Polecamy:

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2011-03-06, 12:32

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Super, masz RTG/MRI w oczach i sama sobie umiesz zmierzyc krew, mocz itd. z wszystkimi istotnymi wskaznikami. Wcale nie jest to stwierdzenie bez pokrycia, nic a nic

Wiedziałam, że to napiszesz. Tylko powiedz mi, po co mam badać sobie krew, mocz, skoro nie mam żadnych objawów wskazujących na to, że powinnam to zrobić?

Ten cytat ci się porypał

Cytat:

Czasami myślę, że te osoby które tak atakują wegetarian po prostu nie są w stanie zrezygnować z mięsa dlatego tak głoszą, że bez niego nie da się żyć.

To nie moja wypowiedź. Mi akurat dynda dlaczego ktoś rezygnuje z mięsa, nie zastanawiam się nad tym. Mnie interesuje dlaczego JA to zrobiłam. Zrezygnowałam, bo jest ohydne, bo mogę bez niego żyć bez żadnych skutków ubocznych. Myślę, że nie tylko ja nie jem mięsa z tych powodów.

Lolka_L · 2011-03-06, 12:47

Wyrak, dawaj więcej emotek przy swoich wypowiedziach, przez stają się takie .....poważniejsze i bardziej autorytatywne.
I googluj o tej soi, stereotypach, zaburzeniach w miesiączkowaniu i bezpłodności

Wyrak · 2011-03-07, 00:08

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;25544212]Wiedziałam, że to napiszesz. Tylko powiedz mi, po co mam badać sobie krew, mocz, skoro nie mam żadnych objawów wskazujących na to, że powinnam to zrobić? [/QUOTE]

Nigdzie nie mowie, ze masz cokolwiek robic, tylko, ze sila rzeczy nie jestes w stanie stwierdzic pewnych spraw bez badan.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;25544212]
Ten cytat ci się porypał To nie moja wypowiedź. Mi akurat dynda dlaczego ktoś rezygnuje z mięsa, nie zastanawiam się nad tym. Mnie interesuje dlaczego JA to zrobiłam. Zrezygnowałam, bo jest ohydne, bo mogę bez niego żyć bez żadnych skutków ubocznych. Myślę, że nie tylko ja nie jem mięsa z tych powodów.[/QUOTE]

Faktycznie, so sorry.

Co do "ochydnosci" - dla mnie jest ogromnie naciagane twierdzenie, nawet z punktu widzenia subiektywnych odczuc. To tak jakby powiedziec "nie lubie zadnych warzyw i owocow, uwazam, ze sa ohydne". No ale nie moja brocha.

Cytat:

Napisane przez Lolka_L

Wyrak, dawaj więcej emotek przy swoich wypowiedziach, przez stają się takie .....poważniejsze i bardziej autorytatywne.
I googluj o tej soi, stereotypach, zaburzeniach w miesiączkowaniu i bezpłodności

To raczej Ty pogugluj, skoro nie masz nawet o tym pojecia

n_i_x_i_e · 2011-03-07, 12:28

oo wyrak znowu sie produkuje

no ok ..ale czemu tyle w tobie niechęci do roślinożerców..
co oni ci przeszkadzają ze atakujesz każdego kto sie "ujawni" nie wadzi nikomu i jest z tym szczęśliwy?
masz jakis uraz albo co?

wyluzuj

miałam nie pisac bo wiem ze Tobie dowody z życia wzięte latają jak smród w gaciach ale i tak sie pochwale

właśnie jakis tydzień temu urodziłam zdrowiutkiego dzidziusia,
Moja morfologia jest w normie a o dziwo na reszcie sali panowała anemia

Szpitalne jedzenie to byla masakra.. ale miałam moje jedzonko ze soba, i rodzinka przynosiła mi przeróżne przysmaki a biedaczki wcinały na obiad plaster martadeli i ziemniaki..lub rozgotowanego klopsa który wyglądał jak końska kupa.
Dzidziuś jak na razie niema kolek ani innych problemów ,ładnie pije z cyca i dobrze śpi a ja tez sie świetnie czuje

pozdrawiam

Lolka_L · 2011-03-07, 17:15

Cytat:

Napisane przez n_i_x_i_e

oo wyrak znowu sie produkuje

no ok ..ale czemu tyle w tobie niechęci do roślinożerców..
co oni ci przeszkadzają ze atakujesz każdego kto sie "ujawni" nie wadzi nikomu i jest z tym szczęśliwy?
masz jakis uraz albo co?

wyluzuj

miałam nie pisac bo wiem ze Tobie dowody z życia wzięte latają jak smród w gaciach ale i tak sie pochwale

właśnie jakis tydzień temu urodziłam zdrowiutkiego dzidziusia,
Moja morfologia jest w normie a o dziwo na reszcie sali panowała anemia

Szpitalne jedzenie to byla masakra.. ale miałam moje jedzonko ze soba, i rodzinka przynosiła mi przeróżne przysmaki a biedaczki wcinały na obiad plaster martadeli i ziemniaki..lub rozgotowanego klopsa który wyglądał jak końska kupa.
Dzidziuś jak na razie niema kolek ani innych problemów ,ładnie pije z cyca i dobrze śpi a ja tez sie świetnie czuje

pozdrawiam

Wyrak po prostu, musi, ale to musi pokazać , że jest "najmądrzejszy" , najbardziej wygooglowany i do tego super emoty ma

Ale mniejsza z nim. GRATULUJE zdrowej dzidzi!!

Rozumiem, że jesteś wege. Powiedz mi jak znajdziesz chwile, bo napewno nie tylko mnie to interesuje, jadłaś w czasie ciąży mięso, albo miałaś problemy z zajściem w ciąze. Trochę osobiste to pytanie

Jeszcze raz gratulacje

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2011-03-08, 01:03

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Nigdzie nie mowie, ze masz cokolwiek robic, tylko, ze sila rzeczy nie jestes w stanie stwierdzic pewnych spraw bez badan.

Racja, nie jestem w stanie tak sobie powiedzieć jakie są moje parametry w danej chwili. Ale widzę, że: nie mam anemii, nie mam problemu z wysiłkiem fizycznym i psychicznym, szybko goją mi się rany, nie choruję częściej niż 'wszystkożerni'.
Poza tym siłą rzeczy miałam różne badania w swoim życiu i zawsze wynikało z nich to samo: jestem zdrowa.

Cytat:

Co do "ochydnosci" - dla mnie jest ogromnie naciagane twierdzenie, nawet z punktu widzenia subiektywnych odczuc. To tak jakby powiedziec "nie lubie zadnych warzyw i owocow, uwazam, ze sa ohydne". No ale nie moja brocha.

Znam osoby, które nie jedzą żadnych owoców, bo nie lubią

Poważnie.
Dla mnie smak mięsa to nie jedyny powód, dla którego go unikam (chociaż chyba najważniejszy).

n_i_x_i_e · 2011-03-08, 07:34

dziękuje

moze ze 3 razy podziubałam trochę przy obiedzie u rodziców ale to tylko do pozoru,
no a w 2 ostatnich miesiącach łykałam tran bo mąż bardzo prosił no i sie zgodziłam chociaż z ciężkim sercem..
ryba tez zwierze..
A z zajściem w ciąże nie było żadnego problemu

nawet nas zaskoczyła ..

ale pozytywnie, chociaż planowaliśmy troszkę później .

Hipnagogia · 2011-03-09, 23:03

Ja właśnie też czasami łykam tran dlatego wegetarianką siebie nazwać nie mogę

Albo żelki lubie a jak wiadomo jest w nich żelatyna...Ale mięso samo w sobie żadne mi nie smakuje a jak smażą je gdzieś i czuję jego zapach to robi mi się słabo

Lolka_L · 2011-03-10, 11:07

Cytat:

Napisane przez n_i_x_i_e

dziękuje

moze ze 3 razy podziubałam trochę przy obiedzie u rodziców ale to tylko do pozoru,
no a w 2 ostatnich miesiącach łykałam tran bo mąż bardzo prosił no i sie zgodziłam chociaż z ciężkim sercem..
ryba tez zwierze..
A z zajściem w ciąże nie było żadnego problemu

nawet nas zaskoczyła ..

ale pozytywnie, chociaż planowaliśmy troszkę później .

dziękuje za odpowiedź

Dla mnie takie informacje są bardzie cenne, niż te wygooglowane

**CarminaBurana** · 2011-03-10, 13:22

Ja przez jakiś czas stosowałam dietę wegetariańską i doszłam do wniosku, że jeśli ktoś nie kieruje się mocną ideologią oraz nie ma czasu lub/i pieniędzy na to, żeby rozplanować racjonalny jadłospis, w którym uwzględni wystarczającą ilość białka i składników mineralnych, to nie ma sensu, żeby przechodził na wegetarianizm. To wymagający sposób odżywiania, bez dużej wiedzy na temat produktów roślinnych się nie obejdzie. I jest zdecydowanie droższa niż tradycyjna.

TrisMoirai · 2011-03-10, 15:29

Ja nie jadam miesa i ryb już od 3 lat z trzymiesięczną przerwą w ubiegłym roku, bo nieracjonalnie się odżywiając, doprowadziłam do wielu niedoborów. Dzisiaj już wiem, jak dostarczać sobie wartościowych białek, staram się uzupełnić swoją wiedzę na ten temat i jeść prawidłowo zbilansowane posiłki. Próbuję także całkowicie odstawić jajka.

n_i_x_i_e · 2011-03-10, 16:55

nie zauważyłam żeby była droższa ..
jak człowiek nie ma potrzeby kupowania wegetariańskich wędlin
(które np dla mnie sa paskudne) , czy mleka sojowego to dieta wegetariańska
nie jest droższa i trudniejsza od diety człowieka dbającego o swoje zdrowe odżywianie

Hipnagogia · 2011-03-10, 20:34

Czy jest droższa? Sama nie wiem. Zależy. Jak się nakupi przykładowo ziarna soczewicy czy soi i z tego zrobi kotletów to nie wyjdzie drożej niż kotlety z mięsa. Różne kasze, fasole też do najdroższych nie należą. Drogie to są parówki sojowe, mleko sojowe i inne takie wynalazki

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2011-03-10, 22:10

Nie zauważyłam, żeby dieta wegetariańska była droższa. Powiedziałabym nawet, że jest tańsza

Oczywiście są jakieś wynalazki naśladujące mięsne produkty i to rzeczywiście bywa drogie, ale przecież nie wszyscy wege muszą to jeść. Większość tych produktów to i tak niewypały.

Amens · 2011-03-12, 19:30

Tańsza... No chyba, że ktoś musi kupować sobie wszystkie eko wynalazki...mnie wędliny sojowe nie przekonują. Kotlety sojowe zaś kupując w większych paczkach -są nieporównywalnie tańsze niż mięsne.

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-12, 20:20

No pewnie...soja:

http://w-strzelec.webpark.pl/soja.html

a poza tym ... i co z tego że coś jest droższe tańsze? czy to odzwierciedla jakość diet?

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2011-03-14, 15:38

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

a poza tym ... i co z tego że coś jest droższe tańsze? czy to odzwierciedla jakość diet?

Nie odzwierciedla jakości diet, ale nie rozmawiamy tylko o jakości, ale o zaletach i wadach ogólnie.

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-14, 23:53

Nom moim zdaniem nie warto żałować na jedzenie, u mnie dieta nie wychodzi za drogo jak robię zamówienie u mojego mięsnego dilera( wszystko grass feed i free range

) to spokojnie na 2 tyg starcza a wynosi mnie to ok 40-50 euro co nie jest dużo plus oczywiście inne dodatkowe rzeczy, warzywa owoce itd...
W Polsce w kraju anomalii to nie wiem jak się ceny mają.

xexaa · 2011-03-16, 11:30

Właśnie, właśnie. Drogie są te "wynalazki". Mleko sojowe kosztuje coś około 10 zł, podczas gdy krowie pewnie około 3 (chyba). 4 parówki sojowe to 8 złotych, co uważam za skandal (chociaż dla mnie to prawdziwy rarytas i kuszę się czasem).
Wystarczy trochę pokombinować i można zaoszczędzić - w cenie dwóch małych pasztetów można mieć miskę jakiejś za✂✂✂istej pasty do chleba.

n_i_x_i_e · 2011-03-16, 11:56

ja kupuje napój sojowy ok raz na miesiac , wyniliowy z biedronki
tylko ok 4 zl , ale jakościowo to pewnie nic dobrego..
a kotlety sojowe są tanie...

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-16, 13:17

Cytat:

Napisane przez n_i_x_i_e

ja kupuje napój sojowy ok raz na miesiac , wyniliowy z biedronki
tylko ok 4 zl , ale jakościowo to pewnie nic dobrego..
a kotlety sojowe są tanie...

Ja bym uważał z tą soją, już wklejałem pare razy o soy toxins:

http://www.soyonlineservice.co.nz/03toxins.htm

http://w-strzelec.webpark.pl/soja.html

http://www.forum.odzywianie.info.pl/...p?t=34&start=0

Lolka_L · 2011-03-16, 13:33

Cytat:

Napisane przez Edo_ergo_sum

Ja bym uważał z tą soją, już wklejałem pare razy o soy toxins:

http://www.soyonlineservice.co.nz/03toxins.htm

http://w-strzelec.webpark.pl/soja.html

http://www.forum.odzywianie.info.pl/...p?t=34&start=0

równie wiele jest art. o właściwościach zdrowotnych soi,że zapobiega nowotworom itp, itd etc.
No cóż, w necie każdy znajdzie to , co mu akurat jest potrzebne, że właśnie swoje racje poprzeć

http://www.we-dwoje.pl/soja,artykul,4823.html
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart50012.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...sci_33952.html

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-16, 14:36

Cytat:

Napisane przez Lolka_L

równie wiele jest art. o właściwościach zdrowotnych soi,że zapobiega nowotworom itp, itd etc.
No cóż, w necie każdy znajdzie to , co mu akurat jest potrzebne, że właśnie swoje racje poprzeć

http://www.we-dwoje.pl/soja,artykul,4823.html
http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart50012.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...sci_33952.html

xexaa · 2011-03-16, 15:19

Z niczym nie należy przeginać, ot co. Z soją też.

A waniliowego mleka z Biedronki używam do kawy. Bardzo dobre.

n_i_x_i_e · 2011-03-16, 15:24

ale ja jem tego malutko ,
1-2 razy na miesiąc mam kotlety sojowe i raz te mleko... to niedużo,
jem duzo strączkowych i innych warzyw ..
a wędlin sojowych nie kupuje bo mi nie smakują.

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-17, 17:41

Niektórym osobom, nie wiem jak Tobie, zależy na wyeliminowaniu "toksycznych" produktów z diety.

Ostatnio przeglądając pewien blog, przeczytałem taki artykuł:

https://www.msu.edu/~corcora5/food/vegan/osteo.html

Który twierdzi że białka, dieta wysoko białkowa "wypłukuję" wapń...

Jak widać art typowo wegetariański...

Białko, dieta która zawiera mięso itd nie wpływa na absorpcje czy wypłukiwanie wapnia.

http://www.ajcn.org/content/69/1/147.short

Intake of dietary protein, especially from animal sources, may be associated with a reduced incidence of hip fractures in postmenopausal women.

http://www.ajcn.org/content/69/1/147.short

Further, higher intake of animal protein does not appear to affect the skeleton adversely in this elderly population.

http://jn.nutrition.org/content/118/6/657.short

These long- and short-term studies have confirmed our previous results that a high protein intake, given as meat, does not lead to hypercalciuria and does not induce calcium loss.

http://www.ajcn.org/content/37/6/924.abstract

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2950889/

On the basis of recent findings, consuming protein (including that from meat) higher than current Recommended Dietary Allowance for protein is beneficial to calcium utilization and bone health, especially in the elderly. A high-protein diet with adequate calcium and fruits and vegetables is important for bone health and osteoporosis prevention.

Spożywanie białek w ilościach większych niż są zalecane jest korzystne dla zdrowia kości.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20717017

Phosphorus and protein intakes do not contribute to the wide variability in calcium absorption efficiency.

http://www.ajcn.org/content/72/3/758.abstract

Of concern are several recent epidemiologic studies that demonstrate reduced bone density and increased rates of bone loss in individuals habitually consuming low-protein diets.

Wiele badań pokazuje relacje miedzy niskim spożyciem białka i wyniszczeniem kości.

http://www.ajcn.org/content/78/3/584S.abstract

A low-protein diet could be deleterious to the skeleton, particularly if it is accompanied by a small chronic reduction in calcium absorption.

Diety nisko białkowe mogą nieść za sobą złe skutki dla kości...

http://www.ajcn.org/content/73/5/990.full

Individuals who select some vegetarian patterns may need to consider supplementation with nutrients such as calcium and protein.

Wegetarianie powinni przemyśleć suplementacje wapnia i białka.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19863475

A RF vegetarian diet is associated with low bone mass at clinically important skeletal regions but is without evidence of increased bone turnover or impaired vitamin D status

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15795346

Long-term practitioners of vegan vegetarian were found to be at a higher risk of exceeding lumbar spine fracture threshold (adjusted odds ratio = 2.48, 95% confidence interval = 1.03-5.96) and of being classified as having osteopenia of the femoral neck (3.94, 1.21-12.82). Identification of effective nutrition supplements may be necessary to improve BMD levels and to reduce the risk of osteoporosis among long-term female vegetarians.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9069160

Nie rozumiem tych przedstawicieli wegetarianizmu którzy zniesławiają inne diety....szczególnie gdzie jest mięso.
Nie chcecie jeść mięsa, Wasza sprawa ale nie po co dawać błędne info?
Wegetariańska dieta może spowodować braki w kościach w niektórych przypadkach w innych może nie...jak dieta zawiera dużo białek z produktów mlecznych itd.
Więc dawanie takich artykułów że białko, i dieta bogata w białko wypłukuję wapń itd to tylko Wy sobie tym szkodzicie, normalnie tacy wegetarianie sami sobie sabotują.

xexaa · 2011-03-18, 08:30

Myślę, że tu nie chodzi o zniesławianie jedzenia mięsa. Jeśli chcesz jeść mięso to Twoja sprawa. Nie zamierzam namawiać Cię do wyrzucenia go z jadłospisu, chociaż wolałabym, żeby nikt go nie jadł.

Jeśli jednak ktoś mnie zapyta czy da się żyć bez mięsa to powiem, że tak i to bez problemu. Po świecie chodzi wiele na to przykładów. A przypominam, że od tego zaczął się ten wątek.

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-18, 10:48

Cytat:

Napisane przez xexaa

Myślę, że tu nie chodzi o zniesławianie jedzenia mięsa. Jeśli chcesz jeść mięso to Twoja sprawa. Nie zamierzam namawiać Cię do wyrzucenia go z jadłospisu, chociaż wolałabym, żeby nikt go nie jadł.

Jeśli jednak ktoś mnie zapyta czy da się żyć bez mięsa to powiem, że tak i to bez problemu. Po świecie chodzi wiele na to przykładów. A przypominam, że od tego zaczął się ten wątek.

Dlaczego wyrzucić? (Poza ideologicznymi powodami, nom niektórym po prostu nie smakuje)
Mam paru kolegów którzy ostro trenują i nie jedzą mięsa tylko nabiał i jajka jako źródło białka. Oni nie nazywają siebie wegetarianami.
Mówią że będąc wege i jedząc jajka to tak jakby być przeciwko zabijaniu ale aborcja jest OK.
Bez mięsa da się żyć ale bez produktów odzwierzęcych?

n_i_x_i_e · 2011-03-18, 11:06

fakt, przemysł mleczno-jajeczny jest także brutalny...
ja dobrze o tym wiem i myślałam o weganizmie,
ale jednak w tej chwili jestem karmiącą matka ..
a poza tym nie wiem czy bym potrafiła dobrze sie odżywiać bez tego...
kocham zwierzęta ale kocham tez życie i moja rodzinę
i nie chciałabym sobie zaszkodzić i zaniedbać meza i dzieci.
może kiedys... jak bede miała na tyle wiedzy i czasu żeby dobrze sie odzywiac po wegańsku... b
o nie wykluczam ze i to jest możliwe.

pozdrawiam

**Edo_ergo_sum** · 2011-03-18, 11:23

Cytat:

Napisane przez n_i_x_i_e

fakt, przemysł mleczno-jajeczny jest także brutalny...
ja dobrze o tym wiem i myślałam o weganizmie,
ale jednak w tej chwili jestem karmiącą matka ..
a poza tym nie wiem czy bym potrafiła dobrze sie odżywiać bez tego...
kocham zwierzęta ale kocham tez życie i moja rodzinę
i nie chciałabym sobie zaszkodzić i zaniedbać meza i dzieci.
może kiedys... jak bede miała na tyle wiedzy i czasu żeby dobrze sie odzywiac po wegańsku... b
o nie wykluczam ze i to jest możliwe.

pozdrawiam

Lepiej nie narażaj Siebie a w szczególności Twoich Dzieci.

Cytat:

Vegan diet is a totally inadequate regimen for pregnant and lactating women, especially for their children.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16208206

Cytat:

The results of studies performed on mothers consuming these vegetarian diets showed deficiencies in: vitamin B12 and vitamin D (in mothers and their infants) and calcium (only in lactating women)The low intake of docosahexaenoic acid (DHA) was also characteristic in this group.It considered that lactating women on vegetarian diet should have a greater nutritional knowledge in order to avoid deficiencies which would adversely affect mother's and her child's health.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12053485

Cytat:

It is concluded that infantile vitamin B-12 deficiency induced by maternal vegan diets may cause lasting neurodisability even though vitamin B-12 supplementation leads to rapid resolution of cerebral atrophy and electroencephalographic abnormality.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9301352

Pozdrawiam.

2011-03-06, 12:47	#392
Lolka_L Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 453	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Wyrak, dawaj więcej emotek przy swoich wypowiedziach, przez stają się takie .....poważniejsze i bardziej autorytatywne. I googluj o tej soi, stereotypach, zaburzeniach w miesiączkowaniu i bezpłodności __________________ Kosmetyki BIO i KERASTASE, ALTERNA, E.LAUDER i inne ZARA, H&M, ASOS, od 34 do 38

2011-03-07, 12:28	#394
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy oo wyrak znowu sie produkuje no ok ..ale czemu tyle w tobie niechęci do roślinożerców.. co oni ci przeszkadzają ze atakujesz każdego kto sie "ujawni" nie wadzi nikomu i jest z tym szczęśliwy? masz jakis uraz albo co? wyluzuj miałam nie pisac bo wiem ze Tobie dowody z życia wzięte latają jak smród w gaciach ale i tak sie pochwale właśnie jakis tydzień temu urodziłam zdrowiutkiego dzidziusia, Moja morfologia jest w normie a o dziwo na reszcie sali panowała anemia Szpitalne jedzenie to byla masakra.. ale miałam moje jedzonko ze soba, i rodzinka przynosiła mi przeróżne przysmaki a biedaczki wcinały na obiad plaster martadeli i ziemniaki..lub rozgotowanego klopsa który wyglądał jak końska kupa. Dzidziuś jak na razie niema kolek ani innych problemów ,ładnie pije z cyca i dobrze śpi a ja tez sie świetnie czuje pozdrawiam

2011-03-08, 07:34	#397
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy dziękuje moze ze 3 razy podziubałam trochę przy obiedzie u rodziców ale to tylko do pozoru, no a w 2 ostatnich miesiącach łykałam tran bo mąż bardzo prosił no i sie zgodziłam chociaż z ciężkim sercem.. ryba tez zwierze.. A z zajściem w ciąże nie było żadnego problemu nawet nas zaskoczyła .. ale pozytywnie, chociaż planowaliśmy troszkę później .

2011-03-09, 23:03	#398
Hipnagogia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: blabla Wiadomości: 2 008	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Ja właśnie też czasami łykam tran dlatego wegetarianką siebie nazwać nie mogę Albo żelki lubie a jak wiadomo jest w nich żelatyna...Ale mięso samo w sobie żadne mi nie smakuje a jak smażą je gdzieś i czuję jego zapach to robi mi się słabo

2011-03-10, 13:22	#400
CarminaBurana Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy! Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 83	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Ja przez jakiś czas stosowałam dietę wegetariańską i doszłam do wniosku, że jeśli ktoś nie kieruje się mocną ideologią oraz nie ma czasu lub/i pieniędzy na to, żeby rozplanować racjonalny jadłospis, w którym uwzględni wystarczającą ilość białka i składników mineralnych, to nie ma sensu, żeby przechodził na wegetarianizm. To wymagający sposób odżywiania, bez dużej wiedzy na temat produktów roślinnych się nie obejdzie. I jest zdecydowanie droższa niż tradycyjna.

2011-03-10, 15:29	#401
TrisMoirai Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 87	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Ja nie jadam miesa i ryb już od 3 lat z trzymiesięczną przerwą w ubiegłym roku, bo nieracjonalnie się odżywiając, doprowadziłam do wielu niedoborów. Dzisiaj już wiem, jak dostarczać sobie wartościowych białek, staram się uzupełnić swoją wiedzę na ten temat i jeść prawidłowo zbilansowane posiłki. Próbuję także całkowicie odstawić jajka. __________________ Popieram akcję: "Piszę poprawnie po polsku!"

2011-03-10, 16:55	#402
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy nie zauważyłam żeby była droższa .. jak człowiek nie ma potrzeby kupowania wegetariańskich wędlin (które np dla mnie sa paskudne) , czy mleka sojowego to dieta wegetariańska nie jest droższa i trudniejsza od diety człowieka dbającego o swoje zdrowe odżywianie

2011-03-10, 20:34	#403
Hipnagogia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: blabla Wiadomości: 2 008	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Czy jest droższa? Sama nie wiem. Zależy. Jak się nakupi przykładowo ziarna soczewicy czy soi i z tego zrobi kotletów to nie wyjdzie drożej niż kotlety z mięsa. Różne kasze, fasole też do najdroższych nie należą. Drogie to są parówki sojowe, mleko sojowe i inne takie wynalazki

2011-03-10, 22:10	#404
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Nie zauważyłam, żeby dieta wegetariańska była droższa. Powiedziałabym nawet, że jest tańsza Oczywiście są jakieś wynalazki naśladujące mięsne produkty i to rzeczywiście bywa drogie, ale przecież nie wszyscy wege muszą to jeść. Większość tych produktów to i tak niewypały.

2011-03-12, 19:30	#405
Amens Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 113	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Tańsza... No chyba, że ktoś musi kupować sobie wszystkie eko wynalazki...mnie wędliny sojowe nie przekonują. Kotlety sojowe zaś kupując w większych paczkach -są nieporównywalnie tańsze niż mięsne.

2011-03-12, 20:20	#406
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy No pewnie...soja: http://w-strzelec.webpark.pl/soja.html a poza tym ... i co z tego że coś jest droższe tańsze? czy to odzwierciedla jakość diet?

2011-03-14, 23:53	#408
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Nom moim zdaniem nie warto żałować na jedzenie, u mnie dieta nie wychodzi za drogo jak robię zamówienie u mojego mięsnego dilera( wszystko grass feed i free range) to spokojnie na 2 tyg starcza a wynosi mnie to ok 40-50 euro co nie jest dużo plus oczywiście inne dodatkowe rzeczy, warzywa owoce itd... W Polsce w kraju anomalii to nie wiem jak się ceny mają.

2011-03-16, 11:30	#409
xexaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 67	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Właśnie, właśnie. Drogie są te "wynalazki". Mleko sojowe kosztuje coś około 10 zł, podczas gdy krowie pewnie około 3 (chyba). 4 parówki sojowe to 8 złotych, co uważam za skandal (chociaż dla mnie to prawdziwy rarytas i kuszę się czasem). Wystarczy trochę pokombinować i można zaoszczędzić - w cenie dwóch małych pasztetów można mieć miskę jakiejś za✂✂✂istej pasty do chleba.

2011-03-16, 11:56	#410
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy ja kupuje napój sojowy ok raz na miesiac , wyniliowy z biedronki tylko ok 4 zl , ale jakościowo to pewnie nic dobrego.. a kotlety sojowe są tanie...

2011-03-16, 15:19	#414
xexaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 67	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Z niczym nie należy przeginać, ot co. Z soją też. A waniliowego mleka z Biedronki używam do kawy. Bardzo dobre.

2011-03-16, 15:24	#415
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy ale ja jem tego malutko , 1-2 razy na miesiąc mam kotlety sojowe i raz te mleko... to niedużo, jem duzo strączkowych i innych warzyw .. a wędlin sojowych nie kupuje bo mi nie smakują.

2011-03-17, 17:41	#416
Edo_ergo_sum BAN stały Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Zamość, Irl Wiadomości: 1 034	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Niektórym osobom, nie wiem jak Tobie, zależy na wyeliminowaniu "toksycznych" produktów z diety. Ostatnio przeglądając pewien blog, przeczytałem taki artykuł: https://www.msu.edu/~corcora5/food/vegan/osteo.html Który twierdzi że białka, dieta wysoko białkowa "wypłukuję" wapń... Jak widać art typowo wegetariański... Białko, dieta która zawiera mięso itd nie wpływa na absorpcje czy wypłukiwanie wapnia. http://www.ajcn.org/content/69/1/147.short Intake of dietary protein, especially from animal sources, may be associated with a reduced incidence of hip fractures in postmenopausal women. http://www.ajcn.org/content/69/1/147.short Further, higher intake of animal protein does not appear to affect the skeleton adversely in this elderly population. http://jn.nutrition.org/content/118/6/657.short These long- and short-term studies have confirmed our previous results that a high protein intake, given as meat, does not lead to hypercalciuria and does not induce calcium loss. http://www.ajcn.org/content/37/6/924.abstract http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2950889/ On the basis of recent findings, consuming protein (including that from meat) higher than current Recommended Dietary Allowance for protein is beneficial to calcium utilization and bone health, especially in the elderly. A high-protein diet with adequate calcium and fruits and vegetables is important for bone health and osteoporosis prevention. Spożywanie białek w ilościach większych niż są zalecane jest korzystne dla zdrowia kości. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20717017 Phosphorus and protein intakes do not contribute to the wide variability in calcium absorption efficiency. http://www.ajcn.org/content/72/3/758.abstract Of concern are several recent epidemiologic studies that demonstrate reduced bone density and increased rates of bone loss in individuals habitually consuming low-protein diets. Wiele badań pokazuje relacje miedzy niskim spożyciem białka i wyniszczeniem kości. http://www.ajcn.org/content/78/3/584S.abstract A low-protein diet could be deleterious to the skeleton, particularly if it is accompanied by a small chronic reduction in calcium absorption. Diety nisko białkowe mogą nieść za sobą złe skutki dla kości... http://www.ajcn.org/content/73/5/990.full Individuals who select some vegetarian patterns may need to consider supplementation with nutrients such as calcium and protein. Wegetarianie powinni przemyśleć suplementacje wapnia i białka. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19863475 A RF vegetarian diet is associated with low bone mass at clinically important skeletal regions but is without evidence of increased bone turnover or impaired vitamin D status http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15795346 Long-term practitioners of vegan vegetarian were found to be at a higher risk of exceeding lumbar spine fracture threshold (adjusted odds ratio = 2.48, 95% confidence interval = 1.03-5.96) and of being classified as having osteopenia of the femoral neck (3.94, 1.21-12.82). Identification of effective nutrition supplements may be necessary to improve BMD levels and to reduce the risk of osteoporosis among long-term female vegetarians. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9069160 Nie rozumiem tych przedstawicieli wegetarianizmu którzy zniesławiają inne diety....szczególnie gdzie jest mięso. Nie chcecie jeść mięsa, Wasza sprawa ale nie po co dawać błędne info? Wegetariańska dieta może spowodować braki w kościach w niektórych przypadkach w innych może nie...jak dieta zawiera dużo białek z produktów mlecznych itd. Więc dawanie takich artykułów że białko, i dieta bogata w białko wypłukuję wapń itd to tylko Wy sobie tym szkodzicie, normalnie tacy wegetarianie sami sobie sabotują.

2011-03-18, 08:30	#417
xexaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 67	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy Myślę, że tu nie chodzi o zniesławianie jedzenia mięsa. Jeśli chcesz jeść mięso to Twoja sprawa. Nie zamierzam namawiać Cię do wyrzucenia go z jadłospisu, chociaż wolałabym, żeby nikt go nie jadł. Jeśli jednak ktoś mnie zapyta czy da się żyć bez mięsa to powiem, że tak i to bez problemu. Po świecie chodzi wiele na to przykładów. A przypominam, że od tego zaczął się ten wątek.

2011-03-18, 11:06	#419
n_i_x_i_e Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 146	Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy fakt, przemysł mleczno-jajeczny jest także brutalny... ja dobrze o tym wiem i myślałam o weganizmie, ale jednak w tej chwili jestem karmiącą matka .. a poza tym nie wiem czy bym potrafiła dobrze sie odżywiać bez tego... kocham zwierzęta ale kocham tez życie i moja rodzinę i nie chciałabym sobie zaszkodzić i zaniedbać meza i dzieci. może kiedys... jak bede miała na tyle wiedzy i czasu żeby dobrze sie odzywiac po wegańsku... b o nie wykluczam ze i to jest możliwe. pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)