Offtopowe Zapuszczanie cz. XXVIII - Piękne włosy mamy, dlatego tyle o nich gadamy :)

[kocurzyca]

Albo kanapka z bananem.


Siedze teraz i mysle jakie najdziwniejsze rzeczy tu sie je.

Albo frytki i tosty z dzemem.

[Smerfetkaa]

Kurcze, coś mnie od przedwczoraj boli przy wydechu, w okolicach żeber z lewej strony

[patu323]

Napisane przez Chatul

Jeju, ale mam lenia. Jeszcze się nie skończyłam przygotowywać na jutrzejsze zajęcia

ja też. jeszcze nie umiem wszystkiego co muszę opanować na jutro, ale nie mogę się juz zmusić do nauki...

mam dlemat mały- u nas w szkole jest stypendium za wyniki w nauce gdzie nie bierzę się pod uwagę wogóle zarobków. ale jest tylko jedno na wszystkie klasy w technikum dla osoby z najwyższą średnią... rozmawiała ze mną pedagog i jasno mi powiedziała, ze jak wyciągnę na ok 5,0 to powinno mi się udać, bo jednak w klasach technikalnych jest niższa średnia ocen niz w lo. wiem, że gdybym się postarała, to bym mogła, ale wtedy na prawdę musiałabym od teraz do maja siedzieć w książkach non stop. ale przemęczyłabym się kilka miesięcy a potem przez rok bym miała stałe stypendium. ale z drugiej strony jak będę na prawdę teraz się mega uczyć i denerwować kazdym spr i pytaniem zeby tylko dostać potrzebne 5 to nie będzie to dobre dla zdrowia i pewnie będę chorowała kilka razy więcej i nie będę miała na nic czasu praktycznie i nie wiem czy warto... a poza tym może się zdarzyć, ze będę się starała jak nie wiem, a np ktoś mnie wyprzedzi o 0,01 i koniec... i sama nie wiem czy warto... a potem będzie za późno jeśli teraz sobie odpuszczę... ech ;/

[Smerfetkaa]

Napisane przez kocurzyca

Albo kanapka z bananem.


Siedze teraz i mysle jakie najdziwniejsze rzeczy tu sie je.

Albo frytki i tosty z dzemem.

Solone frytki i dżem
Ja jestem raczej tradycjonalistką jeśli chodzi o połączenia żywnosci...

[Rinaa]

Napisane przez xxxMikixxx

Hmm a nie lepiej poszukać czegoś na własną rękę? Bo jeśli skierują Cię gdzieś i nie będziesz zadowolona Ja tak kiedyś miałam. Dostałam skierowanie na staż jako telemarketer i to w dodatku w innym mieście ... odmówiłam i zostałam wyrejestrowana na 3 miesiące. Teraz w lutym zmieniła się ustawa i karencja wynosi 4 miesiące więc może nie warto czekać aż sami Ci coś znajdą Dobrze jest też chodzić i patrzeć na tablicę informacyjną. U nas zawsze wywieszali propozycje staży

mnie na siłę nigdzie nie dadzą, co to to nie
już raz powiedziałam, że szukam pracy związanej z kierunkiem który studiuję to mi dała spokój

Napisane przez patu323

a jaki masz naturalny?
ja do swojego nie miałabym raczej problemu wrócić, bo farby nigdy nie użyłam, ale raczej na dłuuuugo nie wrócę- nie lubię siebie w blondzie... mam jasna cere i jeszcze blond do tego to całość taka bez wyrazu. Brąz tak fajnie eksponuje, podkreśla, wiecie co mam na myśli i bardziej pasuje do mnie.
wogóle jakoś za blondami nie przepadam...

jasna cera jest piękna, blond też jest piękny

ja będę jaśniejsza

[Jennifer85]

Ja tez i dlatego jak Tz je kanapke z frytkami to padam...

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Witaj w klubie. Ja jutro nie idę. Tak stwierdziłam bo są wykłady, licze na to, że listy nie bedzie

Ja mam jutro ważne zajęcia...

Napisane przez kocurzyca

Albo frytki i tosty z dzemem.

To akurat bym z chęcią zjadła

Napisane przez patu323

ja też. jeszcze nie umiem wszystkiego co muszę opanować na jutro, ale nie mogę się juz zmusić do nauki...

Mam tak samo

mam dlemat mały- u nas w szkole jest stypendium za wyniki w nauce gdzie nie bierzę się pod uwagę wogóle zarobków. ale jest tylko jedno na wszystkie klasy w technikum dla osoby z najwyższą średnią... rozmawiała ze mną pedagog i jasno mi powiedziała, ze jak wyciągnę na ok 5,0 to powinno mi się udać, bo jednak w klasach technikalnych jest niższa średnia ocen niz w lo. wiem, że gdybym się postarała, to bym mogła, ale wtedy na prawdę musiałabym od teraz do maja siedzieć w książkach non stop. ale przemęczyłabym się kilka miesięcy a potem przez rok bym miała stałe stypendium. ale z drugiej strony jak będę na prawdę teraz się mega uczyć i denerwować kazdym spr i pytaniem zeby tylko dostać potrzebne 5 to nie będzie to dobre dla zdrowia i pewnie będę chorowała kilka razy więcej i nie będę miała na nic czasu praktycznie i nie wiem czy warto... a poza tym może się zdarzyć, ze będę się starała jak nie wiem, a np ktoś mnie wyprzedzi o 0,01 i koniec... i sama nie wiem czy warto... a potem będzie za późno jeśli teraz sobie odpuszczę... ech ;/

Możesz spróbować. Jak zobaczysz, że Ci to nie pasuje to po np. 2 tygodniach zrezygnujesz.

[patu323]

Napisane przez Chatul

Możesz spróbować. Jak zobaczysz, że Ci to nie pasuje to po np. 2 tygodniach zrezygnujesz.

właśnie chodzi o to, że ja już wiem, ze mi to nie pasuję i jeśli bym się zdecydwała to robiłabym to na siłę. dlatego zastanawiam się, czy warto się tak męczyć...

[Jennifer85]

Myslicie, ze takie slimaczki bardzo niszcza wlosy?

http://www.youtube.com/watch?v=aRV4-...eature=related

Chodzilo mi o to jak sie w nich spi czy niszcza wloski?

[Chatul]

Napisane przez patu323

właśnie chodzi o to, że ja już wiem, ze mi to nie pasuję i jeśli bym się zdecydwała to robiłabym to na siłę. dlatego zastanawiam się, czy warto się tak męczyć...

To rób jak uważasz. Wszystko zależy od tego cz bardzo tego stypendium potrzebujesz.

[patu323]

Napisane przez Chatul

To rób jak uważasz. Wszystko zależy od tego cz bardzo tego stypendium potrzebujesz.

właśnie wiem ;/ muszę przemyśleć trochę.
przydać by się na pewno przydało, tym bardziej, ze chcę iść na prawo jazdy niedługo jak juz pisałam, a kursy tanie nie są. więc albo praca w wakację, albo stypendium naukowe
teraz musze się skupić na zaliczeniu zaległości wszystkich. a tych trochę mam...
napiszę w czerwcu pewnie dopiero jak to się skończyło

[Smerfetkaa]

No i mam szamponetkę na włosach

[patu323]

Napisane przez Chatul

To rób jak uważasz. Wszystko zależy od tego cz bardzo tego stypendium potrzebujesz.

tylko nie bierz mnie przypadkiem za rozpuszczoną, czy za taką, której nie chce sie uczyc po prostu mam problemy zdrowotne (ojjj, wiele) ale między innymi nieco z sercem i gdy tylko mam więcej stresów, nie wysypiam się, przejmuję się czymś, to zaraz to baaardzo mocno odchoruję. a jak znam siebie to jak się zawezmę, ze muszę, to będę się uczyć zeby nie mieć zadnej 4 choćby to miało znaczyć chodzić spać w srodku nocy i nie mieć czasu na nic.
to miałam głównie na myśli pisząc, ze nie wiem czy warto

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Smerfetkaa

No i mam szamponetkę na włosach

że Ci się chciało teraz xD i ile będziesz trzymała ją?

[Chatul]

Napisane przez patu323

właśnie wiem ;/ muszę przemyśleć trochę.
przydać by się na pewno przydało, tym bardziej, ze chcę iść na prawo jazdy niedługo jak juz pisałam, a kursy tanie nie są. więc albo praca w wakację, albo stypendium naukowe
teraz musze się skupić na zaliczeniu zaległości wszystkich. a tych trochę mam...
napiszę w czerwcu pewnie dopiero jak to się skończyło

Ech, szkoda, że nie tak łatwo stypendium dostać

[Maryha_ah]

Napisane przez 19agusia91

Maryha, ten detergent jest już chyba wszędzie.

W moim dżonsonie jest SLES na czwartym miejscu.Tu jest skład: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oo.html&next=1

Czy któraś dobra kobieta mogła by zerknąć i powiedzieć mi dlaczego to jest mój szampon idealny?

Napisane przez Chatul

Słusznie Telewizja to zło Chociaż oczywiście są ciekawe stacje i ciekawe programy

Ja lubię sobie programy przyrodnicze, podróżnicze, kuchenne pooglądać czasem. Oczywiście nie na państwowych kanałach, tylko w pakiecie cyfry czy polsatu. Z takiego National Geografic można się wiele dowiedzieć o innych kulturach, będąc takim ignorantem jak ja

Napisane przez Chatul

Straszne Naprawdę Staram się unikać już takich molochów Dopóki mam wybór do idę do sklepu osiedlowego, albo do polskiej sieciówki

Ugh, ja z kolei dostaje wysypki idąc u siebie na osiedlu do polskich, prywatnych sklepów. A juz napewno powoduje to uszczerbki na mojej psychice. Dla przykładu: żeby kupić pieczarki muszę odwiedzić 6 sklepów, poświęcić jakąś godzinę na przemieszczanie się między jednym a drugim, i jeśli jakimś cudem te pieczarki dostane, to za dwu krotność tego co w supermarkecie. Nie dzięki. gigantyczne braki w asortymencie, ceny kosmiczne, daleko, ale za to piwo z pod lady i męskie mocne mają.

Napisane przez Himee

Trzymałam pod czepkiem i ręcznikiem od 11.
Teraz odkładam buteleczkę do lodówki, a tam data ważności do 12.2010 Ale nie jestem łysa

Eee tam, nie przejmuj się, możesz spokojnie do celów kosmetycznych go używać tylko nie jedz!

Napisane przez patu323

ooo, też się zgadzam- wszystko, tylko nie Palette. jest dość silna, nie dość, że nie wszystkim schodzi, to wiele dziewczyn mówi, że wysusza i niszczy.
już kiedyś pisałam, ale powiele- polecam Delię
c

Ja mam zupełnie inne zdanie o palecie. Dla mnie to najsłabsze szamponetki. Jestem jasną blondynką naturalnie, i paleta ledwo mnie łapie, i szybko się zmywa. Za to Marion łapie mocno i długo się trzyma, ale później schodzi warstwami przez różne odcienie zgniłej marchewki

Napisane przez patu323

właśnie wiem ;/ muszę przemyśleć trochę.
przydać by się na pewno przydało, tym bardziej, ze chcę iść na prawo jazdy niedługo jak juz pisałam, a kursy tanie nie są. więc albo praca w wakację, albo stypendium naukowe
teraz musze się skupić na zaliczeniu zaległości wszystkich. a tych trochę mam...
napiszę w czerwcu pewnie dopiero jak to się skończyło

Ja prawdę mówiąc wole pracować sobie spokojnie dorywczo niż walczyć o stypendium naukowe. Chyba by mnie to wykończyło. Konkurowanie o lepsze oceny nigdy nie było dla mnie

Możecie mnie za to śmiało brać za taką której się nie chce uczyć

[Chatul]

Napisane przez patu323

tylko nie bierz mnie przypadkiem za rozpuszczoną, czy za taką, której nie chce sie uczyc po prostu mam problemy zdrowotne (ojjj, wiele) ale między innymi nieco z sercem i gdy tylko mam więcej stresów, nie wysypiam się, przejmuję się czymś, to zaraz to baaardzo mocno odchoruję. a jak znam siebie to jak się zawezmę, ze muszę, to będę się uczyć zeby nie mieć zadnej 4 choćby to miało znaczyć chodzić spać w srodku nocy i nie mieć czasu na nic.
to miałam głównie na myśli pisząc, ze nie wiem czy warto

Ale ja to przecież dobrze rozumiem Takie uczenie się, bycie wiecznie przygotowanym na 5 itd. jest bardzo męczące. I to nawet dla osoby, która nie ma większych problemów ze zdrowiem.

[Smerfetkaa]

Napisane przez patu323

tylko nie bierz mnie przypadkiem za rozpuszczoną, czy za taką, której nie chce sie uczyc po prostu mam problemy zdrowotne (ojjj, wiele) ale między innymi nieco z sercem i gdy tylko mam więcej stresów, nie wysypiam się, przejmuję się czymś, to zaraz to baaardzo mocno odchoruję. a jak znam siebie to jak się zawezmę, ze muszę, to będę się uczyć zeby nie mieć zadnej 4 choćby to miało znaczyć chodzić spać w srodku nocy i nie mieć czasu na nic.
to miałam głównie na myśli pisząc, ze nie wiem czy warto

Zdrowie ważniejsze, tym bardziej wolałabym spokojnie sobie popracowac latem niż sobie niszczyć zdrowie

że Ci się chciało teraz xD i ile będziesz trzymała ją?

oj... dopiero teraz zachciewa mi się spać

A tak 30min, może 40 bo to ciemny kolor a ja mam swój bardzo jasny

[trinee]

Ale żeście naprodukowały od południa


Rano byłam u dentysty- miała mi robić kanałowo zęba (czego dowiedziałam się siedząc na fotelu). Wywierciła dziurki żeby sprawdzić czy nerwy zatrute. Wkłada w te kanały jakiś wycior (?) i jak włożyła w jeden to ledwo doszłam z bólu do domu. Płakać nie mogłam, bo miałam siostrę, której przede mną wyrwała trzonowego mleczaka. Nie wypadało... Jak doszłam to bez ketonalu bym nie dała rady. Tak mi zraziła ten nerw. Mam nadzieję, że przy w marcu, już będzie zatruty ten nerw bo moja psychika tego nie wytrzyma


Miałam dziś mega nudne zajęcia z prawa administarcyjnego. Koleś tak zafascynowany swoim przedmiotem, historią i polityką, że zapomniał z kim ma do czynienia- w sensie fizjoterapia:haha ha:. Nawijał o cesarstwie rzymskim, trójpodziale władzy monteskiusza (chyba dobrze napisałam). Jako, że kiedyś lubiłam historię to nawet się bardzo nie nudziłam, ale... uwielbiam te zapchaj dziury


Niedawno nałożyłam miks vatiki, rycynowego i rozmarynowego (olejku) na włosy. Na rudych już widać odrościk- ledwo pół centymetra na 2 tygodnie. A mnie się już marzy inny kolorek jakiś blondzik.


Teraz zmykam na zasłużony odpoczynek
dobranoc

[Chatul]

Napisane przez Maryha_ah

Ugh, ja z kolei dostaje wysypki idąc u siebie na osiedlu do polskich, prywatnych sklepów. A juz napewno powoduje to uszczerbki na mojej psychice. Dla przykładu: żeby kupić pieczarki muszę odwiedzić 6 sklepów, poświęcić jakąś godzinę na przemieszczanie się między jednym a drugim, i jeśli jakimś cudem te pieczarki dostane, to za dwu krotność tego co w supermarkecie. Nie dzięki. gigantyczne braki w asortymencie, ceny kosmiczne, daleko, ale za to piwo z pod lady i męskie mocne mają.

Tak jest czasami ze sklepami. Ja sama mam tylko jeden osiedlowy dobrze zaopatrzony. No i mały targ w okolicy, także z warzywami, owocami i pieczarkami problemu nie ma.
Gorzej jest z dostaniem dobrego pieczywa, ale ja na szczęście dużo go nie jem.

Chyba mój osiedlowy sklep posłucha rozmowy mojej i kocurzycy (tej o molochach oraz złym asortymencie w sklepach osiedlowych), bo od tego czasu ma o wiele lepsze produkty i większy wybór

I odkryłam będący w miarę blisko mojego domu sklep ze zdrową żywnością Są też w nim kosmetyki- i to tylko te nie testowane na zwierzętach

[kocurzyca]

Napisane przez Smerfetkaa

jeszcze z tą fasolką spoko, fasolka z chlebem. Ale frytki z chlebem?? Nie wyobrażam sobie jeść ziemniaka z chlebem

Ja jak pierwszy raz o tym uslyszalam to odrazu przypomnial mi sie kawal o policjancie:

Przychodzi policjant do baru:
-Frytki poprosze.
Kelner:
-Przykro mi, nie mamy zieniakow.
Policjant:
-Nic nie szkodzi, zjem z chlebem

Napisane przez Smerfetkaa

Solone frytki i dżem
Ja jestem raczej tradycjonalistką jeśli chodzi o połączenia żywnosci...

Ja tez jestem tradycjonalistka, ale dla Anglikow to jest tradycyjne
Oni pewnie mieliby problem z kanapka z bialym serem albo czyms naszym tradycyjnym.

Napisane przez Jennifer85

Ja tez i dlatego jak Tz je kanapke z frytkami to padam...

Zarazil sie

Napisane przez Jennifer85

Myslicie, ze takie slimaczki bardzo niszcza wlosy?

http://www.youtube.com/watch?v=aRV4-...eature=related

Chodzilo mi o to jak sie w nich spi czy niszcza wloski?

Ja w takim jednym chodze non stop.
Kiedys tez spalam ale teraz mi niewygodnie.
Nie wydaje mi sie zeby niszczyl.

[Smerfetkaa]

Napisane przez trinee

Ale żeście naprodukowały od południa


Rano byłam u dentysty- miała mi robić kanałowo zęba (czego dowiedziałam się siedząc na fotelu). Wywierciła dziurki żeby sprawdzić czy nerwy zatrute. Wkłada w te kanały jakiś wycior (?) i jak włożyła w jeden to ledwo doszłam z bólu do domu. Płakać nie mogłam, bo miałam siostrę, której przede mną wyrwała trzonowego mleczaka. Nie wypadało... Jak doszłam to bez ketonalu bym nie dała rady. Tak mi zraziła ten nerw. Mam nadzieję, że przy w marcu, już będzie zatruty ten nerw bo moja psychika tego nie wytrzyma

brr... na samą myśl o bólu zębów coś mi się robi...

Napisane przez Chatul

I odkryłam będący w miarę blisko mojego domu sklep ze zdrową żywnością Są też w nim kosmetyki- i to tylko te nie testowane na zwierzętach

[patu323]

Napisane przez Chatul

Ech, szkoda, że nie tak łatwo stypendium dostać

szkoda ;/ no bo 1 stypendium na kilkaset uczniów to też lekka przeginka ;/

Napisane przez Maryha_ah

Ja mam zupełnie inne zdanie o palecie. Dla mnie to najsłabsze szamponetki. Jestem jasną blondynką naturalnie, i paleta ledwo mnie łapie, i szybko się zmywa. Za to Marion łapie mocno i długo się trzyma, ale później schodzi warstwami przez różne odcienie zgniłej marchewki

Ja prawdę mówiąc wole pracować sobie spokojnie dorywczo niż walczyć o stypendium naukowe. Chyba by mnie to wykończyło. Konkurowanie o lepsze oceny nigdy nie było dla mnie

Możecie mnie za to śmiało brać za taką której się nie chce uczyć

a to dziwne- mi Marion schodził w błyskawicznym tempie i ogółem słabo chwytał- co osoba i co włosy to inne odczucia

w sumie fakt, to nie dla mnie chyba. Może za rok

Napisane przez Smerfetkaa

Zdrowie ważniejsze, tym bardziej wolałabym spokojnie sobie popracowac latem niż sobie niszczyć zdrowie

oj... dopiero teraz zachciewa mi się spać

A tak 30min, może 40 bo to ciemny kolor a ja mam swój bardzo jasny

no tak- dostałabym stypendium i połowę wydała na leki ;p rzeczywiście chyba lepiej mi postarać się o pracę.
a w sumie to mi nadal spać się nie chcę... a jutro pobudka o 5:30. ojj, o swoje zdrowie dbam coś coraz mniej ;/

dzięki dziewczyny ;*


aaa,tak wogóle dostałam skierowanie do szpitala ;( pisałam Wam jakiś czas temu, że ciągle mam temperaturę podwyższoną nie wiadomo z jakiej przyczyny. dziś lekarz powiedział, ze dość bagatelizowania i mam natychmiast iść do szpitala zrobić kompleks badań. i że on jest lekarzem i mam się słuchać tego co mówi. ech ;/ zastanawiam się jak to zrobić. jak mi nie przejdzie cudownie to w przyszłym tygodniu pójdę bo już nie będę miała wyjścia...

[Smerfetkaa]

Napisane przez patu323

aaa,tak wogóle dostałam skierowanie do szpitala ;( pisałam Wam jakiś czas temu, że ciągle mam temperaturę podwyższoną nie wiadomo z jakiej przyczyny. dziś lekarz powiedział, ze dość bagatelizowania i mam natychmiast iść do szpitala zrobić kompleks badań. i że on jest lekarzem i mam się słuchać tego co mówi. ech ;/ zastanawiam się jak to zrobić. jak mi nie przejdzie cudownie to w przyszłym tygodniu pójdę bo już nie będę miała wyjścia...

Wybierz się koniecznie. Ja ostatnio chodze regularnie do lekarza... dziś miałam badanie, za miesiac kolejna wizyta. hehe, starośc nie radośc, zaczynam się sypać

[Maryha_ah]

Napisane przez Chatul

Tak jest czasami ze sklepami. Ja sama mam tylko jeden osiedlowy dobrze zaopatrzony. No i mały targ w okolicy, także z warzywami, owocami i pieczarkami problemu nie ma.
Gorzej jest z dostaniem dobrego pieczywa, ale ja na szczęście dużo go nie jem.

Chyba mój osiedlowy sklep posłucha rozmowy mojej i kocurzycy (tej o molochach oraz złym asortymencie w sklepach osiedlowych), bo od tego czasu ma o wiele lepsze produkty i większy wybór

I odkryłam będący w miarę blisko mojego domu sklep ze zdrową żywnością Są też w nim kosmetyki- i to tylko te nie testowane na zwierzętach

Ohh, zazdroszczę. Na moim osiedlu nie da się kupić większości potrzebnych mi do życia produktów, a jak jestem w centrum to powiem Ci że też bez rewelacji Uwieelbiam warzywa z targu, ale ja wszędzie mam daleko przemieszczam się zazwyczaj na trasie moje osiedle- centrum i ani tu ani tam nie ma żadnego targu, musiałabym nadrabiać kawal drogi. A o zaopatrzeniu mojego osiedla nie da się gadać. Może i jestem rozpuszczonym dzieckiem supermarketów, ale marża 200% przekracza moje możliwości finansowe

Derywat się źle czuje po szczepieniu, a bylo w sobotę wczoraj w nocy wymiotował, i jest taki ospały, zmęczony, dużo śpi. Tylko moje pieski tak źle znoszą szczepienia?

[kocurzyca]

Napisane przez trinee

Rano byłam u dentysty- miała mi robić kanałowo zęba (czego dowiedziałam się siedząc na fotelu). Wywierciła dziurki żeby sprawdzić czy nerwy zatrute. Wkłada w te kanały jakiś wycior (?) i jak włożyła w jeden to ledwo doszłam z bólu do domu. Płakać nie mogłam, bo miałam siostrę, której przede mną wyrwała trzonowego mleczaka. Nie wypadało... Jak doszłam to bez ketonalu bym nie dała rady. Tak mi zraziła ten nerw. Mam nadzieję, że przy w marcu, już będzie zatruty ten nerw bo moja psychika tego nie wytrzyma

Wspolczuje. Znam ten bol.
Na zywca mi jedna sadystka nerwy rwala. Myslalam ze skoncze zycie. Wylam i lazilam po scianach z bolu.

[Chatul]

Napisane przez patu323

szkoda ;/ no bo 1 stypendium na kilkaset uczniów to też lekka przeginka ;/

Zdecydowanie

Napisane przez Maryha_ah

Ohh, zazdroszczę. Na moim osiedlu nie da się kupić większości potrzebnych mi do życia produktów, a jak jestem w centrum to powiem Ci że też bez rewelacji Uwieelbiam warzywa z targu, ale ja wszędzie mam daleko przemieszczam się zazwyczaj na trasie moje osiedle- centrum i ani tu ani tam nie ma żadnego targu, musiałabym nadrabiać kawal drogi. A o zaopatrzeniu mojego osiedla nie da się gadać. Może i jestem rozpuszczonym dzieckiem supermarketów, ale marża 200% przekracza moje możliwości finansowe

To nie sklepy osiedlowe mają zawyżone ceny, tylko supermarkety często mają nieuczciwie wyhandlowane niższe

W centrum Warszawy też niczego do jedzenie w dobrej cenie nie kupisz Centrum W-wy jest bardzo drogie i jednak głównie sklepy odzieżowe tam są.

Ja akurat mam przyjemne osiedle. Zresztą odwiedzam też sklepy w innych miejscach. Wiadomo, że bywam też na uczelni, bywam u znajomych itp., więc w różnych sklepach się zaopatruję

[kocurzyca]

Znow o jedzeniu w szpitalach u mnie.

W szpitalu dla dzieci jet 10 kucharzy. Z tego 8 gotuje dla, a 2 odgrzewa jakies g*** dla chorych dzieci

To dla kogo jest szpital? Dla dzieci czy dla pracownikow???
No i oczywiscie zdziwienie, bo dzieci nie chca jesc.


I kucharz, Heston Bloomental robi jedzenie ktore ma im smakowac i byc ekscytujace.
Maja na obiad pizze z gasienicami, koktajl ze smarkow, nadziewane galki oczne, i zupa wymiocinowa.

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Znow o jedzeniu w szpitalach u mnie.

W szpitalu dla dzieci jet 10 kucharzy. Z tego 8 gotuje dla, a 2 odgrzewa jakies g*** dla chorych dzieci

To dla kogo jest szpital? Dla dzieci czy dla pracownikow???
No i oczywiscie zdziwienie, bo dzieci nie chca jesc.


I kucharz, Heston Bloomental robi jedzenie ktore ma im smakowac i byc ekscytujace.
Maja na obiad pizze z gasienicami, koktajl ze smarkow, nadziewane galki oczne, i zupa wymiocinowa.

Ręce opadają. Wszystko opada...

[Smerfetkaa]

Napisane przez kocurzyca

Znow o jedzeniu w szpitalach u mnie.

W szpitalu dla dzieci jet 10 kucharzy. Z tego 8 gotuje dla, a 2 odgrzewa jakies g*** dla chorych dzieci

To dla kogo jest szpital? Dla dzieci czy dla pracownikow???
No i oczywiscie zdziwienie, bo dzieci nie chca jesc.


I kucharz, Heston Bloomental robi jedzenie ktore ma im smakowac i byc ekscytujace.
Maja na obiad pizze z gasienicami, koktajl ze smarkow, nadziewane galki oczne, i zupa wymiocinowa.

Paranoja... a co to, restauracja czy szpital
Co za absurdy...

Aż zgłodniałam
Chyba coś nierówno ta szamponetka mi chwyciła, zjem coś i chyba wezmę się za suszenie włosów, to się okaże...

[patu323]

Napisane przez Smerfetkaa

Paranoja... a co to, restauracja czy szpital
Co za absurdy...

Aż zgłodniałam
Chyba coś nierówno ta szamponetka mi chwyciła, zjem coś i chyba wezmę się za suszenie włosów, to się okaże...

weź, teraz i ja głód poczułam a już nie chcę budzić wszystkich robiąc sobie kolacje o tej porze ;p
mam nadzieję, ze to tylko złudzenie z tym, ze wyszła nierówno-napisz jak wyszło po wysuszeniu

a mi nadal spać się nie chcę a rano wstać nie będę mogła...