Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[iizabelaa]

Napisane przez n_i_x_i_e

Co ja mam robić? ..a jak do jutra sie nie zacznie to chyba i tak powinnam juz jechać do szpitala skoro termin byl 18ego?
Jak myślicie?

w tym temacie to chyba powinnaś posłuchać swojego gin

[niutka1]

Napisane przez n_i_x_i_e

hej
jestem tu nowa, termin minął mi 18ego lutego
I oczekujemy z mężusiem na nasze maleństwo.
Jesteśmy młodym małżeństwem ale mamy juz małego dwulatka Doriana (2l,3m)
i czekamy tym razem na siostrzyczkę Millę (Milusię)

Na razie nie mam żadnych objawów ,
skacze sobie na tej wielkiej piłce do ćwiczeń , popijam herbatkę z lisci malin . Czuje sie aż za dobrze.. to chyba tez dziwne..
Co ja mam robić? ..a jak do jutra sie nie zacznie to chyba i tak powinnam juz jechać do szpitala skoro termin byl 18ego?
Jak myślicie? Poród Dorianka zaczal sie w terminie a skończył na drugi dzień rano,
a Milusia sie spóźnia...

Tutaj mój brzucholek z 36
i z 40 tyg. już obniżony bo wcześniej taka fajna piłka była :

Ciąża jak rozumiem jak dotychczas przebiega ok?
Jesli termin z OM miałas na 18 lutego, to dzis jest dopiero 20 luty tak naprawde ten termin z OM jest plus minus 2 tygodnie, więc do konca lutego masz czas, teraz jedynie powinnas kontrolowac dzidziusia na ktg co kilka dni i na usg, jesli nie robią tego u ciebie w przychodni to możesz podjechac do szpitala.



ps. nie wiem, czy wiesz, ale jest jeszcze wątek mam styczniowo- lutowych,
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=502184
tam sa mamy z terminami na luty jak ty... my raczej mamy terminy na marzec i kwiecień.

[n_i_x_i_e]

Dziękuje za rade, ciąża przebiegała bez żadnych problemów
wiec moja lekarka mówiła ze jak czuje ruchy to nie trzeba kontrolować.
Jak sie nie zacznie to jutro pójdę gdzieś na te KTG i USG .
pozdrawiam

-------------
acha, ok , czyli lecę na te lutówki
pozdrawiam

[kinga2710]

Napisane przez izunia233

Mam nadzieję, że zanim do mnie w kwietniu dojedzie to wystarczy paliwka w zbiorniku

A może takim pojedziemy ???

no to wsiadamy

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

http://abcciaza.pl/metody-lagodzenia-bolu-porodowego

[87czarna]

Milena no jednak mnie to niepokoi,bo ja nie zażywam żadnych tabletek... :/

[megi2015]

Napisane przez kinga2710

to mój bębenek 37 tydzień

Napisane przez agaaga89

Kinga ale brzuszek ! a myślałam, że ja mam piłeczkę to ja też się wrzucę, zdj. z 37 tc

Napisane przez izunia233

Dziewczyny, czy Wy też tak dużo pijecie? Bo ja w nocy potrafię wypić całą butelkę wody. Normalnie szok

A to mój brzuszek w 30,2 Tc

śliczne brzuszki dziewczyny

Napisane przez diatoma

dziewczyny, ale nabroiłam, bym została bez lapka. leze sobie, czytam Was, a tu jakiś alarm zaczyna wyć w kompie, i tak patrze czy to wirus jakis czy cos. a to sie okazalo komp mi sie przegrzał bo leży ze mną w pościeli i osiągną temp=91 stopni . o szok
a stolik pod lapka kupilam jak sie dowiedzialam ze jeste m w ciazy czyli w sierpniu, i co i lezy...

ja tylko i wyłącznie używam stolika pod laptopa.

Napisane przez izunia233

Mam nadzieję, że zanim do mnie w kwietniu dojedzie to wystarczy paliwka w zbiorniku

A może takim pojedziemy ???

autobus

Napisane przez n_i_x_i_e

hej
jestem tu nowa, termin minął mi 18ego lutego
I oczekujemy z mężusiem na nasze maleństwo.
Jesteśmy młodym małżeństwem ale mamy juz małego dwulatka Doriana (2l,3m)
i czekamy tym razem na siostrzyczkę Millę (Milusię)

Na razie nie mam żadnych objawów ,
skacze sobie na tej wielkiej piłce do ćwiczeń , popijam herbatkę z lisci malin . Czuje sie aż za dobrze.. to chyba tez dziwne..
Co ja mam robić? ..a jak do jutra sie nie zacznie to chyba i tak powinnam juz jechać do szpitala skoro termin byl 18ego?
Jak myślicie? Poród Dorianka zaczal sie w terminie a skończył na drugi dzień rano,
a Milusia sie spóźnia...

Tutaj mój brzucholek z 36
i z 40 tyg. już obniżony bo wcześniej taka fajna piłka była :

witaj, moim zdaniem to gin powinien ci powiedzieć kiedy się zgłosić na IP. moim zdaniem za wcześnie jeszcze

[Milena87]

Napisane przez 87czarna

Milena no jednak mnie to niepokoi,bo ja nie zażywam żadnych tabletek... :/

ja zazywam właśnie na obnizenie pulsu, bo 140 to juz troche duzo ale 105 - 110 t0 naprawde norma ale zapytaj swojego gina to cie uspokoi

[iweczka]

u mnie w szpitalu od poczatku mam mieć swoje pampersy i ubranka.

mnie tez ciagle suszy, pije jak smok..... a wczoraj dodatkowo najadłam się winogron przed snem i w nocy byłam 6 razy w toalecie ;/

Napisane przez Castia

a TY!!???

mnie zasypało troche. drogi nieprzejezdne. autobus gdzieś utknął

castia, może trzeba będzie helikopter zamawiać w razie godziny "0"

[Montii]

JOK3R OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I BUZIAK DLA SYNKA



ja miałam tragiczną noc, ok 3 złapała mnie mega biegunka a potem wymioty ale trwało to z 20 min i jak szybko się pojawiło tak szybko minęło no i jestem zdrowa cała a już myślałam,że to jakiś wirus...
to kara za moje obżarstwo , pół kopca kreta zjadłam sama

[Eirene1987]

ja dziś dzień sprzątania i prasowania poprasowałam parę pieluch i nadgarstek mnie zaczął boleć i tż się wziął z własnej nieprzymuszonej woli do prasowania, całą pościel i pieluchy poprasował teraz ciuszki prasuje ależ jestem z niego dumna aż go nagrałam bo by mi nikt nie uwierzył hehe a rano złożył przewijak z wanienką jutro zrobię może zdjęcia to wstawię


Dziewczyny macie śliczne brzuszki wszystkie wstawiane dzisiaj

Napisane przez kinga2710

hey tu ciotka blazejka/juz nie moge sie doczekac kiedy sie urodzi! ale ma narazie zakaz bo pracuje a ja musze przy tym byc! pozdrawiam wszystkie brzusiaste dziewczynki!!! baaaa

??? a o co kaman?

Napisane przez niutka1

ja tez czekam na fotke Matiego
i naprawde ja poglaskalam kilka razy, czulam wyraznie twarda glowke, zreszta jak mnie gin badala to tez mowila, ze w tym miejscu glowke czuc, jak pierwszy raz poczulam, to potem mnie kusilo, wiem, stuknieta jestem

wcale nie ja jakbym miała odwagę to sama bym chciała poczuć
a on bardzo nisko leży


Montii no mam nadzieję że to "tylko" zatrucie bo wiesz - zwiastun porodu to przeczyszczenie i wymioty... nie straszę ale tak sobie pomyślałam

[Montii]

Eirenne najpierw jak dostałam tej biegunki to oblał mnie zimny pot ! zdałam sobie sprawę,że kompletnie nie jestem psychicznie przygotowana na poród i nie wiem czy będę... ale jak już zaczęły się wymioty i kopiec kreta...wiedziałam,że po prostu przesadziłam z żarciem

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

aha i chyba na nowo rozchodzi mi się spojenie łonowe ;(
nie wiem czy to możliwe, ale bolało bardzo, później przestało a od wczoraj znowu mam problem z podniesieniem nogi
no co za cholerstwo !

[87czarna]

Napisane przez Montii

Eirenne najpierw jak dostałam tej biegunki to oblał mnie zimny pot ! zdałam sobie sprawę,że kompletnie nie jestem psychicznie przygotowana na poród i nie wiem czy będę... ale jak już zaczęły się wymioty i kopiec kreta...wiedziałam,że po prostu przesadziłam z żarciem

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

aha i chyba na nowo rozchodzi mi się spojenie łonowe ;(
nie wiem czy to możliwe, ale bolało bardzo, później przestało a od wczoraj znowu mam problem z podniesieniem nogi
no co za cholerstwo !

Zastanawiałam się,czemu Cię dzisiaj nie ma... bidulka! Ładnie to tak tyle wcinac samej i się nie podzielic? Odpoczywaj,Montii,bo pewnie jesteś nie do życia... :/

[agaaga89]

Napisane przez Eirene1987

ja dziś dzień sprzątania i prasowania poprasowałam parę pieluch i nadgarstek mnie zaczął boleć i tż się wziął z własnej nieprzymuszonej woli do prasowania, całą pościel i pieluchy poprasował teraz ciuszki prasuje ależ jestem z niego dumna aż go nagrałam bo by mi nikt nie uwierzył hehe a rano złożył przewijak z wanienką jutro zrobię może zdjęcia to wstawię

Pozazdrościć Tżta ja ostatnio mordowałam się z rozprasowaniem pościeli, to był jakiś koszmar i niestety nie mogłam liczyć na pomoc, bo Tż nawet spryskiwacza nie mógł znaleźć...

[prunelle]

Napisane przez Montii

JOK3R OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I BUZIAK DLA SYNKA



ja miałam tragiczną noc, ok 3 złapała mnie mega biegunka a potem wymioty ale trwało to z 20 min i jak szybko się pojawiło tak szybko minęło no i jestem zdrowa cała a już myślałam,że to jakiś wirus...
to kara za moje obżarstwo , pół kopca kreta zjadłam sama

oj biedulko...
właśnie chciałam napisać to samo, co Eirene ale skoro mówisz, że to kopiec
Ty się oszczędzaj, skoro znowu Cię boli i nawet nogi nie możesz podnieść, bo serio na porodówkę z uczelni pojedziesz!

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Zastanawiałam się,czemu Cię dzisiaj nie ma... bidulka! Ładnie to tak tyle wcinac samej i się nie podzielic? Odpoczywaj,Montii,bo pewnie jesteś nie do życia... :/

No właśnie Bozia mnie pokarała za to obżarstwo !!
No i mam za swoje..ale tak sobie myślę.. po porodzie będzie dietka więc trzeba wcinać to już ostatki

kochana na którą jutro masz wizytę?

Napisane przez prunelle

oj biedulko...
właśnie chciałam napisać to samo, co Eirene ale skoro mówisz, że to kopiec
Ty się oszczędzaj, skoro znowu Cię boli i nawet nogi nie możesz podnieść, bo serio na porodówkę z uczelni pojedziesz!

Tak się zastanawiam jak się rozchodzi to spojenie i bolą biodra, to ja nie wiem jaki rozmiar będę miala po porodzie ciekawe czy wrócą do dawnego rozmiaru... ałć....

[87czarna]

Montii 14:45... ciekawe

[Ewelqa1985]

montii fajnie ze jestes juz sie martwilam

dziewczynki brzuszki macie sliczne
wrocilam od babci z wałuwą i pojedzona a raczej przejedzona zeby mnie tylko kara za to nie spotkala

[iweczka]

Napisane przez Ewelqa1985

montii fajnie ze jestes juz sie martwilam

dziewczynki brzuszki macie sliczne
wrocilam od babci z wałuwą i pojedzona a raczej przejedzona zeby mnie tylko kara za to nie spotkala

ja też gościłam się dziś u babci

[Ewelqa1985]

iweczka uwielbiam babci kuchnie mniam mniam

[kinga2710]

Napisane przez Castia

świetny



a cos sie dzieje ze masz takie obawy?

po pierwsze brzuch to już prawie mi się urywa jak chodzę, kręgosłup boli jak cholera , ruchy małego czuje praktycznie przy szyjce, cały czas mam takie mini skurczki szyjki , brzuch mi co kilka godzin twardnieje a kolejna sprawa to moja gin w czwartek powiedziała ze mogę już rodzic bo ciąża już donoszona i ze względu ze poprzednio miałam cesarkę to nie mogą czekać ze mną na poród do terminu tylko w 38 już powinnam wylądować na porodówce a to maksymalnie 7 dni zostało do 38 tygodnia

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Eirene1987

ja dziś dzień sprzątania i prasowania poprasowałam parę pieluch i nadgarstek mnie zaczął boleć i tż się wziął z własnej nieprzymuszonej woli do prasowania, całą pościel i pieluchy poprasował teraz ciuszki prasuje ależ jestem z niego dumna aż go nagrałam bo by mi nikt nie uwierzył hehe a rano złożył przewijak z wanienką jutro zrobię może zdjęcia to wstawię


Dziewczyny macie śliczne brzuszki wszystkie wstawiane dzisiaj




??? a o co kaman?



wcale nie ja jakbym miała odwagę to sama bym chciała poczuć
a on bardzo nisko leży


Montii no mam nadzieję że to "tylko" zatrucie bo wiesz - zwiastun porodu to przeczyszczenie i wymioty... nie straszę ale tak sobie pomyślałam

a tu wpakowała mi sie do formum przyjaciolka i namazgrolila cos jak bylam w kuchni a ja nie wiem jak sie usuwa takie rzeczy

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

a tak po za tym to dobrej nocki dziewczyny, ja się już kładę bo coś słabiutko się czyje, moje kochanie już łóżeczko mi pościeliło i wygania mnie na spanko

[prunelle]

Napisane przez Montii

No właśnie Bozia mnie pokarała za to obżarstwo !!
No i mam za swoje..ale tak sobie myślę.. po porodzie będzie dietka więc trzeba wcinać to już ostatki

kochana na którą jutro masz wizytę?



Tak się zastanawiam jak się rozchodzi to spojenie i bolą biodra, to ja nie wiem jaki rozmiar będę miala po porodzie ciekawe czy wrócą do dawnego rozmiaru... ałć....

ha, właśnie podobno nie zawsze wracają do dawnego rozmiaru, jak się miednica rozejdzie... tylko tłuszczyk nam pozostaje z nich zrzucić

[mordka_1985]

Jokr3 - gratulacje!!!!

Tity - zdjęcie maluszka cudne łóżeczko też bardzo ładne. Dziś kupiłam taką samą karuzelę. Mam nadzieję, że bedę zadowolona.

tajka - fajnie, że wyjazd udany. Śliczne ubranka made in France

harrods - ja mam kreskę. leci przez calutki brzuch i jest bardzo widoczna. Małż się smieje, że tak mnie rozetną wzdłuż tej lini

patrycja - czasami mam takie bóle parte na odbyt w nocy. A dziś pierwszy raz czułam jak mi się mała normalnie,,w tyłku" przewraca. Co ona tam robi?

[agus87]

Napisane przez Eirene1987

DZIEWCZYNY JUŻ SIĘ POŁOŻYŁAM A TU DOSTAJĘ SMSA OD JOK3R:

"TO JA JUŻ PO CC MATEO MA 3 KG I 55 CM TELEPIE MNIE Z ZIMNA BO DOPIERO Z SALI WRÓCIŁAM WIĘC NIE POPISZĘ ZA BARDZO ALE WSZYSTKO OK"

Aż się wzruszyłam powiem Wam

gratulacje
zdrowka dla mamy i malenstwa!!

Napisane przez Tity

A ja wstawiam zdjęcie mojego synka ciumkającego nadgarstek z wczoraj i jego gotowe spanko, tylko ciągle nie w tym miejscu co ma stać W Biedronce udało mi się ostatnio za 20 zł kupić kocyk, który nawet mi w miarę pasuje jako narzutka na tą pościel. Miałam go używać w wózku, ale chyba zostanie do łóżeczka. Na łóżeczku wisi pierwsza zabawka Leosia - rozkładana pomarańczka

slicznosci

Napisane przez iizabelaa

tak jest zakaz
u nas w szpitalu nie bierze się nic dla dziecka, trzeba używać szpitalnych pieluch, ciuszków, kosmetyków

pieluszki zmieniają mamy,
a pierze szpital



u nas do cc znieczulają podpajęczynowo

kochana ty rodzisz w krotoszynie ???

bo az wierzyc mi sie nie chce, ze 25 km roznicy od naszych szpitali a u Ciebie takie cyrki

u nas mozna miec pieluchy i ciuszk swoje
tylko po co, skoro jak malenstwo pobrudzi i pojdzie do prania to mozliwe, ze te nasze slicznosci nie wroca do dzieciacczkow, bo kgo by spamietal kogo to bylo

Napisane przez deneb3

o to dziwne z tymi pieluszkami, jakies ECO podejście,
nie słyszałam, żeby jeszcze teraz w szpitalach były tetry



Jak jesteś na L4 to z dniem porodu Ci się przerywa i automatycznie zaczyna macierzyński

u mnie tz czasem tetry uzywaja, bo malenstwo po porodzie moze w ciagu godziny 10 smolek walnac i co wtedy
a wiadomo, ze szpitale maja ograniczone ilosci pieluch

moja polozna kazala mi zabrac z 5 pieluszek w razie w

Napisane przez n_i_x_i_e

hej
jestem tu nowa, termin minął mi 18ego lutego
I oczekujemy z mężusiem na nasze maleństwo.
Jesteśmy młodym małżeństwem ale mamy juz małego dwulatka Doriana (2l,3m)
i czekamy tym razem na siostrzyczkę Millę (Milusię)

Na razie nie mam żadnych objawów ,
skacze sobie na tej wielkiej piłce do ćwiczeń , popijam herbatkę z lisci malin . Czuje sie aż za dobrze.. to chyba tez dziwne..
Co ja mam robić? ..a jak do jutra sie nie zacznie to chyba i tak powinnam juz jechać do szpitala skoro termin byl 18ego?
Jak myślicie? Poród Dorianka zaczal sie w terminie a skończył na drugi dzień rano,
a Milusia sie spóźnia...

Tutaj mój brzucholek z 36
i z 40 tyg. już obniżony bo wcześniej taka fajna piłka była :

witaj
mieszkacie w Polsce??
imiona niezle

Napisane przez Montii

JOK3R OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I BUZIAK DLA SYNKA



ja miałam tragiczną noc, ok 3 złapała mnie mega biegunka a potem wymioty ale trwało to z 20 min i jak szybko się pojawiło tak szybko minęło no i jestem zdrowa cała a już myślałam,że to jakiś wirus...
to kara za moje obżarstwo , pół kopca kreta zjadłam sama

kochana a to czasami nie zaczyna sie pomalu
skoro taka biegunka ostra i wymioty ???

Napisane przez Montii

Eirenne najpierw jak dostałam tej biegunki to oblał mnie zimny pot ! zdałam sobie sprawę,że kompletnie nie jestem psychicznie przygotowana na poród i nie wiem czy będę... ale jak już zaczęły się wymioty i kopiec kreta...wiedziałam,że po prostu przesadziłam z żarciem

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

aha i chyba na nowo rozchodzi mi się spojenie łonowe ;(
nie wiem czy to możliwe, ale bolało bardzo, później przestało a od wczoraj znowu mam problem z podniesieniem nogi
no co za cholerstwo !

ja tez mam bol spojenia lonowego
jakby ci sie rozchodzilo to bys miala wskazania do cesarki
tak mi polozne tlumaczyly, a chyba nie masz, co ??

u mnie momentami ubranie sie czy zlozenie spodni graniczy z cudem


ja od rana w rozjazdach
najpierw cmentarz
pozniej maz mnie zabral na rybke z grilla


a w miedzczasie wynikla propozycja jego siostry z mezem i chrzesniakiem i kuzynemby jechac do aquaparku oddalonego o 50 km od nas

wiec pojechalismy
wyplawilam sie
ledwo co wlazlamw stroj
za 2 tyg mamy jechc do Olesnicy ale to juz chyba ostatni rz bo juz pozniej w stroj nie wejde


no i spowortem wjerchalismy do kotlina
chlopcy na kotlety po kowalsku dlugosci 20 cm
a ja n nalesniki
boze paskudne byly
teraz zdycham, nieofbrze mi i zaluje, ze je jadlam

[laseczkaa]

Napisane przez kinga2710

cesarka to glupie uczucie, jestes od calej sprawy odslonieta parawanikiem takim nie wysokim ulozonym pod piersiami lekarzy widzisz a ciało ci się trzęsie jakbyś była galaretka, no naprawdę głupie uczucie pamietam po sobie , a te znieczulenie zewnątrz oponowe jak dla mnie jest bolesne

no właśnie dlatego ja się boję cc i wolę sn. na szczęście wszystko wskazuję że będę miała sn

Napisane przez Montii

ja miałam tragiczną noc, ok 3 złapała mnie mega biegunka a potem wymioty ale trwało to z 20 min i jak szybko się pojawiło tak szybko minęło no i jestem zdrowa cała a już myślałam,że to jakiś wirus...
to kara za moje obżarstwo , pół kopca kreta zjadłam sama

oj to nie za dobrze ... pewnie się objadłaś .
dobrze że już się lepiej czujesz

[emila28101987]

JOK3R GRATULUJE!! SUPER ŻE MASZ SYNKA JUŻ PRZY SOBIE

A ja się troche martwie bo u mnie w szpitalu byl jakis przypadek zachorowania na swinska grype i jest zakaz odwiedzin Dobrze ze chociaz poród rodzinny może być bo dzwoniłam się dowiedzieć A nie chce do innego szpitala bo tutaj wiem co i jak a inny to już do innego miasta bym musiała dojechac. Może zniosą zakaz zanim zaczne rodzić.. bo tego pacjenta gdzieś wywiezli do innego szpitala..

[megi2015]

Napisane przez Montii

ja miałam tragiczną noc, ok 3 złapała mnie mega biegunka a potem wymioty ale trwało to z 20 min i jak szybko się pojawiło tak szybko minęło no i jestem zdrowa cała a już myślałam,że to jakiś wirus...
to kara za moje obżarstwo , pół kopca kreta zjadłam sama

Montii a może to po prostu zbieg okoliczności i to zwiastuje jednak poród. Nie nakręcam cię - pożyjemy zobaczymy. póki co dbaj o siebie oby było lepiej

[niutka1]

a ja juz od paru godzinek z dzieciaczkami i mezusiem, od razu bajzel sie zrobil ale sie stesknilamz nimi, fajnie byc tak razem cala rodzinka, zeby tak jeszcze nie balaganily ...

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez megi2015

Montii a może to po prostu zbieg okoliczności i to zwiastuje jednak poród. Nie nakręcam cię - pożyjemy zobaczymy. póki co dbaj o siebie oby było lepiej

no ok, tyle ze troche czasu minelo u Montii od tego przeczyszczenia jak rozumiem, innych objawow porodowych nie bylo....
zazwyczaj takie oczysczanie organizmu zaczyna sie przed porodem, ale tuz przed, no to juz by sie cos dzialo dalej konkretnego

[becherovka 3]

A mnie dziś brzuch twardnieje jak głupi - od samego rana bez przerwy tylko z kilkuminutowymi przerwami
Jutro o 14 USG - ciekawe co mi powiedzą, ile waży mały i czy dalej mały a nie mała bo to się generalnie zmienia na każdym USG
Poza tym wczoraj rano zeżarłam czekoladę, wieczorem płatki czekoladowe z mlekiem i co? I dziś mam cukier idealny - ja juz nic z tego nie rozumiem.

Też miałam takie problemy, że nie mogłam nogi podnieść ani się ubrać ani kroku w ogóle zrobić i moja gin powiedziała, że mam ponaciągane wiązadła macicy i to dlatego. Kazała wcinać magnez i leżeć.

Idę po płatki z mlekiem - a co, jak szaleć to szaleć

[Milena87]

dziewczyny czy któras z was planuje sn bez żadnego znieczulenia?
Bo u mnie na sr mówili że szpital nie daje zewnątrzoponowego tylko jakiś dolargen i naczytałam sie że dzidzie takie przymulone po nim wychodzą i myślę sobie zeby w ogóle nie chcieć znieczulenia dla dobra małej ale to moje pierwsze dziecko i szczerze mówiąc troche sie tego bólu boję.

[niutka1]

Napisane przez Milena87

dziewczyny czy któras z was planuje sn bez żadnego znieczulenia?
Bo u mnie na sr mówili że szpital nie daje zewnątrzoponowego tylko jakiś dolargen i naczytałam sie że dzidzie takie przymulone po nim wychodzą i myślę sobie zeby w ogóle nie chcieć znieczulenia dla dobra małej ale to moje pierwsze dziecko i szczerze mówiąc troche sie tego bólu boję.

dolargan to jest tzw "glupi jaś"
tu masz info http://www.rodzicpoludzku.pl/Bol-por...ie-porodu.html

osobiscie nigdy bym sie na niego nie zdecydowala