Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[lewaloff]

Napisane przez bianeczkaa

Nawet łupież okazał się objawem co nigdy go nie miałam, a teraz tak mnie swędzi skóra na głowie, głównie grzywka, że do ran idzie się wydrapać

Napisane przez magduchahahaha

No nie mów, że ty tez dostałaś mega łupieżu Myślałam, że to tylko ja jestem taka dzika i nawet sobie zaczęłam wmawiać, że to nie łupież tylko oto właśnie objawiła mi się łuszczyca skóry Również mam najmocniej na grzywce, swędzi jak diabli i fatalnie wygląda ciekawe jak z szampanami przeciwłupieżowymi w ciąży?

Napisane przez anciaahk

Nie mówcie! ja też mam łupież .

Napisane przez bianeczkaa

Ja sobie kupiłam Radical do częstego stosowania A myślałam, że to ja mam jakieś urojenia że mnie grzywka swędzi nawet nie powiedziałam lekarzowi bo się bałam że mnie wyśmieje Wiecie co, mnie jeszcze z takich idiotycznych akcji drżały powieki normalnie takie szybkie skurcze miałam, irytujące uczucie ale już przeszło. A grzywka to aż mnie piecze, trochę maść z nagietka pomaga tyle ze tłusta (mój też jest fatalny, prawie jak łuszczyca takie płaty, obciach jak nie wiem )

Napisane przez magduchahahaha

Ja w desperacji posmarowałam te piekące miejsca nad czołem maścią pośladkowa córki Musze koniecznie zakupić jakiś szampon odpowiedni....

dziewczyny, to może być mega przesuszenie skóry głowy, które wygląda jak łupież, mam problem z tarczycą i czasem tak mi się robi, wystarczy, że przejadę ręką po włosach i już się sypie polecam Wam apteczny szampon Ducray Extra Doux - więcej tutaj można to kupić w butelce 125 ml, jest bardzo wydajny bo służy do mycia skóry głowy, a nie całych włosów. Można kupić na spółkę i sporo jest promocji. Sama stosuję i polecam.

Napisane przez anciaahk

Bianka ja mam takie suche plamy też na brodzie, smaruję je oliwką Hippa, ale nie schodzi.

pytajcie w aptece o kosmetyki, do skóry atopowej, tanie nie są, ale bardzo wydajne, no i większość spokojnie się potem nadaje dla maluchów np. oilatum

Napisane przez No air

Ja też mam strasznie suche usta, a włosy dla odmiany non stop wyglądają na tłuste...

do ust używam od zawsze Chapstick - macie opisane na KWC

może Wam to pomoże

[bianeczkaa]

Włosy jak włosy, ja poproszę coś, żebym sobie mogła czasem puścić bąka Wiem, to skrajne marzenie, ale tak by mi ulżyło
Mój dzidziuś chyba się ułożył po prawej dolnej stronie pępka, bo jak mnie boli to właśnie tam

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Im dalej sie zaczytuje w lektórze, tym bardziej się boję i czuję bezbronna. Jak mi mąż nie pomoże, to sobie nie dam rady On to jest taki, że rach,ciach i przy dziecku zrobione, a ja się boję nawet na ręce wziąć

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

A może któraś pytała, jak to jest z sexem w pierwszych miesiącach? Czy np szczytowanie przez kobietę nie zagraża dziecku w końcu to skurcze. Albo czy sperma nie jest szkodliwa? Nie wywoła jakiegoś stanu zapalnego? Czuje się głupia

[cotynato]

Podobno sex w pierwszym trymestrze średnio. Ja byłam na IP jak mi po małym przytulaniu krew pociekła. I wtedy pisałam o tym na forum tym i innych o ciąży i mówili że nie powinno się na początku, dopiero w 2 i 3 trymestrze.

[No air]

No nie, to kiedy gin może wykryć? Byłam w piątek, czyli ok 5 tygodnia i powiedział, że nic nie może powiedzieć napewno i że to napewno za wcześnie. :/

[bianeczkaa]

Napisane przez cotynato

Podobno sex w pierwszym trymestrze średnio. Ja byłam na IP jak mi po małym przytulaniu krew pociekła. I wtedy pisałam o tym na forum tym i innych o ciąży i mówili że nie powinno się na początku, dopiero w 2 i 3 trymestrze.

oj tż będzie mocno niepocieszony

Napisane przez No air

No nie, to kiedy gin może wykryć? Byłam w piątek, czyli ok 5 tygodnia i powiedział, że nic nie może powiedzieć napewno i że to napewno za wcześnie. :/

Ja byłam u jednego gina wczoraj i powiedział że nic nie czuje, że za wcześnie a dzisiaj inny powiedział że macica powiększona i że stanowczo jest ciąża Nie wiem od czego to zależy, ale jakoś mnie zniechęciło do tego pierwszego.

[lewaloff]

Napisane przez bianeczkaa

A może któraś pytała, jak to jest z sexem w pierwszych miesiącach? Czy np szczytowanie przez kobietę nie zagraża dziecku w końcu to skurcze. Albo czy sperma nie jest szkodliwa? Nie wywoła jakiegoś stanu zapalnego? Czuje się głupia

ja pytałam i powiedziała mi pani doktor, że można (9tc)

[cotynato]

Mi też mówiła, że można. Druga mówiła, że można do czasu aż nie pojawi się krwawienie. A o krwawienie bardzo łatwo ponieważ wszystko jest rozpulchnione i wrażliwe. Ja byłam na IP dostałam luteine, kazała mi leżeć dwa tygodnie i później mnie piekło i w ogóle nic ciekawego. Oczywiście raz na jakiś czas pewnie nie zaszkodzi i to wybór własny ja mówię co przeżyłam ja.

[kaileight]

Napisane przez cotynato

Jenyy mam taką ochotę na to czego nie ma teraz, albo o co teraz ciężko, ale to normalne. Zawsze najlepiej smakuje to co ciężko zdobyć haha
Tak bym zjadła ogórka gruntowego, śliwkę albo arbuza

Napisane przez anetika

mam to samo Ale na pierwszym miejscu marzą mi się świeżo zebrane truskawki

Napisane przez magduchahahaha

o tak, truskawki też ale takie nasze, z pola, a nie te chemiczne...

A ja właśnie nie mam zachcianek- w ogóle nie jestem głodna.. Jestem w 10 tygodniu i przytyłam niecałe pół kilograma. Przed ciąża byłam wegetarianka, ale zgodnie z sugestia lekarza i rodziny zaczęłam jeść trochę mięsa i mdli mnie po każdym posiłku
Prawie nigdy nie jestem głodna, a nawet jeśli to wystarczy naprawdę niewiele i nic nie mogę w siebie wcisnąć. A Wy już coś przytyłyście? Bo ja trochę zaczynam się martwić.. Jedynie co to bardzo urósł mi biust, przynajmniej ze 3 rozmiary co w sumie jest dość kłopotliwe, bo muszę wymienić całą bieliznę..

A, a propos truskawek..Niedawno teściowa zrobiła ryż z truskawkami (mrożonymi, ale z własnej działki).. pyszności

Napisane przez anciaahk

Bianka ja mam takie suche plamy też na brodzie, smaruję je oliwką Hippa, ale nie schodzi.

Napisane przez magduchahahaha

Skórę na twarzy mam okropnie suchą... i bardzo się dziwię, bo zawsze miałam tłustą, a teraz z polików czasem aż sypie się sucha skóra... usta też mam wyschnięte zresztą...

A ja mam nawrót masakrycznego atopowego zapalenia skóry- nie mogę brać leków i chodzę taka spuchnięta i swędząca..Usta i dłonie to największy problem. A do tego jeszcze w mojej pracy co chwile po każdym pacjencie muszę myc i odkażać rece, i po 8 h są czerwone i pękające... Smaruje kremem i oliwkami, ale niewiele to pomaga..

Napisane przez lewaloff

ja pytałam i powiedziała mi pani doktor, że można (9tc)

Jeśli nie ma krwawień albo jakiegoś innego zagrożenia to pewnie że można.


Jestem w trakcie przeprowadzki, ale już większość rzeczy przewieziona do domu przyszłego męża, internet dostępny, więc będę mogła plotkować z Wami częściej

[lewaloff]

Napisane przez kaileight

A ja mam nawrót masakrycznego atopowego zapalenia skóry- nie mogę brać leków i chodzę taka spuchnięta i swędząca..Usta i dłonie to największy problem. A do tego jeszcze w mojej pracy co chwile po każdym pacjencie muszę myc i odkażać rece, i po 8 h są czerwone i pękające... Smaruje kremem i oliwkami, ale niewiele to pomaga..

ja miewałam tragiczne stany i mi pomagają kosmetyki A-dermy seria exomega - regularnie stosowany olejek pod prysznic + balsam do ciała przynoszą ulgę, a miałam momenty, że myślałam, że się zadrapię na amen

[MalgosiaM8]

Napisane przez kaileight

A ja właśnie nie mam zachcianek- w ogóle nie jestem głodna.. Jestem w 10 tygodniu i przytyłam niecałe pół kilograma. Przed ciąża byłam wegetarianka, ale zgodnie z sugestia lekarza i rodziny zaczęłam jeść trochę mięsa i mdli mnie po każdym posiłku
Prawie nigdy nie jestem głodna, a nawet jeśli to wystarczy naprawdę niewiele i nic nie mogę w siebie wcisnąć. A Wy już coś przytyłyście? Bo ja trochę zaczynam się martwić.. Jedynie co to bardzo urósł mi biust, przynajmniej ze 3 rozmiary co w sumie jest dość kłopotliwe, bo muszę wymienić całą bieliznę..

Ja przytyłam dosłownie 1,5kg, a jem wszystko co popadnie, do słodkiego mnie ciągnie, a ogólnie nie przepadałam za słodkim codziennie.

Co do seksu, mi lekarz powiedział że nie ma żadnych przeciwskazań, z mężem jakoś specjalnie się nie hamujemy, wiadomo delikatniej podchodzimy do sprawy, ale napewno sobie nie odmawiamy od początku. Sprawia mi ogromną przyjemność, większą niż przed ciążą choć nie powiem starania o dzidzie były "zawzięte"
Nie boję się też zbliżeń, bo wiem że mąż będzie delikatny i czuły

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Acelinko, gdzie zamawiałaś ubrania? pochwal się koniecznie.

kupowałam na all cały zestaw ubrań Myślałam ze nie we wszystkim pocjodze bo niektóre bluzki na zdjeciach mi się nie podobały, ale po przysłaniu okazały się być ładne

Napisane przez MalgosiaM8

a może chcesz odstąpić spodnie hihi możesz nam pokazać może któraś przygarnie

ja i tak jestem niezbyt wysoka bo mam 160 a te tak będą na osobe która ma ok 156 tak myśle.

A ogólnie zamawialam z tej aukcji:

lausanne, ja trzymam kciuki, opby się ułożyło
super, ze maleństwo dobrze soię rozwija

bianeczka super zakupy ja do kolejnego stanika nowego tez bym sie musiała przymierzyć a spodnie no widzisz zamówiłam i jedne za krótkie, a drugie sa o rozmiar większe i są za duże, może będa dobre pod koniec ciąży więc spodnie tez jeszcze muszę kupić
co do seksu to jeśli ciąża przebiega prawdłowo, to nie ma przeciwskazań jeśli by były to lekarz na pewno by Ci powiedział Tylko wiadomo trzeba uważać nie szaleć za bardzo, extreme to lepiej sobie zostawic na okres po ciązy

kaileight - u mnie można powiedzieć że zachcianki były w normie i przed ciążą, wiec w kwestii jedzenia nic się u mnie nie zmieniło zawsze się śmiałam że może w ciąży zaczne normalnie jeść, bo przedtem to ciągle mieszałam smaki, jak to mówią "jak kobieta w ciąży" Też przytyłam tylko pół kilograma a u mnie to już prawie 12 tydz. pewnie wiecej kg przbędzie jak brzuszek się powiększy, bo narazie to ledwo co się zaokrąglił

apropo brzuszka to musze zrobić juz fotke i potem będe co jakiś czas robiła i na koniec sobie zobacze jaki mi balonik wyskoczył i jaka jest różnica

[tredulka]

Napisane przez bianeczkaa

Włosy jak włosy, ja poproszę coś, żebym sobie mogła czasem puścić bąka Wiem, to skrajne marzenie, ale tak by mi ulżyło
Mój dzidziuś chyba się ułożył po prawej dolnej stronie pępka, bo jak mnie boli to właśnie tam

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Im dalej sie zaczytuje w lektórze, tym bardziej się boję i czuję bezbronna. Jak mi mąż nie pomoże, to sobie nie dam rady On to jest taki, że rach,ciach i przy dziecku zrobione, a ja się boję nawet na ręce wziąć

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

A może któraś pytała, jak to jest z sexem w pierwszych miesiącach? Czy np szczytowanie przez kobietę nie zagraża dziecku w końcu to skurcze. Albo czy sperma nie jest szkodliwa? Nie wywoła jakiegoś stanu zapalnego? Czuje się głupia

Ja tez gadałam o tym z lekarzem mo tż ja o to zapytał powiedziała ze nie ma z tym problemu, ze dziecko jest tak zabezpieczone ze nic mu sie nie stanie i powiedziala ze po stosunku moze sie pojawic niewielkie plamienie lub krrwawienie i ze jest to całkowicie normalne. Kazdy wysiłek moze to spowodować nawet turbo wycieczka po markecie jak to ona powiedziała

[Brida]

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+3dni

[anetika]

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+4dni

Przepiękne zdjęcie!

[AgnesD]

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+4dni

jest cudny i jaki duzy

[MalgosiaM8]

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+4dni

Piękne

[Brida]

Dzięki dziewczynki
Cieszę się, że miałam już to usg, bo przy tych wszystkich "guzowych" niepewnościach bardzo mi była potrzebna jakaś dobra wiadomość

[MalgosiaM8]

Czy wy też jesteście takie wypryszczone, twarz, dekolt , plecy i co najgorsze szyja, tuż za uszami
myję tonizuję i ciągle nowe ... :/

a i miałam sen że urodziłam bliźniaczki, dziewczynki ale nie mogłam karmić piersią , mleko mi nie leciało

[cotynato]

Mi znikają z plecow za to pojawiają się na twarzy, zwariować idzie.

Brida, takie duże już? To moje też takie duże będzie za tydzień?

[gerda]

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+3dni

Piekne to zdjęcie

[bianeczkaa]

Brida, piękne zdjęcie Już się nie mogę doczekać swojego

Kupiłam sobie dzisiaj 2 gazety Mamo to ja i chyba Mam dziecko, z płytą z muzyką dla dzieci

Czy wy jak sie dowiedziałyście o ciąży to też czułyście się takie bezradne i tak sam nie wiem jak to powiedzieć. Cieszę się tym wszystkim ale czuję się trochę nieswojo, dziwnie mi z tym wszystkim. Ale podobno to normalne w pierwszym trymestrze.

[katevalley]

Napisane przez Ulcia2512

Witam.

Ja na 23 października spodziewam się mojego drugiego już dzidziusia.

A z tym dolegliwoscia - u mnie w całej poprzedniej ciąży jedynymi objawami ciąży były coraz większe piersi i brzuch. I na tym koniec. Żadnych mdłosci, bóli i tym pobodnych. Mam nadzieję, że ta też taka będzie. I wszystkim amom tego życzę.

Pozdrawiam,
Ula.

Witaj Gratulacje fasoleczki Ja w 1 ciąży też praktycznie brak objawów na początku po za brakiem @ i dużymi piersiami, teraz troszkę gorzej, ale ogólnie nie narzekam Patrzę mamy dzieci z tego samego roku, moja córcia z listopada bardzo lubi małe dzieci, nawet nie jest zazdrosna jak noszę jakieś na rękach np. znajomych, więc chyba nie będzie problemu

Napisane przez ania21_21

Co do dziwnych zachcianek ja właśnie zjadłam kapustę kiszoną(cały słoik na raz)
a co do USG to zazdroszczę tym co mieli już i są spokojni ja dopiero przed i cały czas się martwię dobrze że ja i TŻ dostaliśmy wolne w pracy w ten dzień ale to dopiero w czwartek

no to kciuki trzymam za USG

Napisane przez acelinka

przyszła mi paczuszka z ubrankami ciązowymi
bluzeczki są śliczne tylko spodnie, głupia ja nie spytałam od długość nogawki i są za krótkie ... no ale nic, przerobie na krótsze i będe miała na lato choćby po domu śmigać Drugie sa dobre na długość, ale za duze póki co pewnie dopiero pod koniec ciąży będą dobre.

ulcia

Szyko się zaopatrzyłaś Ja po 1 ciązy mam 2 pary rybaczek ciążowych - a że III trymestr przypada na lato będą dobre i wiosną i latem i jesienią do rajstop. dużo tunik, więc nie będę się za bardzo zaopatrzyć.

Napisane przez bianeczkaa

Ja z oznak ma chyba wszystkie. Nawet łupież okazał się objawem co nigdy go nie miałam, a teraz tak mnie swędzi skóra na głowie, głównie grzywka, że do ran idzie się wydrapać. Chociaż i tak najgorsze są te wzdęcia. Mam wrażenie że po posiłku pęknę.

ja też mam wzdjęcia po jedzeniu i pierwsze co to muszę się położyć i rozluźnić i po jakimś czasie przechodzi

Napisane przez No air

Ja też mam strasznie suche usta, a włosy dla odmiany non stop wyglądają na tłuste...

Ja mam to samo... zawsze mi się przetłuszczały, ale teraz to już przegięcie...w 1 ciąży włosy miałam super 2-3 dni mogłam nie myć i było ok.

Napisane przez bianeczkaa

Mój dzidziuś chyba się ułożył po prawej dolnej stronie pępka, bo jak mnie boli to właśnie tam

Im dalej sie zaczytuje w lektórze, tym bardziej się boję i czuję bezbronna. Jak mi mąż nie pomoże, to sobie nie dam rady On to jest taki, że rach,ciach i przy dziecku zrobione, a ja się boję nawet na ręce wziąć

A może któraś pytała, jak to jest z sexem w pierwszych miesiącach? Czy np szczytowanie przez kobietę nie zagraża dziecku w końcu to skurcze. Albo czy sperma nie jest szkodliwa? Nie wywoła jakiegoś stanu zapalnego? Czuje się głupia

eeee skąd wiesz jak się ułożył?? który masz tydzień?? ja dopiero na początku 2 trymestru mogłam powiedzieć mniej więcej gdzie jest maluszek.

Nie martw się, ja przed moją córcią nigdy nie trzymałam małego dziecka na rękach a już na pewno nie noworodka. To jest instynkt i dasz sobie radę

co do seksu powiem tak:
1.jeżeli jest wszystko ok nie ma przeciwwskazań, oby bez szaleństw. No i w 1 trymestrze lepiej uważać, nie za często...
2. Co do orgazmu, fakt macica wykonuje skórcze, ale dziecko odczuwa tylko lekkie kołysanie, co jest dla niego przyjemne. Nie jest wskazane współżycie, gdy ciąża jest zagrażająca, lub w 35-37 tygodniu ciąży, żeby nie wywołać przedwczesnego porodu, potem nawet wskazane szczególnie po 40 tygodniu na wywołanie akcji porodowej
3. sperma powoduje rozwarcie szyjki, o ile ciąża jest zagrażająca, albo przed terminem porodu. Jeżeli wszystko jest ok nie ma przeciwwskazań.
4. oczywiście zachowanie higieny jest ważne, bo faktycznie łatwiej w ciąży załapać jakąś infekcję.

zaspokoiłam ciekawość??

Napisane przez acelinka

u mnie można powiedzieć że zachcianki były w normie i przed ciążą, wiec w kwestii jedzenia nic się u mnie nie zmieniło zawsze się śmiałam że może w ciąży zaczne normalnie jeść, bo przedtem to ciągle mieszałam smaki, jak to mówią "jak kobieta w ciąży" Też przytyłam tylko pół kilograma a u mnie to już prawie 12 tydz. pewnie wiecej kg przbędzie jak brzuszek się powiększy, bo narazie to ledwo co się zaokrąglił

apropo brzuszka to musze zrobić juz fotke i potem będe co jakiś czas robiła i na koniec sobie zobacze jaki mi balonik wyskoczył i jaka jest różnica

ja też miałam głupie zachcianki przzed ciążami, więc dla mnie to norma w 1 miałam wciąż ochotę na zupki chińskie, potem nie mogłam na nie patrzyć. teraz też dziś zjadłam bułkę z dużą ilością musztardy bardzo pikantnej i jakoś nie była dla mnie za bardzo pikantna, chodź przed ciążą, piekło i paliło w ustach.

No to możesz już pstrykać zdjęcia mierzyć brzusio, fajnie ci, że to już 12 tydzień Ja też bym chciała tak ;p

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+3dni

Napisane przez MalgosiaM8

Czy wy też jesteście takie wypryszczone, twarz, dekolt , plecy i co najgorsze szyja, tuż za uszami
myję tonizuję i ciągle nowe ... :/

a i miałam sen że urodziłam bliźniaczki, dziewczynki ale nie mogłam karmić piersią , mleko mi nie leciało

taaaaa ale już powoli mi schodzi, staram się nie malować jak jestem w domu i troszkę widać poprawię, ale było okropnie!!! szczególnie na twarzy.

poczekaj do terminu, wtedy to będziesz miała głupie sny.

Dziewczyny, czy wy też (ok.9 tygodnia) czujecie ucisk jak zakładacie swoje ulubione dobrze dopasowane jeansy? Bo ja gdy usiądę muszę sie prawie odrazu rozpiąć ;/ i już przeważnie chodzę tylko w dresach, chodź nic nie widać, bo gdzie w 8 tygodniu...

Jak to jest, faktycznie w 2 ciąży szybciej widać brzuszek??

Jak liczycie miesiące?? według ciąży tzn?
1-4 - 1 miesiąc
5-8 - 2 miesiąc
9-12 - 3 miesiąc

czy księżycowo- od daty 1 dnia okresu? np. od 1 do 1??

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Kupiłam sobie dzisiaj 2 gazety Mamo to ja i chyba Mam dziecko, z płytą z muzyką dla dzieci

Czy wy jak sie dowiedziałyście o ciąży to też czułyście się takie bezradne i tak sam nie wiem jak to powiedzieć. Cieszę się tym wszystkim ale czuję się trochę nieswojo, dziwnie mi z tym wszystkim. Ale podobno to normalne w pierwszym trymestrze.

Ja kupuję też tą gazetę : Mam dziecko, nawet moja córcia była w lipcowym numerze i dostałam za to kosmetyki

E no właśnie w 1 ciąży się tak nie czułam, teraz i owszem

[No air]

Dziś prawie wogóle nie miałam mdłości. <jupi>
Łudzę się, że to z powodu zastosowanych sztuczek antymdłościowych.
Poza tym planuję w przyszłym tygodniu pójść prywatnie do gina, może jednak ten będzie potrafił zobaczyć dzidziusia. Po prostu chciałabym mieć pewność, że napewno mam dzidziusia, że wszystko jest w porządku no i chciałabym potwierdzenie do pracy...

[asionek31]

hej mamusie
ja mam mdlosci i jakos brak sil na pisanie

Napisane przez agnyska81

Alem się dzisiaj zdenerwowała u gina W sobotę w szpitalu pani doktor kazała mi odpoczywać, a w poniedziałek podejść do gina lub rodzinnego po L4.
Tak się złożyło, że mój lekarz prowadzący ma w tym tygodniu urlop, musiałam więc znaleźć jakiegoś innego. Mieszkam na wsi, nie mam auta, do miasta autobusem nie chciałam się telepać, więc wymyśliłam, że wkręcę się do najbliżej położonej przychodni do lekarza do którego kiedyś chodziłam (nie byłam z niego super zadowolona, ale na coroczne kontrole i cytologię to wystarczyło, tym bardziej że bezpłatnie). Wczoraj ten lekarz nie przyjmował, ale wyjaśniłam pani w rejestracji co i jak i ona mi doradziła, że nie ma problemu, żeby we wtorek mi wystawił L4 od poniedziałku.
Idę dziś do tego pi..., a ten mnie potraktował jakbym symulowała prawie. L 4 nie chciał mi wystawić, bo teraz nic się nie dzieje, no przecież krwawiłam w sobotę, a teraz nie to o co całe halo Pytam, czy choć na dziś i wczoraj mi to zwolnienie wystawi, to zrobił oczy jak pięć złotych. Mówi mi "to czemu pani nie poszła wczoraj do pracy?". No nie poszłam, bo mi lekarka z oddziału kazała leżeć i załatwić L4! To on nie rozumie, czemu ja nie poszłam do innego lekarza, na pewno jakiś przyjmował w poniedziałek.
Tak się wkurzyłam, musiałam się prosić o wystawienie L 4 na te dwa dni, zostałam potraktowana jak symulant.
Jeszcze mnie palant tak zbadał, jakby mi chciał szyjkę ukręcić no i nie zgadniecie, zrobił mi kolejne usg (oczywiście wiedział o wszystkich poprzednich) Tym razem przez brzuch, wow, co za odmiana Jak ktoś jeszcze zamierza panikować z tego powodu, to niech wspomni mnie, tą co ma już 6 na liczniku w 10 tygodniu

wspolczuje przygody z niemilym lekarzem ja nie wiem lache robia jakby co najmniej to oni z wlasnej kiezeni mieli placic za zwolnienie kobiecie w ciazy

Napisane przez AgnesD

ja też miałam podobnie, pracuje w sklepie więc chciałam pojsc na L4, wiadomo ludziska smarkaja prychaja wszystko na ciebie leci, dzwiganie i tego typu sprawy, a gin do mnie ze nia daje bo wszystko ok, powiedzialam jaka mam prace, a ona ze nie i juz ( darla sie) a ja ze jak cos sie stanie to wtedy tak - ona,ze wtedy jak najbadzej (!!!)

tego samego dnia byłam juz u innego - na L4 juz 4 tyg.

no wlasnie , chyba jedyne wyjscie to isc gdzie indziej i bez laski dostac zwolnienie

Napisane przez archinta

Baby - przestańcie o tym żarciu bo przestane tu zaglądać
Mdłości jakby mniejsze- po pirydoksynie- co by nie zapeszać. Ale dalej jem gł. chleb z masłem.
Wczo. byłam na 1 usg- wychodzi na 7-8 tydz. i nasz maluszek ma 7mm, było widać nawet serduszko
Szok!!!!!!!!!!
Dalej nie wierzę!!!!!!!!!!!!!!!!

zazdroszcze serduszka i ciesze sie bardzo , ze wszystko dobrze jest

Napisane przez Brida

hej,

własnie nadrobiłam kilkudniowe zaległosci. ja miałam ciężkie dni. okazało się, że mam guza na jajniku a ponieważ nie wyglądał jak niegroźnie, popularne torbiele robiłam różne badania, żeby sprawdzić czy nie ma charatkeru nowotworowego. ponieważ nic na to nie wskazało - za miesiąc mam sprawdzić czy rośnie i ewentualnie zastanawiać się nad usuwaniem.

na szczęście z dzidziolem wszystko dobrze - przy tych wszystkich badaniach miałam też przy okazji robione usg tzw. genetyczne

mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

bedzie dobrze !! najwazniejsze , ze z fasalka ok pewnie to nic groznego

Napisane przez Ulcia2512

Witam.

Ja na 23 października spodziewam się mojego drugiego już dzidziusia.

A z tym dolegliwoscia - u mnie w całej poprzedniej ciąży jedynymi objawami ciąży były coraz większe piersi i brzuch. I na tym koniec. Żadnych mdłosci, bóli i tym pobodnych. Mam nadzieję, że ta też taka będzie. I wszystkim amom tego życzę.

Pozdrawiam,
Ula.

fajnie przeszlas poprzenia ciaze i zycze 2 takiej samej bezproblemowej

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+3dni

jejku jakie juz duze super

Napisane przez MalgosiaM8

Czy wy też jesteście takie wypryszczone, twarz, dekolt , plecy i co najgorsze szyja, tuż za uszami
myję tonizuję i ciągle nowe ... :/

a i miałam sen że urodziłam bliźniaczki, dziewczynki ale nie mogłam karmić piersią , mleko mi nie leciało

oj niestety , ale cera sie pogorszyla
do tego nawet na brwiach mam lupiez
wlosy tez nie za dobrze


no wlasnie wypadaja ktorejs z was wlosy ?? mi wypada wiecej niz wczesniej , a juz wtedy wypadaly mi bardzo , wiec jest masakra
ehhh oby to przeszlo , bo lysa bede

[cotynato]

A mi zawsze wypadały a teraz jakoś nie widzę, poza tym na jednej ręce mi tak paznokcie rosną szok. Długo nosiłam tipsy i myślałam że takie paznokcie są nierealne.

A co do umieszczenia dzidzi to wydaje mi się że tego jeszcze nie czuć ponieważ dzidzia siedzi w środku bezpiecznie a bóle to raczej związane są z naciąganiem, przygotowaniami a nie obecnością maluszka a tym właśnie miejscu.

[Caltea]

Witam Was po potwornie dłuuuugiej przerwie! Od mojej ostatniej wizyty (pewnie w okolicach 7 strony) "mamy wrześniowo-październikowe" rozrosły się tak bardzo, że niestety nie dałam rady nadrobić całego wątku. Po prostu wskakuję w tym miejscu i donoszę o moich perypetiach.
Niestety w 5 t.c. trafiłam do gina z potwornymi objawami grypy. Lekarz nas bardzo zmartwił mówiąc, że infekcja w tak wczesnej ciąży jest naprawdę groźna. Nie założył mi nawet karty c., dał receptę na antybiotyk, w razie gdyby gorączka nie przeszła (wyraźnie powiedział, że ten antybiotyk ma ochronić mnie, ale dla dzidziusia nie jest wskazany a wręcz niebezpieczny na tym etapie), kazał zażywać Apap i kwas foliowy z "górnej półki" (wczasy zapewne sponsorowane mojego gina na początku marca). Zrobił mi też pierwsze Usg, na którym było widać 6,3mm pęcherzyk ciążowy.

Powiem Wam, że do domu wróciłam załamana i już nawet pomału próbowałam pogodzić się z tym, że jednak z tej ciąży nic nie będzie. Dlatego też przestałam zaglądać na forum. Nie chciałam z nikim dzielić się moim smutkiem, ale nie miałam też ochoty czytać o Waszym szczęściu. Byłam naprawdę zdołowana.

Na szczęście Małż nie pozwolił mi się załamać, powiedział, że robimy wszystko zgodnie z zaleceniami lekarza, czyli kwasik, badania itp.

"Grypa" okazała się być jakimś 24-godzinnym wirusem (oczywiście to też źle) i obeszło się bez antybiotyku. Ale te dwa tygodnie do następnej wizyty były dla mnie naprawdę ciężkie.

Na początku 7 t.c. (1 lutego) powtórna wizyta u gina. Żołądek podchodził mi do gardła a nogi podczas Usg tak mi się trzęsły, że aż mi było głupio. Ale BIJĄCE serduszko zobaczyłam zanim zdążył mi je pokazać lekarz. Fasolek miał 7,7mm . Posłuchaliśmy jeszcze tętna, nareszcie dostałam kartę c. (tu prośba do Agnyski o zmianę t.p. na 27 IX), polecenie zrobienia awidności cytomegalii (wyszło przetrwałe zakażenie, czyli OK) i receptę na magnez przeciwko moim skurczom.
Żeby nie było za różowo, to pierwszy tydzień ferii miałam z głowy za sprawą wirusa żołądkowego, którego przytaszczyły moje córki, a który na szczęście mnie i mojego fasolka ominął Małż miał mniej szczęścia i chorował równo z dziećmi.

Tak więc wracam do Was kochane mamusie. Teraz mam zamiar być na bierząco.

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które spotkałam na początku wątku (bardzo się cieszę, że widzę Agnyskę, bardzo mocno trzymałam za Ciebie) witam mamusie, które dołączyły podczas mojej nieobecności i kibicuję wszystkim tym, które ciągle mają nadzieję dołączyć do naszego wątku.


Brida śliczności masz na tym zdjęciu. Ja na razie nie będę się chwaliła, bo mój fasolek w 7 t.c. bardziej był podobny do dinozaura niż do człowieka



p.s.
Następna wizyta u gina wraz z Usg za tydzień, a potem 15 marca Usg genetyczne w Krakoffie

[bianeczkaa]

Napisane przez katevalley

eeee skąd wiesz jak się ułożył?? który masz tydzień?? ja dopiero na początku 2 trymestru mogłam powiedzieć mniej więcej gdzie jest maluszek.

Nie martw się, ja przed moją córcią nigdy nie trzymałam małego dziecka na rękach a już na pewno nie noworodka. To jest instynkt i dasz sobie radę

co do seksu powiem tak:
1.jeżeli jest wszystko ok nie ma przeciwwskazań, oby bez szaleństw. No i w 1 trymestrze lepiej uważać, nie za często...
2. Co do orgazmu, fakt macica wykonuje skórcze, ale dziecko odczuwa tylko lekkie kołysanie, co jest dla niego przyjemne. Nie jest wskazane współżycie, gdy ciąża jest zagrażająca, lub w 35-37 tygodniu ciąży, żeby nie wywołać przedwczesnego porodu, potem nawet wskazane szczególnie po 40 tygodniu na wywołanie akcji porodowej
3. sperma powoduje rozwarcie szyjki, o ile ciąża jest zagrażająca, albo przed terminem porodu. Jeżeli wszystko jest ok nie ma przeciwwskazań.
4. oczywiście zachowanie higieny jest ważne, bo faktycznie łatwiej w ciąży załapać jakąś infekcję.

zaspokoiłam ciekawość??


---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Ja kupuję też tą gazetę : Mam dziecko, nawet moja córcia była w lipcowym numerze i dostałam za to kosmetyki

E no właśnie w 1 ciąży się tak nie czułam, teraz i owszem

oj tak teraz wiem wszystko
gratuluję zdjęć
Mnie się wydawało, że przytyłam, ale to były wzdęcia. Dzisiaj kupiłam sobie Activia i mi chyba pomogło, bo się szybko załatwiłam.

Wypatrzyłam sobie komodę z przewijakiem jaką bym chciała i fotelik Jakoś nie mogę się powstrzymać, żeby przeglądać te wszystkie piękności
http://allegro.pl/cybex-pallas-fix-i...442417402.html
http://allegro.pl/komoda-przewijak-z...452088705.html
ale jeszcze nic nie kupuję, poczekamy

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez cotynato

A mi zawsze wypadały a teraz jakoś nie widzę, poza tym na jednej ręce mi tak paznokcie rosną szok. Długo nosiłam tipsy i myślałam że takie paznokcie są nierealne.

A co do umieszczenia dzidzi to wydaje mi się że tego jeszcze nie czuć ponieważ dzidzia siedzi w środku bezpiecznie a bóle to raczej związane są z naciąganiem, przygotowaniami a nie obecnością maluszka a tym właśnie miejscu.

mnie tak samo, wcześniej leciały jak szalone a teraz przestały, i paznokcie rosną jak szalone

To u mnie sie rozciąga chyba tylko prawa strona bo jak coś pobolewa to tam

Napisane przez Caltea

Witam Was po potwornie dłuuuugiej przerwie! Od mojej ostatniej wizyty (pewnie w okolicach 7 strony) "mamy wrześniowo-październikowe" rozrosły się tak bardzo, że niestety nie dałam rady nadrobić całego wątku. Po prostu wskakuję w tym miejscu i donoszę o moich perypetiach.
Niestety w 5 t.c. trafiłam do gina z potwornymi objawami grypy. Lekarz nas bardzo zmartwił mówiąc, że infekcja w tak wczesnej ciąży jest naprawdę groźna. Nie założył mi nawet karty c., dał receptę na antybiotyk, w razie gdyby gorączka nie przeszła (wyraźnie powiedział, że ten antybiotyk ma ochronić mnie, ale dla dzidziusia nie jest wskazany a wręcz niebezpieczny na tym etapie), kazał zażywać Apap i kwas foliowy z "górnej półki" (wczasy zapewne sponsorowane mojego gina na początku marca). Zrobił mi też pierwsze Usg, na którym było widać 6,3mm pęcherzyk ciążowy.

Powiem Wam, że do domu wróciłam załamana i już nawet pomału próbowałam pogodzić się z tym, że jednak z tej ciąży nic nie będzie. Dlatego też przestałam zaglądać na forum. Nie chciałam z nikim dzielić się moim smutkiem, ale nie miałam też ochoty czytać o Waszym szczęściu. Byłam naprawdę zdołowana.

Na szczęście Małż nie pozwolił mi się załamać, powiedział, że robimy wszystko zgodnie z zaleceniami lekarza, czyli kwasik, badania itp.

"Grypa" okazała się być jakimś 24-godzinnym wirusem (oczywiście to też źle) i obeszło się bez antybiotyku. Ale te dwa tygodnie do następnej wizyty były dla mnie naprawdę ciężkie.

Na początku 7 t.c. (1 lutego) powtórna wizyta u gina. Żołądek podchodził mi do gardła a nogi podczas Usg tak mi się trzęsły, że aż mi było głupio. Ale BIJĄCE serduszko zobaczyłam zanim zdążył mi je pokazać lekarz. Fasolek miał 7,7mm . Posłuchaliśmy jeszcze tętna, nareszcie dostałam kartę c. (tu prośba do Agnyski o zmianę t.p. na 27 IX), polecenie zrobienia awidności cytomegalii (wyszło przetrwałe zakażenie, czyli OK) i receptę na magnez przeciwko moim skurczom.
Żeby nie było za różowo, to pierwszy tydzień ferii miałam z głowy za sprawą wirusa żołądkowego, którego przytaszczyły moje córki, a który na szczęście mnie i mojego fasolka ominął Małż miał mniej szczęścia i chorował równo z dziećmi.

Tak więc wracam do Was kochane mamusie. Teraz mam zamiar być na bierząco.

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które spotkałam na początku wątku (bardzo się cieszę, że widzę Agnyskę, bardzo mocno trzymałam za Ciebie) witam mamusie, które dołączyły podczas mojej nieobecności i kibicuję wszystkim tym, które ciągle mają nadzieję dołączyć do naszego wątku.


Brida śliczności masz na tym zdjęciu. Ja na razie nie będę się chwaliła, bo mój fasolek w 7 t.c. bardziej był podobny do dinozaura niż do człowieka



p.s.
Następna wizyta u gina wraz z Usg za tydzień, a potem 15 marca Usg genetyczne w Krakoffie

witaj Wcale się nie dziwię, że nie chciałaś z nikim rozmawiać, ja też tak mam, że jak się dzieje coś złogo, to wolę się zwinąć w kłębek i nikomu nic nie mówić Najważniejsze że już wszystko dobrze
A do mojego USG jeszcze tak długo

[MalgosiaM8]

Napisane przez katevalley

Dziewczyny, czy wy też (ok.9 tygodnia) czujecie ucisk jak zakładacie swoje ulubione dobrze dopasowane jeansy? Bo ja gdy usiądę muszę sie prawie odrazu rozpiąć ;/ i już przeważnie chodzę tylko w dresach, chodź nic nie widać, bo gdzie w 8 tygodniu...

ja już prawie w 11 tyg i już spodnie dżinsowe są schowane głęboko, czas je wynieść na strych co by było luźniej w szafeczce
Jedne mi jeszcze zostały biodrówki białe, ale i tak jak siąde to odrazu rozpinam no i ze dwie spódniczki nie dżinsowe
W dresach mi głupio na miasto wyjść, a w domu to standard

Napisane przez cotynato

A mi zawsze wypadały a teraz jakoś nie widzę, poza tym na jednej ręce mi tak paznokcie rosną szok. Długo nosiłam tipsy i myślałam że takie paznokcie są nierealne.

A co do umieszczenia dzidzi to wydaje mi się że tego jeszcze nie czuć ponieważ dzidzia siedzi w środku bezpiecznie a bóle to raczej związane są z naciąganiem, przygotowaniami a nie obecnością maluszka a tym właśnie miejscu.

Paznokcie u mnie rosną jak szalone niegdy nie miałam problemu z hodowaniem swoich, ale teraz to przynajmniej raz w tygodniu przycinam

Co do bóli też mi się wydaje za wcześno, mnie bolało w każdym miejscu już chyba teraz za 2 tyg będę pewnie miała brzuszne USG to wyjdzie gdzie ta dzidzia się schowała

Jestem dziś jak wrak, głowa mi pęka, jakieś zachwiania równowagi mam, a do tego mega zmęczenie, mam nadzieje że nie jest to oznaką wirusa którego posiada mój mąż
W nocy się kręciłam nie miłosiernie , brzuch mnie bolał, musiałam na wznak leżeć z podkulonymi nogami i jakoś usnełam, jeszcze te sny

Jakieś pomysły na jedzenie dziś, jakoś nie mam weny , mam kurczaka bo tylko to mi wchodzi, jakieś pieczarki, może ryż ?


Caltea witaj

[anytsuj]

Napisane przez katevalley

Jak liczycie miesiące?? [COLOR="Silver"]

1-4 tydz.-I miesiąc
5-8 tydz.-II
9-13 tydz.-III
14-17 tydz.-IV
18-22 tydz.-V
23-27 tydz.-VI
28-31 tydz.-VII
32-35 tydz.-VIII
36-40 tydz.-IX

[Grennie]

Napisane przez Brida

To ja na początek dnia pochwalę się zdjęciem dzidziola - 4,5 cm 11t+3dni

ale super to zdjęcie!!!!!!!

Dziś ostatni dzien urlopu, jutro praca, jestem przerażona
jeszcze będę musiała powiedzieć o ciąży szefowej i na sama myśl mam stresa...