Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czerwcowe

[the_sania]

Napisane przez Grazin

Wiecie co mi sie sniło??
że o zaproszeniu do klubu LOLKA okazala sie oszustką:P haha
jezu ja sie powinnam leczyc;P

Mimbi bez komentarza. Też miałabym ich du.pie na Twoim miejscu. A takie rzeczy jak piszesz, to w lepszym stanie, bo jak nowe można w second handzie dostać, za niewielkie pieniądze.

[ania2631]

Napisane przez mimbi

Piekna Mary zabki cztery to tak tu niby szpanuje tym TBS, a nic nie pokazala nigdy i ja jej nie wierze, ze cos tam ma Sie naczytala w googlu i teraz szpanuje
BTW - czy ktos sie orientuje od kiedy mozna stosowac te cuda dla dzieci Buriti Baby? Tak lazicie po tych sklepach to zapytajcie panie z TBS. Tylko niech poswieca jakims certyfikatem albo innym papierem, bo one to czesto pojecie o kosmetykach maja nikle (o skladach to juz w ogole nie wspomne...)

Przeziebilam sie Zamiast mozgu mam jeden wielki glut (nie budyn, a glut), gardlo mnie boli, nos zapchany. A czeka mnie calodniowa praca przy komputerze, nawet sobie nie poleze w spokoju buuuuu

Czy jestem jedyna osoba na watku, ktora nie ma dla dziecka ani wozka, ani komody, ani lozeczka, ani wanienki, ani butelek??? Wozek mielismy dostac od siostry TZ, ale po tym jak ostatnio wyjechala z tekstem ze "Nie podziekowalismy jej za torbe ubranek", TZ sie wruk*wil i powiedzial, ze skoro tak, to niech sobie ten wozek w du*pe wsadzi. Po pierwsze - nie wydaje mi sie, zebysmy byli takimi chamami, ze nie powiedzielismy "Dziekuje", bo wydaje mi sie, ze to sie robi odruchowo. Po drugie - w swieta nie bylo nawet gdzie kupic czegos w zamian, bo wszystko pozamykane, a od tego czasu sie z nimi nie widzielismy, a te torbe to dostalam na swieta. I mielismy w planie pojechac tam w ktorys z weekendow i kupic cos fajnego dla dzieciakow, na ich rozmiar teraz. Po trzecie - wozka nie widzialam na oczy i zupelnie nie uwazalam, ze juz jest nasz. A po czwarte - coz, worek ciuchow to moze to i byl, ale polowa byla w beznadziejnym stanie, znoszona, sprana, zmechacona, jak po tabunie dzieci, a druga polowa cala obrzy*gana, wiec i tak z calego worka to by sie do noszenia nadaly moze z dwa bodziaki. Ja sie tak w ogole zastanawialam, jak mozna dac komus worek brudnych ubranek? Rozumiem, ze dziecko ulewa non stop, ale ona mi dala na przyklad przescieradlo do lozeczka - wyprane, ale mimo to z wyraznymi plamami po kupie. Mi by bylo wstyd dawac komus takie rzeczy!
No ale jako ze "nie podziekowalismy", to niech sie teraz wypchaja. Tym bardziej, ze oni sa na utrzymaniu tesciow, wiec jeslibym miala komus dziekowac to tesciom, bo to oni wszystko kupili.
Jakos mi sie w pale nie miesci, zeby wyjechac do kogos z tekstem "Nie podziekowales mi". Dalam moim przyjaciolkom polowe mojej szafy, bo sie juz w nic nie mieszcze i cala moja radosc wynika z tego, ze one sa zadowolone. Coz, moze mam teraz do nich zadzwonic i wyjechac im z tekstem "Nic Wam nie dam, bo mi nie podziekowalyscie"?
A jak to jest u Was? Bo ja po tej akcji to juz sie boje przyjmowac jakies rzeczy i od razu mysle o formie podziekowania - kwiaty, bomboniera, laurka?

Kochana ja też jeszcze nie mam wózka,łóżeczka,wanienki,b utelek itd.Jedynie co mam to kilka ubranek...Ale z zakupem wózka myślę że już niedługo się zdecydujemy,dlatego,że ja mam już upatrzony kolor (szary) i trzeba się śpieszyć bo babeczka mówiła,że wchodzi wiosenna gama kolorków.A co do reszty to w między czasie będę dokupywać...

Kurcze jak można dać komuś osrane prześcieradłojest to dla mnie nie wyobrażalne..

[the_sania]

jakby któraś chciała niedrogi używany wózek, a ten Matall bardzo się jej spodobał to jest taki na allegro za UWAGA 350zł http://allegro.pl/wozek-treeco-tanio-i1470520011.html
właśnie znalazłam, ale my w kwietniu niestety dopiero kupujemy, tzn rodzice kupują

[eweska]

przepraszam za te znaki pisze z komorki i chyba polskie znaki mi tak dzgwnie napisalo.co do cc to mala nadzieje na porod natur. mialam. zostalo mi tylko 1,5miesiaca do porodu bo cc robia ok 2tyg przed terminem no chyba ze cos wczesniej by sie ruszylo oby nie

[24kasia86]

Napisane przez Kiara76

Dzięki wielkie za pomoc, zastosowałam się do Waszych rad, ale humor straciłam, bo po obciążeniu glukozą mam 153 mg (72 mg przed), niby pielęgniarka mówi, że w sumie nie mam się martwić, bo nie jest to dużo ponad normę, ale jednak, a ja ostatnio słodyczy nie jadam, no sporadycznie. Cukier zawsze z krwi wychodził mi bliżej minimum niż max, a teraz tak Wizytę u gina mam we wtorek, zobaczę co powie.

Co sądzicie?

tak szybko ci powiedziala ile masz? z zyly ci pobierala? mam nadzieje ze przez te dwie godziny nic nie jadlas?

Napisane przez eweska

Trzeci raz pisze i ostatni moşe si� wy�le. Po wizycie wszystko ok ch�opcy rosn� ale juş nie tak bardzo jak ostatnio 2kg jeszcze nie waş�.Szyjka troch� si� skrócla ma 2,5cm ale jest ok ,w 36tyg odstawiam duphaston.Morfologia mi �adnie podskoczy�a lekarz nawet by� w szoku şe aş tak bo hemoglobine mam 14,6 a mia�am ostatnio 10,4.Pyta�am teş o poród i s� ma�e szans� na naturalny poniewaş bliźniaki a po drugie jeden synal nadal leşy w poprzek a ma juş bardzo ma�o miejsca i ma�e szans� na obrocenie wi�c czeka mnie cc niestety. Ogólnie u mnie wszystko ok pozdrawiam .

ciesze sie ze synkowie zdrowi a CC no coz, chyba lepiej co?

[principessina]

Hej Dziewczynki! Wczoraj wieczorem narobilam sie jak glupia, bo narobilam obiadkow na 3 dni, gdyz w tym i nast, tygodniu ide mezowi pomoc w biurze, koniec miesiaca, same rozumiecie

migotka piekny brzuchalek

mimbi ja jeszcze nic nie mam z tych rzeczy co wymienilas, mam troche ubranek, mysle ze jest czas...wozek zamowimy pod koniec marca, lozeczko na poczatku nie jest potrzebne, bo maly bedzie spal w wozeczku, wanienka to chwila zeby kupic...my jeszcze musimy pomalowac pokoik bez paniki, nie chce zapeszac...

[matallewar]

Napisane przez mimbi

Piekna Mary zabki cztery to tak tu niby szpanuje tym TBS, a nic nie pokazala nigdy i ja jej nie wierze, ze cos tam ma Sie naczytala w googlu i teraz szpanuje
BTW - czy ktos sie orientuje od kiedy mozna stosowac te cuda dla dzieci Buriti Baby? Tak lazicie po tych sklepach to zapytajcie panie z TBS. Tylko niech poswieca jakims certyfikatem albo innym papierem, bo one to czesto pojecie o kosmetykach maja nikle (o skladach to juz w ogole nie wspomne...)

Przeziebilam sie Zamiast mozgu mam jeden wielki glut (nie budyn, a glut), gardlo mnie boli, nos zapchany. A czeka mnie calodniowa praca przy komputerze, nawet sobie nie poleze w spokoju buuuuu

Czy jestem jedyna osoba na watku, ktora nie ma dla dziecka ani wozka, ani komody, ani lozeczka, ani wanienki, ani butelek??? Wozek mielismy dostac od siostry TZ, ale po tym jak ostatnio wyjechala z tekstem ze "Nie podziekowalismy jej za torbe ubranek", TZ sie wruk*wil i powiedzial, ze skoro tak, to niech sobie ten wozek w du*pe wsadzi. Po pierwsze - nie wydaje mi sie, zebysmy byli takimi chamami, ze nie powiedzielismy "Dziekuje", bo wydaje mi sie, ze to sie robi odruchowo. Po drugie - w swieta nie bylo nawet gdzie kupic czegos w zamian, bo wszystko pozamykane, a od tego czasu sie z nimi nie widzielismy, a te torbe to dostalam na swieta. I mielismy w planie pojechac tam w ktorys z weekendow i kupic cos fajnego dla dzieciakow, na ich rozmiar teraz. Po trzecie - wozka nie widzialam na oczy i zupelnie nie uwazalam, ze juz jest nasz. A po czwarte - coz, worek ciuchow to moze to i byl, ale polowa byla w beznadziejnym stanie, znoszona, sprana, zmechacona, jak po tabunie dzieci, a druga polowa cala obrzy*gana, wiec i tak z calego worka to by sie do noszenia nadaly moze z dwa bodziaki. Ja sie tak w ogole zastanawialam, jak mozna dac komus worek brudnych ubranek? Rozumiem, ze dziecko ulewa non stop, ale ona mi dala na przyklad przescieradlo do lozeczka - wyprane, ale mimo to z wyraznymi plamami po kupie. Mi by bylo wstyd dawac komus takie rzeczy!
No ale jako ze "nie podziekowalismy", to niech sie teraz wypchaja. Tym bardziej, ze oni sa na utrzymaniu tesciow, wiec jeslibym miala komus dziekowac to tesciom, bo to oni wszystko kupili.
Jakos mi sie w pale nie miesci, zeby wyjechac do kogos z tekstem "Nie podziekowales mi". Dalam moim przyjaciolkom polowe mojej szafy, bo sie juz w nic nie mieszcze i cala moja radosc wynika z tego, ze one sa zadowolone. Coz, moze mam teraz do nich zadzwonic i wyjechac im z tekstem "Nic Wam nie dam, bo mi nie podziekowalyscie"?
A jak to jest u Was? Bo ja po tej akcji to juz sie boje przyjmowac jakies rzeczy i od razu mysle o formie podziekowania - kwiaty, bomboniera, laurka?

My nic nie dostaliśmy od nikogo, ale co racja, to racja - zniszczonych i brudnych nie powinni dawać
A ja z takim tekstem tylko do tż wyjeżdżam, bo on nigdy za nic nie dziękuję i mu fochy strzelam
Ale jeśli coś komuś daję, to nie oczekuję nie wiadomo czego w zamian...

Ja się obecnie zastanawiam, jak się odwdzięczyć znajomemu, który pomagał przy malowaniu i wczoraj z autem... (nie mogliśmy odpalić i przyjechał z drugiego końca miasta). Jakoś tak czuję, że miło by było np. dać mu prezent jakiś, bo kasy wiem, że nie przyjmie...

A co do kupienia, to miesiąc temu NIC nie miałam poza paroma ciuszkami
Po prostu przeraziłam się rosnących cen, wzięłam kasę z oszczędności i kupiłam, żeby potem nie przepłacać
I teraz mam już prawie wszystko. Brakuje mi kosmetyków i staników do karmienia, a poza tym wszystko powinno być...
Tylko kiedy ja to ogarnę
Nie mówiąc o tym, że nie mam gdzie tego trzymać

[mimbi]

W sumie jak to przeczytalam wszystko, to smiac mi sie zachcialo - dac komus os*rane przescieradlo i jeszcze miec pretensje, ze nie podziekowal szampanem
To juz trzeba miec naprawde chyba wielkie kompleksy.

Wczoraj bylam u kolezanki, ktora tez mi dala ciuszki (juz nie wspominam, ze czyste, pachnace i do tego firmowki) i pytam ja, czy jej podziekowalam za pieluchy (miala nadmiar Pampersow 1 i dala mi pol torby), a ona sie zaczela smiac jak glupia i mowi, ze mam sobie jaj nie robic Bo ja juz teraz naprawde nie wiem, czy ze mnie takie niekulturalne chamisko...

Dobrze, ze nie jestem sama z tymi brakami dla dziecka, bo juz bym chyba po kredyt biegla, zeby nie odstawac od peletonu

[Catia88]

Napisane przez mimbi

Czy jestem jedyna osoba na watku, ktora nie ma dla dziecka ani wozka, ani komody, ani lozeczka, ani wanienki, ani butelek???

Mimbi, kochana, nic sie nie przejmuj! Niestety niektórzy tacy są,że dadzą pare rzeczy (nawet w nienajlepszym stanie) i są dumni że pomogli nie wiadomo jak i oczekują kij wie jakich podziękowań :/ Wiem coś o tym, bo sama mam taką siostrę :/ rzadko coś da a jak już da to chyba powinnam jej przez miesiąc dziękować :/

Co do dzidziusiowych rzeczy to ja mam tylko ubranka- nic więcej. Łóżeczko mam upatrzone, wózek będę odkupywać od znajomej i w sumie tyle. To będą rzeczy które kupię w najbliższym czasie (tzn. jak będzie kasa na to...) a jakieś głupotki typu: butelki, smoczki, pampersy, kosmetyki- będe kupować w kwietniu

[migotka03]

princi

Stworzyłam swój album, uff, zajęło mi to trochę czasu, trzeba brać się do roboty. Ide robić obiad, dziś krokieciki z mięsem.

[Renessme1985]

Napisane przez the_sania

heloł nie śpię już od 8 dziś. jak dla mnie super, bo w sumie co 2dni jakoś czas wstawania mi się przesuwa i budzę się 10minut szybciej. Przyda się przy dzidziusiu- fajnie nas natura zaprojektowała
Jakie proszki dla dzieci polecacie/używacie?
Zastanawiam się nad jakimś nie-dzieciowym, tylko zwykłym, ale takim, w którym można prac dziecięce. Tylko nie mam pojęcia jakie to są, a wiem, że są takie. Ewentualnie, które dla dzieci polecacie i ładnie pachną na przykład?

the sania jeśli chodzi o proszki i inne cuda... to ja kupiłam Lovellę proszek i płyn... na szczęście niezbyt duże opakowanie... część rzeczy już mam wyprane i poprasowane... ale jak mi się skończy ta partia, to już potem będę prała w normalnym proszku, tylko delikatnym... Dziewczyny pisały, że Vizir Sensitive może być, a ostatnio słyszałam też, że ten nowy płyn do prania Dreft jest w jakiejś wersji Sensitive, że można dziecięce rzeczy prać i że pięknie pachnie... Jeśli tylko maluch nie będzie miał żadnych problemów skórnych, to ja myślę, że będę prała w tym Drefcie + jakiś delikatny płyn do płukania Silan Sensitive albo coś w tym stylu...

[24kasia86]

Napisane przez agus87

ja piore w loveli
bardzo przyjemnie pchniei delikatne rzeczy po niej sa


kazdy kupuje wtedy kiedy uwaza to za stosowne
nic sie nie denerwuj

ja mam LOVELA do bialego mleczko do prania, czy musze jeszcze jakis proszek dokupic czy mi wystarczy to mleczko?
ogolnie mam probke PERSIL SENSITIVE do wrazliwej skory

mimbi ale avatarek baltazar gąbka????
ja nie mam wozka, nie mam lozeczka i praktycznie nie mam nic do porodu (staniki, wkladki, laktotor, majtki, koszuli, podpasek, gazikow, rozkow, becikow) wiec sama nie jestes. A na twoim miejscu tez bym miala w du*pie ten wozek od siostry!

dziewczyny dzisiaj sie obudzialam z takim krechami po lewej stronie brzucha az do pepka i zdalam sobie sprawe ze spalam prawie na nim
teraz mam zgage po czosnku a dzidzia cos milczy chyba dawno nie narzekalam

[moria44]

Dzień dobry w ten piękny, mroźny dzień

Buziak za wszystkie brzuszkowe komplementy


migotko – mi też się śniło ostatnio, że urodziłam… synka Brzuszek masz piękny i suniaczka też widać, że kochana
spice1985 – gratuluję udanej wizytki
Aliczka – jakie nosidełko Maxi Cosi?
Matall – super, że masz już brykę! No a kociak rozbrajający
moniqac – ja bym pojechała na KTG, chociaż jak miałam tą akcję z Iguśką, to dr który robił mi usg mówił, że w takich sytuacjach, wyraźnie mniejszej aktywności dzidzi trzeba zrobić usg aby zbadać przepływy.
Kiara76 – no za duża ta glukoza, wskazuje na nietolerancję no ale zobaczymy co Ci ginek powie. No i najważniejsze, ona Ci z palca pobierała czy z żyły?

Eweska – gratuluję udanej wizytki, szyjka jak na ten tydzień ciąży i bliźniaki i tak bardzo ładna no i tą morfologią poszalałaś – super!

Napisane przez Paulizia

Moria ja juz nie chce slyszec o otylosci Ty nawet nie masz walkow na plecach mnie sie takie okropniaste zawijaja i musze chowac bluzka by jakos Wam brzuch zaprezentowac Poza tym mi mowia, ze ja to chyba na dniach rodze i czuje sie jakbym miala najwiekszy brzuch ciazowy swiata, bo wszyscy mi gadaja ''ta ma mniejszy, a zaraz rodzi'', tamta tez miala mniejszy w tym miesiacu''

Pauliziu często słyszę to samo i już się absolutnie nie przejmuję i wałki też mam, tylko się odpowiednio wyprostowałam aby nie było widać

Napisane przez SiLLee

powiedzial to na 80% DZIEWCZYNKA się okaże

To co wpisujemy małą na listę czy czekamy?

Napisane przez anula_81

Dziewczyny, a posciel dla dzidzi i wszystkie reczniczki tez trzeba uprac prawda? jak jasne to mozna na 90 stopni???

Nie trzeba w takiej wysokiej temp. żelazkiem i tak zabijesz wszystkie bakterie

Napisane przez mimbi

Rozumiem, ze dziecko ulewa non stop, ale ona mi dala na przyklad przescieradlo do lozeczka - wyprane, ale mimo to z wyraznymi plamami po kupie. Mi by bylo wstyd dawac komus takie rzeczy!

mimbi ja bym się ze wstydu spaliła dając komuś taki "prezent"

[Kwiatecek]

Witam, kolo poludnia dopiero Ale to nie tak,ze bym spala, zrobilam mustwo pierogow z kapucha, oparzylam palucha przy okazji
Kiara, dziwna ta pielegniarka ja bym jej nie sluchala, Migotka jaki zgrabny brzuszek no i duzy
mimbi, powiem Ci cus, jak nie mialam jeszcze malego w brzuchu dostalam duzo ciuszkow od kogos z rodziny z racji ,ze jestem malej chrzesna, duzo pilonowalam ja i wieksza czesc ciuszkow mi oddala. Wszystko firmowe reserverd, zara itp. Ale u brata niebawem urodzila sie corka. Oddalam prawie wszystko zostawilam sobie tylko to co bylo trafilo sie blizniacze( bo miala byla z trojaczkow) wyszlo tego male pudelko jak pol biurka dlugoscia i jakies 30 cm szerokoscia. A moja bratowa niewiem co zrobila z tymi ciuchami bylo tego 3 duze walizy bagazowe, kurteczki buciki wszystko. Mala bratowej ile razy widzialam w tych ciuchach to moge na palcach jednej reki policzyc. Niewiem moze sprzedala? A do mojej mamy powiedziala, ze ciuszkow byla tylko reklamowka i nic tam nie bylo ladne, myslalm ,ze z siebie wyjde. Wszystko firmowe, zadbane. I jeszcze jedna tu sprawa byla, jak dawalam jej ciuszki powiedzialam niech zadzwoni do tej dziewczyny i podziekuje to wtedy po oddaje jej jeszcze ciuszki jak mala podrosnie, bujawki i inne drogie zabawki, ale ona miala w dupie, ani mi nie podziekowala ani jej i jeszcze dziecka w to nie ubierala, tylko w ciuszki ze szmateksu od jej siostr.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez 24kasia86

j
ja nie mam wozka, nie mam lozeczka i praktycznie nie mam nic do porodu (staniki, wkladki, laktotor, majtki, koszuli, podpasek, gazikow, rozkow, becikow) wiec sama nie jestes.

ja tez tego nie mam, mam tylko wozek, nosidelko i ciuchy dla malego, wczoraj zamowialam kilka rzeczy na all ale za 87 zl wiec tez wiele tego nie ma, marzy mi sie lozeczko.. tylko chyba maly bedzie musial spac w wozku bo na dzien dzisiejszy nie ma na to kasy...

[principessina]

Powiem Wam, ze smiac mi sie zachcialo z tym obsranym przescieradlem, ludzie to normalnie chamy i jeszcze oczekuje prezentu i wdziecznosci za takie rzeczy, wlosy deba staja, czasem to sobie mysle, ze lepiej wszystko samemu sobie kupic i nie byc nikomu wdziecznym czy nie za jakiekolwiek rzeczy, lepiej samemu skromniej i mniej niz takie cos, rece opadaja

[the_sania]

Napisane przez Renessme1985

the sania jeśli chodzi o proszki i inne cuda... to ja kupiłam Lovellę proszek i płyn... na szczęście niezbyt duże opakowanie... część rzeczy już mam wyprane i poprasowane... ale jak mi się skończy ta partia, to już potem będę prała w normalnym proszku, tylko delikatnym... Dziewczyny pisały, że Vizir Sensitive może być, a ostatnio słyszałam też, że ten nowy płyn do prania Dreft jest w jakiejś wersji Sensitive, że można dziecięce rzeczy prać i że pięknie pachnie... Jeśli tylko maluch nie będzie miał żadnych problemów skórnych, to ja myślę, że będę prała w tym Drefcie + jakiś delikatny płyn do płukania Silan Sensitive albo coś w tym stylu...

dziękuję za opinię
właśnie znalazłam w necie ten Dreft http://laboo.pl/dreft-baby-sensitive...l-p-20451.html jest napisane, że dla dzieci też
lub w proszku vizir http://laboo.pl/vizir-sensitive-pros...g-p-19225.html

a to trzeba jeszcze w płynie do płukania, jakbym prała w takim Drefcie? nie za dużo tego wszystkiego?

[matallewar]

mimbi Ty tajny agencie

the_sania Ja też kupiłam Lovellę do pierwszego prania, ale pewnie jak Edzik będzie z nami, to wypróbuję zwykły delikatny i jak nic się nie będzie działo, to w nim będę prać Jeszcze nie wiem jaki.

moria Ja się z bryki bardzo cieszę, ale gdzie ja ją będę trzymać Na razie spacerówka jedzie do teściowej, bo ona ma komórkę w bloku, a u nas ani komórki, ani piwnicy
A reszta chyba w pokoju po prostu...

Wrzucam zdjęcie torby do szpitala
Wydaje mi się, że wielkość jest ok, a potem na wyjazdy z Edzikiem się przyda

A... I Drań ma dziś dzień do zdjęć Właśnie straciłam sako i koc

[listopadowa80]

Witajcie

Migotka - piękny brzusioA do owczarków mam słabość

Matall - fajny wózeczek i kolor mnie się bardzo podoba Kocisko również urocze i duże!

Eweska, gratuluje wizyty

Mimbi, ja tez na razie mam tylko kilka ciuszkow i lozeczko

Kurcze, klawiatura mi sie przestawila z y na z

[the_sania]

Napisane przez listopadowa80

Kurcze, klawiatura mi sie przestawila z y na z

to chyba ctrl + shift trzeba wcisnac o ile sie nie mylę

[bzyczka1]

The_sania pisałam już wczoraj ale napiszę jeszcze raz ta 9 to wydaje mi się jest umowna godzina i chodzi chyba tylko o te 12 godzin. Wydaje mi się że o 9 to już nie śpimy a o 21 jeszcze nie śpimy i dlatego padło na tą godzinę. No ale ja ekspertem nie jestem w tej metodzie Myślę że bez problemu można liczyć od 7 do 19 tylko żeby codziennie była to ta sama godzina, a nie np w poniedziałek od 7, we wtorek od 10, w środę od 9 itd.


Princi a dlaczego dziecko na początku w wózku a nie w łóżeczku?? zdziwiłaś mnie trochę tym bo rozumiem kiedy nie ma się łóżeczka i trzeba kupić a kasa będzie dopiero po porodzie ale z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam że nawet jakbyś miała to łóżeczko wcześniej to i tak do wózka na początku na noc.


Ja ubranka dziecięce mam w planie prać w zwykłym proszku ale z opcją dodatkowego płukania (mam taką w pralce). W zasadzie sprawdzałam ceny loveli i innych dzieciowych proszków i średnio to opłacalne w porównaniu z vizirem sensitive, wychodzi taka sama cena za pranie i z kilogram. A ręczniki będę prała tak jak nasze, w 90 stopniach (w zasadzie najpierw w 40 a później w 90 w jednym cyklu prania) bo nie będę ich prasować. Pościel może będę ale tylko po to by ładnie wyglądała w łóżeczku. Ja nie lubię takich przyklapniętych ręczników po prasowaniu

zmykam posprzątać trochę w kuchni i za obiad się wziąć, tzn muszę obrać tylko ziemniaczki i trochę surówki tż zrobić bo ja mam z wczoraj kapuchę kiszoną z jabłkiem i marchewką

[the_sania]

co do prania to chyba kupię ten płyn do prania Dreft Sensitive i tylko w tym będę prac. Już bez dodatkowych płynów.

[listopadowa80]

Napisane przez the_sania

to chyba ctrl + shift trzeba wcisnac o ile sie nie mylę

Wcisnelam alt+shift i ctrl+shift, bo nigdy nie pamietam ktore trzeba, i mam juz z na z i y na y. I nowy problem. Jak wciskam alt+ np. o (zeby wyszlo 'o z kreska') to mnie sie rozwijaja gorne zakladki w mozilli (typu edycja, narzedzia). Tak to jeszcze nie mialam. A ja gula jestem, jesli chodzi o komputery

[the_sania]

Napisane przez listopadowa80

Wcisnelam alt+shift i ctrl+shift, bo nigdy nie pamietam ktore trzeba, i mam juz z na z i y na y. I nowy problem. Jak wciskam alt+ np. o (zeby wyszlo 'o z kreska') to mnie sie rozwijaja gorne zakladki w mozilli (typu edycja, narzedzia). Tak to jeszcze nie mialam. A ja gula jestem, jesli chodzi o komputery

kurcze, tego to już nie wiem , także nie pomogę

[zosiaaa]

mimbi tak to zazwyczaj jest że jak ktoś nam coś daję w nieciekawym stanie, to zazwyczaj oczekuję bóg wie czego w zamian,
ja dostałam tylko rożek, i wiem że nic więcej nie dostanę ale prawde mówiąc nie wiem czy chce, bo jak to napisała principessina wolę sobie chyba sama kupić skromniejsze niż mieć cos wypomniane. Swoja drogą dostałam ten rożek i wogule zastanawiam się już czy ja go będę używała bo wiem że on jest do oddania (jak bym za długo przetrzymała to wiem że zostanie mi to wypomniane) i boję się że go zniszczę, dlatego jak ta sama osoba zaproponował mi wanienkę to nie odpowiedziałam nic a juz sobie kupiłam fakt że była najtańsza ale jest moja i jak się zniszczy to nie będę stawała na głowie. To wszystko zależy od tego kto daję i czy ten ktos chce dac czy robi to z obowiązku

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez listopadowa80

Wcisnelam alt+shift i ctrl+shift, bo nigdy nie pamietam ktore trzeba, i mam juz z na z i y na y. I nowy problem. Jak wciskam alt+ np. o (zeby wyszlo 'o z kreska') to mnie sie rozwijaja gorne zakladki w mozilli (typu edycja, narzedzia). Tak to jeszcze nie mialam. A ja gula jestem, jesli chodzi o komputery

ja tez nie pomogę, wiem że trzeba cos wcisnąć ale co

[Kwiatecek]

ja pralam w proszku JELP ciuszki tez jakis dla malych dzieci, kupilam 600 gram za 7,4o
ten proszek jest 2w1 razem z plynem, choc byla tez wersja bez plynu w takiej samej cenie, wiec wzielam ten z.

[listopadowa80]

Moze wylacze kompa to wszystko sie naprawi. No dobra to ja lece kombinowac

Do pozniej

[mimbi]

Napisane przez the_sania

kurcze, tego to już nie wiem , także nie pomogę

Na dole na pasku przy godzinie powinnas miec taka mala klawiaturke. Klikasz tam i przestawiasz na polski. Wtedy powinny ruszyc i polskie znaki i zmiana z y na z.

[matallewar]

listopadowa Restart powinien pomóc, bo wtedy przywróci ustawienia startowe

No i przyszło łóżeczko dla Edzika, to teraz mogę spokojnie na małego czekać
Ale jeszcze nie wiem, czy je dziś rozłożymy, bo nie ma gdzie go postawić... A chciałabym zobaczyć, czy wszystko z nim OK...

[Paulizia]

Mimbi proponuje w podziece podarowac pół bombonierki a tak poza tym to nie ma sie czym przejmowac, bo jak ktos takie cos daje to to swiadczy o nich, a nie o Tobie... az sie boje jak u nich w pokoju wyglada


bylam na ostatnich zakupkach i kupilam octenisept, tatntum rosa, 20 x sol fizjologiczna i meridol Czyli z aptekarskich rzeczy mam wszystko

[Kwiatecek]

Napisane przez matallewar

listopadowa Restart powinien pomóc, bo wtedy przywróci ustawienia startowe

No i przyszło łóżeczko dla Edzika, to teraz mogę spokojnie na małego czekać
Ale jeszcze nie wiem, czy je dziś rozłożymy, bo nie ma gdzie go postawić... A chciałabym zobaczyć, czy wszystko z nim OK...

samo lozeczko czy z calym wyposazeniem?
duzo Cie taka impreza kosztowala?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Paulizia

bylam na ostatnich zakupkach i kupilam octenisept, tatntum rosa, 20 x sol fizjologiczna i meridol Czyli z aptekarskich rzeczy mam wszystko

I jak wyszlo Ci z cenami?
i wlasciwie co do czego? Tylko octenisept kojarze ,ze do pepka...