeby mu się odbiło to się wybudza i denerwuje? Nie potrafi powiedzieć że chce spać a Wy mu nie dajecie

Ja zaczęłam stosować rady z książki i powiem Wam, że na razie (odpukać) jest rewelacja
Dzieci lubią czuć się bezpieczne a wg. autorki poczucie bezpieczeństwa daje im rutyna i przewidywalność.
Dlatego tak ważne jest ustalenie planu dnia. Ja próbuje i jak dotąd wychodzi.
Co mnie zdziwiło to fakt, żeby wieczorem karmić dziecko, później je dopiero kapać i kłaść spać. Niby logiczne bo kto zaraz po zjedzeniu kolacji leci do łóżka spać

muron Kalinka śliczna w tym bereciku i jak dopasowane śpiochy ze srebrną nitką
A odnośnie karuzelki to owszem wolałam bardziej krzykliwe kolory ale Sara dostała na prezent cały zestaw Drewexu : matę, karuzelę i sprężynkę. Więc nie będę kupowała jeszcze jednej a ta tez ją interesuje więc ok

Katarina89, kaskup, anka_bzzz cudne córcie

Kalinka tłusta przede wszystkim;-)

[anka_bzzz]

Napisane przez make_up_istka

anka_bzzz ale już duża ta Twoja córa!

Jak patrzę na Wasze Maleństwa parodniowe czasem to mi tak smutno trochę... A poród to wydaje mi się bardzo odległym przeżyciem.

Napisane przez kaskup

ogólnie mała waży ok 3700, tyle wyszlo mi na wadze takiej normalnej elektronicznej.. ja sama pozniej ona ze mna.. ale nie wiem na ile taka waga jest wiarygodna.. jak myslicie??

i moje gwiazdy

Z tym ważeniem to różnie. Najlepiej na tej samej wadze od początku. A położna nie waży u Ciebie?

Amelka ma świetne włosy. Obie kochane są.

Napisane przez vilya

a mnie się zmniejszyła ilość pokarmu, teraz próbuję troszkę odciągnąć.

Nie wiem tylko jak potem mam odgrzać ten pokarm i do jakiej temp???

Kaskup moja też ma przerwę 5 godzinną. A dzisiaj to ją nawet przez sen pokarmiłam bo się nie dała obudzić i nie wiem czy coś zjadła.

Boję się że jednak za mało je. Jak sobie odciągnęłam dzisiaj opokarm laktatorem to nawet 50 ml nie było

Nie wiem, jak to jest, ale mam wrażenie, że dziecko jest w stanie z nas więcej wyciągnąć niż laktator.
Ala też od początku w nocy ma jedną dłuższą przerwę. Niby położna mówiła, żeby co 3 godziny karmić, ale ja bardziej na żądanie wtedy karmiłam i stwierdziłam, że jak chce spać to niech śpi. I tak przybierała aż za bardzo.

Napisane przez muron

u mnie 6 tygoodni już, za tydzien na kontrolę, okresu jeszcze niet- nie spieszno mi;-)

debridat b dobry

i nasz berecik..

Wiecie, ja też bym raczej wolała okresu przez parę miechów nie mieć, ale co zrobić? A kontrolę mam dopiero 24.02.

A nasza położna powiedziała, żeby najpierw te kropelki wypróbować (Delicol). I okazało się, że prawdopodobnie jutro kłucie - pobranie krwi, bo się jeszcze żółtaczki dopatrzyła. Cycki opadają.

Te berety są cudne! Sama bym taki córze sprawiła, ale za daleko mam. Teraz na tyłku siedzę, jedynie all mi zostaje.

[muron]

na allu są albo moge Ci kupic i wysłać;-)

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

http://allegro.pl/h-m-czapka-berecik...450931141.html

[LadySith]

Napisane przez achaia

a czy ona jest na dluzej tzn wiecej niz rok zycia dziecka?? bo chciałabym taka do konca przedszkola najlepiej daj znać proszę jak juz bedziesz ją oki??

jasne, jak przyjdzie, napisze Ci
na razie tylko znalazlam tutaj http://allegro.pl/wielka-ksiega-male...438336413.html przykładowe str ze srodka

[muron]

kto mi przesle na maila Język niemowląt? Myślałam, że mam;-)

[AgneseInes]

Ja od wczoraj mam doła Nasz mały w ogóle nie śpi w ciągu dnia a i w nocy budzi się co 1,5h. Dziś padł może na pół godziny a tak to większość czasu płacz. Nakarmię go, ma fazę aktywności a jak próbuję go uśpić to nic z tego. Jak pomóc takiemu maluchowi zasnąć? Mały w niedziele skończy miesiąc czy może to mieć związek z jego problemami ze snem?

Laktacja to kolejna porażka. Wyjaśniła się tajemnica dlaczego Młody nie jadł z lewej piersi - nie mam tam w ogóle pokarmu pobudzanie laktatorem nic nie daje bo odciągam co najwyżej z niej 5 ml w prawej niby czuje że pokarm jest ale jakoś wątpię żeby się z niej najadał. Chyba będziemy musieli przejść na mieszankę Może wy macie jakieś pomysły jak tą laktacje pobudzić?

Dziewczyny słodkie te wasze córcie

[JeSuisUnPapillon]

dziewczyny jak wy układacie główki dzieci podczas snu,
bo mi mama dzisiaj nagadała że powinnam kłaść też tak żeby na wprost miał główkę a nie ciągle na bokach żeby nie miał zbyt spłaszczonej z obu boków a wydłużonej z tyłu?

[make_up_istka]

JeSuis ale przecież jak dziecko leży na pleckach to nie da się mu zatrzymać głowy w jednym miejscu, tylko przewraca ją sobie z boku na bok... Ja małą kładę raz na boczku (raz jednym, raz drugim na zmianę) - zwłaszcza niedługo po jedzeniu - a raz na pleckach.

Małą ma znowu problem z tą niby kolką (pediatra mówi że to nie typowa kolka; mam zmienić dietę, ale już nie wiem na jaką, a jak nie zadziała to spróbować czegoś aptecznego dla noworodków na kolki), biedna dopiero usnęła, bo przez dwie godziny prężyła się i wierciła (dobrze że nie płakała tak strasznie jak w nocy...)

Dodatkowo teściowie działają mi na nerwy Przykład: mała miała czkawkę, leżała na kanapie, my przy stole jedliśmy kolację. Jak ma czkawkę, nie chce pić, więc wiemy że musi przejść samo. Teść zaczął mieć pretensje o to, że nie interesujemy się dzieckiem, że nie dbamy o nie i nas ono nie obchodzi, bo nie siedzimy przy niej jak ma czkawkę i jej nie pomagamy... I nie rozumie że już próbowaliśmy i po prostu trzeba przeczekać, tym bardziej że Gabi to specjalnie nie denerwuje... Teraz po kolce uśpiliśmy ją, to teściowa "wie lepiej" co dla małej będzie dobre, więc podeszła, przekręciła ją do innej pozycji do spania i wyjęła smoczka (a mała sama go wypluwa jak zasypia i przestaje potrzebować) i ją obudziła...! I oczywiście prawie codzienne wtrącanie się, że na pewno mam za mało mleka albo jest za mało wartościowe, bo za mało jem, nie piję bawarki i na pewno mała się nie najada i przez to też te kolki... Masakra... (a Gabi się najada, ładnie tyje aż chwaliła pediatra) Co za baba!

[kaskup]

Napisane przez make_up_istka

Dodatkowo teściowie działają mi na nerwy Przykład: mała miała czkawkę, leżała na kanapie, my przy stole jedliśmy kolację. Jak ma czkawkę, nie chce pić, więc wiemy że musi przejść samo. Teść zaczął mieć pretensje o to, że nie interesujemy się dzieckiem, że nie dbamy o nie i nas ono nie obchodzi, bo nie siedzimy przy niej jak ma czkawkę i jej nie pomagamy... I nie rozumie że już próbowaliśmy i po prostu trzeba przeczekać, tym bardziej że Gabi to specjalnie nie denerwuje... Teraz po kolce uśpiliśmy ją, to teściowa "wie lepiej" co dla małej będzie dobre, więc podeszła, przekręciła ją do innej pozycji do spania i wyjęła smoczka (a mała sama go wypluwa jak zasypia i przestaje potrzebować) i ją obudziła...! I oczywiście prawie codzienne wtrącanie się, że na pewno mam za mało mleka albo jest za mało wartościowe, bo za mało jem, nie piję bawarki i na pewno mała się nie najada i przez to też te kolki... Masakra... (a Gabi się najada, ładnie tyje aż chwaliła pediatra) Co za baba!

współczuje tesciów.. moze im cos delikatnie powiedz..

Napisane przez anka_bzzz

Z tym ważeniem to różnie. Najlepiej na tej samej wadze od początku. A położna nie waży u Ciebie?

no własnie polozna nie wazy, jak do Amelki przychodziła to tez nie wazyła, dlatego wczoraj czyli w 9 dobie weszłam z nia na normalna moja wage i wyszło mi ze od porodu przybrała z 3160 na 3700... o ile dobrze pokazała, ale ja sie waze i jest zawsze okey



dziewczyny czy Wy chodzicie do przychodni z Waszymi maluszkami?? tzn sprawdzic czy wszystko okey..??

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez muron

kto mi przesle na maila Język niemowląt? Myślałam, że mam;-)

jakby ktos miał to ja tez poprosze

[agape]

ja mam w pdf język niemowląt - wyslijcie maila to przesle

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

albo do sciagniecia stąd http://chomikuj. pl/malenstwo85 (bez spacji po kropce)

[kaskup]

Napisane przez agape

ja mam w pdf język niemowląt - wyslijcie maila to przesle

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

albo do sciagniecia stąd http://chomikuj. pl/malenstwo85 (bez spacji po kropce)

to ja poprosze na maila
kaskup@poczta.fm

[agape]

Napisane przez kaskup

to ja poprosze na maila
kaskup@poczta.fm

wysłałam

[kaskup]

Napisane przez agape

wysłałam

dziękuje!!

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

jeszcze Wam zapomniałam napisac jak sie dziś wkurzyłam..
przyszedł nam x-lander.. wiec go składam, sprawdzam czy wszystko okey itp.. no i na końcu chciałam sprawdzic pokrowiec do gondoli i nie wiem jak to sie stało.. ale patrze a tam zamka nie ma żeby zapiąc..
no i TZ do mnie mówi ze cos przed chwila mi z tego wypadło..
no i okazało sie że zamek (ten suwak) nie wiem czy ja czy był ale po prostu złamał sie i odpadł..
nie wiem czy ja mogłam cos z tym zrobic bo przecież był metalowy..
dzwoniliśmy do sprzedawcy i ma zadzwonic do firmy wozka i sie zapytac co dalej..
ale mnie juz trafia ze jak zwykle nie mogło sie obyc bez przygody..
nie wiem czy powinnam tej babie odesłac gondole (ale na chwile obecna czeka na dostawe) czy niech mi doślą sam suwak i go założyc czy co..

ale ogólenie lipa bo jak bede musiała ją odesłac to w czym wezme małą na spacer??
normalnie szlak mnie trafia dzisiaj przez to..

sorki ale musiałam sie wygadac..

[cytrynka3002]

Dziewczyny ale mieliśmy dziś dzień...aż się płakać chce. Mały budził się co pół godziny - 15 minut po karmieniu cyckiem...ja w ryk, że mam za mało pokarmu, albo jakiś do dupy jest...w końcu o 16 zrobiliśmy mu mm...spał po nim do 19, teraz go przebraliśmy i nakarmiłam piersią...zobaczymy, jak to w nocy będzie.

Mały tak strasznie płakał, że myślałam, że mi serce pęknie po prostu...ja nie wiem, może faktycznie za słabe mleko mam. Według mojej babci powinno być żółte, a moje jest białe...

A może to przez nerwy moje tak ryczał? Bo jak tak często zaczął się budzić, to ja karmiłam go i ryczałam, a w końcu moje hormony oddziałują na niego.

Albo może przez to, co jem. Ostatnio tylko wmuszam w siebie jedzenie - na nic nie mam ochoty, także może muszę dietę urozmaicić jakoś...

Kiedy byłyście z wizytą u pediatry pierwszy raz. Jutro przyjdzie do nas położna, więc podpytam, ale chciałabym jak najszybciej - żeby zważyła Małego, sprawdziła, czy z nim okej etc. Czy to trzeba na jakieś wezwanie czekać.

Napisane przez MARIKA.S

Cytrynko może Twój Karolek po prostu jest taki mały nerwusek? Bo zasypia przy piersi a potem jak chcesz zeby mu się odbiło to się wybudza i denerwuje? Nie potrafi powiedzieć że chce spać a Wy mu nie dajecie

Na pewno jest nerwusek. On aż się trzęsie, jak coś jest nie po jego myśli - chyba ma to po mnie.

Napisane przez make_up_istka

Dodatkowo teściowie działają mi na nerwy Przykład: mała miała czkawkę, leżała na kanapie, my przy stole jedliśmy kolację. Jak ma czkawkę, nie chce pić, więc wiemy że musi przejść samo. Teść zaczął mieć pretensje o to, że nie interesujemy się dzieckiem, że nie dbamy o nie i nas ono nie obchodzi, bo nie siedzimy przy niej jak ma czkawkę i jej nie pomagamy... I nie rozumie że już próbowaliśmy i po prostu trzeba przeczekać, tym bardziej że Gabi to specjalnie nie denerwuje... Teraz po kolce uśpiliśmy ją, to teściowa "wie lepiej" co dla małej będzie dobre, więc podeszła, przekręciła ją do innej pozycji do spania i wyjęła smoczka (a mała sama go wypluwa jak zasypia i przestaje potrzebować) i ją obudziła...! I oczywiście prawie codzienne wtrącanie się, że na pewno mam za mało mleka albo jest za mało wartościowe, bo za mało jem, nie piję bawarki i na pewno mała się nie najada i przez to też te kolki... Masakra... (a Gabi się najada, ładnie tyje aż chwaliła pediatra) Co za baba!

Ech, ja mam podobnie z babcią...nie powiem, pomaga nam bardzo - pierze ciuszki Małego codziennie, gotuje nam obiady, doradzi etc., ale na siłę stara się nas uczyć, jak mamy chować Małego...bez przerwy - trochę to wkurzające jest!


Dobra, ja zmykam pod prysznic, mam nadzieję, że Maluszek będzie spał w nocy.


aha - czy Wy dajecie Maluchom coś poza mlekiem do picia?? Jakąś wodę, czy herbatki??

[make_up_istka]

Cytrynko tylko początkowa siara jest żółta (ja ją miałam chyba ze dwa dni po porodzie), a potem mleko jest już białe (nawet takie jakby lekko rozwodnione) Jeśli w miarę dobrze się odżywiasz to niemożliwe żeby twoje mleko było złe. Musi minąć trochę czasu zanim mały ureguluje sobie wszystko. Nam też zdarzają się dni kiedy Gabi śpi po jedzeniu nawet 3,5h, ale bywają takie że jadłaby prawie bez przerw (wtedy też ryczałam w nocy, że nie daję rady, że jestem zmęczona) Powoli się wszystko normuje.

Uff, mała w końcu usnęła (razem z TŻem) leżąc na brzuchu TŻa... Nie dam rady z tą kolką, jak tak będzie częściej. Płakać mi się chce już jak tylko widzę jakiś grymas na jej twarzy, bo wydaje mi się że znowu się zacznie...

[muron]

cytrynko, chyba jest głodny.....

uważaj- przypomnij sobie co mnie się przytrafiło. Kolr mleka nie określa jego wartości. Moze być nawet półprzezroczyste a może być treściwe.

Wizyta u nas po 4. tyg, a z regóły po 3 tygodniu


Jak karmisz MM to dopajasz- woda- nie każde chce pic, nasza pije, my podajemy herbatkę z kopru lub na trawienie- koper, rumianek, anyż, bo ma pierdzioszkowe problemy. Jak nie chce wody, wrzuc ze 3 grudki herbatki dla smaku.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

już wybrałam wózek spacerowy, waga 5.8 kg, sama zniosę!

[make_up_istka]

Aha, a propos pediatry - u nas polożna środowiskowa przyjechała razem z pediatrą (wszystko super z małą, ale jej nie zważyły, tylko powiedziały że widać że przybiera), a za 3-4 tyg. będziemy w przychodni na szczepieniu - wtedy pewnie też znowu małą obejrzą.

[madelinem]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

dziewczyny jak wy układacie główki dzieci podczas snu,
bo mi mama dzisiaj nagadała że powinnam kłaść też tak żeby na wprost miał główkę a nie ciągle na bokach żeby nie miał zbyt spłaszczonej z obu boków a wydłużonej z tyłu?

raz na jednym, a raz na drugim boku, czasami na prosto.
mama też mi mówiła o tym spłaszczaniu
mała sama sobie przekręca jak coś nie pasuje

Napisane przez make_up_istka

Cytrynko tylko początkowa siara jest żółta (ja ją miałam chyba ze dwa dni po porodzie), a potem mleko jest już białe (nawet takie jakby lekko rozwodnione) Jeśli w miarę dobrze się odżywiasz to niemożliwe żeby twoje mleko było złe. Musi minąć trochę czasu zanim mały ureguluje sobie wszystko. Nam też zdarzają się dni kiedy Gabi śpi po jedzeniu nawet 3,5h, ale bywają takie że jadłaby prawie bez przerw (wtedy też ryczałam w nocy, że nie daję rady, że jestem zmęczona) Powoli się wszystko normuje.

Uff, mała w końcu usnęła (razem z TŻem) leżąc na brzuchu TŻa... Nie dam rady z tą kolką, jak tak będzie częściej. Płakać mi się chce już jak tylko widzę jakiś grymas na jej twarzy, bo wydaje mi się że znowu się zacznie...

też tak mamy,

cały dzień marudziła i płakała- nic nie mogłam w domu zrobić.
a jak tż wrócił, przytulił to usnęła na prawie 3 godz, a mi wcześniej budziła się co pół, płakała a ja z nią...już nie mam siły...

[Mama byc]

Witam Czy mogę się dołączyć? Ja już w dwupaku nie jestem, hehe Mój Kochany lokator opuścił gniazdko miesiąc przed czasem, a dokładnie 1.01.2011 Ma na imię Aleksander i jest ślicznym, troszkę niegrzecznym bobaskiem :P

[make_up_istka]

Cytrynko pytałam mojej znajomej położnej i mówiła, że trzeba zwrócić uwagę na to czy mały efektywnie ssie. Czy często słychać połykanie, bo może być tak, że ssie nieefektywnie (najczęściej to po prostu wina nieprawidłowego przystawienia do piersi - ja też tak miałam w szpitalu) więc po 15min męczy się, zasypia, ale po chwili budzi się znowu głodny, bo ssał ale zjadł niewiele.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

madelinem ja pocieszam się tylko tym że TŻ ma teraz wolne aż do początku marca, więc nie jestem z tym sama. Inaczej bym zwariowała... Malutka jest niezwykle spokojna i grzeczna poza tymi kolkami...

[madelinem]

Muron pokaż jaki,
też będziemy musieli kupić spacerówkę, bo ten co mamy (dostaliśmy) długo nie wytrzyma

a ja jestem sama, tż nie może już wziąć urlopu.... i chyba powoli wariuje...

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

cytrynko, chyba jest głodny.....

uważaj- przypomnij sobie co mnie się przytrafiło. Kolr mleka nie określa jego wartości. Moze być nawet półprzezroczyste a może być treściwe.

Wizyta u nas po 4. tyg, a z regóły po 3 tygodniu


Jak karmisz MM to dopajasz- woda- nie każde chce pic, nasza pije, my podajemy herbatkę z kopru lub na trawienie- koper, rumianek, anyż, bo ma pierdzioszkowe problemy. Jak nie chce wody, wrzuc ze 3 grudki herbatki dla smaku.

Wiesz co my jak ważyliśmy
małego wczoraj, to wyszło, że przybrał i to sporo...ale na ile miarodajna jest waga łazienkowa, na którą z Małym wchodzi mąż.
Podpytam się jutro położnej, co z tym fantem zrobić...właśnie cały czas pamiętam, jak było z Twoją Kalinką i dlatego się martwię...do tej pory takich problemów w ogóle z nim nie było...ale dziś miałam strasznie nerwowy dzień, może to przez to...
No i z tym pediatrą muszę podpytać co i jak, u nas położna sama przychodzi - tylko ogląda Małego, przystawiać uczy do piersi i to chyba tyle...
Zapytam się też o to dopajanie. Zresztą ta herbatka z kopru to chyba od miesiąca skończonego można podawać, co

make_up-istko - wydaje mi się, że ładnie ssie -słyszę i widzę, jak przełyka, dopiero pod koniec karmienia zaczyna się "bawić" - traktuje pierś jako usypiacz i wtedy ssie słabiej.

Spokojnej nocy, dziewczyny!

[LadySith]

Napisane przez cytrynka3002

Kiedy byłyście z wizytą u pediatry pierwszy raz. Jutro przyjdzie do nas położna, więc podpytam, ale chciałabym jak najszybciej - żeby zważyła Małego, sprawdziła, czy z nim okej etc. Czy to trzeba na jakieś wezwanie czekać.

jutro idziemy

położna nam powiedziła, żeby kłaść główkę na oba boki na zmiane, ale chodzi o to, żeby się przykurcz mięśni [chyba] szyi nie robił z jednej strony.. i to jest najważniejsze z medycznego pktu widzenia

[muron]

koperk z Hippa od pierwszego dnia jest Na trawienie od 1 miesiąca.




Wózki znalazłam sobie takie, nie chcę cięższego niż 6,5 kg
http://allegro.pl/super-lekki-wozek-...433081588.html

http://allegro.pl/ultralekki-slapi-2...438297652.html
http://allegro.pl/wozek-spacerowy-mi...442103890.html

[cytrynka3002]

Napisane przez muron

koperk z Hippa od pierwszego dnia jest Na trawienie od 1 miesiąca.

Dzięki.
Ja zmykam spać, oby jutro lepszy dzień był.
A wózki pierwszi drugi wydają się być funkcjonalne i bardzo fajnie się prezentują!

[JeSuisUnPapillon]

ja mysle nad uzywanym Maclarenem XLR albo COSATTO Swift Lite SUPA