Offtopowe Zapuszczanie cz. XXVIII - Piękne włosy mamy, dlatego tyle o nich gadamy :)

[patu323]

Napisane przez Dont

Dobry wieczór Dziewczęta
Dawno nie zaglądałam

Hej
a rzeczywiście dawno Cię nie było... brak czasu pewnie i za dużo na głowie, tak?

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

A moze ty masz astygmatyzm. Bo to jest zupelnie inna wada.

Możliwe

Albo masz jakas zupelnie inna wade wzroku i komputer to zle wylapuje.

Brzmi sensownie I tłumaczyłoby dlaczego u różnych okulistów, na różnych maszynach, mam tak samo dziwny wynik.

Bo badanie komputerowe jest bardzo niedokladne. Da sie nim zbadac tylko + -, a jak jest cos innego to komputer juz glupoty robi i nie wykrywa. Jednak nadal do wykrycia wszystkich wad jedynym warygodnym baraniem jest manualne. A jesli dobrze widzisz to ni mozesz mic -5. Przy -1 moglabys sie zwyczjnie przyzwyczaic,ale przy wiekszej wadzie to nie ma opcji.

Badanie manualne, czyli?

Napisane przez monjas1988

pamietam :P

Napisane przez Rinaa

hm wierzysz Wikipedii ? tak ogólnie ?

Różnie, zależy w jakich kwestiach. Ale skoro Wikipedia twierdzi, że zielony barwnik oka nie istnieje, nigdy się o nim nie uczyłam na biologii i nigdzie w internecie nie znalazłam wzmianki o nim, to mogę uznać, że Wikipedia ma rację

Napisane przez pamfilia

Może wadę masz na jednym oku tylko a jak patrzysz to to zdrowe oko czyta te napisy, ja tak właśnie mam - na jednym mam średnią wadę, a na drugim 0, i widzę wszystko bo zdrowe oko czyta to co daleko Próbowałaś osobno każdym okiem czytać z daleka?

Oczywiście, że tak. Na badaniu wzroku zawsze sprawdzane jest najpierw jedno, a potem drugie oko.

To ten szampon co po nim włosy mi się nie przetłuszczają!!! Ten Volume polecam bardzo

Co to za szampon?

Napisane przez Maryha_ah

0_0 kto Ci takich bzdur naopowiadał?

Pięciu okulistów

Ja nie wiem co za aparatami Cię badali ale to jakiś dowcip, skoro takie rzeczy powychodziły

Możliwe. Ja nie wiem. To okuliści są specjalistami, nie ja

A badała Cię okulistka sama i wszystko było ok?

Tj.? Sama okulistka?

Napisane przez kocurzyca

Dokonalam odkrycia ze cynamonem mozna rozjasnic wlosy. o wiele skuteczniej niz miodem. Nawet o kilka tonow.

Nieeeeźle Zapamiętam

[Smerfetkaa]

Napisane przez Dont

Dobry wieczór Dziewczęta
Dawno nie zaglądałam

Rinaa jaką farbą??
A jednak

[Chatul]

Mama mi dzisiaj prezent zrobiła i zapłaciła za moją kawę. A dokładniej- za kilogramowe opakowanie dobrej kawy w ziarnach Ile dobrego do picia teraz mam

[Jennifer85]

Ja wlasnie winko popijam I trzymajcie mnie bo mam dostep do konta i zakupy robie Juz kupilam 4 lakiery do paznokci OPI
Masakra!!!

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Chatul

Mama mi dzisiaj prezent zrobiła i zapłaciła za moją kawę. A dokładniej- za kilogramowe opakowanie dobrej kawy w ziarnach Ile dobrego do picia teraz mam

Jaka kawe? My zawsze rodzicom Tz kupujemy kawke bo u nas tansza A takie dobre sa

[Chatul]

Napisane przez Jennifer85

Ja wlasnie winko popijam I trzymajcie mnie bo mam dostep do konta i zakupy robie Juz kupilam 4 lakiery do paznokci OPI
Masakra!!!

Nieźle

Jaka kawe? My zawsze rodzicom Tz kupujemy kawke bo u nas tansza A takie dobre sa

Taką kawę: http://alma24.pl/produkt/63916383/ka...ziarnista-1-kg
80 zł/1kg

[Dont]

Napisane przez patu323

Hej
a rzeczywiście dawno Cię nie było... brak czasu pewnie i za dużo na głowie, tak?

Niestety, wciąż mam na głowie chemię nieorganiczną. Ech, jedyny przedmiot, którego jeszcze nie zaliczyłam, a to przez DWIE głupie definicje. Wciąż je piszę, dopisuję na poprawach, ale za każdym razem okazuje się, że "za mało" :/

[Chatul]

Napisane przez Dont

Niestety, wciąż mam na głowie chemię nieorganiczną. Ech, jedyny przedmiot, którego jeszcze nie zaliczyłam, a to przez DWIE głupie definicje. Wciąż je piszę, dopisuję na poprawach, ale za każdym razem okazuje się, że "za mało" :/

Współczuję

[Jennifer85]

Chatul no wlasnie, niezle. Teraz przegladam stronke E.L.F :P

[Chatul]

Napisane przez Jennifer85

Chatul no wlasnie, niezle. Teraz przegladam stronke E.L.F :P

Co to za stronka?

Właśnie- ile u Ciebie kosztuje kilogram dobrej kawy ziarnistej (Arabiki)?

[patu323]

Napisane przez Dont

Niestety, wciąż mam na głowie chemię nieorganiczną. Ech, jedyny przedmiot, którego jeszcze nie zaliczyłam, a to przez DWIE głupie definicje. Wciąż je piszę, dopisuję na poprawach, ale za każdym razem okazuje się, że "za mało" :/

na pewno następnym razem zaliczysz

[Himee]

Napisane przez patu323

a co do muzyki to niestety ale na prawdę mimo, że mogłabym rozmawiać godzinami, to rzadko mam z kim. jak zacznę wymieniać zespoły to się na mnie tylko patrzą i zastanawiają o czym właściwie ja mówię. a jak jeszcze wspomne, ze większość z nich to lata 90 to wogóle jak ja mogę słuchać czegoś tak starego... dla mnie taka muzyka i legendarne wręcz zespoły lat 90 to podstawa, choć i wiele współczesnych zespołów bardzo lubię i cenię.
ze szwagrem jedynie mogę pogadac na ten temat, podrzuci mi czasem kilka fajnych płyt zna mój gust muzyczny chyba lepiej niż ktokolwiek inny

Haha, znam to. W moim przypadku kiedy mówię jakiej muzyki słucham(teraz dlatego uważam z kim rozmawiam) słyszę: Eee, to Chińczycy potrafią śpiewać? Oczywiście wcale nie nie mówię, że słucham "chińczyków", a muzyki azjatyckiej, mimo to dla zwykłego zjadacza chleba bądź ignoranta zawsze będzie to Chińczyk i ludowe pieśni. To nie możliwe przecież, żeby mieli tam inne gatunki muzyczne ; D
Jednak jest to dla mnie dziwne, bo jeśli ktoś mówi o zespole którego nie znam to tym bardziej nalegam, żeby o nim opowiedział. Uwielbiam poznawać nowe zespoły, piosenki. Godziny, a nawet całe dnie mogę spędzić na czytaniu, przeglądaniu muzycznych stron, blogów, słuchaniu utworów!
A z tego powodu, że nie gardzę żadnym gatunkiem muzycznym- jest tego multum.
Ostatnio ktoś podrzucił mi Johna Mayera.. gdybym to zignorowała popełniłabym jeden z większych muzycznych błędów, bo to co usłyszałam i zobaczyłam było niesamowite
Jest też coś co denerwuje mnie najbardziej.. są to osoby, które porównują dwa kompletnie różne zespoły/gatunki w celu ukazania ich wyższości.
Sami nie zdają sobie sprawy, że ubliżają ulubionemu wykonawcy broniąc go w ten sposób. Dla przykładu dyskusja na forum i wypowiedź: Future pop to g****, Black Sabath jest lepszy
Czy to ważne, że to dwa skrajnie różne muzycznie światy

[Jennifer85]

http://www.eyeslipsface.co.uk/index.htm

A ile kawka to nie wiem bo to zawsze tz kupuje
Ja wroci to go zapytam

[Dont]

Napisane przez patu323

na pewno następnym razem zaliczysz

Napisane przez Chatul

Współczuję

Mam nadzieję, że zaliczę. Ech, nie wiem, czy niektórzy wykładowcy robią to specjalnie, by ludzie w końcu się poddawali i brali "warunki"? Niedorzeczne to wszystko, bo piszę to, co trzeba, a za każdym razem ona wymyśla coś nowego, czego jeszcze nie dopisałam. Trochę to kosztuje, ale przynajmniej ma się cały rok na zaliczenie przedmiotu. Żeby nie było - ja walczyć będę o przejście bez żadnych warunków.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Dont

Niestety, wciąż mam na głowie chemię nieorganiczną. Ech, jedyny przedmiot, którego jeszcze nie zaliczyłam, a to przez DWIE głupie definicje. Wciąż je piszę, dopisuję na poprawach, ale za każdym razem okazuje się, że "za mało" :/

Oby następny raz był ostatnim

[Chatul]

Napisane przez Jennifer85

http://www.eyeslipsface.co.uk/index.htm

Już patrzę co to

A ile kawka to nie wiem bo to zawsze tz kupuje
Ja wroci to go zapytam

Zapytaj. Będę wdzięczna

Napisane przez Dont

Mam nadzieję, że zaliczę. Ech, nie wiem, czy niektórzy wykładowcy robią to specjalnie, by ludzie w końcu się poddawali i brali "warunki"? Niedorzeczne to wszystko, bo piszę to, co trzeba, a za każdym razem ona wymyśla coś nowego, czego jeszcze nie dopisałam. Trochę to kosztuje, ale przynajmniej ma się cały rok na zaliczenie przedmiotu. Żeby nie było - ja walczyć będę o przejście bez żadnych warunków.

Może niektórym naprawdę o to branie warunków chodzi A niktórzy pewnie zwyczajnie lubią się pastwić nad studentami

Mnie się jak na razie żaden taki wykładowca ani ćwiczeniowiec na studiach, nie trafił. Oby tak pozostało

[pamfilia]

Napisane przez Mitonic

może on chciał zeżreć ten cellutit i zaczął się w niego wgryzać

Mówisz, że powinnam dać się zeżreć? zamiast ratować tyłek (dosłownie) biegnąc pod prysznic?

Napisane przez kocurzyca

Dziewczyny dodaja cynamon do masek, robia rozne mikstury.

Jeden z przepisow to 100-150 ml wody, 1/2 lyzeczki moidu, 1/2 lyzeczki soku z cytryny i 1 lyzeczka cynamonu.

Na włosy może ok, ale na skalp to nakładać i to na tyle godzin? Bałabym się że mi wypali skalp i włosy powypadają -_-

Napisane przez Rinaa

Ty masz volume ?
wyślesz mi te przepisy ?

Volume
Zaraz PW poleci

Napisane przez Chatul

Co to za szampon?

Taki nowy z Wella, ale że "testuch" więc nie jesteś zainteresowana

[Chatul]

Napisane przez pamfilia

Taki nowy z Wella, ale że "testuch" więc nie jesteś zainteresowana

No nie jestem. Gdyby tylko Wella miała porządnego dystrybutora to byłaby taką fajną firmą

[patu323]

Napisane przez Himee

Haha, znam to. W moim przypadku kiedy mówię jakiej muzyki słucham(teraz dlatego uważam z kim rozmawiam) słyszę: Eee, to Chińczycy potrafią śpiewać? Oczywiście wcale nie nie mówię, że słucham "chińczyków", a muzyki azjatyckiej, mimo to dla zwykłego zjadacza chleba bądź ignoranta zawsze będzie to Chińczyk i ludowe pieśni. To nie możliwe przecież, żeby mieli tam inne gatunki muzyczne ; D
Jednak jest to dla mnie dziwne, bo jeśli ktoś mówi o zespole którego nie znam to tym bardziej nalegam, żeby o nim opowiedział. Uwielbiam poznawać nowe zespoły, piosenki. Godziny, a nawet całe dnie mogę spędzić na czytaniu, przeglądaniu muzycznych stron, blogów, słuchaniu utworów!
A z tego powodu, że nie gardzę żadnym gatunkiem muzycznym- jest tego multum.
Ostatnio ktoś podrzucił mi Johna Mayera.. gdybym to zignorowała popełniłabym jeden z większych muzycznych błędów, bo to co usłyszałam i zobaczyłam było niesamowite
Jest też coś co denerwuje mnie najbardziej.. są to osoby, które porównują dwa kompletnie różne zespoły/gatunki w celu ukazania ich wyższości.
Sami nie zdają sobie sprawy, że ubliżają ulubionemu wykonawcy broniąc go w ten sposób. Dla przykładu dyskusja na forum i wypowiedź: Future pop to g****, Black Sabath jest lepszy
Czy to ważne, że to dwa skrajnie różne muzycznie światy

o tak, też to kocham. zawsze analizuje teksty piosene, szukam jakie były powody do ich powstania, czytam jak najwięcej o danym zespole, o płytach wydanych, ogółem informacji o nim. i gdy ktoś mi o jakimś zespole wspomni któego nie znam, to zaraz po przyjściu do dmu lece zobaczyć co to za zespół tylko potem tracę poczucie czasu przez to ;p

a co do porównywania- ostatnio na jakiejś stronie były wymienieni członkowie takich zespołów jak Korn, Nirvana, Metallica, AC/DC itp. a ktoś zaraz obok zaczął ich porównywać do... Peji no błagam... (oczywiście z uzasadnieniem tej osoby, ze Peja lepszy...) jak można stawiać obok siebie tak różne dwie osoby tworzące zupełnie inny gatunek... i porównywać takiego Peję do kogoś takiego jak Kurt Cobain choćby...

[Chatul]

A ja nie lubię czytać o zespołach Ale jak znajomi opowiadają różne ciekawostki o różnych wykonawcach, to chętnie ich słucham

[kocurzyca]

Napisane przez Himee

Ja miałam, a właściwie mam do tej pory tak samo. Z tym, że to dziadek zaraził mnie pasją do poznawania nie tego co napisane jest w podręcznikach ale różnych ciekawostek, o których w szkołach nie mówią.
Zawsze tylko czekałam na moment w którym będę mogła się pochwalić, że wiem o czymś 'nadprogramowym' ale nauczyciele trzymali się ściśle programu, powiedzieli to co mieli powiedzieć i tak wyglądały lekcje.
Dodatkowo dziadek robił modele samolotów i okrętów wojennych, co stopniowo przeradzało się w moje zainteresowaniem historią.

O tak. Taka wiedza nadprogramowa tez probowalam zablysnac , ale zle sie to konczylo.
Moja mama jest chemikiem wiec czasem mi cos tam o chemii mowila. I cos takiego powiedzialam cos o zawiesinach, a nauczycielka powiedziala ze czegos trakiego nie ma
Troche mnie to dziwi ze nauczycielka chemii w podsawowce nie wie o zawiesinach. Inna rzecza bylo jak omawialosmy tluszcze. I powiedzialam ze olej palmowy jest staly, to tez powiedziala ze nie ma stalych tluszczow, ze sa sztucznie utwardzane

Za to na biologii moja wiedza byla doceniana. Zawsze przynosilam jakies rekwizyty itd.

Natomiast mój brat, który już nie ma możliwości poznania dziadka, ciągle się nudzi, nie wie co robić, nic go nie interesuje i tylko gra na psp czy w głupie gry internetowe.

A teraz masz racje. Ja probuje dzieciaki czyms zainteresowac, a one nie moga sie doczekac kiedy wroca do swoich bezmozgich zajec. i tylko co chwila przychodza ;''nudzi mi sie''

Napisane przez patu323

o tak, teraz ja zgadzam sie w pełni. o książkach mogę gadać z jedną przyjaciółką godzinami. mamy raczej podobne typy, często wymieniamy się spostrzeżeniami, polecamy sobie nawzajem coś. i tyle

Ja nie mam przyjaciolki, ktora jest z mojej bajki.

Mam rozne kolezanki, z roznych srodowisk, a poniewaz mam bardzo szerokie zainteresowania to moge sie dopasowac
Tylko nie powinnam sie spotykac ze wszystkimi kolezankami na raz bo raczej by sie nie dogadaly. Sa z totalnie roznych bajek.

a co do muzyki to niestety ale na prawdę mimo, że mogłabym rozmawiać godzinami, to rzadko mam z kim. jak zacznę wymieniać zespoły to się na mnie tylko patrzą i zastanawiają o czym właściwie ja mówię. a jak jeszcze wspomne, ze większość z nich to lata 90 to wogóle jak ja mogę słuchać czegoś tak starego... dla mnie taka muzyka i legendarne wręcz zespoły lat 90 to podstawa, choć i wiele współczesnych zespołów bardzo lubię i cenię.
ze szwagrem jedynie mogę pogadac na ten temat, podrzuci mi czasem kilka fajnych płyt zna mój gust muzyczny chyba lepiej niż ktokolwiek inny

Wez nie mow.
Ja zawsze o zespolach z lat 60 jak mowie to wszyscy oczy wytrzeszczaja. A w UK to juz w ogole.
W Polsce jakos klasyka jest bardziej znana, a tutaj to czarna magia. Tylko ze starszymi jak gadam to wiedza o czym mowie. Mam takich fajnych znajomych. malzenstwo. Jak sie spotkamy to jak z nim zaczne nawijac o zaspolach....
Jak bylam na koncercie Deep Purple to czulam sie jak dzieciak. Wszyscy byli po 60.

Albo kiedys w pracy mowie koledze jakiej muzyki slucham, a on: ''nie wiedzialam, ze jestes gotka''

Napisane przez Jennifer85

Jaka kawe? My zawsze rodzicom Tz kupujemy kawke bo u nas tansza A takie dobre sa

Gdzie jest tansza, bo sie zgubilam.

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

O tak. Taka wiedza nadprogramowa tez probowalam zablysnac , ale zle sie to konczylo.
Moja mama jest chemikiem wiec czasem mi cos tam o chemii mowila. I cos takiego powiedzialam cos o zawiesinach, a nauczycielka powiedziala ze czegos trakiego nie ma
Troche mnie to dziwi ze nauczycielka chemii w podsawowce nie wie o zawiesinach. Inna rzecza bylo jak omawialosmy tluszcze. I powiedzialam ze olej palmowy jest staly, to tez powiedziala ze nie ma stalych tluszczow, ze sa sztucznie utwardzane

Za to na biologii moja wiedza byla doceniana. Zawsze przynosilam jakies rekwizyty itd.



A teraz masz racje. Ja probuje dzieciaki czyms zainteresowac, a one nie moga sie doczekac kiedy wroca do swoich bezmozgich zajec. i tylko co chwila przychodza ;''nudzi mi sie''

Ja nie mam przyjaciolki, ktora jest z mojej bajki.

Mam rozne kolezanki, z roznych srodowisk, a poniewaz mam bardzo szerokie zainteresowania to moge sie dopasowac
Tylko nie powinnam sie spotykac ze wszystkimi kolezankami na raz bo raczej by sie nie dogadaly. Sa z totalnie roznych bajek.

Wez nie mow.
Ja zawsze o zespolach z lat 60 jak mowie to wszyscy oczy wytrzeszczaja. A w UK to juz w ogole.
W Polsce jakos klasyka jest bardziej znana, a tutaj to czarna magia. Tylko ze starszymi jak gadam to wiedza o czym mowie. Mam takich fajnych znajomych. malzenstwo. Jak sie spotkamy to jak z nim zaczne nawijac o zaspolach....
Jak bylam na koncercie Deep Purple to czulam sie jak dzieciak. Wszyscy byli po 60.

Albo kiedys w pracy mowie koledze jakiej muzyki slucham, a on: ''nie wiedzialam, ze jestes gotka''

Gdzie jest tansza, bo sie zgubilam.

dziwna ta nauczycielka

hehe, moje też są z różnych bajek i nie wszystkie raczej by się dogadały ze sobą... z jedną właśnie o książkach mogę pogadać, drugiej nieco o muzyce, choć jednak nie ma takiej pasji jak ja, raczej słucha innych zespołów, nie lubi moich ulubionych, ale zawsze choć wysłucha jak zacznę nawijać o nowej płycie, którą właśnie mam jedna prosi o przerwanie po słowie muzyka, bo chyba nie ma żadnej piosenki, którą obie byśmy lubiły... nie może wysłuchać nawet jednej piosenki do końca, których ja mogę słuchać godzinami.
z kolejną mam jeszcze inne wspólne zainteresowania. ale zadna nie jest taka jak ja aaaaa, tylko nie mam z kim w realu o pielęgnacji włosów pogadać dziwnie się na mnie patrzą jak zaczynam o olejach mówić hehe

a co do klasyfikowania, to mnie denerwuję najbardziej to, że w moich okolicach bardzo często słuchanie rocka oznaczało bycie emo... do tej pory czasem słyszę jak ktos obgadywał mnie za plecami i wysnuł taki wniosek w sumie nie wiedząc nic praktycznie ani o mnie, ani o emo, bo wniosek ten wysnął tylko na podstawie tego, ze słucham rocka, mam ciemne włosy (tyle, ze ciemne to średni brąz) i miałam oczy pomalowane czarną konturówką... no rzeczywiście typowy obraz emo ludzie nie mają kompletnie pojęcia o danych subkulturach a tak łatwo klasyfikują. gotką też zapewne nie raz mnie nazwali, bo często mam coś czarnego na sobie. ale po prostu lubię czerń

[Jennifer85]

W UK jest tansza kawka Rozpuszczalna

[Chatul]

Napisane przez patu323

aaaaa, tylko nie mam z kim w realu o pielęgnacji włosów pogadać dziwnie się na mnie patrzą jak zaczynam o olejach mówić hehe

O włosach to ja głównie z TŻ-em rozmawiam Czasami jeszcze podręczę znajomych i mamę opowieściami o włosach Zawsze grzecznie słuchają Często nawet zadają pytania

[Mitonic]

Napisane przez pamfilia

Mówisz, że powinnam dać się zeżreć? zamiast ratować tyłek (dosłownie) biegnąc pod prysznic?

nie no, racja kochana, że ratowałaś tyłek, Tżet nie miałby co później klepnąć

[Chatul]

Napisane przez Jennifer85

W UK jest tansza kawka Rozpuszczalna

Ja rozpuszczalnej już od lat nie pijam Wolę mieloną (mełtą ). Albo w ogóle kupuję taką w ziarnach i sama sobie ją mielę w domu

[Mitonic]

Napisane przez Chatul

O włosach to ja głównie z TŻ-em rozmawiam Czasami jeszcze podręczę znajomych i mamę opowieściami o włosach Zawsze grzecznie słuchają Często nawet zadają pytania

za to z nami możecie gadać o włosach do bólu

[patu323]

Napisane przez Chatul

O włosach to ja głównie z TŻ-em rozmawiam Czasami jeszcze podręczę znajomych i mamę opowieściami o włosach Zawsze grzecznie słuchają Często nawet zadają pytania

to fajnego masz TŻ-ta że słucha i czasem o coś zapyta mam nadzieje, ze jak znajdę swojego, to tez jakoś zaakceptuję moje wariactwo

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

O włosach to ja głównie z TŻ-em rozmawiam Czasami jeszcze podręczę znajomych i mamę opowieściami o włosach Zawsze grzecznie słuchają Często nawet zadają pytania

Ja też głównie z Tż
Koleżankom raczej nie mówię, chyba że pytaja

Napisane przez Mitonic

nie no, racja kochana, że ratowałaś tyłek, Tżet nie miałby co później klepnąć

Mitonic fajna z Ciebie kobietka

[patu323]

Napisane przez Chatul

Ja rozpuszczalnej już od lat nie pijam Wolę mieloną (mełtą ). Albo w ogóle kupuję taką w ziarnach i sama sobie ją mielę w domu

a ja właśnie najbardziej lubię rozpuszczalną codziennie piję.

Napisane przez Mitonic

za to z nami możecie gadać o włosach do bólu

wiem i bardzo się cieszę z tego