Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[megi2015]

Napisane przez diatoma

a ja poprałam kolejne pieluchy i poszwy dla dzidzi i okazalo sie ze baby raj mnie oszukal!!!, przesylke mialam od poczatku stycznia, wypoakowalam ale sie tym nie interesowalam co mi przyszlo, no i jedna poszwa mi przyszła na 120x60 a druga ktora miala byc na zmiane jest bycza!!! wyglada na 135cmno i co teraz, moge sobie szmatki z niej porobic, co mi po tym. i sie zastanawiam czy dokupowac kolejna czy poczekac, bo z tego co sie nasluchalam to i tak dzidzi lezy w rozku na poczatku, ewentualnie kocyk sie kladzie, jakby bylo zimno. no nic zobaczy sie.

kurcze ja tez sie mecze, uprasowanie 12 pieluch, i 3 rożków zajęło mi z przerwami 40 minut, podstawilam sobie maly stoleczek i siadalam co chwila bo brzuch mi si e napinal jak stalam z a dlugo.

mam pytanie, co sie robie ze smoczkami, czy jak wyjme z tych opakowan to je sie jakos wyparza czy co??

ja mam tylko pościel na 135 X100 cm i zamierzam ją stosować od początku, a łóżeczko mam 120 X 60 cm. zawsze można zawinąć po bokach i po problemie

a smoczki będę wyparzać

Napisane przez kosmisia1985

Halo, halo

Ja już po wizycie u gina. Szyjka skrócona, rozpulchniona, rozwarcie na 1 palec, więc może coś się wykluje

Synek waży 2930, więc nie jest strasznie duży, ale może przez to poród lżejszy będzie

ooo jakiś postęp

[laseczkaa]

Napisane przez kosmisia1985

Halo, halo

Ja już po wizycie u gina. Szyjka skrócona, rozpulchniona, rozwarcie na 1 palec, więc może coś się wykluje

Synek waży 2930, więc nie jest strasznie duży, ale może przez to poród lżejszy będzie

dobrze że z małym ok
to może niedługo zechce się pojawić na świecie

Napisane przez ego_ego

no brzuszek ładny, podobny wielkościowo do mojego

Napisane przez 87czarna

laseczka śliczny brzuszek

dzięki

[megi2015]

wiecie co ja nadal się głowię nad imieniem.....och,,,,,jaki e to ciężkie. chyba poprzestaniemy na Mateuszku. A na drugie Daniel.

po głowie chodzi mi jeszcze Dominik

[kinga2710]

Napisane przez 87czarna

anika222 w takim razie ja powinnam urodzic w mgnieniu oka,bo od początku ciąży nie zażyłam ani jednej tabletki przeciwbólowej!

kinga no nic nie poradzisz..widocznie jeszcze nie ten czas

to fakt ale wiesz samo to nastawienie już od dłuższego czasu gin ci mówi że urodzisz wcześniej , ze na pewno na koniec lutego, ze jak nie to ci wywołają poród by nie było komplikacji po wcześniejszej cesarce i człowiek jest nastawiony i te okropne teraz bóle że już byś chciała miec to za soba a tu nic teraz lekarz gada co innego i człowiek głupieje

[Harrods]

Napisane przez megi2015

wiecie co ja nadal się głowię nad imieniem.....och,,,,,jaki e to ciężkie. chyba poprzestaniemy na Mateuszku. A na drugie Daniel.

U nas też prawdopodobnie zostanie Mateusz, a na drugie Szymon - po mężu .

[87czarna]

kinga Nie no,pewnie,że nie byłabym zachwycona... Jednak nastawiłaś się na coś innego,a tu teraz zmiany. Trzymam kciuki o jak najwcześniejsze rozwiązanie. Wierzę,że może byc Ci już ciężko...

[traicionera]

A co ja mam powiedzieć, jak wg szalonej ginki już 22 lutego miałam zostać mama w 35 tygodniu?
jak widać, mama nie zostałam jeszcze i jak na razie się wcale na to nie zanosi (wręcz się czuje, jakbym jeszcze ze dwa miechy miała chodzić w ciąży), teraz już wiem, ze się nie ma co tak sugerować zdaniem lekarza.

[ego_ego]

Napisane przez megi2015

wiecie co ja nadal się głowię nad imieniem.....och,,,,,jaki e to ciężkie. chyba poprzestaniemy na Mateuszku. A na drugie Daniel.

po głowie chodzi mi jeszcze Dominik

znam ten ból
my w ogóle nie wiemy jak dać, coś wymyślamy, ale żadne nas nie przekonuje, Mateusz też już był na tapecie Szymon nie chcę dać, bo moja koleżanka co teraz rodzi bardzo chce Szymona mimo, że będzie dziewczynka, ale nie mogę jej tego zrobić, bo może drugi będzie chłopak
a Dominik ma mój brat na imię

[Eirene1987]

Napisane przez megi2015

Eirene no wiadomo - każdy woli sobie sam wszystko poszykować. bo nie wyobrażam sobie żeby mi np. teściowa musiała prać pościel do małego....

o dokładnie a u mnie to mamę bym zniosła ale moja babcia ostatnio mówi do mnie: trzeba było mi dać pościel i ubranka to bym ci poprasowała nie mam co robić. oj, zapomnij babciu
a dziś tekstem mnie rozwaliła. bo nastawiłam pranie ciemne. a ta tylko do domu weszła od razu do łazienki poleciała i woła do mnie: co ci farbuje???
ja do niej : a czemu mnie pytasz o to??
odp: no bo coś ci farbuje... bo fioletowa woda leci...

ręce mi opadły, odpowiedziałam tylko: no i co że leci niech leci.

potem tata mi podpowiedział że mogłam jej powiedzieć żeby do wodociągów zadzwonić że fioletowa woda z kranu leci

a jeszcze czekam bo 3 koce sobie powiesiłam na dworze żeby obkapały, czekam tylko aż się mnie spyta: czy to twoje pranie? trzeba je pościągać. to jej powiem: nieeee, babciu to nie moje, może sąsiadka przyszła i powiesiła wiem wredna jestem ale do mojej babci nie da się inaczej

Napisane przez megi2015

A tak w ogóle w środe mam wizyte u gina i usg ze względu na tą małą ilość wód....ciekawe co mi powie. w sumie miałam teraz przerwę w usg 2 tyg. więc jestem praktycznie pewna że i tak znów mi tych wód ubyło. no i ze względu na to chce mieć wszystko gotowe, bo nie wiem czego się spodziewać.

bedzie dobrze ale lepiej wszystko przygotuj

Napisane przez laseczkaa

a to mój brzuszek 34 tc :

ale śliczności i duży

Napisane przez kinga2710

ja też myślałam że to już, w sumie dzień się nie skończył i wiele się jeszcze może wydarzyć

no wanilka siedzi w szpitalu może się coś ruszy

Napisane przez diatoma

kurcze ja tez sie mecze, uprasowanie 12 pieluch, i 3 rożków zajęło mi z przerwami 40 minut, podstawilam sobie maly stoleczek i siadalam co chwila bo brzuch mi si e napinal jak stalam z a dlugo.

mam pytanie, co sie robie ze smoczkami, czy jak wyjme z tych opakowan to je sie jakos wyparza czy co??

smoczki ja wyparzę. butelki wygotuję pierwszy raz właśnie nie wiem smoczki też można gotować??

a ja też trochę poprasowałam ale musiałam siadać co chwilę przez ten brzuch więc dałam na razie sobie spokój

Napisane przez kosmisia1985

Halo, halo

Ja już po wizycie u gina. Szyjka skrócona, rozpulchniona, rozwarcie na 1 palec, więc może coś się wykluje

Synek waży 2930, więc nie jest strasznie duży, ale może przez to poród lżejszy będzie

coś się rusza

[Anessa]

Napisane przez trzyrazyi

Anessa ja trzymam kciuki moze juz czas

Oby nie To jeszcze za wczesnie

Napisane przez Darusiaaaa

Czesc dziewczyny.
Chcialam wam zyczyc jak najmniej bolesnych porodow i samych szczesliwych i szybkich rozwiazan, Czas strasznie szybko ucieka, jeszcze niedawno ja bylam na waszym miejscu.
Mamusia III-IV2010.

Dziekujemy bardzo

Napisane przez trzyrazyi

Anessa, do kiedy pracujesz????

Macierzynski zaczynam 1 kwietnia, wiec caly marzec przede mna no ale zobaczymy

Napisane przez gosiawolna

witam. gratulacje dla tity ja wczoraj tak szybko poszlam z forum bo mialam skurcze. i sie polozylam. najpierw raz pozniej co pol godziny, 40 minut, pozniej 20, 15 i tak coraz nizej schodzilo. ale jak wzielam fenoterol to sie uspokoilo. tylko czy to dobrze ze to sie zatrzymalo jak juz skurcze dochodzily tak co 20 minnut zaczynam watpic ze dotrwam do temrinu, chyba juz o tym pomarzyc moge w sumie od lekarza dlugo slysze ze nie dotrzmam. i jeszcze te bole od tygodnia. we wtorek nastepna wizyta to zobaczymy czy bedzie sie "jeszcze trzymac" jak to wczoraj powiedzial,

No to widze, ze we dwie mialysmy jazde! Trzymaj sie, mam nadzieje, ze dzis juz lepiej

Napisane przez Eirene1987

I MAM WIADOMOŚĆ OD WANILIA83. ZOSTAWILI JĄ PO WCZORAJSZYM KTG W SZPITALU Z POWODU CZĘSTYCH SKURCZY. NIESTETY PRZEZ NOC AKCJA PORODOWA NIE NABRAŁA TEMPA I TERAZ CZEKA NA DECYZJĘ CO DALEJ.

eirene, piekne naklejki i wozek!

Wanilka - mocno kciuki trzymam

Napisane przez Lopezka

Witam z rana. Dzisiaj usłyszałam od ordynatora rewelację...
JUTRO MNIE TNĄ!! :O
chyba zawału dostanę!

suuuper To jutro czekamy na nowiny i fotki moze

Napisane przez n.ik.a

hej dziewczyny jadę do szpitala do mojego gin. trzymajcie kciuki żebym nie została
kazał mi przyjechac bo strasznie boli mnie żebro i nie mogę oddychać, brzusio się stawia i Niunia nie kopie...rany ale mam stracha

Bedzie dobrze! Wdech i wydech

Napisane przez becherovka 3

dzien dobry
a my dzis:
1) zaczynamy 35 tydzien

Napisane przez laseczkaa

a to mój brzuszek 34 tc :

sliczny brzuszek i nie taki strasznie duzy, zgrabniutki

Hej dziewuszki!

Noc mialam do bani, choc nie przez skurcze - te dzieki Bogu juz nie wrocily Mialam moze ze 2-3 przed polozeniem sie ale pozniej juz byl spokoj. Za to spac nie moglam, bo zaczelam myslec o calym dniu i czy ze wszystkim zdaze, no i ze spania nici
Pozniej jak sie obudzilam na siku to znow spac nie moglam i glodna sie zrobilam, ale nie chcialo mi sie czlapac na dol, do kuchni i jakos po godzinie zasnelam
A w pracy nagle poczulam takie oslabienie, znow brzuch zaczal sie napinac i twardniec, wiec po 2h darowalam sbie i sie zwolnilam do domu
Teraz ide spac, bo oczy mam na zapalki

[Eirene1987]

Napisane przez megi2015

wiecie co ja nadal się głowię nad imieniem.....och,,,,,jaki e to ciężkie. chyba poprzestaniemy na Mateuszku. A na drugie Daniel.

po głowie chodzi mi jeszcze Dominik

mateusz bardzo ładne dominik też zresztą

Napisane przez Harrods

U nas też prawdopodobnie zostanie Mateusz, a na drugie Szymon - po mężu .

nasz też będzie miał drugie po mężu Konrad chciałam dac na pierwsze ale nie usmiecha mi się potem wołać junior

Napisane przez ego_ego

znam ten ból
my w ogóle nie wiemy jak dać, coś wymyślamy, ale żadne nas nie przekonuje, Mateusz też już był na tapecie Szymon nie chcę dać, bo moja koleżanka co teraz rodzi bardzo chce Szymona mimo, że będzie dziewczynka, ale nie mogę jej tego zrobić, bo może drugi będzie chłopak
a Dominik ma mój brat na imię

wpadnie wam zobaczysz nagle i zostaniecie przy tym tak jak u nas wymyślaliśmy wymyślaliśmy w końcu ja zaproponowałam potem tż jak usłyszał że jego kolega z pracy dał tak na imię synkowi to mu się spodobało i tak chyba już zostanie

[megi2015]

Napisane przez Eirene1987

o dokładnie a u mnie to mamę bym zniosła ale moja babcia ostatnio mówi do mnie: trzeba było mi dać pościel i ubranka to bym ci poprasowała nie mam co robić. oj, zapomnij babciu
a dziś tekstem mnie rozwaliła. bo nastawiłam pranie ciemne. a ta tylko do domu weszła od razu do łazienki poleciała i woła do mnie: co ci farbuje???
ja do niej : a czemu mnie pytasz o to??
odp: no bo coś ci farbuje... bo fioletowa woda leci...

ręce mi opadły, odpowiedziałam tylko: no i co że leci niech leci.

potem tata mi podpowiedział że mogłam jej powiedzieć żeby do wodociągów zadzwonić że fioletowa woda z kranu leci

a jeszcze czekam bo 3 koce sobie powiesiłam na dworze żeby obkapały, czekam tylko aż się mnie spyta: czy to twoje pranie? trzeba je pościągać. to jej powiem: nieeee, babciu to nie moje, może sąsiadka przyszła i powiesiła wiem wredna jestem ale do mojej babci nie da się inaczej

no mi ostatnio babcia męża kupiła do małego kombinezonik. i pyta się mnie czy go wezmę do domu czy na razie ma go zostawić. na to ja że chętne wezmę bo trzeba go wyprać. a ona "ale po co przecież jest nowy to co będziesz tak od razu prac. przecież nie zakłada się go od razu na skórę. i że jak go wypiorę to pewnie coś z nim się stanie"
na to ja że piorę wszystkie rzeczy i to też bym chciała wyprać. i jeśli się pierze zgodnie z zaleceniami to przecież nic się nie stanie....
rozumię cię czasem brakuje słów

a już w ogóle nie umie tego pojąć że mąż będzie ze mna przy porodzie. zawsze mówi " ożesz a po co on ci tam.....

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

do zarejestrowania dziecka w USC muszą być oboje rodzice obecni ???

[kinga2710]

Napisane przez megi2015

no mi ostatnio babcia męża kupiła do małego kombinezonik. i pyta się mnie czy go wezmę do domu czy na razie ma go zostawić. na to ja że chętne wezmę bo trzeba go wyprać. a ona "ale po co przecież jest nowy to co będziesz tak od razu prac. przecież nie zakłada się go od razu na skórę. i że jak go wypiorę to pewnie coś z nim się stanie"
na to ja że piorę wszystkie rzeczy i to też bym chciała wyprać. i jeśli się pierze zgodnie z zaleceniami to przecież nic się nie stanie....
rozumię cię czasem brakuje słów

a już w ogóle nie umie tego pojąć że mąż będzie ze mna przy porodzie. zawsze mówi " ożesz a po co on ci tam.....

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

do zarejestrowania dziecka w USC muszą być oboje rodzice obecni ???

ni wystarzczy mama albo tata chyba ze nie jest sie po slubie to obydwoje by przy urzędniku tata powiedzial ze dziecko uznaje za swoje i chce by nosilo jego nazwisko

[agaaga89]

Wpadłam na sekundkę podczaić czy któraś nie urodziła od wczoraj wieczór i oczywiście GRATULACJE DLA TITY I MALUSZKA pozazdrościć tych wspólnych chwil razem już
A Wanilia nasza niech się dzielnie trzyma, namęczy się trochę z tymi bólami, ale wierzę, że jak zobaczy kruszynkę to o wszystkim zapomni

[wikakika]

Napisane przez traicionera

miałam to samo, poszłam na L4 w 35 tygodniu, a jakby to ode mnie zależało, to pewnie dopiero teraz bym szla. teraz dopiero wszystko nadrabiam- wyprawkę dla dziecka, łóżeczko, wózek, rzeczy do szpitala, wizyty u lekarza. Jak to wygląda tam w Irlandii, robią jakieś problemy ze zwolnieniem?

Tutaj w Irlandii sie nie cackaja z kobitami w ciazy. ja np. nadal pracuje w laboratorium i prawie caly czas na nogach i zwolnienie mi sie nie nalezy bo nie pracuje przy mega szkodliwych srodkach ani przy zadnym promieniowaniu. Tutaj wszystkie babki pracuja prawie do konca a na zwolnienie mozna isc jak sie bylo w szpitalu albo ma sie zagrozona ciaze, ale jak tylko zagrozenie mija, kobieta musi wracac do pracy na macierzynski obowiazkowo sie idzie na dwa tygodnie przed terminem porodu , wiec jeszcze niecale 3 tygodnie i w koncu odpoczne W trakcie calej ciazy bada cie tylko polozna, dotykajac brzuch i mierzac miarka (jak 100 lat temu w Polsce), a USG sa dwa w 8 tyg. ciazy i ostatnie w 20 tyg. Dzieki Bogu, ze mam tutaj polskiego ginekologa bo inaczej nawet bym nie wiedziala jakiej plci jest moje dziecko i czy wszystko dobrze. Oczywiscie sa to wizyty platne i kosztuja fortune, ale dla mnie wazniejszy jest spokoj psychiczny. Wiec kobitki nie narzekajcie na polska sluzbe zdrowia

[anika222]

Napisane przez Eirene1987

dokładnie dlatego ja już sama nie wiem tu mówią że się przeterminowuje a tu jak tylko nie biorę to mam bóle brzucha ale pewnie te bóle to będą trwać i trwać



a bo namieszałaś córce w głowie tak chodziłaś i gadałaś że się do szafy schowasz, że szukasz to teraz póki nie znajdziesz - ona nie wychodzi
a 8 marca fajnie by było ciekawe która z was urodzi tych marćóweczek 8



ja tam wolę żeby mi nie rosły potem będą obwisłe ja póki co dalej noszę 75 b jak nosiłam, staniki do karmienia kupiłam tylko te 2 za ok.24zł i one są 80c i powiem szczerze że jeszcze ciut większe mogłyby być ale te też ujdą ale niech mi piersi nie rosną

a wiesz ze mi urosły i to bardzo i sa fajniutkie takie jedrne nigdy takich nie miałam i mogły by zostac...

ale ja gdzies tak od poczatku trzeciego trymestru spie w staniku i nic mi si enei ponaciągalo

tfu tfu odpukac nawet jednego rozstepa nie mam... a kremuje sie od swieta jak mi sie przypomni

Napisane przez 87czarna

anika222 w takim razie ja powinnam urodzic w mgnieniu oka,bo od początku ciąży nie zażyłam ani jednej tabletki przeciwbólowej!

kinga no nic nie poradzisz..widocznie jeszcze nie ten czas

wiesz ze ja tez moze zjadłam dwa apapy przez cała ciaze... i prenatal clasic łykam tylko (jak mi si eprzypomni)
a tak to nic kompletnie

[vanes]

deneb niestety przed ciązą miałam większy apetyt niż teraz.
aktualnie mogłabym nic nie jeść zapraszam do mnie na priv to zobaczysz moje zdjęcia w ciązy z przed tygodnia

[Olusiaa_]

laseczka
śliczny brzusio

czarna
śliczny avatar

my dziś zaczynamy zajęcia SR, w porę w czas hehe

Dokupiłam trochę ciuszków, oto cała moja wyprawka do 62 cm. Plus jeszcze śpiworek, butki i 3 sukienko-tuniczki na "wyjścia"
Mam nadzieję, ze to wystarczy..

[agaaga89]

Tak jak któraś z Was napisała - dopiero teraz zaczynam doceniać swoje skromne naciągane 75C sprzed ciąży w 20 tc na ślub już miałam stanik w rozmiarze 80E, a teraz już w ogóle staram się chodzić bez, bo wszystkie mnie gniotą pod biustem, albo tak ściskają piersi, że wygląda to śmiesznie żadna bluzka już się nie chce układać normalnie na takim biuście, nie wiem czy po porodzie się spada z rozmiaru, ale jeżeli nie to mam przekichane

[deneb3]

czy jak sie trafia na IP już do porodu to robią jeszcze usg?

[vanes]

olusia super masz te ciuszki ja k ja uwielbiam oglądać takie maleńkie ciuszki
w przyszłym tygodniu kiedy sobie wszystko uporządkuję to wstawie swoje tzn Kacperka
wydaje mi się że masz wystarczająco dużo tych ciuszk.ów i więcej ci nie potrzeba

[Eirene1987]

Napisane przez megi2015

no mi ostatnio babcia męża kupiła do małego kombinezonik. i pyta się mnie czy go wezmę do domu czy na razie ma go zostawić. na to ja że chętne wezmę bo trzeba go wyprać. a ona "ale po co przecież jest nowy to co będziesz tak od razu prac. przecież nie zakłada się go od razu na skórę. i że jak go wypiorę to pewnie coś z nim się stanie"
na to ja że piorę wszystkie rzeczy i to też bym chciała wyprać. i jeśli się pierze zgodnie z zaleceniami to przecież nic się nie stanie....
rozumię cię czasem brakuje słów

a już w ogóle nie umie tego pojąć że mąż będzie ze mna przy porodzie. zawsze mówi " ożesz a po co on ci tam.....

no skaranie boże normalnie

poszłam po to pranie wracam a ta mi drzwi otwiera i mówi: no mogłaś powiedzieć to bym ci poszła po to odpowiedziałam: a co ja kaleką jestem?

ale teraz o dziwo przyszła oglądnąć wózek i powiedziała że śliczny i nic więcej jestem w szoku

ale widzisz z babciami to tak jest stara data i już nic nie zmienisz

Napisane przez anika222

a wiesz ze mi urosły i to bardzo i sa fajniutkie takie jedrne nigdy takich nie miałam i mogły by zostac...

ale ja gdzies tak od poczatku trzeciego trymestru spie w staniku i nic mi si enei ponaciągalo

tfu tfu odpukac nawet jednego rozstepa nie mam... a kremuje sie od swieta jak mi sie przypomni

no ale dobrze że śpisz w staniku to się trzymają
a co do rozstępów ja też od święta na cyckach i brzuchu się smarowałam tzn tak średnio 3-4 razy w tygodniu i nic a tyłek olałam i mi wyskoczyły

Napisane przez Olusiaa_

Dokupiłam trochę ciuszków, oto cała moja wyprawka do 62 cm. Plus jeszcze śpiworek, butki i 3 sukienko-tuniczki na "wyjścia"
Mam nadzieję, ze to wystarczy..

no śliczne

[anika222]

Napisane przez Eirene1987

no skaranie boże normalnie

poszłam po to pranie wracam a ta mi drzwi otwiera i mówi: no mogłaś powiedzieć to bym ci poszła po to odpowiedziałam: a co ja kaleką jestem?

ale teraz o dziwo przyszła oglądnąć wózek i powiedziała że śliczny i nic więcej jestem w szoku

ale widzisz z babciami to tak jest stara data i już nic nie zmienisz



no ale dobrze że śpisz w staniku to się trzymają
a co do rozstępów ja też od święta na cyckach i brzuchu się smarowałam tzn tak średnio 3-4 razy w tygodniu i nic a tyłek olałam i mi wyskoczyły



no śliczne

nooo a ja raz na 3 tygodnie sie smarowalam piersi brzuch i boczki a tyłka nawet nie smarowałam

[diatoma]

ja miałąm przed ciążą 75B, a teraz mam 80B, tylko są pełniejsze, no a do karmienia planuje kupic 80c.
przyszła mi dzis ta koszula do szpitala, jest super i piersi mi nie uciekajatakze jestem zadowolona z zakupu, tylko tenkolor troszke ostry, no ale nic to najmniejszy problem

[vanes]

diatoma będziesz się rzucała w oczy w tej koszulce jako super mamuśka

[iweczka]

Napisane przez Eirene1987

o dokładnie a u mnie to mamę bym zniosła ale moja babcia ostatnio mówi do mnie: trzeba było mi dać pościel i ubranka to bym ci poprasowała nie mam co robić. oj, zapomnij babciu
a dziś tekstem mnie rozwaliła. bo nastawiłam pranie ciemne. a ta tylko do domu weszła od razu do łazienki poleciała i woła do mnie: co ci farbuje???
ja do niej : a czemu mnie pytasz o to??
odp: no bo coś ci farbuje... bo fioletowa woda leci...

ręce mi opadły, odpowiedziałam tylko: no i co że leci niech leci.

potem tata mi podpowiedział że mogłam jej powiedzieć żeby do wodociągów zadzwonić że fioletowa woda z kranu leci

eirene, o to byłby dobry tekst

[trzyrazyi]

czarna jaki avatarek

[prunelle]

87czarna, masz nowy avatar czy ja ślepa wcześniej byłam? w każdym razie śliczne zdjęcie!

niutka, dzięki za linka, obejrzę sobie dzisiaj całość

Eirene1987, pięknie ten kącik dla malucha wygląda, fajne naklejki

wanilia, trzymam kciuki mocno!

Napisane przez aja1

Ty mi nic nie mów wczoraj go lawetą ściągali z trasy i znów muszę złom naprawiać no ile można

Wanilka trzymam kciuki

hehe, naprawiaj szybko, bo tu się kolejka robi

Napisane przez Lopezka

Witam z rana. Dzisiaj usłyszałam od ordynatora rewelację...
JUTRO MNIE TNĄ!! :O
chyba zawału dostanę!

o kurczę, też kciuki trzymam, nic się nie bój

Napisane przez n.ik.a

hej dziewczyny jadę do szpitala do mojego gin. trzymajcie kciuki żebym nie została
kazał mi przyjechac bo strasznie boli mnie żebro i nie mogę oddychać, brzusio się stawia i Niunia nie kopie...rany ale mam stracha

laseczka, duży fajny brzuszek


Olusia, super ubranka, mój faworyt to śpioszki w jałbka

ale piękna pogoda, nareszcie! już ma się nie zmieniać, bo ja nie to...

[trzyrazyi]

Napisane przez Lopezka

Witam z rana. Dzisiaj usłyszałam od ordynatora rewelację...
JUTRO MNIE TNĄ!! :O
chyba zawału dostanę!

trzymam kciuki dawaj znac

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Lopezka

Oj stoi stoi autobus. Boje się, w sumie termin dopiero na koniec marca, a tu już! :O
Dzidek waży niecałe 1900g, ale przecież USG nie jest wiążące.. Jutro się przekonam..

Nono moze kluseczka wieksza jest

[agus87]

dzien doberek

eirene slodziutki kacik dla maluszka

Napisane przez laseczkaa

mocno



a powiedz mi co stosowała kuzynka ? że tak jej pomogło. I w okresie karmienia można to stosować ?



będzie dobrze



gratuluję kolejnego tygodnia
dobrze że wszystko ok



a to mój brzuszek 34 tc :

pieekny brzuchatek

Napisane przez Eirene1987

o dokładnie a u mnie to mamę bym zniosła ale moja babcia ostatnio mówi do mnie: trzeba było mi dać pościel i ubranka to bym ci poprasowała nie mam co robić. oj, zapomnij babciu
a dziś tekstem mnie rozwaliła. bo nastawiłam pranie ciemne. a ta tylko do domu weszła od razu do łazienki poleciała i woła do mnie: co ci farbuje???
ja do niej : a czemu mnie pytasz o to??
odp: no bo coś ci farbuje... bo fioletowa woda leci...

ręce mi opadły, odpowiedziałam tylko: no i co że leci niech leci.

potem tata mi podpowiedział że mogłam jej powiedzieć żeby do wodociągów zadzwonić że fioletowa woda z kranu leci

a jeszcze czekam bo 3 koce sobie powiesiłam na dworze żeby obkapały, czekam tylko aż się mnie spyta: czy to twoje pranie? trzeba je pościągać. to jej powiem: nieeee, babciu to nie moje, może sąsiadka przyszła i powiesiła wiem wredna jestem ale do mojej babci nie da się inaczej





bedzie dobrze ale lepiej wszystko przygotuj



ale śliczności i duży



no wanilka siedzi w szpitalu może się coś ruszy



smoczki ja wyparzę. butelki wygotuję pierwszy raz właśnie nie wiem smoczki też można gotować??

a ja też trochę poprasowałam ale musiałam siadać co chwilę przez ten brzuch więc dałam na razie sobie spokój



coś się rusza

hehe ale jedziesz po babuni nooo

a ja za godzinke do SR
pewnie znowu ze 3 godziny bedzie trwac
kurcze moglo by byc 5 spotkan a nie 11