Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[aja1]

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

[Harrods]

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczynki!!!
Oj zaczyna się tu w końcu coś dziać!! Castia dawaj dawaj, bo mi już smutno samej Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze i poród zleci błyskawicznie skoro tak pięknie się rozwierasz - niezłe słowo swoją drogą

Subtelle ściskam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze, a w szpitalu bezpieczniej. Głowa do góry, Niutka ma rację, jeśli Dzidziuś miałby być chory, to wyszłoby to na usg. Będzie dobrze!!!

Śliczne macie brzuszki i piękne kąciki dla Maluchów!!!!

Dziękuję Wam za same pozytywne reakcje na moją Królewnę! W podziękowaniu fotki

Ależ piękna maleńka. Przesyłam .

[mokra6]

Kolba Malutka cudna

Tak wogóle to witam Dawno mnie nie było
Poradźcie jak przyspieszyć poród, bo mój mąż 16 marca wyjeżdża do sanatorium Mam nadzieję, że urodzę do tego czasu... a jak nie Czuję się różnie. Tzn. rzadziej super, a częsciej jak bańka wstańka Mam dosyć często skurcze i od czasu do czasu brzuch boli jak na @. Do tego jak za długo leżę, to tak mnie kroczę napiernicza, że ledwo łażę. Mała już się tak bardzo nie rusza, raczej tak spokojnie.
Aha! Byłam ostatnio w poradni siatkówki i mogę rodzić naturalnie. Tak więc nie pozostaje nic innego jak czekać kiedy Królewnie się zachce wyjść...

[kolba]

Napisane przez niutka1

Kolba, a napisz coś o Oli, jak sobie radzisz, czy dobrze je, jak sypia, czy ma kolki?
a Ty jak się czujesz?

Ona jest cudowna, jak aniołek, nic nie płacze, sama zasypia w łóżeczku nawet jak jest bardzo rozbudzona! Śpi po 3-4h, a w nocy zdaża się, że przesypia 6! Budzi się na jedzenie, cmoka i wkłada piąstki do buzi - tym mnie budzi Je ślicznie z piersi!!! Normalnie anioł nie dziecko!! Ale nie chwalę już, bo nie chcę zapeszać Niestety minusem jest kolka, ale mam nadzieję, że bliżej niż dalej do końca!!
A u mnie niestety cały czas 3kg na + i pewnie nie szybko to stracę W przyszłym tygodniu czeka mnie wizyta u gin, bo 6 tyg już minęło (Boże jak ten czas leci)! Poza tym kompletnie nic mi nie dolega i aż samej ciężko mi uwierzyć, że byłam w ciąży i rodziłam niedawno!!

[ego_ego]

Napisane przez agus235

Ja w trakcie szykowania jutrzejszej imprezki urodzinowej mojej córeczki kończy 3 latka

to wszystkiego najlepszego dla córci

Napisane przez monikal

miałam nawet wczoraj wyrzuty ze zjadłam parę biszkoptów za dużo i dlatego te wyniki skoczyły znów... już mnie nawet nie rusza jak piszecie o tych dobrościach do jedzenia oby Mała dotrzymała to najważniejsze...

nie martw się to już końcówka i napewno mała wytrzyma, trzymam kciuki

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

musiałam iść do kibelka, żeby się nie zsisiać w gacie

[deneb3]

Napisane przez aja1

Ja to jestem ciekawa która zacznie.
Obstawiamy: Castia czy Czarna :P

ja stawiam na Castię

Napisane przez Montii

a ja się nie ździwie jak całkiem ktoś inny , niepozorny kto się czai gdzieś zza postów haha

czarny koń wyścigów kto wie kto wie

Napisane przez Harrods

A powiedzcie mi, tak z innej beczki, w jakiej temperaturze pierzecie ubranka dla maluchów? No bo położna mówiła, że w 90 stopniach (a dziś przez ten poród zapomniałam się zapytać). Bo wczoraj się zabrałam do prania, a na wszystkich ubrankach napisane jest, żeby prać w max. 40 stopniach. Jak Wy robicie?

ja prałam w 60 stopniach
bałam się 90 bo to w końcu jak gotowanie, a w 40 nie wszystkie bakterie giną

Napisane przez kolba

Cześć Dziewczynki!!!
Oj zaczyna się tu w końcu coś dziać!! Castia dawaj dawaj, bo mi już smutno samej Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze i poród zleci błyskawicznie skoro tak pięknie się rozwierasz - niezłe słowo swoją drogą

Subtelle ściskam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze, a w szpitalu bezpieczniej. Głowa do góry, Niutka ma rację, jeśli Dzidziuś miałby być chory, to wyszłoby to na usg. Będzie dobrze!!!

Śliczne macie brzuszki i piękne kąciki dla Maluchów!!!!

Dziękuję Wam za same pozytywne reakcje na moją Królewnę! W podziękowaniu fotki

Koooooolba ona jest przeeeeeśliczna
a to zdjęcie jak Ci leży na rękach

[blackrose4u]

subtelle będzie dobrze, w szpitalu się zajmą Tobą i maleństwem, tak będzie lepiej

kolba jaka Oleńka śliczna boskie dziecko

prunelle pisałam kiedyś listy do tżta ale tylko by sobie ulżyć bo za dużo w nich "wyrzucam" z siebie i bałam się je dać do poczytania a mi przynosiły ulgę. Teraz nie jest aż tak źle, więc myśle że samo przejdzie

ja wszystko prałam w 40stopniach, a pieluszki też pachniały octem ale te kolorowe. Po praniu już nie pachną.

dziewczyny też mam ten GBS dodatni ale gin mówił że to nic strasznego brałam dopochwowe tabletki przez 20dni

widze że dowcip Was się trzymie dzisiaj

[iweczka]

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

aja, ale masz fantazje

[izunia233]

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

aja normalnie pojechałaś po bandzie. Piłam wodę z cytryną i czytałam twój post. Tak parsknęłam ze śmiechu, że ręka mi się zatrzęsła i rozlałam na laptopa. Jak na razie działa. Mam nadzieję, że nie padnie.

[deneb3]

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

[blackrose4u]

Napisane przez izunia233

aja normalnie pojechałaś po bandzie. Piłam wodę z cytryną i czytałam twój post. Tak parsknęłam ze śmiechu, że ręka mi się zatrzęsła i rozlałam na laptopa. Jak na razie działa. Mam nadzieję, że nie padnie.

to nam chomik wylał na to miejsce do "macania" zamiast myszki (to się nazywa pad?) wódke. Działały klawisze przez tydzień może 2 teraz jeden przestał

[niutka1]

Napisane przez monikal

teraz trochę o sobie: wyniki znów się pogorszyły, byłam rano na zapisie nst, wyszedł dobrze, w niedzielę mam powtórzyć zapis w niedzielę a w pon badanie krwi, i jak znów wzrosną, to się kładę do szpitala a jak staną to jeszcze tylko tydzień by dotrzymać do 37... także ja tez jestem przerażona, tak mało wiedzą o tym dlaczego dochodzi do obumarcia płodu, że mój lekarz za każdym razem mówi, jak więcej swędzieć będzie, jak nie będę albo słabo będę czuć małą to od razu IP, postraszył nas że teraz jest dobrze a za pół godziny już może być źle...

miałam nawet wczoraj wyrzuty ze zjadłam parę biszkoptów za dużo i dlatego te wyniki skoczyły znów... już mnie nawet nie rusza jak piszecie o tych dobrościach do jedzenia oby Mała dotrzymała to najważniejsze...

uff wyżaliłam się bo bardzo mi na serduszku ciężko... tak samo mężowi.... te chwile gdzie mogę na nst posłuchać bicia jej serca są najwspanialszymi chwilami mojego życia teraz...

życzę aby te porody zbliżające się były w terminie i jak najmniej zapamiętane jako bolesne..., bo podobno tego bólu po urodzeniu się już nie pamięta

trzymaj się będzie dobrze, jesteście pod kontrolą, pilnuj diety, a jakby co to po prostu lecisz do szpitala i już

Napisane przez iweczka

a jeszcze mam pytanko, apropo tego paciorkowca, mój gin jest na wczasach teraz :/ czy ja w związku z tym powinnam iść się skonsultować do jakiegoś innego czy jak?? wynik juz włozylam do mojej teczuszki z badaniami, żeby w szpitalu wiedzieli. jestem kompletnie zielona w tej sprawie :/

Nie nie musisz sie konsultować, ten paciorkowiec dopóki jesteś w ciąży jest niegroźny, tylko wyniki ze soba w razie czego do szpitala musisz mieć zawsze, zeby wiedzieli, ze mają ci podać ten antybol.
I ewentualnie jakby ci wody odeszły najpierw to wtedy nie czekasz na skurcze tylko od razu jedziesz, bo jest wszystko otwarte i większe ryzyko zakażenia bakteriami, więc podadza anytybol od razu, ale to wszystko bez paniki jakiejś specjalnej
ps. ja mam gbsa też, więc wszelkie info na ten temat mam
tylko ze względu na poród domowy ja mam niestandardowe postepowanie, biore juz antybiotyk doustnie od kilku dni, bo mam 2 cm rozwarcia i będe brac aż do porodu stąd tez chciałabym juz urodzic, żeby sie za długo tym nie faszerować

Napisane przez kolba

Ona jest cudowna, jak aniołek, nic nie płacze, sama zasypia w łóżeczku nawet jak jest bardzo rozbudzona! Śpi po 3-4h, a w nocy zdaża się, że przesypia 6! Budzi się na jedzenie, cmoka i wkłada piąstki do buzi - tym mnie budzi Je ślicznie z piersi!!! Normalnie anioł nie dziecko!! Ale nie chwalę już, bo nie chcę zapeszać Niestety minusem jest kolka, ale mam nadzieję, że bliżej niż dalej do końca!!
A u mnie niestety cały czas 3kg na + i pewnie nie szybko to stracę W przyszłym tygodniu czeka mnie wizyta u gin, bo 6 tyg już minęło (Boże jak ten czas leci)! Poza tym kompletnie nic mi nie dolega i aż samej ciężko mi uwierzyć, że byłam w ciąży i rodziłam niedawno!!

no to pieknie, moja córcia pierwsza tez takim aniołkiem była, mniej więcej do 3 rż.

[deneb3]

Napisane przez blackrose4u

to nam chomik wylał na to miejsce do "macania" zamiast myszki (to się nazywa pad?) wódke. Działały klawisze przez tydzień może 2 teraz jeden przestał

jak to chomik?

[izunia233]

Black nie strasz kurcze jak padnie to ja razem z nim
Jakby co to Aja pokrywasz koszty naprawy hehe

[aja1]

Dobra postaram się być grzeczna cobyście nic już nie oblewały

[niutka1]

Napisane przez blackrose4u

dziewczyny też mam ten GBS dodatni ale gin mówił że to nic strasznego brałam dopochwowe tabletki przez 20dni

Ja tez brałam- macmirror complex, niestety nie wybił mi ich ( tzan zniknął na chwilę w drugim badaniu, a w trzecim teraz w 37 TC znowu sie pojawił)
Ty pewnie będziesz musiała powtórzyc badanie po tym przeleczeniu, ale z tego co wiem, jest taka zasada, że jak raz wykazało GBS-a to w szpitalach przyjmuja, ze on jest i podaja antybiotyk dozylnie, ponieważ może go nie byc np w pochwie, ale bytowac w drogach pokarmowych lub w drogach moczowych i przy porodzie jak powiedzmy latasz do kibelka, czy lewatywa, czy kupa podczas porodu, albo zwykłe siku to może przejść, stąd jak raz sie pojawił w wyniku, to nawet jesli kolejny wynik "czysty" to i tak zabierasz oba wyniki i naprawdopodobniej będą chcieli podac antybiotyk dozylnie podczas porodu.

[Castia]

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

jezu nie moge
aleś wymyśliła

[Montii]

Napisane przez kolba

Dziękuję Wam za same pozytywne reakcje na moją Królewnę! W podziękowaniu fotki

Boże!! to jest chyba najpiękniejsze dziecko jakie widziałam, na prawdę jest prześliczna,idealna na okładkę z Nią!!

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

: cojest:

[niutka1]

Napisane przez Castia

jezu nie moge
aleś wymyśliła

Cytat:
Napisane przez aja1
Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.





a ja z kolei po tym tekście Aji wyobraziłam sobie, że wszystkie są oliwione podczas porodu ( chodzi oczywiście o drogi rodne) na lepszy poślizg

ps. z tak na serio to czytałam, że np w Holandii podczas porodu sie podaje żel taki z tych "intymnych" nawilżający do pochwy, żeby był lepszy poslizg i mniejsze obrażenia krocza

[aja1]

Napisane przez niutka1

a ja z kolei po tym tekście Aji wyobraziłam sobie, że wszystkie są oliwione podczas porodu ( chodzi oczywiście o drogi rodne) na lepszy poślizg

I postawić dobrego bramkarza, żeby łapał

Uciekam na drzemkę, bo same głupoty mi w głowie siedzą :P

[Castia]

Monika trzymaj sie kochana, musisz bys silna i dzielna dla waszego skarba.
ja trzymam mocno kciuki i wierze ze bedzie dobrze


czego wy sie dzisiaj najadłyście????????
niutka pomysł dobry. ciekawe kiedy do nas dotrze ?

[niutka1]

Napisane przez aja1

I postawić dobrego bramkarza, żeby łapał

Uciekam na drzemkę, bo same głupoty mi w głowie siedzą :P

błagam cie, bo oplułam monitor...
a która dalej wystrzeli, no która???

[blackrose4u]

Napisane przez deneb3

jak to chomik?

bo mieliśmy go wypuszczonego na biurku a nam się zzachciało z mężem wieczorem popaskudzić alkoholu troszkę no i ten latał i jakoś przewrócił ten kieliszek, nawet nie wiem jak i kiedy.

Napisane przez niutka1

Ja tez brałam- macmirror complex, niestety nie wybił mi ich ( tzan zniknął na chwilę w drugim badaniu, a w trzecim teraz w 37 TC znowu sie pojawił)
Ty pewnie będziesz musiała powtórzyc badanie po tym przeleczeniu, ale z tego co wiem, jest taka zasada, że jak raz wykazało GBS-a to w szpitalach przyjmuja, ze on jest i podaja antybiotyk dozylnie, ponieważ może go nie byc np w pochwie, ale bytowac w drogach pokarmowych lub w drogach moczowych i przy porodzie jak powiedzmy latasz do kibelka, czy lewatywa, czy kupa podczas porodu, albo zwykłe siku to może przejść, stąd jak raz sie pojawił w wyniku, to nawet jesli kolejny wynik "czysty" to i tak zabierasz oba wyniki i naprawdopodobniej będą chcieli podac antybiotyk dozylnie podczas porodu.

ja brałam nantamycyna czy coś w tym stylu. Ale ja będę mieć cesarke to to jakoś i tak może wpłynąć na małą? Lekarz nie mówił nic na temat powtórki badań

[niutka1]

swoja drogą ta ikonka jest zaj...

[agus235]

Napisane przez ego_ego

to wszystkiego najlepszego dla córci

Dziekuję w imieniu Lenki

[niutka1]

Napisane przez blackrose4u

bo mieliśmy go wypuszczonego na biurku a nam się zzachciało z mężem wieczorem popaskudzić alkoholu troszkę no i ten latał i jakoś przewrócił ten kieliszek, nawet nie wiem jak i kiedy.


ja brałam nantamycyna czy coś w tym stylu. Ale ja będę mieć cesarke to to jakoś i tak może wpłynąć na małą? Lekarz nie mówił nic na temat powtórki badań

tu sobie zobacz... np.

http://www.ptg.opole.pl/index.php?op...d=15&Itemid=28


http://www.skotnicki.pl/ginekologia/content/view/73/49/


jest napisane, ze lekarz decyduje, ale jesli sa wskazania zaleca sie podanie antybiotyku w momencie rozpoczęcia operacji

[Eirene1987]

jezu poprawiłyście mu humor skutecznie


ja zła jak osa byłam mój kochany tatuś złota rączka postanowił że nam przywróci prąd w jednym gniazdku w pokoju w którym tego prądu nie było. mówiłam 5 razy że jak ma inną robotę czy coś to nie musi tego robić bo to gniazdko nam nie jest potrzebne... i co???????
kur... w ogóle w pokoju prądu nie mamy teraz chodzi i klnie i mówi że roboty sobie narobił na 2 dni że pomieszał kabelki jakieś i d...
i tak się męczy od 13 najpierw byłam zła teraz mi go szkoda bo chciał dobrze. no a wyszło jak wyszło normalnie zabić to za mało siedzę teraz u rodziców i chyba czeka nas wieczór przy świecach ale jak to tatuś stwierdził : im ciemniej tym przyjemniej zabiję go kiedyś naprawdę

Napisane przez Harrods

A powiedzcie mi, tak z innej beczki, w jakiej temperaturze pierzecie ubranka dla maluchów? No bo położna mówiła, że w 90 stopniach (a dziś przez ten poród zapomniałam się zapytać). Bo wczoraj się zabrałam do prania, a na wszystkich ubrankach napisane jest, żeby prać w max. 40 stopniach. Jak Wy robicie?

ja prałam w 40stopniach będę to prasować to zarazki wybiję
a w większej się bałam

Napisane przez kolba

Dziękuję Wam za same pozytywne reakcje na moją Królewnę! W podziękowaniu fotki

popłakałam się ze wzruszenia to pierwsze zdjęcie wymiata drugie zresztą też śliczne piękną masz Córcię : love: ty też widzę niezła figurka jakbyś w ogóle w ciąży nie była

Napisane przez diatoma

a czy wasze pieluchy tez smierdza octem albo czyms takim podobnym?

ja kiedyś czytałam że mogas śmierdzieć ale nie pamiętam czemu - trzymają te pieluchy w occie czy coś? nie wiem ale że to normalne

Napisane przez niutka1

laski, przeczytałam na innym forum, że amerykanki pija olej silnikowy do aut, zeby przyspieszyc poród, łomatko

bleeee głupie jakieś

Napisane przez Castia

twoja Majka to sie urodzi z włosami do pasa - możesz byc tego pewna

Napisane przez agus235

Ja w trakcie szykowania jutrzejszej imprezki urodzinowej mojej córeczki kończy 3 latka

o super to życzenia dla córci


Monikal trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Napisane przez aja1

Jezu głupawka mi się włączyła

Wyobraziłam sobie teraz autobus którym wszystkie jedziemy na porodówkę, Niutka prowadzi, Castia siedzi jako pilot i krzyczy szybciej, szybciej. Montii ze słoikiem miodu a reszta chichocze.:hahaha :
Normalnie jeszcze skrzynka piwa na laktację, jak któraś chce olej na poród i gotowe.

padłam

Napisane przez mokra6

Poradźcie jak przyspieszyć poród

czytałam że: seks, ananas, chodzenie po schodach , mycie okien wieszanie firanek z hardcorowych to picie oleju rycynowego ale ja bym się nie pokusiła

Napisane przez niutka1

a ja z kolei po tym tekście Aji wyobraziłam sobie, że wszystkie są oliwione podczas porodu ( chodzi oczywiście o drogi rodne) na lepszy poślizg

ps. z tak na serio to czytałam, że np w Holandii podczas porodu sie podaje żel taki z tych "intymnych" nawilżający do pochwy, żeby był lepszy poslizg i mniejsze obrażenia krocza

dobry pomysł


aaa co do zakładu ja obstawiam castię oczywiscie juz w ten weekend najpóźniej poniedziałek
czarna spokojnie dotrzyma do terminu jeszcze i jeszcze niutka może być po castii

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

ja zła jak osa byłam mój kochany tatuś złota rączka postanowił że nam przywróci prąd w jednym gniazdku w pokoju w którym tego prądu nie było. mówiłam 5 razy że jak ma inną robotę czy coś to nie musi tego robić bo to gniazdko nam nie jest potrzebne... i co???????
kur... w ogóle w pokoju prądu nie mamy teraz chodzi i klnie i mówi że roboty sobie narobił na 2 dni że pomieszał kabelki jakieś i d...
i tak się męczy od 13 najpierw byłam zła teraz mi go szkoda bo chciał dobrze. no a wyszło jak wyszło normalnie zabić to za mało siedzę teraz u rodziców i chyba czeka nas wieczór przy świecach ale jak to tatuś stwierdził : im ciemniej tym przyjemniej zabiję go kiedyś naprawdę

dobre, nigdy tego nie słyszałam

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

idę robić obiad, bo zaraz małżonek będzie

[n.ik.a]

izunia233 mój gin robi KTG przed wizytą od ok.30 tygodnia. Badanie trwa do 15 min.

aja1 aż się posmarkałam
już to widzę, czerwony autobus a w środku same brzuchatki nieźle
ale ja tam do tego autokaru jeszcze się nie pcham poczekam na następny kurs

mokra6 jak leżałam w szpitalu to dziewczyny, które chciały szybko urodzić dużo spacerowały po schodach ale nie znam rezultatu

ale jestem głodna, a tu co zjem od razu niedobrze
muszę pogonić męża żeby zrobił mi kisielek

[izunia233]

Eirene słuchaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Widzisz Kargul ściągał drzwi żeby wiedzieć co młodzi robią a twój tatko taki romantyczny wieczór wam sprawił