Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-04, 09:14   #481
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Kasiu a wracasz do swojej poprzedniej pracy tak??

właśnie tak czytam i słucham, ze teraz taka grypa panuje, ale wiecie w szkole tego tak nie widać. U nas jest minitoring antygrypowy i już od 4 tygodni wpisujemy ile osób nam brakuje. Przed feriami to była jakaś masakra, połowy klas nie było a po feriach prawie 100% frekwencji wszędzie.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:19   #482
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

U nas widać, dzieci mało wczoraj z 20 było 12
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:19   #483
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
pierwszy raz , ale Dominik na alergie pokarmową , jeśli nie znajde wcześniej to prywatnie cholera płaci się podatki i składki a prywatnie się tzrba leczyć szlak mnie trafia
No własnie to niech nam składki oddadzą i wtedy możemy chodzić prywatnie, a tak oni pobierają składki, a i tak jak przyjdzie co do czego to trzeba iść prywatnie, bo z NFZ takie terminy, że człowiek by prędzej umarł niż się wyleczył, ale o to im chodzi.
U mnie na osiedlu w przychodni mieliśmy wszystkich specjalistów i z wszystkich osiedli pobliskich do nas przychodzą. Ostatnio zlikwidowiali nam praktycznie wszystkich i już laryngolog ma na drzwiach wywieszke, że przyjmuje tylko prywatnie i ginekologa też chcą na tych zasadach przywrócić. To po co te składki jak w przychodni wszystko prywatne.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:24   #484
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Baja u mnie po przychodni tylko widać. Mąz miał wolne w środę i chciał sie umówić do lekarza aby odebrać wyniki krwi i je omówić i co?? rejestracja była od 9.00 , on zadzwonił o 9.05 i już miejsc na cały dzień było
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:27   #485
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Baja u mnie po przychodni tylko widać. Mąz miał wolne w środę i chciał sie umówić do lekarza aby odebrać wyniki krwi i je omówić i co?? rejestracja była od 9.00 , on zadzwonił o 9.05 i już miejsc na cały dzień było
U nas telefoniczna jest od 9 ale osobiście od 8. Jak kiedyś przyszłam punkt 8 to byłam chyba 30 w kolejce. Tam ludzie już od 7 czekają masakra.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:28   #486
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
U nas telefoniczna jest od 9 ale osobiście od 8. Jak kiedyś przyszłam punkt 8 to byłam chyba 30 w kolejce. Tam ludzie już od 7 czekają masakra.
wiem właśnie. Głownie sami starsi ludzie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:38   #487
celi25
Rozeznanie
 
Avatar celi25
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 993
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
takie wiaderka na allegro widziałam, a czepki to sama niania polecała hehe

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość

tez masz wzro kwiatow?
ja mam dmuchawce

atomufka szczęśliwego powrotu do domu
a kasiaher trzymam kciuki za obronę ( już dzisiaj, bo na weekend wyjeżdżam więc nie będę miała okazji )
__________________
27-06-2009


celi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:43   #488
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

( nie ) dziękuje celi

no dobra uczę się zaraz poczytam kilka razy może wejdzie do główki
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:56   #489
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
dzisiaj będę próbować Kochana, a co u Ciebie się dzieje, że nie koniecznie lepiej dzisiaj będzie? Twój pesymizm aż mnie uderzył, jak Ty zawsze tak pozytywnie nastawiona
nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio

kasiaher trzymam kciuki za żłobek lekarz naukę.. hurtowo

baja słońce jak się nie poprawi dziś to jutro marsz do lekarza
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 09:58   #490
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Marta przeważnie jak sie wali, to się wali na całego. mam nadzieję, że to nic poważnego.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:03   #491
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio

kasiaher trzymam kciuki za żłobek lekarz naukę.. hurtowo

baja słońce jak się nie poprawi dziś to jutro marsz do lekarza
wyrycz się, mi to pomaga. Nie wiem czy słusznie myślę, ale podły nastrój jest troszkę związany z Iwi?
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:06   #492
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio
Mam nadzieję, że szybko się wszystko u Ciebie poprawi. Trzymam kciuki. A Pat napewno jest marudny na ząbki co? Jak Bartusiowi szły to też nie miał apetytu. Masz rację jak się wali to na całego, bo czemu nie ehh
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:07   #493
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

dzień dobry

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
kurcze .. wlasnie tego sie obawiam
ja tez mam takie jeansy czarne co strasznie farbuja ...

Ojj napewno napewno chociaz jutro nie pije nie chce zeby mnie kacor meczyl na drugi dzien .. chociaz znajomi sie smiej ze i tak mi sie to nie uda ale za to mam w planie pic w sobote ... Wogole to mielismy miec 15-20 osob a okazalo sie ze jest ponad 30sci .. kurcze mam nadzieje ze beda sie grzecznie zachowywac i nie bede miala duzo sprzatania po nich

Ejj .. nie glupi ten pomysl z ta kapiela chyba tez sobie dzisiaj taka szczele a co ! Trzeba sie zrelaksowac przed dluuugim weekendem

Z tego wszystkiego nie bylam na zakupach jade jutro po kolczyki ... mam nadzieje ze cos znajde
Żabciu, a może na początek rozłóż sobie ręcznik żeby zobaczyć czy spodnie rzeczywiście farbują, bo szkoda byłoby go pobrudzić, prezentuje się rewelacyjnie.
Czyli weekend pod znakiem imprezy Wam się szykuje

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
ania na sztuczna bizuterie jest jeszcze sposob taki zeby zapiecie pomalowac bezbwarwnym lakierem - dla tych co uczuleni na nikiel, ew, przelozyc srebrnego bigla, no gorzej wlasnie jak tylko zloto to wtedy zloty bigiel nie zawsze pasuje yhy.
najgorsze ze mam zlotego kolczyka, a dziurka i tak mi 'pulsuje'
zaaz przemyje octeniseptem, bo wody utlenionej w domu brak

atomcia aaaaaaaaaaaaaaaaaaa trzymam kciuki za podroz ale czad.

co do rozstepow. jak w ciazy nie mialam do samego konca orpocz jednego przy kolanie, tak po porodzie mi wyszlo kilka na brzuchu! porazka
Kliwia tego sposobu już też próbowałam i nie pomaga, dziwi mnie fakt, że nigdy nie miałam takich przebojów, co by do dziurki w uchu nie włożyć to było ok, a teraz mam wrażenie, że moje uszy żyją swoim życiem :/ i też się zawsze ratuję wodą utlenioną

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
kliwia widzę że super zakupy moi rodzice do teraz kupują świnkę i sami robią szybki itd.. peklują wędzą itd.. pychaaaaaa

Rosette widzę że Ty wczoraj jak lwica czasem trzeba - ale hmm aż się Ciebie wystraszyłam

SAMBA hahahahaha specjalnie na styczeń coby co miesiąc się coś działo

atomufka mam nadzieję że szefowa pozałatwia wszytko co ma no i super że kolorek się udał miłego lotu do szybkiego zobaczenia!!

aniaaa84 właśnie nie zaszalałam bo bardzo szybko się go robi

Gucia mogą być i pałki łączę się w bólu z powodu ciężkiego dnia... a dziś nie koniecznie będzie lepiej...
Szybko nie szybko brzmi pysznie i podrażniło mi wczoraj kubki smakowe

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
hej wam
a ja przedwczoraj byłam na szczepieniu Dominika i wszystko ok, jedno ukłucie lekko popłakała i zaraz przestał, wazy już 11 kg dziwne bo jak go ważyłam ostatnio to było 12 kg a to było jakieś półtorej miesiąca temu więc albo spadł czego ja napewno nie odczułam albo każda waga pokazuje co innego , ogólnie wszystko ok, rozwija się prawidłowo, mamy go nie zmuszać do chodzenia ,im dłużej będzie raczkować tym lepiej kręgosłup będzie miał prosty , nie prowadzać go i nie zmuszać do puszczania czy też puszczać samego , sam ma do wszystkiego dojść, także wszystko ok

jejku to juz w niedziele a ja jeszcze nic nie przysiadłam no super , ale dzisiaj ostro biore się za uczenie tylko musze poodkurzać , podłogi powycierać zrobić pranie dwa wywiesić i wuyjśc z Dominikiem na spacerek bo super swieci słońce

byłam wczoraj w poradni alergologicznej i termin 21 czerwca za 4 miesiące no szok, szukam dalej , a i byliśmy w żłobku wzięłam wniosek także staramy się i już nie długo wrócę do pracy zobaczymy
Kasiu obrona pójdzie jak z płatka, poczytaj parę razy i wszystko Ci się poprzypomina w końcu pisałaś pracę więc w głowie dużo zostaje kwestia odświeżenia
Z terminami do poradni szok...a w ciągu tych czterech miesięcy ciekawe co człowiek ma zrobić :/

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
jakbym o sobie czytała, z tym, że ból gardła obudził mnie w sobotę, cały weekend się kurowałam, w poniedziałek trochę przeszło więc odpuściłam sobie lekarza, ale dalej coś nie tak z tym gardłem mam, jest zaczerwienione i mam kluchę. A rodzinka przeziębiona, no cóż zmiana pogody, mrozy zelżały to i chorób wysyp
Mnie męczy upiorny kaszel, jak juz zacznę to 5 minut nie moje i nie potrafię się diabelstwa pozbyć

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Kasiu a wracasz do swojej poprzedniej pracy tak??

właśnie tak czytam i słucham, ze teraz taka grypa panuje, ale wiecie w szkole tego tak nie widać. U nas jest minitoring antygrypowy i już od 4 tygodni wpisujemy ile osób nam brakuje. Przed feriami to była jakaś masakra, połowy klas nie było a po feriach prawie 100% frekwencji wszędzie.
Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
U nas widać, dzieci mało wczoraj z 20 było 12
Dziewczyny u mnie ja chyba zaraziłam sporą część grupy, bo w piatek nas było 16/19 a w poniedziałek już tylko 8 mka przyszła :/
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:10   #494
ania20m
Wtajemniczenie
 
Avatar ania20m
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 193
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Śliweńko jaką firmę chciał otwierać i dlaczego zrezygnował??

Nie pamiętam ile mi ten brokuł rósł... Mąż mówi, że jakieś 4 - 5 dni.

polecam zobaczyć
http://www.joemonster.org/filmy/3331...ranego_papieru
świetny filmik ale sie uśmiałam

U mnie ostatnio nerwowo.
Firma sie przenosi do innego miasta w przyszłym tygodniu, będę miała jakieś 15 km dalej do pracy czyli jakieś 32km w jedną stronę.
Do tego mnóstwo zamówień jeszcze na luty, dopiero dzisiaj mam luźniejszy dzień. Wczoraj po z koleżankami z pracy po pracy piałyśmy taki babski wieczór na tłusty czwartek i dzień kobiet poszłyśmy na obiad do restauracji, kawe i WZ-ke było nas 19 dziewczyn i szefowa wyśmiałyśmy sie chyba za wszystkie czasy a na końcu po kilku drinkach dziewczyny nawet śpiewały super udana impreza
__________________


Kubusiowy zakątek zapraszam
http://jakubowskiimama.blogspot.com/
ania20m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:19   #495
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio

kasiaher trzymam kciuki za żłobek lekarz naukę.. hurtowo

baja słońce jak się nie poprawi dziś to jutro marsz do lekarza
Oj laska, no to mocno Cię przytulam!
Wiesz, ze jak byś mieszkała troszkę bliżej to ja bym Ci tą kuchnię posprzątała! No i jakbyś chciała się wygadać to wal śmiało!

Mam nadzieje, że dzisiejsza rozmowa mimo wszystko nie będzie taka zła. Trzymam kciuki, żeby pani dyr nie wyprowadziła Cię bardziej z równowagi i mam nadzieje, że Pat też się uspokoi.

Bidoku Ty mój! Trzymaj się tam!

Ania20m, ale miałaś genialny tłusty czwartek! Wow! A dojazdów współczuję...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:21   #496
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Aniu super wieczór miałaś. Ale do pracy mam nadzieję jeździsz samochodem?? Bo jak autobusem to współczuję bardzo.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:26   #497
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 11 749
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
wiem właśnie. Głownie sami starsi ludzie
u moich rodziców w jednej przychodni lekarz przyjmował w pon i śr do południa do 17-18 to w ten dzień rejestrowali tylko pracujących żadnej osoby na emeryturze czy rencie i dobrze moim zdaniem bo rejestracja od 8 a telefon dopiero odbierały łaskawie od 9 i już wszystkie numerki zajęte bo wszystkie dziadki i babcie od 7 już po drzwiami stały

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
świetny filmik ale sie uśmiałam

U mnie ostatnio nerwowo.
Firma sie przenosi do innego miasta w przyszłym tygodniu, będę miała jakieś 15 km dalej do pracy czyli jakieś 32km w jedną stronę.
Do tego mnóstwo zamówień jeszcze na luty, dopiero dzisiaj mam luźniejszy dzień. Wczoraj po z koleżankami z pracy po pracy piałyśmy taki babski wieczór na tłusty czwartek i dzień kobiet poszłyśmy na obiad do restauracji, kawe i WZ-ke było nas 19 dziewczyn i szefowa wyśmiałyśmy sie chyba za wszystkie czasy a na końcu po kilku drinkach dziewczyny nawet śpiewały super udana impreza
chciałabym widzieć i słyszeć ten śpiew
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png

Edytowane przez śliweńka
Czas edycji: 2011-03-04 o 10:30
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:28   #498
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

znowu sutki mnie bola
powiesze sie :/

martucha tulam


ania moje uszy po tej ciazy widze ze tez zaczely zyc wlasnym zyciem hahaha
nie wposmne o wlosach

zjadlabym cos dobrego i zakazanego
juz sie nie moge doczekac przejscia na butelke
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:34   #499
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć laski dziękujemy razem z Tż znalazłam chwilę ,żeby wlecieć.Właśnie zamknęłam walizkę,ledwo jesczze suszarka do włosów się nie zmieściła i teraz nie wiem ,chyba sobie powieszę jak torebkę

martucha głowa do góry,czasami są takie gorsze dni,ale zazwyczaj szybko mijają

ania20m ja też niedługo będę codziennie dojeżdzać ok 30 km więc łączę się w bólu

kasiaher powodzenia!!!
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:37   #500
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
znowu sutki mnie bola
powiesze sie :/

martucha tulam


ania moje uszy po tej ciazy widze ze tez zaczely zyc wlasnym zyciem hahaha
nie wposmne o wlosach

zjadlabym cos dobrego i zakazanego
juz sie nie moge doczekac przejscia na butelke
Kliwia ja już uszy odpuściłam tzn. nic do nich nie wkładam niech dziurki zarosną to pójdę i zrobię nowe w innym miejscu
a do włosów to też szkoda pisać w pracy odkupiłam 28 dniową kurację ze Skrzypowity i badziew jakich mało... włosy garściami wychodzą

Martuś ułoży się
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:40   #501
SSR
Zadomowienie
 
Avatar SSR
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 094
GG do SSR
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć

anika łóżeczko wypas, po prostu czadowe

atomufka szczęśliwego powrotu

martucha no glęboki oddech proszę, wdech - wydech. Mam nadzieję, że wszystko ogarniesz, bo kto jak nie Ty

kasiaher powodzenia w niedzielę

celi wow jaka biedrona


A ja na wczorajszą wizytę szłam z duszą na ramieniu, bo przecież termin z OM na niedzielę, wszystko mnie boli a tu goście. No i okazało się, że te moje boleści to rozwarcie na 1palec. Ale wszystko ok - mam skierowanie do szpitala, jakby wcześniej akcja nie wyskoczyła to mam się zjawić 17 w szpitalu. Więc jak goście pojadą to sobie okno umyję
A i dzidziol się w końcu pierwszy raz ujawnił u mojego gina i panienka nadal waży 3,8kg ale kazał odjąć od tego 500g więc 3,3kg, to chyba taki standard. Tylko moje ciśnienie coś podskoczyła na 140/90 a zawsze miałam niskie:/
No i najważniejsze to w końcu rozwarcie mnie zmusiło do spakowania torby
__________________

23.11 2006 r.
03.10.2009 r.
08.03.2011 r.
SSR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:41   #502
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:42   #503
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
u moich rodziców w jednej przychodni lekarz przyjmował w pon i śr do południa do 17-18 to w ten dzień rejestrowali tylko pracujących żadnej osoby na emeryturze czy rencie i dobrze moim zdaniem bo rejestracja od 8 a telefon dopiero odbierały łaskawie od 9 i już wszystkie numerki zajęte bo wszystkie dziadki i babcie od 7 już po drzwiami stały
szok! Są ludzie, którzy jeszcze myślą o pracujących! No jestem na prawdę w głębokim szoku - super pomysł!

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Cześć laski dziękujemy razem z Tż znalazłam chwilę ,żeby wlecieć.Właśnie zamknęłam walizkę,ledwo jesczze suszarka do włosów się nie zmieściła i teraz nie wiem ,chyba sobie powieszę jak torebkę
Kochana trzymajcie się tam! I bezpiecznej podróży!

Cytat:
Napisane przez aniaaa84 Pokaż wiadomość
Kliwia ja już uszy odpuściłam tzn. nic do nich nie wkładam niech dziurki zarosną to pójdę i zrobię nowe w innym miejscu
a do włosów to też szkoda pisać w pracy odkupiłam 28 dniową kurację ze Skrzypowity i badziew jakich mało... włosy garściami wychodzą

Martuś ułoży się
Kochana, Tobie włosy mogą ze stresu wychodzić. Spróbuj może belisse? Na mnie super podziałała i jeśli chodzi o paznokcie i o włosy.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:43   #504
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:44   #505
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość

A ja na wczorajszą wizytę szłam z duszą na ramieniu, bo przecież termin z OM na niedzielę, wszystko mnie boli a tu goście. No i okazało się, że te moje boleści to rozwarcie na 1palec. Ale wszystko ok - mam skierowanie do szpitala, jakby wcześniej akcja nie wyskoczyła to mam się zjawić 17 w szpitalu. Więc jak goście pojadą to sobie okno umyję
A i dzidziol się w końcu pierwszy raz ujawnił u mojego gina i panienka nadal waży 3,8kg ale kazał odjąć od tego 500g więc 3,3kg, to chyba taki standard. Tylko moje ciśnienie coś podskoczyła na 140/90 a zawsze miałam niskie:/
No i najważniejsze to w końcu rozwarcie mnie zmusiło do spakowania torby
No brawo!

No to czekamy na malutką!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:45   #506
ania20m
Wtajemniczenie
 
Avatar ania20m
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 193
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Aniu super wieczór miałaś. Ale do pracy mam nadzieję jeździsz samochodem?? Bo jak autobusem to współczuję bardzo.
tak mam swoje autko, i bede jeździć, teraz też jeżdże sama.
OJ tak wieczór był bardzo udany szefowa nam już obiecała grilla na dzień dziecka
__________________


Kubusiowy zakątek zapraszam
http://jakubowskiimama.blogspot.com/
ania20m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:50   #507
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 337
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

hej Kochane

dawno nie wpadałam i juz nowy wątek szalenstwo.
u mnie maly ma male problemy z brzuszkiem a ja kryzys laktacyjny wiec nie mialam za bardzo czasu wpaść wiec przegapilam nowy wątek ale teraz Tomuś spi wiec wpadłam pochwalić sie moim snem bo chyba mnie wywołałyście

otóż śniło mi sie że wróciłam do domu z Tomciem (nie wiem skąd) a tam TZ sprząta a na stole pełno filiżanek po kawie wiec pytam kto tu był? a TZ mówi że mnie moje koleżanki z Wizażu odwiedziły ale mnie nie było wiecie jak mi było przykro że nie zdąrzyłam sie z wami spotkać
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:54   #508
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
Cześć

anika łóżeczko wypas, po prostu czadowe

atomufka szczęśliwego powrotu

martucha no glęboki oddech proszę, wdech - wydech. Mam nadzieję, że wszystko ogarniesz, bo kto jak nie Ty

kasiaher powodzenia w niedzielę

celi wow jaka biedrona


A ja na wczorajszą wizytę szłam z duszą na ramieniu, bo przecież termin z OM na niedzielę, wszystko mnie boli a tu goście. No i okazało się, że te moje boleści to rozwarcie na 1palec. Ale wszystko ok - mam skierowanie do szpitala, jakby wcześniej akcja nie wyskoczyła to mam się zjawić 17 w szpitalu. Więc jak goście pojadą to sobie okno umyję
A i dzidziol się w końcu pierwszy raz ujawnił u mojego gina i panienka nadal waży 3,8kg ale kazał odjąć od tego 500g więc 3,3kg, to chyba taki standard. Tylko moje ciśnienie coś podskoczyła na 140/90 a zawsze miałam niskie:/
No i najważniejsze to w końcu rozwarcie mnie zmusiło do spakowania torby
Jak widać Mała gotowa do przyjścia na świat ciekawe, która pierwsza będzie czy Anika czy Ty?

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Cześć

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
(...)
Kochana, Tobie włosy mogą ze stresu wychodzić. Spróbuj może belisse? Na mnie super podziałała i jeśli chodzi o paznokcie i o włosy.
Guciu brałam kiedyś belisse i byłam zadowolona chyba czas ją zakupić
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 10:56   #509
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

no synek spi więc wziełzam się za czytanie
więc ma trzy pytania
bezrobocie
sprawozdania finansowe
wskaźnik wartości rynkowej ( to z pracy )
mało ale i tak dużo , nic mi do głowy nie wchodzi chociaż tematy proste i do ogarnięcia
mam nadzieje że dodatkowych pytań nie dostanę

wyprałam bluzeczkę płaszczyk później jeszcze spodnica ale ją tylko lekko przejechać mokrym czymś bo ona taka że każdy paproch się przykleja , ogólnie dopiero teraz jakoś to do mnie docieram, stres mały ale nie przejmuje się przecież zdam i tak ocena uzależniona jest od średniej i oceny z pracy więc spoko w najgprszym wypadku będzie trója hehehehe no mam nadzieje że jednak nie no ale nie ma co sie przejmować będzie ok
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-04, 11:14   #510
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć
Ale mnie dzisiaj boli głowa...

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
fajne uczucie
Bardzo fajne

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
i
Dziewczynki ,może rano mi się uda wlecieć do Was ,a jak nie to mam nadzieję ,że na pokładzie autobusu będzie wifi to jescze zajrzę,jeśli nie to napiszę Wam już z Polski
Czekamyy bezpiecznej podróży

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
hej wam
a ja przedwczoraj byłam na szczepieniu Dominika i wszystko ok, jedno ukłucie lekko popłakała i zaraz przestał, wazy już 11 kg dziwne bo jak go ważyłam ostatnio to było 12 kg a to było jakieś półtorej miesiąca temu więc albo spadł czego ja napewno nie odczułam albo każda waga pokazuje co innego , ogólnie wszystko ok, rozwija się prawidłowo, mamy go nie zmuszać do chodzenia ,im dłużej będzie raczkować tym lepiej kręgosłup będzie miał prosty , nie prowadzać go i nie zmuszać do puszczania czy też puszczać samego , sam ma do wszystkiego dojść, także wszystko ok

jejku to juz w niedziele a ja jeszcze nic nie przysiadłam no super , ale dzisiaj ostro biore się za uczenie tylko musze poodkurzać , podłogi powycierać zrobić pranie dwa wywiesić i wuyjśc z Dominikiem na spacerek bo super swieci słońce

byłam wczoraj w poradni alergologicznej i termin 21 czerwca za 4 miesiące no szok, szukam dalej , a i byliśmy w żłobku wzięłam wniosek także staramy się i już nie długo wrócę do pracy zobaczymy
Bierz się do nauki!
Fajnie, że z Dominikiem ok

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
właśnie tak czytam i słucham, ze teraz taka grypa panuje, ale wiecie w szkole tego tak nie widać. U nas jest minitoring antygrypowy i już od 4 tygodni wpisujemy ile osób nam brakuje. Przed feriami to była jakaś masakra, połowy klas nie było a po feriach prawie 100% frekwencji wszędzie.
U nas mega grypa panuje... koleżanka mi mówiła, że jej syn był chory wrócił do szkoły a tam tylko 2 osoby....bosko

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio
Bidulo Ty... Przytulam
Powodzenia w przedszkolu!

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
świetny filmik ale sie uśmiałam

U mnie ostatnio nerwowo.
Firma sie przenosi do innego miasta w przyszłym tygodniu, będę miała jakieś 15 km dalej do pracy czyli jakieś 32km w jedną stronę.
Do tego mnóstwo zamówień jeszcze na luty, dopiero dzisiaj mam luźniejszy dzień. Wczoraj po z koleżankami z pracy po pracy piałyśmy taki babski wieczór na tłusty czwartek i dzień kobiet poszłyśmy na obiad do restauracji, kawe i WZ-ke było nas 19 dziewczyn i szefowa wyśmiałyśmy sie chyba za wszystkie czasy a na końcu po kilku drinkach dziewczyny nawet śpiewały super udana impreza
No to czwartek udany

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
A ja na wczorajszą wizytę szłam z duszą na ramieniu, bo przecież termin z OM na niedzielę, wszystko mnie boli a tu goście. No i okazało się, że te moje boleści to rozwarcie na 1palec. Ale wszystko ok - mam skierowanie do szpitala, jakby wcześniej akcja nie wyskoczyła to mam się zjawić 17 w szpitalu. Więc jak goście pojadą to sobie okno umyję
A i dzidziol się w końcu pierwszy raz ujawnił u mojego gina i panienka nadal waży 3,8kg ale kazał odjąć od tego 500g więc 3,3kg, to chyba taki standard. Tylko moje ciśnienie coś podskoczyła na 140/90 a zawsze miałam niskie:/
No i najważniejsze to w końcu rozwarcie mnie zmusiło do spakowania torby
U kurcze, to już teraz nie znasz dnia ani godziny

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość

otóż śniło mi sie że wróciłam do domu z Tomciem (nie wiem skąd) a tam TZ sprząta a na stole pełno filiżanek po kawie wiec pytam kto tu był? a TZ mówi że mnie moje koleżanki z Wizażu odwiedziły ale mnie nie było wiecie jak mi było przykro że nie zdąrzyłam sie z wami spotkać
Hihi czyżby przepowiednia? może kiedyś się spełni
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.