Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Eirene1987]

Napisane przez agaaga89

Przypomniałaś mi, jak kiedyś siedziałam prawie 3 h w kolejce u gina i siedziała obok mnie ciężarówka, która przez cały ten czas coś wyszywała, aż jej pozazdrościłam, że umie takie cuda robić chyba nie zauważyła nawet kiedy zleciał czas

oj leci leci ) ja dzięki temu przetrwałam okres kiedy musiałam w łóżku leżeć i tż był na szkoleniu 2,5 miesiąca

Napisane przez Montii

Kurcze a mi w 2 dni poleciało 2 kg
doznałam szoku wchodząc na wagę ale innego niż zawsze bo przeważnie tyłam w 2 dni ok 0,5 kg a teraz poleciało 2;/
mam nadzieję,że to nic niepokojącego

pewnie ci woda trochę zeszła albo przez chorobę... albo to że przed porodem tak się chudnie



deneb3 z tymi orzechami świetna sprawa

Napisane przez deneb3

łoo dziś kończę 37 tydzień

3 tygodnie do porodu

gratulacje :0 ale tak teoretycznie możesz już

Napisane przez Montii

jejj ale sie malenstwo dzis wierci i chyba 4ty raz dzis ma czkawke

mój też od rana już dziś chyba z 3 razy najczęsciej jak się najem i rano jak wstaję to standard a kręci się jakby chciał wyjść koniecznie

Napisane przez Montii

trochę mi żal że przygoda pt ciąża się kończy powoli

wiesz... fakt będzie mi tego brakować choć maluszka też już bym chciała koło siebie

Napisane przez niutka1

to drugie


wklejam porównanie dwóch brzuszków,
hmmm w sumie jak tak spojrzeć wydaje mi sie, ze jednak wygladaja na takie same , tylko ten dzisiejszy jest bardziej okrąglejszy na dole, tak jakby mała urosła własnie i troszke go od dołu wypełniła...

jak myslicie?

czy ja wiem chyba tak minimalnie ale ładny


tak czytam i czytam i nadziwić się nie mogę że tyle dziewczyn już może teoretycznie rodzić... ja jeszcze 3 tygodnie i też na legalu

muszę się wam pożalić miałam dziś zrobić bananowca no i zapomniałam przypomniało mi się o 20 i... wszystko mi z rąk leciało biszkopt się nie udał taki jak powinien wkurzyłam się i jedną wartstwę masy tylko położyłam a drugą zrobię jutro. nie powinnam była dziś si,ę zabierać za to...

dobranoc dziewuszki

[Szara Myszka]

Napisane przez deneb3

uuuuu wiem, że takie ranki bolą najbardziej :/
przemyj sobie tylko woda utlenioną i luz
najwyżej jakby Ci się coś paprało to wtedy do lekarza ale na bank zagoi się samo - nie wymaga chyba szycia co?

Podkradłam Oli z wyprawki Octanisept, TŻ zrobił opatrunek na tyle dobrze, że przestało przesiąkać przez bandaże (mój kochany Strażak) i zadecydowaliśmy, że jak do jutra się nie będzie babrało, to zdajemy się na własne umiejętności opatrunkowe. Rana nie jest duża, tylko mocno głęboka i w zgieciu palca. Ale przetrwam...trzeba być twardym, a nie miętkim...szczególnie jak ktoś jest taką pierdołą jak ja

[niutka1]

Napisane przez kampasiula

chyba i ja sobie coś podłoże.Mam taką dziecięcą ceratkę i jakiś koc cienki.Tylko czy akurat na łóżku wody polecąMoja mama pamietam jak rodziła(brat 13 lat młodszy) i jechalismy do szpitala to w aucie popuściłamiała ręcznik,ale to zbytnio nic nie dało.

jeju, to my jutro zaczynamy 38 tydz.
Czyli ciąża donoszona - można rodzić

Napisane przez aja1

No kochana Ty zaczynasz, ale 39 tydz.

NO, DONOSZONA, TO po skonczeniu 38 TC, czyli jak sie jest w 39 tc (sorki za caps locka)

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

ej, wycielo mi jedna odpowiedz-
napisalam, ze mi odeszly wody dwa razy akurat wlasnie w lozku ( w sensie przy obu porodach) ale nie stalo sie nic wielkiego, bo jak tylko poczulam to polecialam do lazienki, wiec mi tylko gatki i spodnie zmoczylo a lózko to tylko troszeczkę, przescieradlo do prania ale sladow nie bylo na materacu specjalnie

[ego_ego]

Napisane przez niutka1

napisalam, ze mi odeszly wody dwa razy akurat wlasnie w lozku ( w sensie przy obu porodach) ale nie stalo sie nic wielkiego, bo jak tylko poczulam to polecialam do lazienki, wiec mi tylko gatki i spodnie zmoczylo a lózko to tylko troszeczkę, przescieradlo do prania ale sladow nie bylo na materacu specjalnie

Niutka nie strasz, bo przeczytałam to i myślałam, że teraz Ci odeszły wody


a w ogóle to dzień dobry dziewczynki
ja już nie śpię, ale chyba jeszcze się położę, bo tż śpi i nie prędko wstanie, a mi tak smutno trochę samej siedzieć

później zajrzę

[subtelle]

Niedzielne dzień dobry tradycyjnie z poranną kawusią.
ja się nareszcie wyspałam! spojenie nie bolało,. rwa dokuczała mniej niż zwykle, siusianie było tylko 2 razy! Jej ale cudownie!!!!

pisałyście o wczorajszym apetycie coś wczoraj faktycznie było w powietrzu, bo ja zażerałam się cały czas, nie wiem co się stało. lekko obniżył mi się brzuch bo spokojnie wkładam rozłożoną dłoń pomiędzy piersi a brzuchol. może się miejsce zrobiło w żołądku. ciekawe czy dziś też głodomorra mi się włączy

mam zamiar robić dziś banany w cieście, mężuś wymyslił, że dawno nie czarowaliśmy.
i dostałam prawdziwą, swojską kurę ze wsi, będzie dzisiaj pyszny rosołek! lata całe na takiej nie gotowałam rosołu.

a tak w ogóle to całą ciążę nie miałam apetytu, ani smaków konkretnych. jadłam to co przed ciążą, tylko z rosnącym brzuchem coraz mniej- a teraz mam takie smaki że koszmar! i sama nie wiem na co... na słodkie nie, bo za słodkie, na pikantne nie, bo za pikantne. do chrupania też nie... TŻ już ręce rozkłada Biedulek
ale ochote mam taaaką na coś, że koszmar!

Napisane przez kinga2710

kurcze już zapomniałam która zaczęła pisać o tych dźwiękach z brzuszka jato takie coś słyszę już od dwóch tygodni dzisiaj np. miałam taki dźwięk jakby coś pękło

to ja pisalam i wczoraj Mały tak szalał, ze też kilka razy 'pstrykneło' coś tak głośno, jakby coś mi pękło. zaczynam się schizować, że to coś z łożyskiem, itp...
ciągle mi tak mlaska a ja nie wiem co to. czy to możliwe, by Małego stawy tak było słychać?
Mężuś też to słyszy

Napisane przez niutka1

napisalam, ze mi odeszly wody dwa razy akurat wlasnie w lozku ( w sensie przy obu porodach) ale nie stalo sie nic wielkiego, bo jak tylko poczulam to polecialam do lazienki, wiec mi tylko gatki i spodnie zmoczylo a lózko to tylko troszeczkę, przescieradlo do prania ale sladow nie bylo na materacu specjalnie

Myślę też o podłożeniu podkładu + ręcznika na łóżku. Przpomniało mi się jak położna na SR mówiła, że większość porodów zaczyna się właśnie w nocy, bo oksytocyna ma idealne warunki do wydzielania się. Jest ciepło, cicho i ciemno. i jak przychodzi pora i Maluszek decyduje, że to już to ta oksytocyna zalewa nasz organizm.
pewnie, że różnie to bywa, ale chyba lepiej mieć coś podłożone, niż potem kupować nowy materac
Ja zamierzam też wyłożyć czymś tylne siedzenie samochodu [ale to zabrzmiało] na wypadek, gdyby wody odeszły w drodze do szpitala.

aaa zapomniałam wczoraj zapytać Was, czy też Wam tak zaczeło cieknąć z piersi? dotychczas od połowy ciąży leciała mi siara ale tylko przy naciśnięciu piersi i leciutko. a teraz muszę po każdej nocy zmieniać koszulkę do spania bo jest przemoczona, a w dzień nie daję rady bez wkładek laktacyjnych...


Czy któraś z Was ma wieści od Black_Angel? bo coś chyba dawno nie oisała, a Ona też już na terminie ....

[Tity]

subtelle no mi jeszcze nie, tzn. chyba bo wczoraj na staniku po całym dniu miałam placki na miseczkach, ale nie wiem czy to w wyniku przyciśnięcia czy nie.
W ogóle dzisiaj się rano poprzytulaliśmy z mężem, ale mały chyba twardo będzie siedział, bo nawet mnie brzuch nie rozbolał
I jakiś humor mam do bani. Wkurza mnie, że nie mamy z mężem swobody żadnej mieszkając z rodzicami...a budowa stoi...

[wanilia83]

Napisane przez Ahtaga

kupiłam wszystko w Lublinie w hurtowni Rampers.

Ceny bardzo porównywalne z all. Pościel 20zł taniej z all, ale ja muszę dotknąć zanim kupię

Łóżeczko można było za 140zl kupić, ale miał szczebelki jakieś dziwne, takie płaskie zamiast okrągłe.

ślicznie

Napisane przez niutka1

NO, DONOSZONA, TO po skonczeniu 38 TC, czyli jak sie jest w 39 tc (sorki za caps locka)

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

ej, wycielo mi jedna odpowiedz-
napisalam, ze mi odeszly wody dwa razy akurat wlasnie w lozku ( w sensie przy obu porodach) ale nie stalo sie nic wielkiego, bo jak tylko poczulam to polecialam do lazienki, wiec mi tylko gatki i spodnie zmoczylo a lózko to tylko troszeczkę, przescieradlo do prania ale sladow nie bylo na materacu specjalnie

już myślałam że zaczynasz rodzić

[kinga2710]

dzień dobry dziewczyny w ten słoneczny poranek,tradycyjnie nie wyspana jestem, już mnie meczy te nocne siusianie czasami zastanawiam się czy wogole kłaść się spać skoro i tak praktycznie nie śpię w nocy. grrr zaczęły mi dłonie puchnąc a brzuch muszę podtrzymywać raczkami bo mam wrażenie ze mi się urwie
he zostało 28 dni do terminu ale intuicja podpowiada mi ze to szybciej przyjdzie
dzisiaj się podejmę pieczenia chlebka razowego ze słonecznikiem trzymać kciuki

[Olusiaa_]

Hej. My już po śniadaniu

dziewczyny, czy pobolewające jak na @ (ale delikatniej) podbrzusze to skurcze przepowiadające?

Bo nie wiem czy to olewać czy zasygnalizować ginowi na wizycie....

[Montii]

Olusia ja kiedyś ( w 25 tc ) miałam takie bóle
i pytam się co oznaczają bóle jak na miesiączkę a on do mnie, ale kobiety w ciąży nie mają miesiączki no ale chodziło o to ,że to raczej nic groźnego o ile NIE SĄ REGULARNE


ja wstałam sobie, mój ma dniówkę więc czeka mnie samotny dzień... nie mam za bardzo co sprzątać bo kuchnia nie skompletowana cała i tak przenosze z kąta w kąt.. czekam aż będzie cała wtedy będę układać


co do piersi... mnie raz poleciało coś, z 10 tygodni temu i ..cisza, nic,zero dziwne to

[kinga2710]

a u mnie leci jak nacisnę pierś i to już tak od 4 miesiąca ciąży,
buszowałam po allegro i znalazłam ładne zaproszenia na chrzciny http://allegro.pl/najtaniej-a4-cudne...454876175.html

spadam do sklepu po rzeczy na ten chlebek udało mi się namówić by wypościli mnie z domu w końcu sklep mam 500m od domu wiec co możne się wydarzyć na takim odcinku

[subtelle]

Napisane przez Olusiaa_

Hej. My już po śniadaniu

dziewczyny, czy pobolewające jak na @ (ale delikatniej) podbrzusze to skurcze przepowiadające?

Bo nie wiem czy to olewać czy zasygnalizować ginowi na wizycie....

ja co dzień mam takie bóle- kilka razy, od tygodnia jakoś. ale szybko mijają.
pytałam gina i odpowiedział to samo co Montii pisze- że dopóki nie są regularne, to jest ok.
też myślę, ze to skurcze przepowiadające, bo brzuchol przy tym robi mi się twardy.

[Montii]

Ja tematem chrzcin jeszcze się nie interesuję

kurcze a u mnie sucho, nic, ale chyba tylko cieszyć się powinnam bo to nie ma wpływu na późniejszą laktację z tego co słyszałam

[87czarna]

Dobry

U mnie też nic nie cieknie z piersi-nooo,jedynie jak sama staram się wycisnąc

[subtelle]

ale mnie głowa po kawie rozbolała....... ała

[Montii]

ja nawet próbowałam pościskać i nic ni ma.

wchodzę dzisiaj na wagę a tu już -3kg

ale poczytałam w necie i to pod koniec normalne, zmiany w gospodarce wodnej czy jakoś tak także spoko... idę zrobić sobie śniadanko

[87czarna]

Montii a u mnie waga do przodu przynajmniej tak mi się wydaje

[agaaga89]

To ja stanęłam w miejscu, od tygodnia waga ani drgnie ciekawe na jak długo

[hawea]

cześć Dziewczyny,

jestem z wątku mam styczniowo - lutowych, ale coś czuję, że nie urodzę w terminie. Nie mam żadnych objawów świadczących o zbliżającym się porodzie, zero skurczy, nic mnie nie boli, czuję się świetnie. Jedynie co, to opadł mi brzuch... Termin mam na 16 lutego, ale jak pisałam, nic się nie dzieje.

Ja sobie na łóżko położyłam podkład 90x60 i taką ceratkę pod prześcieradło. Myślę, że to dobry pomysł, aby nie zamoczyć materaca w razie odejścia wód.
Pozdrawiam Wszystkie oczekujące mamusie

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Montii

ja nawet próbowałam pościskać i nic ni ma.

wchodzę dzisiaj na wagę a tu już -3kg

ale poczytałam w necie i to pod koniec normalne, zmiany w gospodarce wodnej czy jakoś tak także spoko... idę zrobić sobie śniadanko

czytałam, że przed porodem się chudnie. Ja też schudłam jakieś 1,5 kilo. Czy to już?

[coralady]

Witam mamusie!

Wysylam wam pozdrowienie ze szpitala niestety...Wylądowałam w piatek na IP,skierowali mnie na oddział,bo mialam skurcze,bóle i kłucia.Na szczęscie nic niepokojącego sie juz nie dzieje.Mam nadzieje,ze jutro wyjdę Plus tego pobytu w szpitalu jest taki,że zbadali mnie i Mała wzdłuż i wszerz.Mogę byc teraz spokojniejsza i musze duzo wypoczywać!

Pozdrawiam

Ps.Wybaczcie,że nie doczytam co u was,ale musze oddac kolezance bezprzewodowy net.Doczytam jutro(mam nadzieję)juz w domku!

[Montii]

Hawea no u Ciebie pewnie tak u mnie jeszcze 3 tygodnie.. chociaż wiadomo dzidzia wyjdzie kiedy chce, aczkolwiek zero przepowiadaczy, tak jak Ty czuję się świetnie i mogłabym góry przenosić nie czuję się jak przed porodem ( chociaż nie wiem jak powinnam się czuć, haha )


Czarna u Ciebie to na bank woda się zatrzymuje ja też taka coraz grubsza byłam... a przecież niemożliwe żeby mi spadło 3 kg tłuszczu.. to woda zlatuje i u Ciebie będzie to samo bo wyglądasz świetnie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

coralady- trzymaj się!

[87czarna]

Napisane przez coralady

Witam mamusie!

Wysylam wam pozdrowienie ze szpitala niestety...Wylądowałam w piatek na IP,skierowali mnie na oddział,bo mialam skurcze,bóle i kłucia.Na szczęscie nic niepokojącego sie juz nie dzieje.Mam nadzieje,ze jutro wyjdę Plus tego pobytu w szpitalu jest taki,że zbadali mnie i Mała wzdłuż i wszerz.Mogę byc teraz spokojniejsza i musze duzo wypoczywać!

Pozdrawiam

Ps.Wybaczcie,że nie doczytam co u was,ale musze oddac kolezance bezprzewodowy net.Doczytam jutro(mam nadzieję)juz w domku!

Najważniejsze,że już wszystko w porządku! Wracaj do nas

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

MOntii No chyba racja,bo jestem strasznie popuchnięta

[iweczka]

Napisane przez Olusiaa_

Hej. My już po śniadaniu

dziewczyny, czy pobolewające jak na @ (ale delikatniej) podbrzusze to skurcze przepowiadające?

Bo nie wiem czy to olewać czy zasygnalizować ginowi na wizycie....

Olusia, tez tak mam i to dosyć często w ostatnich dniach, gin.powiedzial że to normalne na tym etapie ciąży i mozliwe że to już przepowiadające
mam brać nospę, jak będą coraz mocniejsze to do szpitala.

Napisane przez 87czarna

Dobry

U mnie też nic nie cieknie z piersi-nooo,jedynie jak sama staram się wycisnąc

Mi nic nie cieknie, w sumie to ani razu nie pocieklo.

Idę leżakowac, bo dalej mnie głowa boli

coralady, 3maj się !!!! czekamy na powrót!!!

[87czarna]

iweczka Ty się kuruj,bo ja już dzisiaj od rana kicham... Oby dalej nie poszło!

[agaaga89]

Coralady duużo zdrówka dla Was ! Jeszcze trochę dacie radę

[subtelle]

Napisane przez coralady

Witam mamusie!

Wysylam wam pozdrowienie ze szpitala niestety...Wylądowałam w piatek na IP,skierowali mnie na oddział,bo mialam skurcze,bóle i kłucia.Na szczęscie nic niepokojącego sie juz nie dzieje.Mam nadzieje,ze jutro wyjdę Plus tego pobytu w szpitalu jest taki,że zbadali mnie i Mała wzdłuż i wszerz.Mogę byc teraz spokojniejsza i musze duzo wypoczywać!

Pozdrawiam

Ps.Wybaczcie,że nie doczytam co u was,ale musze oddac kolezance bezprzewodowy net.Doczytam jutro(mam nadzieję)juz w domku!

trzymajcie się

[Montii]

czarna - a dużo wody pijesz? bo ja przyznam ,że bywały dni kiedy nawet nie zamoczyłam ust w wodzie no i teraz mam...wyglądam jak balon szczególnie na buzi... :/

iweczka leż sobie, leż;P

[87czarna]

Montiino też przyznam bez bicia,że ostatnimi czasy dużo,dużo mniej piję. Nie przepadam za niegazowaną i czasem sięgam po wodę gazowaną :/

[kinga2710]

Napisane przez coralady

Witam mamusie!

Wysylam wam pozdrowienie ze szpitala niestety...Wylądowałam w piatek na IP,skierowali mnie na oddział,bo mialam skurcze,bóle i kłucia.Na szczęscie nic niepokojącego sie juz nie dzieje.Mam nadzieje,ze jutro wyjdę Plus tego pobytu w szpitalu jest taki,że zbadali mnie i Mała wzdłuż i wszerz.Mogę byc teraz spokojniejsza i musze duzo wypoczywać!

Pozdrawiam

Ps.Wybaczcie,że nie doczytam co u was,ale musze oddac kolezance bezprzewodowy net.Doczytam jutro(mam nadzieję)juz w domku!

trzymaj się kochana

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Montiino też przyznam bez bicia,że ostatnimi czasy dużo,dużo mniej piję. Nie przepadam za niegazowaną i czasem sięgam po wodę gazowaną :/

Ja teraz kupuję sobie górską naturę activ albo beauty smakowe,
nawet dobra i łatwiej mi się ją pije, bo po zwykłej niegazowanej autentycznie mi niedobrze :/ ble.. ;/
no ale takie Nesti czy inne badziewia to bym piła