Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III - IV

[Lustereczko]

U mnie w szpitalu na szczęście można mieć siateczkowe majtki ale i tak sobie nie wyobrażam tego wszystkiego, no ale spokojnie dziewczyny, jakoś damy radę

[Mirabilka]

hehe liczę na to, że max 3 dni
nawet mam już kupione mini kosmetyki z rossmana, żeby nie brac wielkich opakowań z domu i mam przewidziane je na 3-4 dni i nie mam zamiaru dokupic. Na samą myśl o szpitalu

[kampasiula]

Napisane przez Mirabilka

- ciekawe czy można w biustonoszu zostac - bo czasem do porodu mija kilka godzin a z biustem w samej koszuli nie wyobrażam sobie paradowac przy rozmiarze D-E.

to już chyba kwestia indywidualna.Ja tam osobiście wolę bez biustonosza.Masz koszulę i szlafrok.

[iizabelaa]

Napisane przez Harrods

A u nas na zajęciach SR położna oznajmiła, żeby nawet nie próbować przemycić majtek, nawet tych jednorazowych czy siateczkowych. Ale nie ze mną takie numery. Ja mam oczywiście plan przemytu takowych i żadna siła mnie nie powstrzyma. No, chyba, że zrobią rewizję toreb.

... kurcze ... to jedyne co dobre to, że u nas można mieć majtki

Napisane przez Castia

mi połozna tłumaczyła że po odejściu wód jest 5 godzin na rozkręcenie się akcji porodowej. wiec nawet kazała mi coś lekkiego zjeść i TZ, wziac np. prysznic i jechac spokojnie. no chyba ze dostane odrazu duzych bolesnych skurczy to szybciej sie zbierac bo ja juz szyjki nie mam


wiesz co ja też nie potrafie sobie wyobrazic całego tego porodu, jak mowia dziewczyny ze leza na lozkach,potem chodza, potem do wanny np. to ja nie wiem rozbierac sie i ubierac caly czas w koszule mam czy na golasa chodzic
co po porodzie sie dzieje. kto mi te podpaski da i w ogóle nie wiem. dziwna ta cała impreza mi sie wydaje

no to ok, czyli bez paniki

ja nie będę miała tego problemu, bo u nas nie ma wanny ani innych gadżetów

Napisane przez Harrods

wg. której ręczniki służą wyłącznie do tego, żeby na nich spać i zostawiać miliony białych kocich włosków, ale najpierw dobrze je pougniatać i pozaciągać pazurkami .

moja kocica też uwielbia ugniatać przed spaniem różne rzeczy

[Castia]

znalazłam niezłe porównanie porodu

'sam poród wygląda tak jakby ci włożyli w tyłek złożony parasol a wyciągali rozłożony'

[Mirabilka]

muszę zacząc zapisywac Wasze rady - i chyba wydam książkę z poradami jak przetrwac na porodówce - bo rzeczy oczywiste wydają się dziwne.

Castia- ale kurczę może nie byc w ogóle do śmiechu w trakcie "rozkładania"

z tą koszulą to też nie wiem - a tak całkiem golusio to też nie za ciekawie będzie leżec.

Chyba będę miała 1000 pytań do położnej co i jak - albo opcja nr 2 - wszystko w d. z powodu bólu.

[traicionera]

Napisane przez Harrods

Ooo, to i tak masz super warunki . Ja nie mam wanny (tylko prysznic - dobrze że chociaż zrobiliśmy kabinę 100x100 , ale to i tak marne pocieszenie) i do tego jedną małą kotę - zero pomocy - wg. której ręczniki służą wyłącznie do tego, żeby na nich spać i zostawiać miliony białych kocich włosków, ale najpierw dobrze je pougniatać i pozaciągać pazurkami . Dlatego ręczniki przeprowadziły się na wysoko położoną półkę w szafie i kota nie dosięga.

ja wannę mam duża i z takim jakby siedziskiem. a takie pozaciągane i obklaczone ręczniki to w sam raz do porodu

U mnie można mieć majtki na szczęście.

ciśnienie 100/60 to małe jest czy normalne? ja się nigdy na tym nie znałam.

na sam początek to macie pampki dla dziecka newborny 1?

[Castia]

Napisane przez Mirabilka

muszę zacząc zapisywac Wasze rady - i chyba wydam książkę z poradami jak przetrwac na porodówce - bo rzeczy oczywiste wydają się dziwne.

Castia- ale kurczę może nie byc w ogóle do śmiechu w trakcie "rozkładania"

z tą koszulą to też nie wiem - a tak całkiem golusio to też nie za ciekawie będzie leżec.

Chyba będę miała 1000 pytań do położnej co i jak - albo opcja nr 2 - wszystko w d. z powodu bólu.

myślę że ta opcja nr 2 jest najbardziej prawdopodobna

[becherovka 3]

a ja się w końcu zebrałam i wzięłam za pakowanie torby
dla małego już wyprawka do szpitala kompletna - potem mi tylko TZ dowiezie ciuszki na wyjscie
dla siebie jeszcze musze dokupic kosmetyki
ale jakos tak... co chwile sobie uswiadamiam ze to w kazdej chwili sie moze stac
aaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!- chwilowy napad paniki

[Lustereczko]

Napisane przez traicionera

ja wannę mam duża i z takim jakby siedziskiem. a takie pozaciągane i obklaczone ręczniki to w sam raz do porodu

U mnie można mieć majtki na szczęście.

ciśnienie 100/60 to małe jest czy normalne? ja się nigdy na tym nie znałam.

na sam początek to macie pampki dla dziecka newborny 1?

Ciśnienie niskie ale ok. My właśnie dziś kupiliśmy pampersy premium care 1, 78 szt za 49 zł, bo niestety nie było nigdzie promocji...

[aja1]

Agus widzę Cię co z Twoimi bólami??

[kasiapruszkow]

Napisane przez aja1

Rana po nacięciu wtedy się goi szybciej, bo inaczej nie ma dostępu powietrza, i to się kisi że tak powiem

no wlasnie, ale chyb ate majtuy siateczkowe podobne zadanei spelniaja bo jest przewiew

Napisane przez Castia

sam poród wygląda tak jakby ci włożyli w tyłek złożony parasol a wyciągali rozłożony'

Napisane przez traicionera

ciśnienie 100/60 to małe jest czy normalne? ja się nigdy na tym nie znałam.
na sam początek to macie pampki dla dziecka newborny 1?

cisnienie to male a peiluchy mam wlasnie newborn 1

[aja1]

Napisane przez kasiapruszkow

no wlasnie, ale chyb ate majtuy siateczkowe podobne zadanei spelniaja bo jest przewiew

No nie bardzo, bo te majtki i tak przytrzymują ten podkład przy ranie. Musisz je zdjać, odgiąć podkład i dopiero masz dostęp powietrza,

[vanes]

na samą mysl o porodzie
strasznie się boje

[kinga2710]

no to u kogo w końcu stoi ten autobus
kurcze ja mam jakiś dziwnie podejrzany za dobry humor, ani nic mnie nie boli usmiech od ucha do ucha, opanowana jak nigdy

[traicionera]

dzieks za odpowiedzi w sprawie pampersów, bo ja dziś stanęłam przed polka w superharmie no i miałam zagwozdkę. a jaki zabieracie krem dla dzidzi do szpitala? sudocrem wystarczy, czy coś dokupić natłuszczającego bardziej?

[ego_ego]

Napisane przez Szara Myszka

Byliśmy dzisiaj ponownie na ktg. A tam na zapisie 4 skurcze osiągające 100%. Najlepsze jest to, że ja je czułam jako delikatne napinanie się macicy, a nie jak skurczybyki. Zgubiłam też czopa. Gin powiedziała, że wygląda na to, że coś się zaczyna, ale mam mocno ściskać nogi, bo w całej Wawie nie było dzisiaj miejsca na porodówkach. Ja jakoś się specjalnie jeszcze nie nastawiam na wyjście Malutkiej, bo to może być jakiś kolejny fałszywy alarm. Jak będę mieć te skurcze co 5 min, to wtedy uwierzę, że się zaczynam rodzić.

no to jak zwykle normalka w w-wie, więc Kochana trzymaj nogi zaciśnięte, najwyżej przywiozą Cię do mnie do Piaseczna, bo jest nowiutka porodówka, dopiero dwie urodziły

Napisane przez iizabelaa

tak sobie myśle o tych odchodzących wodach przy porodzie,
bo wszędzie mówią, że wtedy nie ma na co czekać tylko nal;ezy się zbierać do szpitala,

nam położna mówiła, że jak nie ma skurczy, to tak jak Castia napisała do 5 godzin, ale jak są skurcze, to lepiej nie czekać
w ogóle gratuluję udanej wizyty

agus gdzie jestes???

a niutka??? namówiłaś tą swoją córę do wyjścia???

[agus87]

Napisane przez Castia

znalazłam niezłe porównanie porodu

'sam poród wygląda tak jakby ci włożyli w tyłek złożony parasol a wyciągali rozłożony'

eeee
kazdy porod wyglada inaczej
jedna ci powie, ze nie bylo zle a druga, ze tragedia
ja sie nie boje, wrecz przeciwnie

grunt to pozytywne nastwienie

nie mozna przez cala ciaze panikowac na mysl n7o porodzie bo strach ma wielkie oczy

[iizabelaa]

Napisane przez Mirabilka

hehe liczę na to, że max 3 dni
nawet mam już kupione mini kosmetyki z rossmana, żeby nie brac wielkich opakowań z domu i mam przewidziane je na 3-4 dni i nie mam zamiaru dokupic. Na samą myśl o szpitalu

ja też kupiłam mini kosmetyki
przez to dużo miejsca oszczędzam

[kinga2710]

Napisane przez agus87

eeee
kazdy porod wyglada inaczej
jedna ci powie, ze nie bylo zle a druga, ze tragedia
ja sie nie boje, wrecz przeciwnie

grunt to pozytywne nastwienie

nie mozna przez cala ciaze panikowac na mysl n7o porodzie bo strach ma wielkie oczy

dokładnie kazdy poród inaczej wygląda, i ja teraz mimo iz to moje drugie dziecko będzie to czuje sie jakbym miała pierwszy raz do czynienia z ciąża, w pierwszej zero jakis problemow zdrowotnych, zero boli przepowiadajacych itp. poprost wody sobie odeszły. ja nawet nie wiedziałam ze zakładanie skarpetek meczy jakby się 10 km przebiegło

[nuna_77]

U nas na szczęście majtki jednorazowe można mieć, ale pamiętam, że przy pierwszym porodzie to położne dawały ligninę,
To moje drugie dziecko, ale przerwa prawie 13 lat robi swoje, poza tym miałam wywoływany poród, więc caly czas sie zastanawiam jak to będzie tzn sam początek, bóle itp
Z córka byłam młoda i może byłam mniej swiadoma całej sytucji

[Montii]

doczłapałam się sprawdzić czy aguś może już zaczyna rodzić a tu cisza...
a Lopezka miała mieć cc. ma ktoś do niej kontakt?

[iweczka]

Napisane przez Castia

a ja po tych słodkościach mam tylko mega wielką zgagę i nic więcej

Małysz zakończył karierę. Koniec małyszomani wowww

mirabilka ja tez gratuluje kolejnego nowego tygodnia

castia, Ty sie nie zajmuj sportem tylko namawiaj swoja królewnę na wyjście

Napisane przez Castia

mi połozna tłumaczyła że po odejściu wód jest 5 godzin na rozkręcenie się akcji porodowej. wiec nawet kazała mi coś lekkiego zjeść i TZ, wziac np. prysznic i jechac spokojnie. no chyba ze dostane odrazu duzych bolesnych skurczy to szybciej sie zbierac bo ja juz szyjki nie mam



wiesz co ja też nie potrafie sobie wyobrazic całego tego porodu, jak mowia dziewczyny ze leza na lozkach,potem chodza, potem do wanny np. to ja nie wiem rozbierac sie i ubierac caly czas w koszule mam czy na golasa chodzic
co po porodzie sie dzieje. kto mi te podpaski da i w ogóle nie wiem. dziwna ta cała impreza mi sie wydaje

castia, ja tez nie wiem jak tam dam rade, po porodzie, co jak, gdzie i w ogóle.....
połozna mówiła, że ogólnie nie można nosić gatków siateczkowych ale i tak wszystkie pacjentki nosza a podczas obchodu ściagaja bo inaczej nie dałoby rady chodzić z podpachą między udami

a dziewczyny do porodu jaką bieżecie koszulę?? ona sie potem będzie nadawała do czegoś, czy mam poszukac jakiejś takiej która na szmate pójdzie odrazu ????
bo tak zaczęłam o tym własnie mysleć.....

[Ewelqa1985]

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

ja też kupiłam mini kosmetyki
przez to dużo miejsca oszczędzam

ja kupiłam Białego Jelenia: mydło, żel do mycia, żel do higieny intymnej, połozna powiedziala, że to będzie najlepsze no i kuzynka niedawno rodziła to przetestowała i powiedziała, żeby kupić. Sprawy groszowe bo po 2 zł.

[agus87]

Napisane przez kinga2710

dokładnie kazdy poród inaczej wygląda, i ja teraz mimo iz to moje drugie dziecko będzie to czuje sie jakbym miała pierwszy raz do czynienia z ciąża, w pierwszej zero jakis problemow zdrowotnych, zero boli przepowiadajacych itp. poprost wody sobie odeszły. ja nawet nie wiedziałam ze zakładanie skarpetek meczy jakby się 10 km przebiegło

hehe

[kinga2710]

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

duza dziewucha

[nuna_77]

Napisane przez Ewelqa1985

witajcie ja po wizycie niunia wazy +/- 4200 g ktg pokazalo pojedyncze skurcze mam sie zglosic we wt na ktg i w czw dzien przed terminem na ktg i badanie powiedzial ze nie bedziemy dlugo czekac bo jelsi mala jest faktycznie taka duzo to nie ma co czekac i jeszcze jedno mala ma dosc duzo glowe wiec tu bedzie problem wiekszy jako gin powiedzila niz waga bo trzeba ja przecisnac (główke)

Ewelqa córcia Twoja przebije moją, która miała 3950, rodziłam ja w 38 tc, właśnie dlatego , że juz spora byla i gotowa do wyjścia.
Super,że ładnie rośnie

[Montii]

ewelqa dorodna dziewuszka

[Castia]

Napisane przez agus87

eeee
kazdy porod wyglada inaczej
jedna ci powie, ze nie bylo zle a druga, ze tragedia
ja sie nie boje, wrecz przeciwnie

grunt to pozytywne nastwienie

nie mozna przez cala ciaze panikowac na mysl n7o porodzie bo strach ma wielkie oczy

no ja wiem że każdy jest inny no i to tylko jedno z przyrównań danej osoby. inna przyrówna to do czegoś innego a jeszcze inna stwierdzi że do niczego nie można tego przyrównać

a ja sie porodu boje i to bardzo, strach ma może i wielkie oczy ale sie boje i koniec. jak nie przezyje to sie nie przekonam.wiec juz niedługo bede mogła powiedzieć czy warto było mi sie tak bac czy nie