Mamy wrzesień-październik 2011 :) - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-18, 21:44   #2161
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Mooonik - u nas nie trzeba było przekonywać. Jak mąż mnie poznał miałam psa. Jak odszedł - od razu było pewne, że będzie drugi. Tylko na kota musiałam zastosować podstęp .

Lausanne - mój chłopina też kotów nie lubił, ale tego pokochał. Poza tym to taki psi kot, reaguje na wołanie takie jak woła się psa, a nie na kici kici. Ogólnie psia jest bardzo, bo z psami była wychowywana. A co do owczarka na 40m2 to też sobie tego nie wyobrażam, taki pies musi się jednak wybiegać, wyszaleć. Jakbyście go zamknęli, to chyba jakąś traumę by złapał - to byłby za duży szok. A tak wybiega się i na pewno rodzice o niego dbają. I jaką ma pewnie radość, jak przyjeżdżasz, co?

Aa2 - u nas też konieczna będzie zmiana życia, jeszcze nie mam planu. Do tej pory pracowaliśmy i mieszkaliśmy z mężem w różnych miastach, teraz trzeba będzie to sprowadzić do wspólnego mianownika. No i praca powinna być mniej absorbująca.
Z psem głównie wychodzi mąż, bo ja pracuję 10 godzin dziennie. Jeśli jednak musiałam ja, to wychodziłam 2 razy dziennie na godzinne spacery, pies był zdrowo wybiegany i wymęczony, lepiej znosił wtedy zamknięcie. Ale to mały kundelek .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 23:01   #2162
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Mam co chciałam, zaczęło mnie boleć po tej drugiej stronie... ja ze swoimi zwierzami ostatnio wytrzymać nie mogę, strasznie mocno czuję ich zapachy, drażnią mnie okrutnie... :/
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 23:46   #2163
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ania21_21 Pokaż wiadomość
Witajcie
Agnyska prosze, błagam wpisz mnie na listę Ania 28 lat termin 28.09.2011 z góry dziękuję
Bardzo przepraszam za pominięcie

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Poza tym to taki psi kot, reaguje na wołanie takie jak woła się psa, a nie na kici kici.
Hihi, moja kota też reaguje na swoje imię i bawi się piłeczką, nosząc ją w zębach jak pies Tak w ogóle to jest jakimś nietypowym kotem, nigdy podobnego nie spotkałam Przygarnęłam ją z ulicy już ponad 4 lata temu.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 07:39   #2164
BothSides
Rozeznanie
 
Avatar BothSides
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 499
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
ja ze swoimi zwierzami ostatnio wytrzymać nie mogę, strasznie mocno czuję ich zapachy, drażnią mnie okrutnie... :/
Ja i tak mam najgorzej... Mój Maż kochany jest kucharzem. Jak wraca to oczywiście przesiakniety cały tymi smrodami z kuchni. Wczoraj biedaczek wrócił zmordowany, wskakuje do łóżka i chce się przytulić, a ja na to: o fuuu, ale śmierdzisz! i odwrócilam się do niego plecami. Zła żona! Potem nie mogłam zasnać od tego zapachu... W ogóle ostatnio spać nie mogę, jakiś koszmar. Nie mam przecież brzucha jeszcze, a tak mi nie wygodnie w każdej pozycji, a jak już zasnę to zaraz się budzę na siku, albo za zimno, albo za goraco... Masakra!
BothSides jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 09:02   #2165
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Jeny znowu to samo. od 2.30 siedzę w kiblu... Koszmar.
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 09:07   #2166
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez BothSides Pokaż wiadomość
Ja i tak mam najgorzej... Mój Maż kochany jest kucharzem. Jak wraca to oczywiście przesiakniety cały tymi smrodami z kuchni. Wczoraj biedaczek wrócił zmordowany, wskakuje do łóżka i chce się przytulić, a ja na to: o fuuu, ale śmierdzisz! i odwrócilam się do niego plecami. Zła żona! Potem nie mogłam zasnać od tego zapachu... W ogóle ostatnio spać nie mogę, jakiś koszmar. Nie mam przecież brzucha jeszcze, a tak mi nie wygodnie w każdej pozycji, a jak już zasnę to zaraz się budzę na siku, albo za zimno, albo za goraco... Masakra!
Z zasypianiem i spaniem to i ja mam problem, w każdej pozycji mi nie wygodnie, drętwieją mi barki jak za długo śpie na jednym boku, budzi mnie straszny ból :/ no i muszę spać na plecach z pokulonymi nogami.
Jeszcze mąż chrapie, to go budzę...
Wstaje gorzej zmęczona niż się położyłam :/
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 09:38   #2167
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
zjadłam trochę kapuśniaku i już mi niedobrze muszę ograniczyć pyszne kwaśne bo po tym nic dobrego nie ma.

Wy też tak cierpicie po niektórych potrawach dżizas
ja cierpię po wszystkim, no chyba, że zjem suchą bułkę to mam spokój.

w czwartek byłam na wizycie dzidzia ma 7.1 cm, nie chciała sobie pofikać chyba miał(a) drzemkę, lekarz próbował pobudzić, ale nic z tego, nawet udało nam się wychwycić jak połyka sobie płyn
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 10:04   #2168
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Jayne Pokaż wiadomość
Dziewczyny musze wam to wkleic bo normalnie nie moge
no popłakałam sie ze śmiechu---serio.
BABCINE PRZESADY!
1. nie wolno nic smazyc w ciazy bo tam gdzie tluszcz kapnie to dziecko bedzie mialo znamie
2. Nie patrz na nikogo brzydkiego, bo dziecko bedzie podobne
3. matka nie miala dolegliwosci a corka ma ( i na odwrot) to bedzie chlopiec - generalnie przeciwna plec
4. jak zgaga piecze to bedzie dziewczynka lub jezeli chlopiec to z wlosami.
5. nie wolno obcinac wlosow bo dziecko bedzie glupie
6. nie wolno patrzec na krwawe rzeczy lub jakies kalectwo bo sie mozna zapatrzec
7. Nie jesc kiszonych ogorkow bo mleko zkwasnieje.
8. Nie chodzic po sloncu bo sie zsiadzi
9. Nie wolno współżyć 2 miesiące przed rozwiązaniem,bo dziecku będą ropiały
oczka
Nie można siedzieć z założoną nogą na nogę, bo zmiażdżysz dziecku główkę.
10.. Nie patrz na księżyc, bo dziecko będzie łyse.
11.. Nie patrz na słońce, bo dziecko będzie się zanosiło płaczem.
12.. Nie patrz przez wizjer w drzwiach lub przez inną dziurkę, bo dziecko będzie zezowate (moja teściowa stale mnie tym nęka).
13. Nie patrz na nikogo brzydkiego, bo dziecko bedzie podobne.
14. Nie noś nic na szyji, bo dziecko okręci się pępowiną.
15.Jak ktos odmowi kobiecie w ciaży to myszy go-ja zjedza.

15. Nie depiluj sie (nie gol), bo dziecko urodzi się łyse.

TO OSTATNIE MNIE ROZWALIŁO!
Padłam!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
ja też w sumie to już niedługo będę po 30
jest nas coraz więcej

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Widzę, że mnie dyskusja na temat zwierzaków ominęła Dobrze, że mamy osobistego weta wątkowego , bo jednak ekspertowi każda uwierzy. Ja tam na temat przesądów, zabobonów, urban legends i niesprawdzonych wiadomości robię najczęściej tak ->
Sama mam i kota i psa i rybki Kot w moim domu to konieczność I rzeczywiście zauważyłam, że od czasu kiedy zaszłam w ciążę moja kotka zrobiła się dla mnie zdecydowanie milsza i prawie każdej nocy śpi przy mnie, co jej się wcześniej nie zdarzało
Jeżeli chodzi o dziecko i kota to ja się boję bardziej o kotkę, bo strasznie płochliwa jest i wszelkie dziecięce odgłosy strasznie ją stresują. Mam nadzieję, że do własnego wyjca szybko się przyzwyczai, a nie że
spod łóżka nie będzie w ogóle wychodzić (jak się wystraszy to właśnie tam się chowa).

Hehe, ja "Dziecko Rosemary" oglądałam w I ciąży. Byłam sama w domu, leciało w tv, myślę sobie "obejrzę, bo wstyd, że nie znam" Zrobiło wrażenie
Moja kocica tez nie odstępuje mnie na krok- śpi ze mną a ona to taka dzikuska- stroniła zawsze od ludzi.
Co do stresowania się kotów polecam ten preparat http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe...FUEOfAodWWWlcQ Nie szkodliwy i nie wyczuwalny dla ludzi.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
A teraz mam takie widoki, jak w załączniku .
cudeńka

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Jeny znowu to samo. od 2.30 siedzę w kiblu... Koszmar.

Ty idź koniecznie do lekarza- niech Ci przepisze jakiś Torecan etc
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 10:14   #2169
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Wyszłam na zakupy ale w połowie drogi musiałam wrócić, tak mi słabo. :/ Sąsiad pomógł mi dojść do domu... Do gina idę w poniedziałek więc jeszcze dwa dni takich przyjemności, conajmniej...
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 10:32   #2170
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Hihi, moja kota też reaguje na swoje imię i bawi się piłeczką, nosząc ją w zębach jak pies Tak w ogóle to jest jakimś nietypowym kotem, nigdy podobnego nie spotkałam Przygarnęłam ją z ulicy już ponad 4 lata temu.
Agnyska to chyba mamy kocie rodzeństwo, moja kicia też chodzi z piłką w pysku jak piesek, haha.
Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Jeny znowu to samo. od 2.30 siedzę w kiblu... Koszmar.
No air to chyba naprawdę coś niedobrego, koniecznie idź do lekarza, bo się wykończysz. Naprawdę bardzo Ci współczuję.
Mi mdłości towarzyszą od 2 dni, mimo że nie wymiotuję, to i tak jest mi ciężko, a co dopiero z wymiotami .
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Z zasypianiem i spaniem to i ja mam problem, w każdej pozycji mi nie wygodnie, drętwieją mi barki jak za długo śpie na jednym boku, budzi mnie straszny ból :/ no i muszę spać na plecach z pokulonymi nogami.
Jeszcze mąż chrapie, to go budzę...
Wstaje gorzej zmęczona niż się położyłam :/
Malgosia - ja ze spaniem mam podobnie, z tym że budzę się w nocy - tak ok 1-2 (każdej nocy) i mam tak zdrętwiałe łydki, że mam godzinną [przerwę w spaniu, masuję, rozgrzewam i po jakiejś godzinie przechodzi. Nie wiem skąd to.

Ja już po porządkach, tylko chloru się nawąchałam, fuuuujjjj.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 10:53   #2171
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ja już po porządkach, tylko chloru się nawąchałam, fuuuujjjj.
]

aj też już posprzątałam, teraz czas zabrać się za nauke ... przeraża mnie dziś kwestia dojechania na uczelnie w Lublinie, kilka ulic zamkniętych przez pogrzeb Życińskiego, dzikie tłumy... się pownerwiam dziś w samochodzie
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 10:55   #2172
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

A masz zajęcia na kolejny semestr czy jeszcze sesja?
Ja zaczynam za tydzień, trochę mnie to przeraża, bo daleko dojeżdżam, ale jakoś dam radę . Muszę.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 11:04   #2173
mucka21
Rozeznanie
 
Avatar mucka21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 816
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

ja też spać za bardzo nie mogę, budzę się w nocy i muszę siku i jeszcze milion pozycji wypróbować zanim usnę
u nas jest pies podwórkowy kundelek fajny, chcieliśmy jeszcze jednego pieska bo u rodziny się sunia oszczeniła bo tż się bardzo te psy podobają (coli chyba te takie lessie) no i w dodatku nasz Kajtek ma już lata więc dobrze było by by kogoś nauczył obowiązków ale teściowa się nie zgodziła, że udręka z jednym a co dopiero dwoma w dodatku z takim dużym co do kotów są fajne jak są cudze dla mnie, nie umiałabym mieć kota chyba że podwórkowego ale teściowa to koty ma na kopnięcie co zawsze mnie złości bo jak tak można traktować zwierzęta, ale ona to jak się wkurzy to nie patrzy czy to pies czy kot czy kura albo gęś, każde zwierze za nią chyba nie przepada. A moja mama mówiła że wujek (są 3 rodziny na podwórku a on się rządzi jak by to jego było a nie jest) i przygarnął ostatnio dużego psa co mnie szokuje, bo oni maja ratlerka i on nie zgadzał się nigdy na inne psy jak my przygarnęliśmy jakiegoś to wszystkie się go bały bo je bił i krzyczał, nasza Żaba wiedziała że od 3 może siedzieć tylko na naszych schodach jak on był w domu a jednego psa tata przygarnął takiego lessi po ulicy się błąkał to w nocy wujek wziął go z naszego kojca wyrzucił na ulicę jeszcze kopnął na do widzenia pies nie odszedł daleko i sąsiad który to widział wziął go do siebie i rano nam oddał, to na drugi dzień został otruty, możemy się tylko domyślać kto to zrobił, a wet powiedział że nie może sprawdzić czy został zatruty czy nie w ogóle wujek to zły człowiek dlatego się dziwię że on przygarnął jakiegoś psa
__________________
27.11.2006r - mój książę
27.12.2010r - jestem szczęśliwą żonką
21.01.2011r - II kreski
05.02.2011- nasz aniołek jeden bliźniak [*]
Izunia jest już z nami
30.IX.2011 g.17:20, 2790g, 57cm
Kochamy Cię



mucka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 11:40   #2174
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Jayne Pokaż wiadomość
O MATKO! albo nastepny przesad albo nie wiem jak to nazwac00to słyszałam od babci mojej kolezanki----
DZiecko dziecko pamietaj tylko nie przechodzic pod sznurkiem (takim na pranie) babciu dlaczego?
bo dziecko oplacze sobie szyjke pepowina...
słyszałyscie takie cos?
a moja kolezanka jak na złosc babci chodziła po tym sznurkiem---a babcia kiwała głowa hihihi
ja za każdym razem jak wchodze do łazienki to przechodze pod sznurkami na pranie
jest mnóstwo róznych zabobonów, właśnie tak jak pisałyście ze korali nie wolno nosić, że włosów nie farbowac i nie ścinać, a zeby seksu nie uprawiać, najlepiej to leżeć i pachnieć, nic nie robić
co do tych przesądów babcinych co napisałaś to no comment
a co do farbowania to ja myślałam o to ze niby farba szkodzi dzidziusiowi, a to o to że rude moze być? nasze i tak może być przyrudawe bo mój tata o zgrozo miał takie włosy, nie wiadomo co tam geny wytworzą z tego
a teściowa mi powiedziała, że jak sie wystrasze i sie dotke ręką w jakimś miejscu to dziecko będzie miało w tym miejscu blizne
ALE SIĘ UŚMIAŁAM Z TEGO WSZYSTKIEGO

lewaloff, balerinki i japonki to dlatego że zazwyczaj są płaskie a ogólnie dużo chodzić na płaskim jest niezdrowo, najlepiej na obcasie 2-3 cm

co do zwięrząt ja nie posiadam, ale tez się zgadzam że dziecko jak nabardziej dobrze się rozwija przy psiaku czy kociaku

mooonik, ja myślałam już o tym, żeby w czerwcu na dzień taty kupić tż'towi taką koszulke

anciaahk, śliczne masz czteronożne pociechy
ja też za tydzień zaczynam drugi semestr jak daleko dojeżdżasz? Bo ja ponad 50 km w jedną strone, ale w sumie lubie tą droge bo studiuej w Cieszynie i jak jedziemy to jest taki piękny widok na góry
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 11:56   #2175
Brida
Rozeznanie
 
Avatar Brida
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Czyli jest nas więcej, dobrze . Pierwsza ciąża?
Ja mam 32
To moja pierwsza ciąża - się w pierwszym cyklu, kiedy pomyślałam że zdam się na los i o tyle byłam zdziwiona, że zakładałam, że te starania dłużej będą trwać
Brida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 12:11   #2176
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
]

aj też już posprzątałam, teraz czas zabrać się za nauke ... przeraża mnie dziś kwestia dojechania na uczelnie w Lublinie, kilka ulic zamkniętych przez pogrzeb Życińskiego, dzikie tłumy... się pownerwiam dziś w samochodzie
ja muszę dziś koniecznie do Plazy jechać, też mi się odechciewa na samą myśl
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 12:22   #2177
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

We wtorek wylądowałam w szpitalu, bo byłam tak totalnie odwodniona od tego rzygania. Schudłam 4kg i już dosłownie słaniałam się na nogach. W dodatku istniało ryzyko poronienia, macicę miałam jak kamień, a przcież powinna być już mocno rozpulchniona. Na szczęście usg nie wykazało nieprawidłowości, bo tego najbardziej się bałam. Dostałam parę kropówek, jakieś leki i dziś mnie puścili.


I oczywiście nadal rzygam Ta ciąża mnie wykańcza.
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 12:34   #2178
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
We wtorek wylądowałam w szpitalu, bo byłam tak totalnie odwodniona od tego rzygania. Schudłam 4kg i już dosłownie słaniałam się na nogach. W dodatku istniało ryzyko poronienia, macicę miałam jak kamień, a przcież powinna być już mocno rozpulchniona. Na szczęście usg nie wykazało nieprawidłowości, bo tego najbardziej się bałam. Dostałam parę kropówek, jakieś leki i dziś mnie puścili.


I oczywiście nadal rzygam Ta ciąża mnie wykańcza.
Spray współczuje, ja tak miałam w pierwszej ciąży dwa razy na patologii z powodu odwodnienia, na kroplówkach tylko żyłam, bo nic nie jadłam i nie piłam, mogę Cię pocieszyc tylko tym, że ordynator mi powiedział, że on się zawsze cieszy z takich ciąż, bo to są bardzo silne ciąże!
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 12:44   #2179
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Spray współczuje, ja tak miałam w pierwszej ciąży dwa razy na patologii z powodu odwodnienia, na kroplówkach tylko żyłam, bo nic nie jadłam i nie piłam, mogę Cię pocieszyc tylko tym, że ordynator mi powiedział, że on się zawsze cieszy z takich ciąż, bo to są bardzo silne ciąże!
dziękuję, właśnie takich słów potrzebowałam
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 12:58   #2180
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
A masz zajęcia na kolejny semestr czy jeszcze sesja?
Ja zaczynam za tydzień, trochę mnie to przeraża, bo daleko dojeżdżam, ale jakoś dam radę . Muszę.
Sesji jeszcze nie dokończyłam, mam dopiero pierwszy egz poprawkowy z tego przedmiotu od stycznia 15 stycznia
A tak został mi jeszcze jeden semestr magisterkisch , myśle że przed urodzeniem dzidzi zdaże , dziś odwołali nam zajęcia przez ten pogrzeb, przenieśli cały zjazd, a dodam że jestem na innej uczelni niż KUL...


Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
dziękuję, właśnie takich słów potrzebowałam
Trzymam kciuki za poprawę samopoczucia i przeganiamy akysz mdłości i żyganie
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 13:07   #2181
Grennie
Raczkowanie
 
Avatar Grennie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Jeny znowu to samo. od 2.30 siedzę w kiblu... Koszmar.
Oj ale jesteś biedna, współczuję ci bardzo!!!

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
We wtorek wylądowałam w szpitalu, bo byłam tak totalnie odwodniona od tego rzygania. Schudłam 4kg i już dosłownie słaniałam się na nogach. W dodatku istniało ryzyko poronienia, macicę miałam jak kamień, a przcież powinna być już mocno rozpulchniona. Na szczęście usg nie wykazało nieprawidłowości, bo tego najbardziej się bałam. Dostałam parę kropówek, jakieś leki i dziś mnie puścili.


I oczywiście nadal rzygam Ta ciąża mnie wykańcza.
Najważniejsze,że z fasolka wszystko ok! Dużo siły życzę!
__________________
Bejbik
Grennie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 13:37   #2182
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez [B
Malgosia [/B]- ja ze spaniem mam podobnie, z tym że budzę się w nocy - tak ok 1-2 (każdej nocy) i mam tak zdrętwiałe łydki, że mam godzinną [przerwę w spaniu, masuję, rozgrzewam i po jakiejś godzinie przechodzi. Nie wiem skąd to.
dziewczyny jak Wam ręce albo nogi drętwieją tzn że brakuje Wam magnezu
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 14:34   #2183
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Jeny znowu to samo. od 2.30 siedzę w kiblu... Koszmar.
Idź do lekarza koniecznie i ja bym nawet nie czekała do poniedziałku bo możesz się odwodnić, chyba że potrafisz dużo pić. Trzymaj się

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość

w czwartek byłam na wizycie dzidzia ma 7.1 cm, nie chciała sobie pofikać chyba miał(a) drzemkę, lekarz próbował pobudzić, ale nic z tego, nawet udało nam się wychwycić jak połyka sobie płyn


Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
We wtorek wylądowałam w szpitalu, bo byłam tak totalnie odwodniona od tego rzygania. Schudłam 4kg i już dosłownie słaniałam się na nogach. W dodatku istniało ryzyko poronienia, macicę miałam jak kamień, a przcież powinna być już mocno rozpulchniona. Na szczęście usg nie wykazało nieprawidłowości, bo tego najbardziej się bałam. Dostałam parę kropówek, jakieś leki i dziś mnie puścili.


I oczywiście nadal rzygam Ta ciąża mnie wykańcza.
Współczuję Ważnie, ze z maleństwem wszystko dobrze i też słyszałam, że taka ciąża jest bardzo silna bo ma się dużo jakiegoś hormonu

Ja dzisiaj zakończyłam moją roczną przygodę z pracą, dziwnie tak jakoś ale się cieszę bo ostatnio po pracy bolał mnie brzuch i kręgosłup
Teraz będę odpoczywać i tyć
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 15:09   #2184
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 835
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Byłam na pogotowiu, bo miałam brązowe plamienie, przestraszyłam się, zadzwoniłam do mamy i pognałyśmy...
Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że "nie widzi żadnego śladu plamienia" (to co kurde, wymyśliłam sobie?), ale potwierdziła ciążę, dała mi foto bejbi, ale nie powiedziała gdzie go na tej fotce szukać...

Dostałam też Torecan, ale pierwszy czopek wogóle nie pomógł, nadal mam straszne mdłości. Nie chciała mnie wziąć na oddział, bo "nic się nie dzieje, a mdłości są normalnym objawem ciąży"...
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 15:35   #2185
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Byłam na pogotowiu, bo miałam brązowe plamienie, przestraszyłam się, zadzwoniłam do mamy i pognałyśmy...
Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że "nie widzi żadnego śladu plamienia" (to co kurde, wymyśliłam sobie?), ale potwierdziła ciążę, dała mi foto bejbi, ale nie powiedziała gdzie go na tej fotce szukać...

Dostałam też Torecan, ale pierwszy czopek wogóle nie pomógł, nadal mam straszne mdłości. Nie chciała mnie wziąć na oddział, bo "nic się nie dzieje, a mdłości są normalnym objawem ciąży"...
No air a Ty wymiotujesz czy tylko masz mdłości? Wrzuć foto to Ci powiemy gdzie Twój maluch
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 15:43   #2186
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Byłam na pogotowiu, bo miałam brązowe plamienie, przestraszyłam się, zadzwoniłam do mamy i pognałyśmy...
Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że "nie widzi żadnego śladu plamienia" (to co kurde, wymyśliłam sobie?), ale potwierdziła ciążę, dała mi foto bejbi, ale nie powiedziała gdzie go na tej fotce szukać...

Dostałam też Torecan, ale pierwszy czopek wogóle nie pomógł, nadal mam straszne mdłości. Nie chciała mnie wziąć na oddział, bo "nic się nie dzieje, a mdłości są normalnym objawem ciąży"...
Weź lupe i szukaj, powodzenia
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 16:04   #2187
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Byłam na pogotowiu, bo miałam brązowe plamienie, przestraszyłam się, zadzwoniłam do mamy i pognałyśmy...
Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że "nie widzi żadnego śladu plamienia" (to co kurde, wymyśliłam sobie?), ale potwierdziła ciążę, dała mi foto bejbi, ale nie powiedziała gdzie go na tej fotce szukać...

Dostałam też Torecan, ale pierwszy czopek wogóle nie pomógł, nadal mam straszne mdłości. Nie chciała mnie wziąć na oddział, bo "nic się nie dzieje, a mdłości są normalnym objawem ciąży"...
Wiem co czujesz. Bardzo dobrze wiem. Sama jestem już u kresu sił.
Ordynator w szpitalu radził mi ssać kostki lodu i rzeczywiście CHWILOWO pomaga.
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 16:13   #2188
Brida
Rozeznanie
 
Avatar Brida
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 548
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Nie zadroszczę dziewczyny, nie wiem przez co przechodzicie, bo nie rzygałam, ale Wasze opowieści brzmią okrutnie. Trzymajcie się no i faktycznie uważajcie na siebie. Trzymam kciuki, żeby mineło.
Brida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 16:24   #2189
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Nie zadroszczę dziewczyny, nie wiem przez co przechodzicie, bo nie rzygałam, ale Wasze opowieści brzmią okrutnie. Trzymajcie się no i faktycznie uważajcie na siebie. Trzymam kciuki, żeby mineło.
Ja rzygałam jeden dzień i dziękuję

Czemu się nie chwalisz, że skończyłaś magiczny 12 tydzień? Acelinka tak samo
__________________
Szymek

Dominik

Martynka

Edytowane przez 19natka88
Czas edycji: 2011-02-19 o 16:26
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 16:46   #2190
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 614
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
We wtorek wylądowałam w szpitalu, bo byłam tak totalnie odwodniona od tego rzygania. Schudłam 4kg i już dosłownie słaniałam się na nogach. W dodatku istniało ryzyko poronienia, macicę miałam jak kamień, a przcież powinna być już mocno rozpulchniona. Na szczęście usg nie wykazało nieprawidłowości, bo tego najbardziej się bałam. Dostałam parę kropówek, jakieś leki i dziś mnie puścili.


I oczywiście nadal rzygam Ta ciąża mnie wykańcza.
trzymaj się ciepło

Cytat:
Napisane przez Brida Pokaż wiadomość
Ja mam 32
To moja pierwsza ciąża - się w pierwszym cyklu, kiedy pomyślałam że zdam się na los i o tyle byłam zdziwiona, że zakładałam, że te starania dłużej będą trwać
ja też mam 32 i raczej obstawiałam brak dzieci niż ciążę

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Byłam na pogotowiu, bo miałam brązowe plamienie, przestraszyłam się, zadzwoniłam do mamy i pognałyśmy...
Lekarka mnie zbadała i powiedziała, że "nie widzi żadnego śladu plamienia" (to co kurde, wymyśliłam sobie?), ale potwierdziła ciążę, dała mi foto bejbi, ale nie powiedziała gdzie go na tej fotce szukać...

Dostałam też Torecan, ale pierwszy czopek wogóle nie pomógł, nadal mam straszne mdłości. Nie chciała mnie wziąć na oddział, bo "nic się nie dzieje, a mdłości są normalnym objawem ciąży"...
trzymaj się i pilnuj, żebyś się nie dorobiła odwodnienia

powiem Wam, że ja oprócz nadwrażliwego rosnącego w oczach biustu, nie mam żadnych objawów
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.