Biżuteria z sutaszu+koraliki/kamienie JAK SZYC

[obywatelka planety Ziemia]

a masz tego kaboszonka przewierconego czy takiego klasycznego?
jesli klasyczny to najpierw przyklej do filcu i dopiero później wokół szyj sutaszem
http://www.dia-box.ru/kursy-po-biser...tazhu/#content
(nie używam kaboszonów bo ta technika wg mnie niesie wieksze ryzyko krzywizn i moze zdarzyc sie tak ze sutasz bedzie chcial sie chowac pod kaboszonka),
lub jesli jest przewiercony przykładaj sznuerk do niego patrzac jak sie bedzie ukladal, zszyj i dalej przykladaj i dalej zszyj. Jak zrobisz taka obwolutke z sutaszu to korzystajac z nawiertu w kamyku zszyc go z sutaszem napinając go.

[Solciuchna]

Ja z kolei zszywam kilka sznurków na raz

Napisane przez gosiap165

dziękuję za szybką odpowiedż nie mogę jakoś tego złożyć do kupy , jak do kaboszona przytwierdzić sznurek? sutasz chowa się pod wypukłością kamienia?

Chyba nic na to nie poradzisz, często tak się dzieje

[gosiap165]

Nie jest przewiercony

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez obywatelka planety Ziemia

a masz tego kaboszonka przewierconego czy takiego klasycznego?
jesli klasyczny to najpierw przyklej do filcu i dopiero później wokół szyj sutaszem
http://www.dia-box.ru/kursy-po-biser...tazhu/#content
(nie używam kaboszonów bo ta technika wg mnie niesie wieksze ryzyko krzywizn i moze zdarzyc sie tak ze sutasz bedzie chcial sie chowac pod kaboszonka),
lub jesli jest przewiercony przykładaj sznuerk do niego patrzac jak sie bedzie ukladal, zszyj i dalej przykladaj i dalej zszyj. Jak zrobisz taka obwolutke z sutaszu to korzystajac z nawiertu w kamyku zszyc go z sutaszem napinając go.

nie wiem czy dobrze zrozumiałam - dopasować sznurek zszyć go na końcu i przeszyć przez koralik?

[obywatelka planety Ziemia]

w przypadku jesli kamyk jest przewiercony. nie chodzi mi tylko by wziac przykładowo dwa sznurki i zszyc je dopiero w miejscu tworzacym loopik, tylko zeby te dwa sznurki byly ze sobą zszyte w zaokrąglonej formie zanim je przyszyjesz do kamienia. jesli zszyjesz sutasz na prosto i potem bedziesz go chciala zgiąc do kamienia to sie pomarszczy, wiec zszyj go sprawdzajac co chwila czy teraz trzeba bardziej zagiac czy nie i jak masz taki owal z sutaszu to wkladasz do srodka kamyk i przez dziurke przeszywasz trzymajac scisło zeby nie bylo przerwy miedzy kamieniem a sutaszem.

[gosiap165]

Napisane przez obywatelka planety Ziemia

w przypadku jesli kamyk jest przewiercony. nie chodzi mi tylko by wziac przykładowo dwa sznurki i zszyc je dopiero w miejscu tworzacym loopik, tylko zeby te dwa sznurki byly ze sobą zszyte w zaokrąglonej formie zanim je przyszyjesz do kamienia. jesli zszyjesz sutasz na prosto i potem bedziesz go chciala zgiąc do kamienia to sie pomarszczy, wiec zszyj go sprawdzajac co chwila czy teraz trzeba bardziej zagiac czy nie i jak masz taki owal z sutaszu to wkladasz do srodka kamyk i przez dziurke przeszywasz trzymajac scisło zeby nie bylo przerwy miedzy kamieniem a sutaszem. Wydaje mi się ze w tym wątku to juz tlumaczyłam

Już mi się troszkę rozjaśniło w tej główcedziękuje, a czy wtym wypadku trzeba kamień podklejać filcem?

[EKOLINA]

A ja dzisiaj po raz pierwszy obejrzałam biżuterię Dori na żywo. Nawet miałam w ręce kilka kolczyków Obejrzałam dokładnie sutasze, kamienie i wykończenie i klipso-kolczyki, które Dori montuje do tych wielkich kolczyków. I powiem Wam, że na żywo jej biżuteria zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ja rozumiem, że możemy zwracać uwagę na pewne szczegóły czy niedoskonałości jej prac, po to żeby doskonalić swój warsztat pracy, ale w oglądaniu na żywo tej biżuterii zobaczyłam piękne zestawy kolorystyczne, niesamowitą umiejętność łączenia przepychu z lekkością, zobaczyłam jej wyjątkowość (mimo tego, iż przecież oglądam ten sutasz nasz polski w necie już od kilku miesięcy). Oglądając całą tę półkę z kolczykami, naszyjnikami i bransoletkami zobaczyłam osobowość Dori, zobaczyłam tam, to już właściwie nie pomysł, ale coś więcej.
Patrząc z psychologicznego punktu widzenia, prace każdej z nas są oryginalne i pokazują nasze wewnętrzne ja. Ale nie każdy kto robi biżuterię jest artystą. Ja w pracach Dori widzę sztukę. To ona przeciera szlaki sutaszu, nie my... My ja już tylko powielamy...
Jeśli chodzi o kamienie, które używa Dori, to nie jestem pewna czy używa takich samych jak my. Niby jak się przyjrzycie jej kolczykom na przykład, to niby takie jak u nas, ale gdyby przyszło nam zrobić kopię, to już sprawa nie jest taka prosta. Z sutaszem też nie jest tak kolorowo. Wydaje mi się, że nie ma u nas dostępu do niektórych sznurków, które są w jej biżu.

Okropna pogoda za oknem Idę kończyć zielone sutasze

[smoczek]

A ja szczerze powiem, że te sutasze Dori w ogóle mi się nie podobają. Totalnie nie w moim guście. Dla mnie to jeden wielki jarmark i odpust -byle bardziej kolorowo i błyszcząco. Tysiąc razy bardziej wolę biżu Margity, czy Hannah Studio. Każdy oczywiście ma swoje zdanie, ale dla mnie biżuteria Dori to w pewnej części totalne bezguście. Wolę bardziej wyważone dobranie materiałów i kolorów. Od niej nie kupiłabym raczej nic.

[EKOLINA]

Smoczek, to kwestia gustu. Rozumiem Twoje upodobania. Ja akurat lubię taki styl. Co nie znaczy, że nie podobają mi się prace innych osób. Prace Hannah Studio są świetne i Margity również. Dziewczyny są perfekcjonistkami i mają swój styl. Jak dla mnie to one stanowią czołówkę naszego polskiego sutaszu.
Generalnie mi się bardzo podoba, ze wiele osób próbuje tę technikę. To bardzo dobrze, bo można się czegoś nowego nauczyć. I bez względu na to czy nam się jakiś sutasz podoba czy nie, jak autor potrafi się sprzedać, to zawsze zarobi. Ale to już chyba inna kwestia. Ja po dzisięjszym obejrzeniu biżu Dori zobaczyłam po prostu artystkę. Moje poczucie estetyki zostało dziś dopieszczone...

[obywatelka planety Ziemia]

A gdzie bizu Dori widzialas? Kate&Kate?
bo mnie jakos nie korciło zeby zobaczyc na zywo ale może zmienię zdanie
W pewnym sensie zgodze się ze smoczkiem, jest w jej bizuterii cos ze starganowego przepychu i spora czesc prac kompletnie mi sie nie podoba, ale sa tez wzory którymi mnie urzekła
ambiwalentnie zatem.

3 pierwsze osoby które w moim SUTASZOWYM wątku napiszą "chrapka na tutka" otrzymają go bezpłatnie na maila.

[EKOLINA]

Tak, w Kate and Kate w Krakowie. Sklep jest na św. Marka

[gwiaz_deczka]

Przeglądając biżuterię z sutaszu w galeriach internetowych natrafiłam w opisach na informację, o "specjalistycznych preparatach" użytych do zabezpieczenia biżuterii.
Czy wiecie może o co chodzi? Co to za preparaty?

[Solciuchna]

Napisane przez EKOLINA

Ale nie każdy kto robi biżuterię jest artystą. Ja w pracach Dori widzę sztukę. To ona przeciera szlaki sutaszu, nie my... My ja już tylko powielamy...

Nieprawda, sutasz i biżuteria z sutaszu zostały wynalezione w starożytności. Dori tylko "odkopała" tę technikę, ale ona również tylko powiela.

Napisane przez EKOLINA

Jeśli chodzi o kamienie, które używa Dori, to nie jestem pewna czy używa takich samych jak my. Niby jak się przyjrzycie jej kolczykom na przykład, to niby takie jak u nas, ale gdyby przyszło nam zrobić kopię, to już sprawa nie jest taka prosta. Z sutaszem też nie jest tak kolorowo. Wydaje mi się, że nie ma u nas dostępu do niektórych sznurków, które są w jej biżu.

Jakbyś się postarała, to dostałabyś Kryształki Swarovski, czasami jakiś kamień jak turkus, zwykłe szklane i platikowe koraliki - to wszystko jest w sklepach Te materiały naprawdę nie są jakieś wyszukane. Bigle także wiem gdzie można dostać. Także robiąc z tak tanich materiałów to nieźle na tym zarabia

Napisane przez smoczek

A ja szczerze powiem, że te sutasze Dori w ogóle mi się nie podobają. Totalnie nie w moim guście. Dla mnie to jeden wielki jarmark i odpust -byle bardziej kolorowo i błyszcząco. Tysiąc razy bardziej wolę biżu Margity, czy Hannah Studio. Każdy oczywiście ma swoje zdanie, ale dla mnie biżuteria Dori to w pewnej części totalne bezguście. Wolę bardziej wyważone dobranie materiałów i kolorów. Od niej nie kupiłabym raczej nic.

Mi zależy jeszcze która jej biżuteria, ale generalnie podoba się. Niektóre są odpustowe, owszem, kolorystyka nie najbardziej mi się podoba, tak balansują na granicy dobrego smaku, AAAAALE... W niektórych biżu robi zestawienia kolorystyczne naprawdę robiące wrażenie.

Ale tak czy owak, nie kojarzy mi się z bazarkiem, a jeśli już to targiem w Izraelu Lub arabeskami na wschodnich murach i świątyniach.

[EKOLINA]

No i tak wyszłam na niedouczoną i lenia. Solciuchna wyślij mi jakiegoś linka na biżuterię z sutaszu którą to odkopała Dori, albo jakąś literaturę. Nic nie znalazłam, no ale może się nie postarałam, tak jak w tym szukaniu swarków.

[obywatelka planety Ziemia]

Też nie widziałam przykładów starożytnej bizuterii, z drugiej strony jak to miałoby byc zachowane? na fresku?

[Solciuchna]

Ja też nie mogłam znaleźć nic w sieci, ale wiem to z "wykładu" jaki kiedyś zrobiła mi Hannah Studio

[blaznivaM]

A mnie właśnie irytuje w polskim "sutaszku" natłok koralików i perełek pośród których nikną tasiemki i to jest właśnie jarmark (choc do rosyjskiego sutaszu i tak nam w tym daleko) a porównywanie osób które zrobiły do tej pory może z 20 prac w tym stylu z Dori Csengeri jest dla mnie żenujące, nie sądzę też żeby ktokolwiek i kiedykolwiek dorównał poziomem jej pracom. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje..

[smoczek]

Wiesz, mnie nie interesuje ile kto zrobił prac i czy to jest żenujące czy też nie, bo patrzę na sutasz jako klient. Zrobiłam całą jedną pracę w tej technice, więc się na tym nie znam i po prostu patrzę jakie wrażenia estetyczne wywierają na mnie prace różnych osób. Dla mnie taka Margita już dawno dorównała jej technicznie, a styl ma po prostu inny. Lara Egaree depcze jej po piętach. I jak oglądam prace Dori to widzę właśnie gigantyczny natłok korali, koraliczków, kryształków, złotych i srebrnych tasiemek, perłowych kwiatków i bogowie wiedzą czego jeszcze, o który oskarżasz Polki. Można to lubić lub nie - ja nie lubię. A taka Hannah Studio ma np. wiele prac, w których są prawie same tasiemki i tylko symboliczne dodatki.
To miło, że masz respekt dla prekursorki metody i dla jako takiej ja też go mam. Ale jako klient totalnie mam w nosie to, że ona zrobiła 5000 prac, a ktoś 20 czy 3. Kupię to, co mi się podoba.

[lianna]

Napisane przez blaznivaM

A mnie właśnie irytuje w polskim "sutaszku" natłok koralików i perełek pośród których nikną tasiemki i to jest właśnie jarmark (choc do rosyjskiego sutaszu i tak nam w tym daleko) a porównywanie osób które zrobiły do tej pory może z 20 prac w tym stylu z Dori Csengeri jest dla mnie żenujące, nie sądzę też żeby ktokolwiek i kiedykolwiek dorównał poziomem jej pracom. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje..

"A mnie właśnie irytuje w polskim "sutaszku"" .............blaznivaM - kim ty jesteś?

[Solciuchna]

Napisane przez lianna

"A mnie właśnie irytuje w polskim "sutaszku"" .............blaznivaM - kim ty jesteś?

No właśnie? Przedstawicielka sklepu Kate&Kate? Albo konkurencja?

Bo tak to brzmi... "Każdy sutasz jest zły, żenujący, tylko Dori robi pięknie". Słowem - brzmi żenująco.

I kto tu w ogóle się porównuje do Dori? Nikt, bo każdy chce robić coś swojego, oryginalnego, a nie uskuteczniać kopiowanie. Do Twojej wiadomości, to Dori go nie robi, bo ona daje tylko projekty, a wykonuje go jej 16-stu pracowników. Jakbym nie miała co innego do roboty w życiu (bogatego męża, skończone studia i nie musiała pracować) to bym robiła więcej sutaszowych prac niż wykonane "20" do tej pory. Myślę, że tak samo inne dziewczyny.

Co z tego, ile kto wykonał prac, jeżeli już po dwóch jest dobry i precyzyjny - to świadczy tylko o nim dobrze. Poza tym poziomem już dawno wiele dziewczyn dorównało Dori. A nawiasem mówiąc prace projektu Dori również bywają krzywe

[jagagaga]

Napisane przez blaznivaM

A mnie właśnie irytuje w polskim "sutaszku" natłok koralików i perełek pośród których nikną tasiemki i to jest właśnie jarmark (choc do rosyjskiego sutaszu i tak nam w tym daleko) a porównywanie osób które zrobiły do tej pory może z 20 prac w tym stylu z Dori Csengeri jest dla mnie żenujące, nie sądzę też żeby ktokolwiek i kiedykolwiek dorównał poziomem jej pracom. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje..

Jak Cię irytuje i nie podoba się to nie oglądaj, proste. Ale nie przyłaź tu i nie obrażaj wszystkich. To nie "sutaszki" są żenujące, ale Twoja wypowiedź i zachowanie.

[blaznivaM]

Przepraszam jeżeli kogoś obraziła moja wypowiedź, nie jestem konkurencją i nie miałam złych intencji.

[EKOLINA]

Widzę, że tu gorąco momentami

[zanna4]

I jak zwykle w naszym polskim piekiełku, zawsze znajdzie się ktoś, kto sprowadzi wszystkich do poziomu zerowego... "my be, oni cacy" , zamiast chwalić nasz polski styl (czy style), tak różne od pełnego przepychu bizantyjskiego stylu Dori. Jeden lubi kapiące od złota, sięgające do pasa kolczyki Dori, inny - dyskretny urok biżuterii, która ma ozdabiać człowieka, a nie sprawiać, że człowiek jest wieszakiem na ogromne i świecące jak psu ...ten teges.. ozdoby.
Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że Polki raczej wybierają kolorystycznie stosowaną, ale ciekawą w formie czy stylu biżuterię. Przyjrzyjcie się tym wcześniej pokazywanym fotkom "celebrities" - żadna nie wybrała złoto-srebrnych świecących od kryształków Swarovskiego fontann, tylko dopasowane do kreacji kolorystycznie ozdoby...

Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania, tylko że kategoryczny sposób jego wyrażania bywa czasami ... niezbyt na miejscu...

[jagagaga]

Napisane przez zanna4

Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania, tylko że kategoryczny sposób jego wyrażania bywa czasami ... niezbyt na miejscu...

Dokładnie.

[obywatelka planety Ziemia]

Abstrahując od sutaszkowego piekiełka (lol) wracam do tematu zrobienia jednego kolczyka i zdublowania go na zdjeciu.
łatwiej jest z jednej fotografii zrobic lustrzane odbicie niz 2 różne sklejac i dopasowywac, ale pierwsza opcja rzuca sie w oczy..
powiedzcie czy widac na tym zdjeciu ze to jeden kolczyk doklejony, czy wyglada naturalnie?

[E_W]

Na pierwszy rzut oka - nic nie widzę a na drugi... też jakoś nie

[lianna]

Znaczy się teraz idąc za tendencją światową robimy po jednym kolczyku?

Jestem za ;-) bo robienie drugiego nie jest już tak ekscytujące)))

Obywatelko, nie widać.

[Dora47]

Witam dziewczyny, jestem tu po raz pierwszy i przepraszam, że się wtrącę w rozmowę przyglądam się dokladnie szczegółom obu kolczyków i wydaje mi się, że jednak jest doklejony

[lianna]

Napisane przez Dora47

Witam dziewczyny, jestem tu po raz pierwszy i przepraszam, że się wtrącę w rozmowę przyglądam się dokladnie szczegółom obu kolczyków i wydaje mi się, że jednak jest doklejony

Dora... on jest doklejony
a pytanie było czy to widać? ( tak zrozumiałam)

wg mnie jak się nie wie!!! to szansy na domyślenie, że jest to ten sam kolczyk jest z 1%

[EKOLINA]

Lianna rzeczywiście nic nie widać! Zdjęcie jest bardzo dobre. Może to rzeczywiście jest dobry pomysł?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Przepraszam. Miałam napisać "Obywatelko..."