Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[Montii]

No i wróciłam już z uczelni i powiem wam ,że do jazdy autem chyba się już nie nadaję! co ja dzisiaj robiłam to przeszło ludzkie pojęcia przecież, jak ścinałam zakręty startowałam aż mnie w fotel wbijało, gwałtownie strasznie a jak zaparkowałam pod blokiem...wstyd
rozkojarzona jestem strasznie

tak samo jak inwalidzi albo dzieci w aucie mają naklejke z tyłu to ja powinnam mieć uwaga baba w ciąży za kierownicą! bo stanowiłam zagrożenie na maksa



piękny dzień dzisiaj, chce mi się spać bo w nocy nie zmrużyłam oka ale szkoda dnia...


co do brzuszka mój też się raczej nie obniży bo dziecie na maksa nisko ,główką napiera a brzuch wcale się nie obniżył jakoś, same widziałyście

[iizabelaa]

Napisane przez megi2015

chciałabym haha
sam sudocrem 29 zł
sterimar spray do nosa z wody morskiej 29 zł

i już prawie 60 zł + gaziki wziąłam 20 sztuk nasączonych spyrytusem i 30 jałowych.

dobrze, ze u nas nie trzeba tych gazików ze spirytusem,

chociaż Octenisept ponoć kosztuje ok 30 zł

ale Sterimar Baby widziałam wczoraj w aptece za 18zł,
mogłam kupić,

[mordka_1985]

mi też tak gorąco. Właśnie od rana wietrzę całe mieszkanie a i tak gorąco, nawet siedząc przy kompie zalewam się potem

[blackrose4u]

Napisane przez Castia

no chyba juz takie uroki tych ostatnich tygodni/dni

ja od wczoraj mam dziwne napieranie na odbyt
ma ktoraś z was takie cos. nie to ze mi sie cos chce tylko tak jakby moja mała chciała wyjsc inna dziurką
dziwne uczucie

oj też mam to uczucie. Nie non stop ale jak napiera mi na dół to wtedy ciągnie przez caly dół. Przedziwne uczucie

Napisane przez laseczkaa

hej

właśnie dziś wyszłam ze szpitala . nareszcie
tyle do nadrobienia mam .

opiszę wszystko potem

widzę ze kolejna urodziła gratulację .

witamy spowrotem

Napisane przez niutka1

no, wróciłam z usg, maleńka dzis 39,1 TC : wszystko ładnie pieknie, tętno ok, waży szacunkowo 3600g, maleństwo moje
ale lekarz zaznaczył, ze to może byc niedoszacowana waga, ponieważ ( tak jak moje poprzednie dzieci) maleńka ma mała zgrabną główkę i przez to wynik tego działania arytmetycznego ( obwód główki i brzucha= waga ) może byc zaniżony.
Poza tym musiał mierzyc dwukrotnie, gdyz główke mała ma juz u mnie w spojeniu łonowym, więc "łapał" przez spojenie i nawet na opisie mam " analiza utrudniona"

tak więc z wizyty jestem zadowolona, "nic tylko rodzić" powiedział lekarz i dzieki zgrabnej główce ma pójść gładko, jak poprzednio

no maleństwo- do roboty, juz marzec, słonko piekne za oknem postanowiłam wypic karmika jednego, ponoc piwo to jeden z "przyspieszaczy"
no to...

super że wszystko ok to jak ją zmotywować by wyszła? uparciuszek mały

Napisane przez niutka1

mój brzucholek przed chwilą...
chyba juz taki mi zostanie do końca, może tylko będzie dalej rósł, ale nie sądze by sie obniżał
po lewej 19 luty, po prawej 01. marzec

może ciut większy, albo inny kąt, ale faktytcznie się nie obniża. Mój też nic w dół nie chce iść. Tylko do góry coraz bardziej mnie ciśnie

Napisane przez megi2015

za leko dałam 4,50 za 10 sztuk w opakowaniu

co to leko?

no i dołączyła do mnie i gorączka przespałam się i teraz trochę "ją" mniej czuje, więc ide zmierzyć i dalej leżeć w łóżku. Kurde to trzeba mieć pecha by trzymać się całą ciąże a na sam koniec tak się rozchorować

[Montii]

mordka, a poza tym jak się czujesz?

blackrose współczuję! ja w 37 tc miałam antybiotyk i okropnie chorowałam ;/ wylecz się

[blackrose4u]

Napisane przez iizabelaa

dobrze, ze u nas nie trzeba tych gazików ze spirytusem,

chociaż Octenisept ponoć kosztuje ok 30 zł

ale Sterimar Baby widziałam wczoraj w aptece za 18zł,
mogłam kupić,

i to za małą butelke. Dlatego ja sobie kupie Asept. Używałam osobiście i na rany idealny. W aptece powiedział że to duża różnica w składzie nie jest.

[deneb3]

dopiero dotarłam do domu

u lekarza byłam, BEZ ZMIAN
1cm rozwarcia i NIC więcej
żadnych skurczy, bóli, NIC

39t 3d już

nici z planu, mały chyba sobie gra na nosie
wykończona jestem, byłam u przyjaciółki na herbatce, 3 piętro
może coś pomoże

Mordka widziałam, że Ty też bez zmian, może jakoś uda nam się spotkać na porodówce
(jakby co to ja mam krótsze rude włosy, Magda )

Castia gdzie Ty tym autobusem jeździsz?? Zahacz o Toruń w końcu
2 osoby masz do zabrania

[kinga2710]

o losie jak ten mały daje mi dzisiaj popalić, tak mi się pcha w dół ze nawet nie mogę leżeć a jak chodzę to trzymam brzuch bo mam wrażenie że mi się urwie.
Kasia ona nawet chyba nie jest ginekologiem bo na swojej pieczątce nie miała takiej informacji.
a po za tym szlak mnie trafia bo co pół godziny dzwoni Tż z pracy jak sie czuje czy nie rodzę.
eh zapomniała bym wczoraj pod wieczór o mało co a obydwoje zawału byśmy nie dostali siedzimy sobie przy laptopie a tu nam się sama karuzela w łóżeczku włączyła zaczęła się kręcić grac i świecić no zdębieliśmy
tak patrzyliśmy eis osłupiali przez minute aż Tż ja wyłączył a potem była 10 minut ciszy miedzy nami z tego szoku

[Castia]

mordka ciekawe kiedy twoje dziecie zechce ujrzec ten swiat

blackrose zdróweczka kochana taka pora teraz, pelno wirusow.
u mnie w szpitalu gdzie mam rodzic zakaz odwiedzin.
kurde nawet TZ nie moga wchodzic. jak urodze to nie bedzie mial mi kto z mała posiedziec zebym sie chociaz po ludzku wykapała
juz nie mowiac o tym ze TZ raczej by chciał swoje dzieło odrazu zobaczyc ehhh bede musiała radzic sobie sama samiuteńka...

to napieranie na moja dupke mnie rozpierdziela naprawde czuje jakby mała pomyliła drogi

deneb nie wiem juz sama - chyba zabłądziłam GPS mi nawalił

[traicionera]

Napisane przez kinga2710

o losie jak ten mały daje mi dzisiaj popalić, tak mi się pcha w dół ze nawet nie mogę leżeć a jak chodzę to trzymam brzuch bo mam wrażenie że mi się urwie.
Kasia ona nawet chyba nie jest ginekologiem bo na swojej pieczątce nie miała takiej informacji.
a po za tym szlak mnie trafia bo co pół godziny dzwoni Tż z pracy jak sie czuje czy nie rodzę.
eh zapomniała bym wczoraj pod wieczór o mało co a obydwoje zawału byśmy nie dostali siedzimy sobie przy laptopie a tu nam się sama karuzela w łóżeczku włączyła zaczęła się kręcić grac i świecić no zdębieliśmy
tak patrzyliśmy eis osłupiali przez minute aż Tż ja wyłączył a potem była 10 minut ciszy miedzy nami z tego szoku

wyobraziłam to sobie
jak w jakimś horrorze z lat 80-tych normalnie

[Montii]

Napisane przez Castia

to napieranie na moja dupke mnie rozpierdziela naprawde czuje jakby mała pomyliła drogi

mam to samo...:/

Napisane przez deneb3

dopiero dotarłam do domu

u lekarza byłam, BEZ ZMIAN
1cm rozwarcia i NIC więcej
żadnych skurczy, bóli, NIC

39t 3d już

nici z planu, mały chyba sobie gra na nosie
wykończona jestem, byłam u przyjaciółki na herbatce, 3 piętro
może coś pomoże

ja też żadnych skurczy nie mam, nie wiem co to ból brzucha
tylko ,że ja bardzo chcę doczekać do ósmego , ciekawe czy mnie posłucha

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

iweczka oglądałam właśnie... jestem przerażona! :[

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

wanilia może faktyczie jedź na IP... nie ma co się męczyc... ;/

czarna, ludzie są chorzy :/ :/

eirene, własnie o te podkłady na lóżko mi chodziło...
moja torba do szpitala wygląda jakbym jechała na tydzień wakacji....

Napisane przez Castia

no chyba juz takie uroki tych ostatnich tygodni/dni

ja od wczoraj mam dziwne napieranie na odbyt
ma ktoraś z was takie cos. nie to ze mi sie cos chce tylko tak jakby moja mała chciała wyjsc inna dziurką
dziwne uczucie

castia, ja też odczuwam coś takiego ale nie wiedzialam jak mam to nazwac i napisać :/

Napisane przez laseczkaa

hej

właśnie dziś wyszłam ze szpitala . nareszcie
tyle do nadrobienia mam .

opiszę wszystko potem

widzę ze kolejna urodziła gratulację .

laseczka, suuuper, że jesteś już w domku!!! teraz odpoczywaj

[*kaalinaa*]

Hej

Ale miałam tragiczną noc. Najpierw się nie mogłam położyć bo córcia mnie tak waliła po szyjce i takie harce urządzała, że się nie dało pójść spać. A jak już poszłam to starsza cóka obudziła się w nocy i marudziła, spała z nami ale długo nie mogła zasnąć, więc obudziłam się nieprzytomna. Wysłałam ją do dziadków a sama poszłam w kime i przed chwilką wstałam

Gratulacje dla wszystkich nowo rozpoczętych tygodni

Bosti przykra sprawa z tą kradzieżą

Napisane przez Tity

wanilia no to co zabieram Cię ze sobą
A ja mam się stawić w szpitalu na 14

Trzymam kciuki

Napisane przez agaaga89

Aż ciekawe co wymyślą jak na świat zaczną przychodzić nasze wnuki, może wtedy porody będą całkowicie bezbolesne i super szybkie

Aga ale ten ból porodowy jest potrzebny, jest informacyjny dla kobiety, trzeba tylko się na nim nie koncentrować a na tym jak go złagodzić.

Dla dziewczyn, które boją się bólu porodowego!!!
Polecam przeczytajcie sobie tę broszurkę http://www.rodzicpoludzku.pl/Publika...agodzenia.html i w ogóle wiele innych z tej strony artykułów. Naprawdę warto, zmienia się świadomość pewnych rzeczy po przeczytaniu.

Prawda jest taka, że to nie "ja" w całym porodzie jestem najważniejsza choć cały czas tylko o sobie myślę: Czy będzie boleć, czy będzie szybko, czy mnie nie natną?, chcę znieczulenia, zróbcie coś bo nie mam już siły... itd. A najważniejsze jest dziecko nasza rola polega na tym, żeby mu pomóc przejść tą trudną drogę jak najłagodniej, to jemu mamy pomóc bo ono jest od nas zupełnie zależne, to dla niego mamy oddychać, każdy skurcz przybliża nas do szczęśliwego rozwiązania i do chwili kiedy go ujrzymy. Jeśli skoncentrujemy się na naszych odczuciach i na sobie dużo mniej jesteśmy w stanie z siebie dać

Napisane przez niutka1

no, wróciłam z usg, maleńka dzis 39,1 TC : wszystko ładnie pieknie, tętno ok, waży szacunkowo 3600g, maleństwo moje
ale lekarz zaznaczył, ze to może byc niedoszacowana waga, ponieważ ( tak jak moje poprzednie dzieci) maleńka ma mała zgrabną główkę i przez to wynik tego działania arytmetycznego ( obwód główki i brzucha= waga ) może byc zaniżony.
Poza tym musiał mierzyc dwukrotnie, gdyz główke mała ma juz u mnie w spojeniu łonowym, więc "łapał" przez spojenie i nawet na opisie mam " analiza utrudniona"

tak więc z wizyty jestem zadowolona, "nic tylko rodzić" powiedział lekarz i dzieki zgrabnej główce ma pójść gładko, jak poprzednio

no maleństwo- do roboty, juz marzec, słonko piekne za oknem postanowiłam wypic karmika jednego, ponoc piwo to jeden z "przyspieszaczy"
no to...

trzymam kciuki żebyś za długo nie musiała czekać na córeczkę

Napisane przez niutka1

mój brzucholek przed chwilą...
chyba juz taki mi zostanie do końca, może tylko będzie dalej rósł, ale nie sądze by sie obniżał
po lewej 19 luty, po prawej 01. marzec

Ja też mam wysoko ale w pierwszej ciąży też taki był, ja nie zauważyłam żeby mi opadł więc pewnie w tej też nie opadnie

[Eirene1987]

Napisane przez becherovka 3

a mi to zamiast sie obnizac to w gore idzie
wczoraj wieczorem TZ stwierdzil ze tak wysoko brzucha to chyba jeszcze nie mialam
czyli nic to - czekamy do kwietnia

w okolicach 36 tygodnia brzuch jest najwyżej mi się teraz też podniósł a kończę powoli 35 tydzień

Napisane przez megi2015

no dokładnie

wiecie pojechała dziś do apteki kupiłam duży sudocrem, gaziki leko do pępka, gaziki jałowe, sól fizjologiczną do noska i zapłaciłam przeszło 70 zł masakra

ja wczoraj zrobiłam "ostatnie" duperelkowe zakupy do torby szpitalnej i zapłaciłam 120zł, już nic mnie nie zdziwi

Napisane przez 87czarna

Aaaaa!

Doszedł przed chwilą perfum- odetchnęłam z ulgą

w końcu

Napisane przez miamore999

dzień dobry

właśnie wróciłam z ktg i serducho w porządku ale akcji żadnej jeszcze nie ma.. no więc czekamy nadal


dziewczyny, czy wam tez jest tak ciągle gorąco? nigdy mi się nie pociły dłonie ale teraz w tym ostatnim tygodniu to masakra jakaś co to się dzieje nawet jak wychodzę na mróz to mi nie zimno hehe

dobrze że wszystko w porządku i żeby szybko się ruszyło

mi też ciągle gorąco a tak to zmarzluch jestem zawsze



Niutka super że z małą ok ale mogłaby już wychodzić a to piwko to mówisz że tak działa? a jak się je wypije w 36 tygodniu bo zamierzam w sobotę sobie kupić i się zastanawiam czy nie lepiej picollo hehe

Napisane przez mordka_1985

no to mamy 1-wszy dzień po terminie .....
próbowałam ją wypłoszyć, dwa razy zmolestowałam tż i ...
rozmowy też nie pomogły...

biedne wy jesteście współczuję tego czekania pewnie i mnie to czeka ale jak tak czytam jak czekacie i nic się nie dzieje to masakra.


DZIECI DROGIE!!! WIOSNA JUŻ, CIEPŁO SIĘ ROBI, NIE BAĆ SIĘ!!! WYCHODZIĆ

Napisane przez Montii

No i wróciłam już z uczelni i powiem wam ,że do jazdy autem chyba się już nie nadaję! co ja dzisiaj robiłam to przeszło ludzkie pojęcia przecież, jak ścinałam zakręty startowałam aż mnie w fotel wbijało, gwałtownie strasznie a jak zaparkowałam pod blokiem...wstyd
rozkojarzona jestem strasznie

heh dlatego mój tż już mi autem jeździć nie pozwala

Napisane przez iizabelaa

dobrze, ze u nas nie trzeba tych gazików ze spirytusem,

chociaż Octenisept ponoć kosztuje ok 30 zł

dokładnie ja kupiłam
w ogóle tak sobie myślę dużo rzeczy kupujemy bo "taka moda" itp, pewnie przy drugim, i kolejnym dziecku już nie będzie takiego szału a teraz to ja kupuję "żeby było" "na wszelki wypadek żeby leżało w domu" a przecież to można w aptece kupić ale ja chcę mieć już i tyle. głupota wiem przyznaję ale w sumie to takie fajne kupować hehe tylko ta kasa...

Napisane przez Castia

to napieranie na moja dupke mnie rozpierdziela naprawde czuje jakby mała pomyliła drogi

możliwe i biedna myśli: kurczę mamusia z tatusiem kazali wychodzić a ja nie wiem którędy buuu mamusiu zgubiłam się

zobaczysz castia mała znajdzie drogę w odpowiednim dla siebie czasie może jeszcze ma parę spraw w brzuszku do załatwienia i chce mieć wszystko na tip top

[Castia]

no to widze ze nie tylko ja mam tak z tym napieraniem na dupke
czyli to normalne skoro wy tez tak macie a juz myslalam ze bede rodzic corcie nie tą dziurka co trzeba

kalinaa ja wlasnie sledze czesto tą stronke "rodzic po ludzku"
ale i tak się boje bardzo - czytanie mi nie pomoze w zmniejszeniu strachu ale artykuły ciekawe

Eirene ona tu rządzi!!! nam pozostaje tylko czekać na królewne

[kinga2710]

no to zobaczy się czy piwo przyśpiesza poród napiłam się aż trzy łyki i zobaczymy co będzie się dziać

[*kaalinaa*]

Napisane przez Castia

kalinaa ja wlasnie sledze czesto tą stronke "rodzic po ludzku"
ale i tak się boje bardzo - czytanie mi nie pomoze w zmniejszeniu strachu ale artykuły ciekawe

Ale widzisz masz świadomość jak może i powinno to wyglądać i możesz starać się żeby poród był twoim pozytywnym przeżyciem bo to też i od Ciebie zależy. Ale przykre jest to, że bardzo wiele kobiet nie czyta a wręcz nie chce wiedzieć, liczy na to, że przyjdą do szpitala i ktoś najlepiej za nich odwali kawał dobrej roboty czyli urodzi ich dziecko a potem jak coś nie idzie tak to opisują tragiczne historie którymi niepotrzebnie straszą inne kobiety. A przecież wiele zależy od nas samych, wiadomo, że na to jaki lekarz bądź położna się trafią już nie masz wpływu. Ale na to, że możesz sama sobie i dziecku trochę pomóc już tak

[patrycja_22]

Hej kochane !
Znalazłam chwilkę wolnego, Alanek śpiwięc wykorzystam to

Tak jak pisałam Wam rano 23 lutego pojechałam do szpitala. Na IP zrobili ktg, zbadał mnie lekarz, zrobił krótki masaż szyjki i wsadził jakiś czopek. Położyli mnie na sali przed porodowej. Miałam już skurcze ale zupełnie nie regularne a momentami miałam wrażenie, że trwają ciągle. Później lewatywa (nie była taka straszna ). Po tej lewatywie skurcze były bardziej odczuwalne i bolesne. Około 14 zabrali mnie na salę porodową. Położyli mnie na fotel no i zaczęły się regularne skurcze. Początkowo rozwarcie miałam chyba na 4cm a później to już ich nie słuchałam i nawet nie wiem. Położna była bardzo miła i mi bardzo pomagała. Mój lekarz też mi pomagał. Dostałam jakieś znieczulenie nawet ale pomogło tylko na 10minut a poźniej było jeszcze gorzej. O 14.30 przebili mi worek owodniowy. Ból był już naprawdę bardzo silny mimo tego że do końca było jeszcze dość daleko. Najgorsze były skurcze parte. Gdyby nie położna i tz to bym chyba tam umarła. Tż obrączkę wygięłam tak go ściskałam Chwalili mnie a to bardzo pomagało. Na koniec lekarz pomógł mi kładąc rękę na brzuch i mówiąc jak mam przeć. Nacięli mnie. No i stało się o 18.30 urodziłam moją kruszynkę. Był piękny, polożyli mi go na brzuchu i razem z mężem zaczęliśmy płakać. Moment nie do opisania. Chwilkę później zabrali go i zaczęli mnie zszywać. Niestety tylko ze znieczuleniem miejscowym bo najadłam się krupniku w szpitalu i lekarz nie chciał mnie uśpić. Musiał mnie też wyłyżeczkować bo zostały skrzepy. Ale ból już nie był ważny bo moje maleństwo było na świecie.
To tyle w wielkim skrócie, może troche chaotycznie to opisałam ale wszystko jest jeszcze takie świeże.
Alanek jest bardzo grzeczny, przesypia nawet 3 godzinki pod rząd. Z pomocą rodziny dajemy sobie radę.
Nie mam kiedy Was nadrobić ale dziękuję za miłe słowa w imieniu swoim i Alanka. Ściskam kciuki za Was wszystkie abyście mogły tulić już swoje maluszki
Odezwę się niedługo i będę starała się nadrobić zaległości.

[iizabelaa]

Napisane przez Castia

kalinaa ja wlasnie sledze czesto tą stronke "rodzic po ludzku"
ale i tak się boje bardzo - czytanie mi nie pomoze w zmniejszeniu

a mnie irytuję strona "Rodzic po ludzku",

ale mnie po ludzku by było gdyby każdy szpital oferował znieczulenie,
i tym powinna się zająć taka akcja,
a nie wypisywaniem głupkowatych teorii pod tytułem musi boleć

i irytuję mnie jak ktoś pisze, że przyszła młoda mama ma się nie bać, nie może narzekać itp

[mordka_1985]

Monti - jak się czuję? aż za dobrze wolałabym jakieś skurcze, bóle, kłucia ... a tu kompletnie nic. Nawet w nocy spałam jak dziecko i tylko raz na siku.

Deneb - to mozliwe. Ja mam czarne włosy, do połowy pleców. karolina. nasze dzieci się poznają zaraz po urodzeniu

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

słyszałyście coś o tym, że wypicie mocnej kawy fusowej przyspiesza poród?
moja kumpela co rodziła w grudniu mówi, że dziewczyny na porodówce piły i zaraz rodziły.
ja mam zamiar łyknąć jak już się skurcze regularne zaczną albo jak mi wody odejdą. bo podobno wszystko szybciej się rozwiera....

[wanilia83]

Napisane przez 87czarna

wanilia może faktyczie jedź na IP... nie ma co się męczyc... ;/

Napisane przez agaaga89

Oj Wanilia, chyba jechałabym na Twoim miejscu na IP bo właściwie na co czekać, chyba tylko żeby było gorzej, bo raczej na pstryknięcie palcami nie przejdzie

przespałam się i jest mi ciut lepiej, zobaczymy jak będzie do wieczora
do szpitala i tak będę jechać bo jeżdżę codziennie tam na zastrzyk

harrods fenoterol brałam na powstrzymanie skurczy

Napisane przez traicionera

Ja to wózek będę trzymać w przedpokoju, bo mam aż za duży (kiedyś był pokojem, ale poprzedni właściciele tak przebudowali).
Złapał mnie jakiś ból brzucha i czekam sobie, aż przejdzie, jeszcze do tego alergia przypomniała o sobie, bo w końcu marzec mamy . Lubie takie słoneczne dni, ale pod względem pylenia to jakiś koszmar.

to u was już coś kwitnie u nas nawet pączków nie ma na drzewie

Napisane przez Tity

wanilia no to co zabieram Cię ze sobą
A ja mam się stawić w szpitalu na 14

ani mi się waż ja jeszcze mam trochę czasu i mam zamiar dobrnąć chociaż do 13,

Napisane przez iizabelaa

wanilia83

ojj nie przejmuj się tym wózkiem,
na spokojnie pooglądaj inne kolory i zdecyduj

a skoro się tak źle czujesz to zadzwoń może do gin

wiesz że nawet nie pomyślałam o tym, matko co się ze mną dzieje

Napisane przez Eirene1987

łaaaa moja mama dziś pączki robi która chce? zapraszam na TŁUSTY WTOREK

jaaa

Napisane przez diatoma

Wanilia wystraszylas mnie, wstawilam przez ten fenoterol druga pralke prania bo mi zostalo 2 tyg brania i cholernie sie boje co sie wykluje po odstawieniu i jak to bedzie

pierz pierz na szczęście ja już wszystko poprane i poprasowane, tylko mąż ma za zadanie ubrać łóżeczko jak będę już w szpitalu

castia nie wymiotowałam na szczęście tylko cały czas mi było niedobrze,

Napisane przez Castia

ja od wczoraj mam dziwne napieranie na odbyt
ma ktoraś z was takie cos. nie to ze mi sie cos chce tylko tak jakby moja mała chciała wyjsc inna dziurką
dziwne uczucie

tyyy a może to już

laseczka witaj z powrotem

niutka super wieści na to karmi mi zrobiłaś ochotę chyba sobie strzele 12 może tity zatrzyma busa na twoim przystanku i cię weźmie ze sobą niutka super brzuszek, rzeczywiście urósł przez te dwa tyg

subtelle trzymaj się

Napisane przez megi2015

no dokładnie

wiecie pojechała dziś do apteki kupiłam duży sudocrem, gaziki leko do pępka, gaziki jałowe, sól fizjologiczną do noska i zapłaciłam przeszło 70 zł masakra

oo właśnie się zorientowałam że nie mam nic do przemywania pępka

Napisane przez Castia

dziewczynki w Makro sa Pampersy 99szt za 65 zł to chyba się opłaca
tylko właśnie ciekawe czy te najmniejsze tez są?

nie wiem jaki rozmiar ale ja kupowałam newborn2 94 szt za 42 zeta

Napisane przez 87czarna

Doszedł przed chwilą perfum- odetchnęłam z ulgą

Napisane przez miamore999

dzień dobry

właśnie wróciłam z ktg i serducho w porządku ale akcji żadnej jeszcze nie ma.. no więc czekamy nadal


dziewczyny, czy wam tez jest tak ciągle gorąco? nigdy mi się nie pociły dłonie ale teraz w tym ostatnim tygodniu to masakra jakaś co to się dzieje nawet jak wychodzę na mróz to mi nie zimno hehe

super
mi też ciągle gorąco, wczoraj miałam jeden dzień że cały czas mi zimno było ale dziś znowu wyrozbierana łażę

mordka jak nie po dobroci to siłą, wczoraj jak byłam w szpitalu to słyszałam jak pielęgniarka mówiła do laski w zaawansowanej ciąży, "szoruj podłogi na kolanach kochana, a jak to nie pomoże to wyszoruj jeszcze ze dwa razy"

deneb może ciebie weźmie z zaskoczenia
ojj coś te nasze dzieciaczki nieposłuszne, jedne nie chcą wyjść a drugie pchają się za wcześnie na świat

Napisane przez iweczka

czarna, ludzie są chorzy :/ :/

eirene, własnie o te podkłady na lóżko mi chodziło...
moja torba do szpitala wygląda jakbym jechała na tydzień wakacji....

hihi ja mam dwie a jeszcze mi się szlafrok i pampersy nie zmieściły

patrycja super

ja też uważam że każda kobieta która chce powinna mieć zagwarantowane znieczulenie, moim zdaniem wcale nie musi boleć, przecież jak mocno boli ząb czy głowa to bierzemy tabletki przeciwbólowe i nikt nam nie wmówi że musi boleć i żebyśmy nie brali tabletek

[kinga2710]

eh jak ja bym chciała by mój Tż był przy porodzie ale on nie chce , nie przepada za szpitalami nawet nie mam sposobu by go przekonać że mi to bardzo pomoże

[wanilia83]

mordka jak leżałam na początku ciąży na patologi to jedna laska piła namiętnie kawę fusiastą bo słyszała że kofeina przyspiesza poród, przyjechała ze skurczami i leżała 4 dni więc nie wiem czy coś jej przyspieszyło

[kinga2710]

Napisane przez mordka_1985

Monti - jak się czuję? aż za dobrze wolałabym jakieś skurcze, bóle, kłucia ... a tu kompletnie nic. Nawet w nocy spałam jak dziecko i tylko raz na siku.

Deneb - to mozliwe. Ja mam czarne włosy, do połowy pleców. karolina. nasze dzieci się poznają zaraz po urodzeniu

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

słyszałyście coś o tym, że wypicie mocnej kawy fusowej przyspiesza poród?
moja kumpela co rodziła w grudniu mówi, że dziewczyny na porodówce piły i zaraz rodziły.
ja mam zamiar łyknąć jak już się skurcze regularne zaczną albo jak mi wody odejdą. bo podobno wszystko szybciej się rozwiera....

hmm ciekawe

[iizabelaa]

Napisane przez mordka_1985

słyszałyście coś o tym, że wypicie mocnej kawy fusowej przyspiesza poród?

tego nie słyszałam,
ale mnie mocna kawa przeczyszcza

[Eirene1987]

Napisane przez becherovka 3

a mi to zamiast sie obnizac to w gore idzie
wczoraj wieczorem TZ stwierdzil ze tak wysoko brzucha to chyba jeszcze nie mialam
czyli nic to - czekamy do kwietnia

w okolicach 36 tygodnia brzuch jest najwyżej mi się teraz też podniósł a kończę powoli 35 tydzień

Napisane przez megi2015

no dokładnie

wiecie pojechała dziś do apteki kupiłam duży sudocrem, gaziki leko do pępka, gaziki jałowe, sól fizjologiczną do noska i zapłaciłam przeszło 70 zł masakra

ja wczoraj zrobiłam "ostatnie" duperelkowe zakupy do torby szpitalnej i zapłaciłam 120zł, już nic mnie nie zdziwi

Napisane przez 87czarna

Aaaaa!

Doszedł przed chwilą perfum- odetchnęłam z ulgą

w końcu

Napisane przez miamore999

dzień dobry

właśnie wróciłam z ktg i serducho w porządku ale akcji żadnej jeszcze nie ma.. no więc czekamy nadal


dziewczyny, czy wam tez jest tak ciągle gorąco? nigdy mi się nie pociły dłonie ale teraz w tym ostatnim tygodniu to masakra jakaś co to się dzieje nawet jak wychodzę na mróz to mi nie zimno hehe

dobrze że wszystko w porządku i żeby szybko się ruszyło

mi też ciągle gorąco a tak to zmarzluch jestem zawsze



Niutka super że z małą ok ale mogłaby już wychodzić a to piwko to mówisz że tak działa? a jak się je wypije w 36 tygodniu bo zamierzam w sobotę sobie kupić i się zastanawiam czy nie lepiej picollo hehe

Napisane przez mordka_1985

no to mamy 1-wszy dzień po terminie .....
próbowałam ją wypłoszyć, dwa razy zmolestowałam tż i ...
rozmowy też nie pomogły...

biedne wy jesteście współczuję tego czekania pewnie i mnie to czeka ale jak tak czytam jak czekacie i nic się nie dzieje to masakra.


DZIECI DROGIE!!! WIOSNA JUŻ, CIEPŁO SIĘ ROBI, NIE BAĆ SIĘ!!! WYCHODZIĆ

Napisane przez Montii

No i wróciłam już z uczelni i powiem wam ,że do jazdy autem chyba się już nie nadaję! co ja dzisiaj robiłam to przeszło ludzkie pojęcia przecież, jak ścinałam zakręty startowałam aż mnie w fotel wbijało, gwałtownie strasznie a jak zaparkowałam pod blokiem...wstyd
rozkojarzona jestem strasznie

heh dlatego mój tż już mi autem jeździć nie pozwala

Napisane przez iizabelaa

dobrze, ze u nas nie trzeba tych gazików ze spirytusem,

chociaż Octenisept ponoć kosztuje ok 30 zł

dokładnie ja kupiłam
w ogóle tak sobie myślę dużo rzeczy kupujemy bo "taka moda" itp, pewnie przy drugim, i kolejnym dziecku już nie będzie takiego szału a teraz to ja kupuję "żeby było" "na wszelki wypadek żeby leżało w domu" a przecież to można w aptece kupić ale ja chcę mieć już i tyle. głupota wiem przyznaję ale w sumie to takie fajne kupować hehe tylko ta kasa...

Napisane przez Castia

to napieranie na moja dupke mnie rozpierdziela naprawde czuje jakby mała pomyliła drogi

możliwe i biedna myśli: kurczę mamusia z tatusiem kazali wychodzić a ja nie wiem którędy buuu mamusiu zgubiłam się

zobaczysz castia mała znajdzie drogę w odpowiednim dla siebie czasie może jeszcze ma parę spraw w brzuszku do załatwienia i chce mieć wszystko na tip top

[traicionera]

gdzie tam kwitnie, gladosporia to takie grzyby są wredne.

ja tez uważam, ze każda kobieta powinna mieć prawo do znieczulenia i nie podoba mi się inkubatorowe podejście do ciężarnych, ze liczy się tylko dziecko, powinno się zapomnieć o sobie i swoich odczuciach, chociażby czysto fizjologicznych. ja od dzieciństwa boje się porodu i nie przeprogramuje się nagle na podejście "musi bolec".

[Montii]

Napisane przez iizabelaa

tego nie słyszałam,
ale mnie mocna kawa przeczyszcza

Mnie też

Napisane przez kinga2710

eh jak ja bym chciała by mój Tż był przy porodzie ale on nie chce , nie przepada za szpitalami nawet nie mam sposobu by go przekonać że mi to bardzo pomoże

heh co to ma znaczyć,że on nie przepada za szpitalami?
a ja przepadam? Nie ...

[mordka_1985]

wanilia - ja mam w domu wysprzątane na błysk. Ciągle ze szmatą chodzę i coś wycieram. Okna pomyte, pranie zrobione, pościel przebrana, w szafach poukładane, podłogi wyszorowane. Tż mówi, że mam jeszcze iść mu samochód umyć
Wczoraj tak se myślałam, zę gdybym musiała po szpitalnym korytarzu spacerować w tą i nazat, to bym wolała sprzątaczce mopa zabrać i podłogi pomyć

mi też się dziś niespodziewanie karuzela włączyła. Wystraszyłam sie. Może one mają jakiś czujnik, ze jak dziecko płacze np, to się same włączają

tż poszedł do pracy i zostawił mnie samą z pączkami. 7 z budyniem i 8 z nadzieniem różanym

[Eirene1987]

Patrycja_22 super opis

Napisane przez iizabelaa

a mnie irytuję strona "Rodzic po ludzku",

ale mnie po ludzku by było gdyby każdy szpital oferował znieczulenie,
i tym powinna się zająć taka akcja,
a nie wypisywaniem głupkowatych teorii pod tytułem musi boleć

i irytuję mnie jak ktoś pisze, że przyszła młoda mama ma się nie bać, nie może narzekać itp

dokładnie jakoś w innych krajach jest ok a u nas to tragedia...

Napisane przez mordka_1985

słyszałyście coś o tym, że wypicie mocnej kawy fusowej przyspiesza poród?
moja kumpela co rodziła w grudniu mówi, że dziewczyny na porodówce piły i zaraz rodziły.
ja mam zamiar łyknąć jak już się skurcze regularne zaczną albo jak mi wody odejdą. bo podobno wszystko szybciej się rozwiera....

heh pierwsze słyszę

Napisane przez Montii

heh co to ma znaczyć,że on nie przepada za szpitalami?
a ja przepadam? Nie ...

no to właśnie faceci... ale kobieta ma przepadac prawda? kurdę zrobił to niech teraz przechodzi to wspólnie. oj ja bym dała mojemu do wiwatu gdyby mi powiedział że nie chce ze mną być