Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[aniaaa84]

Napisane przez kasiaher

no synek spi więc wziełzam się za czytanie
więc ma trzy pytania
bezrobocie
sprawozdania finansowe
wskaźnik wartości rynkowej ( to z pracy )
mało ale i tak dużo , nic mi do głowy nie wchodzi chociaż tematy proste i do ogarnięcia
mam nadzieje że dodatkowych pytań nie dostanę

wyprałam bluzeczkę płaszczyk później jeszcze spodnica ale ją tylko lekko przejechać mokrym czymś bo ona taka że każdy paproch się przykleja , ogólnie dopiero teraz jakoś to do mnie docieram, stres mały ale nie przejmuje się przecież zdam i tak ocena uzależniona jest od średniej i oceny z pracy więc spoko w najgprszym wypadku będzie trója hehehehe no mam nadzieje że jednak nie no ale nie ma co sie przejmować będzie ok

Kasiu u mnie było tak, że nikt nas nie słuchał, jak tylko słyszeli że odpowiedź jest płynna to kazali do następnego pytania przejść. Ważne żeby wykuć co swoje i jak widzą, że wiesz o czym mówisz to pytań dodatkowych nie ma

Napisane przez Ana***

Cześć
Ale mnie dzisiaj boli głowa...

Aniu mnie też boli bo jako niskociśnieniowiec źle znoszę takie wysokie jak dziś ciśnienie...także łączę się w bólu

[kasiaher]

ania a ja się zastanawiam czy w razie czego mozna mieć cos przy sobie bo ja ogólnie słaba jestem w mowie jeśli chodzi o takie egzaminy , a jak mogę spojrzeć raz na tekst to mi się przypomnia czasami moge się zaciać bo mi wyrazu zabraknie i du** także mam nadzieje że i tak będzie ok

[201803111825]

Treść usunięta

[aniaaa84]

Napisane przez kasiaher

ania a ja się zastanawiam czy w razie czego mozna mieć cos przy sobie bo ja ogólnie słaba jestem w mowie jeśli chodzi o takie egzaminy , a jak mogę spojrzeć raz na tekst to mi się przypomnia czasami moge się zaciać bo mi wyrazu zabraknie i du** także mam nadzieje że i tak będzie ok

Heheh ja też tak mam, że jak nie potrafię się nauczyć po swojemu, swoimi słowami tu kuje na pamięć i wystarczy, że jeden wyraz umknie i po zawodach. Na mojej obronie nawet gdybyś otworzyła sobie roboczy szkic pracy to i tak nikt by nie zauważył
moje koleżanki pisały na rękach, chowały do rękawa karteluszki, ale jak się później okazało niepotrzebnie

[Ana***]

Napisane przez aniaaa84

Aniu mnie też boli bo jako niskociśnieniowiec źle znoszę takie wysokie jak dziś ciśnienie...także łączę się w bólu

No jestem właśnie niskociśnieniowiec ale mi się zawsze wydawało, że boli mnie głowa na spadek ciśnienia bo zawsze po moim bólu głowy psuła się pogoda

Sprawdzałam pogodę i dzisiaj jest 1007 hPa, a już jutro 989 hPa czyli spadek no i do tego od jutra deszcz... czyli ból głowy znowu potwierdził pogorszenie pogody

[myszka_maj]

Anika, czy i ja załapie sie jeszcze na zdjecie łóżeczka??

[kliwia]

myszka w klubie sa.

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

myszka w klubie sa.

dzięki

Anika - przepiękne

[kasiaher]

nic mi do głowy nie wchodzi , odciagam się co jakiś czas od nauki , ale musze wykorzystać czas kiedy Dominik śpi

[Gucia0987]

Napisane przez kasiaher

nic mi do głowy nie wchodzi , odciagam się co jakiś czas od nauki , ale musze wykorzystać czas kiedy Dominik śpi

Kasia spokojnie, najwyżej jak mąż przyjdzie z pracy, to niech weźmie Dominika na długi spacer,a Ty na spokojnie do tego siądziesz. jak masz sie odrywać non stop - to nic z tego nie będzie. Musisz mieć spokój i wtedy na pewno w pół godziny opanujesz cały materiał


Jak by mi się chciało tak jak mi się nie chce.... oby do 16:00....

[klion78]

Napisane przez Gucia0987

Klion, jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?

Guciu wszystko u mnie Ok. Mam teraz 2 dni urlopu i śmigam po osiedlu, nawet nie mam czasu na Wizaż Dziękuję za troskę.

Napisane przez kwiatuszekk88

U nas telefoniczna jest od 9 ale osobiście od 8. Jak kiedyś przyszłam punkt 8 to byłam chyba 30 w kolejce. Tam ludzie już od 7 czekają masakra.

U nas można się rejestrowac on-line ale jeszcze z tej formy nie korzystalam

Napisane przez martucha84

nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio

jakos mi się dziwnie czytalo Twojego posta ... juz wiem dlaczego - uświadomiłam sobie, że Ty chyba nigdy nie narzekasz, dlatego to dla mnie tak "egzotycznie" brzmiało. Przytulam

Napisane przez atomufka

Cześć laski dziękujemy razem z Tż znalazłam chwilę ,żeby wlecieć.Właśnie zamknęłam walizkę,ledwo jesczze suszarka do włosów się nie zmieściła i teraz nie wiem ,chyba sobie powieszę jak torebkę

Atomufka trzymam za Was kciuki "Do zobaczenia" w kraju !!

[aniaaa84]

Mnie też się nic nie chce a tu sprzątanie czeka :/

[celi25]

Napisane przez aniaaa84

a do włosów to też szkoda pisać w pracy odkupiłam 28 dniową kurację ze Skrzypowity i badziew jakich mało... włosy garściami wychodzą

mi też na jesień wychodziły ale brałam Merz Special i myłam włosy szamponem Dermena (chyba tak się nazywa) - teraz widzę, że dużo mi nowych odrasta, bo mam takie krótkie sterczące

Napisane przez SSR

celi wow jaka biedrona

a co! czas na zmiany

a poród już wielkimi krokami (centymetrami ) się zbliża

myszka_maj hehe jaki sen - ja dzisiaj jakieś koszmary miałam ( śniło mi się, że ktoś zamordował moją ciotkę i na gałęziach drzewa leżała rozłożona i takie inne głupoty )

[atomufka]

Napisane przez kasiaher

nic mi do głowy nie wchodzi , odciagam się co jakiś czas od nauki , ale musze wykorzystać czas kiedy Dominik śpi

Kasia odłącz się od sieci,bo komputer też rozprasza

Napisane przez celi25

mi też na jesień wychodziły ale brałam Merz Special i myłam włosy szamponem Dermena (chyba tak się nazywa) - teraz widzę, że dużo mi nowych odrasta, bo mam takie krótkie sterczące



a co! czas na zmiany

a poród już wielkimi krokami (centymetrami ) się zbliża

myszka_maj hehe jaki sen - ja dzisiaj jakieś koszmary miałam ( śniło mi się, że ktoś zamordował moją ciotkę i na gałęziach drzewa leżała rozłożona i takie inne głupoty )

o matko co za sen...pewnie jakiś horror oglądałaś;/


Jestemy już w busie ,ale korki są mam nadzieję,że nie będzie za dużego opóźnienia...

[bzyczka1]

ja też ostatnio mam coraz głupsze sny

dzisiaj mi się sniło że zadzwoniła do mnie położna i kazała mi przyjechać rodzić już, no to sie ubraliśmy z tż i dawaj do szpitala. W recepcji (<-- ) pytam pani, że jak ja do porodu to gdzie mam się zgłosić? Pani do mnie: a rodzi pani? Nie ale zaraz będę przyszła położna i pokzauje mi sale porodową i zaprowadziła mnie na salę gdzie leżały 3 kobiety już po porodzie i na początku miały one w rożkach dzieci takie malutkie, później te dzieci przemieniły się w 3 koty a później te koty w chomika, szczura i chyba w myszkę
ja się zatsanawiam co mi wali na łeb że takie rzeczy mi się śnią.

[kasiaher]

no Domink sie obudził a komputer i tv działa hehehe
ale uczę sie ostro tzn czytam narzie nie lubie na pamięć bo mnie to wkurza że jak zapomnę jednego słowa to kaplica
dobra czytam dalej

[Ana***]

Napisane przez kasiaher

no Domink sie obudził a komputer i tv działa hehehe
ale uczę sie ostro tzn czytam narzie nie lubie na pamięć bo mnie to wkurza że jak zapomnę jednego słowa to kaplica
dobra czytam dalej

Ja się dołączam, bo nie mogę się dzisiaj skupić... pewnie dla tego że tż w domu

[śliweńka]

Napisane przez bzyczka1

ja też ostatnio mam coraz głupsze sny

dzisiaj mi się sniło że zadzwoniła do mnie położna i kazała mi przyjechać rodzić już, no to sie ubraliśmy z tż i dawaj do szpitala. W recepcji (<-- ) pytam pani, że jak ja do porodu to gdzie mam się zgłosić? Pani do mnie: a rodzi pani? Nie ale zaraz będę przyszła położna i pokzauje mi sale porodową i zaprowadziła mnie na salę gdzie leżały 3 kobiety już po porodzie i na początku miały one w rożkach dzieci takie malutkie, później te dzieci przemieniły się w 3 koty a później te koty w chomika, szczura i chyba w myszkę
ja się zatsanawiam co mi wali na łeb że takie rzeczy mi się śnią.

ja też mam dziwne sny

[201803111825]

Treść usunięta

[celi25]

Napisane przez atomufka

o matko co za sen...pewnie jakiś horror oglądałaś;/

no właśnie nie ale mi się prawie codziennie coś śni

Podobno kobietom w ciąży śnią się takie "porodowe" horrory

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

A mi się bardzo rzadko coś śni... najczęściej jak mam słabą noc i np dzisiaj mi się śniło, że moja siostra jest w ciąży i nie wie kto jest ojcem A co najlepsze zastanawiała się nad dwoma i żaden z nich to nie był jej obecny facet

Rosi, Ty się pochwal tymi swoimi zakupami. Teraz non stop coś kupujesz Super! A powrotu do pracy nie zazdroszczę... i to jeszcze tak przed samym weekendem...

Martucha, jak tam u Ciebie?

[kliwia]

Spacer zaliczony- wzielam sobie sluchawki do komorki i sluchlam trojki na spacerze., ale od 7 nie jadlam nic jeszcze. juz mi sie zoladek przyssal do kregoslupa.

Mam dzis dziec zwatpienia i woogle podly humor. Jeszcze wczoraj jak osa syszalam na meza. No ale po calym dniu z mala, nie dziwie sie sobie, ze na nim odreagowuje [byl na turnieju bowlingowym z pracy wrocil po 21] i jeszcze lazil po chacie i szorowal zeby i mi halasowal, a mala usnac nie chciala i w ogole mnie wkurza to wszytsko
To sobie ponarzekalam

w przyszlym tyg chyba sprzedam mala tesciowej na spacer,zobaczymy czy jej sie bedzie chcialo spacerowac 2,5h

[201803111825]

Treść usunięta

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Wczoraj dałam mamie moje dokumenty do rozliczenia podatkowe, ma podrzucić swojej księgowej aby nas rozliczyła, więc trzymajcie kciuki abym za dużo nie musiała dopłacać.

Zabcia no to się napracowałaś. Ale miło tak sprzątać swój dom

Ojj milo najlepiej jak sie juz skonczy usiasc na sofie i podziwiac swoje dzielo

my pod koniec miesiaca jedziemy sie rozliczac

Napisane przez kasiaher

hej wam
a ja przedwczoraj byłam na szczepieniu Dominika i wszystko ok, jedno ukłucie lekko popłakała i zaraz przestał, wazy już 11 kg dziwne bo jak go ważyłam ostatnio to było 12 kg a to było jakieś półtorej miesiąca temu więc albo spadł czego ja napewno nie odczułam albo każda waga pokazuje co innego , ogólnie wszystko ok, rozwija się prawidłowo, mamy go nie zmuszać do chodzenia ,im dłużej będzie raczkować tym lepiej kręgosłup będzie miał prosty , nie prowadzać go i nie zmuszać do puszczania czy też puszczać samego , sam ma do wszystkiego dojść, także wszystko ok

dzielny chlopak z niego

milej nauki

Napisane przez celi25

ja mam dmuchawce

o to pewnie tez super wyglada

Napisane przez aniaaa84

Żabciu, a może na początek rozłóż sobie ręcznik żeby zobaczyć czy spodnie rzeczywiście farbują, bo szkoda byłoby go pobrudzić, prezentuje się rewelacyjnie.
Czyli weekend pod znakiem imprezy Wam się szykuje

dzieki kochana wlasnie tak zrobie z tym recznikiem

no dluugi weekend przed nami ... a w niedziele pewnie kacor

Napisane przez myszka_maj

otóż śniło mi sie że wróciłam do domu z Tomciem (nie wiem skąd) a tam TZ sprząta a na stole pełno filiżanek po kawie wiec pytam kto tu był? a TZ mówi że mnie moje koleżanki z Wizażu odwiedziły ale mnie nie było wiecie jak mi było przykro że nie zdąrzyłam sie z wami spotkać

dobre

ok zmykam na zakupy

[ktosia86]

Napisane przez aniaaa84

(...)
Uśmiałam się z tego "małego wojownika" mąż będzie miał z Wami wesoło
(...)

Hehe, mam nadzieję, że on też tak myśli A ogólnie to pewnie my z nim weselej, bo mój mąż to taki wariat jest

Napisane przez martucha84

nie chce mi się o tym gadać... wczoraj ruszyło lawinowo i pierdzieli się na całego... myślałam że sobie wieczór poprawie spotkaniem z przyjaciółkami a wróciłam jeszcze bardziej zdeptana, a od rana Pat ma fatalny dzień nie śpi nie je, drze się, mnie boli brzuch, mam syf w kuchni taki jak jasna cholera, mam dość chce mi się ryczeć najchętniej bym zniknęła a do tego jeszcze zaraz muszę iść do przedszkola i wizyta miła na bank nie będzie... musze wziąć Pata ze sobą a tam zimno jak cholera
ogólnie do dupy więc miodzio

kasiaher trzymam kciuki za żłobek lekarz naukę.. hurtowo

baja słońce jak się nie poprawi dziś to jutro marsz do lekarza

Martunia ojoj jeszcze takie słowa z Twojej klawiatury to chyba nie wyszły Co to się dzieje? Syfem w kuchni się nie przejmuj wcale, a co do pozostałych zmartwień to trzymam mocno kciuki, żeby się szybko rozwiązały. A jak tam rozmowa w przedszkolu?

Napisane przez SSR

(...)
A ja na wczorajszą wizytę szłam z duszą na ramieniu, bo przecież termin z OM na niedzielę, wszystko mnie boli a tu goście. No i okazało się, że te moje boleści to rozwarcie na 1palec. Ale wszystko ok - mam skierowanie do szpitala, jakby wcześniej akcja nie wyskoczyła to mam się zjawić 17 w szpitalu. Więc jak goście pojadą to sobie okno umyję
A i dzidziol się w końcu pierwszy raz ujawnił u mojego gina i panienka nadal waży 3,8kg ale kazał odjąć od tego 500g więc 3,3kg, to chyba taki standard. Tylko moje ciśnienie coś podskoczyła na 140/90 a zawsze miałam niskie:/
No i najważniejsze to w końcu rozwarcie mnie zmusiło do spakowania torby

No to wielki dzień coraz bliżej

myszko niezły sen Ja mam do Ciebie całkiem niedaleko, także w moim wypadku to całkiem realne hehe

[kwiatuszekk88]

Co tutaj taka cisza? Chociaż trudno się dziwić taka ładna pogoda to wszyscy korzystają. Ja też byłam 1,5 godz. na spacerku i wstąpiłam do ciucholandu i zakupiłam Bartusiowi 4 bluzeczki z krtótkim rękawem po 4zł każda, ale jak nowe, żadnych śladów użytkowania i nic nie zmechacone. Sobie zakupiłam bolerko z długim rękawem za 4,5 i mężowi 2 koszulki z krótkim rękawem także po 4,5 każda, ale również wygladają jak nowe

[mona_ja]

cześć!

Dziewczynki nadrobiłam wasze dzisiejsze posty, podejrzane że Aniki nie ma, czyżby już?

A ja nadal poluję na fajne perfumki na all, może mi się w końcu uda wygrać jakąś aukcję.

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez kwiatuszekk88

Co tutaj taka cisza? Chociaż trudno się dziwić taka ładna pogoda to wszyscy korzystają. Ja też byłam 1,5 godz. na spacerku i wstąpiłam do ciucholandu i zakupiłam Bartusiowi 4 bluzeczki z krtótkim rękawem po 4zł każda, ale jak nowe, żadnych śladów użytkowania i nic nie zmechacone. Sobie zakupiłam bolerko z długim rękawem za 4,5 i mężowi 2 koszulki z krótkim rękawem także po 4,5 każda, ale również wygladają jak nowe

Faktycznie cisza jak makiem zasiał
Udały Ci się zakupy