DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.III (nutelkowy odwyk :D )

[Sorceresss]

Napisane przez Paati89

Cześć dziewczynki
Ostatnio brakuje mi czasu na wszystko
Dziś Tż robi impreze urodzinową i oczywiście ja przy garach
Na jutro za to wymyślił sobie że zrobimy obiad dla rodziny, teściowa babka z partnerem ... super!

Na domiar złego waga ZNÓW stoi ... myślałam,że 7 tygodni to było już wystarczająco długo aż tydzień się nacieszyłam spadkiem o równo 1kg i znów stoi

Paati, będzie dobrze! Wierzę w to! przetrwałaś to tyg cholerstwo więc teraz to tylko chwilowe! A lato tuż, tuż!

Co do imprezki... będzie miło. A tak myślę, że jak TŻ tak Cię stawia przed faktem dokonanym to może poinformuj go, że jesteś umówiona gdzieś z kimś, spakuj się i na wybyj z domu. Jak pozapraszał ludzi to niech sam się martwi i organizuje ... niech on świeci potem oczami...

[201604301943]

Napisane przez klaudia77

U mnie wzrost A poza tym ciężka sytuacja z TZ aż mam ochotę walnąć to wszystko i iść się napchać słodyczami..

metal_fish widzę że ty taka trochę obeznana w tych wszystkich badaniach a wiesz może co to jest jakieś eGFR wg wzoru MDRD? bo też mi wyszło jakoś wysoko

ej ej co ten TŻ tak cię denerwuje? co się dzieje kochana? ale nie przejmuj się zbytnio - dieta jest dla ciebie więc zeżarcie słodyczy tobie nie pomoże ani TŻ też nic tym nie zrobisz więc nie warto

GFR to glomerular filtration rate czyli współczynnik przesączania kłębuszkowego ('e' to pewnie że znormalizowany). może rosnąć w kilku przypadkach, m.in. ciąża, pod koniec cyklu miesięcznego, zakażenie dróg moczowych, ale też w okresie zdrowienia po ostrej niewydolności nerek. wątpie żebyś takową miała bo to tak jak piszę - GFR rośnie jak już się zdrowieje więc trudno żebyś nie miała wcześniej niepokojących objawów, dlatego jednak jest to mało prawdopodobne... ogólnie bardziej niepokojące jest obniżenie GFR bo to zapowiada kłopoty ale wzrost może być też fizjologiczny, zależny od hormonów. ale lepiej może porozmawiaj z lekarzem bo ja to dopiero w 1/3 lekarz

[renka1511]

Napisane przez Sorceresss

to są serie 8 minutowych ćwiczeń. Dostępne są na youtube, kiedy wpiszesz 8min znajdzie Ci na 100%

sprawdzę go wieczorkiem w takim razie
dzięki Sorceresss

oj @ się zbliża wielkimi krokami i daje mi się we znaki...myślę tylko o tym co by tu zjeść i to na słodko

stanęłam na wadze dzisiaj, myślałam że zobaczę wzrost po całej tej aferze z rzucaniem diety ale q mojemu zaskoczeniu waga stoi ...tym bardziej się cieszę bo bałam się że będę od wyższej usiała zaczynać...

[klaudia77]

Napisane przez metal_fish

ej ej co ten TŻ tak cię denerwuje? co się dzieje kochana? ale nie przejmuj się zbytnio - dieta jest dla ciebie więc zeżarcie słodyczy tobie nie pomoże ani TŻ też nic tym nie zrobisz więc nie warto

GFR to glomerular filtration rate czyli współczynnik przesączania kłębuszkowego ('e' to pewnie że znormalizowany). może rosnąć w kilku przypadkach, m.in. ciąża, pod koniec cyklu miesięcznego, zakażenie dróg moczowych, ale też w okresie zdrowienia po ostrej niewydolności nerek. wątpie żebyś takową miała bo to tak jak piszę - GFR rośnie jak już się zdrowieje więc trudno żebyś nie miała wcześniej niepokojących objawów, dlatego jednak jest to mało prawdopodobne... ogólnie bardziej niepokojące jest obniżenie GFR bo to zapowiada kłopoty ale wzrost może być też fizjologiczny, zależny od hormonów. ale lepiej może porozmawiaj z lekarzem bo ja to dopiero w 1/3 lekarz

No widzisz mamy jakiś 5 letni kryzys chyba, nic tylko kłótnie

Nie dam się tak łatwo, zjadłam sobie serek homo brzoskwiniowy popiłam colą zero i jest dobrze, ochota na słodkie przeszła :P

dziękuję jeszcze raz za informacje

[renka1511]

Napisane przez klaudia77

zjadłam sobie serek homo brzoskwiniowy

dziękuję jeszcze raz za informacje

a możesz mi napisać jakiej firmy i gdzie kupiłaś ten serek?? bo ja na razie jedyne odpowiadające normom Dukana serki homo jakie znalazłam to te naturalne z tesco

[klaudia77]

Napisane przez renka1511

a możesz mi napisać jakiej firmy i gdzie kupiłaś ten serek?? bo ja na razie jedyne odpowiadające normom Dukana serki homo jakie znalazłam to te naturalne z tesco

Pisałam już kiedyś o nich, to takie serki z firmy Miechów http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...ch%C3%B3w.html

są w różnych smakach, a spotkałam je tylko w Żabce

są w co najmniej 10 różnych smakach a ja znalazłam tylko 3 różne

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Paati89

Cześć dziewczynki
Ostatnio brakuje mi czasu na wszystko
Dziś Tż robi impreze urodzinową i oczywiście ja przy garach
Na jutro za to wymyślił sobie że zrobimy obiad dla rodziny, teściowa babka z partnerem ... super!

Na domiar złego waga ZNÓW stoi ... myślałam,że 7 tygodni to było już wystarczająco długo aż tydzień się nacieszyłam spadkiem o równo 1kg i znów stoi

waga musi ruszyć także spojonie

a TŻta do garów zagoń, niech Ci pomaga! nie daj się

[dominic_sz]

Napisane przez klaudia77

No widzisz mamy jakiś 5 letni kryzys chyba, nic tylko kłótnie


Nie dam się tak łatwo, zjadłam sobie serek homo brzoskwiniowy popiłam colą zero i jest dobrze, ochota na słodkie przeszła :P

Spokojnie, kryzys w związku pojawia się co 7 lat więc u Was pewnie zaraz się wszystko unormuje
Muszę się wybrać do Żabki!!!!

[Sorceresss]

Napisane przez dominic_sz

Spokojnie, kryzys w związku pojawia się co 7 lat więc u Was pewnie zaraz się wszystko unormuje
Muszę się wybrać do Żabki!!!!

Eh, a myślałam, że 7 jest szczęśliwa. Mój TŻ też ma liczbowe teorie w związkach... najbardziej znana jest jego "TEORIA TRÓJKI"

Kurcze...ciągle coś podjadam... przed chwilą sobie zrobiłam jajeczniczkę z duuużą ilością wędlinki indyczej i znów mnie ciągnie... teraz na słodkie! Na PW przegryzam sobie warzywa jak mam chrapkę na coś dobrego, na P jest trudniej

Eh, już mi się odechciało 8 min :/

[201604301943]

Napisane przez Sorceresss

Eh, a myślałam, że 7 jest szczęśliwa. Mój TŻ też ma liczbowe teorie w związkach... najbardziej znana jest jego "TEORIA TRÓJKI"

Kurcze...ciągle coś podjadam... przed chwilą sobie zrobiłam jajeczniczkę z duuużą ilością wędlinki indyczej i znów mnie ciągnie... teraz na słodkie! Na PW przegryzam sobie warzywa jak mam chrapkę na coś dobrego, na P jest trudniej

Eh, już mi się odechciało 8 min :/

hehe a jak brzmi ta "teoria trójki"? ;>

też bym ciągle jadła... :/ dobrze że mam PW to mogę warzywkami się napychać ale mi się @ zbliża więc pewno i coś słodkiego wciągnę

[brombusia]

Heloł

Właśnie wróciłam z urodzin cioci i proszę o bacik bom zgrzeszyła
Na stole nie było nic, co by podchodziło pod Dukana, skubnęłam troszkę sałatek i ryby po grecku, wędlina jakaś wieprzowa i kawałek sernika

W każdym razie, wcale się lepiej nie poczułam, wręcz gorzej i źle mi z tym
Postanowiłam sobie, nigdy więcej mam nadzieję, że dotrzymam słowa


Dziewczynki, gratuluję spadków
Nadiia Ty już 16 kg schudłaś, łał
Ile to rozmiarów mniej ?

[201604301943]

Napisane przez brombusia

Heloł

Właśnie wróciłam z urodzin cioci i proszę o bacik bom zgrzeszyła
Na stole nie było nic, co by podchodziło pod Dukana, skubnęłam troszkę sałatek i ryby po grecku, wędlina jakaś wieprzowa i kawałek sernika

W każdym razie, wcale się lepiej nie poczułam, wręcz gorzej i źle mi z tym
Postanowiłam sobie, nigdy więcej mam nadzieję, że dotrzymam słowa


Dziewczynki, gratuluję spadków
Nadiia Ty już 16 kg schudłaś, łał
Ile to rozmiarów mniej ?

zgodnie z życzeniem:

[kasiunia19994]

Witam!
Jak ja wam zazdroszczę... Ja jestem tu nowa, od dziś zaczęłam dietę i jak tak sobie tu czytam, że każda z was już to X kilogramów schudła, to normalnie padam... Ile mnie czeka czasu i determiacji, żeby zrzucić te zbędne kilogramy...

Obecna waga: 66kg
Cel: 56-58kg

Ale mam nadzieję, że mi się uda Najważniejsze to się nie poddawać i dążyć do celu.

[Sorceresss]

Napisane przez metal_fish

hehe a jak brzmi ta "teoria trójki"? ;>

...po trzech randkach się z kimś "chodzi" lub nie
...po trzech latach związku trzeba się decydować: w te albo wewte

jest tego jeszcze troszkę ale ja nie pamiętam... jak TŻ wróci popytam go i się dokształcę

zjadłam serek "homo-nie wiadomo" z kakao (dawka magnezu )... mniami

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez kasiunia19994

Witam!
Jak ja wam zazdroszczę... Ja jestem tu nowa, od dziś zaczęłam dietę i jak tak sobie tu czytam, że każda z was już to X kilogramów schudła, to normalnie padam... Ile mnie czeka czasu i determiacji, żeby zrzucić te zbędne kilogramy...

Obecna waga: 66kg
Cel: 56-58kg

Ale mam nadzieję, że mi się uda Najważniejsze to się nie poddawać i dążyć do celu.

Witaj!
Wierzę, że dasz radę. Startowałam z podobnego pułapu i jestem już za połową. Były chwile zwątpienia, pojawiają się chwile "chcicy" i parcia na zakazane... ale... TO OSTATNIA DIETA W NASZYM ŻYCIU Czuję się dobrze, jestem zdrowa i powolutku gubię zbędne kg i cm (a skóra nadąża ślicznie za stratami). Nikt nie mówił, że będzie łatwo ale ze wsparciem jest przyjemniej!

[Lexie]

Napisane przez Sorceresss

Witaj!
Wierzę, że dasz radę. Startowałam z podobnego pułapu i jestem już za połową. Były chwile zwątpienia, pojawiają się chwile "chcicy" i parcia na zakazane... ale... TO OSTATNIA DIETA W NASZYM ŻYCIU Czuję się dobrze, jestem zdrowa i powolutku gubię zbędne kg i cm (a skóra nadąża ślicznie za stratami). Nikt nie mówił, że będzie łatwo ale ze wsparciem jest przyjemniej!

Ha, mnie dukanowy kalkulator powiedział, że ta wyliczona nim waga jest dla mnie do osiągnięcia ŁATWO A ja się pytam jakie łatwo, jak nagle moje chudnięcie się praktycznie zatrzymało

Jak patrzę jak chudnie Nadia, to mam ochotę się załamać

[brombusia]

Napisane przez metal_fish

zgodnie z życzeniem:

Dzięki Rybko
Zaraz mi lepiej, chociaż doopa boli

Napisane przez kasiunia19994

Ale mam nadzieję, że mi się uda Najważniejsze to się nie poddawać i dążyć do celu.

Witaj
Na pewno się uda, skoro masz takie nastawienie

Napisane przez lexie

Jak patrzę jak chudnie Nadia, to mam ochotę się załamać

Ja się troszkę miotam pomiędzy podziwem, zazdraszczaniem, motywowaniem i właśnie załamaniem, że mnie tak fajnie nie idzie

I jeszcze dzisiaj ten zupełnie niedukanowy sernik, raczej mi nie pomoże

[Sorceresss]

Napisane przez lexie

Ha, mnie dukanowy kalkulator powiedział, że ta wyliczona nim waga jest dla mnie do osiągnięcia ŁATWO A ja się pytam jakie łatwo, jak nagle moje chudnięcie się praktycznie zatrzymało

Jak patrzę jak chudnie Nadia, to mam ochotę się załamać

ŁATWO to pojęcie względne

Kurcze, ze mnie też jest zazdrośnica

[klaudia77]

Napisane przez lexie

Ha, mnie dukanowy kalkulator powiedział, że ta wyliczona nim waga jest dla mnie do osiągnięcia ŁATWO A ja się pytam jakie łatwo, jak nagle moje chudnięcie się praktycznie zatrzymało

Jak patrzę jak chudnie Nadia, to mam ochotę się załamać

No to tak jak z moim chudnięciem Wg testu dukana do marca powinnam osiągnąć cel a do tego jeszcze baaaardzo daleko

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Sorceresss

...po trzech randkach się z kimś "chodzi" lub nie
...po trzech latach związku trzeba się decydować: w te albo wewte

no mi stukęło 3 lata, więc chyba wewte

TO OSTATNIA DIETA W NASZYM ŻYCIU

albo do pierwszej/kolejnej ciąży :P

Napisane przez Sorceresss

Kurcze, ze mnie też jest zazdrośnica

oj,każda by chciała -20 w tydzień ja tam jestem mega zadowolona z -9 w 2 miesiące bo to i tak mój rekord chociaż też bym chciała już skończyć jak każda

[Wizazanka492]

Ciekawy wątek!
Ja też byłam na diecie Dukana "aż 5 dni" I faza i później przeszłam na 1000 kcal, a obecnie jestem na diecie wysokokalorycznej, ekhm
Nio i chciałam powiedzieć że na I fazie 5dniowej zleciało mi 2 kilogramki.
Dziewczyny tylko nie przesadzajcie z tym Dukanem, więcej warzyw, bo białko też potrafi być niebezpieczne w sensie niezdrowe

[brombusia]

Napisane przez Wizazanka492

Ciekawy wątek!
Ja też byłam na diecie Dukana "aż 5 dni" I faza i później przeszłam na 1000 kcal, a obecnie jestem na diecie wysokokalorycznej, ekhm
Nio i chciałam powiedzieć że na I fazie 5dniowej zleciało mi 2 kilogramki.
Dziewczyny tylko nie przesadzajcie z tym Dukanem, więcej warzyw, bo białko też potrafi być niebezpieczne w sensie niezdrowe

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez tchnienie-wiatru

albo do pierwszej/kolejnej ciąży :P

Ty coś często o tej ciąży

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez brombusia

Ty coś często o tej ciąży

aaaaa, bo mi się @ spóźnia i może dlatego podświadomie cały czas o tym myślę:P ale jeszcze nie teraz bym wolała...

[myrmyr]

Napisane przez Sorceresss

Eh, a myślałam, że 7 jest szczęśliwa. Mój TŻ też ma liczbowe teorie w związkach... najbardziej znana jest jego "TEORIA TRÓJKI"

Napisane przez Sorceresss

...po trzech randkach się z kimś "chodzi" lub nie
...po trzech latach związku trzeba się decydować: w te albo wewte

Na pewno jest tak, że po trzech latach (mniej więcej) dopada wszystkich kryzys, bardzo dużo związków się rozpada... i to się sprawdza niestety...

A co do naszej Nadii, to jestem pod ogromnym wrażeniem, naprawdę

[Sorceresss]

Napisane przez tchnienie-wiatru

aaaaa, bo mi się @ spóźnia i może dlatego podświadomie cały czas o tym myślę:P ale jeszcze nie teraz bym wolała...

Mnie jak się spóźniał sporo... leżałam w łóżku wieczorem i planowałam zakup testu... i sobie wyobrażałam jak to będzie jak się okaże, że jestem w ciąży. I co? Obudziłam się w środku nocy z taaakim bólem brzucha Pan @ przyszedł

Ja też już mam "wewte" a może to jest "w te"

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Sorceresss

Mnie jak się spóźniał sporo... leżałam w łóżku wieczorem i planowałam zakup testu... i sobie wyobrażałam jak to będzie jak się okaże, że jestem w ciąży. I co? Obudziłam się w środku nocy z taaakim bólem brzucha Pan @ przyszedł

Ja też już mam "wewte" a może to jest "w te"

nieważne w którą, ważne że razem do przodu

też mam takie myśli, jak się @ spóźnia:P i jak się pytam TŻ "a co by było gdyby..." to mówi, że to byłby nasz słodki bobas bo oboje byliśmy śliczni jako dzieci no i była to nasza wspólna decyzja żeby przejść na mniej pewną antykoncepcję, więc zawsze jest większe ryzyko niż przy tabsach (przy których miałam straaaaszne depresje)

**
patrzcie co znalazłam:P jakieś inne 8 minutes - podobno efekty porównywalne z A6W :P http://plaskibrzuch24.blogspot.com/2...ki-brzuch.html

[Sorceresss]

Dobranoc dziewczyny!

Słodkich snów życzę Wszystkim

[justyna8924]

[Lexie]

Napisane przez klaudia77

No to tak jak z moim chudnięciem Wg testu dukana do marca powinnam osiągnąć cel a do tego jeszcze baaaardzo daleko

Hah, mnie wyliczyło do końca maja dietę... Ale wedle tych wyliczeń do końca maja, czyli w jakieś 12 tygodni, musiałabym schudnąć 14 kg Wydaje mi się to niezbyt realne biorąc pod uwagę tempo, które oscyluje wokół 2 kg na miesiąc Nie wiem, zobaczymy co będzie dalej, to nie chodzi o to, że mnie się aż tak strasznie spieszy z odchudzaniem, ale prawdę mówiąc brakuje mi owoców Wszystko inne jakoś przeżyję, ale te letnie owoce...

Rozważałam nawet zmodyfikowanie diety od czerwca, przejście na białko plus warzywa i owoce, ale nie chcę chyba tak kombinować, żeby nie zepsuć efektów

Napisane przez tchnienie-wiatru

no mi stukęło 3 lata, więc chyba wewte
albo do pierwszej/kolejnej ciąży :P

oj,każda by chciała -20 w tydzień ja tam jestem mega zadowolona z -9 w 2 miesiące bo to i tak mój rekord chociaż też bym chciała już skończyć jak każda

Ja bym była bardzo szczęśliwa gdybym chudła 3-4 kh miesięcznie

[Nadiia24]

Napisane przez brombusia

Nadiia Ty już 16 kg schudłaś, łał
Ile to rozmiarów mniej ?

Wiesz że nawet nie wiem...ale wchodze w rzeczy o ktorych kiedys moglam pomarzyc...hehe
Nie kupiłam jeszcze nic nowego to nie mam takiego porownania. Nie no mam kupiłam 2 koszulki takie do jeansów w rozmiarze L a zawsze było XL...hehe

Napisane przez lexie

Jak patrzę jak chudnie Nadia, to mam ochotę się załamać

Napisane przez Sorceresss

ŁATWO to pojęcie względne

Kurcze, ze mnie też jest zazdrośnica

Napisane przez myrmyr

A co do naszej Nadii, to jestem pod ogromnym wrażeniem, naprawdę

Lalunie moje Kochane i Wy osiagniecie taki wynik - ja Wszystkim Wam zycze takich spadków jakie mam ja bo aż mi czasem głupio no ale z drugiej strony bardzo sie ciesze
Nie bądźcie zazdrosne

Witam Wszystkich w niedziele

Dzis moj 61 dukajacy dzien
Waga pokazała spadek o 0,4 kg razem ze wczorajszym dniem bo pokazała 80,8 kg...
Juz tak nie wiele i bedzie moja 7 mmmm nie umiem sie juz doczekac

Zaraz zabieram sie za sniadanko - małż jeszcze lezakuje, dzidzia juz popyla po chacie, takze zaraz beda wolac "ama" - glodomorki
Zrobie sobie kawusi i zaraz do Was wracam

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

No jakie spiochy!! Masakra!

Wstawać Łobuzy Jedne!!!! Ale już...

[marikamb]

Napisane przez lexie

Hah, mnie wyliczyło do końca maja dietę... Ale wedle tych wyliczeń do końca maja, czyli w jakieś 12 tygodni, musiałabym schudnąć 14 kg Wydaje mi się to niezbyt realne biorąc pod uwagę tempo, które oscyluje wokół 2 kg na miesiąc

U mnie Dukanek też się rąbnął w obliczeniach wg niego za 9 dni powinnam ważyć 55 kg no cóż biorąc pod uwagę,że kilka dni temu ważyłam 58,7 to nie ma szans

Dziś mija dokładnie drugi miesiąc diety, zważę się jutro aby zobaczyć czy coś mi jeszcze ubyło

A macie jakieś pomysły na ominięcie wstrętu jaki mam już od dłuższego czasu do ryb, mięsa itp? Dotychczas jakoś sobie radziłam,ale dziś z trudem powstrzymałam wymioty na widok dukanowego kotlecika. Mało sympatyczne