2011-02-14, 22:17 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
jak zinterpretować co powiedział...?
edit edit edit edit
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg Edytowane przez dragon_she Czas edycji: 2014-12-29 o 16:33 |
2011-02-14, 22:24 | #2 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Tak to jest poprostu w wiadomosc w stylu daj sobie spokoj i wrzuć na luz dziewczyno - nic z tego nie będzie
__________________
31.08.2006 Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec odwyk |
||
2011-02-14, 22:24 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
__________________
Zrób coś. Już tak nie mogę. Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce, deszcz wymierza policzki. Włosy wplątały się w szprychy roweru, odchodzą razem z głową. Zrób coś. Zabierz mnie stąd. |
|
2011-02-14, 22:42 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Tak, na pewno to że jest spod znaku raka pomoże nam w interperetacji jego słów
Nie trzeba być specjalistą od horoskopów, żeby jasno odczytać, co koleś chciał przez to powiedzieć. Zgadzam się dziewczynami w pełni.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2011-02-14, 22:47 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Dał Ci kosza, ale pocieszeniem jest, że starał się być bardzo miły i delikatny.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
2011-02-14, 22:48 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
.
. . . . . .
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg Edytowane przez dragon_she Czas edycji: 2018-02-03 o 21:36 |
2011-02-14, 22:51 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- Może poznał inną? Wątpię, aby czekał na moment, kiedy znajdziesz dla niego czas, bo przecież tego kwiatu to pół światu.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
|
2011-02-14, 22:51 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
mądry polak po szkodzie
|
2011-02-14, 23:03 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
będzie inny
Ale ja bym jeszcze o tego powalczyła skoro 'szalenie Ci się podoba'. Jak ktos mnie 'szalenie się podoba' to ma przerabane
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, |
2011-02-14, 23:16 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 371
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Dał Ci kosza, nie ukrywajmy, ale w sposób miły. Może daj sobie spokój, mimo tego, że bardzo Ci się podoba?
__________________
'You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one I hope someday you'll join us And the world will be as on' Praca nad samoakceptacją w toku! ;D |
2011-02-14, 23:19 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
moja rada : nie interpretuj. Nikt nie wie co naprawdę myśli. Zostaw to, nie myśl o tym. Jak wyjdzie coś to wyjdzie. Kontakt możesz przecież utrzymywać skoro go lubisz
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać... I love my live Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527 |
2011-02-14, 23:39 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
.
. . . . . . .
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg Edytowane przez dragon_she Czas edycji: 2018-02-03 o 21:36 |
2011-02-15, 00:23 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
ej...chyba strasznie chcesz sobie jakieś resztki nadziei zostawić, że może jednak.... daj na luz- facet nie jest zainteresowany,ale za to kulturalnie cię o tym poinformował. Ponieważ wcześniej podobno zabiegał o randkę z tobą- stawiam na to, że kogoś poznał. bywa
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2011-02-15, 00:26 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Tak, nie ma co rozkminiać i doszukiwać się drugiego dna w wypowiedziach innych. Chłopak się po prostu rozmyślił i tyle. A co nim kierowało? Tak na dobrą sprawę nie wiadomo.
|
2011-02-15, 10:29 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 683
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Moja rada : nie rozkminiaj, bo szkoda czasu... Faceci są dziwni. nie chcę wymieniać tu możliwych opcji jego decyzji, bo nie widze w tym sensu.. Bo i tak jaka jest prawda wie tylko ON.
Ważne, żebyś w tej chwili wrzuciła na luz Rozumiem, że bardzo Ci się podoba, ale może to poprostu nie "ten". Jeżeli teraz nie dasz mu spokoju, on jeszcze bardziej się od Ciebie oddali... I zniechęci. Ale pamiętaj: życie potrafi zaskoczyć Może jeszcze w przyszłości spotkacie się na randce, a może poznasz kogoś fajniejszego |
2011-02-15, 10:55 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Dał ci kosza, ale chociaż starał się być miły. Tyle dobrego z tego wszystkiego.
__________________
"Moda przemija, styl pozostaje." - Gabrielle Chanel Projekt PRAWO JAZDY (30/30) Urodziłam ślicznego, zdrowego bobaska |
2011-02-15, 11:00 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 719
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
Moim zdaniem należy poczekać i nie nadinterpretować. Może rzeczywiście ma ciężki okres w życiu..? Z doświadczenia wiem, że normalni faceci z reguły mówią to, co mają na myśli. A kobiety lubią się doszukiwać drugiego dna Może wyciągnij rękę? Zaproponuj pomoc, jakby potrzebował..? Nie zaszkodzi. a może pomóc. A wniosek na przyszłość brzmi : nie zgrywać niedostępnej, bo nie zawsze działa
__________________
Bardzo serdecznie zapraszam na swojego bloga! http://gwedhan.wix.com/gwedhanbeautyblog/ Facebook: https://www.facebook.com/Gwedhan |
|
2011-02-15, 11:10 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Byłaś wobec niego zimna, niedostępna i nie okazałaś zainteresowania więc i jemu zapał przeszedł. To, że Ty się teraz ogarnęłaś to za późno. Dał Ci kosza, aczkolwiek w delikatny sposób.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
2011-02-15, 11:24 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
dostałaś kosza. Myślę że przez ten chłód. No ale z drugiej strony - jakby mu zależało to próbowałby dalej
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2011-02-15, 11:30 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
e tam chłód nie chłód. Po prostu nie wyszło. Zdarza się. Jest dużo sytuacji keidy dziewczyna wcale nie jest chłodna, ale stara się dawac facetowi znaki zachęcające (wiadomo bez przesady) i tez nei wychodzi, bo tamten znajduje inną fajniejszą wg mnie znalazł kogoś. I tyle po prostu. Moze nie do końca byłaś w jego typie?
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2011-02-15, 11:31 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Grunt to olewać i patrzeć jak chłopak się stara a potem płakać że już mu się odechciało.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2011-02-15, 12:04 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
jakby naprawdę mu zależało to nie przeraziłby go żaden chłód. mam kumpla ktory starał sie o dziewczyne ponad rok i z jej strny tez ciagle chłod i jakos w końcu ją zdobył. Wiec jakby naprawde mu zalezało to chłod w dodatku smsowy nei mialyb na to wplywu
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2011-02-15, 12:14 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
Ale gdzie tam, jeśli naprawdę kocha to i całe życie przełazi robiąc maślane oczy do tej jednej
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
2011-02-15, 12:17 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
nie skorzystaliście jak była okazja to więcej okazji nie będzie
zresztą.. raz nie wyszło, drugi raz nie wyszło - nic dziwnego, że w końcu mu się odechciało, jak jakaś relacja przez parę miesięcy do niczego nie doprowadziła to naprawdę nie dziwi fakt, że już ktoś nie chce nawet próbować by gdzieś doprowadziła
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2011-02-15, 16:31 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
Nie ma co rozkładać tych zdań na czynniki pierwsze i zastanawiać się, czy to prawda czy nie, to wie tylko on sam. Utrzymuj kontakt, nie obiecuj i nie wyobrażaj sobie niczego. Będzie dobrze
__________________
"Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." Przeszczęśliwa! |
|
2011-02-15, 17:54 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 102
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
|
2011-02-15, 17:58 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rypin
Wiadomości: 988
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
no niestety, przykro mi... Dał ci kosza. No, ale gdyby był spod znaku koziorożca albo barana ta wiadomość znaczyłaby coś zupełnie innego, ale w te sytuacji musisz o nim niestety zapomnieć.
__________________
'Psycho, groupie, coccaine, crazy..' |
|
2011-02-15, 18:01 | #28 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Nawet jeśli kiedyś był zainteresowany, to już nie jest i w miły sposób Ci o tym powiedział. Głowa do góry, nie ten, to inny.
Nieprawda, wspaniałe są
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
2011-02-15, 20:53 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Cytat:
facet miał związek na rozdrożu i szukał wrażeń.może chciała szukać czegoś nowego nie kończąć starego widocznie niedawno w końcu rozstał się i teraz siedzi w domu i liże rany. daj mu czas.może otrząśnie się i zaprosi cię na randkę |
|
2011-02-15, 22:30 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: jak zinterpretować co powiedział...?
Dość jasno napisany jest ten sms W tym przypadku nie doszukiwałabym się głębszego sensu. Treści są jasne - nie ma obecnie ochoty na randkę. Nie wyklucza spotkania w przyszłości jeśli będzie ku temu okazja. Lubi Ciebie. Powody aktualnej odmowy mogą być różne i to już tylko gdybanie Kontakt,co jakiś czas możesz spróbować podtrzymać ale wg mnie, tylko jeśli on także wykaże jakieś zainteresowanie przedłużaniem znajomości.
Edytowane przez pamieta Czas edycji: 2011-02-15 o 22:31 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.