Matura 2011 - część IV

[aguul]

Napisane przez chococabana

Dziewczyny pomożecie z matmą? Tempa jestem strasznie, a na tych dwóch zadaniach to już totalnie utknęłam ;/ jakieś dziwne wyniki mi wychodzą..

1.Dla jakich x liczby x-2, x^2-11, 2x tworzą ciąg artmetyczny

x^2-11=x-2 +2x/2
x^2-11=3x-2/2 |*2
2x^2 - 22= 3x-2
2x^2-3x = 22-2
2x^2-3x=20

I tu utknęłam, jedyne co przyszło mi do głowy to policzenie delty w myśl zasady "nie wiesz co robić, licz delte"
ale w delcie wyszło mi 2,5 i 4 a te wyniki mi za nic nie pasuję ;/


2.Oblicz sumę ośmiu początkowych wyrazów ciągu geometrycznego jeśli a1=2 a2=1

Bez liczenia stwierdziłam, że q=1/2
i tak:
S8= 2 * [1- (1/2)^8/1-1/2]

no ale 1/2 do potęgi 8 to jakieś dziwne liczby...

Pomożecie?

1. x=2,5
(0,5; -4,75; 5) to mi coś dziwnego wyszło
a w x=4
(2, 5, 8) ciąg arytmetyczny, r=3.

2. wyszło S8 = 255/128


zrobiłam sobie z ciekawości

[Katalonkaaa]

Po tygodniu pełnym nauki czas na zabawę dzisiaj ostatnia 18 w mojej klasie także miłego weekendu dziewczyny, odpocznijcie trochę

[kaja_92]

http://www.tlumaczenia-angielski.inf...-gramatyka.htm

trochę gramatyki z angielskiego, może się komuś przyda

[cecyli]

ma ktoś ochotę na rozwiązanie zadan z geometrii analitcznej a potem porowanie ze mna wynikow? bardzo mi na tym zalezy bo nie mam pojecia czy dobrze je robie a musze miec je na 100% dobrze

[rosiek]

ja bym mogła, ale z geometrii jestem kompletną nogą za to teraz robię zadania z ciągów z Aksjomatu i póki co nie jest źle^^

[GirlOfDeath]

Wiecie co ? Rzygam już tą matmą ! Chyba robię jej za dużo, bo już mi się nie chce... Albo to taki chwilowy kryzys. Wkurza mnie jak mi jakieś zadanie nie wychodzi. A następny tydzień mam zawalony sprawdzianami. Buuu. Niech mnie ktoś przytuli...

[rosiek]

Napisane przez GirlOfDeath

Wiecie co ? Rzygam już tą matmą ! Chyba robię jej za dużo, bo już mi się nie chce... Albo to taki chwilowy kryzys. Wkurza mnie jak mi jakieś zadanie nie wychodzi. A następny tydzień mam zawalony sprawdzianami. Buuu. Niech mnie ktoś przytuli...

to pewnie tylko chwilowe. zrób sobie troszkę luzu i nabierz sił, a zobaczysz jak znów Ci wróci matematyczna energia

nie martw się, ja mam w nadchodzącym tygodniu 5 sprawdzianów, a w następnym próbne matury ze wszystkiego (;

[kaja_92]

Napisane przez rosiek

to pewnie tylko chwilowe. zrób sobie troszkę luzu i nabierz sił, a zobaczysz jak znów Ci wróci matematyczna energia

nie martw się, ja mam w nadchodzącym tygodniu 5 sprawdzianów, a w następnym próbne matury ze wszystkiego (;

A mi zapowiada się tydzień nauki polskiego. Ostatnio na lekcji poszło 12*1 no i nauczycielka się baaardzo wkurzyła. Już widzę lekcje- kartkówka, pytanie, wypracowanie i praca domowa-na okrągło

My na okrągło piszemy jakieś matury i sprawdziany z matmy i już mam tego powoli dosyć. Nie lubię pisać tych próbnych matur, bo one wcale mnie nie mobilizują, wręcz odwrotnie.

[rosiek]

Mnie tak samo. Aż mną trzęsie jak pomyślę, że czekają mnie kolejne -.- a jak nie zadowala mnie wynik, to nasuwa się myślenie, że jestem beznadziejna, a nie, że mam jeszcze czas, żeby nadrobić braki...

U nas jak zaczyna pytać z polskiego to leci zazwyczaj 10-16 jedynek, daje nam spokój, a za jakiś czas znów leci z kapami. A wystarczy czytać dobre opracowania, żeby mieć 5 -.-

[kaja_92]

U mnie jak się już zacznie to jest pogrom. 4-4,5 godziny zmarnowane, żeby odrobić jakieś bezsensowne prace domowe plus nauczyć się 4-5 stron notatek z lekcji.

[GirlOfDeath]

Napisane przez rosiek

to pewnie tylko chwilowe. zrób sobie troszkę luzu i nabierz sił, a zobaczysz jak znów Ci wróci matematyczna energia

nie martw się, ja mam w nadchodzącym tygodniu 5 sprawdzianów, a w następnym próbne matury ze wszystkiego (;

Kurcze, właśnie nie mogę sobie zrobić przerwy, bo potem tego nie nadrobię i będzie jeszcze gorzej. A teraz to codziennie robię tą matmę... Ale dziękuję za pocieszenie.

Napisane przez rosiek

Mnie tak samo. Aż mną trzęsie jak pomyślę, że czekają mnie kolejne -.- a jak nie zadowala mnie wynik, to nasuwa się myślenie, że jestem beznadziejna, a nie, że mam jeszcze czas, żeby nadrobić braki...

U nas jak zaczyna pytać z polskiego to leci zazwyczaj 10-16 jedynek, daje nam spokój, a za jakiś czas znów leci z kapami. A wystarczy czytać dobre opracowania, żeby mieć 5 -.-

Stwierdzam, że mam fajną babkę od polskiego.

[chococabana]

Agull dziękuje za chęci Może w tym pierwszym odpowiedzią ma być po prostu tylko 4..

A co do Polskiego, nasza pani poszła na l4 z powodu ciąży i jak wróciliśmy po świętach dostaliśmy nową. Pominęła całe XXlecie międzywojenne, nie ma u niej drugiego terminu sprawdzianów (byłeś chory, twój problem, dostałeś zero), pyta po 3 osoby na każdej lekcji i pyta jak chce, ja na przykład byłam już pytana 3 razy, a połowa klasy w ogóle. A no i wiadomości z zeszytu są maksymalnie na 3.

Generalnie polski to teraz straszny stres

[ladymoonn]

Napisane przez chococabana

Agull dziękuje za chęci Może w tym pierwszym odpowiedzią ma być po prostu tylko 4..

A co do Polskiego, nasza pani poszła na l4 z powodu ciąży i jak wróciliśmy po świętach dostaliśmy nową. Pominęła całe XXlecie międzywojenne, nie ma u niej drugiego terminu sprawdzianów (byłeś chory, twój problem, dostałeś zero), pyta po 3 osoby na każdej lekcji i pyta jak chce, ja na przykład byłam już pytana 3 razy, a połowa klasy w ogóle. A no i wiadomości z zeszytu są maksymalnie na 3.

Generalnie polski to teraz straszny stres

też miałam taki pogrom z polskiego przez 1 i 2 klasę, w trzeciej na szczęście już trochę odpuściła ale nadal się zdarzy, że zapyta pół klasy z interpretacji wiersza i da jedynki, a na następną lekcje znów od początku i znów jedynki

[AjcCc]

Napisane przez GirlOfDeath

Wiecie co ? Rzygam już tą matmą ! Chyba robię jej za dużo, bo już mi się nie chce... Albo to taki chwilowy kryzys. Wkurza mnie jak mi jakieś zadanie nie wychodzi. A następny tydzień mam zawalony sprawdzianami. Buuu. Niech mnie ktoś przytuli...

Ja w poniedziałek mam 7 lekcji w tym 5 sprawdzianów i oczywiście "jak macie wpisany sprawdzian to będzie większa kartkówka"
wróciłam do domu i przez całą drogę powrotną wmawiałam sobie jeszcze, że będę się uczyć, ale nie mam siły...

[shelbey]

Ja zaczynam się stresować - maturą.

[kaja_92]

Napisane przez shelbey

Ja zaczynam się stresować - maturą.

A ja w ogóle nie czuję, że mam w tym roku maturę. To źle, bo nie mogę się zmobilizować;(

[rosiek]

Napisane przez GirlOfDeath

Stwierdzam, że mam fajną babkę od polskiego.

Nasza się nabija na lekcji, wychodzi pozałatwiać sobie różne sprawy, nie prowadzi ich w ogóle, a później zaczyna pytać o.O
dobrze, że czytam wszystko sama dla siebie, to mam u niej 5 i cały czas próbuje mnie ukapić i jej się nie udaje

Napisane przez kaja_92

A ja w ogóle nie czuję, że mam w tym roku maturę. To źle, bo nie mogę się zmobilizować;(

mnie się wydaje, że to jeszcze kupa czasu ;/

[Adus_]

no jak się patrzy, że jeszcze niewiele ponad 2 miesiące to się idzie przerazić.. Ale gdy spojrzę za okno, a tam jakiś niedorobiony śnieg pada, mróz itp, a na maturkę zawsze jest ciepło, to mam jeszcze 'tyyyyle czasu'..

[Katalonkaaa]

Napisane przez AjcCc

Ja w poniedziałek mam 7 lekcji w tym 5 sprawdzianów i oczywiście "jak macie wpisany sprawdzian to będzie większa kartkówka"
wróciłam do domu i przez całą drogę powrotną wmawiałam sobie jeszcze, że będę się uczyć, ale nie mam siły...

imprezka jakaś?

byłam na najlepszej bibie ever, jak ja kocham tych ludzi nie wiem co zrobię jak wszyscy wyjadą

właśnie wróciłam, powoli ogarniam śniadanie ale za naukę się chyba nie wezmę

[rosiek]

mnie czeka dzisiaj kolejna, spora porcja nauki, ale jakoś nie mogę się zebrać...
dziś skupiam się na chemii i angielskim -.-

[cecyli]

Napisane przez cecyli

ma ktoś ochotę na rozwiązanie zadan z geometrii analitcznej a potem porowanie ze mna wynikow? bardzo mi na tym zalezy bo nie mam pojecia czy dobrze je robie a musze miec je na 100% dobrze

dziewczyny naprawde nie macie ochoty na te zdanka?nie sa takie trudne ale zawsze rypie sie w obliczeniach a msuze miec je dobrze

[sylwiszon757]

a ja właśnie zrobiłam wos, zaraz polski, a potem matematyka taki plan na dzisiaj

[rosiek]

Napisane przez cecyli

dziewczyny naprawde nie macie ochoty na te zdanka?nie sa takie trudne ale zawsze rypie sie w obliczeniach a msuze miec je dobrze

a z jakiego wydawnictwa je masz?

[cecyli]

nie mam pojecia z jakiego, dostalam tylko skserowana kartke z zadaniami...

[rosiek]

a masz ich skany albo przepisane treści? mogę spróbować się podjąć, ale uprzedzałam, że nie jestem w tym za dobra

[AjcCc]

Napisane przez rosiek

mnie się wydaje, że to jeszcze kupa czasu ;/

niestety mam to samo

Napisane przez Katalonkaaa

imprezka jakaś?

impreza z okazji... urodzin psa tzn taki był pretekst bo pies przyjaciółki miał w poniedziałek urodziny i trzeba było z tego powodu zrobić domówkę, żeby poczuł, że z nim świętujemy chyba mu się podobało bo ciągle dostawał coś do jedzonka

[cecyli]

tak mam skan gdzie moge ci to wyslac?

[Katalonkaaa]

Napisane przez AjcCc

niestety mam to samo


impreza z okazji... urodzin psa tzn taki był pretekst bo pies przyjaciółki miał w poniedziałek urodziny i trzeba było z tego powodu zrobić domówkę, żeby poczuł, że z nim świętujemy chyba mu się podobało bo ciągle dostawał coś do jedzonka

Każda okazja jest dobra dalej masz chęć do nauki?

[AjcCc]

Napisane przez Katalonkaaa

Każda okazja jest dobra dalej masz chęć do nauki?

chęć to za dużo powiedziane, ale muszę się uczyć, bo jutro mam za dużo w szkole żeby móc iść całkowicie nieprzygotowna
chcesz mi potowarzyszyć przy nauce?

[SleepingBeuty]

Boże kochane, ale miałam jazdy w szkole. W czwartek kręciliśmy film studniówkowy w szkole i po nakręceniu cała klasa wyszlismy i poszlismy do pubu. Została jedna dziewczyna ... Na drugi dzien nauczycielka zrobila klasie karna kartkowke i jezcze dzwonila do rodzicow. Tak sie zlozylo, ze nie bylo mnie w piatek w szkole- ale mamuska powiedziala, ze bylam na badaniach, ale kilka osob, co były na wagarach w piątek zostało przyłapanych na gorącym uczynku i mają teraz niezły bałagan w domu ...

a co do jutra to Tyyyyyyle sprawdzianow