DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.III (nutelkowy odwyk :D )

[Pandzia_2010]

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

[extravagance86]

:

Napisane przez Pandzia_2010

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

[Pandzia_2010]

Napisane przez extravagance86

dzwoniłaś? czy jak?

wcisnełam aktywuj pakiet 1gb ale zaplace za to 15zl :O o zgrozo

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

wcisnełam aktywuj pakiet 1gb ale zaplace za to 15zl :O o zgrozo

hehe no widzisz jaka mądra jesteś
poradziłaś sobie.
a mi się jeść nie chce. znów, przez to że się źle czuję.. ale niedługo będę musiała wstawić udka do piekarnika a na kolacje rosołek mam zamiar.. o ile się wcześniej nie uduszę, oczywiście.

[Pandzia_2010]

wspólczuje Ci z tym kaszlem. Herbatka z lipy pomaga albo nasmaruj sie czyms i nogi natrzyj. A i na kaszel syrop z czosnku ale w naszym przypadku chyba nie bardzo bo trza i miod

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

a z jedzeniem to wiem ze tak jest najchetniej jadloby sie owoce jak sie jest chorym moze sprobuj przespac

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

wspólczuje Ci z tym kaszlem. Herbatka z lipy pomaga albo nasmaruj sie czyms i nogi natrzyj. A i na kaszel syrop z czosnku ale w naszym przypadku chyba nie bardzo bo trza i miod

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

a z jedzeniem to wiem ze tak jest najchetniej jadloby sie owoce jak sie jest chorym moze sprobuj przespac

no chyba się położę jak zjem, rzeczywiście przydałyby się owoce

[tchnienie-wiatru]

zrobiłam tortille. byłaby lepsza od twistera z kfc gdyby nie fakt,że nie umiem robic naleśników i miałam strzępy ciasta:P więc była to poniekąd wariacja na temat twistera:P najadłam się jak świnka. smakowało tak dobrze, że prawie miałam wyrzuty sumienia

[extravagance86]

Napisane przez tchnienie-wiatru

zrobiłam tortille. byłaby lepsza od twistera z kfc gdyby nie fakt,że nie umiem robic naleśników i miałam strzępy ciasta:P więc była to poniekąd wariacja na temat twistera:P najadłam się jak świnka. smakowało tak dobrze, że prawie miałam wyrzuty sumienia

dla mnie też naleśniki są wyzwaniem, chyba tylko raz mi się udały i to po jednej porcji lądującej w koszu.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez extravagance86

dla mnie też naleśniki są wyzwaniem, chyba tylko raz mi się udały i to po jednej porcji lądującej w koszu.

mi nawet zwykłe,prze Dukanem:P TŻ zawsze zwalał na patelnię, ale teraz mamy dobrego tefala,więc to chyba nie wina patelni..:P

[extravagance86]

Napisane przez tchnienie-wiatru

mi nawet zwykłe,prze Dukanem:P TŻ zawsze zwalał na patelnię, ale teraz mamy dobrego tefala,więc to chyba nie wina patelni..:P

ja nigdy wcześniej nie robiłam naleśników, w ogóle mało gotowałam.
też mam tefala więc to chyba jednak moja wina

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez extravagance86

ja nigdy wcześniej nie robiłam naleśników, w ogóle mało gotowałam.
też mam tefala więc to chyba jednak moja wina

eh,a mówią że to najprostsze danie na świecie:P ja już sto razy bardziej wolę zrobić lasagnę albo coś równie czasochłonnego, niż te przeklęte naleśniki:P

[extravagance86]

Napisane przez tchnienie-wiatru

eh,a mówią że to najprostsze danie na świecie:P ja już sto razy bardziej wolę zrobić lasagnę albo coś równie czasochłonnego, niż te przeklęte naleśniki:P

heheh to chyba dla nas zbyt trudne

[Iloa]

Napisane przez Pandzia_2010

a i serniczek mam kawowo wanilinowy z galaretka wiśniową zara kawka i serniczek ech co ja bede robic jak net mi szwankuje??

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

ja Wam powiem, że moja Ciocia miała mało do zgubienia i nie może wyjść z 2 fazy bo jak wejdzie na 3 to odrazu tyje

a kumpela schudła ale nie na Dukanie bardzo dużo i teraz już pilnuję się ze wszystkim

Pandzia, a wiesz na pewno co ciocia jadła na III fazie?
Pewno , że można jeść wszystko, ale bez przesady.
Choć ja też swojemu organizmowi nie wierzę i będę przechodziła na III stopniowo kontrolując wagę.
Tak się przecież wychodzi z każdej diety. Dodaje się 100 kcal, jeśli nie przybywa po 2 tygodniach następne 100lcal itd (albo kromeczka chleba na PW, jak jest dobrze to i na P.).
Jakoś będę musiała kombinować. Jestem na psychoptropach i tyję od zapachu z kuchni sąsiada

[Sorceresss]

Napisane przez Pandzia_2010

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

Pandzia, powiem tak: masz ślicznego tego facecika! Strasznie ładny chłoposzek. A do tego super imię dla niego wybraliście.

No i bardzo ładnie wyglądasz, tak... żywo i zdrowo

Coś w tym jest bo ja ostatnio słuchałam komplementów, że cera mi sie poprawiła, że nie wyglądam już na taką zmęczoną... no i że dupka zmalała. To strasznie miłe i motywujące!

Atakuję Lidla - niedzielna tradycja zakupowa

Buzinki

[Paati89]

Napisane przez tchnienie-wiatru

zrobiłam tortille. byłaby lepsza od twistera z kfc gdyby nie fakt,że nie umiem robic naleśników i miałam strzępy ciasta:P więc była to poniekąd wariacja na temat twistera:P najadłam się jak świnka. smakowało tak dobrze, że prawie miałam wyrzuty sumienia

Mi też naleśniory nie wychodzą. Tzn te dukanowe raz wyjdą raz nie, Zwykłe ciasto na naleśniki dla Tż jeśli zrobie ciut gęstsze to ładnie się przewraca nic nie przywiera więc Tż ma zawsze dobre naleśniory moje dukanowe są do kitu

Wróciliśmy z imieninowego obiadu teścia nie było tak źle.
Głodna wróciłam więc pochołonelam co nieco z lodówki po powrocie

[Pandzia_2010]

ale sie wkurzylam na tego play normalnie maskara nie przyslali mi faktury do domu i jelopy naliczyli 60zl do faktury

[Nadiia24]

Napisane przez tchnienie-wiatru

eh,a mówią że to najprostsze danie na świecie:P ja już sto razy bardziej wolę zrobić lasagnę albo coś równie czasochłonnego, niż te przeklęte naleśniki:P

Napisane przez extravagance86

heheh to chyba dla nas zbyt trudne

Zapraszam na nalesniczki do mnie... nawet zrobie Wam cała tortille...

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez Pandzia_2010

ale sie wkurzylam na tego play normalnie maskara nie przyslali mi faktury do domu i jelopy naliczyli 60zl do faktury

tez mam playa...tzn mam tel i neta na laptopie z playa, bo na stacjonaranym kompie maz ma sieciówkę

aaa i zapomnialam napisac ze slicznie wygladasz i przekochany ten Twoj maluszek

[xplasticlove]

Witajcie moje kochane Dukaneczki, niestety dopiero teraz melduję się na III wątku

Zaczęłam się ważyć co tydzień, jest mnie już mniej o -9,4kg, ostatnio trochę mi się poknocił ten Dukan, i praktycznie 1,5 tygodnia byłam na samych proteinach, a to dlatego że wychodzę z domu o 7, wracam po 20 i nie miałam czasu uzupełnić zapasów

Wczoraj byłam na ślubie cywilnym koleżanki, po uroczystości odbyła się kolacja w restauracji dla najbliższych (zostałam zaproszona bo byłam fotografem na pełen etat), ucieszyłam się gdy zobaczyłam nadziewane papryki, bo była to jedyna rzecz jaką mogłam zjeść. Niestety - krótko po posiłku zaczął mnie boleć brzuch, jak jeszcze nigdy w życiu! Pobiegłam do wc, chciało mi się wymiotować, zrobiło mi się gorąco, byłam cała mokra - koszmar!! W końcu wydaliłam wszystko z siebie i większość objawów zniknęła natychmiastowo. Straszne przeżycie, nie polecam nikomu

Niestety, zapowiada się, że co najmniej do połowy kwietnia nie będę miała czasu, żeby do was zaglądać - jednak od czasu do czasu wrócę i dam znać, co u mnie.

Życzę Wam wszystkim Kochane wielu spadeczków i motywacji na kolejne tygodnie z Dukanem
Do zobaczenia!

[Nadiia24]

Napisane przez xplasticlove

Witajcie moje kochane Dukaneczki, niestety dopiero teraz melduję się na III wątku

Zaczęłam się ważyć co tydzień, jest mnie już mniej o -9,4kg, ostatnio trochę mi się poknocił ten Dukan, i praktycznie 1,5 tygodnia byłam na samych proteinach, a to dlatego że wychodzę z domu o 7, wracam po 20 i nie miałam czasu uzupełnić zapasów

Witamy witamy

Gratuluje pięknego wyniku... z tymi 1,5 tygodniowymi proteinkami to cos nie bardzo no ale kazdy ma swoj rozum...

[extravagance86]

Napisane przez xplasticlove

Witajcie moje kochane Dukaneczki, niestety dopiero teraz melduję się na III wątku

Zaczęłam się ważyć co tydzień, jest mnie już mniej o -9,4kg, ostatnio trochę mi się poknocił ten Dukan, i praktycznie 1,5 tygodnia byłam na samych proteinach, a to dlatego że wychodzę z domu o 7, wracam po 20 i nie miałam czasu uzupełnić zapasów

Wczoraj byłam na ślubie cywilnym koleżanki, po uroczystości odbyła się kolacja w restauracji dla najbliższych (zostałam zaproszona bo byłam fotografem na pełen etat), ucieszyłam się gdy zobaczyłam nadziewane papryki, bo była to jedyna rzecz jaką mogłam zjeść. Niestety - krótko po posiłku zaczął mnie boleć brzuch, jak jeszcze nigdy w życiu! Pobiegłam do wc, chciało mi się wymiotować, zrobiło mi się gorąco, byłam cała mokra - koszmar!! W końcu wydaliłam wszystko z siebie i większość objawów zniknęła natychmiastowo. Straszne przeżycie, nie polecam nikomu

Niestety, zapowiada się, że co najmniej do połowy kwietnia nie będę miała czasu, żeby do was zaglądać - jednak od czasu do czasu wrócę i dam znać, co u mnie.

Życzę Wam wszystkim Kochane wielu spadeczków i motywacji na kolejne tygodnie z Dukanem
Do zobaczenia!

a ja się już martwiłam co się z Tobą dzieje.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

[QUOTE=Nadiia24;25398724]Zapraszam na nalesniczki do mnie... nawet zrobie Wam cała tortille...

jak wyzdrowieję to wpadnę

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

masakra oglądam właśnie na tlc nastolatki xxl i jest dziewczyna, która waży chyba 230kg aż się płakać chce.

[justyna8924]

Napisane przez Pandzia_2010

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

ŚWIETNIE WYGLĄDASZ,A OLAFEK PRZESŁODKI

[201604301943]

Napisane przez Pandzia_2010

ja tez bym na basen polazła ale u mnie tylko na terenie jednostki i jest i tam same wojaki to na pewno nie pojde

wojskowi mówi się że za mundurem panny sznurem... na basenie raczej bez mundurów będą ale warto iść bo zawsze jest spora szansa ładne ciała pooglądać

Napisane przez extravagance86

dla mnie też naleśniki są wyzwaniem, chyba tylko raz mi się udały i to po jednej porcji lądującej w koszu.

u mnie zawsze był odwrotny problem z naleśnikami - nie umiałam zrobić ciasta ale smażenie wychodziło mi świetnie (łącznie z podrzucaniem i obrotem w locie ). nigdy nie trafiałam w gęstość ciasta albo grudki się robiły - ale jak ktoś mi zrobił ciasto to mogłam smażyć zaraz smażę dukanowe - zobaczymy co mi wyjdzie

[Pandzia_2010]

Napisane przez metal_fish

wojskowi mówi się że za mundurem panny sznurem... na basenie raczej bez mundurów będą ale warto iść bo zawsze jest spora szansa ładne ciała pooglądać



u mnie zawsze był odwrotny problem z naleśnikami - nie umiałam zrobić ciasta ale smażenie wychodziło mi świetnie (łącznie z podrzucaniem i obrotem w locie ). nigdy nie trafiałam w gęstość ciasta albo grudki się robiły - ale jak ktoś mi zrobił ciasto to mogłam smażyć zaraz smażę dukanowe - zobaczymy co mi wyjdzie

no ja juz mam jednegoo wojskowego starczy mi :P nawet mi uzyczyl munduru zebym fotke zrobila heheheh

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez justyna8924

ŚWIETNIE WYGLĄDASZ,A OLAFEK PRZESŁODKI

a dziekuje Kochane szkoda ze to ksero Tatusia

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

mój TŻ wczoraj " jest coś do jedzenia>?? bo w lodowce same pikoki"

pikoki - serki homo pilos

[sweetpinky]

ale mnie brzuch boli przez ten @ szlag mnie trafi

ale się objadłam na obiad, zrobiłam sałatkę z mixu sałat, papryka, pomidor, cebulka, ogórek do tego sosik jogurtowo musztardowy i polędwiczki a zaraz idę szamać kolację ale co zrobić???

Pandzia super wyglądasz i jakiego masz słodkiego synka

[mroziq]

Napisane przez Pandzia_2010

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

Przystojniaczek Olaf to moje ulubione imię chłopięce zaraz obok Nikosia i Gabrysia

Napisane przez tchnienie-wiatru

eh,a mówią że to najprostsze danie na świecie:P ja już sto razy bardziej wolę zrobić lasagnę albo coś równie czasochłonnego, niż te przeklęte naleśniki:P

Mi wychodzą omlety a nie naleśniki

Napisane przez xplasticlove

Witajcie moje kochane Dukaneczki, niestety dopiero teraz melduję się na III wątku

Zaczęłam się ważyć co tydzień, jest mnie już mniej o -9,4kg, ostatnio trochę mi się poknocił ten Dukan, i praktycznie 1,5 tygodnia byłam na samych proteinach, a to dlatego że wychodzę z domu o 7, wracam po 20 i nie miałam czasu uzupełnić zapasów

Wczoraj byłam na ślubie cywilnym koleżanki, po uroczystości odbyła się kolacja w restauracji dla najbliższych (zostałam zaproszona bo byłam fotografem na pełen etat), ucieszyłam się gdy zobaczyłam nadziewane papryki, bo była to jedyna rzecz jaką mogłam zjeść. Niestety - krótko po posiłku zaczął mnie boleć brzuch, jak jeszcze nigdy w życiu! Pobiegłam do wc, chciało mi się wymiotować, zrobiło mi się gorąco, byłam cała mokra - koszmar!! W końcu wydaliłam wszystko z siebie i większość objawów zniknęła natychmiastowo. Straszne przeżycie, nie polecam nikomu

Niestety, zapowiada się, że co najmniej do połowy kwietnia nie będę miała czasu, żeby do was zaglądać - jednak od czasu do czasu wrócę i dam znać, co u mnie.

Życzę Wam wszystkim Kochane wielu spadeczków i motywacji na kolejne tygodnie z Dukanem
Do zobaczenia!

Biedactwo A Może to kawałek skórki od papryki przykleił Ci się do żołądka ? Ja też któregoś razu na PW po kolacji pomidorowo-paprykowej wymiotowałam całą noc ...

Ja jestem po ciężkiej nocy ... Impreza całonocna... Nie miałam czasu narobić sobie jedzenia,więc zabrałam te sobą tylko dwie kanapki i serek wiejski,ale na szczęście robili tam szaszłyczki z wątróbki,papryki i cebulki więc mogłam jeść Grzeszyłam tylko zwykłą colą i szklanką soku pomarańczowego - zapomniałam zabrać sobie zero a do sklepu daleko było ... Wódce powiedziałam stanowcze NIE,więc byłam jedyną trzeźwą osobą tam Ale nie żałuję,bo i tak się świetnie bawiłam. Wytańczyłam się,pośmiałam i to najważniejsze

A i w piątek wlazłam na wagę i uwaga uwaga ... JEST 62 KG !! Czyli 6 kg za mną ! To wszystko dzieki wam



Hmm... to dziwne ,że zawsze kiedy piszę na forum nagle wszyscy przestaja pisac... :/

[brombusia]

Heloł Chudzinki

Nie było mnie przez weekend, ale dukam dzielnie
Wczoraj spadek, a dzisiaj wzrost o 0,8 kg, nie wiem skąd
No, chyba że po warzywkach

Gratuluję wszystkim spadków
Mroziku jak ja bym chciała ważyć 62 kg

Nie wiem czy była o tym mowa, bo tylko Was na szybciocha przeleciałam, ale wyszła broszurka z Vity z przepisami na dietę białkową i najlepsze jest to, że po więcej przepisów i informacji odsyłają na Wizaż, na wspólne odchudzanie właśnie

Napisane przez Pandzia_2010

a o to i ta kiecka i mój Mały Olafek

Pandziu świetnie wyglądasz, a Twój synuś wygląda na słodkiego łobuziaka
Filuś ma takie same butki
Możesz zdradzić jaki rozmiar nosisz? Bo zupełnie nie wyglądasz na ponad 90 kg, chyba coś oszukujesz
I nogi zgrabne masz


I była mowa o tortilli, akurat też wczoraj wciągnęłam
Tylko że mój naleśnik był z maizeną, może po niej ten wzrost?

[Pandzia_2010]

rozmiar ciuchlandowy 16 a sklepowy 44 46 :P

[ch0colate]

Dziewczyny
TZ naprawił i mój komputer powrócił do świata żywych okazało się to być małą usterką, a już miałam wizję utraty wszytskich danych

Lecę jakąś kolację wymodzić, choć ochoty na nią nie mam..

Pandziu, synek uroczy, a Ty promiennie bardzo wyglądasz

[Pandzia_2010]

no Lobuziak to jest slodki to on jest wtedy gdy spi

[ch0colate]

Napisane przez Pandzia_2010

no Lobuziak to jest slodki to on jest wtedy gdy spi

ale to i tak szczęście kochane