QLAIRA - wątek zbiorczy

[asiula1306]

zauważyłam, że YAZ ma coś w sobie że po kilku miesiącach pojawiają się na nim plamienia bo widziałam kilka takich wypowiedzi. Ja pierwsze takie niespodzianki miałam po 10 miesiącach brania. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej bo tylko dlatego zmieniłam tabletki. Któraś z Was się pytała czy ufamy tym tabletkom. Ja osobiście miałam spory problem przy Yazie zaufać bo się naczytałam że niskoskładnikowe itp itd, ale w końcu się przemogłam i było ok, w ciążę nie zaszłam Teraz trochę spadło moje poczucie bezpieczeństwa ze względu na plamienia i okres w połowie opakowania bo kojarzy mi się to z niedziałającymi tabletkami i będę musiała na nowo zaufać Qlairze. Ale moja gin powiedziała że to że plamię to nie oznacza że tabletki nie działają ale i tak jej nie wierzę w 100% :P

[Corii]

Napisane przez asiula1306

zauważyłam, że YAZ ma coś w sobie że po kilku miesiącach pojawiają się na nim plamienia bo widziałam kilka takich wypowiedzi. Ja pierwsze takie niespodzianki miałam po 10 miesiącach brania. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej bo tylko dlatego zmieniłam tabletki. Któraś z Was się pytała czy ufamy tym tabletkom. Ja osobiście miałam spory problem przy Yazie zaufać bo się naczytałam że niskoskładnikowe itp itd, ale w końcu się przemogłam i było ok, w ciążę nie zaszłam Teraz trochę spadło moje poczucie bezpieczeństwa ze względu na plamienia i okres w połowie opakowania bo kojarzy mi się to z niedziałającymi tabletkami i będę musiała na nowo zaufać Qlairze. Ale moja gin powiedziała że to że plamię to nie oznacza że tabletki nie działają ale i tak jej nie wierzę w 100% :P

A powiedz mi, co ma plamienie/okres środcykliczne w trakcie brania tabletek (mniemam, ze regularnie i bez opóźnien) do braku zaufania do nich? To ze takowe wystepuje czasami, nie oznacza absolutnie, ze ochrona 100%-owa nie jest zachowana. Ja miałam plamienia przez kilka miesiecy, a ani razu nie przyszło mi do głowy pomyśleć, ze ochrona może zmaleć. To naprawde nie ma nic do rzeczy. Twoja ginekolog ma racje.

[renigodl]

Kurcze już zaczynałam przekonywać się do tych pigułek aż tu po wzięciu 13-tej tabletki drugiego opakowania dostałam znajomego bólu brzucha i plamienia w podobie do lekkiej miesiączki (już trwa 2 dni). Myślałam, że z plamieniami uporałam się przy pierwszym opakowaniu. Do ilu opakowań było tak u was?

[Corii]

Napisane przez renigodl

Kurcze już zaczynałam przekonywać się do tych pigułek aż tu po wzięciu 13-tej tabletki drugiego opakowania dostałam znajomego bólu brzucha i plamienia w podobie do lekkiej miesiączki (już trwa 2 dni). Myślałam, że z plamieniami uporałam się przy pierwszym opakowaniu. Do ilu opakowań było tak u was?

A moze byś ulotki poczytała, ona nie gryzie, a tam wszystko pisze.

[xseniaa]

U mnie wszystko sie wyregulowalo podczas 4 opakowania,takze powinnas dac sobie 3-4 miesiace.

Zadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100% pewnosci,ale mysle ze tabletki maja bardzo wysoka skutecznosc,jesli brane sa tak jak powinno byc,i nie bylo wymiotow ani biegunki.

[renigodl]

Napisane przez Corii

A moze byś ulotki poczytała, ona nie gryzie, a tam wszystko pisze.

Taka erudytka a nie wie że nie mówi się "tam wszystko pisze" tylko jest napisane Ulotka ulotką a praktyka praktyką, dlatego wolę zasięgnąć praktycznej wiedzy od miłych koleżanek.

[Corii]

Napisane przez renigodl

Taka erudytka a nie wie że nie mówi się "tam wszystko pisze" tylko jest napisane Ulotka ulotką a praktyka praktyką, dlatego wolę zasięgnąć praktycznej wiedzy od miłych koleżanek.

Ojoj,nie wiedziałam że jestem erudytką
A jak ktoś jest za leniwy żeby samemu czytac ulotki, tylko trzeba mu to samo pisać na forum, to już trudno

[Paulina55053]

Napisane przez renigodl

Taka erudytka a nie wie że nie mówi się "tam wszystko pisze" tylko jest napisane Ulotka ulotką a praktyka praktyką, dlatego wolę zasięgnąć praktycznej wiedzy od miłych koleżanek.

Obie formy sa poprawne . Mi chyba jednak nie slużą te tabletki. Zrobiły mi sie wypryski podskórne bez ujscia i nieładnie to wygląda. I co mnie zaskoczyło pojawiły się suche skórki na nosie mimo że mam tłusta cere. jestem przy 4 opakowaniu wezme jeszcze 5 i zobacze czy cera sie poprawi jeśli nie bede musiała zmienić. Po yasminelle nie miałam wogule problemów skórnych poza zaskórnikami ale otwartymi. Poza tym nie zauważyłam innych efektów ubocznych. Szkoda ze cera sie pogorszyła, myślałam ze bedą slużyć.

[asiula1306]

Napisane przez Corii

A powiedz mi, co ma plamienie/okres środcykliczne w trakcie brania tabletek (mniemam, ze regularnie i bez opóźnien) do braku zaufania do nich? To ze takowe wystepuje czasami, nie oznacza absolutnie, ze ochrona 100%-owa nie jest zachowana. Ja miałam plamienia przez kilka miesiecy, a ani razu nie przyszło mi do głowy pomyśleć, ze ochrona może zmaleć. To naprawde nie ma nic do rzeczy. Twoja ginekolog ma racje.

Trochę mnie to uspokoiło ale jednak to dla mnie odmienna sytuacja a że jestem osobą bardzo, bardzo ostrożną to wolę dmuchać na zimne. Ja sobie wkręcam że może przez dietę tabletki się gorzej wchłaniają czy coś. No bo skąd takie plamienie się bierze? Ja rozumiem, że wystąpić może ale czym to jest spowodowane?

[Corii]

Napisane przez asiula1306

Trochę mnie to uspokoiło ale jednak to dla mnie odmienna sytuacja a że jestem osobą bardzo, bardzo ostrożną to wolę dmuchać na zimne. Ja sobie wkręcam że może przez dietę tabletki się gorzej wchłaniają czy coś. No bo skąd takie plamienie się bierze? Ja rozumiem, że wystąpić może ale czym to jest spowodowane?

Ja moge dodać, ze bardziej ostrożniejsze osoby niźli ja ciężko znaleźć a mimo to, plamienia konta brak zaufania do ochrony anty u mnie nigdy nie wystapiły. Ufam tabletkom, bo biore je dłuuugo i nigdy przy regularnym braniu mnie nie zawiodły. Raz nawet zapomniałam tabletki zjeść, a też nic sie nie stało na szczeście
Plamienie wynikać moze stać np. ze organizm przyzwyczaił sie do tej dawki hormonów i mu przestała wystarczać, albo dawka hormonów zawarta w tabletce jest za niska.
Czasami - w skrajnych przypadkach - plamienie moze oznaczać, ze coś w organizmię nie tak. Ale to już badania sa potrzebne. Ale ciąza i plamienie przy tabsach
Najlepiej zrobisz, jak sie udasz do gina w celu dodatkowych badań.

[Syla83]

Hejka,
Chcialabym podzielic sie z wami moimi wrazeniami o Qlairze, bo biore ja juz 3 miesiace wiec mam juz jakas wiedze na temat tych tabletek.
Przez pierwszy miesiac wszystko bylo super- wierzylam, ze to sa moje tabletki...niestety tak nie jest.
Obecnie mam podniesione cisnienie do 140/80, stany lekowe, depresyjne, mam ciagle problemy z cera i bolami glowy.
Jestem bardzo rozczarowana...tak w ogole to mam juz dosyc brania tabletek i szukania na slepo tych odpowiednich.
Chce dokonczyc obecne opakowanie i to na pewno bedzie koniec mojej przygody z Qlaira.
Pozdrawiam.

[Annuar]

Napisane przez Syla83

Hejka,
Chcialabym podzielic sie z wami moimi wrazeniami o Qlairze, bo biore ja juz 3 miesiace wiec mam juz jakas wiedze na temat tych tabletek.
Przez pierwszy miesiac wszystko bylo super- wierzylam, ze to sa moje tabletki...niestety tak nie jest.
Obecnie mam podniesione cisnienie do 140/80, stany lekowe, depresyjne, mam ciagle problemy z cera i bolami glowy.
Jestem bardzo rozczarowana...tak w ogole to mam juz dosyc brania tabletek i szukania na slepo tych odpowiednich.
Chce dokonczyc obecne opakowanie i to na pewno bedzie koniec mojej przygody z Qlaira.
Pozdrawiam.

Moim zdaniem 3 miesiace to jeszcze nie jest długo.

Oczywiście nie chcę namawiać Ciebie do pozostania przy Qlairze jeszcze kilka miesięcy, ale zawsze mówiono mi: 3 miesiące na aklimatyzację i dopiero po 4 opakowaniu można ocenić jak je odbiera organizm. czasem po 4 opakowaniu skutki uboczne po prostu mijają.

Ale faktem jest, że na pewno najlepiej jest nie szukać na ślepo tabletek. Tylko że ja jeszcze nie trafiłam na lekarza który by tak sam z siebie zlecił badania i na ich podstawie dobrał tabletki. Zresztą takie badania są drogie.

[morrigan1986]

Biorę Q 1,5 roku więc stwierdziłam, że zrobię kontrolne badania typu usg piersi, gospodarka tłuszczowa, enzymy wątrobowe. Poprzednia gin nie wpadła na to, żeby to sprawdzić. Wyniki dobre, żadnych skutków ubocznych, więc nie u wszystkich te tabsy powodują problemy (jak tu ktoś kiedyś napisał).

[ewejaz]

Napisane przez morrigan1986

Biorę Q 1,5 roku więc stwierdziłam, że zrobię kontrolne badania typu usg piersi, gospodarka tłuszczowa, enzymy wątrobowe. Poprzednia gin nie wpadła na to, żeby to sprawdzić. Wyniki dobre, żadnych skutków ubocznych, więc nie u wszystkich te tabsy powodują problemy (jak tu ktoś kiedyś napisał).

Ja też biorę Q od ponad roku i też nie mam skutków ubocznych. Dobrze się po nich czuje, nic mi nie dolega. Chyba że skutkiem ubocznym był spadek wagi. Teraz waga stoi w miejscu. I naprawdę są dla mnie idealne. Cerę też mi poprawiły. Na mnie działają na plus. Badania mam w porządku.

[mama oliego]

Byłam dziś u gina i zmieniłam tabletki na KONTRACEPT. Postanowiłam zmienić, bo cena qlairy jest wysoka, kompletnie rozregulowały mi się miesiączki (trwają teraz 2 tygodnie - koszmar), libido od miesiąca równe zeru. Poza tym czuję się świetnie, piersi powiększyły się o rozmiar, libido w ciągu pierwszych trzech opakowań bardzo wysokie. Teraz biorę czwarte opakowanie, zostało mi ostatnie 7 tabletek no i tak się zastanawiam czy już odstawić qlairę cz wziąć jeszcze jedno opakowanie z racji tego, że piszecie tu że po czwartym opakowaniu się wszystko normuje.
Chciałabym żeby te miesiączki były krótsze i chyba gnam w poszukiwaniu złotego środka na libido. Ale czy takowy jest??? Moja ginekolog mówi, że jeśli chodzi o libido to żadne tabletki mi nie pomogą jedynie qlaira mogła coś zaradzić. Poleca mi krążki NuvaRing, których używa 80% jej pacjentek stosujących antykoncepcję, mówi że one nie obniżają libido, ale u mnie akurat nie ma co obniżać.

[asiula1306]

Napisane przez Corii

Najlepiej zrobisz, jak sie udasz do gina w celu dodatkowych badań.

Mam chyba dobrego ginekologa bo od razu zrobiła mi USG i upewniła siebie i mnie, że wszystko jest w porządku. No dobrze, plamienia ustały, chociaż miałam znów okres, ale był w dniu jego planowanego przyjścia gdybym nadal była na YAZ-ie. Teraz już jest w porządku, zobaczymy jak będzie dalej

[Annuar]

Napisane przez mama oliego

Chciałabym żeby te miesiączki były krótsze i chyba gnam w poszukiwaniu złotego środka na libido. Ale czy takowy jest??? Moja ginekolog mówi, że jeśli chodzi o libido to żadne tabletki mi nie pomogą jedynie qlaira mogła coś zaradzić. Poleca mi krążki NuvaRing, których używa 80% jej pacjentek stosujących antykoncepcję, mówi że one nie obniżają libido, ale u mnie akurat nie ma co obniżać.

Mój ginekolog powiedział mi to samo. Najpierw zmieniłam braną 3,5 roku Yasmin na Qlairę, ale nie było wzrostu libido.
Po pół roku Qlairy decydowałam się więc na NuvaRing - jestem dopiero na początku drugiego krążka. Na razie nie czuję różnicy, ale nie liczę na szybkie efekty.
Śledziłam przez kilka m-cy fora nt NR i wielu kobietom przy NR libido - obniżone po tabletkach - wzrosło.
Pewnie i tak jest niższe od "naturalnego" ale lepsze to niż nic

[xseniaa]

Teraz biorę czwarte opakowanie, zostało mi ostatnie 7 tabletek no i tak się zastanawiam czy już odstawić qlairę cz wziąć jeszcze jedno opakowanie z racji tego, że piszecie tu że po czwartym opakowaniu się wszystko normuje.


Ja mialam dlugie,ale przy piatym tylko jeden dzien,kazdy jest inny mozesz sprobowac,tylko ze wiesz to nie sa cukierki,lepiej zrobic badania.
ja natomiast od kilku dni mam zgage i chyba je odstawie.Mam jeszcze 5 opakowan to jak co wysle ktorej z was za darmo,ja za nie tez nie placilam w sumie,tylko najpierw musze sie zdecydowac co zrobic.

[maxim7]

Napisane przez xseniaa

Teraz biorę czwarte opakowanie, zostało mi ostatnie 7 tabletek no i tak się zastanawiam czy już odstawić qlairę cz wziąć jeszcze jedno opakowanie z racji tego, że piszecie tu że po czwartym opakowaniu się wszystko normuje.


Ja mialam dlugie,ale przy piatym tylko jeden dzien,kazdy jest inny mozesz sprobowac,tylko ze wiesz to nie sa cukierki,lepiej zrobic badania.
ja natomiast od kilku dni mam zgage i chyba je odstawie.Mam jeszcze 5 opakowan to jak co wysle ktorej z was za darmo,ja za nie tez nie placilam w sumie,tylko najpierw musze sie zdecydowac co zrobic.

Chętnie przyjmę lub odkupię choćby jedno opakowani qlairy, więc przemyśl sprawę i daj znać. Mam zaświadczenie lekarskie że mogę brać qlairę bez dodatkowych badań do listopada 2011 więc nie będziesz miała żadnego ryzyka oddając je mnie. pozdrawiam!

[caskada]

u mnie od 1 opakowania wszystko bylo w normie poza bolem glowy raz dwa w ms

[mama oliego]

Dostałam dziś miesiączkę, jest to trzecia z kolei regularna co miesiąc, ale chcę zaobserwować jak długa będzie.

xseniaa jeśli zostanę przy tych tabletkach również jestem chętna

[Rossi]

Napisane przez xseniaa

Teraz biorę czwarte opakowanie, zostało mi ostatnie 7 tabletek no i tak się zastanawiam czy już odstawić qlairę cz wziąć jeszcze jedno opakowanie z racji tego, że piszecie tu że po czwartym opakowaniu się wszystko normuje.


Ja mialam dlugie,ale przy piatym tylko jeden dzien,kazdy jest inny mozesz sprobowac,tylko ze wiesz to nie sa cukierki,lepiej zrobic badania.
ja natomiast od kilku dni mam zgage i chyba je odstawie.Mam jeszcze 5 opakowan to jak co wysle ktorej z was za darmo,ja za nie tez nie placilam w sumie,tylko najpierw musze sie zdecydowac co zrobic.

Xeniaa czemu chcesz odstawić? Ze względu na zgagę? Ja czasami mam ale nie pomyślałam, że to od tabletek. Na Twoim miejscu bym spróbowała jeszcze jedno opakowanie, sama też tak zadecydowałam, że dam im szansę i odpukać ale na razie moja cera ma się nieco lepiej niż przy 1 i 2 opakowaniu (chociaż zauważyłam, że w drugiej połowie opakowania coś wyskakuje). Po części ze względu na cenę też bym je zmieniła bo dorogie dosyć są :/ Tak więc gdybyś jednak zdecydowała z nich zrezygnować to ustawiam się w kolejce Kochana trzymam kciuki aby było dobrze

[anuuuulka]

Witam ponownie Ja co prawda jestem dopiero w połowie 1 opakowania, ale póki co dobrze je toleruję Właściwie poza dłuższym okresem o 3 dni, powiększeniem piersi i zmian nastroju( choć jeśli chodzi o moje humorki to nie do końca musi to być spowodowane tabletkami- nie chcę na nie zganiać) nic specjalnego się nie dzieje. Cera jaka była taka jest ( od zawsze mam problemy dermatologiczne)- mam nadzieję, że się poprawi. Ja z tym tabletkami mam natomiast inny problem- "natury technicznej" bym powiedziała. Mianowicie może wyda się to dziwne, ale już 4 raz tabletka stanęła mi gardle..:/ choć naprawdę uważam przy jej łykaniu i popijam dużą ilością wody. Nie mam pojęcia z czym jest to związane- może z jej niewielkim rozmiarem, może z otoczką, która nie jest śliska, a może mam np atypową budowę przełyku? Dodam, że z żadnymi innymi tabletkami nie miałam nigdy takiego problemu:/ Boję się troszkę, że przez takie coś skuteczność antykoncepcyjna może ulec zmniejszeniu ( nie da się tych tabletek niczym przepchnąć- ogromne ilości wody, skorki od chleba i takie tam, nic nie daje). Dodam, że współżyje bez dodatkowego zabezpieczenia i czasami przychodzą mi do głowy różne myśli. Czy któraś z Was miała może podobny problem?

[renigodl]

Napisane przez anuuuulka

Witam ponownie Ja co prawda jestem dopiero w połowie 1 opakowania, ale póki co dobrze je toleruję Właściwie poza dłuższym okresem o 3 dni, powiększeniem piersi i zmian nastroju( choć jeśli chodzi o moje humorki to nie do końca musi to być spowodowane tabletkami- nie chcę na nie zganiać) nic specjalnego się nie dzieje. Cera jaka była taka jest ( od zawsze mam problemy dermatologiczne)- mam nadzieję, że się poprawi. Ja z tym tabletkami mam natomiast inny problem- "natury technicznej" bym powiedziała. Mianowicie może wyda się to dziwne, ale już 4 raz tabletka stanęła mi gardle..:/ choć naprawdę uważam przy jej łykaniu i popijam dużą ilością wody. Nie mam pojęcia z czym jest to związane- może z jej niewielkim rozmiarem, może z otoczką, która nie jest śliska, a może mam np atypową budowę przełyku? Dodam, że z żadnymi innymi tabletkami nie miałam nigdy takiego problemu:/ Boję się troszkę, że przez takie coś skuteczność antykoncepcyjna może ulec zmniejszeniu ( nie da się tych tabletek niczym przepchnąć- ogromne ilości wody, skorki od chleba i takie tam, nic nie daje). Dodam, że współżyje bez dodatkowego zabezpieczenia i czasami przychodzą mi do głowy różne myśli. Czy któraś z Was miała może podobny problem?

Moim zdaniem (a jestem z branży medycznej) nie ma znaczenia gdzie ci się rozpuszcza tabletka czy pod językiem czy w przełyku czy w żołądku i tak trafia do krwiobiegu a o to chodzi. Znaczy to, więc że zachowuje swoje właściwiści. Ja przy pierwszym opak. po zaczęciu drugiego miałam 3 dni plamienia, a teraz mam 8 dzień krwawienia, jak już pisałam dostałam go w połowie drugiego opakowania. Martwi mnie to i też nie wiem czy po trzecim mi się wszystko unormuje

[anuuuulka]

Napisane przez renigodl

Moim zdaniem (a jestem z branży medycznej) nie ma znaczenia gdzie ci się rozpuszcza tabletka czy pod językiem czy w przełyku czy w żołądku i tak trafia do krwiobiegu a o to chodzi. Znaczy to, więc że zachowuje swoje właściwiści. Ja przy pierwszym opak. po zaczęciu drugiego miałam 3 dni plamienia, a teraz mam 8 dzień krwawienia, jak już pisałam dostałam go w połowie drugiego opakowania. Martwi mnie to i też nie wiem czy po trzecim mi się wszystko unormuje

Wiem, wiem, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że z różnych miejsc składniki aktywne tabletki mogą się wchłonąć do krwioobiegu. Mnie martwi troszkę jedynie to, że biorąc tabletkę o 22 czuję ją w gardle całą noc i powiedzmy pół następnego dnia- czyli teoretycznie tabletka nie rozpuszcza się, lub rozpuszcza się niecałkowicie i powinnam chyba traktować to jako opóźnienie w przyjęciu tabletki (mija ponad 12h). Mało komfortowa sytuacja powtarzająca się bardzo często:/

[renigodl]

Napisane przez anuuuulka

Wiem, wiem, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że z różnych miejsc składniki aktywne tabletki mogą się wchłonąć do krwioobiegu. Mnie martwi troszkę jedynie to, że biorąc tabletkę o 22 czuję ją w gardle całą noc i powiedzmy pół następnego dnia- czyli teoretycznie tabletka nie rozpuszcza się, lub rozpuszcza się niecałkowicie i powinnam chyba traktować to jako opóźnienie w przyjęciu tabletki (mija ponad 12h). Mało komfortowa sytuacja powtarzająca się bardzo często:/

Wiesz co, to też nie musi tak być (choć może) tak jak mówisz, czasami gdy np. przełykamy większy kawałek chleba i stanie nam w gardle po przełknięciu, czujemy że się zatrzymał i popijamy dużą ilością wody on przepływa dalej, ale na skutek podrażnienia tej okolicy przez jakiś czas czujemy jakby nadal tam był, tak samo jest z dużą tabletką, która stanie nam w przełyku, ona przelatuje a my nadal czujemy jakby tam była Myślę, że nie masz się co obawiać i popijaj dużą ilością wody. Mam koleżankę która wszystkie tabletki gniecie bo nie udaje jej się ich przełknąć albo kupuje syropy.

[xseniaa]

Dzis bylam u lekarza i mam skonczyc to opakowanie(jestem przy 14 tabletce)w zwiazku z moim miesniakiem powiedzial mi ze powinnam kontynuowac.9 marca mam USG,wiec zobacze co ginekolog mi powie.

[byDoroa]

Witam jestem tu nowa

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Syla83

Hejka,
Chcialabym podzielic sie z wami moimi wrazeniami o Qlairze, bo biore ja juz 3 miesiace wiec mam juz jakas wiedze na temat tych tabletek.
Przez pierwszy miesiac wszystko bylo super- wierzylam, ze to sa moje tabletki...niestety tak nie jest.
Obecnie mam podniesione cisnienie do 140/80, stany lekowe, depresyjne, mam ciagle problemy z cera i bolami glowy.
Jestem bardzo rozczarowana...tak w ogole to mam juz dosyc brania tabletek i szukania na slepo tych odpowiednich.
Chce dokonczyc obecne opakowanie i to na pewno bedzie koniec mojej przygody z Qlaira.
Pozdrawiam.

Witam
Ja też dostałam nadciśnienia po Q Brałam 4 miesiące

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Byłam u gina ciśnienie 160/100 pytał którą tab zaczęłam (pierwszą w pliku) kazał mi natychmiast przerwać i doprowadzić ciśnienie do normalnego!!!

[ewelina11031987]

Hej. Ja mam pytanie czy ktoś nie chciałby odkupić ode mnie 2 opakowań tabletek qlaira? Gin mi przepisał a mi nie odpowiadają i dwa opakowania leżą i o ;-( datę ważności mają aż do lipca 2014 r. jeśli byłby ktoś zainteresowany to proszę pisać na maila ewelina11031987@wp.pl Tabletki oryginalnie zapakowane.

[brunecia87]

Kobietki ja Qlairę biorę już prawie rok.Ogólnie jest ok.Trochę podniosło mi się ciśnienie,ale czemu ja dostaje krwawienie z odstawienia przy 13 tabletce każdego opakowania a nie pod koniec opakowania?Czy coś mi się poprzestawiało?Czy to może być powód do zmiany tabletek i czy mają one takie same działanie,czy jest obniżone?Nie mam żadnych plamień i co miesiac dokładnie przy 12-13 tabletce pojawia się krwawienie.