|
|
#2131 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
mówi, że ma zasade nigdy mnie nie zdradzić... on jest naprawdę fair, a wiem sama po sobie, że jak pije to też niektórych rzeczy nie pamiętam, ja jestem z nim 6 lat, nie wiem co mam robić...
|
|
|
|
#2132 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Boże, to jest przerażające, pić aż do urwania filmu, masakra jakaś. I to zarówno facet jak i kobieta, no świat zwariował. Dopiero zaczęliście przygodę z alkoholem, że tak wam odbija? Przecież to jest idiotyzm, ani się człowiek fajnie bawi, bo nie pamięta, ani nie ma kontroli...bez sensu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2133 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
jejku, jemu się nie urwał film, dla mnie urwanie filmu to zalęgnięcie... on przyszedł o własnych nogach, opowiadał co się tam działo, co robił, koleżanka wszystko potwierdzała, może ściemnia, ze nie pamięta tego filmu... bo mu głupio... mi się w zyciu nie urwał film, ale jak pije, to nie pamiętam jakiś błachostek
|
|
|
|
#2134 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
A, mały numerek w kiblu, kwadransik takiej "dziury" wystarczy. Serio nie widzisz nic niepokojącego w tych "dziurach"? Dziewczyny, naprawdę uważacie, że takie chwilowe luki w pamięci są normalne i nie należy w nie wnikać? Serio?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2135 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
oczywiście, że to nie jest normalne!
ale co ja mam teraz zrobić, odejść od niego czy wybaczyć? |
|
|
|
#2136 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Nie wiem, bo Ty masz pretensje o coś, o co ja bym pretensji nie miała, a coś co jest dla mnie karygodne, bagatelizujesz. Niech się inne dziewczyny wypowiedzą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2137 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
no też racja, ale ja wiem jak on się zachowuje jak za dużo wypije, nawet jak mnie nie ma... zawsze dzwoni, opowiada co się działo, co potem potwierdzają inni, ja nie wiem co mam robić...
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2138 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Tak, zgadzam się. Miałam takie mysli jak ogladalam fotki na nk. Wiecie co, chyba sobie fejsbuka zaloze. kaleta - opowiada tylko to, co pamieta. Koledzy zawsze beda stac po jego stronie.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
|
|
#2139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Witam,
mogę dołączyć? nie sądziłam, że kiedyś mnie to spotka ale niestety.
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu! |
|
|
|
#2140 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Mella, tam była moja przyjaciółka, której mnie nie kłamie!
|
|
|
|
#2141 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Ok, jezeli przyjaciółka ma go na oku to luzik.
Uważa, że takie wygłupy są nieswzkodliwe. No może faktycznie nie, gorsze rzeczy sie robilo. Tylko pomysl, co zrobisz, jak on pojdzie na impreze, na ktorej nie bedzie kto mial go pilnowac ?
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
|
|
#2142 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Przecież może robić totalne głupstwa, których nie będzie potem pamiętał! To nie musi być zdrada, ale na przykład kradzież batonika w sklepie, rozbicie lusterka w cudzym aucie, wrzucenie petardy do kaptura... To tylko chwila, a konsekwencje mogą być poważne.Nie odnoś wszystkiego do siebie, bo głupi filmik z wyginającymi się dziuniami jest jeszcze w miarę nieistotny. Nie zarzucam mu zdrady. Najważniejsze, a zarazem najgorsze są czynniki, które doprowadziły do nakręcenia filmiku, czyli niekontrolowane spożycie alkoholu i to nie po raz pierwszy. "Normalny" dojrzały człowiek na podstawie prób i błędów wie, ile może wypić, by było fajnie, ale nie dojść do pewnego niebezpiecznego punktu. I nie chodzi tu o utratę przytomności czy zarzyganie lokalu, tylko o moment, w którym sprawy mogą się wymknąć spod kontroli, bo człowiek jest zbyt rozochocony i może czegoś nie pamiętać. Bez przesady, przecież nie trzeba chlać na imprezie do samego rana wszystkiego, co Ci poleją! Ja taki moment rozpoznaję po skakaniu czytanych literek przed oczami i sporymi trudnościami w wymowie logopedycznych wierszyków Wtedy daję sobie po prostu spokój z alkoholem i nie piję kolejnej dawki w ogóle albo zanim nie przetrzeźwieję. Jest różnica między niepamiętaniem kawału, który opowiedział kolega, a niepamiętaniem nakręcenia filmiku z buziającymi się laskami Chyba że po prostu Cię okłamuje, żeby nie robić Ci przykrości, co oczywiście nie jest dobrą strategią, bo takie rzeczy wychodzą prędzej czy później na światło dzienne i prowadzą do nieporozumień i utraty zaufania. Chcesz po każdej imprezie zastanawiać się, co robił, czego nie pamięta? Wypytywać wśród znajomych? A co, jeśli pójdzie na imprezę, na której nie będzie Twoich znajomych? Radzę Tobie też zacząć kontrolować picie, bo to nie jest normalne i może prowadzić do wielu głupot, których potem będzie się żałowało. Nie będę pytać, ile masz lat, napiszę tylko, że zachowywałam się tak jak miałam lat 18-19, a potem zmądrzałam, bo to dziecinada była. Przestańcie się zachowywać jak dzieci i nie przeginajcie z alko. Co znaczy, że nie musi pić? Powstrzyma się całkowicie od picia alkoholu na imprezach? Nie wierzę ![]() Mój chłopak jest abstynentem i wiem, jak mocno jest naciskany na różnych spotkaniach towarzyskich, spotykając się czasem wręcz z obrażaniem (np. gdy na weselu nie wypije zdrowia Pary Młodej) czy wyśmiewaniem. Gdyby nie miał solidnej motywacji, to by pękł. Próbowałam nie pić całkowicie odkąd z nim jestem, ale mi nie wyszło, dlatego też wątpię, by przeciętnemu chłopakowi lubiącemu imprezy i to w dodatku palaczowi chciałoby się przestać pić. Cytat:
Co się stało?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#2143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Co się stalo..
Moj TŻ (teraz już ex) wyprowadził się na studia do innego miasta (koniec września), wiadomo związek na odległość- na początku kłótnie, smutek, że widzimy się tylko w weekendy (bo wtedy wracał do miasta) ale po czasie jakoś się ustabilizowało. W końcu mieliśmy przetrwać tylko ten rok a potem zamieszkać razem, miało być tak pięknie. Wspólne plany, marzenia, wakacje za granicą, wypady w góry. Słowa, że strasznie mnie kocha, że jestem tą jedyną, że nikomu mnie nie odda, że jestem jego największym szcześciem, że przetrwamy twn rok itp. On nie dawał mi w związku tego, czego pewnie każda kobieta wymaga od faceta. Nie mówil, że ładnie wyglądam "bo przeciez zawsze ladnie wygladam i nie trzeba tego mówić", nie mówił o uczuciach "bo przecież wiem ze jestem tą jedyną to po co to mówić" Proponowałam na przykład spacer- nie bo mu się nie chce Wypad do baru na piwko- mu się nie chce Wyjście do kina- no ok ale nie w tym tygodniu A jeśli tylko zadzwonił któryś z kolegów- od razu leciał. W grudniu spędzał ze mną coraz mniej czasu, dwie godziny w piatek, dwie w sobotę i szedł do kolegów. Bolało mnie to, że musze się prosic o to aby spedzic razem wiecej czasu- w końcu nie widywaliśmy się przecież codziennie tylko co tydzien! W styczniu nadeszło wielkie BUM. Dowiedzialam się, że mnie okłamał (nie pierwszy raz, po pierwszym razie obiecal ze już zawsze bedzie mowil prawdę) Zdenerwowałam się (jestem bardzo nerwowa) pokłóciliśmy się on powiedział , że nie zależy mu już na niczym i wyszedl Wyslal potem sms "przepraszam , że Cię okłamałem" (cóż za przeprosiny...), nie odpisalam Myslalam, ze zanim pojedzie do siebie na studia to przyjdzie, przeprosi.. nic.. dwa dni milczenia po dwóch dniach napisalam jak mam traktowac to wszystko czy jako rozstanie a on, ze tak i świat mi się zawalil nie spotkal się nawet ze mną, nie powiedział wszystkiego prosto w oczy.. napisal sms. ja chcialam się spotkac (tak jestem glupia) ale jakos niewypalilo Wszystko stalo się miesiac temu, on się nie odzywa, ja kocham. Chcialabym sie spotkac tylko po to aby powiedzial mi prosto w oczy wszystko.. to , że mnie nie chce ![]() i nie rozumiem jednego- jak mozna, no JAK mówić takie słowa "zawsze razem, nigdy cie nie zostawie" a potem po wszystkim co sie razem przeszlo skreślić kogoś w ten sposob ze swojego zycia ![]() pewnie Was zanudzilam..
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu! |
|
|
|
#2144 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Nie zanudziłaś - po to przecież jest ten wątek...
Nie byłaś w tym związku szczęśliwa - jesteś pewna, że masz za czym, za kim płakać?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Bo wprawdzie miał wtedy fazę na "kooooofammmm cieeeee badz moja zonkoooom", ale kuźwa, skąd mam wiedzieć, co robił wcześniej, skoro on sam tego nie ogarnia? W przypadku dziur w pamięci zupełnie nie ma racji bytu coś takiego jak zaufanie - bo przecież on w tym momencie się nie kontroluje, nawet jeśli zachowuje się zupełnie normalnie. Ale przyznam, że mi osobiście 2 razy zdarzyło się urwanie filmu, z tym że młoda wtedy byłam i nie umiałam pić wódki. Uczucie na następny dzień - straszne.Nadrobię Was później, bo całą noc robiłam projekt na dzisiaj na 2 komputery (jeden pożyczony :P) ale zdążyłam! Za to moje biurko wygląda jak centrum dowodzenia wszechświatem z tym całym sprzętem.
Edytowane przez Fubizka Czas edycji: 2011-02-09 o 12:08 |
|
|
|
|
#2146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Nie czułam się spełniona, szczęśliwa, nie dostawałam tego czego oczekiwałam- milego slowa, komplementu a płaczę prawie codziennie ![]() doszło do tego, że nie chce mi się wstawać z łóżka, nie chce mi się nic robić. Nie mogę zrozumieć tego jak po tym wszystkim on mógł zrobić to przez smsa- szczeniak! Spędziliśmy razem tyle czasu, dużo razem przeszliśmy, że myślałam, że zasługuję na szacunek aby spotkać się ze mna na 10 minut i powiedzieć wszystko prosto w oczy. Teraz mam dylemat, spotkac się z nim czy nie. Oczywiscie inicjatywa spotkania wyszla ode mnie bo on uważa, że nie ma po co. Napisał, że odezwie się jak bedzie w miescie i sie spotkamy. Z jeden strony chcialabym uslyszec wszystko. z drugiej boję się, że sypnę sól na rany i będzie jeszcze gorzej.
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu! |
|
|
|
|
#2147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Sms to też nie jest dobry sposób na zerwanie, ale katowanie się jeszcze raz i przeżywanie tego znowu, też nie.Nie byłaś chyba z nim zbyt szczęśliwa, więc głowa do góry. A to "na zawsze razem" słyszała chyba większość z nas tutaj na forum...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Malla - masz może fb lub nk? mogę gdzieś ujrzeć Twą twarz?
Ja uczę się dalej, tylko byłam sprawdzić bilety do Dortmundu do brata, żeby wyjechać od 11 do 19.. ale drogie strasznie :/ a myślałam że się stąd urwę.. no nic. Wzięłam sobie nervosol, lepiej mi.. A wiecie co ma na opisie? siostra mi powiedziała. "wódka wódka wódka" haha ![]() to może ja sobie ustawię "nervosol nervosol" ?
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
|
|
|
#2149 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Byłam dziś u lekarza.. musiałąm trochę poczekać, bo oczywiście kolejka..
I tak siedziałam.. i sobie myślałam... Przecież ja zachowuje się jak.. jakaś jego fanatyczka! Noo...qrde! Dajcie spokój! Przecież to jest chore, co odstawiam.. jak przeżywam.. Trza sie zabrać za siebie..! Zabrać.. za swoje serce! Fatk, on tam będzie.. i tego nie zaprzeczam.. Cierpie? Cierpieć będę.. i to pewnie jeszcze długo.. Kocham? Kocham.. i pewnie długo jeszcze będę kochać.. Tęsknie..? Najgorsze są wieczory, kiedy się spotykaliśmy.. Moje serce? Noo.. krwawi.. jest puste.. brak w nim radości.. Mój rozum? Hmm.. jeszcze jest zachwiany.. ciągle.. mówi, żeby.. coś zrobić..spróbować.. dla świętego spokoju, żeby potem się nie obwiniać, żee.. nie próbowałam.. że.. straciłam.. własnie to "coś"... Ale z drugiej strony.. no sorry! Sam zdecydował.. zrobił to.. "wbrew sobie"! Ja też zrobie wbrew sobie i zjem mandarynkę wieczorem.. ! Durne tłumaczenie! Taaaaaaaaaak.. było mu tak źle? Za mało go wspierałam, dbałam..pomagałam.. ciągle czymś zaskakiwałam.. kupowałam drobnostki żeby był uśmiechnięty.. mało to ja rzeczy się dla niego wyrzekłam? Za mało kłóciłam z rodziną? Za mało go kochałam? Coo..? Za dużo fochów, tak? Qrwa! A kto by ićh nie miał.. za dużo kłótni..za jego durnowate docinki!!! Aaa.. no tak, za dużo mam chorób! Owszem, bo jedną z nich jest on! Póki co.. celibat! Zakon! I zero facetów.. bo to dupki! Które w okresie, kiedy trzeba coś zrobić.. umywają rączki! A mówił.. pierścionek.. ślub .. dzidzi.. I co? Zawsze byliby koledzy ważniejsi? A ja zostawałąbym z dzieckiem sama? Poco taki facet, który nie jest na tyle dojrzały,żeby zerwać mówiąc to prosto w oczy.. ? TYlko jak tchórz przez sms! On myśli, ze ja będę na niego całe życie czekać.. żee.. co? Żeee.. jeszcze nie wszystko stracone! Blaaa...blaaa..blaaa...! Też chce być w końcu szczęśliwa.. a nie tylko łazić i ryczeć.. wstawać.. i myśleć co robi.. gapić się w okno.. PARANOJA!!! Jestem..ładna.. inteligentna.. noooo! Qrwa kiedyś znajdę przyszego TŻ.. który będzie o mnie dbał i zabiegał jeszcze intensywniej.. który.. będzie kochać bezgranicznie.. nosić.. na rękach.. rzucać płatki róż pod nogi.. który będzie dosypywać słodzika do mojego życia! A on! No.. niech sobie.. z tą swoją nową układa życie.. Niech ona w ogóle..nie ma "fochow".. żeby się nie kłócili.. i niech jej rodzinka kocha go nad życie...!!!! Aaaah.. będzie ciężko, bo nikt nie mówił, że będzie łatwo! Ale oduczę się.. Spróbuje.. zatuszować, to co mam w sercu... Uspokoić serce.. I w końcu muszę posprzątać mieszkanie, bo od tygodnia nic.. a nic w nim nie robie..
__________________
Walczę! Ma być -10kg ![]() Miłość życia Kurs nurkowania Wyprawa życia -> już niedługo ![]() Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian! ![]() Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
Edytowane przez CrazyOlcia Czas edycji: 2011-02-09 o 12:28 |
|
|
|
#2150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2151 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
nie ma co się wkurzać, nie wiem każdy jest inny rozumiem, mogło Ci się to nie spodobać, ale nie ma tutaj powodu żeby robić jakies awantury. Nie całował się z nimi, nakręci film jak koleżanki dają sobie buziaka, to chyba nie powód żeby robić afere. Ja to bym się bardziej wkurzyła, że wraca zalany do chaty tzn raz na jakiś czas, to każdemu może się zdarzyć byle nie ciągle
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#2152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Przepraszam, ale nie mogłam się nie roześmiać ![]() Nie śledź tych jego opisów
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#2153 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Cytat:
Czy będzie mi lepiej, czy gorzej. Czy jak go zobaczę to nie będę płakać ![]() czy wyjdę ze spotkania z podniesioną głową- nie wiem nic wiem, że potrzeba czasu- najgorsze, ze poza nim nie mialam nikogo, naprawde. Zamiast wyjść gdzies i nie myslec o tym to siedze w domu i się zamartwiam, przypominam sobie miłe chwile.
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu! |
||
|
|
|
#2154 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Nie ma co tutaj dodawać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2155 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
![]() Malla jesteś przerażająca, skoro dziewczyny przeraża laleczka
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#2156 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Nie ustawisz - nie dasz mu tej satysfakcji.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2157 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 35 290
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
A najgorsze, ze po tym wszystkim ja bylabym zdolna jeszcze do niego wrocic taka jestem głupia!
__________________
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie Ciepły dom, miejsca dość na twe wierne serce Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć Lecz dziś sobie śnij Małymi kroczkami do celu! |
|
|
|
|
#2158 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
CrazyOlcia - o, takie posty lubię czytać
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2159 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
Zrobisz co zechesz, ale radzę nie iść.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#2160 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.








Przecież może robić totalne głupstwa, których nie będzie potem pamiętał! To nie musi być zdrada, ale na przykład kradzież batonika w sklepie, rozbicie lusterka w cudzym aucie, wrzucenie petardy do kaptura... To tylko chwila, a konsekwencje mogą być poważne.
Wtedy daję sobie po prostu spokój z alkoholem i nie piję kolejnej dawki w ogóle albo zanim nie przetrzeźwieję.
Co się stało?

Bo wprawdzie miał wtedy fazę na "kooooofammmm cieeeee badz moja zonkoooom", ale kuźwa, skąd mam wiedzieć, co robił wcześniej, skoro on sam tego nie ogarnia?
W przypadku dziur w pamięci zupełnie nie ma racji bytu coś takiego jak zaufanie - bo przecież on w tym momencie się nie kontroluje, nawet jeśli zachowuje się zupełnie normalnie. Ale przyznam, że mi osobiście 2 razy zdarzyło się urwanie filmu, z tym że młoda wtedy byłam i nie umiałam pić wódki. Uczucie na następny dzień - straszne.


