Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[Smerfetkaa]

Napisane przez saming

Ja miałabym raczej problem z 'dzieleniem się'. Mój organizm = moje dziecko. Plemnik to plemnik, taki tam robaczek

Napisane przez Chatul

No widzisz, Ty twierdzisz, że od jednej kawy nic się nie stanie, a np. Smerfetkaa jest zdania, że w ogóle kobieta w ciąży nie może pić kawy. Różni lekarze różnie mówią. I skąd tu wiedzieć jak jest naprawdę

Ja nie mówię, że wcale, bardziej chodziło mi o ilości jkaie Ty spożywasz. Ale też uważam, ze kawa jest niewskazana i nie ryzyklowałabym z ustalaniem jednej wspólnej dawki max spożycia kawy dla wszystkich kobiet w ciąży.

Napisane przez Chatul

No widzisz. A mnie byłoby bardzo przykro gdybym tylko ja ponosiła skutki ciąży, która przecież nie byłaby wynikiem tylko moich działań.
I nie chodzi tutaj o alkohol czy uzależnienie od niego- owszem, lubię alkohol, ale potrafię żyć bez niego. Po prostu byłoby mi smutno gdybym widziała, że mój ukochany sobie wesoło pije pyszne piwo, a ja muszę się obejść smakiem, bo "muszę dbać o dziecko".

Tu akurat rozumiem i byłabym szczerze poirytowana i wkurzona jakby mój partner, ojciec dziecka w żaden sposób nie był skory do poświęceń.
Wymagałabym wtedy wiele od partnera, więcej niż normalnie, bo od siebie też wymagam dużo i wtedy szczególnie - więcej.


A co do ciąży to mi już 2 razy w ciągu tygodnia śniło się, że jestem w ciąży

[patu323]

Napisane przez 19agusia91

Hej!!

POMÓŻCIE:

http://allegro.pl/najmodniejszy-tren...0.html#gallery


Co sądzicie?

ale śliczny! na pewno będzie genialnie leżał
ale rozmiar i wymiary ok?

[Mitonic]

Napisane przez 19agusia91

Hej!!

Kolod mnei wyniszczył Dziś relaks tajm
POMÓŻCIE:

http://allegro.pl/najmodniejszy-tren...0.html#gallery


Co sądzicie?

Mitonic, paczuszka wysłana

Agusiu mi się bardzo podoba

ja też wysłałam

[n0emi]

miki niech TZ kupi a co

wiecie co zzastanawiam sie jak wyglada usg piersi u malobiusciastych.
moja mama miala i mowila ze sciskaja na maksa, a u mnie nie da sie ich scisnac

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Dla mnie nie jest do wystarczająco sensowna teza

A dla mnie teza jest sensowna. Mamy 100% pewność, że znaczne nadużywanie alkoholu zawsze szkodzi dziecku. A wypicie np. kilku piw podczas ciąży? Nie wiemy. Zwłaszcza, że mówiłam- ileś kobiet nie wie przez pierwsze np. 2 miesiące, że są w ciąży, i przez ten czas normalnie pije alkohol. A potem dziecko rodzi się zdrowe.
Nie chcę powiedzieć, że alkohol nie szkodzi czy, że niewielka ilość alkoholu jest na 100% bezpieczna. Chcę tylko zaznaczyć, że po prostu nie wiadomo czy niewielka ilość alkoholu będzie miała zły wpływ na dziecko czy nie. Z tej racji zaleca się po prostu dmuchanie na zimne.

Ja bym się tym kierowała będąc w ciąży, bo wg mnie to ustalone max spożycie alkoholu dla kobiet w ciąży to jakaś pomyłka.

Ale nie ma żadnego ustalonego "limitu alkoholu jaki może wypić ciężarna" przecież Chyba, że ktoś taki limit ustalił

Z tego, co wiem to nikt nawet nie chce takiego limitu ustalać. Dlaczego? Dlatego, że jak się powie społeczeństwu, że każda ilość alkoholu szkodzi dziecku, to sporo kobiet posłucha. A jak się powie, że jakaś tam ilość jest bezpieczna, to ileś kobiet uzna, że "one mają silny organizm i nic się nie stanie jak tę dawkę trochę przekroczą".

Ciąża to nie choroba. Można uprawiać sport, ale trzeba ćwiczenia odpowiednio dobrać. Nie mogą to być np ćwiczenia siłowe raczej.

Ciąża to nie choroba, ale nie tylko ćwiczenia siłowe są zabronione. Ja np. ćwiczę jogę ostatnio- chodzę na zajęcia ogólne i na zajęcia, na których są też kobiety w ciąży. Uwierz, te ćwiczenia dla kobiet w ciąży nie są nawet w 1/3 tak rozciągające jak te ogólne...

A poza tym kobieta w zaawansowanej ciąży, która przywykła do ostrych treningów raczej nie miałaby ochoty na takie ze względu na to zebyłoby jej np niewygodnie, ze taki stan jest już dosć wyczerpujący. Więc wycisk tak czy siak ma

Czy ja wiem czy nie miałaby ochoty Wiadomo, że w 8 czy 9 miesiącu to się ma brzuch, który we wszystkim już przeszkadza. Ale np. w 3 czy 4 miesiącu to czasem nawet tego brzucha za bardzo nie widać, jest człowiek sprawny, ma ochotę ćwiczyć jak dawniej (zwłaszcza, że zaprzestanie intensywnych ćwiczeń, nawet tych rozciągających, nie jest miłe dla organizmu), a tu iluś rzeczy nie powinien robić, "bo ciąża".
Kwestia ćwiczeń to nie tylko kwestia fizycznej przeszkody w postaci brzucha

[Smerfetkaa]

Napisane przez Mitonic

Bardzo mi się spodobało
nigdy wcześniej nie słyszałam tego wyrażenia i tak jakos zapadło mi w pamięć

Ja słyszałam już to kiedyś. Słyszałam też o tym że to "ścieżka miłości"

[19agusia91]

Wymierzyłam się i niestety, potrzebuję rękaw minimum 70cm

[n0emi]

mitonic u mnie sie tez tak mowi sciezka do leszka, tylko u facetow chodzi o te wloski na brzuchu ktore prowadza do .... a nie ten pasek ciezarnych

[patu323]

Napisane przez saming

A pytali czy pijesz? Albo sama pytałaś czy może Ci jakoś zaszkodzić jeśli masz problemy z sercem?

jeden sam powiedział, że wskazana na ciśnienie byłaby kawa. kolejna powiedziała, ze mogę pić kawę, tylko nie za dużo, ale że 1,2 dziennie to ok.
a 3 lekarza nie pytałam o to, nie przyszło mi na myśl o kawę zapytac

[19agusia91]

Alkohol przechodzi przez barierę łożyskową, dostaje się do płodu.

[saming]

Napisane przez Smerfetkaa

Ja słyszałam już to kiedyś. Słyszałam też o tym że to "ścieżka miłości"

Ja znam właśnie nazwę "ścieżka miłości"

[Mitonic]

Napisane przez n0emi

mitonic u mnie sie tez tak mowi sciezka do leszka, tylko u facetow chodzi o te wloski na brzuchu ktore prowadza do .... a nie ten pasek ciezarnych

ja wiem kochana, o którego Leszka chodzi
ale podoba mi sie to wyrażenie

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Ja nie mówię, że wcale, bardziej chodziło mi o ilości jkaie Ty spożywasz. Ale też uważam, ze kawa jest niewskazana i nie ryzyklowałabym z ustalaniem jednej wspólnej dawki max spożycia kawy dla wszystkich kobiet w ciąży.

Ja spożywam spore ilości kawy, fakt. I to od wieeeelu lat. Także chyba już bym miała jakieś objawy tego, że mi szkodzi
Swoją drogą to naprawdę ciekawa jestem jak faktycznie kawa działa na poszczególnych ludzi. Chciałabym zbadać czy kawa naprawdę nie ma na mnie większego wpływu (bo kawa nigdy mnie nie pobudza fizycznie itp.).
No i ciekawa jestem czy moje ewentualne dziecko też byłoby odporne na kawę.

No ale szklanej kuli nie mam

Tu akurat rozumiem i byłabym szczerze poirytowana i wkurzona jakby mój partner, ojciec dziecka w żaden sposób nie był skory do poświęceń.
Wymagałabym wtedy wiele od partnera, więcej niż normalnie, bo od siebie też wymagam dużo i wtedy szczególnie - więcej.

No widzisz Ja po prostu wymagałabym żeby partner poświęcił to, co dla mnie jest trudne. Bo np. nie ruszałoby mnie, że partner może dźwigać ciężary, a ja nie itp.

Napisane przez saming

No cóż. Ja nie widzę w tym nic przykrego. Ja bym go po prostu obarczyła masą innych obowiązków A zwłaszcza znoszenia moich humorów

No widzisz, dla Ciebie nie byłoby to przykre, a mnie by skręcało gdybym będąc w ciąży, zobaczyła jak mój facet wesoło pije piwo, którego ja tknąć nie mogę.

Co do humorów to mam nadzieję, że po prostu nie miałabym ich zbyt wielkich. Jako, że podczas miesiączki nie mam i w ogóle comiesięczne zmiany hormonalne w moim ciele jakoś nie sprawiają, że mam humorki, to liczę, że i podczas ewentualnej ciąży też byłabym mniej więcej tak samo mało humorzasta jak przed ciążą

[Mitonic]

Napisane przez saming

Ja znam właśnie nazwę "ścieżka miłości"

Scieżka miłosci do leszka

[n0emi]

Napisane przez mitonic

ja wiem kochana, o którego leszka chodzi:d
ale podoba mi sie to wyrażenie

:d

[pamfilia]

Napisane przez Chatul

Myślałam już o tym Chociaż ta metoda też nie daje 100% gwarancji, że się nie zajdzie w ciążę. (No i u kobiet jest to raczej dość drastyczny zabieg )

100% pewność to daje tylko usunięcie macicy

Napisane przez 19agusia91

Hej!!

Kolod mnei wyniszczył Dziś relaks tajm
POMÓŻCIE:

http://allegro.pl/najmodniejszy-tren...0.html#gallery


Co sądzicie?

Mitonic, paczuszka wysłana

Bardzo ładny

Napisane przez Chatul

Ciąża to nie choroba, ale nie tylko ćwiczenia siłowe są zabronione. Ja np. ćwiczę jogę ostatnio- chodzę na zajęcia ogólne i na zajęcia, na których są też kobiety w ciąży. Uwierz, te ćwiczenia dla kobiet w ciąży nie są nawet w 1/3 tak rozciągające jak te ogólne...

Bo skupiają się na ćwiczeniach szczególnie potrzebnych kobietom w ciąży, relaksujących, odprężających kręgosłup itd. Kobieta w ciąży nie musi się rozciągać tak bardzo więc ćwiczenia na zajęciach konkretnie dla nich są inne. Po prostu inna grupa docelowa.

Napisane przez 19agusia91

Wymierzyłam się i niestety, potrzebuję rękaw minimum 70cm

O, szkoda

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Mitonic

Scieżka miłosci do leszka

Ale przecież ścieżka miłości / ścieżka do Leszka () to pas włosów od pępka w dół u mężczyzn, a nie ta linia ciążowa u kobiet

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

A dla mnie teza jest sensowna. Mamy 100% pewność, że znaczne nadużywanie alkoholu zawsze szkodzi dziecku. A wypicie np. kilku piw podczas ciąży? Nie wiemy. Zwłaszcza, że mówiłam- ileś kobiet nie wie przez pierwsze np. 2 miesiące, że są w ciąży, i przez ten czas normalnie pije alkohol. A potem dziecko rodzi się zdrowe.
Nie chcę powiedzieć, że alkohol nie szkodzi czy, że niewielka ilość alkoholu jest na 100% bezpieczna. Chcę tylko zaznaczyć, że po prostu nie wiadomo czy niewielka ilość alkoholu będzie miała zły wpływ na dziecko czy nie. Z tej racji zaleca się po prostu dmuchanie na zimne.

Dla mnie teza nie ma sensu, bo jeśli jest jakaś określona liczka kobiet, które o ciązy dowiedziały się później, tak jak piszesz np po 2 miesiacu ciązy, nie oznacza to, że duża ich ilośc pije alkohol. Niektórzy ogólnie bardzo rzadko piją alkohol...

Poza tym co ejst dość istotne w pierwszych tygodniach spożywanie przez nas alkoholu nie ma jakiegoś szczególnego wpływu na płód. Bodajrze do 4tyg ciąży, nie włączając tego tygodnia. No dokładnie nie wiem. Dopiero gdy ciało dziecka łączy się z ciałem kobiety, z jej układem krwionośnym - wtedy co wypije matka - dziecko odczuwa i to znacznie bardziej.

Ale nie ma żadnego ustalonego "limitu alkoholu jaki może wypić ciężarna" przecież Chyba, że ktoś taki limit ustalił

Dokładnie nie wiem czy w Polsce, ale takie normy w niektórych krajach sa na pewno. Nie raz oglądałam dokument na ten temat i były podawane konkretne wartości w uncjach.

Ciąża to nie choroba, ale nie tylko ćwiczenia siłowe są zabronione. Ja np. ćwiczę jogę ostatnio- chodzę na zajęcia ogólne i na zajęcia, na których są też kobiety w ciąży. Uwierz, te ćwiczenia dla kobiet w ciąży nie są nawet w 1/3 tak rozciągające jak te ogólne...

Czy ja wiem czy nie miałaby ochoty Wiadomo, że w 8 czy 9 miesiącu to się ma brzuch, który we wszystkim już przeszkadza. Ale np. w 3 czy 4 miesiącu to czasem nawet tego brzucha za bardzo nie widać, jest człowiek sprawny, ma ochotę ćwiczyć jak dawniej (zwłaszcza, że zaprzestanie intensywnych ćwiczeń, nawet tych rozciągających, nie jest miłe dla organizmu), a tu iluś rzeczy nie powinien robić, "bo ciąża".
Kwestia ćwiczeń to nie tylko kwestia fizycznej przeszkody w postaci brzucha

Myślę, że ten specjalny program został tak przygotowany specjalnie dla kobiet w ciąży nie ze względu na zakaz wysiłku, co na takie ćwiczenia, które tym kobietą pozwolą się głownie zrelaksować.

Siostra chodziła na aerobik i prowadziła go kobieta która była w ciaży. Dawała im niezły wycisk, pokazywała jak ćwiczyć, normalnie, będąc w ciąży. Dopiero w bardziej zaawansowanej ciąży zrezygnowała z brzuszków, a pod koniec zastąpiła ją inna instruktorka.

Tak więc osoby przyzwyczajone do wysiłku nie mają z tym problemu...
Chcą to ćwiczą na tyle ile czują się na siłach.

[Mitonic]

Napisane przez pamfilia

1

Ale przecież ścieżka miłości / ścieżka do Leszka () to pas włosów od pępka w dół u mężczyzn, a nie ta linia ciążowa u kobiet

wiemy, wiemy, tak tylko sie wygłupiamy

[pamfilia]

Napisane przez Mitonic

wiemy, wiemy, tak tylko sie wygłupiamy

aha, nie zaczaiłam może bo pobieżnie nadrabiałam wątek

[Chatul]

Napisane przez pamfilia

100% pewność to daje tylko usunięcie macicy

Ale to już jest bardzo drastyczny zabieg

Bo skupiają się na ćwiczeniach szczególnie potrzebnych kobietom w ciąży, relaksujących, odprężających kręgosłup itd. Kobieta w ciąży nie musi się rozciągać tak bardzo więc ćwiczenia na zajęciach konkretnie dla nich są inne. Po prostu inna grupa docelowa.

Ostatnio jakiś mężczyzna pytał prowadzącego zajęcia jogi, czy jego ciężarna żona też może przyjść na zajęcia ogólne, czy też te ćwiczenia mogłyby być szkodliwe dla kobiety w ciąży. Usłyszał, że byłyby szkodliwe I zgodził się żeby ta kobieta chodziła na zajęcia ogólne tylko dlatego, że wcześniej ćwiczyła jogę i mniej więcej wie co i jak, więc będzie można jej modyfikować ćwiczenia.
Także to nie chodzi tylko o grupę docelową i inny typ ćwiczeń potrzebny ciężarnym. Faktycznie sporo ćwiczeń z jogi "ogólnej" mogłoby być szkodliwych albo potencjalnie szkodliwych dla dziecka A kobieta w ciąży też potrzebuje się rozciągać Tak samo jak osoba nie będąca w ciąży Jeśli nawet nie bardziej- wszakże kobieta w ciąży, ma mniej ruchu niż przed ciążą. A wcale ciało nie przestaje go potrzebować. Po prostu dodatkowo potrzebuje właśnie rozluźniania i wzmacniania kręgosłupa, większego niż przeciętne rozciągania okolic miednicy oraz ćwiczeń, które jest w stanie fizycznie wykonać przy dużym brzuchu

[Smerfetkaa]

Napisane przez pamfilia

Bo skupiają się na ćwiczeniach szczególnie potrzebnych kobietom w ciąży, relaksujących, odprężających kręgosłup itd. Kobieta w ciąży nie musi się rozciągać tak bardzo więc ćwiczenia na zajęciach konkretnie dla nich są inne. Po prostu inna grupa docelowa.

Dokładnie tak

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Jakoś mnie głowa boli

[patu323]

wiecie co dziś zrobiłam? tak długo trzymałam rękę na gorącym grzejniku, jeszcze tym takim starym w szkole, że dosłownie wypaliłam sobie kawałek skóry i wcale nie czułam bólu dopiero potem wzięłam rękę, patrzę, i mam dosłownie do żywego ranę... to jest możliwe?? no w sumie mus być, bo nie było tego wcześniej...

[Mitonic]

Napisane przez pamfilia

aha, nie zaczaiłam może bo pobieżnie nadrabiałam wątek

nie wiem, czy czytalaś Pam, ale ten olej z orzechów włoskich, to może być szansa dla nas; farbowanych, jeszcze poużywam, i sprawdze, czy faktycznie dalej przyciemnia i nie wypłukuje tak bardzo kolor

[pamfilia]

Napisane przez Mitonic

nie wiem, czy czytalaś Pam, ale ten olej z orzechów włoskich, to może być szansa dla nas; farbowanych, jeszcze poużywam, i sprawdze, czy faktycznie dalej przyciemnia i nie wypłukuje tak bardzo kolor

czytałam że przyciemnia mój kokos stoi smutny nieużywany


w ogóle ktoś tutaj rozjaśniał włosy cynamonem ostatnio, jak tam to wyszło?

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Dokładnie nie wiem czy w Polsce, ale takie normy w niektórych krajach sa na pewno. Nie raz oglądałam dokument na ten temat i były podawane konkretne wartości w uncjach.

Ciekawe. Będę musiała się tym tematem zainteresować. Zaraz postaram się znaleźć coś na ten temat

Myślę, że ten specjalny program został tak przygotowany specjalnie dla kobiet w ciąży nie ze względu na zakaz wysiłku, co na takie ćwiczenia, które tym kobietom pozwolą się głownie zrelaksować.

Nie Wyraźnie słyszałam, że kobiety w ciąży nie powinny przychodzić na zajęcia "ogólnej" jogi...

Siostra chodziła na aerobik i prowadziła go kobieta która była w ciaży. Dawała im niezły wycisk, pokazywała jak ćwiczyć, normalnie, będąc w ciąży. Dopiero w bardziej zaawansowanej ciąży zrezygnowała z brzuszków, a pod koniec zastąpiła ją inna instruktorka.

Tak więc osoby przyzwyczajone do wysiłku nie mają z tym problemu...
Chcą to ćwiczą na tyle ile czują się na siłach.

Aerobik to coś zupełnie innego niż joga Ale masz rację, że wiele ćwiczeń i w ciąży można wykonywać, jeżeli tylko ktoś czuje się na siłach

[saming]

Mi ciut rozjaśnił, albo mam takie wrażenie...
W weekendy będę nakładać to coś na włosy bo w ciągu tygodnia to tak średnio.

[19agusia91]

Ja właśnie nałożyłam ten cynamon na włosy mamy. Jak długo to trzymać?

[Chatul]

Napisane przez pamfilia

w ogóle ktoś tutaj rozjaśniał włosy cynamonem ostatnio, jak tam to wyszło?

Całkiem nieźle Mama widzi u mnie niewielką różnicę w kolorze. Cynamon nie rozjaśnia mocno, ale robi to. W dodatku nie niszczy włosów. No i dość równo rozjaśnia. Nie ma jaśniejszych i ciemniejszych plam.

[Smerfetkaa]

Napisane przez patu323

wiecie co dziś zrobiłam? tak długo trzymałam rękę na gorącym grzejniku, jeszcze tym takim starym w szkole, że dosłownie wypaliłam sobie kawałek skóry i wcale nie czułam bólu dopiero potem wzięłam rękę, patrzę, i mam dosłownie do żywego ranę... to jest możliwe?? no w sumie mus być, bo nie było tego wcześniej...

u.. to niedobrze...

Ja kiedyś sobie przypaliłam łydke o rurę wydechową motoru. Jak schodziłam. I nie czułam ze bolało, poczułam tylko przez chwilkę że coś gorąco, odstawiłam nogę, a w domu zobaczyłam jak mi zeszła skóra, taki spory kawał wierzchniej skóry ok 3x5cm....

Napisane przez Chatul

Aerobik to coś zupełnie innego niż joga Ale masz rację, że wiele ćwiczeń i w ciąży można wykonywać, jeżeli tylko ktoś czuje się na siłach

Aerobik też nieźle daje wycisk. Co do jogi to się nie wypowiem
Moja siostra wracała z jogi z językiem na wierzchu i zakwasami

Kurcze, chyba sobie kawkę wypiję Pijam kilka razy do roku...
A tak mi się strasznie ziewa, a dopiero 18 jest. Aż się skusze

[pamfilia]

https://wizaz.pl/forum/group.php?do=...gmessage909179