Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Mirabilka]

Montii racja te podpachy tyle miejsca zajmują - a trzeba wziąć z dwie paczki minimum już na start hmm kurczę muszę to wizualnie objąć ile miejsca potrzebuję - a w domu mam same walizki na wczasy jak jedziemy.

Z moim mężem to jest tak - żeby on sam nie zapomniał wsiąść do tego samego samochodu co ja

hmm

[Montii]

ja mam średnią walizeczkę
bo miałam albo male takie na fitness
albo torby podróżne

a to mama mi dała jest takie akurat

[kinga2710]

Napisane przez hawea

ładna
my mamy już ubrane łóżeczko

ślicznie to wygląda , ja miałam mieć już w piątek łóżeczko ale dzwonili z DHL ze przyjdzie w poniedziałek a ten komplet pościeli pewnie w środę

co do torby to ja tez mam taka średnia taka na fitness, tam spakowałam rzeczy dla małego a dla siebie to do swojej torby bo ja mam taka duża i podstawowe rzeczy się zmieszczą a jak coś zabraknie to dowiozą bo szpital mam dwa kilometry od domu

co do no spa to nie nawidze tego łykać bo zawsze mi w przełyku stoi i czuje ten ohydny smak

[Ewelqa1985]

nom prasowanie zakonczone przynajmniej na razie wrrr...

a moj egzamin ktory mialam miec dzis zostal przelozony na 17.02

[iizabelaa]

Oglądam na allegro kosmetyki z Musteli Bebe,
chyba zamówię,
bo kusi mnie ten płyn co można używać zamiast chusteczek nawilżonych,

i mam na oku 2 aukcję z huśtawka,
jedna się kończy w środę a druga w czwartek.

Napisane przez Montii

Ja na szczęście nigdy nospy nie brałam,

ja też nie brałam

[hawea]

lecę do Magnolii na jakiś shopping. Może jak się zmęczę, to Mały wylezie . Dzisiaj można sobie zrobić zdjęcie w balonie z Okazji Walentynek.
Miłego popołudnia, Dziewczyny

[Ewelqa1985]

Napisane przez iizabelaa

Oglądam na allegro kosmetyki z Musteli Bebe,
chyba zamówię,
bo kusi mnie ten płyn co można używać zamiast chusteczek nawilżonych,

i mam na oku 2 aukcję z huśtawka,
jedna się kończy w środę a druga w czwartek.



ja też nie brałam

iza wrzuci prosze linka do tego plynu z Musteli Bebe o ktorym piszesz

ja tez nie bralam nospy przez cala ciaze za to magnez w duzych ilosciach

[iizabelaa]

Napisane przez Mirabilka

Montii racja te podpachy tyle miejsca zajmują - a trzeba wziąć z dwie paczki minimum już na start hmm kurczę muszę to wizualnie objąć ile miejsca potrzebuję - a w domu mam same walizki na wczasy jak jedziemy.

Z moim mężem to jest tak - żeby on sam nie zapomniał wsiąść do tego samego samochodu co ja

hmm

Napisane przez Montii

ja mam średnią walizeczkę
bo miałam albo male takie na fitness
albo torby podróżne

a to mama mi dała jest takie akurat

u nas się trzeba zmieścić w reklamówkę

[kinga2710]

Napisane przez Ewelqa1985

iza wrzuci prosze linka do tego plynu z Musteli Bebe o ktorym piszesz

ja tez nie bralam nospy przez cala ciaze za to magnez w duzych ilosciach

to na to wychodzi ze tylko ja biorę te ochydstwo

[wanilia83]

Napisane przez hawea

ładna
my mamy już ubrane łóżeczko

ślicznie

a co do nospy to mnie zmartwiłaś bo brałam bardzo długo na początku ciąży (ze względu na zagrożoną ciąże) od 27 tyg biorę buscopan, który ponoć działa mocniej jak nospa a w międzyczasie jak mnie brzuch bolał to też ratowałam się nospą

co do pakowania do szpitala to ja zapakowałam się w średnią torbę podróżną, a małą w taką mniejszą sportową do której i tak musiałam powrzucać podkłady i inne pierdółki dla siebie

[iizabelaa]

Napisane przez Ewelqa1985

iza wrzuci prosze linka do tego plynu z Musteli Bebe o ktorym piszesz

ja tez nie bralam nospy przez cala ciaze za to magnez w duzych ilosciach

aaa takie cuś

http://allegro.pl/mustela-bebe-plyn-...448730079.html

[mordka_1985]

hawea - piękna sypialnia maluszka, aż dziwne, że jeszcze nie wychodzi

ja mam taką torbę jak były w biedronce kiedyś - wypchana po brzegi + paczka pampków newborn i kosmetyczka w drugą rękę. A tż dowiezie fotelik, kombinezon i kocyk na wyjście.

[aja1]

Dziewczyny mam od trzech dni opuchnięte kostki :/ woda zimna juz nie pomaga :/
Któraś pisała o jakieś maści, pliz help mi. Jaka to maść??

[Olusiaa_]

Weźcie przestańcie o tych torbach i oksytocynach pisać, bo zaczynam się bać hehe

[prunelle]

Napisane przez hawea

w 7 miesiącu miałam mniej więcej 8 kg na plusie, a teraz... 15, więc w 2 miesiące przytyłam prawie jeszcze raz tyle. Mniej więcej 1-1,5 na tydzień chociaż ostatnio troszkę schudłam, ponoć to jest objaw zbliżającego się porodu.... taaaaaa....

nie żartuj, no ciekawe, ile mi we wtorek gin obwieści, u siebie nie wchodzę na wagę

tak w ogóle to witaj ślicznie to łóżeczko dla Twojego malucha wygląda

Napisane przez Montii

hehe dziewczyny fajną stronkę znalazłam z przepisami , kotlet.tv a fajna dlatego,że są filmiki jak się robi poszczególną rzecz.
no i postanowiłam,że skoro i tak jestem gruba to będę robić codziennie jakieś dobre smakołyki

jutro kokosanki i dla tż makowiec.

hehe, mnie TŻ właśnie robi domową pizzę

Napisane przez Mirabilka

Zapomniałam spytać - jak duże macie torby do szpitala? bo byłam dziś w makro i nie wiedziałam, jaką wziąć - na all znalazłam dwie kolorowe jak mówi tż zaoczebiste nie za małe/duże? wyprawka do szpitala standardowa - rzeczy dla mnie a dla małego tylko na wyjście +chusteczki nawilżane.

http://allegro.pl/torba-na-kolkach-w...456087477.html

http://moda.allegro.pl/torba-na-kolk...438470051.html

ta pierwsza wygląda super

Napisane przez Montii

Ta pierwsza to chyba trochę za mała.. nie wiem , ale szlafrok piżamy, ręcznik, te podpaski z Belli , klapki..troszkę mi to zajmuje miejsca jeszcze kosmetyczka dojdzie..

Napisane przez iizabelaa

u nas się trzeba zmieścić w reklamówkę

no właśnie, ja sobie tego nie wyobrażam... iza, u Ciebie przynajmniej rzeczy dla malucha nie trzeba brać, prawda?
bo ja muszę się spakować w reklamówkę z rzeczami SWOIMI i DZIECKA, przerąbane... chyba mi TŻ po prostu rzeczy dla dziecka dowiezie, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam

Napisane przez Ewelqa1985

nom prasowanie zakonczone przynajmniej na razie wrrr...

a moj egzamin ktory mialam miec dzis zostal przelozony na 17.02

szkoda, miałabyś z głowy...

u mnie też często prasowanie się gromadzi i potem mam górę rzeczy...

mordka, Ty też się musisz w reklamówkę pakować? czy chodzi Ci o taką z biedronki ale podróżną?

[87czarna]

aja hahahha,wiozłaś mnie na porodówkę ? Kurczę,czarne loczki...może to wyśnisz,haha Co prawda ja kręconych nie mam,ale fajnie by było

[Ewelqa1985]

iza fajny te plyn chyba sie skusze a swoja droga kosmetyki z musteli sa super i dobrze sie nam sprzedawaly w aptece gdzie pracowalam na stazu

[mordka_1985]

ja w normalną torbę, nie reklamówkę reklamówek to bym chyba z 5 musiała mieć ...

[n.ik.a]

iizabelaa też się zastanawiam nad zakupem tej pościeli z pszczółką - a chciałam się zapytac jak sprawuje się ta pościec joko, bo znalazłam taki duży komplet i jestem ciekawa czy fajna
mirabellka ta pierwsza torba zajefajna mam dużą walizkę na kółkach ale taką tez bym sobie zamówiła - zawsze się przyda

[aja1]

Napisane przez 87czarna

aja hahahha,wiozłaś mnie na porodówkę ? Kurczę,czarne loczki...może to wyśnisz,haha Co prawda ja kręconych nie mam,ale fajnie by było

Powiedziałabym nawet, że przyjęłam poród

[niutka1]

[QUOTE=subtelle;25054392]





Cytat:
Napisane przez niutka1
napisalam, ze mi odeszly wody dwa razy akurat wlasnie w lozku ( w sensie przy obu porodach) ale nie stalo sie nic wielkiego, bo jak tylko poczulam to polecialam do lazienki, wiec mi tylko gatki i spodnie zmoczylo a lózko to tylko troszeczkę, przescieradlo do prania ale sladow nie bylo na materacu specjalnie

Napisane przez subtelle

Przpomniało mi się jak położna na SR mówiła, że większość porodów zaczyna się właśnie w nocy, bo oksytocyna ma idealne warunki do wydzielania się. Jest ciepło, cicho i ciemno. i jak przychodzi pora i Maluszek decyduje, że to już to ta oksytocyna zalewa nasz organizm.
pewnie, że różnie to bywa, ale chyba lepiej mieć coś podłożone, niż potem kupować nowy materac
Ja zamierzam też wyłożyć czymś tylne siedzenie samochodu [ale to zabrzmiało] na wypadek, gdyby wody odeszły w drodze do szpitala.

aaa zapomniałam wczoraj zapytać Was, czy też Wam tak zaczeło cieknąć z piersi? dotychczas od połowy ciąży leciała mi siara ale tylko przy naciśnięciu piersi i leciutko. a teraz muszę po każdej nocy zmieniać koszulkę do spania bo jest przemoczona, a w dzień nie daję rady bez wkładek laktacyjnych...
.

tylko, że mi akurat porody nie zaczęły sie w nocy, tzn. pierwszy zaczął sie o 18:30 pyknięciem czopa i odejściem wód jak sobie odpoczywałam w łózku czytając książkę, a drugi o 7:20 rano, jak spałam, pykniecie czopa i odchodzenie wód mnie obudziło

co do piersi, to tylko jak mocno ścisnę leci siara, a tak to nic

Napisane przez subtelle

ja co dzień mam takie bóle- kilka razy, od tygodnia jakoś. ale szybko mijają.
pytałam gina i odpowiedział to samo co Montii pisze- że dopóki nie są regularne, to jest ok.
też myślę, ze to skurcze przepowiadające, bo brzuchol przy tym robi mi się twardy.

a mnie wyobraźcie sobie cały 8 msc tak było, na początku 9 też, nawet miałam raz przepowiadające regularne, a teraz tak od tygodnia prawie nic

Napisane przez Montii

czarna - a dużo wody pijesz? bo ja przyznam ,że bywały dni kiedy nawet nie zamoczyłam ust w wodzie no i teraz mam...wyglądam jak balon szczególnie na buzi... :/

a mnie potwornie suszy, ja to chyba co najmniej 5 litrów płynów wypijam dziennie, normalnie prawie półlitrowy kubek herbaty co godzina, do tego soki, woda, mleko i w ogóle, no i sikam też chyba co godzina ale na szczęście w nocy to tylko tak dwa razy musze wstawać, chyba mam pojemny pęcherz, albo dzidzia łaskawie sie przesuwa, bo jak idę sikac w nocy to chyba ze 3 szklanki na raz, no i od razu musze uzupełnic kolejnym piciem...

Napisane przez hawea

czy to znaczy, że jak dalej nie będę mieć skurczy ani rozwarcia, to grozi mi cesarka?? no ale w sumie to logiczne, jak tu rodzić bez rozwarcia.....

jeśli ciąża będzie przenoszona ( nie jest to jednoznaczne z przeterminowaniem) to wtedy tak

Napisane przez Montii

dziewczyny a dlaczego każda się tak boi wywoływanego porodu?
ta oxy taka straszna jest? boli bardziej? bo nie wiem

tak, po oxy skurcze sa niekontrolowane, często nie mają tych przerw tylko lecą ciągiem, dziewczyny pisza, że po oxy chodza po ścianach i idzie zwariować ( chociaz pewnie nie każda tak reaguje, ale z tego co czytałam, niestety wiekszość)


Dziewczyny, ale ja widze, że ciagle piszecie, że w szpitalu zrobią to, zrobią tamto, pamiętajcie, ze nie musicie się na wszystko zgadzać.

Tak naprawde do skończenia 42 TC cały czas jest się w terminie

Ciąża przeterminowana przebiegająca prawidłowo- nie jest zagrożeniem dla maluszka, powinno sie wtedy codziennie, co drugi dzień robić KTG i USG- gdzie oceni się stan malucha i łozyska i jesli wszystko jest w porządku, to nie musicie się zgadzać ani na wywołanie, ani na cesarke, ani na patologie ciąży
wiecie, w szpitalu kieruja sie tzw rutynami, czyli maja wytyczne, wg których postepują wobec wszystkich pacjentek tak samo, to zrozumiałe, bo szpitale to molochy, ale każdy człowiek jest indywidualny i jeśli chodzi się na kontrole i wszystko jest w porządku, to nie ma co sie takiej rutynie poddawać. Moja znajoma urodziła w 43 TC, zdrowe dziecko, chodziła codziennie od 41 TC na ktg i usg do szpitala i za kazdym razem musiała podpisywac odmowę zostania, odamawiała tez badania wewnętrznego, bo nie chciała żeby jej robili masaz szyjki przy okazji, i dzieciaczek w końcu sam zachciał przyjśc na świat w odpowiednim dla siebie terminie. Oczywiście na tych badaniach wszystko było ok, bo jakby sie np cos działo nieprawidłowego, to ona by nie ryzykowała.

Ciąża przeterminowana, to nie jest to samo co ciąża przenoszona- przenoszona, to własnie wtedy kiedy sa niepokojące objawy- nieprawidłowe ktg, dziecko przestało rosnąć, nieprawidłowe przepływy itd... i wtedy powinno sie wywoływać lub cc

często się słyszy, ze komus wywołali poród tylko dlatego, że "juz kilka dni po terminie", a okazało sie, że dziecko miało objawy niedonoszenia, było malutkie, przeciez ten termin z OM jest tylko przyblizonym terminem



dziewczyny jeszcze tylko kilka godzin i zaczynam 38 TC
ale mi dziwnie

[Tity]

Napisane przez hawea

ładna
my mamy już ubrane łóżeczko

Śliczne

Napisane przez hawea

lecę do Magnolii na jakiś shopping. Może jak się zmęczę, to Mały wylezie . Dzisiaj można sobie zrobić zdjęcie w balonie z Okazji Walentynek.
Miłego popołudnia, Dziewczyny

Kurczę, akurat jak się z Wro wyprowadziłam to zbudowali tą Magnolię, więc nie skorzystałam...no raz później byłam we Wro, ale akurat miałam zatrucie i nie miałam siły po niej latać

Napisane przez kinga2710

to na to wychodzi ze tylko ja biorę te ochydstwo

Nie tylko. Ja bardzo dużo brałam od 24 tc do 36.

[niutka1]

Napisane przez Tity

Śliczne




Nie tylko. Ja bardzo dużo brałam od 24 tc do 36.

Dziewczyny, nie martwcie sie tak, czasem trzeba brac, niestety, ale wiadomo, nie jak cukierki bez wyraźnych powaznych wskazań.
Natomiast nie powinno sie brac no- spy i tego typu leków tuz przed porodem, bo osłabia napięcie mięśnowe dziecka i rodzi sie "wiotkie" , poza tym osłabia skurcze porodowe, dlatego lekarze każą odstawić ( lub powinni kazać ) po skończeniu 37 TC i w tym czasie ( w 9 mscu ciązy) pobolewania podbrzusza sa normalne, własnie dobrze żeby macica sie przygotowała i nauczyła skurczy, juz nie bierze sie na to leków, a ewentualny poród przedwczesny od 37 tc jest juz w miarę bezpieczny.

[laseczkaa]

hej

Napisane przez Ahtaga

kupiłam wszystko w Lublinie w hurtowni Rampers.
Ceny bardzo porównywalne z all. Pościel 20zł taniej z all, ale ja muszę dotknąć zanim kupię
Łóżeczko można było za 140zl kupić, ale miał szczebelki jakieś dziwne, takie płaskie zamiast okrągłe.

śliczne

Napisane przez coralady

Witam mamusie!
Wysylam wam pozdrowienie ze szpitala niestety...Wylądowałam w piatek na IP,skierowali mnie na oddział,bo mialam skurcze,bóle i kłucia.Na szczęscie nic niepokojącego sie juz nie dzieje.Mam nadzieje,ze jutro wyjdę Plus tego pobytu w szpitalu jest taki,że zbadali mnie i Mała wzdłuż i wszerz.Mogę byc teraz spokojniejsza i musze duzo wypoczywać!
Pozdrawiam

życzę szybkiego powrotu do domku i żeby wszystko było ok

Napisane przez kosmisia1985

Dziewczyny napiszcie mi czy Wy też bierzecie Tantum Rosa to szpitala i jak będziecie to aplikować? tzn. wiem, że trzeba rozpuścić w butelce z dziubkiem i polewać okolice intymne, ale po każdym siusianiu czy przy myciu? W ogóle to muszę poczytać o higienie po porodzie.

ja biorę do szpitala 1 butelkę w razie co mi przyniosą resztę już rozrobioną taką z dziubkiem (np butelka po kubusiu play ) i zamierzam po kazdym siusianiu sobie psikac tam na rane i po myciu a jak wyjdzie praktyce nie wiem

Napisane przez Ahtaga

Dziewczyny, które mają pościel dla dziecka. Czy nie wydaje Wam się, że te kołdry są za duże? Żeby zmieścić ją w łóżeczku to muszę złożyć na pół... Nie wiem jak ja dziecko pod tym położe. Przecież nie będzie spało pod podwójną kołdrą bo się zapoci. Chyba kołdra pójdzie w odstawkę na początku....

ja mam 3 kołderki - 1 zestaw taki bardziej maleńki chyba do wozka drugi troszke wiekszy a 3 najwieksza. 3 bedzie na zime na pewno a pozostale dwie bede uzywac zalezy jaka bedzie pogoda- ja mam jeszcze rozki i spiworki wiec dziecko bede w spiworek kladla lub rozek a potem jak by bylo zimno sa np jeszcze kocyki

Napisane przez Lustereczko

Cześć mamuśki
Chciałam się pochwalić że oficjalnie zakończyłam sesję z egzaminu za który trzymałyście kciuki dostałam 4 i teraz do 21 lutego mam wolne

gratulację

Napisane przez kinga2710

co myślicie o tym dywaniku, zamierzam taki kupić dla córki do pokoju http://allegro.pl/dywan-dzieciecy-20...439138635.html

ładny

Napisane przez hawea

my mamy już ubrane łóżeczko

śliczne

nie było mnie cały dzień i tu tyle nadrabiania ale skończyłam
co do siary- mi też nic nie leci

byłam dziś na zakupach w Rossmannie i kupiliśmy pieluszki, dla mnie wkładki laktacyjne, talk i podkłady do przewijania( przecenione o całe 5,50 - ustrzeliłam kod )

mam pytanie któraś z was pisała że drętwieją jej nogi i ręce w czasie snu mi też - i to strasznie - wiem ze coś tam ginekolog jej przepisał ??

a co do puchnięcia - ja jestem strasznie opuchnięta nie tylko stopy,twarz dzisiaj nawet ręce i ta opuchlizna mi coś nie schodzi ... wyglądam jak taki słonik

[diatoma]

ja juz zmęczona tym dniem jestem, i w dodatku cos mi dokucza chyba w jelitach i brzuch mi sie stawia...tylko ze ja dzis troche sporo na chodzie bylam jak na mnie i nie wiem czy to objaw tego czy co.

o tej nospie slyszalam od kolezanki ktora wlasnie logopedie konczy, i mnie ostrzegla, dlatego jak mnie cos kluje to czekam ile moge i w ostatecznosci biore.

[laseczkaa]

co do leków to się cieszę że mimo wszystko nic nie musiałam brać jak na razie


a zapomniałam się pochwalić dziś zaczynam 32 tydzień

[niutka1]

Napisane przez laseczkaa

hej

mam pytanie któraś z was pisała że drętwieją jej nogi i ręce w czasie snu mi też - i to strasznie - wiem ze coś tam ginekolog jej przepisał ??


a co do puchnięcia - ja jestem strasznie opuchnięta nie tylko stopy,twarz dzisiaj nawet ręce i ta opuchlizna mi coś nie schodzi ... wyglądam jak taki słonik

Aspargin może ??? - jest bez recepty, to jest magnez plus potas, dobry na skurcze łydek i drętwienia też
Mi tez drętwieje ale głównie prawa ręka, zauważyłam, ze mniej mi drętwieje jak sie położę na lewym boku ( lepsze krążenie krwi) .

Co do puchnięcia, tez mi niestety puchna, głównie palce u nóg i rąk, raczej nic sie specjalnego nie bierze, dobrze jest poleżec kilkanascie minut z nogami do góry, np opartymi o ścianę, żeby polepszyc krążenie i bardzo duuuzo pic, żeby polepszyc wymiane wody w organiźmie, wtedy mniej jej zatrzymuje .
No i koniecznie zgłoś to lekarzowi.

[laseczkaa]

Napisane przez niutka1

Aspargin może ??? - jest bez recepty, to jest magnez plus potas, dobry na skurcze łydek i drętwienia też
Mi tez drętwieje ale głównie prawa ręka, zauważyłam, ze mniej mi drętwieje jak sie położę na lewym boku ( lepsze krążenie krwi) .

Co do puchnięcia, tez mi niestety puchna, głównie palce u nóg i rąk, raczej nic sie specjalnego nie bierze, dobrze jest poleżec kilkanascie minut z nogami do góry, np opartymi o ścianę, żeby polepszyc krążenie i bardzo duuuzo pic, żeby polepszyc wymiane wody w organiźmie, wtedy mniej jej zatrzymuje .

myślę że piję dość dużo . co prawda nie wody ale herbata i różne napoje

co do drętwienia to mi i ręce i nogi i ta noc mialam straszna bo z boku na bok i co jakis czas i lewa i prawa strona dretwiala i musialam zmieniac bok.

a co do skurczy lydek to lapia ale nie tak czesto jak na razie tylko kilka razy mnie lapaly ostatnio chyba ponad tydzien temu

[niutka1]

Napisane przez laseczkaa

myślę że piję dość dużo . co prawda nie wody ale herbata i różne napoje

tylko nie powinno sie gazowanych i takich sztucznych słodzonych, ale ja i tak jak zobacze gdzies cole, to nie postoi dłużej niz 5 min

[Tity]

Mi palce u rąk strasznie drętwieją w nocy, jak zaczynam nimi ruszać to mnie bolę, ale jak rozruszam to ok. I właściwie za każdym razem jak się kładę tak jest w każdej pozycji.