Rozpoczynamy staranka-sierpień 2010.

[Maloka]

Napisane przez marta1986222

Trzymam mocno kciuki za Was,maluszek na pewno jest silny i da rade.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Nadia
ja też mam plamienia tak jak Ty,tylko moje przed @ są takie brązowo-czerwone da się rozróżnić.

Mi zostały jeszcze 4 tabletki clo i zaczynamy działanka.

Mam pytanie znowu dotyczące clo
Od kiedy zaczynasz starania, bo ja nie zdążyłam zapytać lekarki, bo była na L4.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

[Nadia5]

Napisane przez Maloka

Mam pytanie znowu dotyczące clo
Od kiedy zaczynasz starania, bo ja nie zdążyłam zapytać lekarki, bo była na L4.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Pytanie nie do mnie, ale napiszę na internecie pisze że lekarze zalecaja różnie (info z for). Mnie zalecił od 3 dc. wiele dziewczyn pisze że ma od 5ego...
Boję się ze kolejny cykl stracimy przez moje plamienia

[Maloka]

Napisane przez Nadia5

Pytanie nie do mnie, ale napiszę na internecie pisze że lekarze zalecaja różnie (info z for). Mnie zalecił od 3 dc. wiele dziewczyn pisze że ma od 5ego...
Boję się ze kolejny cykl stracimy przez moje plamienia

Dzięki za odpowiedź
Ja zaczęłam od 2 dnia cyklu, ale teraz zupełnie nie wiem kiedy może wystąpić owulacja .
Jutro dzwonię umówić się na pierwszy monitoring .

[Oliweczka1985]

Napisane przez kaja_so

Mućka trzymaj się cieplutko. Musi byc dobrze.

Oliwka, super, że wszystko ok. Zaczęłaś już szykować wyprawkę czy czekasz do momentu poznania płci dzidziulka?

Nadia, masz rację z tym clo. Ja już czekam na swoja kolej, ale jeszcze troszkę. Zobaczymy jak bromergon się spisze.
Na razie czuję się po nim strasznie, ale tylko rano. Później mi przechodzi.

Marta, powodzenia. Oby ten kolejny cykl z clo był owocny.

Smerfetka, trzymam kciuki.

Maloka, no czas w końcu zacząć jakąś dobrą passę, a wy dziewczyny ze wspomagaczami macie największą szansę. NO MUSI SIĘ UDAĆ !!!

Little Angel to kiedy Ty oglądasz maleństwo? Kupujesz już jakieś ciuszki? Pytam bo ja mam hopla na punkcie tych malutkich cudnych ubranek. Są prześliczne

Mam już sporo ubranek, takich unisex, a z resztą czekam do czasu poznania płci., a i jeszcze fotelik samochodowy mamy.

Mućka współczuję-trzymaj się kochana.

Ja się rozchorowałam, a na dodatek ta co z nią pracuję jest na zwolnieniu odponiedziałku...ale ja dzisiaj idę do lekarza i będę chodziła do pracy na 4h, a nie 8h i nich się dzieje co chce. Mam temperaturę, katar i trochę gardło mnie boli, to nie będę się męczyła.

[marzena_S]

Zajrzałam do Was bo dawno mnie tu nie było.
Mućka, trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął i żeby z dzidzią wszystko było ok. (sama dwa razy miałam krwawienie w ciąży i wiem jakie to ciężkie przeżycie)
Widzę, że sporo z Was przystąpiło do leczenia clo- teraz to pewnie nastąpi wysyp bobasków w wątku- innej opcji nie ma.
Cały czas Wam kibicuję i przesyłam ciążowe fluidy.
Ja jestem w trakcie 17 tygodnia ciąży, maluch rozwija się prawidłowo i prawdopodobnie będzie chłopcem.
Gdyby któraś miała ochotę zobaczyć naszego bąbla, to poniżej zamieszczam filmik z usg genetycznego robionego w 13 tyg.
http://www.youtube.com/watch?v=WYzU3lKgP_s
Jestem pewna, że i Wy doczekacie się swojego małego cudu.

[Maloka]

No to załatwione. Monitoring za tydzień w środę, to będzie 11 dzień cyklu.

marzena_S śliczny filmik

[mucka21]

ale mnie denerwują ci lekarze! poszłam do swojego lekarza i tak byłam na dziś umówiona na wizytę, usg mi nie zrobił tylko gadał że mogę poronić i takie tam nic nowego, poza tym że czuję że on mnie już spisał na "straty" ciągle mówił o poronieniu i odwarstwieniu czyli to samo, jak mi chciała tam pani kartę ciąży założyć to powiedział: nie, nie, jeszcze nie. to kiedy on chce założyć w II trymestrze? wrrr a na usg mam iść za tydzień o ile wczesniej nie wyladuje w szpitalu, bo oni mają taką umowę z nfz że mają jeden dzień w miesiącu usg! jeszce na jednym wypisie mam ze odwarstwienie na przedniej sciance, na drugim ze na tylniej pytam sie lekarza czemu tak to on mowi ze na trzecim pewnie napisza ze na srodku! ja na to ze mam nadzieje ze trzeciego nie bedzie! normalnie chodze jak na buzowana a i jeszcze w szpitalu lekarz ze na kontrole mam isc za 7dni a na wypisie napisali ze za 14 dni i tlumacze mojemu lekarzowi a on na mnie patrzy jak na wariatke!

[Maloka]

Napisane przez mucka21

ale mnie denerwują ci lekarze! poszłam do swojego lekarza i tak byłam na dziś umówiona na wizytę, usg mi nie zrobił tylko gadał że mogę poronić i takie tam nic nowego, poza tym że czuję że on mnie już spisał na "straty" ciągle mówił o poronieniu i odwarstwieniu czyli to samo, jak mi chciała tam pani kartę ciąży założyć to powiedział: nie, nie, jeszcze nie. to kiedy on chce założyć w II trymestrze? wrrr a na usg mam iść za tydzień o ile wczesniej nie wyladuje w szpitalu, bo oni mają taką umowę z nfz że mają jeden dzień w miesiącu usg! jeszce na jednym wypisie mam ze odwarstwienie na przedniej sciance, na drugim ze na tylniej pytam sie lekarza czemu tak to on mowi ze na trzecim pewnie napisza ze na srodku! ja na to ze mam nadzieje ze trzeciego nie bedzie! normalnie chodze jak na buzowana a i jeszcze w szpitalu lekarz ze na kontrole mam isc za 7dni a na wypisie napisali ze za 14 dni i tlumacze mojemu lekarzowi a on na mnie patrzy jak na wariatke!

Szkoda nerwów na tych lekarzy. Trzeba mieć niesamowite szczęście, żeby trafić na lekarza, któremu zależy na pacjentach.
Póki co oszczędzaj się i mniej się denerwuj, będzie dobrze .
Wiem, że to nie jest łatwe, ale spróbuj .

[Nadia5]

Napisane przez Maloka

Dzięki za odpowiedź
Ja zaczęłam od 2 dnia cyklu, ale teraz zupełnie nie wiem kiedy może wystąpić owulacja .
Jutro dzwonię umówić się na pierwszy monitoring .

Ja mam się zgłosić na minitoring 8-9 dc
Daj znać co tam na monitoringu

Napisane przez Oliweczka1985

Mam już sporo ubranek, takich unisex, a z resztą czekam do czasu poznania płci., a i jeszcze fotelik samochodowy mamy.

Mućka współczuję-trzymaj się kochana.

Ja się rozchorowałam, a na dodatek ta co z nią pracuję jest na zwolnieniu odponiedziałku...ale ja dzisiaj idę do lekarza i będę chodziła do pracy na 4h, a nie 8h i nich się dzieje co chce. Mam temperaturę, katar i trochę gardło mnie boli, to nie będę się męczyła.

Dokładnie kochana, nie przemęczaj się

Napisane przez marzena_S

Zajrzałam do Was bo dawno mnie tu nie było.
Mućka, trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął i żeby z dzidzią wszystko było ok. (sama dwa razy miałam krwawienie w ciąży i wiem jakie to ciężkie przeżycie)
Widzę, że sporo z Was przystąpiło do leczenia clo- teraz to pewnie nastąpi wysyp bobasków w wątku- innej opcji nie ma.
Cały czas Wam kibicuję i przesyłam ciążowe fluidy.
Ja jestem w trakcie 17 tygodnia ciąży, maluch rozwija się prawidłowo i prawdopodobnie będzie chłopcem.
Gdyby któraś miała ochotę zobaczyć naszego bąbla, to poniżej zamieszczam filmik z usg genetycznego robionego w 13 tyg.
http://www.youtube.com/watch?v=WYzU3lKgP_s
Jestem pewna, że i Wy doczekacie się swojego małego cudu.

Mam nadzieję że też będę mogła pochwalić się takim filmikiem
Przesyłaj przesyłaj te fluidki ze zdwojoną siła

Mućka - nie denerwuj się Ja już nie mam sił do tych lekarzy, prawdą jest niestety...że cięzko o dobrego lekarza

[Little Angel]

Napisane przez Oliweczka1985

Mam już sporo ubranek, takich unisex, a z resztą czekam do czasu poznania płci., a i jeszcze fotelik samochodowy mamy.

Mućka współczuję-trzymaj się kochana.

Ja się rozchorowałam, a na dodatek ta co z nią pracuję jest na zwolnieniu odponiedziałku...ale ja dzisiaj idę do lekarza i będę chodziła do pracy na 4h, a nie 8h i nich się dzieje co chce. Mam temperaturę, katar i trochę gardło mnie boli, to nie będę się męczyła.

Nie przemeczaj sie Dzidzia jest najwazniejsza.
Ja dzis kupiłam 7 zmian body+spioszki+koluszka(po noc tyle powinno sie miec conajmniej to tyle kupilam poki co)i kupilam tez przewijak.

Napisane przez marzena_S

Zajrzałam do Was bo dawno mnie tu nie było.
Mućka, trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął i żeby z dzidzią wszystko było ok. (sama dwa razy miałam krwawienie w ciąży i wiem jakie to ciężkie przeżycie)
Widzę, że sporo z Was przystąpiło do leczenia clo- teraz to pewnie nastąpi wysyp bobasków w wątku- innej opcji nie ma.
Cały czas Wam kibicuję i przesyłam ciążowe fluidy.
Ja jestem w trakcie 17 tygodnia ciąży, maluch rozwija się prawidłowo i prawdopodobnie będzie chłopcem.
Gdyby któraś miała ochotę zobaczyć naszego bąbla, to poniżej zamieszczam filmik z usg genetycznego robionego w 13 tyg.
http://www.youtube.com/watch?v=WYzU3lKgP_s
Jestem pewna, że i Wy doczekacie się swojego małego cudu.

Fajny filmik

Napisane przez Maloka

No to załatwione. Monitoring za tydzień w środę, to będzie 11 dzień cyklu.

marzena_S śliczny filmik

Napisane przez mucka21

ale mnie denerwują ci lekarze! poszłam do swojego lekarza i tak byłam na dziś umówiona na wizytę, usg mi nie zrobił tylko gadał że mogę poronić i takie tam nic nowego, poza tym że czuję że on mnie już spisał na "straty" ciągle mówił o poronieniu i odwarstwieniu czyli to samo, jak mi chciała tam pani kartę ciąży założyć to powiedział: nie, nie, jeszcze nie. to kiedy on chce założyć w II trymestrze? wrrr a na usg mam iść za tydzień o ile wczesniej nie wyladuje w szpitalu, bo oni mają taką umowę z nfz że mają jeden dzień w miesiącu usg! jeszce na jednym wypisie mam ze odwarstwienie na przedniej sciance, na drugim ze na tylniej pytam sie lekarza czemu tak to on mowi ze na trzecim pewnie napisza ze na srodku! ja na to ze mam nadzieje ze trzeciego nie bedzie! normalnie chodze jak na buzowana a i jeszcze w szpitalu lekarz ze na kontrole mam isc za 7dni a na wypisie napisali ze za 14 dni i tlumacze mojemu lekarzowi a on na mnie patrzy jak na wariatke!

Kochana ty sie nie denerwuj.Jestes w trudnej sutyacji,ale musisz byc spokojna!A nfz ma twoja ciaze w nosie i nic tego nie zmieniJak nie poronisz do 12 tc to wtedy zalożą ci kartę.To jest okropne, że te zagrożone ciąże nfz spisuje na straty

Napisane przez Nadia5

Ja mam się zgłosić na minitoring 8-9 dc
Daj znać co tam na monitoringu



Dokładnie kochana, nie przemęczaj się


Mam nadzieję że też będę mogła pochwalić się takim filmikiem
Przesyłaj przesyłaj te fluidki ze zdwojoną siła

Mućka - nie denerwuj się Ja już nie mam sił do tych lekarzy, prawdą jest niestety...że cięzko o dobrego lekarza

Nadia i Maloka trzymam za was kciuki

[marta1986222]

Ja jutro ostatnie 2 tabletki clo i zaczynamy zmasowany atak
Nabrałam znów siły by walczyć o fasolkę,przecież w końcu się uda.

Mućka nie rozumiem podejścia tych lekarzy,a nie możesz prywatnie dostać się na usg?Byłabyś spokojniejsza.

Marzenka filmik
Życzę spokojnej ciąży.

[smerfetka83]

Mućka nie denerwuj się, bo tylko pogorszysz sobie. A jeśli chodzi o NFZ to nic nie zmienisz, jeśli masz zagrożoną ciążę, to w naszej obecnej rzeczywistości tylko prywatnie lekarz ci pomoże. Będzie dobrze.

Marzena filmik super!!! mam nadzieję, że też będę mogła kiedyś się takim pochwalić

Little Angel i Oliweczka - zazrdroszczę Wam kupowania ubranek, one są takie śliczne i słodziutkie, że chciałoby się kupić wszystkie

Oliweczka jak samopoczucie? nie przemęczaj się w pracy!!! teraz masz prawo do leniuchowania

Marta, Maloka i Nadia - trzymam za Was mocno kciuki!!! i coś mi się wydaje, że zostanę tu niedługo sama na placu boju....ale walczyć trzeba!!! wkońcu każdej z nas się uda

U mnie cykl powoli sie rozkręca (14dc), wczoraj pojawił się troszkę lepszy, przejrzysty śluz więc chyba muszę zacząć częściej się przytulać do męża

Ile pączków dziś zjadłyście???

[Nadia5]

Napisane przez smerfetka83

Mućka nie denerwuj się, bo tylko pogorszysz sobie. A jeśli chodzi o NFZ to nic nie zmienisz, jeśli masz zagrożoną ciążę, to w naszej obecnej rzeczywistości tylko prywatnie lekarz ci pomoże. Będzie dobrze.

Marzena filmik super!!! mam nadzieję, że też będę mogła kiedyś się takim pochwalić

Little Angel i Oliweczka - zazrdroszczę Wam kupowania ubranek, one są takie śliczne i słodziutkie, że chciałoby się kupić wszystkie

Oliweczka jak samopoczucie? nie przemęczaj się w pracy!!! teraz masz prawo do leniuchowania

Marta, Maloka i Nadia - trzymam za Was mocno kciuki!!! i coś mi się wydaje, że zostanę tu niedługo sama na placu boju....ale walczyć trzeba!!! wkońcu każdej z nas się uda

U mnie cykl powoli sie rozkręca (14dc), wczoraj pojawił się troszkę lepszy, przejrzysty śluz więc chyba muszę zacząć częściej się przytulać do męża

Ile pączków dziś zjadłyście???

Działaj, działaj
A że dziś tłusty czwartek to miłe spalanie zbędnych kalorii wskazane
Ja już dwa pochłonęłam

[kaja_so]

Napisane przez marzena_S

Zajrzałam do Was bo dawno mnie tu nie było.
Mućka, trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął i żeby z dzidzią wszystko było ok. (sama dwa razy miałam krwawienie w ciąży i wiem jakie to ciężkie przeżycie)
Widzę, że sporo z Was przystąpiło do leczenia clo- teraz to pewnie nastąpi wysyp bobasków w wątku- innej opcji nie ma.
Cały czas Wam kibicuję i przesyłam ciążowe fluidy.
Ja jestem w trakcie 17 tygodnia ciąży, maluch rozwija się prawidłowo i prawdopodobnie będzie chłopcem.
Gdyby któraś miała ochotę zobaczyć naszego bąbla, to poniżej zamieszczam filmik z usg genetycznego robionego w 13 tyg.
http://www.youtube.com/watch?v=WYzU3lKgP_s
Jestem pewna, że i Wy doczekacie się swojego małego cudu.

Gratulacje
Maleństwo cudne. Trzymaj się i oby tak dalej bezproblemowo. Imię już macie wybrane?

Napisane przez smerfetka83

Mućka nie denerwuj się, bo tylko pogorszysz sobie. A jeśli chodzi o NFZ to nic nie zmienisz, jeśli masz zagrożoną ciążę, to w naszej obecnej rzeczywistości tylko prywatnie lekarz ci pomoże. Będzie dobrze.

Marzena filmik super!!! mam nadzieję, że też będę mogła kiedyś się takim pochwalić

Little Angel i Oliweczka - zazrdroszczę Wam kupowania ubranek, one są takie śliczne i słodziutkie, że chciałoby się kupić wszystkie

Oliweczka jak samopoczucie? nie przemęczaj się w pracy!!! teraz masz prawo do leniuchowania

Marta, Maloka i Nadia - trzymam za Was mocno kciuki!!! i coś mi się wydaje, że zostanę tu niedługo sama na placu boju....ale walczyć trzeba!!! wkońcu każdej z nas się uda

U mnie cykl powoli sie rozkręca (14dc), wczoraj pojawił się troszkę lepszy, przejrzysty śluz więc chyba muszę zacząć częściej się przytulać do męża

Ile pączków dziś zjadłyście???

Jaka sama? A ja?
Ja tez się jeszcze muszę troche postarać, dziewczyny już na clo jadą, a u mnie to dopiero za 2 m-ce. Na razie bromergon i luteina musi wystarczyć.

Przytulaj się, i oby owocnie

Pączków to ja się najadłam wczoraj, bo mi mama napiekła takich swoich pyszniutkich. Dzisiaj czuję się już przesycona i zjadłam tylko jednego

[Little Angel]

Ja dziś odmówiłam jedzenia pączków.Niestety wraz z ciążą przyszły problemy z wypróżnianiem, a słodkości tylko te problemy pogarszają, tak więc jestem lżejsza o jakieś 1000 kalorii bo zazwyczaj wciągałam minimum 3 pączusie.Lżejsza nie znaczy, że szczęśliwsza

[marta1986222]

Ja zjadłam dwa pączki i trochę faworków


Dzisiaj skończyłam serie clo i teraz nie pozostaje nic jak się starać,jutro idę na monitoring.

[marzena_S]

Dziewczyny, dzięki za miłe słowa co filmiku.

Smerfetka83, skoro warunki sprzyjające to działajcie, a nim się obejrzysz będziesz mogła pochwalić się swoją fasolką.

Napisane przez kaja_so

Maleństwo cudne. Trzymaj się i oby tak dalej bezproblemowo. Imię już macie wybrane?

Na razie naszymi typami jest Olaf lub Hubert, ale nie jestem pewna czy przy tym zostaniemy- mam nadzieję, że jak zobaczymy malucha to od razu będziemy wiedzieli jakie imię do niego będzie pasowało.

Ja również skusiłam się dzisiaj na pączka i kilka faworków, ale teraz mam po nich straszną zgagę. (jednak sklepowe smakołyki nigdy nie dorównają tym domowym )

Marta1986222 w takim razie ty również uciekaj z wizażu i bierz się za działanie- życzę owocnych starań.

[Maloka]

Napisane przez marta1986222

Ja zjadłam dwa pączki i trochę faworków


Dzisiaj skończyłam serie clo i teraz nie pozostaje nic jak się starać,jutro idę na monitoring.

Ja jutro biorę ostatnie clo. Daj znać po monitoringu.

Zjadłam dwa pączki i już nie mogę patrzeć na kolejne

[Nadia5]

Napisane przez marta1986222

Ja zjadłam dwa pączki i trochę faworków


Dzisiaj skończyłam serie clo i teraz nie pozostaje nic jak się starać,jutro idę na monitoring.

[kaja_so]

Napisane przez marta1986222

Ja zjadłam dwa pączki i trochę faworków


Dzisiaj skończyłam serie clo i teraz nie pozostaje nic jak się starać,jutro idę na monitoring.

Czekam na relacje

[Oliweczka1985]

Marta czekamy na relację z monitoringu

A ja sie rozchorowałam-ale z każdym dniem ciut lepiejniewiem czy nie pójśc już na zwolnienie do końca ciąży, bo już drugi raz się zaziębiłam i lekarz tylko, że internista powiedział, że radziłby mi iśc na zwolnienie, żeby miec jak najmniej kontaktu z ludżmi-chodzi o zarazki....z resztą mówi, że w ciąży powinno sie byc na zwolnieniu od 3 miesiąca, ale to przecież przesada. Teraz mam wizytę 28.03 więc jeszcze zobaczę co z tym zwolnieniem. Ginekolog nie widzi przeciwskazań żeby chodzic do pracy, chociaż zawsze sie pyta czy nie chcę zwolnienia.

[Maloka]

Coś się Marta nie odzywa

[mucka21]

a ja dziewczyny mam dylemat: bratanek męża zaprosił nas na swoje urodziny na jutro i mąż chce iść w dodatku ze mną i od razu poinformować rodzinę o nowinie ale nie wiem czy powinnam iść

[marta1986222]

Cześć dziewczyny

Nie odzywałam się bo byłam w pracy i nie miałam jak napisać a na monitoring urwałam się z pracy.

Pęcherzyki sa,nawet kilka,jeden zdecydowanie dominujący ma 12mm czyli ginek powiedział że jak na ten dzień cyklu to spory i zalecenie starać się a w poniedziałek znów na podgląd.

Mućka ja gdybym była na Twoim miejscu to bym nie szła,lepiej jak będziesz wypoczywać w domku.Takie moje zdanie.

[kaja_so]

Marta, dobre wieści

Mućka, myślę tak samo jak Marta: siedź w domu i odpoczywaj. Lepiej nie ryzykować

[Nadia5]

Napisane przez marta1986222

Cześć dziewczyny

Nie odzywałam się bo byłam w pracy i nie miałam jak napisać a na monitoring urwałam się z pracy.

Pęcherzyki sa,nawet kilka,jeden zdecydowanie dominujący ma 12mm czyli ginek powiedział że jak na ten dzień cyklu to spory i zalecenie starać się a w poniedziałek znów na podgląd.

Mućka ja gdybym była na Twoim miejscu to bym nie szła,lepiej jak będziesz wypoczywać w domku.Takie moje zdanie.

a który to dzień cyklu ?
Ja już się nie mogę doczekać kuracji z Clo

za Was

[marta1986222]

Napisane przez Nadia5

a który to dzień cyklu ?
Ja już się nie mogę doczekać kuracji z Clo

za Was

Wczoraj był 10 dzień cyklu.
Zobaczymy,nie nastawiam się że się uda bo nie chce się rozczarować.

Wczoraj byłam w Smyku ,kupowałam dwie pary śpiochów bo dzisiaj idziemy w odwiedziny do dzidziusia i tak się rozczuliłam,już się nie mogę doczekać jak mojemu maleństwu będe kupować.

[Little Angel]

Napisane przez mucka21

a ja dziewczyny mam dylemat: bratanek męża zaprosił nas na swoje urodziny na jutro i mąż chce iść w dodatku ze mną i od razu poinformować rodzinę o nowinie ale nie wiem czy powinnam iść

Jeżeli w ogóle nigdzie nie wychodzisz to i tym razem zostań w domu...Ale z drugiej strony jeżeli pojedziesz na miejsce autem, jeżeli posiedzisz sobie grzecznie za stołem w otoczeniu rodziny, która pewnie będzie wam gratulowała, to oderwiesz się na chwilę od tego stresu, który masz cały czasWrócicie do domu wcześnie tak żebyś nie odczuła zmęczenia i może to ci przypadkiem wyjść na dobre, bo smiech i radość jest wspaniałym lekarstwemSpróbuj, jak poczujesz sie "nie tak" to natychmiast wrócicie do domu.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez marta1986222

Wczoraj był 10 dzień cyklu.
Zobaczymy,nie nastawiam się że się uda bo nie chce się rozczarować.

Wczoraj byłam w Smyku ,kupowałam dwie pary śpiochów bo dzisiaj idziemy w odwiedziny do dzidziusia i tak się rozczuliłam,już się nie mogę doczekać jak mojemu maleństwu będe kupować.

Jeszcze się dziewczyny nakupujecie maleństwu ciuszków.Dziś my kupujemy, a za niedługo wy będziecie kupowały

[kaja_so]

Napisane przez Oliweczka1985

Marta czekamy na relację z monitoringu

A ja sie rozchorowałam-ale z każdym dniem ciut lepiejniewiem czy nie pójśc już na zwolnienie do końca ciąży, bo już drugi raz się zaziębiłam i lekarz tylko, że internista powiedział, że radziłby mi iśc na zwolnienie, żeby miec jak najmniej kontaktu z ludżmi-chodzi o zarazki....z resztą mówi, że w ciąży powinno sie byc na zwolnieniu od 3 miesiąca, ale to przecież przesada. Teraz mam wizytę 28.03 więc jeszcze zobaczę co z tym zwolnieniem. Ginekolog nie widzi przeciwskazań żeby chodzic do pracy, chociaż zawsze sie pyta czy nie chcę zwolnienia.

Marzec to straszny miesiąc jeśli chodzi o wszelkie choróbska. A zwolnienie to Twoja indywidualna sprawa, jesli wszystko jest ok i ty czujesz się dobrze to sobie pracuj.

Moje starsze dziecię już od tygodnia nie chodzi do szkoły, tylko leży na wyrku i jęczy, a mamusia chyba niebawem do niej dołączy. Znowu chyba zaczyna się zapalenie zatok.

[mucka21]

no właśnie ja mam ochotę trochę, tyłek już mnie boli od leżenia a do niego jest blisko bliżej niż na przystanek to byśmy się pomału spacerkiem przeszli bo to 5min i tak planowałam tylko posiedzieć "odchamić" się bo człowiek tylko w czterech ścianch siedzi i napewno nie bedziemy tam dlugo. tylko sie boje ze jak bedziemy mowic o nowinie to od razu bede chciala powiedziec o malych problemach zeby wiedzieli i nie bylo jakis nieporozumien tylko jak bedzie tesciowa to znajac ja wtraci swoje trzy grosze ze swoja uwaga ze to moja wina (i tu wymieni z dziesiec bezsensownych i nieprawdziwych powodow,ale ona wie lepiej!) a ja sie tylko zdenerwuje i od razu wyjde!

dziewczyny życzę bardzo owocnych staranek